ďťż
"oo+all+you+need+oo+xs+s+m+l.php">,oO all you need Oo. xs/s/m/l "sieciowki+i+inne+rozm+s+m+l+kosmetyki+dodatki.php">Sieciówki i inne, rozm S,M,L kosmetyki,dodatki, buty, torebki "modne+ciuchy+buty+dodatki+u+niskoslodzonej.php">Modne ciuchy, buty, dodatki u Niskoslodzonej "od+xs+do+l+super+rzeczy+uzywane+i+nowe+zapraszam.php">Od XS do L, super rzeczy, używane i nowe, zapraszam:) "uporzadkowany+watek+same+firmowki+nike.php">Uporządkowany wątek same firmówki Nike,deichman,zara,orsey, terranova,house ......... "new+exchange+buty+tuniki+rurki+xs+m.php">New Exchange - buty, tuniki, rurki ! XS - M "jesienne+porzadki+rozm+s+xs+buty+37.php">Jesienne porządki, rozm S, XS, buty 37 "wymianka+z+hottie07+japan+style+atmosphere.php">Wymianka z Hottie07 - Japan Style, Atmosphere, buty i torby dużo rzeczy nowych :) "nowy+verzary+zapraszam+zara+h+m+stradivarius.php">Nowy Verzary :) Zapraszam !! Zara H&M Stradivarius Top Shop ... i wiele innych !! "szukam+tytulu+piosenki+zbiorczy.php">Szukam tytułu piosenki - zbiorczy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl

  • W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3



    bluesky00 - 2010-05-08 13:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19140992) blue czemu wisi na włosku?
    ja mam do 15stego magisterkę oddać :mdleje:
    Do 15 maja? Łooo matko!! :crazy:

    A czemu wisi?Dlugo by opowiadac...na blogu to opisalam ,chociaz notka jest tak dluga,ze pewnie i tak nikt nie przeczyta ;)Moge Ci to wyslac w PW..chociaz tego jest na prawde duzo...Albo podam Ci adres..Chociaz kiedys chyba podawalam juz..




    euphoriall - 2010-05-08 15:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez bluesky00 (Wiadomość 19140862) Kochane ja mam do napisania dwie prace :( jedna prace badawcza,i chyba po prostu wezme moja stara prace z dydaktyki i przepisze niektore fragmenty,zeby miec cos ..:D :D :D a ze dostalam z niej 5 . . ;)
    A ta z ochrony wlasnosci intelektualnej,jak na razie daruje sobie je pisanie..Zajme sie tamta...do 25 maja musze oddac obie-wiec... 'mam' czas..
    Do tego nie mam glowy teraz do takich rzeczy ..Zwiazek z TZ wisi na wlosku i w ogole jakos tak ..Dziwnie.
    A to jak możesz się oprzeć na zrobionej pracy to fajnie :) zawsze to mniej roboty.
    A są jakieś szanse na uratowanie związku? No i najważniejsze to czy są chęci do jego ratowania z obu stron?
    Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19140992) blue czemu wisi na włosku?
    ja mam do 15stego magisterkę oddać :mdleje:
    Kurcze Kawa ty to masz z tą magisterką:D
    Dużo Ci jeszcze zostało czy kończysz ten dodatkowy rozdział?

    W ogóle ja nie wiem, jedne magisterkę piszą inne prace... tylko ja taki tłumok bez szkoły:rolleyes::D
    A właśnie chyba Wam nie pisałam. Nie wybieram się już na wzornictwo. Idę albo na technika farmacji albo technika dentystycznego.
    Stwierdziłam, że najpierw zrobię sobie jakiś pewny fach a potem mogę pomyśleć o studiach pseudoartystycznych.

    Właśnie wróciłam z siostrą z roweru... Ała moje wszystko xD
    Ale coś dobrze trafiłyśmy z porą bo chyba zbiera się na burzę.



    bluesky00 - 2010-05-08 15:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Tak szanse są,oczywiscie z obu stron.Napisalam mu smsa o 13..o dopiero przed chwila odp bo jest w pracy..a przez te godz kiedy nie odp czulam taka pustke,taki strach ze moze on juz jednak stwierdzil,ze nie warto itd..
    Ale napisal mi,ze na moja obecnosc,i uczucia ktorymi go darze ma ochote zawsze..Bo pisalam,ze przyjechalabym,ale chyba nie chce mnie widziec..

    Gorzej z porozumieniem,z dojsciem do dluzszego kompromisu.Bo pogodzimy sie,jest ok,i za chwile znow jest klotnia,bo mamy inne spojrzenie na swiat,inny sposob porozumiewania się...I bardzo czesto opatrznie odbieramy swoje slowa..A kochamy sie bardzo,ale czasami mam wrazenie,ze to nie wystarczy niestety..I tego sie obawiam.



    KawaMarcepanowa - 2010-05-08 15:57
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      blue no to daj linka, nie pamiętam adresu jeśli podawałaś :D
    Kasia no.... skaranie boskie, kończę ten ostatni rozdział, ale idzie mi beznadziejnie, bo jak już pisałam wyszło nagle że mam go pisać, i wszystko piszę z neta, sama bym go nie pisała, ale mi każą no to :mur:




    bluesky00 - 2010-05-08 16:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Z neta piszesz?Kurczę...a nie boisz się ze przepuszcza to pozniej przez ten program antyplagiatowy?...cholerc ia,zapomnialam jaka nazwa;)

    Wysylam Ci PW ;)



    KawaMarcepanowa - 2010-05-08 16:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      blue no wiem ze mogą przepuścić ale przecież piszę swoimi słowami, chyba że się nie da bo zmienia to sens czegoś - w takich wypadkach i tak te fragmenty prac podkreślone przez program są dodatkowo sprawdzane, no bo nie jest on idealny.
    Np. piszę o stypendiach w tej chwili przyznawanych przez Fundację Nauki Polskiej, to sama nic nie wymyślę, muszę z ich strony korzystać.



    bluesky00 - 2010-05-08 16:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Aaaa no to co innego :)Z drugiej strony co oni sobie mysla..ze takie zmienienie tresci,opisanie czegos wlasnymi slowami,nie jest zawsze latwe,i w niektorych przypadkach po prostu tak się NIE DA.. :/



    KawaMarcepanowa - 2010-05-08 16:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No niestety, dlatego dobrze że prace są dodatkowo sprawdzane, bo ja mam dużo np. punktowań w swojej pracy, w sensie że wymieniam coś, jakieś kompetencje itp, to jest oczywiste że sama tego nie wymyśliłam :D a po 2. te programy są moim zdaniem do kitu też dlatego że sprawdzają jakiś ciąg słów, nie pamiętam 4,5 słów po sobie, a przecież czasami się takich użyje chcąc nie chcąc, np. są słowa typu "odbywa się w okresie" to co - podkreśli mi, a to jest często używane, bez sensu.

    Dostałam się na bloga ;)



    bluesky00 - 2010-05-08 16:55
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      To dobrze, ze w koncu się udalo ;)



    KawaMarcepanowa - 2010-05-08 17:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      blue odpisać ci na blogu czy na PW, czy tu? komentarz do notki :D

    dzizas, jeszcze tylko 3 strony pracy, jeszcze tylko...



    bluesky00 - 2010-05-08 17:34
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19147128) blue odpisać ci na blogu czy na PW, czy tu? komentarz do notki :D

    dzizas, jeszcze tylko 3 strony pracy, jeszcze tylko...
    Najlepiej na blogu i juz ;)



    KawaMarcepanowa - 2010-05-08 17:42
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ok, to skończę tylko ten rozdział pracy i siądę do komentarza, bo muszę pomyśleć i napisać na spokojnie :)



    bluesky00 - 2010-05-08 17:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19147430) Ok, to skończę tylko ten rozdział pracy i siądę do komentarza, bo muszę pomyśleć i napisać na spokojnie :) Ok,ok spokojnie :)Ale malo juz Ci zostalo..3 str?!:oklaski: A z ciekawosci zapytam..ile musi miec taka praca str?



    KawaMarcepanowa - 2010-05-08 17:57
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      od 65 bodajże do 120, ale ja nie mam żadnych badań więc moja praca ma na razie 80 + przyszły wstęp, zakończenie, bibliografia, jakieś tam załączniki, wyjdzie ok. 90.



    bluesky00 - 2010-05-08 18:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19147916) od 65 bodajże do 120, ale ja nie mam żadnych badań więc moja praca ma na razie 80 + przyszły wstęp, zakończenie, bibliografia, jakieś tam załączniki, wyjdzie ok. 90.

    Aaaa SZOK!!! :eek::eek::eek::eek: duzo tego...
    A mi sie wydaje,czy pisalas jeszcze wczoraj,ze masz jedna strone?:P



    KawaMarcepanowa - 2010-05-08 18:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no dzisiaj zaczęłam nowy podrozdział. W ogóle wstyd aż takie oddawać, w poprzednich miałam po 10 stron jeden podrozdział, a teraz mam np. na 3 :cojest: bo nie mam z czego pisać.



    bluesky00 - 2010-05-08 18:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19148148) no dzisiaj zaczęłam nowy podrozdział. W ogóle wstyd aż takie oddawać, w poprzednich miałam po 10 stron jeden podrozdział, a teraz mam np. na 3 :cojest: bo nie mam z czego pisać. A ja swojej napisze jedno zdanie (nad ktorym mysle godzine:P)po czym zajmuje sie czym innym...Ech trza wziac się w garsc!



    KawaMarcepanowa - 2010-05-08 18:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ale ja też, już kolejny dzień piszę ten sam rozdział najkrótszy z całej pracy :D



    bluesky00 - 2010-05-08 18:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19148977) ale ja też, już kolejny dzień piszę ten sam rozdział najkrótszy z całej pracy :D Ale grunt,ze piszesz :)



    KawaMarcepanowa - 2010-05-08 18:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No trzeba, cały czas sobie powtarzam że skończę uczelnię i pójdę dalej w życiu, że coś się zmieni, gdyby nie to to chyba bym nie miała żadnej motywacji :rolleyes:



    bluesky00 - 2010-05-08 18:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19149373) No trzeba, cały czas sobie powtarzam że skończę uczelnię i pójdę dalej w życiu, że coś się zmieni, gdyby nie to to chyba bym nie miała żadnej motywacji :rolleyes: A ja caly czas zastanawiam się ,co ja do cholery robie na pedagogice??Prawda jest taka,ze przyszlam tu wylacznie ze wzgledu na to,ze byly takie oczekiwania matki....Tak naprawde ten kierunek kompletnie mnie nie interesuje..Wolalabym psychologie,ale ze tam czesne są trzykrotne od mojego,wiec juz dla swietego spokoju poszlam tam.... I musze pisac w pracy jakie to super i w ogole wspaniale jest wychowywanie dzieci,rozwijanie ich pasji bla bla bla(bo mam podpunkt,ze uzasadnienie wyboru tematu)a temat mam-czynniki warunkujace skutecznosc ksztalcenia......Chyba dzieki tym studiom nauczylam sie niezle sciemniac;/

    Wiecie co?Robie SE przerwe:D nalezy mi sie...:D w koncu napisalam kilka zdan ;P
    USTA USTA zaraz bedą,a ze kocham ten serial to .. :D



    KawaMarcepanowa - 2010-05-08 18:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      jasne idź, ja wczoraj usta usta oglądałam na VOD, ale to chyba stary odcinek, ten z wyjazdem Julki
    blue wiesz ja też nie studiuję kierunku który mnie interesuje, wiem co czujesz, zmarnowane 5 lat :(



    bluesky00 - 2010-05-08 19:42
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19149667) jasne idź, ja wczoraj usta usta oglądałam na VOD, ale to chyba stary odcinek, ten z wyjazdem Julki
    blue wiesz ja też nie studiuję kierunku który mnie interesuje, wiem co czujesz, zmarnowane 5 lat :(
    No to faktycznie ten stary .. jejku jak ja uwielbiam ten film :) Tak samo KSD ..



    KawaMarcepanowa - 2010-05-08 19:52
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A ja jakoś wolę UU, KSD mnie wkurza, przez Przybylską a raczej bohaterkę przez nią graną, i tą graną przez y... ta babka od Jana, ex :D



    bluesky00 - 2010-05-08 19:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19150961) A ja jakoś wolę UU, KSD mnie wkurza, przez Przybylską a raczej bohaterkę przez nią graną, i tą graną przez y... ta babka od Jana, ex :D Magda Mazurek.. a ja tam ją lubie..tzn zarowno ta postac jak i aktorke :P Chociaz fakt,Przybylska tam kompletnie jakos nie pasuje ..



    KawaMarcepanowa - 2010-05-08 20:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      mnie w ogóle wkurzają polskie seriale, te babki zawsze w wieku 30 lat mają apartamentowce, 2 samochody, świetną pracę, grono przyjaciół itp itd. Rozumiem że trzeba się trochę oddołować na co dzień :) ale przecież każdy wie że to fikcja, i tylko nieliczni tak się ustawiają, zazwyczaj mając majętnych rodziców którzy kupili pierworodnemu mieszkanko i jeszcze mu płacą raty :D



    bluesky00 - 2010-05-08 20:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Niestety takie seriale,zwlaszcza polskie to wszystkie na jedno kopyto,wlasnie tak jak piszesz,opieraja sie na tym,ze ludzie mieszkaja w aparamentowcach i maja wypasiona prace..

    I jeszcze jedno co mnie irytuje akurat w KSD..to to,ze bardzo ubarwiaja to,ze one wszystkie tak sa za soba..jedna za druga w ogien by weszla..A jak jakas ma dola to wszystkie leca,zeby sie walilo,i palilo...WATPIE zeby w zyciu cos takiego w ogole istnialo..Taka przyjazn jak w tym filmie....Chyba ze jednak cuda sie zdarzaja.



    KawaMarcepanowa - 2010-05-08 20:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ...albo to my mamy niemiłe doświadczenia ;) bo jakoś chcę wierzyć że takie relacje między ludźmi istnieją, chociaż sama ich nie doświadczyłam.



    Karla1983 - 2010-05-09 07:06
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19151433) ...albo to my mamy niemiłe doświadczenia ;) bo jakoś chcę wierzyć że takie relacje między ludźmi istnieją, chociaż sama ich nie doświadczyłam. To znaczy, ze ja mam szczescie :) Bo mam kilku bliskich przyjaciol, na ktorych moge liczyc zawsze. I jestem o tym przekonana, bo razem juz nie jedna beczke soli zjedlismy.... Chyba nawet pokusze sie o stwierdzenie, ze to ludzie, ktorych darze pewnego rodzaju miloscia, jesli mozna tak powiedziec.



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 10:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      szczęściara :D
    dzień dobry tak w ogóle :) siadam do pisania wstępu i zakończenia, nie wiem jak to napisać :nuda:



    bluesky00 - 2010-05-09 10:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No to Karla,nic tylko pogratulowac;)

    Echh...TZ napisal mi smsa...ze cokolwiek by nie robil zawsze wyjdzie na zlego,i ze nie umie byc po srodku,albo jest bardzo uczuciowy i okazuje mi ta milosc pod kazdym wzgledem i postacia,albo zamyka sie w sobie i jest chlodny,zimny,i ze chce dla mnie jak najlepiej to tez jest zle i ze wszystko co on robi ja neguje.......mam dosc.Nie chce mi sie tlumaczyc mu tego wszystkiego raz jeszcze.



    Karla1983 - 2010-05-09 11:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa- wspolczuje tego pisania.... Ja to prawie w depresje wpadlam przy swojej magisterce... Za to sama obrona to juz byl luz.... Znaczy, nie zebym przed obrona tak myslala :brzydal:

    Blue- nie obraz sie, ale mnie sie wydaje, ze to Ty sie w tym miotasz i nie do konca wiesz, czego naprawde chcesz... To tylko moje stwierdzenie, mozesz sie nie zgodzic, ale jak widac ciezko Ci dogodzic ;)



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 11:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      U mnie tak średnio będzie luz, bo mam chyba najniższą średnią z całej grupy seminaryjnej, oni mają jakieś 5,0, czy 4,5 :brzydal: no ale trudno.



    Karla1983 - 2010-05-09 12:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A jaka Ty masz srednia? Pewnie tez nie mala, jak znam zycie.... ;)



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 12:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      małą, małą, miałam dobrą do 2 roku studiów a potem jakoś mi życie obrzydło :brzydal: lepiej się nie przyznawać :torba:



    bluesky00 - 2010-05-09 13:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 19162092) Blue- nie obraz sie, ale mnie sie wydaje, ze to Ty sie w tym miotasz i nie do konca wiesz, czego naprawde chcesz... To tylko moje stwierdzenie, mozesz sie nie zgodzic, ale jak widac ciezko Ci dogodzic ;) Niewykluczone ze tak jest..



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 13:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      aaa blue zapomniałam o komentarzu wczoraj, już nadrabiam, wczoraj ledwo na oczy widziałam

    Karlita mam pytanie- jak Ty pisałaś pracę to na końcu pisałaś Wnioski czy Podsumowanie?



    bluesky00 - 2010-05-09 13:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19166051) aaa blue zapomniałam o komentarzu wczoraj, już nadrabiam, wczoraj ledwo na oczy widziałam

    Karlita mam pytanie- jak Ty pisałaś pracę to na końcu pisałaś Wnioski czy Podsumowanie?
    Ok ,nic nie szkodzi,zreszta nie dziwie Ci się..i szczerze wspolczuje...chociaz sama slęcze nad ta pracą..i zastanawiam się czy praca badawcza ma tak wygladac;/

    Kawa,dziekuje za komentarz :*



    Karla1983 - 2010-05-09 18:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19166051) aaa blue zapomniałam o komentarzu wczoraj, już nadrabiam, wczoraj ledwo na oczy widziałam

    Karlita mam pytanie- jak Ty pisałaś pracę to na końcu pisałaś Wnioski czy Podsumowanie?
    Pisalam " podsumowanie" Kawcia.



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 18:38
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No chyba napiszę podsumowanie, nie wiem jak ja napiszę bibliografię wszystko po kolei ręcznie i alfabetycznie matko boska :mur:
    blue nie ma za co :)

    edit: nie ma jak odkrycie że z lewej strony miałam za mały margines i praca powiększyła mi się o 10 stron :cojest:



    bluesky00 - 2010-05-09 19:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19173512)
    edit: nie ma jak odkrycie że z lewej strony miałam za mały margines i praca powiększyła mi się o 10 stron :cojest:


    WOOOW:D tez tak chce! ja teraz pisze o plagiatach..matkoooooo :ziewam:



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 19:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      NIE chcesz, wszystko mi się poprzestawiało i muszę usuwać teraz jakieś dziwne spacje, ja tej pracy nie napiszę mówię wam :torba:



    Karla1983 - 2010-05-09 19:52
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19175045) NIE chcesz, wszystko mi się poprzestawiało i muszę usuwać teraz jakieś dziwne spacje, ja tej pracy nie napiszę mówię wam :torba: Napiszesz, napiszesz. Nie masz wyjscia, zreszta juz konczysz wiec o czym my tu mowimy ;) Najgorzej to zaczac to cholerstwo....



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 19:57
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie zgadzam się :D bo teraz dopiero jak się napisze wszystko widać te wszystkie braki, wszystko się przestawia tak jak mi, nie wiem jak napisać końcówkę i w ogóle, jakoś zaczęcie nie było takie złe, nie wiedziałam co mnie czeka :brzydal:



    vesna84 - 2010-05-09 19:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kawcia 10 stron !!!!! super:D :oklaski:

    mnie właśnie dopadła myśl, która zawsze dopada mnie w niedziele wieczorem...że jutro do pracy znowu.....:brzydal:
    ale...byle do piątku dziewczynki :p:



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 20:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kto się zgłasza na ochotnika żebym mu jak skończę wysłała pracę i żeby mi powiedział czy da się na to patrzeć? :D nie wymagam czytania tych nudnych rzeczy :brzydal:
    vesnul no właśnie, szybko te tygodnie lecą, ledwo pon zaraz weekend :mdleje:



    vesna84 - 2010-05-09 20:03
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19176447) kto się zgłasza na ochotnika żebym mu jak skończę wysłała pracę i żeby mi powiedział czy da się na to patrzeć? :D nie wymagam czytania tych nudnych rzeczy :brzydal:
    :
    kawcia, ja, ja!! wybierz mnie!!!:pala: :p:
    chętnie poczytam, email wysyłam na pw



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 20:07
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ok super :D tylko to chcę wysłać jak skończę czyli nie dziś oczywiście :brzydal:
    dziewczyny czy wy może wiecie czym można przemyć ucho przy bólu? chyba dziś za głośno muzyki słuchałam, no bo nie wiem od czego boli mnie ucho i nie wiem co by tu zrobić.



    Brook - 2010-05-09 20:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      hmm u mnie praca mgr ma liczyc minimum 80 stron
    gornej granicy nie znam
    ok biore sie za konczenienie formatowania bo przez weekend nie dłubnelam tego
    a msuze skonczyc to wkoncu(



    witchwq - 2010-05-09 22:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ooooo widze, ze prawie wszyscy cos pisza ;)
    trzymam kciuki :)

    a ja nadal w wirze czytelniczym :) oczywiscie 4-tego maja dorwalam najnowsza ksiazke z serii southern vampires i tego samego dnia ja skonczylam. potem pochlonelam 4 tomy "dzieje czarownic mayfair" anny rice, "pod kopula" stephena kinga, a wlasnie przed chwila skonczylam "sluge kosci" anny rice :D
    zastanawiam sie czy by nie wziasc teraz na zab sagi zmierzchu... da sie to czytac?

    aha, na ostatnia sesje terapii nie dotarlam bo... pomylilam dni :hahaha: a wszystko przez to, ze pierwszym poniedzialek maja byl dniem wolnym od pracy i potem we torek wydawalo mi sie, ze to dopiero poniedzialek i ze dopiero nastepnego dnia mam terapie (a mialam we wtorek) i dopiero w srode kolo poludnia skojarzylam, ze jestem w bledzie...
    no coz... to trzeba... byc mna... :hahaha:
    caluski :*



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 22:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      super wicza że się odezwałaś
    ja poprawiłam te wszystkie spacje i to co mi się zwaliło przez poprawienie marginesów, obejrzałam w ramach przerwy "Chłopiec w pasiastej piżamie" i jeszcze bardziej zwątpiłam :yyyy: ale film cudowny, polecam.



    witchwq - 2010-05-09 23:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja ostatnio zadnych filmow nie ogladam... seriale jakies tylko, albo na axn, albo na foxlife, albo costam na discovery i podobnych, a tak to tylko ksiazki, ksiazki, ksiazki... przez 7 lat przeczytalam moze ze 2 ksiazki, a teraz, odkad zaczelam serie suthern vampires to przeczytalam... 10 ksiazek + kilka opowiadan po angielsku, i 14 po polsku..... przez ile, przez jakis miesiac? :D



    _CHIQUI_ - 2010-05-09 23:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      hm.... hej laski :D musze troche nadgonic,bo zapieprzacie rowno.. :D

    chlopca w pasiastej pizamie ogladalam.. dobry film ale nie na tyle zeby utkwil jakos na dlugo w pamieci.. zreszta.. jak wiekszosc filmow :D



    witchwq - 2010-05-09 23:07
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      elo czika! :*



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 23:11
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cziki! nareszcie się odezwałaś :pala: :D



    witchwq - 2010-05-09 23:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no! i tak ma byc :)



    _CHIQUI_ - 2010-05-09 23:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      grrrrr!!!!!! cipikao jestem! :lol: tak mnie ochrzcili :D



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 23:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ok już :)
    piszę już spis treści, nadal nie mam wstępu :lol:



    _CHIQUI_ - 2010-05-09 23:22
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      aaa,wicza... dawno na gg sie nie odzywalam,znow mi klaplo.. poza tym.. znow zmienilam numer.. ja to chyba rekord pobije kiedys.. :torba: ciagle jakies cymbaly mnie nachodza... :/



    witchwq - 2010-05-09 23:23
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez _CHIQUI_ (Wiadomość 19181887) aaa,wicza... dawno na gg sie nie odzywalam,znow mi klaplo.. poza tym.. znow zmienilam numer.. ja to chyba rekord pobije kiedys.. :torba: ciagle jakies cymbaly mnie nachodza... :/ a to napisz do mnie kiedys z nowego, jak juz ci "odklapnie" ;)
    ja i tak prawie nie wlaczam gg - za bardzo mnie rozprasza jak czytam ;)



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 23:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      1 załącznik(i/ów) wybaczta, nie czytałam klubu
    kupiłam sobie kolczyki z misiami :lol:
    o takie



    _CHIQUI_ - 2010-05-09 23:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez witchwq (Wiadomość 19181895) a to napisz do mnie kiedys z nowego, jak juz ci "odklapnie" ;)
    ja i tak prawie nie wlaczam gg - za bardzo mnie rozprasza jak czytam ;)
    tylko mi na pefu numer daj,bo wszystkie stracilam.. pie.rdola jestem,nie? :D
    albo w klubie dam swoj.. jak sie w koncu do niego dostane,bo mam jakis problem z nim :| i sobie spiszecie wszystkie.. w razie czego ;)

    fajne te kolczyki,takie... inne niz ja mam,haha... chybapora bym sobie kupila jakies bardziej jajcarskie :D



    KawaMarcepanowa - 2010-05-09 23:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      najlepiej znaleźć kogoś kto umie robić biżuterię, wtedy ma się oryginalne no i zazwyczaj są trochę tańsze niż w sklepach bo wiadomo, nie ma marży i ludzie chcą zarobić :)



    euphoriall - 2010-05-10 07:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Aloha :)
    O jak się cieszę, że wątek znów ruszył:D:D:D

    Wicza ja też się ostatnio za czytanie książek wzięłam ale za autobiografie. Teraz czytam "Strefa cienia" na zmianę z "Szklany klosz" i czeka na mnie "Coco".

    Kawa świetne te kolczyki :D ja ostatnio wisienki zamówiłam na allegro ale są większe niż przypuszczałam xD

    A i cześć cipikao:D



    vesna84 - 2010-05-10 08:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      cziki:cmok:Ty farmazonico mała:brzydal:
    myślałam że forever nas zostawiłaś
    ja juz w pracy i popijam yerba mate :))) uzależniłam się :)



    KawaMarcepanowa - 2010-05-10 09:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kasia ooo czytałam Szklany klosz, bardzo mi się podobała
    mi się coś zwaliło z uchem i mnie boli, boję się iść myć łeb i znowu to ucho moczyć :cry: nie wiem czy pójdę na taniec :(



    vesna84 - 2010-05-10 09:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawcia, jak kiedys ucho mnie bolalo to smarowałam olejkiem kamforowym...pomogło. wiem , ze to nieprzyjemny ból ( cóz jakby jakikolwiek był przyjemny :cojest: ) i bardzo ci wspólczuje ale jkos musisz sie ratowac, żeby nie bylo gorzej



    euphoriall - 2010-05-10 10:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez vesna84 (Wiadomość 19183417) cziki:cmok:Ty farmazonico mała:brzydal:
    myślałam że forever nas zostawiłaś
    ja juz w pracy i popijam yerba mate :))) uzależniłam się :)
    Wstyd się przyznać ale ja nigdy yerba mate nie próbowałam:-p
    Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19184313) Kasia ooo czytałam Szklany klosz, bardzo mi się podobała
    mi się coś zwaliło z uchem i mnie boli, boję się iść myć łeb i znowu to ucho moczyć :cry: nie wiem czy pójdę na taniec :(
    Ja jestem tak w połowie. Ale wierzyć mi się nie chce, że ta dziewczyna tak dała sobą manipulować, masakra.

    A na ucho to słyszałam dobra jest nafta lecznicza.



    vesna84 - 2010-05-10 12:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      euph, ja zaczełam dopiero 3 tyg temu pic yerba mate :)
    ma wiecej energii, doskonała przemiane matrii, czuje sie tak lekko :)

    no i na firness chodze , na silownie, zaczełam dbac o zdrówko :D

    co do ksiażek to ja ostatnio przeczytałam "I była milosc w gettcie" i "Jak stracis przyjaciół i zrazić do siebie ludzi " :D



    KawaMarcepanowa - 2010-05-10 14:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dobra napisałam spis treści, jest krzywy i poprawiałam go 10000000 razy, ale to nic :brzydal:
    ucho już mnie nie boli chwała Bogu, już się bałam że to zapalenie, wtedy bym miała przesrane.
    vesnul tą drugą książkę to bym mogła napisać :D



    euphoriall - 2010-05-10 14:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez vesna84 (Wiadomość 19189731) euph, ja zaczełam dopiero 3 tyg temu pic yerba mate :)
    ma wiecej energii, doskonała przemiane matrii, czuje sie tak lekko :)

    no i na firness chodze , na silownie, zaczełam dbac o zdrówko :D

    co do ksiażek to ja ostatnio przeczytałam "I była milosc w gettcie" i "Jak stracis przyjaciół i zrazić do siebie ludzi " :D
    No ta druga książka to dobra musi być :D
    A co do dbania o zdrowie to ja też zaczęłam się ruszać. Na razie jeżdżę na rowerze ale coś mi to kiepsko idzie bo mnie tak tyłek boli że masakra:-p
    Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19191536) dobra napisałam spis treści, jest krzywy i poprawiałam go 10000000 razy, ale to nic :brzydal:
    Czyli że skończyłaś już czy jeszcze coś masz do pisania?



    KawaMarcepanowa - 2010-05-10 14:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie no... jeszcze wstęp, zakończenie i bibliografia.... czyli najgorsze ze wszystkiego
    Kasia Twój avatar mnie przeraża :D



    euphoriall - 2010-05-10 14:27
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19191980) nie no... jeszcze wstęp, zakończenie i bibliografia.... czyli najgorsze ze wszystkiego
    Kasia Twój avatar mnie przeraża :D
    Hahaha:brzydal: I tak ma być!:D
    Nie no tak mnie wzięło na krwawą pielęgniareczkę :D

    No to Ci trochę jeszcze pracy zostało ;p



    Brook - 2010-05-10 14:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa chyba jestesmy na tym samym etapie formatowania;)

    co to jest yerba tata? herbata?



    KawaMarcepanowa - 2010-05-10 15:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja dopiero tworzę, a nie formatuję :D zastanawiam się właśnie jak podzielić bibliografię, bo każde opracowanie mówi co innego :brzydal: yerba to herbata
    zaraz lunie deszcz chyba..



    _CHIQUI_ - 2010-05-10 17:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      az wstyd sie przyznac ale ostatnio w ogole zadnej ksiazki nie przeczytalam ... :torba: jakos nie bylam ... w nastroju? znaczy.. inaczej.. ciezko mi sie ostatnio skoncentrowac

    hejka wszystkim :D

    euph,Twoj av jest straaaszny! :D



    vesna84 - 2010-05-10 20:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      zgadzam sie co do Twojego avatara euph, jest poprostu przerażający:drzwi-strach:
    ja juz po fitnesiku, zjadłam grzecznie proteinkową kolacyjkę i nadrabiam zaległości na wizażu :)
    Tak dziewczynki, ksiazkę "jak stracić przyjaciol i zrazić do siebie ludzi, każda z nas mogłaby chyba napisać":cojest:
    naprawde polecam ja genialny odmóżdżacz (ooo jakie trudne slowo:rolleyes: )

    Brook yerba mate to herbata, pyyyszna:love:

    Cziki-riki a czemuż to skoncentrować sie nie możesz, a bacika chcesz??:D

    a masz :bacik:



    _CHIQUI_ - 2010-05-10 20:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a nie moge bo ciagle spiaca chodze i zaraz zapomnialabym co przeczytalam i malo co bym skumala :lol:



    vesna84 - 2010-05-10 20:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez _CHIQUI_ (Wiadomość 19201937) a nie moge bo ciagle spiaca chodze i zaraz zapomnialabym co przeczytalam i malo co bym skumala :lol: no toś usprawiedliwiona:D



    KawaMarcepanowa - 2010-05-10 20:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a ja wróciłam dopiero z tańca, ale mnie instruktorka zdołowała :yyyy:



    vesna84 - 2010-05-10 20:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19202482) a ja wróciłam dopiero z tańca, ale mnie instruktorka zdołowała :yyyy: czym Cie zdołowala?? :(



    KawaMarcepanowa - 2010-05-10 20:42
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kurde i zdołowała i zdenerwowała, ona jakaś dziwna jest :mdleje:
    bo robiliśmy ćwiczenie w którym trzeba wybić się w powietrze, w zasadzie na chwilę zawisnąć w powietrzu, a potem wylądować na ręce (na podbiciu dłoni dokładnie). Już pomijam to że mam coś z prawą dłonią, nie mogę się na niej nawet oprzeć mocniej (!), podejrzewam że to coś z reumatyzmem, bo nie walnęłam chyba nigdy w tą dłoń ani nic... I ciężej mi się wybić, ale jednak udało mi się, spokojnie. A ta do mnie zaczęła robić uwagi że chyba mi nie idzie. Ja tak "hę?", a potem jak się przebierałyśmy w szatni zaczęła mi gadać że ona wie że innym lepiej idzie, no bo to wiadomo, im ktoś cięższy tym gorzej, a ja tak :cojest: No kur.... wiecie co, ważę 58 kg przy wzroście 170 cm i nie wiedziałam że jestem po prostu aż taka gruba żeby mi przy wszystkich takie uwagi robić ja pierdzielę, tym bardziej że nie rozumiem o co jej chodzi, nie idzie mi wcale gorzej :mdleje: odechciało mi się tam chodzić szczerze mówiąc, co ja mam dietę zacząć żeby 40 kg ważyć?
    Te jej uwagi ogólnie wcale nie motywują tylko dołują, nie wiem co mam o tym myśleć :yyyy: Ja chcę z powrotem do Basi, ale u niej rozwiązali grupę :(



    vesna84 - 2010-05-10 21:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      powiem Ci Kawcia, że bezczelna baba z tej instruktorki:pala: wrrrr
    dobijają mnie takie panny co wyżej srają niż du.py mają:cool:
    Twoja waga do wzrostu jest wręcz idealna, a ona nie wiem na kims frustracje musiała wyładować:cool:

    kurcze Kawcia nie wiedziałam, że takie skomplikowane figury robicie, jestem pelna podziwu dla Ciebie:cmok:



    KawaMarcepanowa - 2010-05-10 21:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      tylko skomplikowanie brzmi :D mogłam jej powiedzieć, że skoro jest instruktorką to powinna wiedzieć, że takie rzeczy zależą od siły a nie od wagi :brzydal: choć wizualnie wyglądają oczywiście lepiej tancerki takie co 50 kg to dla nich dużo, może ta babka chce Jezioro Łabędzie na zajęciach ujrzeć :]
    echh no nie wiem, jak nie pójdę za tydzień to mi dupę obrobi, na bank.



    vesna84 - 2010-05-10 21:29
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawcia, pamietaj, że taniec ma Ci sprawiać przyjemnośc :)
    obrobi tyłek albo i nie ale nich nie zapomni Cie w niego pocałować:hahaha:



    KawaMarcepanowa - 2010-05-10 21:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no wiem wiem... dlatego dumam nad powrotem na balet do Basi
    tylko tam z kolei już dziewczyny ćwiczą 3 miesiąc, a ja co :brzydal:



    vesna84 - 2010-05-10 21:34
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a Ty się zepniesz i nadgonisz program:D



    KawaMarcepanowa - 2010-05-10 21:37
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      taaa :D ale nie no, jeszcze się zastanowię, ale naprawdę nad tym pomyślę. W ogóle dziewczyny w tej grupie też są dziwne, ani pogadać ani co.. mówię do jednej dziś że muszę wysłać już magisterkę bla bla bla, a ona do mnie "to późno się za to zabrałaś" :mur: po prostu ta szkoła niekorzystnie na mnie wpływa :brzydal:



    euphoriall - 2010-05-11 08:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez vesna84 (Wiadomość 19204896) Kawcia, pamietaj, że taniec ma Ci sprawiać przyjemnośc :)
    obrobi tyłek albo i nie ale nich nie zapomni Cie w niego pocałować:hahaha:
    No genialnie napisane:D

    Jak się źle czujesz w swojej obecnej grupie to się przepisz i sprawdzisz jak sobie poradzisz w tej innej.



    KawaMarcepanowa - 2010-05-11 09:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no właśnie w tym mieście są jeszcze 2 szkoły gdzie jest jazz, w tym jedna snobistyczna i nie chcę tam iść :D więc chyba wrócę do mojej poprzedniej instruktorki
    niestety tak mam że u mnie na jakość tańca wpływa też "więź" z instruktorką, więc w obecnej szkole nie mam co zostawać... ale się dzisiaj zdołowana obudziłam, w ogóle koszmarna noc :mdleje:



    euphoriall - 2010-05-11 10:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Czemu zdołowana? Co się stało?



    KawaMarcepanowa - 2010-05-11 10:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no ta baba mnie zdołowała :mad: zastanawiałam się pół nocy czy przechodzić na dietę :cojest:



    euphoriall - 2010-05-11 10:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A weź się nawet nie przejmuj jakąś głupią babą. Powiedziała co wiedziała i ch** jej w D.
    Ani nie żartuj, że na dietę będziesz przechodzić bo Twoja waga jest jak najbardziej odpowiednia do wzrostu. Jeszcze Ci z cycków zejdzie i co będzie ;p



    KawaMarcepanowa - 2010-05-11 11:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      tragedia, z cycków nie chcę :D
    dobra idę na ten balet, a tak w ogóle to strasznie podobają mi się spódnice z tiulu, jakbym była w innym kraju, w którym nikt nikogo nie krytykuje za ubiór, to bym w takiej paradowała na ulicy :cojest:



    Karla1983 - 2010-05-11 11:27
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19213009) tragedia, z cycków nie chcę :D
    dobra idę na ten balet, a tak w ogóle to strasznie podobają mi się spódnice z tiulu, jakbym była w innym kraju, w którym nikt nikogo nie krytykuje za ubiór, to bym w takiej paradowała na ulicy :cojest:
    Kawcia- wystarczy, ze do Berlina pojedziesz :D Tam takie cudaki mozna spotkac na ulicy, ze Twoja tiulowa spodnica nie zwrocilaby zupelnie niczyjej uwagi ;)

    No wreszcie- nasze dwie malpiatki sie odezwaly :cmok:



    vesna84 - 2010-05-11 11:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karluś, tak tam zdrówko?? no i jak dzidzia:love:



    Karla1983 - 2010-05-11 15:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez vesna84 (Wiadomość 19214172) Karluś, tak tam zdrówko?? no i jak dzidzia:love: A moze byc.... Nie moge sie doczekac prawdziwego lata, zawsze mam wtedy wiecej energii :-)
    A dzidzia coraz rezolutniejsza, fajniejsza, robi sie bystra. Ale jak w nocy licho spala, tak byle jak spi dalej..... I to jest najgorsze, bo nawet jak w ciagu dnia jest grzeczna, to ja nocy nie odespie, bo zawsze trzeba cos zrobic.....



    Brook - 2010-05-11 16:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a ja juz pomalu powera dostaje bo cieplo jest a aucie moim bez klimy to masakra dzis byla
    ide na rolki;)

    Kawa macie sie wybic na nogach do gory- podskoczyc i tak upasc na jedna reke?
    ee brzmi to dosyc ciezko... przyznam ja to nie wyobrazam sobie tego ,reke chyba mozna tak zlamac
    podziwiam a babka sie nei przejmuj jakas dziwna ona



    KawaMarcepanowa - 2010-05-11 17:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      mamy zrobić dokładnie to co Kasia robi w tym filmiku http://youcandance.plejada.pl/2836,w...newsdetal.html (przepraszam że tak ale nie znalazłam innego filmiku z tą figurą tak na szybko) w -37 i -22s, z tym że ona się prawie nie wybija, a my mamy wysoko, i trochę inny układ nóg, ale akurat nogi nieistotne aż tak, o to samo chodzi. Tak czy tak przez parę sekund cały ciężar ciała jest na jednej dłoni, i oczywiście że osoba ważąca 40 kg ma łatwiej niż ta ważąca 50 kg, ale liczy się tu siła ręki, dłoni, która najpierw pomaga się wybić a potem utrzymuje ciało w powietrzu. No ale moja kochana instruktorka twierdzi inaczej :rolleyes:



    euphoriall - 2010-05-11 17:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19222695) mamy zrobić dokładnie to co Kasia robi w tym filmiku http://youcandance.plejada.pl/2836,w...newsdetal.html (przepraszam że tak ale nie znalazłam innego filmiku z tą figurą tak na szybko) w -37 i -22s, z tym że ona się prawie nie wybija, a my mamy wysoko, i trochę inny układ nóg, ale akurat nogi nieistotne aż tak, o to samo chodzi. Tak czy tak przez parę sekund cały ciężar ciała jest na jednej dłoni, i oczywiście że osoba ważąca 40 kg ma łatwiej niż ta ważąca 50 kg, ale liczy się tu siła ręki, dłoni, która najpierw pomaga się wybić a potem utrzymuje ciało w powietrzu. No ale moja kochana instruktorka twierdzi inaczej :rolleyes: Ooo Kasia Kubalska :D Ze wszystkich edycji YCD jakie były to ta tancerka najbardziej przypadła mi do gustu. Szkoda, że nie wygrała.



    KawaMarcepanowa - 2010-05-11 17:23
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      :ehem: zgadzam się, szkoda że ten stary pierdziel wygrał zamiast niej.



    vesna84 - 2010-05-11 18:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wow Kawcia- wyginasz śmiało ciało???:)
    jeszcze raz Ci powiem, ze podziwiam Cie ten rodzaj tańca jest strasznie trudny.:oklaski:



    KawaMarcepanowa - 2010-05-11 18:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      mogłabyś mnie podziwiać jakby mi wychodził :brzydal: trudny ale piękny :love:



    bluesky00 - 2010-05-11 19:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A co to za rodzaj tanca?bo nie ogarniam..



    KawaMarcepanowa - 2010-05-11 19:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      modern jazz :) z tym że w tym mamy też broadway jazz (którego nie cierpię) i współczesny (NIBY bo jakoś nie widziałam), jak chodziłam do Basi to miałam współczesny, z elementami baletu :) no i to był... prawdziwy współczesny.



    Brook - 2010-05-11 20:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      aa to taki wyskok to wlasciwie nie skok w gore i upadek na reke - jak sobie wczesniej wyobrazalam tylko obrot z nogi na noge poprzez reke- chyba tak to nazwac mozna:D fajnie to wyglada ,myslalam pierw kawa ze to taki skok jak ci faceci tancza ze normalnie stojac na ziemi skacza i spadaja na reke jedna ;) a to jest duuuze obciazenie dla reki:/



    KawaMarcepanowa - 2010-05-11 20:37
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no nie z pozycji stojącej czy coś, to nie breakdance :D w zasadzie z nogami to różnie bywa, można i siedzieć po turecku i zrobić taki skok, ogólną zasadą jest odbicie się od ziemi i wylądowanie w innym miejscu :D zastanawiam się gdzie mam iść z tą moją dłonią, do reumatologa jakiegoś? :mdleje:



    euphoriall - 2010-05-12 08:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Hołk! :D

    Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19229985) zastanawiam się gdzie mam iść z tą moją dłonią, do reumatologa jakiegoś? :mdleje: Spróbuj najpierw do ortopedy.



    KawaMarcepanowa - 2010-05-12 09:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      aloha!
    ja siedzę od 7:30 i piszę :cojest:
    a poza tym się boję bo coś mi chodzi po domu i stuka cały czas :cry:



    Brook - 2010-05-12 12:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a ja mam ciag dalszy tak paskudnych snow ze mi sie plakac chce musze isc na terapie sny to odzwierciedlenie psychiki wiec z moja psychika nie za dbrze skoro takie koszmary mi sie snia:( w dzien ok sie czuje nawet bardzo dobrze a sny nie ta bajka co powinna byc



    black-bubu - 2010-05-12 19:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa kurcze ja też podziwiam, zawsze mi się to podobało, ale samej mnie do tańczenia nie ciągnie :)
    Brook a może jakieś ziołowe talbetki na sen by pomogły ?



    bluesky00 - 2010-05-12 20:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A ja bym proponowala meliske;)



    KawaMarcepanowa - 2010-05-12 22:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      hej hej wam
    zabieram się do pisania zakończenia i koniec mojej I wersji pracy, jakoś napisałam wstęp :D



    euphoriall - 2010-05-13 08:27
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Hołk :)

    Cytat:
    Napisane przez Brook (Wiadomość 19242523) a ja mam ciag dalszy tak paskudnych snow ze mi sie plakac chce musze isc na terapie sny to odzwierciedlenie psychiki wiec z moja psychika nie za dbrze skoro takie koszmary mi sie snia:( w dzien ok sie czuje nawet bardzo dobrze a sny nie ta bajka co powinna byc Terapia to dobry pomysł.
    Może przeszłabyś się też po jakieś leki uspokajające?



    _CHIQUI_ - 2010-05-13 18:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      brook,a nie lykasz juz lerivonu?

    hej :D



    euphoriall - 2010-05-13 18:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ło matko moja siostra wyje :D

    ... się znaczy śpiewa :hahaha:



    KawaMarcepanowa - 2010-05-13 20:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      aloha



    Brook - 2010-05-13 21:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ale ja biore polowke antydepresantow swoich regularnie przeciez;) a na sen lerivon
    sny to ukryte lęki i strachy ktore siedza w duszy tego nie pokonaj azadne tabsy;)
    po co mi uspakajcze jak jestem spokojna;) poprostu te sny mnie mecza jak juz wstane rano wsypana
    tylko dzis mialam spokojne sny wkoncu



    witchwq - 2010-05-13 21:52
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Brook (Wiadomość 19286700) ale ja biore polowke antydepresantow swoich regularnie przeciez;) a na sen lerivon
    sny to ukryte lęki i strachy ktore siedza w duszy tego nie pokonaj azadne tabsy;)
    po co mi uspakajcze jak jestem spokojna;) poprostu te sny mnie mecza jak juz wstane rano wsypana
    tylko dzis mialam spokojne sny wkoncu
    brook, a moze po prostu zmien podejscie do snow i zamiast widziec w nich swoje "ukryte leki" zobacz po prostu majaki sennego umyslu?
    moze to pomoze?
    nie kazdy sen jest odzwierciedleniem wyzszego ego. czasem to sa po prostu sny - majaki, ktore sa bo sa... moze masz takie sny, bo calymi dniami sie zamartwiasz, wiec w nocy "powtarzasz schemat"?
    po co ci to? po co sie meczyc?

    niestety, prawda zdaje sie byc to, co powiedziala mi moja terapeutka. najpierw trzeba polubic siebie, odnalezc w sobie przyjaciela dla siebie samego. trzeba sie przelamac do bycia dobrym dla samego siebie. zaufac sobie, ze podejmuje sie wlasciwe decyzje, ze da sobie rade z konsekwencjami tych decyzji. zyc w zgodzie ze soba. - i nawet wtedy miewalabys koszmary ;)

    kurcze, naprawde zaluje, ze mi sie terapia konczy ;)



    KawaMarcepanowa - 2010-05-14 19:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cześć
    Dziewczyny macie może pojęcie czy każdy lek nasenny jest na receptę? przydałoby mi się coś bo już znudziłam się leżeniem w łóżku przynajmniej godzinę, dwie zanim zasnę, i to niezależnie o której się kładę.. chciałabym raz położyć się i zasnąć.



    witchwq - 2010-05-14 19:55
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19308013) Cześć
    Dziewczyny macie może pojęcie czy każdy lek nasenny jest na receptę? przydałoby mi się coś bo już znudziłam się leżeniem w łóżku przynajmniej godzinę, dwie zanim zasnę, i to niezależnie o której się kładę.. chciałabym raz położyć się i zasnąć.
    nie kazdy. ten no... persen czy inne takie mozna i bez recepty (choc to chyba bardziej uspokajacz niz usypiacz). ale nie licz na to, ze bedzie to cos mocnego, raczej jakas slabizna. mocne leki nasenne to tylko na recepte. najlepiej w aptece zapytac chyba :)



    KawaMarcepanowa - 2010-05-14 20:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      tak myślałam... persen to na uspokojenie... kurde te noce są męczące, no nic najwyżej się wybiorę do lekarza.



    witchwq - 2010-05-14 21:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19308426) tak myślałam... persen to na uspokojenie... kurde te noce są męczące, no nic najwyżej się wybiorę do lekarza. moze skocz jutro do apteki i sie po prostu spytaj? a noz widelec cos ci doradza?



    KawaMarcepanowa - 2010-05-14 22:23
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no skoczę, skoczę jak nie będzie lało tak jak dzisiaj że sekunda i człowiek mokry :cool:
    ech siedzę i oglądam jakieś głupie seriale



    Brook - 2010-05-14 22:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Witcha niby najprostszy sposob polubic siebie ale sama wiesz ze najtrudnijeszy ;)zyje i nie wiem czy chce tak zyc ,podejleam decyje byc z Tz a nie wiem czy to własciwia decyzja moge tak wymieniac bez konca

    dzis mi sie snilo ze brat byl w ciazy- tak moj brat dobre co? i to blizniaki mial haha
    wogle glupoty i koszmary smiac mi sie nie chce mimo to

    Kawa nasenne tylko na recepte sprobuj z Nervosolem on ululac cie powinien dobra herbatka



    euphoriall - 2010-05-15 07:23
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19308013) Cześć
    Dziewczyny macie może pojęcie czy każdy lek nasenny jest na receptę? przydałoby mi się coś bo już znudziłam się leżeniem w łóżku przynajmniej godzinę, dwie zanim zasnę, i to niezależnie o której się kładę.. chciałabym raz położyć się i zasnąć.
    Pij melisę i łykaj neospasminę.

    A najlepiej to się wybierz do lekarza rodzinnego po coś, przynajmniej będzie skuteczniejsze.



    Brook - 2010-05-15 12:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      coz a ja polecam meczyc sie mimo to niz isc po leki na recepte
    ja poszlam bo mialam problemy z bezsennoscia ciezka i tak w lekach utkwilam po dzis...

    ja mimo to polecam sposoby nie zmuszania sie do snu a isc wtedy kiedy sie dopiero chce - nie lezec bezczynnie w lozku a jak juz lykac ziolowe tabletki ,herbaty i syropy



    KawaMarcepanowa - 2010-05-15 14:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no ja nie zamierzam popadać w lekomanię ;) chcę tylko jeden rodzaj, jakikolwiek, nie musi być silny, ale meliska i takie tam nic mi nie da

    dziś moja matka ostatecznie pogrzebała jakiekolwiek przyszłe szanse na to żebym chciała z nią kiedyś mieć jakiś kontakt, jest dla mnie nikim.



    euphoriall - 2010-05-15 14:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Co takiego zrobiła?



    Brook - 2010-05-16 16:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kawa tu nie chodzi o lekomanie ale kontakt z lekami na recepte czesto powoduje ze chcac nie chcac eksperymentujesz z lekami
    a to ten okaze sie ze nie dziala bierzesz inny ,potem np tolerancja wzrosnie bierzesz inny
    nie wspomijaac o tym ze np stilnox ma skutki uboczne dosc ' fajne' haluny itd mozn aj epolubic ;) no ale ja tylko mowie z czym si emoze wizac branie lekow leiej wiedziec o tym

    wlasnie napiszesz co sie stalo z mama?



    lotta6 - 2010-05-16 16:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kawa: a nawet jest jestes mega mega zmeczona (np po calodziennych wiosennych porzadkach czy po wycieczce w gory) to i tak nie mozesz zasnac?

    Ja raczej dobrze spie, ale miewalam tak, ze cialo bylo strasznie zmeczone, ale umysl pobudzony i zasnac sie nie dalo :confused: Ale na szczescie przeszlo samo, bez lekow itp.



    _CHIQUI_ - 2010-05-16 17:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawuś.. no ja bym polecała mianseryne.. gwarantuje,ze nie przewracalabys sie z boku na bok i spala w miare normalnie.. mianseryna nie jest jakims ciezkim lekiem.. bralam i ze snem problemow nie mialam.. z funkcjonowaniem normalnym w dzien tez problemu nie bylo.. i nie trzeba lykac tego codziennie.. ;) tyle,ze to na recepte



    bluesky00 - 2010-05-16 18:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19308013) Cześć
    Dziewczyny macie może pojęcie czy każdy lek nasenny jest na receptę? przydałoby mi się coś bo już znudziłam się leżeniem w łóżku przynajmniej godzinę, dwie zanim zasnę, i to niezależnie o której się kładę.. chciałabym raz położyć się i zasnąć.
    Valerin sen
    Benosen
    Relamax

    Krople uspakajajace-mi pomagaly ZAWSZE...kilka kropel na wode..i mimo,ze nie moglam wczesniej zasnac,rzucalam sie z boku na bok,to po tym od razu padalam jak kloda..



    _CHIQUI_ - 2010-05-16 20:37
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      heheh,valerin to moglabym cale opakowanie lyknac i gucio by pomogl.. to za slabe rzeczy.. no chyba,ze ktos nie ma duzych problemow ze snem i ogolnie z nerwami..
    krople uspokajajace to samo.. uspakajaja ale po nich nie zasne tak migiem.. juz predzej od calodziennego styrania,sama z siebie :D



    KawaMarcepanowa - 2010-05-16 21:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dziewczyny to nie temat na forum
    i dziękuję za wszystkie propozycje leków, naprawdę przyda mi się. Krople uspokajające to ja powinnam codziennie brać, na dzień ;)



    vesna84 - 2010-05-17 09:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Heja...ale leje:cool: i ma byc tak cały czasss....przynajmniej do srody...:mur:

    Kawuś, ja na sen brałam pernazynę, lek na recepte- koszt niecałe 3 zł:D



    bluesky00 - 2010-05-17 16:07
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19355398) dziewczyny to nie temat na forum
    i dziękuję za wszystkie propozycje leków, naprawdę przyda mi się. Krople uspokajające to ja powinnam codziennie brać, na dzień ;)
    Hm...sytuacja nie na forum jako forum,czy chodzi Ci o to,ze to jest sprawa na klub?



    Brook - 2010-05-17 18:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      własnie dolaczam do pytania blue;)



    KawaMarcepanowa - 2010-05-17 20:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no na pewno nie na forum publiczne :D



    Brook - 2010-05-17 20:47
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      to jak chcesz sie wygadac/ wyzazlic/poskarzyc dawaj na klub;)



    bluesky00 - 2010-05-18 16:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Brook (Wiadomość 19382826) to jak chcesz sie wygadac/ wyzazlic/poskarzyc dawaj na klub;) Chyba jednak nie chce... bo milczy...albo zajęta jest ;)



    Brook - 2010-05-18 18:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie musi chciec przeciez;)
    co u was? znow zamilkyciescie:P
    Czika ,Karla ,Witchus;)



    Karla1983 - 2010-05-18 20:49
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Brook (Wiadomość 19406675) nie musi chciec przeciez;)
    co u was? znow zamilkyciescie:P
    Czika ,Karla ,Witchus;)
    Ja jestem, czytam Was, tylko zajec mi na co dzien nie brakuje ;), wiec jakos tak zamilklam.... Ale obiecuje poprawe :brzydal: Buziakuje Was :cmok:



    KawaMarcepanowa - 2010-05-18 20:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja wysyłam CV, głównie na praktyki, wielkich nadzieii nie mam znając wschodni rynek pracy :yyyy: naprawdę kurcze nie wiem co to będzie..
    co do sytuacji w domu to mogę napisać na klubie, natomiast jakoś teraz mnie to ani ziębi ani grzeje, skupiam się na swoim życiu, przynajmniej staram się, obrona, szukanie pracy-mam wystarczająco dużo do martwienia się żeby jeszcze to co w domu przeżywać, więc tu już emocje ostygły i jakoś tak.. nijako.



    Brook - 2010-05-18 20:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa a na staz to bys nie chcial pojsc do prokuratory np?
    kolezanka moja wlasnie od jutra zaczyna w Rejonowej;) choc w Okregowej tez bylo miejsce;)



    KawaMarcepanowa - 2010-05-18 20:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      chciałabym ale już widzę jak się dostanę :brzydal:
    na razie wysyłam na jakieś fundusze unijne i już jest ok. 70 chętnych :mdleje:



    Brook - 2010-05-18 21:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      hmm no a czego mialabys sie nei dostac?
    kol moja z roku po socjologii z zerowym doswiadczeniem w cv poszla spytac o staz trafila na babke ktora do niej wyslali i sie zgodzili ,potem poszla z ciekawosci jeszcze do rejkonowej i tez sie zgoidzili i wkoncu wybrala rejonowke;)
    a ty po prawie mialabys sie nie dostac? na upartego jak powiesz ze Ci zalezy to musza cie wziac jakby wolne miejsce bylo jeszcze



    KawaMarcepanowa - 2010-05-18 21:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      super sprawa staż w takim miejscu :D



    Brook - 2010-05-18 21:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no to do dziela:P bo przyjde i Ci tylek spiore:P



    euphoriall - 2010-05-19 07:34
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Hołk

    Wiecie co, ta powódź to jest jakaś masakra. Z Tychów się wydostać nie można bo wszystko dookoła pozalewane. Wczoraj w południe wracałam od babci ze szpitala przez Bieruń Nowy. Tam jest most na Wiśle i wyglądało to bardzo krytycznie ale dało się jeszcze przejechać. Jak dotarłam do domu to dzwoni mój ojciec czy jesteśmy już w domu bo wały przerwało i Bieruń już jest odcięty od świata. No nie minęło 30 min. i bym do domu nie wróciła.



    KawaMarcepanowa - 2010-05-19 08:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      o matko :eek:



    witchwq - 2010-05-19 08:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      elfik zeby tylko ciebioe tam nie podtopilo....



    euphoriall - 2010-05-19 12:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Na szczęście same Tychy zalane nie są, tym bardziej, że ja to na górce mieszkam tylko wszystko dookoła.
    Podobno ma to się skończyć jakoś na dniach.
    Ale słyszałam, że całe lato ma być tak beznadziejnie deszczowe ;<



    KawaMarcepanowa - 2010-05-19 13:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ale zmokłam.... o jezu, buty to mogę wyżymać



    bluesky00 - 2010-05-19 15:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa-mam nadzieje,ze jednak Twoja sytuacja w domu jako tako unormuje się..bo z tego co piszesz,na poprawę calkowita nie ma co liczyc..

    Dziewczyny-pomocy!!do nastepnego tygodnia musze wybrac specjalizacje a mam do wyboru:

    -szkolna,wczesnoszkolna
    -opiekunczo-wychowawcza
    -pracy z doradztwem zawodowym
    -resocjalizacja

    I nie wiem co wybrac:(moje znajome najlepsze ida na wczesnoszkolna....ale ja nie widze sie w roli nauczyciela,i tez tak glupio isc tam z nimi zeby nie byc sama.....Tam jest rozszerzony j.ang i w ogole;/
    Ale one mowia ze to super specjalizacja,bo pozniej pracuje sie w szkole 5 godz,weekendy wolne i tyle sie zarabia co na pelnym etacie,a dzieci nie sa takie zle...i,ze mozna dorabiac uczac dzieci angielskiego ...
    Jednak nie widze sie w tej roli

    Chce isc na pracy z doradztwem zawodowym,ale nie wiem czy po tym znajde prace....poza tym nikogo tam znac nie bede :( :( :( i tak glupio troche...zaczynac wszystko od nowa,i nowe znajomosci,jakos nie usmiecha mi się...

    Prosze,pomozcie.....bo nie wiem co mam robic ..:(



    KawaMarcepanowa - 2010-05-19 15:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja bym nie szła na szkolną i wczesnoszkolną, taka prawda że w oświacie są marne pieniądze, moja Basia z tańca mówiła mi ostatnio o swoim facecie, pracuje po pedagogice w szkole, drugiej pracy nie znalazł, i tak cienko jest strasznie w tej szkole... Ja bym poszła właśnie na to doradztwo, resocjalizacja fajna ale też nie przyszłościowa.



    bluesky00 - 2010-05-19 15:29
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19427984) Ja bym nie szła na szkolną i wczesnoszkolną, taka prawda że w oświacie są marne pieniądze, moja Basia z tańca mówiła mi ostatnio o swoim facecie, pracuje po pedagogice w szkole, drugiej pracy nie znalazł, i tak cienko jest strasznie w tej szkole... Ja bym poszła właśnie na to doradztwo, resocjalizacja fajna ale też nie przyszłościowa.
    I chyba tak zrobie...od poczatku chcialam na to isc...tylko nie bedzie tam zadnych znajomych i to mnie martwi :(Tak samo jak to,ze nagle mi sie pozniej zmieni i bede chciala pracowac np w domu dziecka itp....a po pedagogice pracy,raczej nie bede mogla....

    Kurcze...mialam 2 lata na myslenie o specjalizacji i zawsze to odkladalam,a teraz musze to zrobic jak najszybciej ...



    KawaMarcepanowa - 2010-05-19 16:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no niestety tak jest, ja dziś też cały czas o pracy rozkminiałam, juz mi powoli wszystko jedno..



    bluesky00 - 2010-05-19 17:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      To wszystko jest jakies....mega chore..:(



    Karla1983 - 2010-05-19 18:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez euphoriall (Wiadomość 19422171) Na szczęście same Tychy zalane nie są, tym bardziej, że ja to na górce mieszkam tylko wszystko dookoła.
    Podobno ma to się skończyć jakoś na dniach.
    Ale słyszałam, że całe lato ma być tak beznadziejnie deszczowe ;<
    A ja slyszalam, ze lipiec i sierpien maja byc prawie wrecz upalne, czyli ma byc normalne lato jeszcze. Jest nadzieja :D



    Brook - 2010-05-19 19:07
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dziewczyny nie wiecie gdzie sa wyniki tego konkursu albo ranking smakosza?



    KawaMarcepanowa - 2010-05-19 19:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      jakiego konkursu?



    bluesky00 - 2010-05-19 22:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ...pojecia nie mam



    Brook - 2010-05-19 22:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no ty kawa masz ten banner nawet;) te przepisy;) ranking byl i sie glosowalo
    a moze i to mi sie pomieszalo z tym drugim konkursem co pozniej byl z Vichy
    chyba tak hehe
    zakrecilam sie



    KawaMarcepanowa - 2010-05-19 22:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      to nie konkurs przecież, to smaczny wizaż :D



    Karla1983 - 2010-05-19 23:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Konkurs czy nie konkurs - zrobilam sie przez Was glodnaaaaa :mad: :brzydal:



    black-bubu - 2010-05-20 01:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      chodź Karla coś Ci upichcę :P



    Karla1983 - 2010-05-20 09:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez black-bubu (Wiadomość 19443145) chodź Karla coś Ci upichcę :P Jestem i czekam na jakies wspanialosci kulinarne! :D



    Brook - 2010-05-20 11:03
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19442320) to nie konkurs przecież, to smaczny wizaż :D ale punkty sie zbieralo i byl ranking wiec myslalam ze 1 meisjce to nagorda ;)

    dzis dalszy ciag masakrycznych snow
    dzis snila mi sie smierc
    do tego stopnia ze rano zastanwialam sie czy to prawda czy tylko sen i przezywam
    mam dosc:(



    euphoriall - 2010-05-20 11:47
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 19433197) A ja slyszalam, ze lipiec i sierpien maja byc prawie wrecz upalne, czyli ma byc normalne lato jeszcze. Jest nadzieja :D I tego się trzymajmy ;)

    Kurczę, ja się trochę podłamałam. Byłam dzisiaj u psychiatry i zapytałam jej ile jeszcze będę brała leki. Odpowiedziała, że do końca życia.
    Niby się tego spodziewałam, ale jak to usłyszałam to tak mi się płakać zachciało. Ja już mam dosyć tych tabletek, zastrzyków a tu się okazuje, że nigdy się od nich nie uwolnię.



    Brook - 2010-05-20 12:55
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Elfik ale to dla twojego dobra ,masz chorobe nic na to ni eporadzisz,z lekami da si ezyc wazne bys sie dobrze tylko czula i nie meczyla

    wyslalam wczoraj zapytanie do agencji reklamowej o staz dostalam odp ze moga mnie przyjac ale do dzialu handlowego jesli chce
    ale mnie ten dzial nie interesuje ehhh
    nie wiem nawet co bym tam w nim mogla robic ale w sprzedawaniu i namawianiu ja dobra nie jestem



    Karla1983 - 2010-05-20 14:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Elfik- branie lekow i zastrzykow dozywotnio pewnie jest duzym dyskomfortem, ale zgadzam sie z Brook- wazne , zebys czula sie po nich lepiej!

    Brook- a Ty nie marudz, tylko bierz co daja! Przeciez prawda jest taka, ze nie wiesz dobrze na czym polega tak naprawde praca w dziale handlowym. Nie wiesz, czy jestes w tym dobra. Zreszta dzisiaj dzial handlowy, jutro co innego. Moim zdaniem powinnas skorzystac z tej okazji- zdobedziesz doswiadczenie, troche obycia, wpis do cv. Poza tym nikt od razu nie bedzie kazal Ci sprzedac calej agencji reklamowej, wiec wyluzuj ;) Moze bedziesz adresowala koperty, lub cos tego typu. No i sama wiesz jak jest ciezko....



    black-bubu - 2010-05-20 16:11
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      faktycznie leki do końca życia do dyskonfort, ale można się przyzwyczaić, najważniejsze jest samopoczucie. Karla a co chcesz :) bo ja tu dziś soję będe robić



    Karla1983 - 2010-05-20 17:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez black-bubu (Wiadomość 19455507) faktycznie leki do końca życia do dyskonfort, ale można się przyzwyczaić, najważniejsze jest samopoczucie. Karla a co chcesz :) bo ja tu dziś soję będe robić Na szczescie dla mnie- jestem wlasciwie wszystko jedzaca :-)
    A co konkretnie robisz z soi? Jestes wegetarianka , czy to tylko tak raz na czas jesz soje?



    KawaMarcepanowa - 2010-05-20 17:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kusi mnie ta dieta proteinowa... chciałabym schudnąć tak z 5-6 kg.



    euphoriall - 2010-05-20 17:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Brook (Wiadomość 19450463) Elfik ale to dla twojego dobra ,masz chorobe nic na to ni eporadzisz,z lekami da si ezyc wazne bys sie dobrze tylko czula i nie meczyla Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 19452762) Elfik- branie lekow i zastrzykow dozywotnio pewnie jest duzym dyskomfortem, ale zgadzam sie z Brook- wazne , zebys czula sie po nich lepiej! Cytat:
    Napisane przez black-bubu (Wiadomość 19455507) faktycznie leki do końca życia do dyskonfort, ale można się przyzwyczaić, najważniejsze jest samopoczucie. Wiem, wiem, macie rację. Tylko jak mi ta perspektywa cała przed oczami stanęła to mi się tak przykro zrobiło.

    Brook Karla ma rację. Zawsze to o jeden wpis więcej do CV

    Oj ja też bym tak chciała schudnąć 5 kilo. I nawet ćwiczę, staram się jeść mniej ale regularnie i nie wieczorem... ale co z tego, jak przychodzi atak i cały mój wysiłek szlag trafia:rolleyes:



    black-bubu - 2010-05-20 18:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      oj też bym chciała schudnąć tak z 7 kg.
    Wiem euph że ta sytuacja Cię przeraża, zresztą ja bym zaragowała tak samo, to jednak taka kula u nogi te leki.



    KawaMarcepanowa - 2010-05-20 18:07
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kasia Ty się nie odchudzaj, chcesz bacik? :>

    ja chyba zacznę biegać, choć trochę m głupio samej, no ale :) tylko boję się chrabąszczy, a jakoś w czerwcu już się pojawią :mdleje:



    vesna84 - 2010-05-20 19:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      cześc dziewczynki, nie mówcie o dietach...bo ja tez bardzo chceeeee......!!!ale to moje chcenie podobno pod chorobe juz podchodzi:cool:
    to znaczy inni tak uwazaja, nie ja:D
    z taka chęcią i aptetytem na słodycze jak mam ja nie mam szans na anoreksje żadną!!:-)

    blu, pisałas stronkę wcześniej o specjalizacji....
    ja podobnie jak dziewczyny pisały, przedszkolnej ani wczesnoszkolenej bym nie wybrała, słabo z praca no i z cierpliwośćia u mnie kiepsko...wiec lepiej trzymać mnie z dala od rozwydrzonych dzieciaczków:cojest:
    ja osobiscie resocjalizacji bym nie wybrała- mam za słaba psyche na coś takiego

    wiec pewnie zostałby mi doradztwo zawodowe



    KawaMarcepanowa - 2010-05-20 19:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja chyba jestem za to dziwna, nie przeszkadzałaby mi tymczasowa praca w butiku, tym bardziej wiedząc jakie bezrobocie jest w moim mieście... a ludzie z roku się na mnie krzywo patrzą, bo jestem taka nie ambitna, i nie chcę iść pracować za psie pieniądze, do pracy typu zaparz kawę, zanieś dokumenty, ale za to w kancelarii, och co za zaszczyt..



    bluesky00 - 2010-05-20 20:49
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez vesna84 (Wiadomość 19460137)
    blu, pisałas stronkę wcześniej o specjalizacji....
    ja podobnie jak dziewczyny pisały, przedszkolnej ani wczesnoszkolenej bym nie wybrała, słabo z praca no i z cierpliwośćia u mnie kiepsko...wiec lepiej trzymać mnie z dala od rozwydrzonych dzieciaczków:cojest:
    ja osobiscie resocjalizacji bym nie wybrała- mam za słaba psyche na coś takiego

    wiec pewnie zostałby mi doradztwo zawodowe

    Podchodzilam do tego dokladnie tak jak napisalas ;) dlatego trudno-raz sie zyje dziewczyny-zaraz się zapisze w wirtualnym dziekanacie .......chociaz jak mam to zrobic,juz sie loguje,to zaraz mam watpliwosci,ze przeciez bede tam sama itd,ze napewno wszyscy beda juz sie znali bo znajoma ze znajoma pojdzie....czarne mysli to moja specjalnosc :brzydal:



    Karla1983 - 2010-05-20 21:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez bluesky00 (Wiadomość 19463507) Podchodzilam do tego dokladnie tak jak napisalas ;) dlatego trudno-raz sie zyje dziewczyny-zaraz się zapisze w wirtualnym dziekanacie .......chociaz jak mam to zrobic,juz sie loguje,to zaraz mam watpliwosci,ze przeciez bede tam sama itd,ze napewno wszyscy beda juz sie znali bo znajoma ze znajoma pojdzie....czarne mysli to moja specjalnosc :brzydal: A to jest jakis wielki problem, ze nie bedziesz nikogo znala? Nie bedziesz znala pierwszego dnia. A pozniej poznasz. Przeciez takie obawy to maja dzieci, ktore po zerowce ida do pierwszej klasy i wola byc ze znanymi sobie osobami, ale Ty jestes juz przeciez dorosla kobieta. I bynajmniej to czy kogos tam bedziesz juz znala , czy nie to nie jest moim zdaniem zadne kryterium wg. ktorego mozna wybierac specjalizacje.



    KawaMarcepanowa - 2010-05-20 21:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Dokładnie... poza tym wybór specjalizacji ma wpływ potem na wybór seminarium, różnych zajęć... ja poszłam na specjalizację na której połowa osób to te z którymi przez całe studia nie zamieniłam ani słowa :D i czasami stałam pod salą jak pacan i nie miałam z kim pogadać, ale teraz nie żałuję, przynajmniej nie poszłam na coś co mnie nie interesuje i nie musiałam potem zdawać egzaminów z dziwnych przedmiotów :brzydal:



    bluesky00 - 2010-05-20 21:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Najwidoczniej moj wiek nie jest adekwatny do tego jak się zachowuje/mysle,czy czuje w danej sytuacji i powinnam w takim razie cofnac sie conajmniej do podstawowki .



    Karla1983 - 2010-05-20 21:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      A na jaka Ty Kawa poszlas specjalizacje? Mnie chyba cos umknelo w tym temacie.....:brzydal:



    KawaMarcepanowa - 2010-05-20 21:22
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no na europejską-UE stuff :) była jeszcze ee... publiczna, czy tam administracja publiczna, jak zwał tak zwał, i finansowa - no o tym to w ogóle mowy nie było :D



    bluesky00 - 2010-05-20 21:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19464544) Dokładnie... poza tym wybór specjalizacji ma wpływ potem na wybór seminarium, różnych zajęć... ja poszłam na specjalizację na której połowa osób to te z którymi przez całe studia nie zamieniłam ani słowa :D i czasami stałam pod salą jak pacan i nie miałam z kim pogadać, ale teraz nie żałuję, przynajmniej nie poszłam na coś co mnie nie interesuje i nie musiałam potem zdawać egzaminów z dziwnych przedmiotów :brzydal: Wiem,to ze napisalam ze bede zle sie czula skoro bede sama jak palec tam,nie oznaczalo odrazu ze pojde na specjalizacje gdzie sa wszyscy moi znajomi,bo takze uwazam,ze mija sie to z celem conajmniej.Tylko chcialam sie podzielic tymi obawami,dostac jakas rade,nie wiem...otuche?bo jakos w realnym swiecie nie mam jej..i miec pewnie nie bede.



    Karla1983 - 2010-05-20 21:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez bluesky00 (Wiadomość 19464757) Najwidoczniej moj wiek nie jest adekwatny do tego jak się zachowuje/mysle,czy czuje w danej sytuacji i powinnam w takim razie cofnac sie conajmniej do podstawowki . To TY to powiedzialas.
    Ale nie obraz sie- mysle, ze zle robisz kierujac sie znajomoscia kolezanek... W pracy tez nikogo nie znalas i jakos sobie poradzilas. Na tym polega doroslosc. Nie zawsze ma sie kolezanki przy boku. Ale to wylacznie moje zdanie, wybor nalezy do Ciebie. Osmielilam sie jedynie napisac co mysle, skoro poprosilas o rade, a zwrocilam uwage wlasnie na to, ze kilkakrotnie nawiazywalas do braku znajomych. Ale tak jak mowie- Twoj wybor.



    bluesky00 - 2010-05-20 21:27
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 19464936) To TY to powiedzialas.
    Ale nie obraz sie- mysle, ze zle robisz kierujac sie znajomoscia kolezanek... W pracy tez nikogo nie znalas i jakos sobie poradzilas. Na tym polega doroslosc. Nie zawsze ma sie kolezanki przy boku. Ale to wylacznie moje zdanie, wybor nalezy do Ciebie. Osmielilam sie jedynie napisac co mysle, skoro poprosilas o rade, a zwrocilam uwage wlasnie na to, ze kilkakrotnie nawiazywalas do braku znajomych. Ale tak jak mowie- Twoj wybor.
    Wiem,ze moj wybor.Cale zycie to kwestia wyborow.I to niekoniecznie dobrych.A na ten temat napisalam wiecej w poprzednim poscie .



    Karla1983 - 2010-05-20 21:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19464832) no na europejską-UE stuff :) była jeszcze ee... publiczna, czy tam administracja publiczna, jak zwał tak zwał, i finansowa - no o tym to w ogóle mowy nie było :D Podoba mi sie :D
    Na finansach tez bym polegla..... hehe

    ---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

    Cytat:
    Napisane przez bluesky00 (Wiadomość 19464992) Wiem,ze moj wybor.Cale zycie to kwestia wyborow.I to niekoniecznie dobrych.A na ten temat napisalam wiecej w poprzednim poscie . Zdazylam przeczytac- dobrze , ze to dostrzegasz.
    Poza tym- naprawde daruj sobie zlosliwosci, to niczemu nie sluzy. Ja moge Twoich postow nie komentowac i wychylac sie z zadnymi radami- dla mnie to nie problem.



    bluesky00 - 2010-05-20 21:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 19465005) Podoba mi sie :D
    Na finansach tez bym polegla..... hehe

    ---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

    Zdazylam przeczytac- dobrze , ze to dostrzegasz.
    Poza tym- naprawde daruj sobie zlosliwosci, to niczemu nie sluzy. Ja moge Twoich postow nie komentowac i wychylac sie z zadnymi radami- dla mnie to nie problem.

    A to juz zrobisz jak uwazasz.I nie bylo zadnej zlosliwosci z mojej strony.



    KawaMarcepanowa - 2010-05-20 21:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Boże, tyle bym chciała zrobić, jakieś głupie rzeczy typu zrobienie sobie badań na tarczycę, a nie wiem jak się za to zabrać, gdzie iść, ile to kosztuje, jestem sierotą jakąś jeśli chodzi o służbę zdrowia :mur:



    Karla1983 - 2010-05-20 22:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19465256) Boże, tyle bym chciała zrobić, jakieś głupie rzeczy typu zrobienie sobie badań na tarczycę, a nie wiem jak się za to zabrać, gdzie iść, ile to kosztuje, jestem sierotą jakąś jeśli chodzi o służbę zdrowia :mur: Moze wybierz sie najpierw do lekarza rodzinnego? Powiedz, co chcesz zrobic, co Ci dolega, gdzie, kiedy i jak mozesz wykonac takie badania, mysle ze powinnas dostac tez jakies skierowanie do konkretnego lekarza.



    euphoriall - 2010-05-21 08:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Bubu no będę się musiała przyzwyczaić. Ciężko, bo ciężko ale wyjścia nie mam.

    Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 19458110) Kasia Ty się nie odchudzaj, chcesz bacik? :>

    ja chyba zacznę biegać, choć trochę m głupio samej, no ale :) tylko boję się chrabąszczy, a jakoś w czerwcu już się pojawią :mdleje:
    Kawuś ja już dawno nie ważę tyle, co w trakcie anoreksji. Teraz mam 60kg przy wzroście 160cm. Wszystko przez te je..cholerne kompulsy. Wczoraj z resztą znowu miałam napad, tak pod wieczór. Potem nałykałam się leków uspokajających, szybko poszłam spać, żeby nie myśleć i dzisiaj obudziłam się z takimi wyrzutami sumienia, że masakra. Ja już patrzeć na siebie nie mogę, z resztą nigdy nie mogłam. A teraz przy kompulsach moje obrzydzenie do siebie wzrosło.

    Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 19466552) Moze wybierz sie najpierw do lekarza rodzinnego? Powiedz, co chcesz zrobic, co Ci dolega, gdzie, kiedy i jak mozesz wykonac takie badania, mysle ze powinnas dostac tez jakies skierowanie do konkretnego lekarza. Dokładnie. Rodzinny zleci Ci badania. Nic Cię to kosztować nie będzie bo takie badania ze skierowaniem są darmowe.



    KawaMarcepanowa - 2010-05-21 08:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      aha, dzięki :) tak myślałam o rodzinnym, kurde że też do niego trzeba latać ze wszystkim..



    euphoriall - 2010-05-21 09:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No niestety. Potem po badaniach, jak coś nie daj Bóg wyjdzie, znowu do rodzinnego po skierowanie do innego specjalisty. I tak się łazi po tych lekarzach w nieskończoność. Nic tylko siedzieć na pieniądzach i mieć na prywatnych.



    KawaMarcepanowa - 2010-05-21 09:07
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no, a ja chcę tylko zbadać hormony :brzydal: jeszcze pewnie trzeba się tłumaczyć dlaczego.
    pamiętam jak mi się śmiać chciało jak mi dała babka kartkę i musiałam pisać jakiego wybieram lekarza rodzinnego, położną itp, co tam, mogłam sobie wpisać jakieś nic nie mówiące nazwiska :D



    _CHIQUI_ - 2010-05-21 13:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no trzymcie mnie.. :D http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=432699 eh..

    tak w ogole to witam,znow musze nadrabiac :cry:

    :*



    KawaMarcepanowa - 2010-05-21 13:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      przejściowy stan :cojest:

    hej Cziki :cmok:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptcsite.opx.pl



  • Strona 24 z 26 • Znaleźliśmy 9053 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! aska442 Poeci muszą byc nieszczęśliwi Design by SZABLONY.maniak.pl.