ďťż
"oo+all+you+need+oo+xs+s+m+l.php">,oO all you need Oo. xs/s/m/l "sieciowki+i+inne+rozm+s+m+l+kosmetyki+dodatki.php">Sieciówki i inne, rozm S,M,L kosmetyki,dodatki, buty, torebki "modne+ciuchy+buty+dodatki+u+niskoslodzonej.php">Modne ciuchy, buty, dodatki u Niskoslodzonej "od+xs+do+l+super+rzeczy+uzywane+i+nowe+zapraszam.php">Od XS do L, super rzeczy, używane i nowe, zapraszam:) "uporzadkowany+watek+same+firmowki+nike.php">Uporządkowany wątek same firmówki Nike,deichman,zara,orsey, terranova,house ......... "new+exchange+buty+tuniki+rurki+xs+m.php">New Exchange - buty, tuniki, rurki ! XS - M "jesienne+porzadki+rozm+s+xs+buty+37.php">Jesienne porządki, rozm S, XS, buty 37 "wymianka+z+hottie07+japan+style+atmosphere.php">Wymianka z Hottie07 - Japan Style, Atmosphere, buty i torby dużo rzeczy nowych :) "nowy+verzary+zapraszam+zara+h+m+stradivarius.php">Nowy Verzary :) Zapraszam !! Zara H&M Stradivarius Top Shop ... i wiele innych !! "szukam+tytulu+piosenki+zbiorczy.php">Szukam tytułu piosenki - zbiorczy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl

  • W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3



    witchwq - 2009-09-24 09:27
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intrus, no wlasnie co do rozmiaru mam obawy,. bo wyczytalam ze te moje butki naleza do "wiekszych" i w recenzjach zalecaja branie rozmiar mniejszych....
    moze nie bedzie tak zle.... bo nosze angielskie 7-7,5, a butki wzielam na 7... hmmmm

    i wez sie kuruj, moze gripeksa jakiegos czy inne ustrojstwo?




    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 09:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      o kurcze wiczul dobrze że nie u Was
    a ja mam doła, stwierdziłam że żadne znajomości mi nie wychodzą, w ogóle dzwoniłam do tej mojej ex przyjaciółki /pisałam o nich, jak przylazły na urodziny i cała ta sprawa/ zapytać jak jej poszedł egzamin, nic konkretnego sie nie dowiedziałam, tylko tyle że "nie jest zbyt różowo" :] a okazało się że o tym że ja zdałam to już oczywiście poinformowana, hmmm ciekawe od kogo :]
    normalnie nie mogę, nienawidzę cholernych plotkar i dwulicowości, czy ja w ogóle mam kogos zaufanego wokół siebie? bo jakoś wątpie :mad:



    intransitive - 2009-09-24 09:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witch - bedzie dobrze :) zawsze mozesz sobie taką wkładkę (na piętę buta przyklejasz) kupić, one kosztują grosze, a mniejszają buta o rmiar - pół rozmiaru. Ja już się tak ratowałam jak kupowałam z UK buty i przyszły troszkę za dużo. nie opłacało mi się ich odsyłać a ta wkładka mi baaardzo pomogła. Poza tym adidasy zawsze mozna zasnurować ciasno i jest super:)
    kawuś - wiem, że to głupie pocieszenie,ale masz nas :) Brook mieszka niedaleko Ciebie,może się spotkacie kiedy ;) a z tymi babsztylami nawet nie ma co. Może jak pójdziesz donowej pracy to kogoś spotkasz fajnego> Wydaje mi się , że po prostu nie masz okazji by spotkać ludzi, którzy są w porządku, skoro u Ciebie na kierunku,jak pisałaś, same snoby, a Twoje koleżanki mają przyjaźń w wiaodmym miejscu... Może jakieś zajęcia po południu, taniec.... Trza wyjść do ludzi :)



    witchwq - 2009-09-24 09:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kawusia, olac je!

    nie jestem swieta, sama bywalam falszywa plotkara, ale juz nie jestem (bo nie mam znajomych :hahaha:)

    intrus, a jak taka wkladka wyglada? bo chyba takiej jeszcze nie widzialam....
    w sumie to zawsze moge zwrot zrobic, tylko musialabym poczytac czy za przesylke place ja czy oni...




    intransitive - 2009-09-24 09:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witch - prawdopodobnie Ty placisz... zawsze prawie tak jest.
    a te zapiętki to takie cuś:
    http://www.butek.pl/main.php?strona=...&indeks=000078



    witchwq - 2009-09-24 09:47
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14409530) witch - prawdopodobnie Ty placisz... zawsze prawie tak jest.
    a te zapiętki to takie cuś:
    http://www.butek.pl/main.php?strona=...&indeks=000078
    tak, juz sprawdzilam, ja place.

    o kurcze ale fajne! przydaloby mi sie do jednych butow, bo mi w nich pieta lata!
    ciekawe czy scholl ma takie cus... bo nawet nie wiem gdzie tego szukac... jeszcze zagladne do mojego obuwniczego...
    naprawde niezly pomysl!
    dzieki intra!



    intransitive - 2009-09-24 09:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      scholl ma na pewno, ja sama kupowałam w obuwniczym i zaplacilam no grosze, jakieś 5 czy 6 zł... na pewno mniej niż za przesyłkę i czekanie a potrzebowałam butów na gwałt :D a fajna sprawa, bo nosze butki już z pół roku i się ani nie odkleja ani się nie zepsuło ani nic... Więc polecam



    witchwq - 2009-09-24 09:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      mam! to bedzie to, prawda?
    http://www.boots.com/en/Scholl-Heel-Liners-2-Pack_5109/



    intransitive - 2009-09-24 09:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dokładnie tak ;) cena trcohe wyzsza niz myslalam : o no ale to normalne w Uk...



    witchwq - 2009-09-24 09:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14409742) dokładnie tak ;) cena trcohe wyzsza niz myslalam : o no ale to normalne w Uk... no i sam fakt ze to scholl
    popatrze na ebay-u choc watpie by sie tam dalo taniej kupic... zauwaz, ze tu jest dwupak (ciekawe, chodzi o 2 wkladki, czy o 2x2 wkladki?), czyli za ta cene zalatwiasz 2 pary butow... to jeszcze nie tak zle jak na scholla ;)



    intransitive - 2009-09-24 10:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a no to faktycznie, bo do dwupak jest... no to nie jest tak zle:) jak Ci sie uda kupic bez przeysłki, gdzies obuwniczym to sie opłaca na pewno:)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 10:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no olewam, olewam je bo i tak nie mam co innego robić :rolleyes: zostanę pustelnikiem w końcu
    a te wkładki to fajna sprawa, nie wiedziałam że takie są :mdleje:



    witchwq - 2009-09-24 10:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no
    patrze na ebay-u a tam jedna paczka 2 funty i to nie scholla nawet.
    polaze, popatrze, moze u mnie w bootsie by byly, albo w asdzie... no zobacze, bo by sie przydaly niezaleznie od tego, czy te nowe buty beda w sam raz czy nie...

    kawcia, ja tez nie wiedzialam ;)

    http://www.wynsors.com/heel-grips-p-8501.html

    ??



    intransitive - 2009-09-24 10:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witcha - wygląda mi to na to właśnie :) aha, no i jeszcze poczekaj na te butki,bo jak będą miały czarną wyściółkę a kupisz biały zapiętek to nie będzie wyglądało za fajnie :D

    cieszę się , że Was uśmiadomiłam :D

    Kawa - pamiętasz jeszcze tą maseczkę z The Body Shop? Jesteś chętna? Bo w przyszłym tygodniu wybieram się na zakupyi będę mijać ten sklepik:) Właśnie trzymam ta maseczkę na twarzy i działa naprawdę świetnie, ale zaraz jak ją odstawię (ok. po tygodniu)to nowe zaskórniki się poajwiają :( moja twarz się sama zapycha :/ bo przestałam nawet używać na nos (gdzie ich najwiecej) jakichkolwiek kremów i nadal to samo, cały czas. bleee
    Ale jest bardzo wydajna, używam jej z miesiąc, a nie widać prawie w ogóle ubytku...



    witchwq - 2009-09-24 10:46
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intra, za pozno, juz kupilam 2 pary bialych na ebay-u (wreszcie znalazlam) :hahaha:
    najwyzej dokupie 3-cia pare :D

    dziekujemy za uswiadomienie :)



    intransitive - 2009-09-24 10:55
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witch - no pewnie, to jest coś co się zawsze przyda, czy to Tobie czy TŻ czy dzieciom :) więc kaski w błoto nie wyrzuciłaś, hihi :)



    witchwq - 2009-09-24 11:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14410857) witch - no pewnie, to jest coś co się zawsze przyda, czy to Tobie czy TŻ czy dzieciom :) więc kaski w błoto nie wyrzuciłaś, hihi :) no raczej nie :)

    no niech wreszcie przyjdzie ta paczka nooooo...
    pewnie kurier dopiero po poludniu przyjedzie, tak jak ostatnim razem :(



    intransitive - 2009-09-24 11:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      przyjdzie,przyjdzie,wazne ,ze dzis:)



    witchwq - 2009-09-24 11:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14411270) przyjdzie,przyjdzie,wazne ,ze dzis:) ale mi sie czekanie dluuuuuzyyyyyyy

    tak wogole to mam wewnetrzna awersje do prania.
    normalnie jak mam isc zrobic pranie to tak mnie cos w srodku szarpie "NIE!".

    no ale musze nooooo, kto zrobi pranie jak nie ja :(



    intransitive - 2009-09-24 11:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a to reczne czy pralkowe? bo jak pralkowe to hop siup i juz leci :D
    ja nawet lubie prac :D



    witchwq - 2009-09-24 11:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      pralkowe
    nie mialabym nic przeciwko ALE
    * najpierw musze wyzbierac ciuchy z 3 pieter chalupy
    * kosz z uzbieranymi ciuchami musze zaciagnac do piwnicy - tam mam pralke i sznurki do suszenia
    * posegregowac pranie na biale zwykle, ciemne zwykle, biale skarpetki, ciemne skarpetki, roz + czerwien
    * nastawic pranie
    * wyjac, powiesic

    po wyschnieciu
    * zdjac, zaniesc na gore
    * posegregowac, poskladac, pochowac po 3 pietrach chalupy

    NIE CHCE MI SIE!



    Karla1983 - 2009-09-24 11:37
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Wiczus- u Was to normalnie film sensacyjny mozna krecic! Zawsze sie cos na tej Waszej ulicy dzieje , az dziwne ;)
    A co do wlosow, to sama nie wiem.... Wlasnie mam swiadomosc, ze teraz licho z tym farbowaniem. Ale najbardziej sie obawiam, ze teraz dodatkowo je oslabie, a one pozniej jeszcze - jak to napisalas- beda mialy ochote wypasc...:confused: I tak zle, i tak niedobrze....

    Jak dzisiaj sie czujesz w kolejnym dniu brania lekow?

    Kawa- tymi " przyjaciolkami " to juz bym sobie glowy nie zawracala. Nawet bym raczej nie zadzwonila z pytaniem jak poszedl egzamin.... Niech sie bujaja.

    Intra- ja znam " lecznicza " mieszanke szybko stawiajaca na nogach przy przeziebieniu . Ale ona jest na alkoholu , wiec nie wiem..... No ale pomaga. Kiedys sprawdzilam.



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 11:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intrusia ja narazie kasy nie mam :( co prawda sprzedałam odlewkę jedną na allegro więc mi przybyło trochę kasy, ale jak wydam na maseczkę to będę miała 0 na koncie..
    narazie spróbuję maseczki z BU http://www.biochemiaurody.com/sklep/maskvolcanic.html bo podobno też bardzo dobra.



    intransitive - 2009-09-24 11:57
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karla - dawaj przepis :D nic mi się nie stanie,wypiję wieczorkiem! oby zadziałało
    Kawa - nie przjemuj się, nie szkodzi :) w pełni rozumiem Cię, też muszę oszczędzać...Dopiero powoli od dna się odbijam (ale to nic w porównaniu z zeszłym rokiem gdy nie miałam nic! 0 zł ! ani grosika przy duszy... eh)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 12:03
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ech mi już tak głupio że od rodziców biorę... normalnie wyrzuty sumienia mnie zżerają, bo oni chyba myślą że ja nie chcę iść do pracy, i że wystarczy wysłać CV i już praca sama się znajduje...



    intransitive - 2009-09-24 12:06
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa - musisz im wytłuamczyć jak krowie na rowie , że to nie komuna i nie towrzy się sztucznych miejsc pracy dla propagandy... Choc może to wiedza... Ale może tak nie mysla! Najlepiej urpzedz ich zarzuty,powiedz,ze zlozylas podanie o ta praktyke



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 12:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ech no wiem, masakra, powiedziałam o praktykach ale jakoś 0 reakcji ;)
    zresztą kurde ja już nie mogę tu mieszkać, w życiu nie będę już miała dobrego humoru powszechnie znanego ludziom, jeżeli będę tu mieszkać, a wszystko przez brak pracy, nie moge nic wynająć :(



    Karla1983 - 2009-09-24 13:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Intra- no wiec tak.... zrob sobie mocnej herbaty i wlej do niej literatke koniaku ( najlepiej, choc moze byc nawet wodka ) , poslodz miodem- ok. 2 lyzek i wcisnij najwiecej cytryny jak sie da. I pij duszkiem ( inaczej sie nie da :cojest: ) z zatkanym nosem.

    Kawcia- z tym wynajmowaniem mieszkan nie jest wcale tak rozowo. To, ze bedziesz miala prace nie rowna sie wcale z tym, ze stac Cie bedzie na wynajem chocby kawalerki. Musisz z wyplaty miec conajmniej z 1,5 tys zeby zaplacic wlascicielowi + rachunki... No i na zycie. Znam ten bol niestety....



    intransitive - 2009-09-24 13:11
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karla - dzieki,na pewno wyprobuje :d nie wiem cyz mam koniak, ale wódka jakaś się znajdzie :D



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 13:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karlita no to mnie pocieszyłaś, kurde zalamka :mdleje: :D
    myślałam że wynajem kawalerki to 1000 zł góra :yyyy:



    intransitive - 2009-09-24 13:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karla - a jak to wygląda gdy ma się już swoje mieszkanko ( i nie trzeba odstępnego) ? Ile odłożyć na rachunki,opłaty, w takim średnim mieście, 200 000 mieszkancow? U mnie nie jest jakoś kosmicznie drogo, ale się zastanawiam ile powinnam mieć kasy żeby się przeprowadzić...



    Karla1983 - 2009-09-24 14:42
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14413574) Karlita no to mnie pocieszyłaś, kurde zalamka :mdleje: :D
    myślałam że wynajem kawalerki to 1000 zł góra :yyyy:
    Kawula- no niestety.... choc to oczywiscie zalezy jeszcze od miasta itp. Ale jak ja patrzylam na mieszkania tak ogolem to kawalerki sa ok. 1000 zl wlasnie, do tego dolicz czynsz - jakies 200-300 zl, oplata za prad , gaz , internet, woda... Czy chcesz czy nie- 1.500 jak nic. :mur:

    Intra- o zalezy jakie masz mieszkanie? Jesli z ADM-u to czynsze sa male ( moj dziadek za ok. 80 m placi 96 zl ), ale np. moi rodzice za mieszkanie spoldzielcze 70 m placa juz 450 zl.
    Takze czynsz zalezy od metrow , ilosci osob w mieszkaniu itp., pozostale oplaty tak samo. Za wode i ogrzewanie powinnas placic ryczaltem juz w czynszu ( po odczytach ewentualnie doplata lub zwrot kosztow ), zorientuj sie ile kosztuje miesiecznie internet ( ok. 60 zl ).
    Gaz placi sie zazwyczaj raz na 3 miesiace.
    Jesli masz mniejsze mieszkanie i bedziesz np. z Tz-em to koszty nie powinny byc bardzo duze. Ale ok. 500-600 zl na oplaty wyjdzie.



    witchwq - 2009-09-24 15:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      przyszla paczka :jupi:

    buty moglyby byc pol rozmiaru mniejsze, no ale to trzeba miec dopiero szczescie, zeby dostac polowke rozmiaru, wiec jest ok tak, jak jest - dlugosc podeszwy maja taka sama jak moje stare sportowe.

    a macie jakis sposob na wiazanie sportowych butow tak, zeby nie bylo widac wiazania, a jednoczesnie zeby sznurowki nie upilaly w noge?

    kurtki dzieciakow pasuja jak ulal, wygladaja swietnie, wszystko sie zgadza :)
    pod wieczor wybieramy sie "do sklepu" to przetestujemy nowe nabytki :D



    Lena_20 - 2009-09-24 17:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      te napiętki to ja stosuję wieki wieków :D zwykle na pięcie miewam luziki,dobra rzecz

    Kaluś,co za mieszanka :D przyda się na przyszłość ;)

    Wicza,ja zawsze wiążę sznurówki z boku pod językiem buta,potem 'upycham' je tak żeby nie gniotły czyli gdzieś po boku gdzie jest luzik :D i tyle je widać



    black-bubu - 2009-09-24 17:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja też ma te zapiętki ,rewelacyjne są, ocaliły mi jedne buty - dałam za nie 200 zł a były tak nie wygodne że się w nich chodzić nie dało. ale polecam , są reewelacyjne :)

    jejku ale mam migrenę



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 17:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      bubuś to sio sprzed kompa, z doświadczenia wiem że komputer tylko pogłębia ból, najlepiej się położyć plackiem :)



    witchwq - 2009-09-24 18:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kurde, jednak sa za duze te buty... ehhhh
    no nic, dam im jeszcze szanse, poczekam na zapietki i moze sie przyzwyczaje....

    a jezyk mi sie za bardzo po bokach chowa, zeby pod nim wiazac, wiec zawiazalam normalnie, tylko powstala kokardke upchnelam po bokach ;)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 19:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja raz za duże buty odesłałam, ale teraz będę chyba próbować z tymi wkładkami
    chociaż odechciało mi się butów z neta jak jedne rozwaliły mi się po dwóch miechach chodzenia :rolleyes: a co dziwne, drugie od tej samej sprzedającej trzymają się już z pół roku.

    kurcze mam nadzieję że minerałki jutro dojdą do Was a przynajmniej do Karlity, bo coś długo idą :/



    witchwq - 2009-09-24 19:52
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wiesz kawciu, ja zaluje, ze nie poczytalam o tych moich butach na amazonie. tam w komentarzach pisza o nich bardzo pochlebnie, ze wygodne, trwale, ze nie widac sladow uzytkowania nawet po roku. no i gites, bo to skora przeciez.
    ale pisza tez, ze numeracja jest zawyzona i zeby brac rozmiar mniejsze... no coz... dowiedzialam sie o tym dzisiaj, krotko przed tym jak przyszla paczka... ehhh
    odsylac mi sie nie oplaca, bo to jakies 5 funtow na wysylke do nich, a zeby mi wyslali mniejsze to nastepne 5 funtow, wiec kaszana...
    tezet mi podpowiedzial, zeby je moze sprzedac na ebay-u i za ta kase kupic druga pare, ale za duzo zachodu... tak mi sie wydaje. no i nie ma gwarancji ze sie zwroca....
    poczekam, popatrze jak bedzie z tymi wkladkami.... moze nie bedzie zle...

    w sumie to buty sie nogi trzymaja, pieta nie lata, tylko nie podoba mi sie ta "proznia" za palcami :hahaha:
    zawsze se moge waty tam upchac, albo gazety (jak za dawnych dobrych czasow bywalo ;))



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 20:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      myślę że z wkładką będzie idealnie, skoro Ci noga nie lata, to znaczy że nie są super za duże :)



    witchwq - 2009-09-24 20:03
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14421939) myślę że z wkładką będzie idealnie, skoro Ci noga nie lata, to znaczy że nie są super za duże :) nie no, ot, jakby byly pol rozmiaru mniejsze to juz by bylo duzo lepiej... a wiec te wkladki powinny rozwiazac problem, skoro zmniejszaja buta o pol rozmiaru...



    intransitive - 2009-09-24 20:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karla - dzięki za odpowiedź. My myślę nie będziemy brać mieszkanka gdzie jest czynsz większy niż 150 zł. W tym co posiada TŻ czynsz wynosi chyba 120 zł więc nie jest źle (ale to kawalerka). A o tym ADMie nie slyszalam :D i nie mam pojecia czy do czegos takiego nalezy... Tzn wygooglowałam sobie, ale nadal nie wiem...
    Jakby doliczyć do tego ratę kredytu (ewentualnie, ale kredyt nieduży) - ok. 600 zł powiedzmy, to wychodzi 1200 zł. Więc żeby jakoś żyć i jakiś grosz oszczędzić to z 2500 zł trzeba by zarabiać razem? Ja się kompletnie nie znma, jestem dziecko jeszcze, nie wiem ile masło kosztuje (choć nie używam :D ) ani nic... Więc proszę mnie oświecić :D

    A co do mikstury to... :rzygi: wypiłam i nie mogłam duszkiem, było mi niedobrze od tego, prawie zwymiotowałam :D osttaniej porcji nie przyjełam i musiałam wypluć... No i pomogło, ale na godzinkę... Teraz znów mnie rozkłada... Ale jakoś przezyję, grypa to to nie jest



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 20:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intruś a czosnek próbowałaś? :D

    kurde wiecie co szlag mnie trafia od siedzenia w domu, cholera sesję skończyłam po takich przeżyciach i w domu nadal siedzę :mdleje:
    najlepsze jest to że ta moja druga hmmm super koleżanka chyba się z tamtą solidarnie jednoczy, bo jej nie poszły egzaminy (chyba, wielka tajemnica) i solidarnie z nią siedzi w domu, a jeszcze w pon chciała iść na piwo :rolleyes:
    Boże żałosne te moje związki międzyludzkie, ja Wam mówię :D
    dlatego daj Boże te praktyki, przynajmniej w domu nie będę siedzieć :pliz: bo teraz na 5 roku mam tylko 3xtyg zajęcia, a reszta to no nie wiem, jak to zagospodarować ;)



    Lena_20 - 2009-09-24 20:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja też już nie mogę w domu,tylko czekam na tę robotę :D
    chociaż to najchętniej bym się jednak wyniosła z polski,co jak co ale za granicą miałam lepsze towarzycho :cool: no oprócz was oczywiście :D
    już mi na mózg pada od tego nic nie dziania się :brzydal:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 20:57
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no... ile można :cool:
    w zasadzie ja nie jestem typem imprezowiczki, raczej domatora, więc jeśli już mam dość to znaczy że poziom krytyczny osiągnięto :rolleyes:
    jak nie praca to chociaż praktyki, zawsze można je wpisać w CV i zawsze to jakieś doświadczenie...



    intransitive - 2009-09-24 21:07
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa - już niedlugo praktyki,narazie ciesz sie odpoczynkiem... o jak ja bym chciała miec 3 razy w tyg. zajecia... a penwie nam zrobia 5 razy w tygodniu po 1.5 h



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 21:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      znaczy tak słyszałam, nie wiem... ale jest znacznie mniej przedmiotów, to wolę żeby nam to rozłożyli tak że 3 dni napakowane i dwa wolne... a niestety moja uczelnia zawsze właśnie tak jak u Ciebie - codziennie po trochu ;)
    a praktyki no nie wiem właśnie czy mam, nie mam jeszcze odpowiedzi, za jakiś tydzień dowiem się czy mnie przyjęli i do jakiego Departamentu jeśli już.



    intransitive - 2009-09-24 21:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      będziemy trzymać kciuki Kawuś :) pojdziesz na praktyki, na taniec, poznasz pełno fajnych ludzi, którzy zasługują na Ciebie :) a nie takie wywłoki za przeproszeniem



    Karla1983 - 2009-09-24 21:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Intra- jesli chodzi o wydatki na mieszkanie, rachunki, rata kredytu itp. to bedziesz musiala sobie sama usiasc i wszystko spisac, policzyc dokladnie, bo jak widzisz to sprawa indywidualna, zalezna od wielu kwestii.
    Co do pieniedzy na zycie... no coz- zycie jest drogie. Moze spytaj rodzicow ile miesiecznie przeznaczaja na zywnosc? Mysle, ze ok. 1 tys powinniscie miec.... ja sama juz nie wiem. Prawda jest taka, ze idziesz do sklepu, placisz za zakupy 5 dych, a w efekcie niewiele kupujesz... :cool:

    Kawa- zaraz jak mineralki do mnie dotra- dam znac! Juz sie nie moge doczekac :D Nie denerwuj sie- wiadomo jak dziala Poczta Polska :mad: :baba:No i przypominam po raz kolejny! :brzydal:



    intransitive - 2009-09-24 21:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karla - wiesz, moi rodzice nie są wymierni bo a) rodzina 4 osoby, b) kupują dużo piw i innego alkoholu, ja nie mam zamiaru pić codziennie ani nawet co drugi dzień ;) c) zakupy na obiad robi babcia ... więc za wiele się od nich nie dowiem.
    Ale pogadam z ludziskami, którzy już mają przeprowadzkę za sobą. Że życie jest drogie - wiem :( byłam nieraz na wakacjach, wiem , że to nie ma wiele wspolnego z nomalanym życiem, ale czymś tam się trzeba żywić i ceny jedzenia po prostu co roku mnie szokowały... kupię chleb, masło i ser i już 10 zł nie moje. A to tylko śniadanie przecież? Masakra jakaś... A gdzie tu jakaś kasa na przyjemności, cokolwiek niezwiązanego z kuchnią i sprzątaniem?



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 21:27
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intruś dzięki za pocieszenie :D a właśnie-taniec, miałam sprawdzić jak tam z grupami, wszystko zapomniałam przez to handlowe :crazy:
    Karlusia ok ok, nie denerwuje sie (jeszcze :D) tylko tak sobie przypomniałam, bo dziś doszły do mnie z poprzedniego zamówienia :brzydal:



    Karla1983 - 2009-09-24 21:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Intra- ja sobie przeznaczalam tygodniowo ok. 200-300 zl na zycie. Ale jak mieszkalam sama, to o przyjemnosciach moglam raczej zapomniec.... Za samo mieszkanie ( mala kawalerka ) placilam 300 euro . I to tylko mieszkanie, a prad? internet? :mur: Takze dla mnie przyjemnoscia bylo czasami zjedzenie obiadu na miescie... I chyba musisz sie nastawic na to, ze zwlaszcza na poczatku lekko nie bedzie....

    Kawcia- Ty to masz reke do tych zakupow :brzydal:



    Lena_20 - 2009-09-24 21:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karla,o czym Ty Kawie ciągle przypominasz? :D



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 22:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      czemu mam rękę? to jeszcze sprzed 3 tygodni, dopiero doszło :pazurki: :D
    Lenka no właśnie ja nie wiem co ta Karla ode mnie chce :brzydal:



    Brook - 2009-09-24 22:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      przeraza mnie w takim razie zycie... ile kasy na to miec trzreba a pomyslec jak ma przezyc singiel samodzielnie:/

    kawa ja juz nie raz ci pisalam ze do mnei zasze mozesz sie odezwac i wyjsc na browara czy spacerek;) no ale to jak wroce juz



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 22:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      taniec mam dopiero od połowy października :mdleje: tzn jest data ustalona, ale z tą szkołą nigdy nie wiadomo, parę m-cy temu poszłam się zapisać a tam właścicielka szkoły za granicą, a instruktorka nic nie wie :cojest:
    Brook jasne spoko:)
    ech no życie jest drogie, jeszcze płacenie tych złodziejskich podatków, ja nie wiem, już się boję, przerażające to jest.



    Karla1983 - 2009-09-24 22:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Lena_20 (Wiadomość 14424606) Karla,o czym Ty Kawie ciągle przypominasz? :D Juz ona dobrze wie o czym :D :brzydal:

    Kawka- a co sobie teraz zamowilas??? Tzn. nooo juz te 3 tygodnie temu :cojest: :D



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 22:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      yyy.... próbki różów oczywiście :D /do końca roku by mi starczyło, codziennego malowania :mdleje:/ i próbkę cienia. Tylko te próbki to mi starczają na tyle że nie ma sensu kupna pełnowymiarowych, chyba że są podobne cenowo, ale tak to tylko w EDM.
    szkoda że nie mam aparatu, bym zrobila fotencję.



    Lena_20 - 2009-09-24 23:07
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a te próbki to po ile g/ml,że takie wystarczalne?



    KawaMarcepanowa - 2009-09-24 23:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Lenka zależy, najczęściej 1,1,5g. Tylko że ja nie maluję oczu codziennie, jeżeli już to mój zestaw podstawowy to tusz,błyszczyk i podkład (ale mineralny, po zwykłym zwaliłam sobie cerę codziennym używaniem) i tyle. Jak ktoś codziennie robi sobie make-up to pewnie nie starcza na tyle :)
    Choć to jest też zaleta minerałów-wystarczy odrobina czegokolwiek, czy to cienia, czy podkładu, i efekt osiągnięty.



    intransitive - 2009-09-25 08:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kawa - a jaki podkład mineralny byś poleciła dla cery mieszanej? :)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-25 10:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intruś hm... w sumie ja mam/miałam cerę mieszaną i używam Lumiere.
    Powiem ci tak - zwykle podkłady nie są pogrupowane który na jaką cerę, tylko stopniem krycia, od tego zależy formuła.
    Ze zdjęć widzialam że chyba masz cerę podobną odcieniem to nawet kolor Ci podam - ja używałam koloru Theoda, Leslie z EGM, i Light Medium Beige z Lumiere. One dopasowują się do koloru cery,tylko raz miałam taki który robił mi z twarzy trupią maskę :D
    Ale kolor też ciężko dobrać, beżowe kolory są za żółte w niektórych firmach, w niektórych za różowe :rolleyes: także też trzeba nieco potestować, mało kto trafia za 1wszym razem na ideał.



    witchwq - 2009-09-25 10:46
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      czesc dziewczynki :*

    zaczelo sie. mozg walczy ze zmianami. zadziwiajace, jak umysl, by chronic swoj stan, potrafi walczyc z wlasnym cialem/zdrowym rozsadkiem.
    przyszly galopujace mysli, ze moze ja wcale nie mam depresji, tylko sobie to wymyslilam, zeby dostac "tabletki szczescia". ale one nic nie dadza, bo nie mam depresji. ze nie doceniam tego co mam i dlatego nie potrafie byc szczesliwa. no i na koniec pocieszylam sie, ze takie zero jak ja to zyc nie powinno...
    a to wszystko bez emocji, bez smutku czy zalu... katuje sama siebie. a raczej depresja katuje moj umysl. broni sie, zeby jej nie wykopac.

    dzieki bogu za zdrowy rozsadek i ze staram sie byc swiadoma tego, co sie dzieje.

    ale dol na maksa, mimo wszystko.

    przepraszam, ze was tak zanudzam :(



    intransitive - 2009-09-25 11:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wicza - raczej przyszła nadaktywność, która skutkuje takimi myślami - galopującymi. to tylko skutek uboczny



    Karla1983 - 2009-09-25 11:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Wicza- czarodziejko- trzymaj sie dzielnie!!! Na pewno niebawem poczujesz sie lepiej! :cmok:



    witchwq - 2009-09-25 11:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14430755) wicza - raczej przyszła nadaktywność, która skutkuje takimi myślami - galopującymi. to tylko skutek uboczny mozliwe, tylko bardziej mi chodzi o to, JAKIE to mysli..

    i jeszcze tak mi cholernie zimno. w chalupie 20 stopni, ja w koszulce i swetrze i mam gesia skorke. zimno.

    dzieki karlusia.

    a powiedz, jak tam u ciebie? jak zdrowko? jak sie czuje mloda mezatka?



    intransitive - 2009-09-25 11:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wicz - skoro lekarz uznał że możesz brać leki to znaczy że coś jest na rzeczy...Jakby nie było to by Cię zbył. tak mi się wydaje...



    witchwq - 2009-09-25 11:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14431147) wicz - skoro lekarz uznał że możesz brać leki to znaczy że coś jest na rzeczy...Jakby nie było to by Cię zbył. tak mi się wydaje... ale wiesz, to jest dla mnie abstrakcja, bo nie mozna tego zmierzyc, zrobic badan, nie ma wynikow na papierze.



    Karla1983 - 2009-09-25 11:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Teraz to chyba w ogole jest jakis okres chorobowy, przeziebieniowy. Tak zauwazylam. W moim otoczeniu duzo ludzi kich, prycha i kaszle....

    Mloda mezatka...? :mdleje:Raczej slomiana wdowa hehe ;) Wlasciwie to nic sie nie zmienilo- we wtorek po lekarzu odwiozlam go na dworzec, bo musial wracac do pracy. I teraz bedzie dopiero w srode po poludniu, bo wylatujemy o 23.15. Takze.... zyc nie umierac :D Zartuje, nie jestem szczegolnie szczesliwa, ze jeszcze musimy zyc tak z osobna. No, ale sila wyzsza.... Jeszcze troche.
    Ale spoko- juz zdazyl mnie wkurzyc. Czepia sie , ze nie nosze obraczki... A ja nie lubie niczego na palcach i nosic nie bede, od swieta moze.... O.

    Kawcia!!!!!!!!!!!!!!! Przyszly do mnie mineralki!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! :jupi::jupi::jupi: DZIEKUJE CI SERDECZNIE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! Ide wyprobowac ! :D



    intransitive - 2009-09-25 11:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez witchwq (Wiadomość 14431210) ale wiesz, to jest dla mnie abstrakcja, bo nie mozna tego zmierzyc, zrobic badan, nie ma wynikow na papierze. jak nie ma wyników na papierze?
    http://pl.wikipedia.org/wiki/DSM-IV
    a to co? :D
    zajrzyj lakarce w papiery, na pewno nadała jakiś kod Twojej chorobie.
    tutaj pod F mozesz sobie wszystko przeczytac (pod F są zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania)
    http://stary1.portalmed.pl/finn2/kla...cd10/index.stm



    witchwq - 2009-09-25 11:55
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14431473) jak nie ma wyników na papierze?
    http://pl.wikipedia.org/wiki/DSM-IV
    a to co? :D
    zajrzyj lakarce w papiery, na pewno nadała jakiś kod Twojej chorobie.
    tutaj pod F mozesz sobie wszystko przeczytac (pod F są zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania)
    http://stary1.portalmed.pl/finn2/kla...cd10/index.stm
    ale mnie chodzilo o wyniki badan ;)
    no wiesz, ze badaja moja krew, czy kto co tam chce, robia jakies czary mary z wirowkami czy innymi ustrojstwami i z tego im wychodzi wynik "depresja lekka" albo "depresja ciezka" albo "brak depresji" tudziez jakies tam inne zaburzenie...
    no bo przeciez kazdy moglby tak sobie pojsc, powiedziec "mam depresje", poplakac sie przed lekarzem i dostac tabletki. psychotropy to przeciez lakomy kasek dla narkomanow i innych lekomanow...



    intransitive - 2009-09-25 11:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wicz - to już zależy tylko od Ciebie czy w to uwierzysz. My Ci nic do głowy nie nałożyymy choćbyśmy tanće i rytuały magiczne poodprawiały. wiem, ze to banał, ale pracuj nad sobą, bo żadna terapia ani leki nie pomogą Ci, gdy nie będzie nad sobą myśleć i pracować w swojej głowie :)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-25 12:03
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cieszę się Karluś :)
    a ja właśnie szukałam telefonu i był w łóżku, nie wiem jak się tam znalazł :D



    witchwq - 2009-09-25 12:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14431616) wicz - to już zależy tylko od Ciebie czy w to uwierzysz. My Ci nic do głowy nie nałożyymy choćbyśmy tanće i rytuały magiczne poodprawiały. wiem, ze to banał, ale pracuj nad sobą, bo żadna terapia ani leki nie pomogą Ci, gdy nie będzie nad sobą myśleć i pracować w swojej głowie :) intrus.... to juz nawet nie o to chodzi. przeciez wiem ze musze pracowac nad soba....

    przepraszam, zupelnie niepotrzebnie sie z tym tutaj wepchnelam. za duzo analiz i robi sie balagan, a przeciez wiem jak jest naprawde.



    intransitive - 2009-09-25 12:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wicz - wiem,ze takie mysli sa przykre, tez takie miewam... Ale czasem właśnie lepiej nie roztrząsać i próbować się po cichu z tym uporać. Powatzrać sobie "Wiem jak jest" i kropka :) Ale czasem też coś Cię może przytłoczyć, zawsze możesz się nam zwierzyć! Tylko trzeba tą granicę wyczuć... Zacząć sobie ufać i samemu pozbywać się takich myśli. Mnie to pomogło :D Ze skrajnej nerwicy natręctw (gdzie cały dzień miałam natrętne mysli, nie było chwili żebym się mogła oderwać od nich) przeszłam do normalnego życia, nie uważam się za osobę w pełni zdrową, ale czy jest ktoś w pełni zdrowy psychicznie na tym świecie?... ;)



    witchwq - 2009-09-25 12:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no masz racje, przepraszam



    intransitive - 2009-09-25 12:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ale za co ;) ja tylko służę dobrą radą ;)



    witchwq - 2009-09-25 12:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a bo skolowana jestem...



    intransitive - 2009-09-25 12:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ale czym?



    witchwq - 2009-09-25 13:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ogolnie, dzisiejszym dniem. chyba potrzebuje dzemki ;)



    euphoriall - 2009-09-25 13:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Aloha :)
    witch Ty nie martw się nic, w końcu wszystko Ci się poukłada zobaczysz. Musisz dać sobie po prostu trochę czasu



    intransitive - 2009-09-25 13:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez euphoriall (Wiadomość 14432962) Aloha :)
    witch Ty nie martw się nic, w końcu wszystko Ci się poukłada zobaczysz. Musisz dać sobie po prostu trochę czasu
    pozostaje mi tylko przyklasnąć :D

    a vesna nas opuściła chyba... :(



    witchwq - 2009-09-25 13:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      alhoa elfiku, gdzie bylas jak cie nie bylo? :*

    intrus, skad taki pomysl? pisala ci cos? hmmmm



    euphoriall - 2009-09-25 13:22
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      właśnie intra coś wiesz?
    a ja cały czas byłam tylko się jakoś w temat wbić nie mogłam to milczałam ;P



    Lena_20 - 2009-09-25 16:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Vesna to chyba korzysta z urlopu.. :D mam nadzieję

    dzień dobry :*



    intransitive - 2009-09-25 20:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nic nie wiem niestety, wiem, że vesna wróciła z urlopu już, odezwała się i poszła sobie...
    ja jutro wybywam na 3 dni , więc dbajcie o siebie:)



    Brook - 2009-09-25 20:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intra agdzie jedziecie?

    Elfik co u ciebie pisz bo dzis wlasnie w pracy przyszlo mi do glowy co u ciebie i ze musze zapytac;)- mialas chyba do szpitala isc. jest lepiej czy jak u ciebie?

    Witcha zaufaj sobie i nie analizuj ,i nie walcz z myslami przyjda dsobie to i same pojda



    witchwq - 2009-09-25 20:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Brook, dziekuje, masz racje, przyjda i pojda.

    zobaczcie co wyszperalam na sieci: http://wyborcza.pl/1,75480,6918215,K...as=9&startsz=x
    niezla historia...
    takze pamietajcie ten numer telefonu i za zadne skarby swiata nie odpisujcie na wiadomosci z niego!

    az sie przestraszylam, jak tak mozna omamiac ludzi... brrrr



    intransitive - 2009-09-25 21:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a to czytałam już :) niezłe, niezłe :D
    Brook - a w góry jedziemy :) szczegóły na PW ;)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-25 21:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      o kurde nieźle
    a ja właśnie oglądałam mecz siatkarek, jeeezu ile one mi krwi napsują :D



    Karla1983 - 2009-09-25 21:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Niezly artykul.....
    Kurcze, jasne dzialalnosc nieetyczna, jak dla mnie to chore. Ale trzeba byc chyba tak samo chorym ( albo i bardziej ), zeby tak dac sie omamic. Zeby uwierzyc, ze kocha nas ktos z internetu. Ot, tak nagle, choc nawet sie nie znamy, nie spotkalismy sie nigdzie, nigdy nie zamienilismy slowa..... Ja bym takiej firmy nie dopuscila do dzialania, ale ci ludzie placa za swoja bezmyslnosc.

    Intrus- milego wyjazdu, udanego wypoczynku, zdrowia i ladnej pogody! :cmok:



    witchwq - 2009-09-25 21:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intrusia, baw sie dobrze!

    karlusia, no fakt, najpierw trzeba trafic na podatny grunt, bo po tych tekstach, co byly podane w artykule to mozna sie zastanowic chociaz....



    black-bubu - 2009-09-25 21:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intra wyszalej się :D
    ja też planuję jeszcze wyskoczyć gdzieś w bieszczady , jej mam nadzieję, że mi się uda.
    ja nawet nie chce czytać tego artykułu, nie lubię takich nieprzyjemnych widomości



    Brook - 2009-09-25 21:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      niezly artykul dopiero skonczylam czytac
    fakt naiwnym trzeba byc zeby dac sie zakochac wkims kogo sie nawet nie widizlao

    ok rozumiem juz troche bardziej matke czy kogos tam kto szuka nadziei w odnalezeniu bliskiego ktory zaginal...



    KawaMarcepanowa - 2009-09-25 22:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karlita i jak tam wrażenia po testowaniu, przekonałaś się do minerałów czy nie bardzo?:-p
    jadę jutro jednak po tego laptopa, znaczy się na poszukiwania, już dziś nie miałam siły:cool:



    Lena_20 - 2009-09-25 22:11
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      co za naciągcze! ale powiedzmy sobie szczerze.. trzeba być wyjątkowo naiwnym żeby dać się na to złapać.. dostaje codziennie jakieś esy z wiadomością,że mój numer ma duże szanse na wygranie mercedesa.. tylko wyśli smsa.. haha,nawet nie kończę czytać i kasuje taki esy :D nigdy jeszcze nie odpisałam,nawet jak esy są 'darmowe'..

    co do internetowych amantów,(troche odbiegnę od tematu ale tak mi sie przypomniało apropo),to było paru co twierdzili,że mnie kochają :hahaha: (tak,akurat,po paru postach na forum można cos poczuć :rolleyes:) musiałabym być idiotką żeby to łyknąć,co prawda nie chodziło tu o naciąganie na kasę,a zwyczajnie panowie chyba prowadzili nudne życie,że chciało im sie bawić w "internetowe miłostki".. zabawnym było czytanie ich żałosnych wypocin. (pozdrawiam) :]
    zresztą na koniec i tak wyszło szydło z worka z kim mam do czynienia.. no ale,zdziwiona jakos specjalnie nie byłam ;)



    black-bubu - 2009-09-25 22:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ok tak jak obiecałam dodałam fotki w nowej fryzurze, w tle macie fragment mojego kochanego łóżka :)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-25 22:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Lenka a okazało się że to ktoś kogo znasz czy jak? czemu pozdrawiasz, czyta(ją) nas? :D



    witchwq - 2009-09-25 22:27
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      bubus, ale fajnie ci w tej fryzurce!



    black-bubu - 2009-09-25 22:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a dziękuje, podobno w końcu kobieco :D
    ale muszę je modelować używam tych wszystkich zeli i lakierów ( bleeee)



    witchwq - 2009-09-25 22:29
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez black-bubu (Wiadomość 14444423) a dziękuje, podobno w końcu kobieco :D
    ale muszę je modelować używam tych wszystkich zeli i lakierów ( bleeee)
    no wlasnie ja sie tego boje przy zmianie fryzury :(
    wolalabym nie ladowac na wlosy tych wszystkich zeli, lakierow itd...



    black-bubu - 2009-09-25 22:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      też sie bałam, i prawda jest taka ,że owszem mogę chodzić bez tych żeli, ale o wiele lepiej wygladam z tym wszystkim , zobaczmy jak długo mi się baedzie chciało, jakby co to przejadę grzywkę prostownicą i będzie, w sumie mi ta stylizacja jakies 10 minut zajmuje



    witchwq - 2009-09-25 22:46
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez black-bubu (Wiadomość 14444504) też sie bałam, i prawda jest taka ,że owszem mogę chodzić bez tych żeli, ale o wiele lepiej wygladam z tym wszystkim , zobaczmy jak długo mi się baedzie chciało, jakby co to przejadę grzywkę prostownicą i będzie, w sumie mi ta stylizacja jakies 10 minut zajmuje niah niah niah dla mnie to i tak o 10 minut za dlugo :D



    KawaMarcepanowa - 2009-09-25 22:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      oj bez przesady, prawda jest taka że jak jest dobre ścięcie, to nie potrzeba używać wielu kosmetyków utrwalających, a już napewno nie tony pianek i wosków do włosów
    jeżeli już to może dla uniesienia włosów przyda się pianka, wiadomo wtedy suszarka+okrągła szczotka, ale dla samego układania włosów...?



    witchwq - 2009-09-25 22:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14444738) oj bez przesady, prawda jest taka że jak jest dobre ścięcie, to nie potrzeba używać wielu kosmetyków utrwalających, a już napewno nie tony pianek i wosków do włosów
    jeżeli już to może dla uniesienia włosów przyda się pianka, wiadomo wtedy suszarka+okrągła szczotka, ale dla samego układania włosów...?
    moje raczej nie potrzebuja uniesienia :D zwlaszcza jak sa krotsze ;)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-25 23:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      hehe no jak są krótsze to nie:)
    moje potrzebują :rolleyes: ale bez akcji tej o której pisalam to nie mam co marzyć o push-upie a szampony na objętość to jedna wielka ściema ech..



    witchwq - 2009-09-25 23:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14444867) hehe no jak są krótsze to nie:)
    moje potrzebują :rolleyes: ale bez akcji tej o której pisalam to nie mam co marzyć o push-upie a szampony na objętość to jedna wielka ściema ech..
    najlepszy sposob na push-upa jaki znam, to suszenie wlosow z glowa w dol ;)
    okragla szczotka mi sie zawsze zaplatywala we wlosy - taka ze mnie "stylistka" :hahaha:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-25 23:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a nono, głową w dół suszę jak nie zapomnę :D
    chciałabym zainwestować w jakąś dobrą suszarkę z opcjami ciepły-zimny podmuch itp, bo mam taką zwykłą podstawową z gorącym powietrzem, które jest masakrą dla wlosów, a jak miałam na rano to niestety jedyna opcja :(
    a nie mogę myć włosów na noc, bo rano jak wstaję to wyglądam jak nowa wokalistka Guano Apes :D



    Brook - 2009-09-25 23:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      bubu fajna:) kurcze nie pamietam tylko zabardzo starej fryzurki
    ja tez dodalamcos od siebei aktulanie z neimeic

    co do wlosow ja zawsze uzywam odzywki w spray by mi nie obciazyc wlosow i Welli do ukladania albo pianki bez tego mam pierze :/
    zreszta i ztym wszytskim jak pogoda wietrzna i deszczowa to kreca mi sie i psuja nienwidze wtedy takiej pogody

    karla i lena dajci ei wy fotki ,lena niuni i siebie a karla ...czuje niedosyc po slubie i weselu;) nie dajcie sie prosic;)



    witchwq - 2009-09-25 23:22
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kawciu, a to ja mam chyba taka jak ty mowisz. ma chyba 2 lub 3 stopnie ciepla, plus jeden zimny. do tego 2 nakladki - dyfuzor i taka zwezajaca sie. ale odkad ja mam (a bedzie ze 2-3 lata) to uzylam jej moze 3-4 razy... zazwyczaj nie susze wlosow, nie chce mi sie :D wole zeby same wyschly ;)



    Karla1983 - 2009-09-25 23:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Aaaaaa!!!!!!! Broooook jakie Ty masz swietne zdjecia!!!!!!!!!!!
    Zwlaszcza tego ostatniego zazdroszcze, tzn. obstawy ;) :D , zawsze mnie ciagnelo w strone mundurowych :D A teraz czuje sie taka " przepadnieta " w sensie, ze juz po sliwkach ... a tylu fajnych facetow po swiecie chodzi :brzydal: :D
    I w zyciu bym Ci nie dala 25 lat, masz niesamowicie dziewczeca urode :-)

    Bubus- widze, ze krotkie wlosy coraz modniejsze ;)



    witchwq - 2009-09-25 23:37
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      faktycznie, bardzo dziewczeca uroda :)
    slicznie wygladasz, brook :)



    Lena_20 - 2009-09-25 23:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a niech mnie,jakie ciacha! :D ahhh... nogi by mi chyba zmiękły :brzydal: no i brook,super wyglądasz! :-)

    bubuś,fajna fryzurka,wszystkie na krótko się tną no.. a ja od x lat z długimi łażę,chyba nie odważyłabym się ściąć,czułabym się 'łyso' :brzydal:

    ja pushupa na głowie sobie robię poprzez suszenie chłodnym powietrzem z suszarki + gruba szczota,głowa w dół też.. a potem jeszcze tapiruję. no i pianka + lakier,podstawa :-)

    Kawa,no okazało się to,że myśleli,że zbajerują dziewczę na te swoje niby uczucia,oj żeby to jedne dziewczę tylko. szkoda gadać.
    a może i czytają,temu 'pozdrawiam'. :D



    lotta6 - 2009-09-25 23:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      brook: a czemu mnie usunelas ze znajomych? :( :confused:



    Karla1983 - 2009-09-25 23:55
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Dziewczyny, wlasnie sprawdzalam potwierdzenie rezerwacji wczasow. Musialam sprawdzic zgodnosc danych na umowie itp. Chodzi o to, ze w potwierdzeniu rezerwacji na podstawie ktorej odbiore bilet lotniczy jest pomylony rok urodzenia- zamiast 1983 jest 1984.... Nie wiem, czy zglosic to do zmiany. Bo z jednej strony moze malo wazne, a z drugiej bede poslugiwala sie paszportem, a tam jakby nie patrzec jest 1983...
    Jak myslicie?



    Lena_20 - 2009-09-26 00:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie wiem,ja bym chyba zgłosiła,bo jak mają być potem jaja przy odbiorze..

    może dziś wstawię coś do albumu,zgrałam parę nowszych fotek :-)



    witchwq - 2009-09-26 00:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no ja tez bym zglosila.



    Karla1983 - 2009-09-26 00:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez witchwq (Wiadomość 14445258) no ja tez bym zglosila. Wlasnie.... glupio by bylo, jakbym zostala.....

    Wicza- wszystko gra?



    witchwq - 2009-09-26 00:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      tak, tak, juz dobrze :)



    Karla1983 - 2009-09-26 00:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez witchwq (Wiadomość 14445274) tak, tak, juz dobrze :) Juz dobrze.... Czyli cos bylo nie tak...? Wydawalo mi sie, ze jestes smutna...



    witchwq - 2009-09-26 00:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 14445291) Juz dobrze.... Czyli cos bylo nie tak...? Wydawalo mi sie, ze jestes smutna... a, przepraszam, widocznie nie zalapalam, myslalam ze nawiazujesz do moich porannych rozterek ;)
    smutna czy jestem? nieee raczej nie :)



    Brook - 2009-09-26 00:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dzieki laski:) wiem wygladam mlodziutko i nie na te 25 lat , jakies 20 gora;) taki moj urok juz choc kiedys sie przejmwoalam tym ze nie wygladam na zbyt dorosla;)

    to z obstawa tam na nk wrzuce kiedys juz nawet opis wymylilam:)
    obstawa- dobra sprawa;) hehe

    ale to byly ciacha:D normlanie az mnie tam cos ciagnelo zeby im buziaka dac albo sie rzuc na szyje do fotek hehe

    Lotta nie usuwalam cie ... juz sprawdzam co sie tam stalo w ustawieniach;)
    edit: nie mam cie w kontaktach nawet ani na liscie znajomych i przyjaciol i nie pamietam czy mialam nawet wybacz;)
    no to nic jako dodac;)



    Lena_20 - 2009-09-26 00:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Brook,ten po lewej jest ahhh :D
    mnie to zawsze za starszą brali niż byłam.. było to fajne gdy trzeba było kupić flaszkę czy browara :D a teraz to raczej dają mi tyle ile mam,na szczescie



    witchwq - 2009-09-26 00:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Lena_20 (Wiadomość 14445327) Brook,ten po lewej jest ahhh :D
    mnie to zawsze za starszą brali niż byłam.. było to fajne gdy trzeba było kupić flaszkę czy browara :D a teraz to raczej dają mi tyle ile mam,na szczescie
    ha! mnie pare miesiecy temu nie chcieli sprzedac alkoholu w sklepie (tu chyba do 21 czy 24 roku zycia nie powinno sie kupowac alko... jakos tak)... a ja juz bylam po 29 urodzinach :hahaha:



    Lena_20 - 2009-09-26 00:38
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez witchwq (Wiadomość 14445337) ha! mnie pare miesiecy temu nie chcieli sprzedac alkoholu w sklepie (tu chyba do 21 czy 24 roku zycia nie powinno sie kupowac alko... jakos tak)... a ja juz bylam po 29 urodzinach :hahaha: oooostro! zazdroszczę,obym ja się tak dobrze trzymała jak Ty :D



    witchwq - 2009-09-26 00:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Lena_20 (Wiadomość 14445344) oooostro! zazdroszczę,obym ja się tak dobrze trzymała jak Ty :D a tam dobrze, jakies nadgorliwe babsko mi sie trafilo i tyle... a ze ja w plaszczu, czapce, bez mejkapu, co tutaj jest rzadkoscia, to wiesz...



    Karla1983 - 2009-09-26 00:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Brook- pozazdroscic , ciacha - Lenka ma racje :D Maja strasznie pociagajace usmiechy :):) Jeszcze raz sobie spojrze hehe i spadam spac.
    Mnie jakis dol lapie, nie wiem dlaczego...... Ale sie czuje jakos placzliwie...



    witchwq - 2009-09-26 00:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 14445376) Brook- pozazdroscic , ciacha - Lenka ma racje :D Maja strasznie pociagajace usmiechy :):) Jeszcze raz sobie spojrze hehe i spadam spac.
    Mnie jakis dol lapie, nie wiem dlaczego...... Ale sie czuje jakos placzliwie...
    przyzwyczajaj sie ;) hormonki buzuja hehehe



    Karla1983 - 2009-09-26 00:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez witchwq (Wiadomość 14445378) przyzwyczajaj sie ;) hormonki buzuja hehehe Boszzzzz, do tego jest mi nie dobrze.... Mam nadzieje, ze to tylko tak bez powodu, ze to zadne przeziebienie cholerne....

    Trzymajcie sie cieplo, dobranoc :cmok:



    witchwq - 2009-09-26 01:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 14445385) Boszzzzz, do tego jest mi nie dobrze.... Mam nadzieje, ze to tylko tak bez powodu, ze to zadne przeziebienie cholerne....

    Trzymajcie sie cieplo, dobranoc :cmok:
    branoc :*



    Lena_20 - 2009-09-26 01:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karluś,mamuśko.. :D taki stan i takie jego uroki ;) dobranoc :cmok:



    lotta6 - 2009-09-26 01:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      brook: na 99,9% Cie mialam w liscie kontaktow/przyjaciol (czy sie jak sie to tam nazywa)
    W takim razie sle zaproszenie raz jeszcze.

    A ja wlasnie sprzatalam w lazience, nie ma to jak porzadki o 2 w nocy :cojest:

    Ale wolalam tak, a jutro spac do poludnia hehe



    black-bubu - 2009-09-26 01:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ojejku Brook ale ty teraz ślicznie wyglądasz, tak dziewczęco, jak nastolatka, no pięknie :) aaaaaa przyjeżdzam do Ciebie zakochałam się w tym policjantach ;) ciacha :P



    intransitive - 2009-09-26 06:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      bubu - bardzo fajna masz włoski, miałam podobne zanim się ścięłam i gdy prostowałam... Ja swoje musze prostować ;p tzn nie muszę, ale lepiej się tak czuję jakoś... A poza tym trochę natapiruje z tyłu i jest git. Trzeba optymalne rozwiązanie znaleźć

    Brook - super fotki, fajnie wyglądasz! A te buty :eek: :slina: Wysłałam Ci PW :D

    Dziewczynki, dziękuję za życzenia odnośnie wyjazdu. Niedługo wychodzę ! Zapomniałam Was spytać o adresy więc kartek nie wyślę, zresztą miejscowość też wcale nie egzotyczna, wiec kto by chciał kartkę z takiej polskiej wiochy ;p



    KawaMarcepanowa - 2009-09-26 12:55
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intrusia-miłego wyjazdu;)
    jezu patrzcie http://www.youtube.com/watch?v=0kuWo02QPHI hahaha :D



    black-bubu - 2009-09-26 15:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja też teraz prostownicy używam :)

    hahaha fajne to dziecko :) na dyskoteke z nim



    KawaMarcepanowa - 2009-09-26 15:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a ja prostownicy niet, bo i tak wszyscy uważają że używam :o



    Lena_20 - 2009-09-26 16:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14449686) intrusia-miłego wyjazdu;)
    jezu patrzcie http://www.youtube.com/watch?v=0kuWo02QPHI hahaha :D
    o kurcze :hahaha: popłakałam się :D

    Brook,też mi się Twoje buty podobają i w ogóle fajnie się ubierasz :-)

    Intruś,udanego wyjazdu! i tak się spóźniłam :cry:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-26 18:29
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      hehe ja też się poplakałam ze śmiechu :D
    co tu taka cisza?



    witchwq - 2009-09-26 20:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dzizaz, ale jestem niewyspana!
    poszlismy spac chyba kolo 3, a ja do 5-6 nie moglam zasnac... tragedia.
    wrocily lęki, wrocilo wszystko ze zdwojona sila. ale mysle, ze to dlatego, ze tak pozno poszlam spac, moja godzina "zasypiania" minela i stad to wszystko.
    dzis klade sie zdecydowanie wczesniej!

    a co u was?



    KawaMarcepanowa - 2009-09-26 21:49
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a, nic ciekawego..



    Lena_20 - 2009-09-26 22:23
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      rany ale pusto...

    u mnie też nic ciekawego.. śpiący dzień strasznie



    witchwq - 2009-09-26 22:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nooooo ja caly dzien dzis leze i laze po scianach....
    wrrrrrr



    black-bubu - 2009-09-26 22:48
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a ja sie jutro przeprowadzam do Krak, kurde mieszkam teraz w naprawdę nieciekawej okolicy



    witchwq - 2009-09-26 22:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      u mnie tez coraz gorzej na mojej ulicy :(

    nie wiem czy to ma jakis zwiazek, ale zaczelo sie robic "dziwnie" jak drugi juz dom wynajeli czescy cyganie. jak wynajmowali tylko jeden - byl spokoj. teraz sa dwa. rozumiem, ze sie znaja, ze razem imprezuja, ze dzieci sie razem bawia itd.
    ale nie rozumiem, czemu ktos zwinal moj pojemnik na smieci z chodnika przed domem (w dzien odbierania smieci, wiec musialam wystawic go z podworka)...
    potem ten poscig policyjny i uszkodzone auto (na szczescie nie nasze, tylko pracownicy apteki na rogu).
    potem to podpalenie baru "sniadaniowego" na przeciwko apteki....
    i to wszystko w ile? w miesiac, gora dwa?

    tragedia.
    a bylo tu tak spokojnie... (nie liczac sasiada-dilera, ktory czasem za glosno sobie sluchal muzyki w aucie) nikt nic nie kradl, nic nie ginelo, nikt nic nie niszczyl...

    :(



    Lena_20 - 2009-09-26 23:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      rozumiem,że uważasz,że to ci cyganie niszczą i kradną?



    witchwq - 2009-09-26 23:22
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Lena_20 (Wiadomość 14458888) rozumiem,że uważasz,że to ci cyganie niszczą i kradną? lenka, nie wiem, nikogo za reke nie zlapalam.
    po prostu jedyne, co sie w okolicy zmienilo, to ich wprowadzenie sie, a potem zaczely sie klopoty.
    rownie dobrze moze to nie miec zadnego zwiazku.

    i wcale nie chodzi mi o to, czy to cyganie czy nie cyganie... moze kompletnie niepotrzebnie wspomnialam o ich narodowosci...



    gonka23 - 2009-09-26 23:27
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cicho, bo niektorzy ciezko pracuja :D.

    Matko jestem taka zmeczona, ze ledwo siedze. Ale chcialam napisac choc dobranoc, co niniejszym czynie :jap:. :cmok:

    Brukol super wygladasz na tych zdjeciach!
    Bubul - swietna fryzurka. Ja w przyszlym tygodniu tez wreszcie ide do fryzjera i po 10 latach bycia blondynka - bardzo jasna blondynka, farbuje sie na czekoladowy braz :jupi:. Nie moge sie doczekac!

    Wiczol zycze dobrze przespanej nocy tym razem! :cmok:
    A odnosnie sasiadow, mam nadzieje, ze sie uspokoi.
    Ja mieszkam przy ruchliwej ulicy, gdzie studenci (bo wlasnie w tym tygodniu raczyli powrocic do mojej wioski) cala noc potrafia lazic, krzyczec, walic w drzwi, wymiotowac, spiewac. Nie raz juz wzywalismy policje. Cale szczescie nie mamy dzieci, bo nie wiem jakby to bylo.

    A ten tanczacy bobas - swietny!



    Lena_20 - 2009-09-26 23:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez witchwq (Wiadomość 14458939) lenka, nie wiem, nikogo za reke nie zlapalam.
    po prostu jedyne, co sie w okolicy zmienilo, to ich wprowadzenie sie, a potem zaczely sie klopoty.
    rownie dobrze moze to nie miec zadnego zwiazku.

    i wcale nie chodzi mi o to, czy to cyganie czy nie cyganie... moze kompletnie niepotrzebnie wspomnialam o ich narodowosci...
    no właśnie,bo tak to zabrzmiało.. ;)

    Gonia,to duża zmiana Ci się szykuje! kurcze,pokaż się jak już będziesz "po" :D



    witchwq - 2009-09-26 23:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      w takim razie przepraszam, bo nie taki mialo miec to wydzwiek.
    ot - nowi sasiedzi i zaczely sie klopoty. tak samo mogliby to byc "rozrywkowi" polacy, anglicy czy hindusi, pakistanie czy kto tam jeszcze.
    w kazdej narodowosci mamy i dobrych ludzi i lobuzow. zawsze tak bylo, jest i pewnie bedzie. mam znajome pakistanki, angielki, polki, z czeszkami tez mi sie zdarza uciac pogawedke i jest ok. a lobuzow nie lubie kazdej narodowosci. zeby nie bylo.

    wogole ci nowi sasiedzi jakos dziwnie wygladaja... rozumiem, ze rodziny wielodzietne, ze kasy brakuje. mnie tez brakuje. ale to ten typ ludzi, co w dresach z lat 90-tych chodza...



    Lena_20 - 2009-09-26 23:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      fakt,w każdej nacji są łobuzy :D nie jest łatwo mieć takich sąsiadów.. tez przez jakiś czas miałam tutaj wyjątkowo hałaśliwych sąsiadów,polaków. natomiast za granicą,młodzi włosi np. - tragedia. tylu zadym się w życiu nie naoglądałam,rumuni,czarni to samo.
    także,wszędzie się elementy znajdą

    a ten dres to wiem jaki,bleee :D



    witchwq - 2009-09-27 00:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Lena_20 (Wiadomość 14459161) fakt,w każdej nacji są łobuzy :D nie jest łatwo mieć takich sąsiadów.. tez przez jakiś czas miałam tutaj wyjątkowo hałaśliwych sąsiadów,polaków. natomiast za granicą,młodzi włosi np. - tragedia. tylu zadym się w życiu nie naoglądałam,rumuni,czarni to samo.
    także,wszędzie się elementy znajdą

    a ten dres to wiem jaki,bleee :D
    no wlasnie.
    widzisz, ja naprawde mam w nosie, czy to cyganie, czesi, moga byc nawet marsjanie, byleby nie byli uciazliwi dla otoczenia.
    ich imprezki slychac na cala ulice, krzyki, piski, spiewy. rozumiem, kazdy moze sie pobawic itd.

    niepokoi mnie jedynie ta zbierznosc zdarzen, ze wraz z ich wprowadzeniem sie zaczely sie klopoty... no i ten ich wyglad bardziej przypominajacy meneli, a nie spokojnych ludzi...



    Lena_20 - 2009-09-27 00:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ee.. no ale wygląd nie zawsze świadczy o tym jacy jesteśmy..
    natomiast też bym mogła podejrzewać tychże sąsiadów o zakłócanie porządku gdyby takie akcje zaczęły się po ich wprowadzeniu się,tu Ci się w sumie nie dziwię



    witchwq - 2009-09-27 00:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Lena_20 (Wiadomość 14459240) ee.. no ale wygląd nie zawsze świadczy o tym jacy jesteśmy..
    natomiast też bym mogła podejrzewać tychże sąsiadów o zakłócanie porządku gdyby takie akcje zaczęły się po ich wprowadzeniu się,tu Ci się w sumie nie dziwię
    w sumie to masz racje z tym wygladem... ot, po prostu nie mam do nich zaufania... moze intuicja?



    Lena_20 - 2009-09-27 00:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      może.. a gadałaś z nimi? czy po prostu sam widok wzbudza brak zaufania? bywają tacy,że sam ich wzrok mówi wszystko,hehe



    black-bubu - 2009-09-27 01:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      gonia dobranoc, zastanawiam się jak będziesz w brązach wyglądać, pokaż nam się jak się farbniesz :)
    ja też teraz mam takie typowe osiedle - trzepak, a na każdym trzepaku zgromadzenie - łyse bole, laski tych boli i wszystko piją piwsko brrrrr
    jeszcze idzie sie do mnie przez przejscie podziemne więc już sie boję, jak ja po nocy będę wracać.



    KawaMarcepanowa - 2009-09-27 11:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dzień dobry :)
    edit: hmm nie wiem co się dzieje z tym wątkiem ale mam wrażenie że coś dziwnego :rolleyes:



    Lena_20 - 2009-09-27 19:06
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      faktycznie..

    Kawcia,za co masz ostrzeżenie? :>



    Karla1983 - 2009-09-27 19:22
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14462257) dzień dobry :)
    edit: hmm nie wiem co się dzieje z tym wątkiem ale mam wrażenie że coś dziwnego :rolleyes:
    Tez niestety odnosze takie wrazenie.....



    KawaMarcepanowa - 2009-09-27 19:22
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wersja oficjalna to offtopic :]
    Karlita ruro - nie napisałaś mi jak minerały się sprawują!



    Karla1983 - 2009-09-27 19:27
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Jak Ty na mnie brzydko mowisz.................. :cry:
    A mineralki super i duzo ich wyslalas, ze jeszcze wszystkich nie uzywalam:) Ale musze sie jeszcze nauczyc nimi poslugiwac :brzydal:
    Kawula- w czym Ty dostajesz te probki? Tzn. chodzi mi o to, czy moge gdzies kupic takie malutkie pojemniczki na nie? Bo z woreczkow to jednak malo wygodne, a nie chce zeby mi sie gdzies posypaly



    Brook - 2009-09-27 19:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a co sie ma dziac dziwnego z watkiem bo nie czaje?
    kawa za OT dostalas ostrzezenie?
    nono:P

    Gonka o kurcze to duza zmiane szykujesz( czekamy na nowe foty)
    bo na tych fotkach w blond super ci taka sex bomba ale w pozytywnym znaczeniu i te usta wielkie:)- jakby ci zrobic foty profesjonalne napewno wyszly by cudnie- moze cie kiedys dorwe jako blondi jeszcze i pocykam:)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-27 19:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      możesz kupić słoiczki http://www.allegro.pl/item745198617_...za_9_95zl.html tego typu, mnie samą to czeka bo nie mam gdzie przesypywać już

    Brook - może lepiej nie skomentuję, zresztą nie na darmo napisałam "oficjalna wersja" ;)
    zresztą, nie pierwszy karny i nie ostatni zapewne.



    witchwq - 2009-09-27 19:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ehhh kurcze...
    nie wiem czy cos sie dzieje z watkiem, czy nie... pustawo sie zrobilo troche...

    nie ide jutro na badania :( musze rano zadzwonic do przychodni i zmienic date... nie dam rady, dzieciaki dalej chore. mloda ma grype, wysoka goraczka, wszystko ja boli, ucho tez, kaszel, zatkany nos, brak apetytu, oslabienie. jak bede zmieniac date wizyty to sie zapytam czy mam zdobywac tamiflu czy nie. nie mam pewnosci, czy to swinia czy nie. wolalabym nie, ale nie ma mozliwosci, by poszla jutro do szkoly :( mlody kaszle, ale trzyma sie calkiem niezle. nie ma goraczki, nic go nie boli, troszke glowa dzisiaj tylko...

    ja sama tez oslabiona, caly weekend spedzilam w pizamie ;) moze cos z cisnieniem bo i mnie i mlodej sie w glowie kreci, chociaz jej sie moze krecic od goraczki... juz nie wiem... zadzwonie do przychodni, podam objawy i sie dowiem... chyba nie powinni wolac nas do lekarza ze wzgledu na zagrozenie zarazeniem, no ale nie wiem, nie wiem... martwie sie :(



    Karla1983 - 2009-09-27 20:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      O wlasnie o takie sloiczki mi chodzilo! Manikiurzystki trzymaja chyba w podobnych te swoje *******ki typu brokat albo cekinki na paznokcie. Musze sobie to zakupic :)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-27 20:49
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Nono, to takie na ozdoby :)
    a póki co, jeżeli masz taką możliwość, przesyp sobie coś do np. pustych słoiczków po kremie, albo jakichś małych pojemniczków po kosmetykach... Ja mam parę rzeczy przesypanych do nakrętek po kremach, po wieczkach od cieni :D nie mam takich kupnych słoiczków narazie.



    witchwq - 2009-09-27 22:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kawcia, a jak tam poszukiwania laptopa?

    brook, poradzilas sobie ze swoim komputerowym problemem? masz juz cos?

    karlusia, to kiedy jedziecie? juz niedlugo, prawda? wyjasnilas sprawe z ta rezerwacja, czy dopiero jutro bedziesz dzialac? a i czy pytalas lekarzy o ten wyjazd, czy to napewno bezpieczne?



    KawaMarcepanowa - 2009-09-27 22:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a lipnie... chyba wszyscy ponownie zlali sprawę.
    najlepsze jest to że niedługo będę musiała oddać laptopa, bo październik się zaczyna ech.



    Karla1983 - 2009-09-27 22:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Lecimy w srode o 23.15..... licho ze w nocy.... ale coz.
    A propos rezerwacji-jutro dostane mailem nowe papiery z poprawna data urodzenia. Lekarz mowi, ze wlasciwie moge jechac. Najgorzej jest w tych pierwszych tygodniach, a to juz poczatek 4 miesiaca wiec raczej bezpieczny okres. Z tego co mi tlumaczyli, to w 1. i w 3. trymestrze zagrozenie jest tylko troche wieksze ze wzgledu na cisnienie. Jesli nic sie nie dzieje wszystko powinno byc ok.
    Juz sie ciesze na ten wyjazd, na odpoczynek. Musze troche odsapnac po tym wszystkim................ .........



    witchwq - 2009-09-27 22:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14472660) a lipnie... chyba wszyscy ponownie zlali sprawę.
    najlepsze jest to że niedługo będę musiała oddać laptopa, bo październik się zaczyna ech.
    o kurcze, wspolczuje, chyba musisz troszke przycisnac rodzinke :(

    karlusia, no to super! bardzo sie ciesze, ze troche odsapniesz :)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-27 22:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kurde polowa wątku nam wyjeżdża, same tu w końcu wicza zostaniemy ;p
    no a rodzinke przycisnę, a raczej sponsora ojca ;) bo jakby się załapała na te praktyki to laptop by mi się przydał noo...
    pominę pracę magisterską :D



    witchwq - 2009-09-27 22:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14472788) kurde polowa wątku nam wyjeżdża, same tu w końcu wicza zostaniemy ;p
    no a rodzinke przycisnę, a raczej sponsora ojca ;) bo jakby się załapała na te praktyki to laptop by mi się przydał noo...
    pominę pracę magisterską :D
    a tam, intrusia tylko na weekend pojechala, karlusia tez niedlugo wroci, a czy ktos jeszcze wyjezdza? cos przegapilam?



    Brook - 2009-09-27 22:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Witcha zdobywam narazie windowsa 7;) w produkcji jest ze tak powiem;) jak by co to odezwe sie do ciebie na gg to mi pomozesz mam nadzieje
    Witcha a jak twoje samopoczucie po lekach?
    kurcze oby to nie byla ta grypa u dzieci twoich...

    Kawa wiesz ze mnie ciekawosc z zera z tym ostrzezeniem hehe

    co do pojemniczkow to ja lubie te z Sephory w ktorych probki daja tyle ze one male...

    Karla ale Ci fajnie- ciekawa jestem czy wkoncu turca czy egipt i jakie miasto i pogoda jaka bedzie- pozazdroscic:)



    Lena_20 - 2009-09-27 22:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no ja wyjeżdżam prędzej czy później także.. no ale chyba jedna osoba mniej Wam nie robi.. ;)
    w ogóle jakoś przestaje mi się podobać na wizażu,chyba się wyprowadzę stąd na stałe. ale jakby co będziecie mogły mnie znaleźć na fcb,jakby któraś chciała

    póki co na razie tu jestem :-)

    A Karla chyba pisała,że jednak turcja z tego co pamiętam..?



    KawaMarcepanowa - 2009-09-27 23:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no mnie też wizaż wkurza, a jeszcze ten karniak utwierdził mnie w tym przekonaniu, szkoda gadać

    jutro idę do kosmetyczki na peeling kawitacyjny :D mam nadzieję że będą jakieś efekty bo już nie mogę z tą moją cerą... znaczy nie jest zła, ale wszystko mi ją wysusza, mam wrażenie że stanęła w miejscu, nic jej takiego nie robię a ona się nie poprawia, tylko jak już to pogarsza:D



    witchwq - 2009-09-27 23:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      lenka, nie pisz tak, byloby nam ciebie beardzo brak!

    co wy z tym wizazem? o czyms nie wiem??? co sie dzieje? (moze na pw, maila czy gg mnie ktoras uswiadomi?)

    poczytam was pozniej, teraz spadam lulu....
    zeby jutro mloda sie lepiej poczula, biedulka nooooo



    Karla1983 - 2009-09-27 23:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Lena- normalnie zaraz Cie przeloze przez kolano i dostaniesz w skore za takie gadanie!!!!! :pala:

    Kawus- ja tez sie mecze z sucha cera... Teraz troche jakos lepiej, ale czesto bywa tak, ze jak wieczorem juz nie posmaruje twarzy jakims kremem, rano wydaje mi sie, ze mam taka sciagnieta i papierowa....
    Daj znac, czy ten peeling Ci pomogl. Aaaa ja slyszalam, ze niezle sa te tabletki hydro- cos tam, co to niby nawilzaja naskorek od srodka :rolleyes:

    Brook- tak, pisalam ze jednak jedziemy do Turcji. A miasto standardowo - Antalya, Alanya, te rejony.

    W ogole z ta wycieczka sie wkurzylam, bo zaklepalismy ja juz miesiac temu. Tzn. nie konkretna oferte , ale chec wyjazdu, a biuro turystyczne mialo oferte znalezc. Wazne dla nas bylo , zeby wylot byl ze Szczecina ( tzn. Szczecin- Goleniow ). Czekamy, czekamy.... nikt z biura sie nie odzywa. W koncu poszlam spytac co i jak. A kobieta siada przed kompa, sprawdza cos i gada mi, ze do Egiptu to juz nie ma, do Turcji ze Szczecina tez nie. Mozemy jechac z Poznania. No do cholery! To co ona robila caly miesiac????
    Przylazlam wsciekla do domu i sama zaczelam szukac ofert w necie i rezerwowalam juz kazda jedna, byle lot byl ze Szczecina. A na maila przychodzily mi tylko wiadomosci, ze oferta juz nieaktualna.
    W ostatniej chwili trafilam na fajnego kolesia z biura, ktory sie doslownie dwoil i troil, zeby jeszcze cos znalezc na koniec sezonu. No.... i sie udalo. Ale bylam zla.....:mad:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-27 23:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karlita zazdroszczę wycieczki :love: ja nie byłam za granicą nigdy na takich zorganizowanych wakacjach, chciałabym kiedyś się wybrać, może się uda :lol:



    Brook - 2009-09-27 23:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a to nie doczytalam ze Trucja jednak,niezla zamota wkurzylabym sie i chybanagadal acos tej babce ze jest niekompetentna:/

    wlasnie ja jak witcha poprosze tez o pw o co chodziz tym wizazem bo ja nie wiem nic...

    lena nie mow ze odejdziesz nawet... zostan tu chociaz z nami na watku bo bez ciebie nie byloby tak samo juz- zreszta bez kazdej tutaj z was



    Lena_20 - 2009-09-27 23:57
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      niektórzy to tylko siedzą i udają ,że pracują... niestety :rolleyes:
    ale fajnie,że jednak ktoś się postarał i wszystko załatwił jak trzeba ;)

    Nie bić mnie proszę.. :D po pół roku pewnie byście o mnie zapomniały :-p hehe
    nie no.. wpadać pewnie będę chociaż już teraz bym się chętnie stąd zwinęła.. siedzę już praktycznie tylko na tym wątku. wszystko inne poza tym wątkiem jest tak zdupcone ,że szkoda gadać :D poza tym chyba się już wizażowo wypaliłam



    Karla1983 - 2009-09-28 00:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Tak czy inaczej lanie Cie nie ominie, zebys sobie nie myslala :pala: :D

    Kawka- Boze... jeszcze cale zycie przed Toba! Pojedziesz jeszcze tyle razy, ze bedziesz zmeczona tymi wycieczkami :D



    KawaMarcepanowa - 2009-09-28 00:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja tak samo, na Intymne nawet mi się nie chce wchodzić, a to było kiedyś moje ulubione podforum... taka jest prawda, jak się tu już tyle czasu siedzi to widzi się te zmiany na niekorzyść, które niestety są... Ale nikt nie zwraca na to uwagi, że więcej jest kłótni i słownych przepychanek, niż normalnego rozmawiania.
    Tak kiedyś jak była jeszcze benito mruffkolini, nie wiem czy pamiętacie, było że afera, zbierała non stop punkty, a przynajmniej nie było nudno, tak jak teraz :D

    Karluś to mnie pocieszyłaś :D



    Lena_20 - 2009-09-28 00:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      hah,coś tam pamiętam :D na intymnie to ja nie byłam od pół roku chyba,a też tam kiedyś najczęściej się udzielałam. wszystko się zmienia,tylko czemu na niekorzyść właśnie.. :] w ogóle kiedyś tak "kameralnie" było,a teraz to 10 razy tyle użytkowników i tyle samo beznadziejnych wątków :brzydal:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-28 00:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ano... ale co zrobić
    zresztą mnie w ogóle już net nudzi :lol:



    Lena_20 - 2009-09-28 00:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      mnie też.. :D jedyne co robię w necie to słucham muzyki i coś tu naskrobię..
    nooo.. jeszcze zakupy oczywiście :lol:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-28 01:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ta.... niestety to ostatnie nie zna granic :D



    witchwq - 2009-09-28 09:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      karlita - no niestety tak bywa z ludzmi, ale widzisz, masz szczescie, bo trafil sie ktos, kto pomogl :)

    lenka, kawcia, wiecie, no fakt ze namnozylo sie identycznychwrecz watkow, ze nuda wieje, az sie nie chce czytac. zgadzam sie. sama otwieram watek, zaczynam czytac i po kilku zdaniach zamykam z mysla "ale to juz bylo"... no po prostu ludzie maja podobne problemy i juz.
    zreszta ja i tak sie malo udzielam poza tym watkiem, reszte se moge poczytac lub nie i juz... a jak chcecie zeby sie cos dzialo to polecam ematke albo magiel (dzial fora prywatne-rodzice) na gazecie.
    identyczne watkli jak na intymnym np. ale tam nikt nie owija w bawelne, wala prosto z mostu. ot co. tutaj to tak "bulke przez bibulke" co by nikogo nie urazic ;)

    przelozylam badania na przyszly poniedzialek. w szkole nic nie wiedza o swinskiej grypie. ja jednak mam juz kod na tamiflu dla mlodej - wieczorem pewnie odbiore.
    martwie sie o nia.



    KawaMarcepanowa - 2009-09-28 10:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja jeszcze czytam Auto-Mariannę :D nie mam prawka no ale chciałabym a raczej muszę kiedyś zrobić... dosyć ciekawe podforum :)
    wicza trzymamy kciuki żeby było ok z młodą
    a Kacper ma zapalenie ucha i też do lekarza polazł bosz :cool:



    witchwq - 2009-09-28 10:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no moja mloda lapie bol ucha za kazdym razem gdy goraczkuje.
    niby kiedys brala antybiotyki na ucho, ale i tak to wraca z kazdym przeziebieniem, a przeciez nie bede jej ciagle faszerowac antybiotykami...
    musze jednak pogadac z lekarzem, zeby cos podzialal z tymi uszami, bo jak nie antybiotyki to mi jeszcze dzieciak ogluchnie i nie wiadomo ktora droge wybrac...



    Surimi - 2009-09-28 11:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wicza bardzo ci wspolczuje twojej malej faktycznie ciagle cos z tym uszkiem,biedactwo

    wyjasnijcie mi jedna a wlasciwie 2 sprawy po pierwsze w albumie nie ma zdjec ani karli malenstwa ani waszych wszystkich fotek o co chodzi???

    po drugie do Leny: Ty masz dziecko???? czytalam wszystkie czesci dokladnie i w zyciu nie zauwazylam tam takiej wzmianki albo jestem tak zakrecona ze nie wiem co sie kurde wyprawia:help:

    po 3 dostam prace po pol roku grzania dupki w domu:) panstwowo-przedszkolnie:)



    witchwq - 2009-09-28 12:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      suriiiii :*

    a masz linka do nowego albumu? bo stary "zamknelysmy" ;)

    klubik przejzyj, tam bylo wszystko (no, prawie ;))

    gratulacje pracki! bedziesz nas w koncu czesciej nawiedzac, czy jednak nie?



    Surimi - 2009-09-28 12:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wiczus staram sie was nawiedzac ale nie moge bo albo mi net ucieka(tzn brak zasiegu) albo stary siedzi przy kompie a ja wtedy nie mam dojscia,pozatym nie nbardzo chce zeby widzial ze tu pisze,nie daj boze kiedys wlezie i poczytam jak pisalam o jego mamusi:brzydal: a linka nie mam do albumu karlitos moze mi wysle ale jak mozesz to rzuc mi na prv:)



    witchwq - 2009-09-28 12:33
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Surimi (Wiadomość 14478266) wiczus staram sie was nawiedzac ale nie moge bo albo mi net ucieka(tzn brak zasiegu) albo stary siedzi przy kompie a ja wtedy nie mam dojscia,pozatym nie nbardzo chce zeby widzial ze tu pisze,nie daj boze kiedys wlezie i poczytam jak pisalam o jego mamusi:brzydal: a linka nie mam do albumu karlitos moze mi wysle ale jak mozesz to rzuc mi na prv:) ok, ale to za chwile, bo teraz moj stary na lunch przyjechal ;)



    Surimi - 2009-09-28 12:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ok spoksik:) a zapomnialam juz 3 dni nie pale:oklaski:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-28 13:06
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Suri :D kopę lat!
    wymiękam z tymi waszymi "starymi" :lol:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptcsite.opx.pl



  • Strona 8 z 26 • Znaleźliśmy 5971 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! aska442 Poeci muszą byc nieszczęśliwi Design by SZABLONY.maniak.pl.