ďťż
"oo+all+you+need+oo+xs+s+m+l.php">,oO all you need Oo. xs/s/m/l "sieciowki+i+inne+rozm+s+m+l+kosmetyki+dodatki.php">Sieciówki i inne, rozm S,M,L kosmetyki,dodatki, buty, torebki "modne+ciuchy+buty+dodatki+u+niskoslodzonej.php">Modne ciuchy, buty, dodatki u Niskoslodzonej "od+xs+do+l+super+rzeczy+uzywane+i+nowe+zapraszam.php">Od XS do L, super rzeczy, używane i nowe, zapraszam:) "uporzadkowany+watek+same+firmowki+nike.php">Uporządkowany wątek same firmówki Nike,deichman,zara,orsey, terranova,house ......... "new+exchange+buty+tuniki+rurki+xs+m.php">New Exchange - buty, tuniki, rurki ! XS - M "jesienne+porzadki+rozm+s+xs+buty+37.php">Jesienne porządki, rozm S, XS, buty 37 "wymianka+z+hottie07+japan+style+atmosphere.php">Wymianka z Hottie07 - Japan Style, Atmosphere, buty i torby dużo rzeczy nowych :) "nowy+verzary+zapraszam+zara+h+m+stradivarius.php">Nowy Verzary :) Zapraszam !! Zara H&M Stradivarius Top Shop ... i wiele innych !! "szukam+tytulu+piosenki+zbiorczy.php">Szukam tytułu piosenki - zbiorczy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl

  • W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3



    Lena_20 - 2009-11-12 19:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      moja też ma dużo różowych ubranek.. ale nie takich różowych oczo... :D różowy jest ładny ale zależy jaki odcień.. sama mam różowe ciuchy ale pewnych odcieni różu nie toleruję..




    KawaMarcepanowa - 2009-11-12 20:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a ja nie mam nic różowego... :D



    intransitive - 2009-11-12 20:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a ja mam dwie pary różowych butów, szkoda, że schodzone...
    a dresik jest piękny... :D
    cześć Lena:*



    Lena_20 - 2009-11-12 20:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa,nie lubisz żórowego? (pozdro elfik :D)

    Intra.. :*




    KawaMarcepanowa - 2009-11-12 20:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      na sobie nie lubię, dzieci to wiadomo, słodkie są w różowym:D ale np. podobają mi się u facetów bladoróżowe koszule, takie na pograniczu białego, widziałam u paru takie... fajnie jak facet nie nosi wiecznie białych/prążkowanych koszul :)
    ps. fajnie że wróciłaś ruro :D :cmok:



    Brook - 2009-11-12 20:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      karla bo to tak zawsze rozowe dla dziewuch a niebeiski dla chlopcow
    ja wlasnie tez sa roze ktore mi si epodobaja chociaz siebie w tym kolorze nie widze a sa tez takie ktore bym nie kupila- takie mocno rózowe

    lena mam nadzieje ze to tylko na ''chwile'' zwracajac uwage na cudzyslow;)
    bez ciebie to jednak nie bylo to samo



    Lena_20 - 2009-11-12 20:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ruro? Ty... ! :D

    a ja sobie mojego nie wyobrażam w różowym.. :lol: no jakby był szczupłym brunetem w garniaku to co innego.. ale tak to niee.... :D



    Karla1983 - 2009-11-12 21:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A wiecie, ze ja kiedys chodzilam non stop w czarnym, szarym, brazie itp. A im jestem starsza , tym bardziej przekonuje sie do kolorow... Np. ostatnio do czerwonego :-)
    A roz to lubie taki blady, wlasnie u facetow tez mi sie podoba:) Aczkolwiek podobno juz wychodzi z mody.......:rolleyes:



    Lena_20 - 2009-11-12 21:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja lubię czerń,biel i czerwień.. tak do noszenia.. znaczy preferuje,nie znaczy to,że nie ubiorę innego koloru.. dużo mam kolorowych ubrań :P

    Karlus.. jaka Ty miałas piosenkę na pierwszym tańcu..?



    Brook - 2009-11-12 22:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja tez lubie blade roze u facetow
    pewnie dlatego ze rzadko to spotykane u nich a wiekszosc mysli stereotypowo ze to ''gejowate'' a dla mnie to calkiem org wyglada

    ja wiekszkosc rzeczy to czarne i biale,ale kolorki tez sie znajda



    KawaMarcepanowa - 2009-11-12 22:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      gejowate to są skarpety do sandałów :D
    jutro zwalniam się wcześniej od tych wariatów, nie mam zamiaru mieć schrzanionego weekendu przez kolejne dochrzanianie mi na praktykach
    zresztą mają obowiązek nas zwalniać na zajęcia, a ja ani razu nie wykorzystałam jeszcze argumentu uczelni ;)



    Karla1983 - 2009-11-12 22:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Lenka- ta mialam- moja milosc od pierwszego uslyszenia :) :

    http://www.youtube.com/watch?v=m2gVVPPxua4



    Lena_20 - 2009-11-12 22:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 15249113) Lenka- ta mialam- moja milosc od pierwszego uslyszenia :) :

    http://www.youtube.com/watch?v=m2gVVPPxua4
    uwielbiam ich piosenki.. :-) takie akurat do... hm.. :-p ubóstwiam



    KawaMarcepanowa - 2009-11-12 22:52
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Lenka a co się tak pytasz o to, hmmm? :>



    Karla1983 - 2009-11-12 22:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja ta piosenke uslyszalam zupelnie zupelnie przypadkowo. I wiedzialam, ze to ta. I juz zadna inna. Nawet nie bylo innych opcji :-)



    Lena_20 - 2009-11-12 22:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 15249192) Lenka a co się tak pytasz o to, hmmm? :> :-p a coooo :D tak sobieeee... :D



    Karla1983 - 2009-11-12 23:06
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Lena_20 (Wiadomość 15249227) :-p a coooo :D tak sobieeee... :D Zawsze jeszcze moze sie przydac, co nie? :D

    Kurcze, wlasnie przeczytalam maila od producenta wozkow, ktory wybralismy ze bedzie problem z moim kolorem, bo sie kolekcja zminenia............. Znaczy zaraz bedzie 2010 i kolorki sa inne :mad:



    KawaMarcepanowa - 2009-11-12 23:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no nie wiem, myślałam że może masz jakieś prywatne interesy w tym pytaniu :D



    Lena_20 - 2009-11-12 23:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 15249313) Zawsze jeszcze moze sie przydac, co nie? :D no jasne... :D wszystko się zmienia,ludzie się zmieniają.. a ja w końcu jestem czyjąś narzeczoną.. prędzej czy później... o gosh.. :mdleje:

    jak kolorki inne.. skoro zamówiliscie taki i przyjeli,to znaczy,że był i coo... nie ma? a nie podoba Ci sie nic z "nowej kolekcji"? :cool:



    Karla1983 - 2009-11-12 23:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No predzej czy pozniej czeka Cie ten krzyz Lenka hehe :brzydal: :D

    Ja nie wiem, kurna, zamowienia sa przyjmowane automatycznie zapewne, a po sprawdzeniu realizuja lub wlasnie wysylaja taka wiadomosc typu- prosimy wybrac inny kolor :cool: Tylko szkoda, ze na ich stronie mozna bylo wybrac tamten kolor. Nowa kolekcja jest jakas pstrokata jak dla mnie... Smieszne kolory, albo jakies kwiaty albo jakies kratki. A ja chcialam po prsotu granatowy....



    Lena_20 - 2009-11-12 23:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      to samo mam ze stronami ubraniowymi.. :rolleyes: zamawiasz - jest,po 2 miechach Ci piszą,że nie ma.. :mdleje:



    Brook - 2009-11-12 23:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      o boshe ciaki mnie przeszly wlasnie jak slucham tej piosenki karla !
    pierwszy raz ja slysze ale ma magie jakas
    i tu pytanie techniczne jak to byla na 1 tancu znaczy tak ja ja slysze teraz puszczona z plyty czy cos? czy ktos to gral spiewal?

    a wozek hmm moze jakis inny kolor wybierzecie z nowej kolkcji i tez bedzie sie wam podobal
    a linka do nowej kolekcji podasz?



    Karla1983 - 2009-11-12 23:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ubran to ja juz w ogole sie boje zamawiac przez net.... Mierzyc nawet w zwyklym sklepie nie lubie, ale chociaz moge dotknac i zobaczyc wizualnie ta szmatke.... A net- wszystko cacy dopoki nie zamowisz wlasnie....:baba:

    Brook- najczesciej piosenka leci z plyty, ale wiadomo ze brzmi to duzo ladniej , niz jak sie slucha na kompie. Inne naglosnienie, akustyka...:)

    http://roan.pl/index1.php?p=kol wozki



    Lena_20 - 2009-11-12 23:49
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      chce się ochajtać! :cry:

    odwala mi.. :D

    też się boje zamawiać z neta ubrania ale mam juz swoje rozmiary obczajone,jakościowo tez dobre rzeczy tu i ówdzie także ze spokojem kupuje.. :P

    eee... no jest troche fajnych wózków...



    Karla1983 - 2009-11-12 23:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A ja wlasnie nic nie moge wybrac..... Jedyne jakie mi sie podobaja to ewentualnie jasne, ale jasnego nie kupie z wiadomego wzgledu. Zaraz na nim wszystko bedzie widac... Moze jeszcze gdzies uda mi sie kupic granatowy, jezeli nie to zostane chyba przy takim bialo czarnym jakims, albo szary o. Mi tez chyba odwala :cool:

    Lenka- tylko pamietaj ze slub nie gwarantuje Ci chlopa na miejscu :cool:



    Brook - 2009-11-13 00:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 15249572) Ubran to ja juz w ogole sie boje zamawiac przez net.... Mierzyc nawet w zwyklym sklepie nie lubie, ale chociaz moge dotknac i zobaczyc wizualnie ta szmatke.... A net- wszystko cacy dopoki nie zamowisz wlasnie....:baba:

    Brook- najczesciej piosenka leci z plyty, ale wiadomo ze brzmi to duzo ladniej , niz jak sie slucha na kompie. Inne naglosnienie, akustyka...:)

    http://roan.pl/index1.php?p=kol wozki
    nie no napewno inaczej brzmi niz na kompie
    a pytam tylko dlatego ze do tej porty co latalam po weselach nigdy nie spotkalam sie z 1 tancem swoim
    najczesciej to tanczyli walca grali im czy cos itp standardy a takie swoje od serca to super wlasnie miec:love:

    edit: ee ale tam granatowe wozki tez widze
    czarno biale tez fajne



    Lena_20 - 2009-11-13 00:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      walc na weselu..? rany.. ja bym chciała coś swojego.. znaczy.. naszego... a mamy tego sporo.. ahh..

    Karluś.. wiem to.. nie dlatego planuje ślub. ale teraz to już wszystko będzie inaczej.. także można śmiało planować to i owo. :-)



    Karla1983 - 2009-11-13 00:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Lena_20 (Wiadomość 15249678) walc na weselu..? rany.. ja bym chciała coś swojego.. znaczy.. naszego... a mamy tego sporo.. ahh..

    Karluś.. wiem to.. nie dlatego planuje ślub. ale teraz to już wszystko będzie inaczej.. także można śmiało planować to i owo. :-)
    To sie bardzo ciesze ;) :-)

    Zmykam spac, buziaki :cmok:



    Lena_20 - 2009-11-13 00:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dobranoc.. :*



    Brook - 2009-11-13 00:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no walc moze lubia stare tradycje fakt slub mieli jakies 8 lat temu ale teraz jak bylam na paru tu tez jakies standardy im grali
    ja bym chciala cos swojego
    karla dobranoc:*
    lena czyzbym jakies pozytywne zmiany wyczuwala z tz?;) jak tak to sie ciesze



    Lena_20 - 2009-11-13 00:42
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no,pozytywne,oczywiście :D w końcu wraca :D



    Brook - 2009-11-13 01:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ooo to super:)
    na dlugo?



    Lena_20 - 2009-11-13 01:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie wiem.. zobaczymy.. na razie ważne,że w ogóle będzie :-) może potem wyjedziemy razem albo zostaniemy tu,zobaczy sie.



    Brook - 2009-11-13 01:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      fajnie ciesze sie razem z Toba:) ze ustaliliscie cos i wreszcie razem:)
    uciekam spac dobranoc wam



    Surimi - 2009-11-13 10:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ohh Lenagrodzka wrocila:jupi:

    co do slubu to ja tez tak mialam ze chcialam bardzo sralam ogniem ze ma byc juz a teraz jak juz wiem ze bedzie to ryczec mi sie chce juz nie chce tego slubu,nie chce tego domu,tej rodziny mam ochote uciekac i to jak najszybciej..chyba przestalam byc szczesliwa..:mur:

    ahh chcialabym tak zniknac na troche i odpoczac od tego calego balaganu..



    witchwq - 2009-11-13 10:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      aloha :)

    :eek: wy tu o slubach :eek:

    Karlusia, wozek nie moze tez byc zbyt ciemny, bo wtedy tez wszystkie plamy widac ;) najlepiej od razu kupic w kolorze "brudnym" ;)

    wlasnie rozmawialam z lekarzem bo tabsy mi sie koncza... mowie, ze nie jestem szczesliwa, ze sie zloszcze, ze niska samoocena i lęki... a on mi na to, zebym sie jeszcze pol roku poleczyla i wtedy zobaczymy... i wystawil mi recepte na tabsy na pol roku :eeek:



    Karla1983 - 2009-11-13 12:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Suri- hehe jak ja Cie rozumiem , kochana.... :brzydal:
    Wiczus- czyli ze przez nastepne pol roku bedziesz brala te same tabletki???? Te same co teraz, czy byla moze zmiana leku????
    No i w takim razie po jakim czasie mozesz sie spodziewac w miare zadowalajacego efektu?

    A co do wozka to zapewne masz racje :D Musze sie za " brudnym " rozejrzec hehe



    witchwq - 2009-11-13 12:23
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      karlusia, te same co teraz i od razu recepta na pol roku. powiedzial ze jesli wtedy nic sie nie zmieni to dopiero bedzie zmiana. a i jeszcze powiedzial ze jest pewny ze dzieki tym tabletkom w koncu poczuje sie "happy" tylko moze to dluzej trwac. no coz, nie pozostaje mi nic innego jhak mu zaufac, prawda?

    ale ze oni tak moga antydepresanty na jednej recepcie na pol roku od razu?



    KawaMarcepanowa - 2009-11-13 13:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      aloha
    dopiero jestem w domu, nie zwolnili mnie wcześniej :baba: spoko, wszyscy się obijają oprócz mnie, a ja mam za to ponosić konsekwencje
    no mówię wam, co za...



    witchwq - 2009-11-13 13:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 15257088) aloha
    dopiero jestem w domu, nie zwolnili mnie wcześniej :baba: spoko, wszyscy się obijają oprócz mnie, a ja mam za to ponosić konsekwencje
    no mówię wam, co za...
    ale jakie konsekwencje? jestes na stazu? to glosno i wyraznie im to powiedz "jestem na stazu, macie mnie uczyc, a nie narzucac mi odpowiedzialnosc i obowiazki ponad moje mozliwosci". i jazda.



    Lena_20 - 2009-11-13 13:55
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wicza.. jak to na pół roku??? czy on jest nienormalny?? nie wypisuje sie leków na pół roku ! tym bardziej,ze po co miesiąc powinna być kontrola i jak coś kuźwa nie działa,to zmiana.. nie no,padłam.. :mdleje:
    chyba kogoś nieźle pogięło..

    Suri,mój paluszku :* :D wróciłam for ju.. :-p
    a z tym ślubem to nie wiem jak to u mnie bedzie.. na początku nie chciałam,znaczy chciałam ale odsuwałam.. teraz bardziej chcę i juz nie odsuwam.. :D a czy potem ucieknę czy sie przysune bliżej aż dojdę,to nie wiem. :D

    kawa,postaw sie im.. co do do cholery za "mobbing"..



    KawaMarcepanowa - 2009-11-13 13:57
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      na praktykach
    wicza wiesz to niestety bardziej skomplikowane, moim przełożonym, tzw. opiekunem praktyk jest facet którego wszyscy się boją, nawet współpracownicy jak dziś gdzieś wyszedł rozmawiali o tym, że jemu nic nie można powiedzieć, i się nie odważą na to, bo jakaś panna mu powiedziała kiedyś coś dosadnie to 2 lata (?) się do niej nie odzywał

    więc nie mogę niestety być taka "hop, do przodu" bo mi jeszcze książeczki potem nie podpisze albo coś innego jeszcze

    a konsekwencje no- na uczelnię nie mogę iść, już mam zaległości z seminarium, nie wiem co promotor sądzi o tym co napisałam, poza tym no mówię - oni się wszyscy lenią, coś tam sobie pstrykają na necie, a ten cały dyrektor to już w ogóle, a ja zapitalam.



    witchwq - 2009-11-13 13:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      lenka, no na pol roku... zreszta nie wiem jeszcze, moze cos zle powiedzial albo ja zle zrozumialam, pojade z tezetem wieczorem do przychodni to sie dowiem....

    kawula, a to ja juz nie wiem....



    witchwq - 2009-11-13 18:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no, to jestem juz z moimi lekami. dostalam 6 recept :D musialam wszystkie zostawic w aptece, oni sie nimi zaopiekuja i co miesiac beda mi wydawac po jednym opakowaniu. czyli jednak dobrze myslalam, ze beda pilnowac, cobym wszystkich na raz nie dostala, w koncu to antydepresanty.

    dzisas, ogladacie fakty tvn? wlasnie mowili, ze jedna babka wygrala w sadzie sprawe z lekarzami. przyznali jej dziecku dozywotnia rente i odszkodowanie w wysokosci 1 mln zl. wszystko przez to, bo dziecko urodzilo sie chore, lekarze nie zgadzali sie na cesarskie ciecie... babka byla zmuszana do naturalnego porodu przez 2 tygodnie. znaczy ze co? ze porod trwal 2 tygodnie? masakra!



    Brook - 2009-11-13 18:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      czyloi witcha jeda dostalas od lekarza recepte a w aptece ci dali 6 i powiezieli za zachowaja?
    szczerze troche mnie dziwi ze pol roku kaze ci brac je ,rozumiem jakby powiedzial prosze pani pobierze pani je jeszcze 2 miesiace i zobaczymy ale 6 ehh:/
    jakby Witcha bylo dalej zle albo gorzej to prosze nie daj sie i idz wtedy znow do niego i pogadaj ze wolisz zmiane syzbciej

    odksozodanie i dobrze jest za co- ehh czasem dziwie sie lakrzom ,jednak kazdy popelnia bledy zyciowe ... szkoda tylko ze w tym przyoadku wyszlo jak wyszlo:/
    Suri to normlny stres przedslubny zjadaja cie nerwy i boisz sie
    easy girl;)



    witchwq - 2009-11-13 18:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      brook, nie nie. w recepcji w przychodni dostalam 6 recept, lekarza na oczy nie widzialam. rano z nim przez telefon gadalam tylko i wtedy mi powiedzial, ze powinnam jeszcze 6 miesiecy brac, bo tyle trwa standardowe leczenie tymi tabsami i ze po 6 miesiacach mam sie zglosic do przychodni i sie zobaczy co wtedy bedzie.
    no i te 6 recept zanioslam do apteki, to dosc popularny system tutaj, w aptece zabieraja recepty, co miesiac sie do tej samej apteki przychodzi i dostaje tabletki. i tyle. to chyba zabezpieczenie zeby nie zgubic recept, albo nie wziasc w kilku przychodniach po opakowaniu czy cos. a ze 6 recept na raz? no oszczednosc czasu dla lekarzy... wystawia raz i maja pacjenta pol roku z glowy...

    ale jak cos bedzie nie tak, to jasne ze bede dzwonic i konsultowac.

    a co odszkodowania - no dobre i to, ale kurcze... RODZIC PRZEZ 2 TYGODNIE??? to ja mialam dosyc po calej nocy rodzenia.... a tu 2 tygodnie... brrrrrrr



    Brook - 2009-11-13 18:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja bym tam pewnie zrobila wielkie halo albo bym sie wypisala i poszla pewnie rodzic gdzie indziej gdyby mi intuijja podpowiadala tylko ze cos nie tak idzie
    nie zostalabym tam na sile
    wspolczuje im



    Karla1983 - 2009-11-13 20:34
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja wprawdzie nie ogladalam tego programu, ale moze chodzi o 2- tygodniowe czekanie na akcje porodowa zamiast przystapic do cesarki. Moze termin minal, a kobieta nie miala skurczy i tak seee czekali......
    Wspolczuje, wole nie ogladac takich rzeczy.



    black-bubu - 2009-11-13 21:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Witam moje kobietki :* przepraszam , że was zanidbuje, ale mam niby wizaż włączony ale mam tyle roboty, że śpie po 4 godziny i nie mam na nic czasu, cały czas robie jakieś rysunki, projkety, egzaminy, a jeszcze mamy zaległosci na studiach no pogieło ich ! Masakra. Co mnie najbardziej denerwuje to fakt, że ludzie odemnie z mieszkania w oglóle sie nie ucza siedza ogladaja filmy chodza na imprezy tylko ja zapieprzam.
    Co do tego rodzenia no tez bym awanture zrobiłą jak nic , no bo sorry ile można rodzić ?
    Lenka moja ukochana wróciła :*



    Lena_20 - 2009-11-13 21:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kochana lenka,to czemu Cię nie widać na nocnym pałowaniu bubuś? :pala:

    ehhh... wicza,moge na gg napisac i sie poradzić bo mam duży problem...? :(



    black-bubu - 2009-11-13 21:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Lena patrz i patrz na ostatni wpis na pałowaniu kogo tam widzisz ? Moja śliczna krówka tam błyszczy . hmmmm wiesz co przez ciebie ava zmienię jakoś tak mnie natchnełaś :P



    Lena_20 - 2009-11-13 22:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      haha.. fajny av :D zaraz idę tam zobaczyć kto kogo spałował.. :D

    dodałam moja paskudną facjate do albumu... :brzydal: (jak ja lubię te buziaczki :D,jak u debila)
    i nową fotkę szkraba :P

    musze cos zjeść



    Brook - 2009-11-13 22:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ale super:) Lena ale masz dlugasne rzesy pozazdroscic
    ale wam sie kotow porodzilo oddalabys jednego co:P



    Lena_20 - 2009-11-13 22:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a to koty mojej "szwagierki" ,się narobiło,fakt.. ale słodziachne.. :D



    Karla1983 - 2009-11-13 23:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ale macie tych kociakow Lenka :D Smieszne sa, te biale sliczne :)
    No i mama z corcia piekne :love:



    euphoriall - 2009-11-14 06:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Aloha :)
    Lena śliczne te zdjęcia :D



    gonka23 - 2009-11-14 12:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Oj Lena! Jak mozna byc tak ladnym! :cmok: Obie cudne!

    Suri lacze sie w bolu. Dlaczego jak sie wychodzi za maz to trzeba od razu w spadku rodzine dostac. Ja chce zeby Tz byl moja rodzina, a nie Ci obcy ludzi, do ktorych nagle mam zaczac mowic - mamo, tato.
    Karlusek jak u Ciebie z tesciami?



    KawaMarcepanowa - 2009-11-14 13:49
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      hej wam :)



    black-bubu - 2009-11-14 15:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No lena pochwaliłaś się ślicznie wyglądasz :)
    Też mam kota od tygodnia, ale szczerze mówiąc wykańcza mnie ( dokłądniej to kot byłego) miauczy non stop, jak dziecko jak go wezme na rece to sie zamyka, daje na podłogę znowu zaczyna synfonie, ja do kibla nie mogę w spokoju isć bo siedzi pod drzwiami i miauczy no okropny. Jeszcze ma jakieś problemy trwaienne i pierdzi gorzej niż nie jeden drosły wszystkie okna w mieszkaniu pootwierane



    KawaMarcepanowa - 2009-11-14 15:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      bubu a co kot twojego byłego robi w twoim mieszkaniu?



    Karla1983 - 2009-11-14 16:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa- przeciez Bubu ze swoim bylym chlopakiem i jeszcze kilkoma znajomymi wynajeli razem mieszkanie ;)



    KawaMarcepanowa - 2009-11-14 16:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      aha, coś mi się pomyliło i myślałam że były już poszedł w odstawkę ;)



    Lena_20 - 2009-11-14 16:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      bubul,a pokaż tego koteczka.. :prosi:

    też mi sie nie widzi dostać w spadku rodzinę Tżta.. za która np. załóżmy nie przepadam.. no jeszcze druga mamę zniosę,byle była spoko.. :P



    KawaMarcepanowa - 2009-11-14 16:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      często jest tak że jak fajny facet to ma beznadziejnych rodziców, i odwrotnie
    rodzice mojego ex byli spoko, matka cudowna :D a facet to lepiej nie gadać :rolleyes:



    black-bubu - 2009-11-14 18:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Lena ciężko mu zrobić zdjęcie bo się rusza :P jak będzie spał to mu cykne

    o mniej więcej tak wygląda http://www.koty.org.pl/zdjecia/dodane/47_996_6.jpg



    Lena_20 - 2009-11-14 20:46
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      aa... to moje podobne nawet... :D wkleje cuś potem



    KawaMarcepanowa - 2009-11-15 10:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dzień dobry :)



    lotta6 - 2009-11-15 10:52
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Dzien dobry :)



    Lena_20 - 2009-11-15 15:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no dobry dobry... :>



    KawaMarcepanowa - 2009-11-15 15:29
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      trochę zastój :D
    ale nie wiem co pisać, taki leniwy weekend... założyłam sobie konto na jednym z portali dla niań, może tam uda mi się jakąś pracę załapać... w sumie doświadczenie z dziećmi jakieś mam :D of kors nie podjęłabym się opieki nad dzieckiem młodszym niż 3,4 lata.. co myślicie?



    Lena_20 - 2009-11-15 15:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      jak uważasz,że dasz radę to ok.. :D no powyżej 3 już da się przeżyć.. fajny pomysł ;)



    Karla1983 - 2009-11-15 16:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez gonka23 (Wiadomość 15274011) Oj Lena! Jak mozna byc tak ladnym! :cmok: Obie cudne!

    Suri lacze sie w bolu. Dlaczego jak sie wychodzi za maz to trzeba od razu w spadku rodzine dostac. Ja chce zeby Tz byl moja rodzina, a nie Ci obcy ludzi, do ktorych nagle mam zaczac mowic - mamo, tato.
    Karlusek jak u Ciebie z tesciami?
    Gonia- dobre pytanie ;) No ale coz, bierzesz chlopa z calym inwentarzem , czy chcesz czy nie....:mur:
    Ja tesciowej nie mam i zaluje w sumie- mama M. nie zyje od dwoch lat, a wspominam ja bardzo dobrze, miala konkretny charakter, dzis mysle ze moglaby miec dobry wplyw na M.
    A tesc- dobry czlowiek, nie mam z nim problemow, nie narzekam... ale o reszta rodziny wkurza mnie mniej lub bardziej.

    A Gonia , bo ciagle zapominam- termin porodu mam na 6 kwietnia, ale malutka na pewno urodzi sie wczesniej.

    Kawa- a nie boisz sie wziasc odpowiedzialnosci za cudze dziecko?? Swoje to zawsze swoje, ale chyba nie odwazylabym sie zajac czyims...



    KawaMarcepanowa - 2009-11-15 16:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no boję się, wiadomo, ale z drugiej strony no naprawdę w tym mieście ciężko cokolwiek znaleźć... a już wiem że do biura się nie nadaję, to jeszcze zawęża mi krąg poszukiwań... niektóre oferty są parę h w tygodniu, to na początek bym mogła spróbować.



    Karla1983 - 2009-11-15 16:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa, ja mysle ze powinnas sprobowac i pracy w biurze i opieki nad dziecmi. Tak jak pisalam, wydaje mi sie ze gdybys przyszla do pracy na etat bylabys traktowana jak czlowiek a nie jak lokaj. Ale poki co, na przetrzymanie warto sprobowac wszystkiego, jesli dasz rade



    KawaMarcepanowa - 2009-11-15 16:57
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No wiem, pewnie i tak będę miała 100 prac które mi nie odpowiadają, ale nie można wybrzydzać...



    Karla1983 - 2009-11-15 17:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Dokladnie, teraz z praca taka lipa, ze nie wolno marudzic...
    A ja postanowilam spelnic swoje marzenia i pojsc w przyszlym roku do szkoly medycznej... Pracowac tam gdzie chcialam zawsze. Z ludzmi.



    KawaMarcepanowa - 2009-11-15 17:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ale co byś tam robiła dokładnie?
    kurcze mi też się marzy że kiedyś będę robiła to co chcę, a nie to do czego zmusza mnie życie...



    Brook - 2009-11-15 18:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dobry wieczor;) hehe
    kazdy o tym marzy kawa;)
    zycie czesto jednak chce inaczej
    ja nie wiem czy to dobrze ale troche z marzen ''zrezygnowalam''znaczy mam ale nie nastawiam ze sie spelnia bo nie chce sie zawiesc
    jednak staram sie mimo to jakos krecic wokol tego co chialabym rob



    Karla1983 - 2009-11-15 18:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ta szkola to nie jest niestety Akademia Medyczna, juz sie pogodzilam z tym, ze o medycnie moge zapomniec, chocby dlatego ze nie bede mogla studiowac w trybie dziennym.
    To takie studium medyczne- trwa ok. 2,5 roku ( w zaleznosci od kierunku ). Ja sie zastanawiam nad elektroradiologia. Czyli praca w szpitalach, przychodniach, klinikach. To przeswietlenia, laboratoria izotopowe, tomografie.
    A zajecia sa naprawde ciekawe- jest i psychologia, i podstawy prawa i ekonomiki, wychowanie fizyczne, zajecia praktyczne w laboratoriach, anatomia z fizjologia, radiodiagnostyka, radioterapia ( przydatne w pracy w szpitalach onkologicznych ), no i .... patologia.



    Lena_20 - 2009-11-15 19:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no chociaż studium,też dobre :-)



    Karla1983 - 2009-11-15 19:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Lena_20 (Wiadomość 15299368) no chociaż studium,też dobre :-) No ale uwazam ze studium nie jest cofnieciem sie w rozwoju, tylko zdobywaniem nowych umiejetnosci- to jest fach w reku jakby nie bylo. A studia juz skonczylam, wiec papier jest.



    Brook - 2009-11-15 19:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      laboratoria izotopowe to jakie to?



    Karla1983 - 2009-11-15 19:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      W laboratorium izotopowym bada sie sklady izotopowe np. wegla, wody, siarczanow, azotanow. Takie laboratoria sa najczesciej w klinikach onkologicznych.



    Lena_20 - 2009-11-15 19:38
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie no,ja nie mówiłam przecież tego,że to jest cofaniem się czy coś takiego ;) nie to miałam na myśli



    Karla1983 - 2009-11-15 19:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja nie twierdze Lenka, ze to mialas na mysli, tylko napisalam jak ja to widze. Po politologii mam jakas ogolna wiedze, a tutaj mam fach w reku ;)
    Btw. jak Twoja praca?



    Lena_20 - 2009-11-15 19:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      na razie mam urlop.. :/ nie nadaje się na razie do roboty,za bardzo jestem "zakręcona".



    KawaMarcepanowa - 2009-11-15 21:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja właśnie przeglądam oferty... kurna większość to małe dzieci, nie chcę do takich, przeca zawału dostanę :mdleje:



    black-bubu - 2009-11-15 21:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa to niezły pomysł z tą nianią, dasz sobie radę. Wiesz w sumie jak dziciak ma 3 lata to się go odprowadza do przedszkola, a w większośći to do takich maluchów szukają. Ale z takim berbeciem to uuuuu horror



    KawaMarcepanowa - 2009-11-15 22:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No dokładnie... to znaczy ja się boję młodszych niż 3 lata, bo ani nie powiedzą o co im chodzi, jak się zakrztuszą albo coś takiego to większy stres, starsze dziecko lepiej potrafi poradzić sobie z własnym organizmem.
    No nic, zobaczymy, trzeba czekać na ewentualne oferty.



    gonka23 - 2009-11-15 23:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karlusek najlepiej jakbys 11 kwietnia urodzila, bo wtedy tacy dobrzy ludzie przychodza na swiat :D;) :cmok:.

    Cytat:
    Napisane przez black-bubu (Wiadomość 15303727) Kawa to niezły pomysł z tą nianią, dasz sobie radę. Wiesz w sumie jak dziciak ma 3 lata to się go odprowadza do przedszkola, a w większośći to do takich maluchów szukają. Ale z takim berbeciem to uuuuu horror Bubul jak dziecko chodzi do przedszkola to przewaznie nie potrzeba niani. Moja siorka teraz "testowala" dziewczyny. I powiem Wam, ze to straszny stres oddac swoje dziecko pod opieke obcej osoby, miec na tyle zaufania, ze rzeczywiscie niania bedzie z tym dzieckiem caly czas, ze nie bedzie krzyczec, bic. Tyle strasznych przypadkow co sie slyszalo.

    Kawula na jakiej stronce sie zarejestrowalas? Bo ja tez kiedys szukalam takiej pracy i dostawalam rozne oferty. W sumie do tej pory dostaje :o.



    Brook - 2009-11-16 01:07
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a kto sie urodzil 11 kw - ze masz na mysli ze dobrzy sai rodza;) ?
    ja chyba jakas nie zorientowana
    lece spac dobranoc wam;)



    black-bubu - 2009-11-16 03:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Też bym bała się oddać dzicko obcej osobie, chciałabym przy nim być, ale z drugiej strony chyba bym zwariowała jak bym miała cały czas w domu siedzieć



    KawaMarcepanowa - 2009-11-16 09:23
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no.... mojej siostrze babcia pilnuje :rolleyes: ale na szczęście nie każdy tak wykorzystuje innych jak ona

    dziewczyny - tak sobie przeglądam allegro, a konkretnie aparaty, bo nie mam jak wiadomo, i są aparaty w okolicach 150 zł (czyli takie na jakie mnie stać :D) tylko trochę zewnętrznie np. porysowane w transporcie, wiecie takie drobne wady... mają 3 m-ce gwarancji. Jak myślicie, warto brać?
    niby wolałabym na 100% nowy, ale w życiu nie nazbieram nawet tych 500 zł :(



    Lena_20 - 2009-11-16 16:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no ale to,że babcia czy mama się dzieckiem zajmuje ,to nie jest wykorzystywanie.. jeśli babcia chce,to jaki problem,przeciez nie wciska jej tego dziecka na siłę.
    też fajnie jest mieć trochę czasu dla siebie,zwłaszcza jeśli jest się jeszcze młodziudkim.. a obcemu bałabym się powierzyć dziecko.



    gonka23 - 2009-11-16 17:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Brook (Wiadomość 15305153) a kto sie urodzil 11 kw - ze masz na mysli ze dobrzy sai rodza;) ?
    ja chyba jakas nie zorientowana
    lece spac dobranoc wam;)
    hihihihi. Brukol - ja sie urodzilam 11 kwietnia :D.

    Ja tez uwazam, ze oddawanie dziecka babci to nie wykorzystywanie. Moi rodzice uwielbieja kiedy maluchy do nich przyjezdzaja i odwrotnie.



    KawaMarcepanowa - 2009-11-16 19:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ale jest różnica pomiędzy tym że daje się babci dziecko do opieki jak się nie może nim opiekować, są jakieś wyjątkowe sytuacje, a jest różnica jak się podrzuca dziecko przy byle okazji, codziennie.



    Brook - 2009-11-16 19:37
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja wiem ze podawanie babci itd to standard :) od tego babcie sa ;) to przenosnia;)
    wiaodmo ze nic na sile ale im to chyba sprawia frajde ze moga pomoc
    wiec umiarkowanie mozna dawac:) noi zafanie sie tez ma i mniejszy strach niz co by obcemu



    KawaMarcepanowa - 2009-11-16 19:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No właśnie wiele matek popełnia ten błąd i myśli że ich matki z samego tylko faktu że kochają swojego wnuczka, chętnie zajmą się nic każdego dnia, o każdej godzinie. A nie ma tak. Nawet kobiety na emeryturze mają swoje życie i nadużywanie ich cierpliwości i wypełnianie wolnego czasu opieką nad dzieckiem jest przegięciem. Akurat moja siostra wykorzystuje to i tak niestety jest, nie pisałam że każda babcia jest taka poszkodowana :rolleyes:



    Karla1983 - 2009-11-16 20:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja tez uwazam ze babcia na etat do pilnowania dziecka dzien w dzien to zwyczajne wykorzystywanie. Babcia swoje dzieci juz wychowala, i od tego sa teraz rodzice. A babcia ma swoje zycie, znajomych, zajecia , czesto jeszcze moze prace. Na pewno kochaja wnuki, chetnie sie zajma raz na czas, ale bez przesady! Mysle, ze warto jeszcze wziasc pod uwage, ze kobieta po 50 przypuscmy nie ma tyle sil i sprawnosci co 30-latka, zeby latac za tym dzieckiem. I nie zgodze sie, ze babcie sa od pilnowania dzieci.
    Nie wyobrazam sobie, ze daje swojej mamie dziecko do opieki na co dzien, bo np. ja ide do pracy. Jak ja ide do pracy, to dziecko idzie do przedszkola i juz.



    Brook - 2009-11-16 20:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie no ja nie mowie tez o dawaniu na codzien ale na jakis czas to mysle Ok.ale to tylko jesli babcia chce i ma sily i ochote
    jakbym potrzebowala na codzien dalabym pewnie opiekunce albo wlasnie do przedszkola

    przypomnialo mi sie cos tylko ostatnio jak kol dala poraz pierwszy swoja mala do zlobka- poltora roczka ma mala to po 2 godzinach musiala ja zabrac bo plakala non stop...
    nie wiem czyzby za male dziecko bylo na obce osoby? czy nie przywyklo do towarzystwa innych osob jak myslicie?



    Karla1983 - 2009-11-16 20:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Dziecko 1,5 roczne to malutkie jeszcze, boi sie obcych ludzi. No i do tej pory przebywalo z matka wiec co sie dziwic ze placze w zlobku. Dzieci zanim sie przyzwyczaja, czesto pewnie traume przechodza... Ale pozniej powinno byc lepiej.



    Brook - 2009-11-16 20:46
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      czyli powinno sie je zotawic mimo placzku i spazmow?az sie przyzwyczai?



    intransitive - 2009-11-16 20:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      mój kuzyn musiał zostawić dziecko w żłobku jak miało 9 miesięcy... Ale nie mieli wyboru. Inaczej by nie było komu rachunków płacić, a babcie nie mogą się zająć dzieckiem... Trudna sytuacja, najbardziej poszkodowane to jest dziecko, bo to jednak trauma jest... na te 6 czy ileś godzin bez mamy...w tym wieku



    Lena_20 - 2009-11-16 21:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      to ja się nie chce kłócić



    KawaMarcepanowa - 2009-11-16 21:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no ja też nie będę postów bez sensu pisać, bo widać że tylko Karla zaczaiła o co mi chodziło.



    Karla1983 - 2009-11-16 21:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Lenka- Ty sie nie denerwuj bo to na urode szkodzi :D
    Przeciez Ciebie nikt nie ocenia- jesli Twoja mama rwie sie , zeby pomagac przy malej to chwala jej za to, bo to wielka wyreka.
    Mowie o tym, ze nie podoba mi sie wrecz bezczelne podrzucanie dziecka, kiedy wiadomo, ze mama nie bardzo odmowi, a wiemy, ze moze nie ma ochoty, sily, czy czasu.... I to nie jest rownoznaczne z tym, ze nie kocha wnuczki czy wnuka.
    A sa tez babcie ktore az sie prosza o to dziecko, wiec wtedy dlaczego nie....
    Lenka nie bierz tak bardzo wszystkiego do siebie :cmok:



    Brook - 2009-11-16 21:55
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      zgadzam sie z karla ,poza tym lena wszytsko zalezy od sytuacji i ot tego jak to widzi babcia czy prabacia;)i skoro chca to tylko cieszyc sie
    moja to pewnie by mi dziecko chciala za mnie wychowywac i kazala by korzystac z zycia poki mloda
    znam ja az za dobrze...ale nie dalabym sie



    Lena_20 - 2009-11-16 22:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      po prostu zauważyłam uogólnienie,a to działa na mnie jak płachta na byka.

    luz ;)



    KawaMarcepanowa - 2009-11-16 22:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja zaznaczyłam że nie mówię o wszystkich babciach, więc chyba nie u mnie ;)



    Lena_20 - 2009-11-16 22:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie pamiętam gdzie,nie ważne :D może źle zrozumiałam,nerwowa dziś jestem



    KawaMarcepanowa - 2009-11-16 22:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      spoko
    a ja właśnie siedzę z maseczką na gębie i wyglądam jak potwór z bagien :D cera mi się tak pogorszyła że szok, nie wiem o co chodzi...

    a, i odpiszcie mi plizzz z tym aparatem co pisałam parę postów wyżej :pliz:



    Brook - 2009-11-16 23:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kawa ja nie wiem co doradzic bo ja bym nie kupowala nic z zarysowanym szklem ,matryca czy obiektywem co najwyzej z zarysowana obudowa
    moze lepiej poczekac odlozyc kasy i kupic inny uzywany?



    KawaMarcepanowa - 2009-11-16 23:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ale chyba mają tylko na obudowie
    np. ten http://www.allegro.pl/item804119326_...0_polecam.html tam na dole real foto



    Brook - 2009-11-17 00:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      jak na obudowie to bierz ;)a tak z ciekawosci filmiki nagrywa z dzwiekiem czy bez dzwieku? bo moja kol tak sie przerobila ze kupila i okazalo sie ze bez dzwieku nagrywa ...



    black-bubu - 2009-11-17 01:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja na allaegro kupiłam moje używanego pierwszego lumixa Fz10 i powiem ci że go ubóstwiam. Był używany - coś ok 200 zł dałam, ale jest cudny.
    Kawa co to za maseczkę miałaś? pochwal się



    KawaMarcepanowa - 2009-11-17 08:27
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Brook a wiesz że nie czytałam, musiałabym w necie zobaczyć, ale mi się to do niczego nie przydaje bo w moim starym gracie było bez dźwięku a i tak nic nie nagrywałam
    chodzi mi o dobre wyraźne zdjęcia, a ten aparat ma super recenzje
    bubuś a nie wiem jaka nazwa:D jakaś apteczna, dostałam no name :)



    Lena_20 - 2009-11-17 11:52
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dzień dobry :-)



    KawaMarcepanowa - 2009-11-17 13:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ale dziś beznadziejna pogoda :nuda:



    Brook - 2009-11-17 19:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja tam glownie nagrywam filmiki wiec mi np kawa jest niezbedny
    bo jakbym miala bez dzwieku to bym tez pewnie nic nie krecila

    aloha tak wogole:)



    intransitive - 2009-11-18 17:47
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Dziewczyny,przepraszam, ze nic nie piszę,ale jestem chora i ledwo doczłapałam do kompa... trzymajcie isę



    gonka23 - 2009-11-18 18:06
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja tez chora. W szpitalu znowu bylam przez ten piepszony woreczek. Dali mi przeciwbolowe (tak ze az mi sie w glowie zakrecilo) i wyslali do domu. I kazali czekac na termin. :( A mnie znowu zaczyna bolec. I jak ja mam tak wytrzymac 4 miesiace.

    Intrasek zdrowiej :cmok:.



    intransitive - 2009-11-18 19:47
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      4 miesiące? To jakaś kpina :/ Najlepiej żeby od razu człowiek z bólu umarł, przynajmniej kolejkę zwolni...phi... w PL to samo



    KawaMarcepanowa - 2009-11-18 19:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      przypomniało mi się jak raz w życiu zadzwoniłam do psychiatry, to baba w rejestracji jak dowiedziała się że nie jestem stałą pacjentką, kazała mi zadzwonić za 3 m-ce :D to było nawet śmieszne, ciekawe jaki mają odsetek samobójstw jak odsyłają tak od psychiatry.



    Lena_20 - 2009-11-18 19:57
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      4 miechy? pogięło ich? :mad: chore...
    aj gonia.. :*



    Brook - 2009-11-18 20:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Intra ,gonia zdrowiejcie

    lena ale avek ulala;)



    Lena_20 - 2009-11-18 20:07
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ano :D



    gonka23 - 2009-11-18 21:03
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kpina, co nie?
    Dostalam przeciwbolowe jak znowu bede miala kolki, ale ja wiem, ze jak bede miala kolke to znowu bede musiala do szpitala jechac, bo nigdy mi jeszcze nic co w domu bralam nie pomagalo. I ostra dieta mnie czeka. Bo ostatnio pofolgowalam i mam. Szkoda tylko, ze tu ciezko o zdrowe jedzenie, bo i czasu brak i jakos tak nie ma niektorych rzeczy, ktore sa zalecane. Boje sie, ze mi sie pogorszy, ze umre przed operacja, ale to akurat moja slaba psycha i umiejetnosc wmawiania sobie niestworzonych rzeczy.

    Intrasek jak sie nazywa ta maseczka z Body Shopu o ktorej kiedys pisalas? Bo jutro jade do Swansea, wiec polaze troche po sklepach.

    Wiecie co, 4 miesiace nie pilam alkoholu, bo bralam te tabletki na pryszcze (wczoraj skonczylam). I tak sobie juz planowalam, ze zrobie kolacje dla TZta taka specjalna, napijemy sie wina. I du.pa, bo teraz do operacji i troche po, nie moge pic.



    intransitive - 2009-11-18 22:57
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Gonia - rozumiemCię z dietą... okazało się, że mam zapalenie/wrzody żołądka i dwunastnicy i też muszę dietować. Unikać kawy, tłuszczu itp... Podobne pewnie wytyczne co Ty. No i słyszałam, że w UK to na wszystko paracetamol przepisują... Nawet nie wiem czy byś szybciej tej operacji w Polsce nie miala.
    A maseczka to
    Seaweed Ionic Clay Mask, The Body Shop. Takie zielone/turkusowe opakowanie. Bardzo wydajna jest, nawet połowy od sierpnia nei zuzylam



    Brook - 2009-11-18 23:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja ja kupilam w zeszly czwartek ale dla brat awiec jak on dostanie to dopiero ja wybprbuje;) haha jemu sie przyda bardziej niz mi bo ma duzo zaskornikow
    cholera gonia szkoda ze w wakcje sie nie spotkalysmy tam w uk jak bylam ;)



    black-bubu - 2009-11-19 01:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Gonia pisz co z tymi tabletkami ? pomogły ? znikneły syfy ? jakie skutki uboczne? pisz mi wszystko bo też chciałam w nie zainwestować, chilowo kuruję się Efaklarem



    KawaMarcepanowa - 2009-11-19 19:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      o kurcze dziewczyny współczuję wam problemów zdrowotnych :( mam nadzieję że się wykurujecie całkowicie, albo chociaż zaleczycie najgorsze objawy

    khe wiecie co, druga praktykantka się zwolniła i muszę codziennie teraz na praktyki łazić :yyyy: nie zdziwilabym się jakby z powodu nerwów, no ale nie wiem dlaczego..



    Brook - 2009-11-19 20:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wspolczuje kawa
    pomysl ze to juz niedlugo

    watek chyba zdycha nam znow a szkoda...

    hmm ja po zakupach juz udane nawet calkiem:) z jednej strony bardzo sie ciesze ze jutro jade do domku a zdrugiej cholera natrety podrozowe mi sie troche wlaczaja jak zwykle



    Lena_20 - 2009-11-19 20:06
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a no zdycha.. wszystkie wywiało.. hm..

    również współczuje kawa.. ale dasz radę..

    dobry wieczór tak w ogóle ;)



    KawaMarcepanowa - 2009-11-19 20:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no dobry dobry
    kupiłam sobie 2 swetry :brzydal:
    da radę z praktykami, nie dam się chamowi, a co!

    gorzej że w weekend umówiłam się z koleżanką lesbijką na piwo :D :D



    black-bubu - 2009-11-19 20:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa dasz radę :* Chciaż wiem po sobie, że ja też zacisnełam zęby i parłam do przody, a teraz mi się moje praktyki odbijają na psyche, zresztą wiecie o co chodzi. Praktykant jest traktowany jak g*wno do wszystkiego. Kawuś a płacą ci za te praktyki ?



    KawaMarcepanowa - 2009-11-19 20:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no co ty, za darmo zapitalam :rolleyes:



    Lena_20 - 2009-11-19 22:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      z les...? to uważaj kawuś.. :D :D



    KawaMarcepanowa - 2009-11-20 08:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no będę musiała :mdleje: :D

    co jest, kfa, czemu nikt nic nie pisze? zdążyłam z praktyk wrócić a tu nic nie piszecie, do roboty!



    Lena_20 - 2009-11-20 17:23
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja nie wiem co sie dzieje z tym watkiem.. ;/



    witchwq - 2009-11-21 00:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      heja heja, c o sie dzieje?
    u mnie roznie, przede wszystkim pustka... temu nie pisze, bo jak pisac o pustce? nie da sie... no to sie nie odzywam....



    intransitive - 2009-11-21 11:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witch - mozna i o pustce... mozna tez o perypetiach dnia codziennego ;)
    ja już trochę wyzdrowiałam, a to za sprawą... kieliszka wódki :D TŻ mnie namówił, no to wypiłam kielona czystej, owinęłam się szalikiem, ubrałam bluzą ic zekałam. No myślałam, że się ugotuję : o wypociłam się tak że masakra. Ale pomogło. Obudziłam się na drugi dzień zupełnie zdrowa. Więc polecam serdecznie ten sposób, chociaż poczułam się jak najgorsza alkoholiczka pijąc w samotności :D no ale wszystko ma swój cel.

    Lena - właśnie dziś stałam się posiadaczką laptopa Twej firmy :slina: Nie może jakieś cudo techniczne, typu laptop witchy :D ale też fajny. Jeszcze nie mam systemu, ale wieczorem może już do Was z niego napiszę posta.



    KawaMarcepanowa - 2009-11-21 11:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Lenovo? zazdraszczam intruś
    mnie łeb boli od rana, też się będę wieczorem % leczyć :D idę na lesbijskie piwo :)



    intransitive - 2009-11-21 12:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ano Lenovo, Lenovo, sentyment do marki dzięki Lenie, haha;)
    na łeb ibuprom zatoki najlepszy jak dla mnie. Ja nie wiem czy dziś idę na piwo, a jak idę to na pewno nie na lesbijskie.
    Ale wczoraj wieczorem byłam w pubie i wypiłam 2 piwa. Położyłam się spać i 1,5 h pozniej mnie obudziło takie bicie serca... Masakra! miałam puls 100 na minute (liczyłam), było mi strasznie gorąco... Wiem już co czują ludzie z nerwicą lękową jak ich to budzi w nocy. Trudno mi było oddech złapać i w ogóle. Dopiero pomogło jak otwarłam okno, przebrałam się w koszulkę cienką i oblałam twarz i szyję lodowatą wodą :/ Nie wiem czy to rzeczywiście jakaś nerwica, czy to też od piwa czy od tego że biorę leki na żołądek i je zmieszałam z piwem? W necie nic nie ma o interakcjach jako takich...
    Więc uważaj dziś Kawuś :D I przewietrz pokój przed snem :D



    KawaMarcepanowa - 2009-11-21 12:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja tak mam i bez piwa także spoko :D



    Lena_20 - 2009-11-21 12:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intra,ja przy "ataku" takim miałam z 200 na minutę,aż mnie klatka bolała od nawalania.. nie życzę nikomu :torba:

    fajnie,że masz lapka.. i to mojego :lol:

    ale bym się nachlała... dzień dobry :D



    intransitive - 2009-11-21 14:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      1 załącznik(i/ów) kurde, to musi być straszne przeżycie. Ja już przy 100 nieźle spanikowałam... Mam nadzieję, że teraz już nie miewasz tych ataków?
    Zresztą, nie rozwijajmy tego tematu żeby nie zrobiło się nieprzyjemnie...
    To pochwalę się jeszcze myszką, o!



    KawaMarcepanowa - 2009-11-21 15:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      jaka super :D
    kurde... wiecie co, rzadko się maluję dopiero o tej porze, ale to może i dobrze bo nic nie widać przy moich dwóch działających żarówkach w żyrandolu :pala:



    Lena_20 - 2009-11-21 15:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      zaje.bista myszka! :D

    intra,było straszne przeżycie.. 4 godziny to trwało potem przerwa i znów to samo,w sumie 2 dni sie męczyłam.. w końcu szpital.



    KawaMarcepanowa - 2009-11-21 16:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      o matko o_o
    ja pamiętam jak miałam te moje czasy sex, drugs and rock&roll :D i wżerałam efedrynę, to strasznie schizowałam że zejdę na zawał, masakryczne uczucie jak tak serce wali.
    no bo w sumie niewiadomo, w którejś chwili może nie wytrzymać :rolleyes:

    lecę na piwko, miłego wieczoru :cmok:



    Brook - 2009-11-21 19:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Intra ja tez mam Lenovo napiszesz jaki model?:)
    myszka superowa gdzie taka dorwalas?

    ja dojechalam cala i zdrowa w nocy jak zwykle nic nie spalam tylko drzemalam... dziwnei tak w domu teraz mi...



    intransitive - 2009-11-21 22:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Brook - mam G550 :) a Ty? A myszkę kupiłam w tym komputerowym co lapka, ale na necie też są. Firma to GCube.
    Lena - wspolczuje strasznie... mam nadzieję, że już Ci się to nigdy nie zdarzy.
    Kawa - no i jak tam na piwku? ja z efedryną miałam tylko raz przygodę, więc nie wiem jak to jest. a często zażywałas?



    witchwq - 2009-11-21 22:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intrus, przyjemnie wyglada ten laptopik!
    jaka masz karte graficzna? bo jakos nie moge sie doczytac.... ile ramu, jaki procek?



    intransitive - 2009-11-22 10:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witch - mam 3GB ramu, a karta graficzna jest zintegrowana. Wiem, wiem, słaba, ale ja i tak nie gram... Więc nic więcej mi nie potrzeba :) A filmy ładnie odtwarza, Photoshop też myślę, że będzie śmigać :) A jak się Twój sprawuje?



    witchwq - 2009-11-22 12:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 15429937) witch - mam 3GB ramu, a karta graficzna jest zintegrowana. Wiem, wiem, słaba, ale ja i tak nie gram... Więc nic więcej mi nie potrzeba :) A filmy ładnie odtwarza, Photoshop też myślę, że będzie śmigać :) A jak się Twój sprawuje? 3gb to masz tyle co ja. a karty graficzne do laptopow prawie wszystkie sa zintegrowane. wazny jest model karty, a u ciebie chyba nie jest zle, bo widzialam ze do tych lapkow klada jakies geforce 512mb.... dlatego pytam jaka dokladnie masz, bo moze sie okazac ze nawet w najnowsze simsy pograsz i inne ciekawe gierki a photoshop to napewno bedzie chodzil :)

    moj sie sprawuje calkiem niezle, chociaz ostatnio podczas gry w simsy zobaczylam "niebieski ekran smierci"... ale to nie wiem czy z winy laptopa czy z winy cracka czy czegos jeszcze innego...



    intransitive - 2009-11-22 13:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wicza, mam Intel GMA 4500M, chyba raczej nie pogram w najnowsze simy... Bo nie nastawiałam się na gry no i facet w sklepie też powiedział , że raczej tylko takie prostsze gry. A simsy z tego co widzę to mają kosmiczne wymagania...
    A niebieski ekran też się pojawił:/ jak system był instalowany. XP nie dalo sie zainstalować, więc mam Win 7, super jest :D system, że tak powiem, dla opornych, bo wszystkie skomplikowane czynności typu podłączenie do sieci sam zrobił :)
    no ale Ty już długo masz Win 7, więc to wiesz :)



    witchwq - 2009-11-22 13:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 15433624) wicza, mam Intel GMA X4500, chyba raczej nie pogram w najnowsze simy... Bo nie nastawiałam się na gry no i facet w sklepie też powiedział , że raczej tylko takie prostsze gry. A simsy z tego co widzę to mają kosmiczne wymagania...
    A niebieski ekran też się pojawił:/ jak system był instalowany. XP nie dalo sie zainstalować, więc mam Win 7, super jest :D system, że tak powiem, dla opornych, bo wszystkie skomplikowane czynności typu podłączenie do sieci sam zrobił :)
    no ale Ty już długo masz Win 7, więc to wiesz :)
    alez oczywiscie ze pograsz! ta grafika jest wymieniana jako spelniajaca wymagania na stronie simsow! nie zawsze trzeba ufac sprzedawcy ;) poza tym mnie simsy chodzily na duzo gorszej grafie, twoja jest o kilka poziomow wyzej niz moja stara wiec wiesz ;) nie na najwyzszych ustawieniach, ale pograsz napewno!
    a no i win 7 jest ok, a twoj komp jest tylko minimalnie slabszy od mojego, wlasciwie tylko ta grafika troszke... (bo ja mam 2 karty graficzne geforce 9100m i geforce 9600m gs w hybrid sli)
    a procesor jaki masz? ja mam amd turion x2 64 2,2Ghz (w sumie do simsow powinien byc 2,4Ghz, ale chodza na najwyzszych ustawieniach i u ciebie napewno tez pojda, bo w starym laptopie mam core duo 1,6ghz i chodzily ;))

    no i zauwazylam, ze nowe laptopy nie lubia xp :D brook tez miala problem z zainstalowaniem xp i tez zainstalowala sobie win7 ;)



    intransitive - 2009-11-22 13:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      o no to fajnie:D może faktycznie sobie pogram. Bo ja nie jestem od kompów specjalistą, a na jakimś forum ktoś o tej karcie napisał , że "można najwyżej w mario pograć" ;) A procesor mam Pentium Dual Core T4200 2GHz 2GHz (spisuje z 'mój komputer' ;))
    Ja nie potrzebuje najwyższych ustawien, tzn nie zalezy mi jakos bardzo:) Jak sa srednie to jest oka
    Co do tych problemów z XP to właśnie TŻ mówił , że to albo kwestia tego, że nowy sprzęt i coś mu nie pasuje , że XP jest dość stary. albo też kwestia dysku (na necie tak pisali). Tak czy siak, Win 7 mi pasuje :) fajny bajerek. A skoro mowisz,ze nowe lapki maja problemy z XP to może faktyczni ta pierwsze opcja...
    taki błąd mi wyskakiwał
    http://kaczuszka.com/blue.jpg



    witchwq - 2009-11-22 13:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 15433941) o no to fajnie:D może faktycznie sobie pogram. Bo ja nie jestem od kompów specjalistą, a na jakimś forum ktoś o tej karcie napisał , że "można najwyżej w mario pograć" ;) A procesor mam Pentium Dual Core T4200 2GHz 2GHz (spisuje z 'mojego komputera ;))
    Ja nie potrzebuje najwyższych ustawien, tzn nie zalezy mi jakos bardzo:) Jak sa srednie to jest oka
    Co do tych problemów z XP to właśnie TŻ mówił , że to albo kwestia tego, że nowy sprzęt i coś mu nie pasuje , że XP jest dość stary. albo też kwestia dysku (na necie tak pisali). Tak czy siak, Win 7 mi pasuje :) fajny bajerek. A skoro mowisz,ze nowe lapki maja problemy z XP to może faktyczni ta pierwsze opcja...
    wiesz, jesli na tym forum pisali faceci grajacy w super ekstra wymagajace gry (tzw. "supergracze" jak moj tz) to by ci faktycznie powiedzieli, ze karta jest do :upa:
    ale jesli zapytasz kogos, kto gra okazyjnie, w gierki typu simsy a do tego jakies proste malutkie gierki z neta jak zuma czy luxor (polecam, rewelacyjne na odstresowanie i troche cwicza spostrzegawczosc) to karciocha w zupelnosci wystarczy. ew. mozna zagladnac do biosu i jesli sie da to podciagnac ilosc ramu zarezerwowanego dla grafiki na maksimum. no i przed wlaczeniem wymagajacej gry podlaczyc sie do pradu i w ustawieniach oszczedzania energii poprzestawiac wsio na maksa. i bedzie ok (sama to odkrywam po malutku :D)
    a procek masz tez ok. nie jakas rewelacja, bo fajnie by bylo jakby bylo core 2 duo, ale do okazjonalnego grania, ogladania filmow i photoshopa wystarczy. nie boj zaby, jest ok :)

    ---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

    a ten blad sie nazywa BSOD (Blue Screen Of Death) ;)
    moja teoria jest taka, ze xp przed dodaniem SE nie obslugiwal dyskow sata (a ty pewnie taki wlasnie masz), wiec pierwszy problem moze polegac na tym, ze system glupieje nie mogac odnalezc dysku, a drugi problem to pewnie to, ze nie posiadajac innych najonowszych sterownikow dla nowszych sprzetow po prostu glupieje podczas instalacji i wywala BSODa... zdarza sie...
    pamietam ze mialam podobna sytuacje jak przechodzilam z win98 na xp. zmienilam tylko plyte glowna i procka i nagle instalacja 98 stala sie niemozliwa - podczas instalki komp sie wieszal, a jesli jakims cudem udalo sie po wielu probach zainstalowac system, to przy uruchamianiu byl BSOD i restart, BSOD i restart i tak w kolko. objawy minely jak reka odjal po zainstalowaniu xp. i tak chcial nie chcial musialam sie przesiasc na nowszy system ;)



    intransitive - 2009-11-22 13:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Witch
    1 - dzieki wielkie za analize ;* nawet nie prosilam, a Ty sie tak poswiecasz. Dzieki jeszcze raz :) No ja nie jestem super wymagajaca wiec dla mnie to jest kosmiczny sprzet :D biorac pod uwage, że moj poprzedni komp to 1,6 GHz i do niedawna 500 mb ramu ;) o reszcie nie mowie. Dzieki tez za rady! Masz niezłą wiedzę! TŻowi przekażę, jemu też sie na pewno przyda
    2 - No faktycznie mam SATA... Więc trafiłas w dziesiatke.

    Cytat:
    przy uruchamianiu byl BSOD i restart, BSOD i restart i tak w kolko. objawy minely jak reka odjal po zainstalowaniu xp u mnie to samo, tylko że instalowałam xp a jak włożyłam 7 to za pierwszym razem sie udało... I też wolałam xp, no bo byłam przyzwyczajona itp... poza tym mnie straszyli,ze win 7 duzo ramu zabiera... no ale chcac nie chcac bylam zmuszona i jestem zadowolona. Nic nie żółwi, wszystko fajnie jest:)



    witchwq - 2009-11-22 13:52
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intrus, nie poswiecam sie :) lubie o tym pisac , bo przeciez kompy to moja milosc i chociaz oczywiscie nie wiem wszystkiego, to jak cos wiem to chce sie tym dzielic.
    nie zebym sie wymadrzala czy cos, bo to nie jest moim zamiarem.

    tak to juz jest, ze z przyzwyczajenia chcemy zostac przy starych, przestazalych systemach, ale na szczescie sprzet wymusza na nas zmiane na lepsze. no i ten.... lepiej ze przeszlas na win7 a nie na viste ;)



    Liama - 2009-11-22 15:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Witam, kolejna nerwuska do kolekcji:ehem:



    KawaMarcepanowa - 2009-11-22 15:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      hej dziewczyny



    Liama - 2009-11-22 15:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Witaj KawoMarcepanowa



    KawaMarcepanowa - 2009-11-22 15:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ee no witam :D
    kurde mam dzisiaj małego kaca, bo plan był taki że idę na dwa piwa, skończyło się na czterech i jeszcze jednym pitym wspólnie z koleżanką, byłam na karaoke [ale nie śpiewałam :D] i patrzyłam jak facet podrywa moją koleżankę les, oj nieźle było
    jeszcze o 2 w nocy wracałam na piechtę, moje biedne stopy, kuruję je właśnie przed jutrzejszym tańcem :)



    Liama - 2009-11-22 15:38
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 15436014) ee no witam :D
    kurde mam dzisiaj małego kaca, bo plan był taki że idę na dwa piwa, skończyło się na czterech i jeszcze jednym pitym wspólnie z koleżanką, byłam na karaoke [ale nie śpiewałam :D] i patrzyłam jak facet podrywa moją koleżankę les, oj nieźle było
    jeszcze o 2 w nocy wracałam na piechtę, moje biedne stopy, kuruję je właśnie przed jutrzejszym tańcem :)
    Zawsze to jakieś odstresowanie, ja od wczoraj jestem rozbita, pokłuciłam się ostro z TŻ, na szczęście ja będe się odchamiac w spbotę kino i browarek...
    Na kaca dobra jest Pepsi yhym, przynajmniej dla mnie



    Brook - 2009-11-22 20:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Intra moj model to NTB Lenovo G 550 NTD4CGE
    a Witcha mi pzypadkiem tez nie pojawial sie ten blad co jej na niebieskim tle?

    Kawa fajnie ze poimprezowalas:)
    ja zaczynam jutro i w sobote balety :D ajj wiecie jak dziwnie byc w domu po 5 miesiacach?...

    Liama Witaj:)



    Lena_20 - 2009-11-22 20:38
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      heja..



    witchwq - 2009-11-22 20:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      brook, nie wiem czy ten sam, ale bardzo prawdopodobne, ze cos podobnego.

    heja lenka :*



    Lena_20 - 2009-11-22 21:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      co tam słychać? gdzie reszta?



    Brook - 2009-11-22 22:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wlasnie gdzie karla i reszta

    teraz ja mam zla godzine tu i nie wiem jak zmienic
    w ustawieniach mam czas na +1 warszawa itd ustawiony i automatyczne wykrywanie czasu letniego...
    co mam jeszcze poprawic?:(



    intransitive - 2009-11-23 09:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Brook,ja nie wiem niestety...
    Ale może jak witcha przyjdzie to pomoże.
    Miłego dnia ;) co u Was?



    witchwq - 2009-11-23 10:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      hello
    ja tez nie wiem, nie doszlam do tego gdzie tu sie czas zmienia :lol:

    zaspalismy dzis :/



    Brook - 2009-11-23 10:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez witchwq (Wiadomość 15448846) hello
    ja tez nie wiem, nie doszlam do tego gdzie tu sie czas zmienia :lol:

    zaspalismy dzis :/
    juz mi czas dziala ,nie wiem tylko jak ,bo ustawione mam dalej to samo co mialam ,musialam wylogowac sie i jakos zeskoczylo
    bo w ustawieniach nie zmienialam na nic nowego
    no ale wazne ze jest

    ale tu cicho
    wiecie co mecza mnie koszmarne sny od dawna nie wiem czego,naprawde glupie i niedorzeczne itp ,dzis mi sie snilo ze chcialam sie zabic,ale w duchu nie chcialam wcale ale myslalam ze innego wyjscia nie ma
    dziwne sny te ,nie wiem skad sie biora przeciez na jawie o takich rzeczach nie mysle ,horrorow tez nie ogladam..



    KawaMarcepanowa - 2009-11-23 10:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      jezusmaria, niedawno wstałam :mdleje:



    Brook - 2009-11-23 23:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      cholera powaznie zaczynam sie martwic o watek
    znaczy o was /nas a nie watek c sie dzieje ,deprecha jesienna czy wyczerpany temat?:rolleyes:



    Lena_20 - 2009-11-24 00:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      jakoś wypadłam z rytmu na tym wątku.. :noniewiem:



    intransitive - 2009-11-24 07:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      to jest tak: jak jedna nie odpisze, to druga też, bo co ma sobie odpowiadać i się to kręci w kółko... Dziś mam prezentację przed grupą, brrr... No ale bywały gorsze rzeczy...
    Brook - to już w domu jesteś?



    KawaMarcepanowa - 2009-11-24 08:42
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      mam wrażenie że wątek stopuje jak ja coś napiszę :]



    witchwq - 2009-11-24 08:47
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      oj kawciu, to chyba kazda z nas ma takie wrazenie ;)

    intrasek - trzymam kciukasy!

    wreszcie kupilam sobie dobre buty (bo tamte skechersy byly za duze i sprzedalam) hihihi



    euphoriall - 2009-11-24 11:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Aloha :D
    A mi się wydaje że nie ma się czym przejmować ;) to, że na wątku mniej się pisze to jeszcze nie znaczy, że się sypie, gdyby były awantury, kłótnie to co innego ale tak to wszystko jest git. Po prostu raz jest temat raz go nie ma i tyle. Zwyczajny zastój ot co :D



    Brook - 2009-11-24 13:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Witcha a kupilas w sklepie mierzac czy przez net?

    Intra tak juz w domu od 2 dni;) co do prezentacji rozumiem Cie bo ja wtedy zawsze nie przychodzilam albo lekow cpalam ze hej jakas fobia wtedy mnie dopada spoleczna nie wiem nie lubie byc w centrum klasy i przemawiac ale ty dasz rade 3mam kciuki:)

    yy nie wiem w czym problem jest ale jak klikam na wizazu ''odpowiedz'' to mi wychodzi cytat posta ostatniego
    w czym problem jest wiecie?:rolleyes:



    lotta6 - 2009-11-24 14:46
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dzien dobry :)

    brook: ja ja daje odpowiedz to mi sie normalnie puste okienko otwiera wiec nie wiem...



    Brook - 2009-11-24 17:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no mi teraz nas firefox juz tez ale wczesniej jak uzywalam IE to niestety cytat:/



    KawaMarcepanowa - 2009-11-24 17:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dzień dobry :)



    witchwq - 2009-11-24 17:27
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      brook, przez neta kupilam znowu :D
    a co do okienek to nie wiem, ale widze, ze cos znowu na wizazu robili, bo mi adblock znowu rozne potrzebne rzeczy poblokowal ;)

    czesc kawciu!



    KawaMarcepanowa - 2009-11-24 17:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      co tam u was nowego?



    witchwq - 2009-11-24 17:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a nic ciekawego...



    Lena_20 - 2009-11-24 17:55
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      brook,może masz zaznaczoną opcję - "zacytować treść wiadomości na którą odpowiadasz?" ... ja nie to, to nie wiem.

    witam,u mnie nic nowego..



    Brook - 2009-11-24 19:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      lena a gdzie sprawdzic czy mam to zaznaczone?

    a co u mnie hmm nie wiem jak to zabrzmi ale napisze wprost jakis typek z miasta w niemczech w ktorym mieszkam niezly przystojniaczek 5 lat starszy... napisal mi na Nk ze chetnie by poszedl ze mna na kawe- ale nie byl to jego 1 post tylko 3...
    ja pitole czego nie mogli pisac tacy wczesniej zanim poznalam Tz...



    Lena_20 - 2009-11-24 19:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      tak to zwykle jest.. ale kawa nie zobowiązuje .. raczej.. :D

    brook,no po okienkiem szybkiej odpowiedzi to jest, zaraz obok masz do zaznaczenia opcje pokaż mój podpis.. jest domyślnie zaznaczona ta opcja,cytowanie natomiast wyłączone.. może masz zaznaczone to i za każdym razem jak piszesz cytuje ale to nie wiem czemu tak.



    lotta6 - 2009-11-24 19:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A ja w tej chwili mam nastroj taki: :gun:



    Brook - 2009-11-24 19:49
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      mam to odznaczone wlasnie... a mimo to cytuje sie na IE

    kawa nie zobowizuje pewnie bym poszla ...ale spoznil sie 3 dni:rolleyes:
    pomijam juz wyglad ale starszy jest o 5 lat
    a moj mlodszy o 2 ode mnie
    noi wogole wydal sie taki hmm dojrzaly
    ciekawe czy nie bylby typem macho i co to nie ja i narcyz sie nazywam
    bo to nie o to chodzi przeciez ,a zdarzylam juz takich poznac ....
    wrocilam z aerobicku nogi mnie nap...

    lotta co sie stalo?



    lotta6 - 2009-11-24 19:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A przez moj charakter i bardzo niezdrowa zazdrosc o sukcesy innych. W sumie to tez dla mnie motywacja :D Ale czasami az mi sie odechciewa jak sie komus kogo nie cierpie za dobrze powodzi :gun: Szczegolnie jesli chodzi o sukcesy zawodowe i kase.



    KawaMarcepanowa - 2009-11-24 20:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      o aerobic, też się zapisuję bo wstyd taki na tym tańcu że nie komentuję
    lotta - nie zazdrość tylko rób swoje:)



    lotta6 - 2009-11-24 20:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Zeby to bylo takie latwe :rolleyes:
    No wiecie nie siedze ogladajac swiat wedlug kiepskich i popijac piwo i narzekam na niesprawiedliwosc, tylko wlasnie dzialam i to ostro, ale i tak mnie to dobija....
    Juz jest lepiej niz kiedys (bo jestem dosc zajeta- a to praca, a to z kims rozmawiam, a to cos czytam i za duzo nie mysle), ale czasami mi to wraca :mdleje:

    Ja podziwiam ludzi, ktorzy sie tak ciesza z tego co maja i nie zazdroszcza. Podziwiam a jednoczesnie sie im dziwie;)



    Lena_20 - 2009-11-24 20:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja tam nie wierzę ,że są ludzie co maja wszystko i nie zazdroszczą.. może i mają wszystko.. teoretycznie wszystko.. dlatego na pewno czegoś zazdroszczą.. :D bo nigdy nie jest tak,że mamy wszystko..
    nie ma człowieka ,który by w głębi duszy nikomu niczego nie zazdrościł,po prostu może tego nie okazywać.. ale to tylko moje zdanie ;)



    KawaMarcepanowa - 2009-11-24 20:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No... bo niektórzy tacy są, wychowanie też odgrywa dużą rolę. W zasadzie ja też nie mam wielkiego ciśnienia jakoś na niewiadomo jakie życie, chciałabym być szczęśliwa, mieć przyjaciół, spełniać się w tym co robię, nie chcę mieć willi i 5 samochodów. I zarabiać 10 tys. miesięcznie, kosztem cieszenia się życiem [narazie się nie cieszę więc w sumie mój plan jest niedopracowany :cojest:]

    ale jak ktoś zarabia dużo itp, to zazdrości innym spokoju, rodziny spędzającej ze sobą czas, a ci którzy tak żyją, zazdroszczą tym bogatym wyjść do kin, oper, bywania w eleganckich restauracjach, podróżowania...



    lotta6 - 2009-11-24 20:29
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja nawet nie wymieniam ile bym chciala zarabiac, bo was zalamie.

    Ale jak zwiekszaja sie zarobki, zwiekszaja sie wydatki i tak w sumie czlowiek haruje i haruje i oprocz mniejszej ilosci wolnego czasu to malo czuc roznicy. To musze przyznac :ehem:

    Nie wiem jak inni ale sie szybko przyzwyczajam do tego co mam i ciagle chce wiecej.
    Wiecie jak jest w podstawowce czlowiek dostal 10 zl to sie cieszyl bo mogl pare razy isc na lody z kolegami, a potem wymagania rosna i rosna.

    kawa: i do tych rozrywek tez sie czlowiek przyzwyczaja. Ma sie w lo nieduzo kieszonkowego to sie mysli; oj jak super by bylo chodzic czesciej do pubow i kawiarni, co tydzien do kina i na kregle. A potem jak juz mozna to sie idzie tak jakos, ale nie skacze sie z tego powodu pod sufit.
    Tak jak kiedys myslalam, ze sobie kupie buty z takiej i takiej firmy to tez bede sie niewiadomo jak cieszyc a tymczasem po prostu wzielam, kupilam i zanioslam do mieszkania i zalozylam za jakis czas.



    KawaMarcepanowa - 2009-11-25 09:52
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No pewnie tak jest że się przyzwyczaja :)
    Jakbym miała wymienić jakieś marzenie natury materialnej, to chciałabym mieć kasę na wynajem, nawet jednego pokoju. W sumie wymagań co do metrażu nie mam bo teraz mieszkam w małym mieszkaniu, moje meble są starsze ode mnie, także... jestem przyzwyczajona do małych klitek.

    a, chyba do podróży nie można się przyzwyczaić co? :D



    intransitive - 2009-11-26 10:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawul - a może po tych praktykach jaka prace znajdziesz? w koncu juz bedziesz miec doswiadczenie? Moze nawet w tym samym urzedzie ale inny dzial?



    KawaMarcepanowa - 2009-11-26 14:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie chcę w urzędzie, w ogóle nie nadaję się do pracy biurowej.



    ameliataka - 2009-11-26 15:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witajcie o meliska by sie przydała chetnie,chyba poprosze tz zeby mi kupił....a Wy dzisiaj spokojne czy raczej nie;)????pozdrawiam



    KawaMarcepanowa - 2009-11-26 16:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja dziś co drugie słowo 'kur......' więc chyba nie :)



    lotta6 - 2009-11-26 16:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A ja taka nijaka dzis jestem i nie lubie tak sie czuc- ani dobrze ani zle :rolleyes:



    ameliataka - 2009-11-26 16:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      rozumiem.Lotta -ja to tez wole mieć wk...a niz jak ciamcia ramcia
    kawka biogne tobie na pomoc melisssaaaaa

    dziewczyny a tak powaznie to czesto raczycie sie jakimis herbatkami typu meliska czy inne,specyfiki proszki ziołowe .co wam pomaga? ja z ziołowym tabletek lecz bardzo niesmaczne przeokropne z laboratoria natury IQ.lwek na koncentracje i pamiec mi i znajomym pomogał,wlasnie chyba trzeba bedzie isc do apteki po ten aspecyfik,przyda sie jak zawsze




    KawaMarcepanowa - 2009-11-26 16:37
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja tam nie wierzę w takie sraty pierdaty na koncentrację, szczerze mówiąc melisy nie pijam, bo lubię stan podminowania :) wolę to niż łazić jak zombie w wiecznej depresji.



    intransitive - 2009-11-26 20:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja też nie piję melisy, tylko zieloną herbatę.
    Kawa - no to dobrze chociaż , że praktyki zrobisz, bedziesz wiedziała w co się nie pchać



    Lena_20 - 2009-11-26 20:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      melisa.. pff.. słabe ziółko

    dobry ;)



    KawaMarcepanowa - 2009-11-26 21:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      chyba dobry wieczór :D
    cieszę się jak głupia, bo z kasy z urodzin kupiłam sobie na allrgro odtwarzacz Mp4 :D miałam kupić Mp3 ale w sumie cena ta sama, bo to taki bez nazwy, niefirmowy znaczy :) ale fajnie, muzyka mi zawsze dawała kopa jak gdzieś szłam, a mój poprzedni samsung się zepsuł z rok temu, więc już nie chciałam firmowego ryzykować.



    Karla1983 - 2009-11-26 21:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Czesc dziewczynki moje :cmok:



    Lena_20 - 2009-11-26 21:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja tam mam firmowy kilka lat i trzyma :D

    hej Karla,jak tam? :*



    Karla1983 - 2009-11-26 21:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Nie odzywalam sie, bo kilka dni przelezalam w szpitalu, ale juz doszlam do siebie jako tako. Mam nadzieje ze o mnie nie zapomnialyscie ? ;)

    Kawa- gratuluje zakupu. Zycze zeby posluzyl :)

    Lenka- jaka masz lasencje na avatarze :D



    Lena_20 - 2009-11-26 22:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      oj.. w szpitalu,czemu? ale cieszę się ,że wszystko jest dobrze ;)

    a zapomnieć ,to nie zapomniałyśmy .. tylko wątek coś stanął.. tak wiatr hula coś ostatnio.

    a laska fajna,wiem :P



    ameliataka - 2009-11-26 22:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Lena_20 (Wiadomość 15524789) melisa.. pff.. słabe ziółko

    dobry ;)
    no słabe raczej,a mi przeszły himery moje dniowe 2 piwka wypiłam potem spacerek,zastanwaim sie nad impreza w sobote..:cool:,,,,aphrodi te :p:



    Karla1983 - 2009-11-26 23:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Lenka- stan przedrzucawkowy.......... Mam wielka nadzieje, ze w ciazy nie przytrafilo Ci sie nic podobnego i nic o tym nie wiesz..... Bo jest to chyba najmniej przyjemna rzecz, jaka mnie spotkala.....

    Kurde, mam nadzieje, ze watek sie rozrusza. Nie ukrywam , ze czytam a jakos ciezko wbic sie w temat.... Moze to tylko jesienny przestoj , daj Boze.



    Brook - 2009-11-26 23:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wpadlam sie przywitac
    bo ja troche zajeta TZ wpadl na tydzien wiec wiecie;)
    ciekawe co u Witchy bo tez cisza u niej cos ,mam nadzieje ze lepiej u niej z samopoczuciem

    buziaki dla was bo nie wiem kiedy sie znow pojawie tu

    a ja dalej dół i irytacja bo Mrs O jak nie bylo tak nie ma

    jeszcze w depreche wpadne pprzez to jakas:/
    nie zeby to bylo najwaznijesze na swiecie ,ale zbyt sie przejmuje i humor w dol




    Karla1983 - 2009-11-26 23:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Brook :cmok:
    Milego czasu z Tz-em ;) :D
    I nie martw sie, na pewno niebawem Cie nawiedzi!



    KawaMarcepanowa - 2009-11-27 07:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      bry :)
    kurde mam dziś wolne od praktyk, a wstałam jakbym na nie szła :yyyy:



    ameliataka - 2009-11-27 10:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dobry:-)
    ja siedze z francuskim nauka;))trzeba sie czyms zajac no nie;)i słucham nowego kawałak alicii keys- empire state of mind.dobry,:jupi:



    euphoriall - 2009-11-27 10:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Aloha :)
    Kawa to po co tak wcześnie wstajesz?
    Cytat:
    Napisane przez ameliataka (Wiadomość 15530875) i słucham nowego kawałak alicii keys- empire state of mind.dobry,:jupi: nie moja bajka :P



    KawaMarcepanowa - 2009-11-27 11:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no bo tak się obudziłam
    zresztą u mnie od rana wszyscy się tłuką więc nie ma jak spać



    witchwq - 2009-11-27 11:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      bry :*

    a ja sie obudzilam o 8:20 ale sobie przetlumaczylam, ze dzis spieszyc sie nie musze, wiec oko przymknelam.... a otworzylam 10:50 :lol:

    przeziebilam sie chyba, gardlo mnie boli, kaszel mam i glosu z siebie wydobyc nie moge...

    co do samopoczucia to wciaz ta sama bajka. normalnie postepy sie cofaja, znowu chodze podminowana i przewrazliwiona i za "nie taki" usmiech robie tezetowi awanture... dzizaz jak on ze mna juz tyle lat wytrzymuje?
    dziewczyny, jestem tak emocjonalnie i fizycznie spieta, ze wieczorem przy probie zasniecia wszystkie miesnie mnie bola i zaraz jak sie rozluznie to przez ok godzinke mam sesje "drgniec" roznych czesci ciala... brrrrrr

    brook - w domu jestes, do gina idz. no i milej zabawy z tezetem.

    karlusia, ty wiesz, pilnuj sie, trzymaj sie cieplo i wogole wiesz ;)

    kawula - a moze z domu wyjdz? na spacer jakis czy cos? ehhhhhhh

    a meliska to phi - jak to lenka napisala.... zreszta ja jej pic nie moge, bo jestem niskocisnieniowcem a melisa mocno cisnienie obniza... i konczy sie to potem omdleniami, zawrotami glowa, migrena... nie, dzieki. z ziolek to tylko zielona i czerwona herbata. z tableteczek "wspomagajacych" to roznie: wit c, tran, gingko biloba, ginseng, olej z wiesiolka,. nie powiem, tran mi chyba pomogl, bo jako jedyna w rodzinie nie zachorowalam na grype, a odpornosc mam watla oj watla - wiec cos jest na rzeczy.

    sie rozpisalam ;)

    buziaczki :*



    witchwq - 2009-11-27 18:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      eeeee to moze ja juz nie bede pisac.... bo wszystkie uciekly jak napisalam...



    Karla1983 - 2009-11-27 18:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Przestan Wicza! Co za bzdury opowiadasz!?
    Ja sie tez przeziebilam, gardlo mnie jeszcze nie boli, ale juz jakos drapie i dusi :confused: ( to sie jasno wyrazilam.... :rolleyes:) I siedze juz drugi dzien w chalupie.
    Wyslalam meza po zakupy na jutrzejsze male przyjecie urodzinowe i pewnie jak zwykle kupi wszystkiego za duzo i nie to co wlasnie trzeba... I nic mi sie nie chce robic, nic. I nawet winka mi nie wolno, do du.py takie urodziny........ :mad:



    witchwq - 2009-11-27 18:47
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      oj biedactwo :przytul:



    Karla1983 - 2009-11-27 18:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Damy rade, Ty wiesz ;) :cmok:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptcsite.opx.pl



  • Strona 18 z 26 • Znaleźliśmy 7948 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! aska442 Poeci muszą byc nieszczęśliwi Design by SZABLONY.maniak.pl.