ďťż
"oo+all+you+need+oo+xs+s+m+l.php">,oO all you need Oo. xs/s/m/l "sieciowki+i+inne+rozm+s+m+l+kosmetyki+dodatki.php">Sieciówki i inne, rozm S,M,L kosmetyki,dodatki, buty, torebki "modne+ciuchy+buty+dodatki+u+niskoslodzonej.php">Modne ciuchy, buty, dodatki u Niskoslodzonej "od+xs+do+l+super+rzeczy+uzywane+i+nowe+zapraszam.php">Od XS do L, super rzeczy, używane i nowe, zapraszam:) "uporzadkowany+watek+same+firmowki+nike.php">Uporządkowany wątek same firmówki Nike,deichman,zara,orsey, terranova,house ......... "new+exchange+buty+tuniki+rurki+xs+m.php">New Exchange - buty, tuniki, rurki ! XS - M "jesienne+porzadki+rozm+s+xs+buty+37.php">Jesienne porządki, rozm S, XS, buty 37 "wymianka+z+hottie07+japan+style+atmosphere.php">Wymianka z Hottie07 - Japan Style, Atmosphere, buty i torby dużo rzeczy nowych :) "nowy+verzary+zapraszam+zara+h+m+stradivarius.php">Nowy Verzary :) Zapraszam !! Zara H&M Stradivarius Top Shop ... i wiele innych !! "szukam+tytulu+piosenki+zbiorczy.php">Szukam tytułu piosenki - zbiorczy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl

  • W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3



    KawaMarcepanowa - 2010-06-29 13:23
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ech ani nie odpoczywam ani nie szukam, mam dość marny nastrój i wyjście z domu to dla mnie jakaś straszna męka, ale jutro powinnam pojechać poroznosić CV..




    Brook - 2010-06-29 13:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Vesna kiedy do Trucji leciesz?:) ale Ci fajnie:D

    ja do fryzjera jakos powinnam pojsc odrosty zafarbowac



    euphoriall - 2010-06-29 15:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A ja zrobiłam sobie nowy kolczyk w uchu. Śmieją się ze mnie jak ja jeszcze miejsce znalazłam w uszach :P



    KawaMarcepanowa - 2010-06-29 16:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      też by mi się przydało iść do fryzjera bo jestem taka zapuszczona już :D że masakra.




    vesna84 - 2010-06-29 19:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Brook, jadę początkiem czerwca :)
    już się nie mogę doczekać:jupi:
    euph , ja się tak z mojej siostry śmieje, ona ma tyle koleczyków w uchu że dramat:D i szuka kolejnych wolnych miejsc:cojest:



    Karla1983 - 2010-06-29 22:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez vesna84 (Wiadomość 20353007) Brook, jadę początkiem czerwca :)
    już się nie mogę doczekać:jupi:
    euph , ja się tak z mojej siostry śmieje, ona ma tyle koleczyków w uchu że dramat:D i szuka kolejnych wolnych miejsc:cojest:
    Chyba lipca :D Ale to pewnie ze szczescia ta pomylka ;)
    Zazdroszcze i baw sie dobrze, bo tam to tylko sie bawic! Jest super, zreszta sama sie przekonasz:)



    euphoriall - 2010-06-30 08:37
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez vesna84 (Wiadomość 20353007) Brook, jadę początkiem czerwca :)
    już się nie mogę doczekać:jupi:
    euph , ja się tak z mojej siostry śmieje, ona ma tyle koleczyków w uchu że dramat:D i szuka kolejnych wolnych miejsc:cojest:
    Ja z każdym nowym kolczykiem mówię sobie "to już ostatni":cojest:

    ... a jak znajdę jakiś nowy ładny to kupuję a dopiero potem szukam miejsca u uszach i nie ma przebacz, zawsze się miejsce znajdzie:-p

    Udanego wyjazdu! :D



    KawaMarcepanowa - 2010-06-30 08:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kolczyki uzależniają, to prawda :)



    Brook - 2010-06-30 11:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      tatuaze tez podobno wiec chyba wole nie zaczynac;)



    KawaMarcepanowa - 2010-06-30 12:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      jezu ale jestem wkur....
    słuchajcie pojechałam do Orange bo mnie molestują dzień i noc żeby jechać i wysłuchać ich oferty
    dobra ok pojechałam, miałam być na 12, i miałam wejść bez kolejki, jasne-ok. 12:40 jakaś baba wreszcie mnie przyjęła
    słuchajcie siadam a ta do mnie żebym podała jakiś tam kod abonencki matki (bo umowę poprzednia podpisywała matka a nie ja)
    ja tak yyy szok, bo jakoś DZIWNYM TRAFEM nikt z napastliwych konsultantów Orange nie wspomniał o tym DROBNYM szczególe że ja nie mam prawa nic sama załatwić bez matki
    ja z matką na pewno nie przyjadę bo się do niej nie odzywam, zresztą nieważne, to są jakieś kpiny w biały dzień
    baba do mnie że ona mi nic nie udostępni bo ochrona danych osobowych, ja do niej że wiem o ochronie danych tak się składa :] ale nikt mnie nie poinformował o tym przez telefon, że skoro ja mam przedłużyć umowę na mój numer to matka musi tu pisać jakieś upoważnienia mi :cojest:
    ja pier.... miałam dziś te CV poroznosić ale mi się odechciało wszystkiego



    Karla1983 - 2010-06-30 12:47
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Daj spokoj Kawa..... ja z takimi dzwoniacymi wiecznie konsultantami nawet nie gadam.... Rozumiem, ze to ich praca, ale mnie draznia.... ech......

    W ogole to o 15 mam dentyste- i kanalowke.... Chyba zaraz umre ze strachu....



    Brook - 2010-06-30 13:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      mnie oni tez wpieniaja dzwonia i chca gadac z ojcem ja ze go nie ma
    a kiedy bedzie? a ja oj dlugo nie bedzie raczej?
    no ale keidy mozemy zadzwonic jutro? wieczorem moze byc?
    a ja
    z zastysfakcja w grudniu jakos najlpeiej moze za rok?:)

    kiedys grzeczniej tluamczylam ze tata za granica ale jak dzownia z TP i pytaja o to conajmniej raz na 2 tygodnie to mi sie odechciewa juz



    KawaMarcepanowa - 2010-06-30 13:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no dokładnie, ci konsultanci są kuzwa gorsi od kanarów, co za natręty matko boska, po co ja tam jechałam tylko czas zmarnowałam i humor sobie popsułam grrr... jeszcze ta baba z taką satysfakcją i uśmieszkiem "ochrona danych osobowych", bo kuzwa ja matce długów narobię przez komórkę :mur:



    Karla1983 - 2010-07-02 12:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Żyjecie ?????



    euphoriall - 2010-07-02 12:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ledwo ale chyba tak...
    <sprawdza puls>
    Ja żyję :P

    A na poważnie to u mnie jako tako. Kumpel mnie uczy programu do kosztorysów ale hasła zapomniał i pojechał po niego. Ten to kiedyś głowy zapomni :rolleyes:



    Brook - 2010-07-02 13:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a ja czytam ksiazke i opalam tylek ,ehh i rozyslam cv ale cisza narazie



    Karla1983 - 2010-07-02 13:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez euphoriall (Wiadomość 20415161) Ledwo ale chyba tak...
    <sprawdza puls>
    Ja żyję :P
    No to sie ciesze ;)
    Ja niestety dzis znowu mam dentyste..... wykonczy mnie to emocjonalnie i finansowo..............
    U Was tez taka goraczka????
    Boze, Polakowi to zawsze bedzie nie tak :brzydal:



    KawaMarcepanowa - 2010-07-02 14:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no duchota
    ja się dziś zarejestrowałam do gina, nareszcie, teraz się boję że on pomyśli że jestem jakaś "nie tego" skoro w tym wieku i jeszcze orleańska dziewica:D



    Karla1983 - 2010-07-02 15:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A w jakim Ty jestes wieku...... o matko :brzydal:
    Gadasz jakbys miala z 40 -tke na karku i nic o zyciu nie wiedziala :D



    KawaMarcepanowa - 2010-07-02 19:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karlita no wiesz, młodzież dorasta, teraz pewnie pacjentki pełnoletnie to wszystkie jak jeden mąż rozdziewiczone, a ja już parę lat po 18stce :brzydal:



    Karla1983 - 2010-07-02 20:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No ja wiem, ze dorasta..... czasami przerazajaco szybko..... Ale lepsza 20 kilku letnia dziewica, niz 14-latka z brzuchem........... O rany..... az mnie wzdrygnelo. A przeciez to sie tez zdarza. Ja to sie chyba w wieku 14 lat jeszcze lalkami Barbie bawilam hehe :D



    KawaMarcepanowa - 2010-07-02 20:34
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no ja.. nie wiem co robiłam ale seks był ostatnią rzeczą o jakiej myślałam :D
    zresztą dobra kurde rozumiem seks w młodym wieku jak przypuśćmy dziewczyna ma naprawdę głowę na karku i wie jak się zabezpieczyć a nie potem "a może jestem w ciąży", plus jeszcze ma stałego partnera a nie co dyskoteka to inny.
    No trudno, pan starej daty to może się nie zdziwi, jeszcze mnie pochwali :rotfl:



    vesna84 - 2010-07-08 18:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      hej dziewuszki, ja tez żyje;)
    słonko pieknie świeci cieplutko i od razu lepszy nastrój, dopiero teraz zauwazyłam, ze faktycznie zrobiłam pomyłke, no jasne, że jade z poczatkiem sierpnia a nie czerwca dzieki karlita:cmok:
    to z przejęcia:D



    euphoriall - 2010-07-11 09:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A ja mam dzisiaj odwiedziny rodzinki. Dobrze, że jedno z nich samo chorowało na depresję to jakoś nie będą się dziwnie na mnie gapić jak wpadnę w histerię.



    Brook - 2010-07-14 23:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      i jak tam Elfik spotkanie? nie bylo chyba tak zle co?;)
    jak tam wy zyjecie w takie upaly?co porabiacie odzywac sie!;)



    euphoriall - 2010-07-15 07:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Spotkanie beznadziejne. Od razu na wejściu zamiast usłyszeć "dzień dobry" usłyszałam "O! Zgrubłaś!" i zaczęli się śmiać. Myślałam, że się albo rozpłaczę albo ich pozabijam. Potem pytania jak się czuję, to żeby ich speszyć nie oszczędzałam brutalnych szczegółów.

    U mnie straszna huśtawka. Raz jest po prostu rewelacja a następnie totalna katastrofa.
    Są dni, kiedy spotykam się ze znajomymi na piwie a kolejny dzień to ataki. Wczoraj czułam się tak fatalnie, że po długiej przerwie wróciłam do okaleczeń.
    No ale w poniedziałek do psychiatry idę to może coś zaradzi.

    Miałam jechać na Węgry ale niestety okazało się, że samochód którym mieliśmy jechać nie nadaje się do jazdy... i po wakacjach. Ale może pojadę do kuzynki, jeszcze zobaczę.



    KawaMarcepanowa - 2010-07-15 08:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Boże co za delikatna rodzinka. Kasia nie przejmuj się :cmok: Przykro mi że wycieczka nie wypali :(



    Karla1983 - 2010-07-15 10:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Dokladnie Kasia- nie przejmuj sie. Miej to w poszanowaniu.....

    U mnie zapanowala grypa zoladkowa..... To chyba tez przez te upaly albo wirus jakis krazy w powietrzu, nie wiem. Na szczescie juz z tego wychodzimy....



    KawaMarcepanowa - 2010-07-15 11:06
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a ja wczoraj miałam terapię niestety niezbyt udaną :/
    grypa żołądkowa? o jejku współczuję, w te upały jeszcze.... tego się nie da wytrzymać, już nigdy nie pojadę pociągiem w taką pogodę.



    Brook - 2010-07-15 12:42
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a ja jak co roku nie moglam sie doczekac upalow i smarzylam tylek na ogrodku teraz odmienilo mi sie ijakos w domu w zasadzie siedze i czytam
    Karla wspolczuje grypy mnie na szczescie jeszcze nigdy ona nie zlapala

    Elfik nie czaje tej rodzinki- skoro maj aswiadomosc ze mialas problemy z bulimia to chyba bardziej powinni uwazac na swoje slowa :/

    Kawa a czego nieudana terapia?



    KawaMarcepanowa - 2010-07-15 13:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie tyle nieudana co strasznie się po niej zdołowałam



    Karla1983 - 2010-07-15 17:38
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawcia- a dlaczego tak bardzo sie zdolowalas? Cos wyszlo btw? Czegos sie dowiedzialas???

    Brook- to tylko sie cieszyc , ze Cie taka grypa nie dopadla. Nic milego, ma sie wrazenie normalnie umierania..... Najgorzej, ze mimo iz zdychalam musialam sie jakos zajac dzieckiem. A jak ja doszlam do siebie to teraz mala zlapalo. Jej mi strasznie szkoda, ona biedna nie wie co sie z nia dzieje- nic tylko placz i histeria....



    witchwq - 2010-07-15 17:46
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      karlusia, na grype zoladkowa to najlepsza jest kompletnie odgazowana cola. ladnie i szybko stawia na nogi.
    :*
    a z niunia musisz uwazac, zeby sie nie odwodnila, bo to u maluchow szybko idzie....



    KawaMarcepanowa - 2010-07-15 18:38
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karlita - nie wiem nawet czemu się tak zdołowałam, bo miałam tylko 4 h tej terapii... to jest nic jak na nawał problemów i chorych przekonań w mojej głowie. Wiesz, nie dowiedziałam się niczego konkretnego w sensie diagnozy, jestem w kontakcie mailowym na razie, a potem może we wrześniu następne spotkanie. Na razie mam pewne zadania do wykonania, typu codziennie pisać coś dobrego o sobie. Ale było dość... intensywnie. To jest terapia prowokatywna, więc terapeuta ma wręcz atakować pacjenta, no rzeczywiście nieźle się czułam wyszydzona ;)
    przeczytaj http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...4,3693037.html



    Karla1983 - 2010-07-15 19:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Wiczus- ja sie ratowalam cola i rzeczywiscie pomagalo. No a mala poje non stop.... Boze, juz mam dosc tej goraczki.... A u Was jaka pogoda i jak sie czujecie?

    Kawcia- juz czytam:)



    witchwq - 2010-07-15 19:23
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 20702718) Wiczus- ja sie ratowalam cola i rzeczywiscie pomagalo. No a mala poje non stop.... Boze, juz mam dosc tej goraczki.... A u Was jaka pogoda i jak sie czujecie?

    Kawcia- juz czytam:)
    u nas upaly juz byly, teraz deszczowo raczej, choc nadal cieplawo i duszno. nie cierpie takiej pogody, bo nie wiadomo jak sie ubrac. z jednej strony zimny wiatr i co troche deszcz kropi, a z drugiej strony jest tak duszno, ze w kurtce przeciwdeszczowej nie sposob wytrzymac i tylko pot po wszystkich czesciach ciala splywa...
    czujemy sie dobrze... tak jakby...



    black-bubu - 2010-07-15 23:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a ja szukam pracy, mam już dość, codziennie wysyłam po nie wiadomo ile odert i nic ;( raz mnie zaprosili na rozmowę, fajni ludzie, ale mam za małe doświadczenie i nici z roboty ;( no masakra, wiecie siedzę w Kraku do domu wracam na chwilę bo w domu coraz gorzej ( dziadek zaczął pić, dwa dni temu dostał zawału i leżu w szpitalu) babka jest juz chora totatlnie, nawet sie nie rusza, leży i trzeba koło niej robić, a rodzice wyładowuje się na mnie.
    A co do pracy o fotografii to ja mam prośbę do Brook, jak się tylko na wątku pojawi, słonce gdzie jesteś ??
    A wicza zgadzam się odgazowana cola zawsze stawia na nogi w grypie żełądkowej, tylko fatycznie musi być dobrze odstana.



    Brook - 2010-07-15 23:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      jajks to ta grypa z goraczka przechodzi jeszcze karla i mala tez ma ja? niedobrze:/ czekam na fotki jak cos ciekawi mnie jak mala urosla ;)

    u nas upaly sa okropne i duszno ze oddychac nie ma czym a jeszcze slyszalam ze maja przyjsc 40 stopniowe upaly jeszcze
    bylam dzis na rowierze nad zalew z siostra cioteczna pojechalam 31 km zrobilysmy
    noi znow dzis poczulam sie jak uposledzona mialysmy przjechac wracajac juz do domow przez most dosc wysoki noi ja musialam wrocic bo lęk mnie zlapal- goraco ,natlok i napiecie mysli w glowce - to okropnie nieprzyjemne
    a jej tylko powiedziec musialam ze to silny lęk wysokosci
    ehh jeszcze 3 niecale lata temu tego nie mialam:( mam wrazenie ze juz z tego nie uwolnie sie:( to chore

    bubu jestem juz pytaj;)



    black-bubu - 2010-07-15 23:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      o dobrze :) w sumie to Ci pw wyśle :)



    intransitive - 2010-07-24 12:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      :*
    oj wstyd mi, wstyd
    Ale myślę o Was i fajnie, że jesteście.



    KawaMarcepanowa - 2010-07-24 12:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Intra :eek: nie wierzę!!!!
    co się z Tobą dzieje???



    intransitive - 2010-07-24 15:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Żyję jakoś! Trochę mnie pochłonęło pisanie pracy magisterskiej, szukanie pracy, robienie prawa jazdy (!)... Prawko zdałam, po kryjomu, nikt nie wiedział ;) No i magister też już jestem. Teraz czas na dorosłe życie, co mi się nie uśmiecha...
    Kupę czasu mnie tu nie było, ale nie zapomniałam, trochę się zbierałam by w końcu napisać. Fajnie, że wątek się trzyma :)



    Karla1983 - 2010-07-24 16:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Intra :cmok:
    Gratuluje wszystkich dokonan i ciesze sie, ze jestes ;)



    KawaMarcepanowa - 2010-07-24 17:52
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wow super, że u Ciebie się układa :D



    Brook - 2010-07-25 14:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Intra gratulacje zdania prawka i obrony!:)
    to co bedziesz z nami troche tu na dluzej teraz?;)



    intransitive - 2010-07-26 07:37
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Jasne:) na tyle na ile mi czas pozwoli, ale myślę, że już Was na tak długo nie opuszczę!
    Dzięki za gratulacje dziewczyny. A co u Was?



    Brook - 2010-07-26 23:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja po obronie wyyslam oferty na staze - ale dopiero lacznie wyslalam 6 wiem ze to malo bo powinnam 100 ale ja tak nie potrafie:/ i nie widze tez tyle ofert by tyle slac
    noi zamierzam wyejchac za granice szukac pracy choc niezbyt chce czuje ze tam bedzie chyba prosciej noi blizej rodziny - sama nie wiem mam metlik ale musze cos postanowic wkoncu



    intransitive - 2010-07-27 07:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Brook, a jakich staży szukasz? Za granicą może i pracę znajdziesz, ale na pewno psychicznie może być trudniej.
    Ja chodziłam na bezpłatny staż do takiej jednej firmy i nawet mi się opłaciło, bo miesiąc temu znalazłam pracę, wprawdzie nie jest to szczyt moich marzeń, no ale ważne, że coś jest... Więc zachęcam :) A jak reszta dziewczyn?



    gonka23 - 2010-07-27 14:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 20950745) Brook, a jakich staży szukasz? Za granicą może i pracę znajdziesz, ale na pewno psychicznie może być trudniej.
    Ja chodziłam na bezpłatny staż do takiej jednej firmy i nawet mi się opłaciło, bo miesiąc temu znalazłam pracę, wprawdzie nie jest to szczyt moich marzeń, no ale ważne, że coś jest... Więc zachęcam :) A jak reszta dziewczyn?
    Intra gratuluje wszystkich osiagniec!!! :cmok:

    A co u mnie...Hmmm, no tak ja to za maz wyszlam juz i nawet bylismy w podrozy poslubnej i juz maz moj nowy nawet zdazyl zgubic obraczke. Praca dalej ta sama, ale pojawila sie szansa pracy jako tlumasz angielsko-polski w sektorze panstwowym, jako cos dodatkowego. Bobasa jeszcze niet, niestety, ale pracujemy nad tym :o ;). Juz coraz blizej powrotu do Polandu, wiec jakos tak psychicznie mi troche lepiej.

    Aaa i Karlula mi sie snila przedwczoraj :D. Wlasnie Karlusku zapomnialam Ci o tym napisac. Snilo mi sie, ze przyszlam do Ciebie na kawe z moja mama :p: i mialas chlopczyka a nie Dianke. Ach widzisz mysle o Tobie za duzo :cmok:.



    Karla1983 - 2010-07-27 16:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez gonka23 (Wiadomość 20960960)
    Aaa i Karlula mi sie snila przedwczoraj :D. Wlasnie Karlusku zapomnialam Ci o tym napisac. Snilo mi sie, ze przyszlam do Ciebie na kawe z moja mama :p: i mialas chlopczyka a nie Dianke. Ach widzisz mysle o Tobie za duzo :cmok:.
    Smiesznie hehe :D i milo!!! Powiem Ci jedno- to znaczy, ze trzeba sie kiedys spotkac ;):D



    Brook - 2010-07-27 22:37
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      oo:) to gonka gratulacje :) a podroz ?opowiadaj jak wyjazd i gdzie byliscie? szkoda ze obraczka zgubiona

    Intra- sektory takie typowo praca biurowa ,agencje reklamy - ale wyslalam ich dopiero 6 czy 7;) wiec malo



    gonka23 - 2010-07-27 23:06
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 20963800) Smiesznie hehe :D i milo!!! Powiem Ci jedno- to znaczy, ze trzeba sie kiedys spotkac ;):D No ja mam nadzieje!! :brzydal:

    Brooki, wkleilam fotki na facebooku i naszej-klasie. Kto mnie ma to moze zobaczyc :D. Bylo bajecznie. Raj na ziemii, serio. Same zakochane pary, garstka dzieci, chyba z trojke widzialam. Przezroczysta woda, bialy piasek no cud miod!



    vesna84 - 2010-07-28 07:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Intra!!!Słońce- jak dobrze Cie "widzieć" :cmok:
    gratuluje prawka i obromy magisterki :ehem:
    Gonia fotki widzialam....boskie, te ze ślubu i z honeymoon...mieliscie tam bajecznie,....
    byłaś piekną panną mloda , Twój Pan mlody tez ciachoooo:D
    w Kraku paskudna pogoda....:brzydal: leje, szaro, buro i zimno....ale jak Bozia da, to vesenka w piatek będzie wylegiwała sie w Turcji :) :)



    KawaMarcepanowa - 2010-07-28 08:03
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      gonia teżw idziałam fotki, ślicznie wyglądaliście i vesnula mówi prawdę,fajnego męża upolowałaś :D :D achhh zazdraszczam takiej wycieczki
    u mnie też z szukaniem pracy d....a, no ale mieszkam tu gdzie Brook, po prostu stolica bezrobocia i taka jest prawda.... byłam na dniu próbnym w jednej pracy ale się nie odezwali czego się spodziewałam, bo nie mam doświadczenia, a kufa ciekawe gdzie mam je zdobyć, co za paradoks :mad:



    Karla1983 - 2010-07-28 17:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja tez szukam pracy, wiec lacze sie w bolu....



    intransitive - 2010-07-28 19:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez gonka23 (Wiadomość 20960960) Intra gratuluje wszystkich osiagniec!!! :cmok:

    A co u mnie...Hmmm, no tak ja to za maz wyszlam juz i nawet bylismy w podrozy poslubnej i juz maz moj nowy nawet zdazyl zgubic obraczke. Praca dalej ta sama, ale pojawila sie szansa pracy jako tlumasz angielsko-polski w sektorze panstwowym, jako cos dodatkowego. Bobasa jeszcze niet, niestety, ale pracujemy nad tym :o ;). Juz coraz blizej powrotu do Polandu, wiec jakos tak psychicznie mi troche lepiej.

    Aaa i Karlula mi sie snila przedwczoraj :D. Wlasnie Karlusku zapomnialam Ci o tym napisac. Snilo mi sie, ze przyszlam do Ciebie na kawe z moja mama :p: i mialas chlopczyka a nie Dianke. Ach widzisz mysle o Tobie za duzo :cmok:.
    Gonia, gratuluję! :) Dawno mnie nie było, więc mocno spóźnione gratulacje... Gszie byliście na wycieczce? Zresztą, nieważne gdzie, i tak zazdroszczę... :D

    Cytat:
    Napisane przez Brook (Wiadomość 20972569) oo:) to gonka gratulacje :) a podroz ?opowiadaj jak wyjazd i gdzie byliscie? szkoda ze obraczka zgubiona

    Intra- sektory takie typowo praca biurowa ,agencje reklamy - ale wyslalam ich dopiero 6 czy 7;) wiec malo
    Wysyłaj, wysyłaj. Na pewno się uda w końcu :) Ja wprawdzie pracę mam, ale mój TŻ szuka i ciężko idzie, wiemy co czujesz...

    Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 20974739) gonia teżw idziałam fotki, ślicznie wyglądaliście i vesnula mówi prawdę,fajnego męża upolowałaś :D :D achhh zazdraszczam takiej wycieczki
    u mnie też z szukaniem pracy d....a, no ale mieszkam tu gdzie Brook, po prostu stolica bezrobocia i taka jest prawda.... byłam na dniu próbnym w jednej pracy ale się nie odezwali czego się spodziewałam, bo nie mam doświadczenia, a kufa ciekawe gdzie mam je zdobyć, co za paradoks :mad:
    Kawa, może po wakacjach coś ruszy, w wakacje często jest zastój. Myślę, że za miesiąc już więcej ofert zacznie się pojawiać :) Teraz szefostwo firm się wygrzewa na wakacjach.

    Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 20989308) Ja tez szukam pracy, wiec lacze sie w bolu.... Karla, trzymam kciuki. Tak jak napisałam, pod koniec wakacji powinno już być lepiej:)

    Jestem ciekawa Was na facebooku, podeślecie mi linki do profili? To dodam Was do znajomych :)



    vesna84 - 2010-07-28 19:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 20989308) Ja tez szukam pracy, wiec lacze sie w bolu.... a co z dzidzią zrobicie??
    kurcze szukanie pracy do masakra, 3 lata temu przerabiałam to....:cool:
    trzymam za Was kciuki kochane:cmok:



    KawaMarcepanowa - 2010-07-28 19:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intruś - no też tak pomyślałam, zresztą nawet pamiętam że więcej ofert było w środku roku niż w wakacje, ostatnio pojechałam do jednego z dużych centrów handlowych i były aż 2 ogłoszenia :cojest: a zawsze było kilkanaście... Nie zmienia to faktu, że chciałabym jakąś pracę dorwać teraz, nawet na parę miesięcy, kurcze nawet nie odebrałam jeszcze dyplomu żeby mieć zniżkę studencką :lol: oj..
    mój facebook http://www.facebook.com/lapulec



    Karla1983 - 2010-07-28 19:37
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez vesna84 (Wiadomość 20992717) a co z dzidzią zrobicie??
    kurcze szukanie pracy do masakra, 3 lata temu przerabiałam to....:cool:
    trzymam za Was kciuki kochane:cmok:
    Vesnula- ja musze isc do jakiejs pracy, bo chyba wpadne w depresje w domu.... Naprawde potrzebuje wyjsc do ludzi i pozyc troche innym zyciem, bo czuje ze zdziczalam przez ten rok.... Poza tym, nie ukrywam, ze remont mieszkania pochlonal takie pieniadze, ze w sumie to i musze isc do pracy.

    Mala zajmie sie poki co tesc, juz ma doswiadczenie, bo jedna wnuczke odchowal. Jest zdrowy i sprawny i ma chec pomoc, wiec na poczatku skorzystamy, a jak bede juz miala jakas prace na stale, to oczywiscie zlobek.

    No ale ogolnie z praca wielka lipa..... ze sie gadac nie chce.



    intransitive - 2010-07-28 21:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Dziewczyny, trzeba czekać, a w międzyczasie słać, słać i słać:) Wiem, że to źle brzmi, ale wszędzie tak jest, u nas też... Żeby się gdzieś dostać, to trzeba mieć dużo szczęścia, ale prędzej czy później coś się znajduje.
    Ja mam pracę, ale nie mogę się przyzwyczaić, szczerze mówiąc, dobija mnie taka rutyna, codzienne wstawanie, do pracy, która nie jest szczytem moich marzeń. Jasne, ważne że coś jest... A ja chyba zbyt wiele się spodziewałam, po , tzw. "dorosłej pracy"...

    Dobranoc Wam, do jutra ;*



    Brook - 2010-07-28 21:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Gonka ja nie mam cie w Nk ale moze sie zaprosimy co?;)
    facebooka nie posiadam

    Kawa a zdradzisz gdzie bylas na probym dniu?
    do mnie dalej nikt nie odezwal sie w sprawie wyslanych cv- ehh chyba musze wysylac 10 dziennie a nie tyle co wysylam:/

    Intra a ja zapomnialam juz gdzie pracujesz



    vesna84 - 2010-07-29 05:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Brook, a co ze stażami z urzędu pracy?
    może nie płaca za wiele, ale posiadają staże w tzw."budżetówkach" gdzie jest szansa zaczepić się na dłużej



    KawaMarcepanowa - 2010-07-29 09:11
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Brook w sklepie z ubrankami i ogólnie rzeczami dla dzieci
    staże u nas są, nawet się orientowałam, ale następne dofinansowanie z UE będzie w grudniu :rolleyes:



    Brook - 2010-07-29 12:07
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      jak bylam w Up pare dni temu doslownie to nic mi nie proponowali- widac kazdy juz wzial co bylo- nawet pewnie rozdali po znajomosci , a jak dopytywalam powiedziala ze nie ma juz nic- lukala w kompouter i glupio sie pod nosem usmiechala...i pytala tylko czy na tablicy nic nie znalazlam- a wiadomo jakie tam se oferty
    znalazlam jedno ogloszenie spisalam dla chlopaka- dzwonil i facet powiedzial ze juz dawno niekatualne
    po cholere wiec one dalej wisza w Up na tablicy?:/



    KawaMarcepanowa - 2010-07-29 12:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Up to w ogóle porażka, ja nie przewiduję znalezienia stamtąd pracy... :(
    nie wiem, dołujące to wszystko



    Brook - 2010-07-29 12:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja tez mam juz ich gdzies- trzeba sameu wyslac cv i jak cie przyjma na staz dopiero wtedy tylko zalatwiasz formalnosci przez up tak to maja cie gdzies
    do dzis sie zastanwiam jakim cudem jednak dzwonili do mnie jak sie tylko zarejestrowalam w Up w sprawie stazu - proponwoali potem jak pojechalam tam po 2,5 h juz powiedzielui ze wzieli kogos- dopytalam tylko z ciekawosci gdzie mial byc ten sta zi okazalo sie ze wlasnie w UP- czyli spoznilam sie i juz kogos wzieli



    Karla1983 - 2010-07-29 17:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Zgadzam sie z Wami , ze Urzad Pracy to sciema jakas..... Idziesz, podpisujesz liste, rzucaja ci ofertami pracy typu hydraulik i operator spycharki, ewentualnie spawacz..... i po slowach " Nie wybrala pani nic? To prosze tu o podpis " odsylaja z kwitkiem.... Sciema. Dobre jest to, ze po zarejestrowaniu sie przysluguje chociaz ubezpieczenie. Zawsze cos.

    Dziewczyny- trzymajcie kciukasy, bo jak bedzie dobrze, to zaczne prace po 16 sierpnia. To jeszcze nic pewnego, ale prawdopodobienstwo duze. Z jednej strony strasznie bym chciala, z drugiej juz stres mnie zjada, bo praca odpowiedzialna kurcze....



    vesna84 - 2010-07-29 17:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja dostałam staż z up bez żadnych znajomosci, fakty sa takie, że najlepiej starac sie z początkiem roku, wtedy up ma kase.

    Karla, super!! trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej mysli:cmok:

    ja w szale pakowania walizki:brzydal:



    Brook - 2010-07-29 17:46
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      tez o tym slyszalam ze na poczatku roku ale ja nakorat w Up muialam spotkanie z nimi jak dostali dofinansowanie na nowe staze i tez nic nie mieli dla mnie. od szczescia duzo zalezy tez
    kol moja tak samo starala sie o staz przez Up a dopiero jak ciagle jej odmawiali zaczela sama szukac i wtedy sie udalo

    vesna a Ty gdzie wtedy staz dostalas? kiedy wracasz z urlopu?:)



    vesna84 - 2010-07-29 18:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Brook (Wiadomość 21013224)
    vesna a Ty gdzie wtedy staz dostalas? kiedy wracasz z urlopu?:)
    ja w urzędzie miasta i jestem tam do tej pory, mam już swój etat:)

    jedziemy na dwa tygodnie:love: :jupi:
    mam nadzieje, że wypoczniemy



    KawaMarcepanowa - 2010-07-29 19:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dziewczyny a to ubezpieczenie z UP uprawnia normalnie do korzystania z usług medycznych itp? ja się jeszcze nie zarejestrowałam, przyznam się bez bicia, bo miałam nadzieję znaleźć normalnie pracę:(



    Brook - 2010-07-29 21:11
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no chyba normlanie Kawa;) dostajesz kwotek i podbijac go trza

    Vesna to fajnie z tym etatem:)
    a wypoczyniesz napewno i opalisz sie i zwiedzisz pewnie tez- bede czekac na fotki;)



    Karla1983 - 2010-07-29 21:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 21014678) dziewczyny a to ubezpieczenie z UP uprawnia normalnie do korzystania z usług medycznych itp? ja się jeszcze nie zarejestrowałam, przyznam się bez bicia, bo miałam nadzieję znaleźć normalnie pracę:( Kawcia- tak, normalnie mozesz isc wtedy do kazdego lekarza, masz pelne ubezpieczenie. Wiec jutro lec i sie zarejestruj ;)

    Vesnus- tak Ci zazdroszcze tych wakacji, ze achhhhh :love: Tam jest cudnie !
    Taka mialam nadzieje, ze tez w tym roku gdzie tylek na piasku jeszcze wygrzeje, ale jak by sie udalo z praca to trudno- praca wazniejsza....
    Rob duzo zdjec! Wrocisz spalona na mahon- tak slonce tam bierze! :brzydal: Aaaa i co wazniejsze, opalenizna bedzie sie trzymac dlugo..... Ja chyba do wiosny mialam:)



    vesna84 - 2010-07-30 02:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wpadłam sie pożegnać przed wyjazdem kochane!!:)

    Karla, ucieszyłaś mnie tym, że opalenizna długo sie trzyma:jupi:
    uwielbiam się opalać:love:
    fotek napewno natrzaskam sporo

    buziaki i dozobaczenia!!!!!!!!!:cmo k::cmok::cmok:



    KawaMarcepanowa - 2010-07-30 07:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      o dzięki dziewczyny za wiadomość, zaraz zobaczę co tam trzeba zanieść bo podobno stos papierów i odstać swoje :D matko, urzędy mnie załamują... i pewnie dyplom trzeba tam złożyć, więc najpierw po to muszę na uniwer iść.
    vesnula miłego urlopowania :cmok:



    Brook - 2010-07-30 12:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie no dyplom to tylko xero robisz;) chociaz ja nie dawalam mgr bo ja sie zapisywalam jeszcze zeniam obronilam;)

    Vesna udanych wczasow!!!!baw sie tam dobrze i wypoczywaj



    KawaMarcepanowa - 2010-07-30 12:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      znaczy jak się rejestruję jako bezrobotna to mam i oryginał i kopie donieść z tego co widzę na stronie...



    gonka23 - 2010-07-30 13:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez vesna84 (Wiadomość 21022453) wpadłam sie pożegnać przed wyjazdem kochane!!:)

    Karla, ucieszyłaś mnie tym, że opalenizna długo sie trzyma:jupi:
    uwielbiam się opalać:love:
    fotek napewno natrzaskam sporo

    buziaki i dozobaczenia!!!!!!!!!:cmo k::cmok::cmok:

    Vesnula! Milego wypoczywania. Ach jak Ci dobrze, tez bym z checia znowu na urlopik jakis maly sie wyrwala :D. :cmok:

    ---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

    Karolku jaka praca, jaka, jaka! ? :cmok:



    witchwq - 2010-07-31 01:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dziewczynki, przepraszam ze tak nagle... moze nie powinnam... czuje sie winna ze mnie przy was nie bylo... al ktora chce, niech zagladnie na klub... sytuacja podbramkowa... ja juz nie wiem czemu zyje. powinnam sie nie urodzic. albo zginac, gdy chcialam sie zabic. po kij mi teraz zyc?



    carolinascotties - 2010-07-31 02:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez witchwq (Wiadomość 21045950) dziewczynki, przepraszam ze tak nagle... moze nie powinnam... czuje sie winna ze mnie przy was nie bylo... al ktora chce, niech zagladnie na klub... sytuacja podbramkowa... ja juz nie wiem czemu zyje. powinnam sie nie urodzic. albo zginac, gdy chcialam sie zabic. po kij mi teraz zyc? :roza: czesc... nie wiem, co sie stalo -ale na pewno jest jakies wyjscie - moze moge Ci jakos pomoc?



    witchwq - 2010-07-31 02:07
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez carolinascotties (Wiadomość 21045969) :roza: czesc... nie wiem, co sie stalo -ale na pewno jest jakies wyjscie - moze moge Ci jakos pomoc? mozesz byc przy mnie... (pw otwarte) chyba ze znasz sie na prawie... bardzo, bardzo znasz sie na prawie... to wtedy nac clubie mozesz przeczytac cala reszte.... tak dawno az tak zle sie nie czulam.... naprawde, naprawde jest zle. cholerne zle. MOCNO ZLE.
    i dziekuje. naprawde dziekuje. jestem niesamowicie wdzieczna. bo teraz... teraz mysle ze cale moje istnienie jest klamstwem.... jednym wielkim oszustwem...



    intransitive - 2010-07-31 11:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Brook - a ja nie mam nk :D tylko fb. Więc pozamiatane. Trudno, nieszkodzi ;*

    Cytat:
    Napisane przez witchwq (Wiadomość 21045950) dziewczynki, przepraszam ze tak nagle... moze nie powinnam... czuje sie winna ze mnie przy was nie bylo... al ktora chce, niech zagladnie na klub... sytuacja podbramkowa... ja juz nie wiem czemu zyje. powinnam sie nie urodzic. albo zginac, gdy chcialam sie zabic. po kij mi teraz zyc? Cześć Wicza :* Dawno się nie widziałyśmy. Już idę do klubu.
    Tam napiszę więcej



    bluesky00 - 2010-07-31 20:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa wyslalam Ci zaproszonko na facebook... ;)



    KawaMarcepanowa - 2010-07-31 20:22
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      o, już patrzę :)



    bluesky00 - 2010-07-31 20:37
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 21059482) o, już patrzę :) :)



    Karla1983 - 2010-07-31 22:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Co to wszyscy tak z tym facebookiem poszaleli ??? ;)



    KawaMarcepanowa - 2010-07-31 22:29
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      bo wszyscy rezygnują z n-k :brzydal: sam fcb to jeszcze nic, niektórzy mają konta tam, na nk, na myspace, twitterze.... :D



    Karla1983 - 2010-07-31 22:47
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      O Boze, to ja zacofana jestem .... :brzydal:
    Ale chyba i tak nie mialabym czasu na te wszystkie cuda.



    bluesky00 - 2010-08-01 10:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Dziewczyny!
    Ze względu na to,że moj stan ZNACZNIE pogorszył się,zawroty,mdłości nie odpuszczaja,postanowilam poszukac pomocy w necie..I chyba znalazlam..Nie wiem czy slyszalyscie o metodzie 1000krokow..Juz czytalam o niej przeszlo miesiac temu,i stwierdzilam,ze nie ma sensu,ze to kolejne naciaganie..Ale teraz..przeczytalam sobie mase forów na ten temat,wypowiedzi ludzi ktorzy 'zaryzykowali' i jak dotad nie spotkalam się z negatywna opinia o tej metodzie i jestem zaskoczona :)I chyba sprobuję.50zł z perspektywy tego ile wydaje sie na terapie(podobno niektorzy placa po 100zl za wizyte:/)to mysle,ze to nie wiele..

    Jeśli byscie byly chętne podaje link:

    Metoda 1000 kroków

    A tutaj macie opinie na temat tej metody:

    http://commed.pl/metoda-1000-krokow-vt39700.html



    KawaMarcepanowa - 2010-08-01 10:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Hmm.. pierwsze słyszę.. a ta babka w ogóle jest psychologiem?



    bluesky00 - 2010-08-01 11:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Tak Kawusia,jest psychologiem.Mozna miec z nia w czasie tej terapii ciagly kontakt,zadawac pytania jak macie watpliwosci itd...mysle ze bardzo korzystne :)



    KawaMarcepanowa - 2010-08-01 11:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a, rozumiem :) bo czytałam jakiś tam opis, i pisała że interesuje się psychologią więc stąd to pytanie :D
    no jak wiem....? możesz spróbować, co Ci szkodzi, 50 zł to cena jednej wizyty, więc wiele nie stracisz.



    bluesky00 - 2010-08-01 11:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 21067541) a, rozumiem :) bo czytałam jakiś tam opis, i pisała że interesuje się psychologią więc stąd to pytanie :D
    no jak wiem....? możesz spróbować, co Ci szkodzi, 50 zł to cena jednej wizyty, więc wiele nie stracisz.
    Wiem,wiem i tak wlasnie zrobie,musze tylko zebrac sie zeby opisac swoja historie i lęki :/ech..



    bluesky00 - 2010-08-05 15:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Opisalam swoją historię,przesłałam pieniążki na konto...na drugi dzien dostałam już metodę dla mnie :) :) :)I powiem Wam,ze jestem mega zadowolona :)Wszystko w jednej pigułce..do tego otrzymałam kilkadziesiat ksiązek,ktore pomoga mi bardzo(3 z nich wczesniej chcialam kupic w ksiegarni,na allegro?ale nigdzie nie bylo ich,a jak byly to za mega cene:()A teraz juz je mam :)Ogolnie książek jest BAAAARDZO duzo i nie wiem od ktorej zaczac bo kazda mnie ciekawi :P No i zaczynam ćwiczenia, ..dziś pierwszy dzien za mna :)Na kazdy dzien mam po 7-9 ćwiczen/zadan-czyli kroków do pokonania nerwicy.. do zrealizowania.. :)a kroków jest 1000 ;)więc jeszcze troche przede mną ;)

    Zaczełam walkę,zobaczymy czy wygram ja :)



    KawaMarcepanowa - 2010-08-05 18:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ooo super, te książki to i ja bym chciała przeczytać, bo mi Andrzej też dał listę, a kurde ciekawe skąd mam je wziąć :rolleyes:



    bluesky00 - 2010-08-05 18:29
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 21175682) ooo super, te książki to i ja bym chciała przeczytać, bo mi Andrzej też dał listę, a kurde ciekawe skąd mam je wziąć :rolleyes: A co to za książki?Może będe mogła Ci jakoś pomóc?



    KawaMarcepanowa - 2010-08-05 18:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      - "Dlaczego mężczyźni nie słuchają a kobiety nie umieją czytać map", Allan i Barbara PEASE
    - "Dlaczego mężczyźni kłamią, a kobiety płaczą" Allan i Barbara PEASE
    - "Dlaczego mężczyźni pragną seksu, a kobiety miłości" Allan i Barbara PEASE
    - "Rodzinne gniazdo" Vitus B. Droescher
    - "Kochać" Leo Buscaglia
    - "Grek Zorba" Nikos Kazantzakis
    - "Związek solidny jak skała" Kirschner
    - "Bądź damą, myśl jak facet" Steve Harvey
    - "Kochaj siebie, a nie ważne z kim się zwiążesz" Ewa-Maria Zurhorst
    - "Co mówią mężczyźni, co słyszą kobiety" Linda Papadopoulos

    kazał mi jeszcze przeczytać "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" i jak mu napisałam że już to czytałam i nie lubię tej książki, to mi napisał że nie zrozumiałam :rolleyes: dla mnie to głupie, mógłby mi konkretnie pomóc a nie tylko książki mi podsyła, no ale...



    bluesky00 - 2010-08-05 19:11
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 21176638) - "Dlaczego mężczyźni nie słuchają a kobiety nie umieją czytać map", Allan i Barbara PEASE
    - "Dlaczego mężczyźni kłamią, a kobiety płaczą" Allan i Barbara PEASE
    - "Dlaczego mężczyźni pragną seksu, a kobiety miłości" Allan i Barbara PEASE
    - "Rodzinne gniazdo" Vitus B. Droescher
    - "Kochać" Leo Buscaglia
    - "Grek Zorba" Nikos Kazantzakis
    - "Związek solidny jak skała" Kirschner
    - "Bądź damą, myśl jak facet" Steve Harvey
    - "Kochaj siebie, a nie ważne z kim się zwiążesz" Ewa-Maria Zurhorst
    - "Co mówią mężczyźni, co słyszą kobiety" Linda Papadopoulos

    kazał mi jeszcze przeczytać "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" i jak mu napisałam że już to czytałam i nie lubię tej książki, to mi napisał że nie zrozumiałam :rolleyes: dla mnie to głupie, mógłby mi konkretnie pomóc a nie tylko książki mi podsyła, no ale...

    O zołzach czytałam i prawdę mówiąc te 'metody' nie działaja na KAZDEGO faceta,wiec jak dla mnie to brednie :/

    Hmm...myslalam,ze to ksiązki typowo o nerwicy itd..a tu o facetach ;)
    Po pierwsze-skoro zaleca Ci czytanie ich to POWINIEN udostepnic Ci je,co niby masz kupowac?Do tego taka terapia troche bez sensu,sam jak napisalas,powinien Ci wyjasnic co i jak...Książki to i bez terapii mozna sobie przeczytać..taka prawda...

    Ale pogrzebalam troche w moich archiwach i znalazlam :

    -"Zdrowie psychiczne meżczyzny"
    -"Mężczyzna od A do Z"
    -"Tajemnice męskiego umysłu"
    -"Taktyka sprytnej kobiety"

    Udostępniła mi je blogowa kolezanka bo juz nie mogła patrzec na to jak ranie mojego TZa i jak nieodpowiednio go traktuje...Polecila mi je,stwierdzila,ze moze lepiej zrozumiem jego zachowania i nie będe ciągle ogniwem zapalnym naszych kłótni .. Oczywscie nie mialam czasu zadnej z nich przeczytac ;P Musze się ogarnac ..Chociaz obecnie czytam książki,ktore potrzebne mi są do terapii...Jedna książeczke juz mam za soba :)



    KawaMarcepanowa - 2010-08-05 19:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wiem, przecież ja nie mam problemu z facetem :mur: on chyba taśmowo każdemu te ksiaźki każe czytać, zawiodłam się na nim, chyba poszukam innego terapeuty.



    bluesky00 - 2010-08-05 19:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 21177609) wiem, przecież ja nie mam problemu z facetem :mur: on chyba taśmowo każdemu te ksiaźki każe czytać, zawiodłam się na nim, chyba poszukam innego terapeuty. wooow...:/

    A ja myslałam,że własnie mowilas na terapii o problemach z facetami,ze ich nie rozumiesz itd...i dlatego Ci kazal to przeczytac...a tu takie buty...Ech ...:cojest:



    KawaMarcepanowa - 2010-08-05 19:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Znaczy no gadaliśmy o moim eksie, w ogóle przyczepił się dlaczego tyle lat faceta już nie mam, kurde co go to obchodzi, ja z zupełnie czym innym zwróciłam się o pomoc :rolleyes: zresztą ok, mogę przeanalizować mój związek żeby zobaczyć jakie błędy w nim były, ale to nie jest taki priorytet żebym musiała jakieś poradniki beznadziejne czytać :rolleyes:



    bluesky00 - 2010-08-05 19:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      To może daj mu do zrozumienia,że wolałabyś aby Wasze spotkania i ta terapia mialy inną tematykę niż on obrał na początku..



    KawaMarcepanowa - 2010-08-05 19:47
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Taa, jemu dać do zrozumienia :D opisałam już nasze pierwsze spotkanie, zaraz wkleję to w klubie bo trudno o tym mówić jeżeli nie wiadomo o co chodzi ;)



    bluesky00 - 2010-08-05 19:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 21178602) Taa, jemu dać do zrozumienia :D opisałam już nasze pierwsze spotkanie, zaraz wkleję to w klubie bo trudno o tym mówić jeżeli nie wiadomo o co chodzi ;)
    Ok...zaraz zabiore sie za czytanie;)



    marmotta - 2010-09-03 08:11
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Czesc dziewczyny..chciałam się przyłączyć, jednak chyba wątek umarł?



    euphoriall - 2010-09-03 08:55
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Umarł jak umarł - zeszłyśmy do podziemia i tam rozmawiamy ;p
    ale jak się znajdzie ktoś, kto będzie chciał w wątku pogadać to super :D



    Brook - 2010-09-03 21:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witaj marmotta;) dokladnie rozmawiamy w klubie ale moze dzieki tobie odzyje i ten watek ;) pisz z czym przychodzisz:)



    witchwq - 2010-09-03 23:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witaj marmotta :)

    choc nasz watek wydaje sie byc martwy, to wcale takim nie jest. po prostu pewne sprawy zwiazane z psychika sa na tyle prywatne, ze przenosimy je na klub... no a z czasem, gdy mocniej sie poznalysmy, to wszystko stalo sie "zbyt prywatne" na watek ;)
    ale zawsze milo witamy nowe osoby i prosimy o krotka historie - co Cie do nas sprowadza, opowiedz nam swoja historie :) jesli zostaniesz z nami na tyle dlugo, by sie z nami zaprzyjaznic, to zapewne dostaniesz rowniez dostep do klubu (choc mowie tylko za siebie, a to nie ja decyduje o tym, kto ma dostep do klubu, a kto nie)....



    marmotta - 2010-09-04 13:57
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Czesc dziewczyny, dziękuję za miłe powitanie:) udzielam się już troszkę na wątku psychiatra jednak i tam zeszłyśmy do klubu:)

    zawsze byłam dość nerwowa i się za dużo wszystkim przejmowałam. jednak w kwietniu tego roku dopadła mnie nerwica lękowa, dostałam ataku paniki w pracy, przyczepiły się do mnie durne lęki. zaczęłam psychoterapię, na początku brałam też cipralex, z którego jednak zrezygnowałam i teraz leczę się tylko psychoterapią. raz jest lepiej, raz gorzej jednak jakoś trzeba iść do przodu...pozdrawiam



    Brook - 2010-09-04 17:49
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      to fajnie ze dajesz rade bez lekow tez mam nerwice- natrectw i troche lekowa
    biore leki na terapie przestalam chodzic poki co



    marmotta - 2010-09-05 11:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Brook (Wiadomość 21866059) to fajnie ze dajesz rade bez lekow tez mam nerwice- natrectw i troche lekowa
    biore leki na terapie przestalam chodzic poki co
    a czemu zreezygnowałaś z terapii? coś Ci się nie podobało czy z innych przyczyn? mi terapia bardzo dużo daje jak na razie..a chodzę czwarty miesiąc



    Brook - 2010-09-05 19:03
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      po pierwsze za duzo kasy , po drugie nie widzialam za duzych efektow
    za kazdym razem czulam tylko ze ubywa mi 60 zl ktore ciezko zarobilam
    leki mi bardziej pomogly chyba
    nie powiem pomogla mi babka ale za taka kase to chyba zdrowa powinnam byc



    marmotta - 2010-09-05 20:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Brook (Wiadomość 21883853) po pierwsze za duzo kasy , po drugie nie widzialam za duzych efektow
    za kazdym razem czulam tylko ze ubywa mi 60 zl ktore ciezko zarobilam
    leki mi bardziej pomogly chyba
    nie powiem pomogla mi babka ale za taka kase to chyba zdrowa powinnam byc
    a jak długo chodziłaś?

    co do kasy to rozumiem, bo ja place 100 za kazde spotkanie



    Brook - 2010-09-05 21:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      zaczelam chodzic w 2007 roku pierw czesto bo bylam w kryzysie kiedy glowny watek zanikl obsesja chodzilam dalej i przerabialam bierzace sprawy ale czuje ze poprostu nie pomogla mi terapia na tyle bym usamodzlnila sie i minela nerwica
    ostatni raz bylam z miesiac temu



    marmotta - 2010-09-15 09:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Hej dziewczyny! a tu znów cisza:( mam pytanie:

    czy jest tu ktoś kto się wyleczył?? bo widzę, ze to juz 3 wątek....



    KawaMarcepanowa - 2010-09-15 14:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      hmm, w sumie my tu gadamy nie tylko o chorobach stąd powstają nowe części i mam nadzieję powstaną kolejne ;)
    a tak do końca to chyba nikt.



    Brook - 2010-09-15 20:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      mi sie wydaje ze nie da sie z tego nigdy wyjsc do konca tak bo to czesc juz nas chyba naszej osobowosci i charakteru
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptcsite.opx.pl



  • Strona 26 z 26 • Znaleźliśmy 9354 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! aska442 Poeci muszą byc nieszczęśliwi Design by SZABLONY.maniak.pl.