ďťż
"oo+all+you+need+oo+xs+s+m+l.php">,oO all you need Oo. xs/s/m/l "sieciowki+i+inne+rozm+s+m+l+kosmetyki+dodatki.php">Sieciówki i inne, rozm S,M,L kosmetyki,dodatki, buty, torebki "modne+ciuchy+buty+dodatki+u+niskoslodzonej.php">Modne ciuchy, buty, dodatki u Niskoslodzonej "od+xs+do+l+super+rzeczy+uzywane+i+nowe+zapraszam.php">Od XS do L, super rzeczy, używane i nowe, zapraszam:) "uporzadkowany+watek+same+firmowki+nike.php">Uporządkowany wątek same firmówki Nike,deichman,zara,orsey, terranova,house ......... "new+exchange+buty+tuniki+rurki+xs+m.php">New Exchange - buty, tuniki, rurki ! XS - M "jesienne+porzadki+rozm+s+xs+buty+37.php">Jesienne porządki, rozm S, XS, buty 37 "wymianka+z+hottie07+japan+style+atmosphere.php">Wymianka z Hottie07 - Japan Style, Atmosphere, buty i torby dużo rzeczy nowych :) "nowy+verzary+zapraszam+zara+h+m+stradivarius.php">Nowy Verzary :) Zapraszam !! Zara H&M Stradivarius Top Shop ... i wiele innych !! "szukam+tytulu+piosenki+zbiorczy.php">Szukam tytułu piosenki - zbiorczy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl

  • W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3



    KawaMarcepanowa - 2009-09-15 15:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      oj dziewczyny wróciłam :mdleje:
    ogólnie to psychę zbierałam z podłogi, stres miałam niesamowity, bo okazało się że jeszcze 2 dziewczyny miały taką sytuację, czekałam na faceta pod katedrą, w końcu się do niego dopchałam bo masa ludzi była i mieli szukać zaginionych prac. W międzyczasie facet se polazł na obrony :yyyy: więc nie wiedziałam czy mam się uczyć czy co mam robić. Jak przylazł to zaraz poszedł na egzamin, to już w ogóle była masakra bo egzamin się zaczął a ja nadal swojej pracy nie miałam. W końcu jedna laska która też miała taką sytuację wylazła z 3, a nawet swojej pracy nie znalazła, potem druga... tylko ja zostałam, myślałam że zejdę. No ale nareszcie znalazł i moją, okazało się ze zdałam (na szczęście, bo nie wiem co by było jakby się okazało że nie, a już po egzaminie było). Jeszcze mnie ochrzanili że kierunku nie napisałam :mur: tak jakby nie można było spojrzeć na te 3 puste okienka w dwóch protokołach i dopasować imię i nazwisko :mdleje: także organizacja na -1, mam nadzieję że już nie będę musiała faceta oglądać.
    A teraz jestem w lesie z handlowym, które mam w poniedziałek, przez ten cholerny cyrk :mad:




    gonka23 - 2009-09-15 15:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14253041) oj dziewczyny wróciłam :mdleje:
    ogólnie to psychę zbierałam z podłogi, stres miałam niesamowity, bo okazało się że jeszcze 2 dziewczyny miały taką sytuację, czekałam na faceta pod katedrą, w końcu się do niego dopchałam bo masa ludzi była i mieli szukać zaginionych prac. W międzyczasie facet se polazł na obrony :yyyy: więc nie wiedziałam czy mam się uczyć czy co mam robić. Jak przylazł to zaraz poszedł na egzamin, to już w ogóle była masakra bo egzamin się zaczął a ja nadal swojej pracy nie miałam. W końcu jedna laska która też miała taką sytuację wylazła z 3, a nawet swojej pracy nie znalazła, potem druga... tylko ja zostałam, myślałam że zejdę. No ale nareszcie znalazł i moją, okazało się ze zdałam (na szczęście, bo nie wiem co by było jakby się okazało że nie, a już po egzaminie było). Jeszcze mnie ochrzanili że kierunku nie napisałam :mur: tak jakby nie można było spojrzeć na te 3 puste okienka w dwóch protokołach i dopasować imię i nazwisko :mdleje: także organizacja na -1, mam nadzieję że już nie będę musiała faceta oglądać.
    A teraz jestem w lesie z handlowym, które mam w poniedziałek, przez ten cholerny cyrk :mad:

    Matko Kawcia co za przezycia. Ile stresu przez niedopatrzenie i niezorganizowanie! Ale juz po i to najwazniejsze!! :cmok:

    Karlusek - mi sie strasznie podoba imie Lena dla dziewczynki i Mikolaj dla chlopaka. To moje typy jesli kiedys bede miala to szczescie to TY :o.

    Te naczynka to chyba tak jak mowisz Intra,ze od tablet anty, bo nie bralam juz przez 2 lata, teraz zaczelam i nagle tak sie porobilo. Zimny prysznic dzisiaj bedzie! :D



    Karla1983 - 2009-09-15 15:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawcia- moje gratulacje!!!! Jeden stres mniej... Ale jak czytalam o tym szukaniu prac to normalnie kpina... :mad:

    Gonius- oczywiscie, ze bedziesz miala to szczescie. Nie znasz dnia ani godziny :D Synka Mikolaja ma moja bliska przyjaciolka :)
    Ja kiedys chcialam Maksa, ale odkad widzialam takie serio nie ladne dziecko o tym imieniu, i imie mi jakos zbrzydlo....



    vesna84 - 2009-09-15 18:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawcia, jak fajnie, ze wszystko dobrze się skończyło.

    karluś moje typy:D
    imię dla dziewczynki Anastazja- poprostu zakochana jestem w tym imieniu:D

    dla chłopca - Dawid




    KawaMarcepanowa - 2009-09-15 18:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No dobrze, dobrze, jeszcze jedna poprawka więc trzymajcie proszę dalej kciuki:o
    a co do imion to ja chyba nie mam swoich typów, więc nie doradzę... w sumie podoba mi się Natalia, Lena :D Julia.. choć to ostatnie pasuje do delikatnych dziewczyn, jak jest jakiś babochłop i się nazywa Julia to czuję zgrzyt:brzydal:



    Karla1983 - 2009-09-15 20:06
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Mnie to telepie na sam dzwiek imienia Julia.... Za duzo tych Julek, co druga to Julia albo Oliwia... Straszne...



    witchwq - 2009-09-15 20:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      jakbym miala jeszcze jedna corke, to by byla Lenka :)



    Brook - 2009-09-15 20:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Lena gora tez mi sie bardzo podoba i pewnei corce bym tak dala
    co do maxa nei dalabym tak dziekcu mojego brat apies tak sie nazywal hehe

    Julia tez nie bardzo

    Alexander dla chlopaka mi sie podoba i Sebastian ubostwiam:)

    Kawa dobrze ze ci znalezli ja zapewne bym robila tam cyrk i mowila ze nie moj problem ze prace gubia mialam juz taka sytuiacj eraz ze baba zgubila i poszlam na skarge do takeigo profesora starszego co mnie uczyl i on z nia pogadal i powiedzial ze sprawe wyjasni sie i babka wpisala mi wkoncu ocene bez znalezenienia jej
    bo inaczej jak to ja okreslilam" sprawa bedzie wyjasniania z kims wyzej od niej'' :D



    intransitive - 2009-09-15 20:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No Lena też jest śliczne :D
    Kawa -super , ze się wyjaśniło wszystko... a na co zdałaś? :D choć to nieważne,najważniejsze że zdane. Teraz siadaj do poprawki. Będzie dobrze. Teraz już 5 rok?

    Gonia - to miłego zimnego prysznica:D brrr:brzydal:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-15 21:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intruś pomińmy to :D no tak, teraz 5 rok
    Brook łatwo mówić, profesor+3 asystentów w katedrze...trochę nie miejsce na robienie afery, nie wiem co bym zrobiła, gdybym musiała jeszcze raz to zdawać, ale jednak podejrzewam że nie darłabym się na nich ;)



    intransitive - 2009-09-15 21:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no ja też bym afery nie robiła, raczej bym z podkulonym ogonem uciekła :D ogólnie mnie strasznie stresują relacje z takimi profesorami i doktorami, jak tylko mam iść do jakiegoś to mnie brzuch boli, wydaje mi się, że mnie mają za jakąś kompletną idiotkę :rolleyes:
    chce już pojutrze...



    KawaMarcepanowa - 2009-09-15 21:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no... ja w sumie też mam stres jak muszę z którymś rozmawiać, no oprócz mojego promotora, ale z niego taki trochę House z charakteru, a ja takich się paradoksalnie nie boję :D w ogóle lubię mojego promotora
    a najlepsze dzisiaj było jak baba mi już powiedziała że znalazła moją pracę, ja patrzę czy zdałam i w ogóle chcę wchodzić do katedry po wpis, a ta mi bach drzwi przed nosem :D wyglądało to jak z jakiejś komedii, fajną musiałam mieć minę :hahaha:



    intransitive - 2009-09-15 21:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no sytuacja na pewno śmieszna była :D ... jak to na uczelniach. tam bywa śmieszno... i straszno... dziś cały dzień biegunke mam przez te nerwy...
    jak mówisz o tej ktedrze to mi się taka ambona w kosciele pokazuje przed oczami :D.u nas sie tak nie mowi :D no ale na Twoim kieurnku to słownictwo pewnie macie nieźle wyuczone :D
    mój promotr jest... nieobecny. nigdy go nie ma, jak siez nim umowie to nie przychodzi, zapomina, a jak przychodzi to pije kawke i je ciastko. Taki arystokrata :D ale dał mi zal. eminarium bez czytania pracy nawet, na samo oddanie, więc luźny chłopak jest :D
    lecę spać, trzmać kciury za mnie...!!!:prosi::kciuki:



    Karla1983 - 2009-09-15 21:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Trzymamy Intra! Wszystko bedzie dobrze!!!!!!!



    KawaMarcepanowa - 2009-09-15 21:55
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      eee a jak się mówi? no myślałam że to normalne słownictwo, na jakieś tam sale mówi się normalnie, ale jest np. katedra prawa cywilnego, w której urzęduje dany profesor/dr i jego giermkowie :D



    Brook - 2009-09-15 22:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Intra powodzenia:)

    afery moze i ja nie robilam wtedy ale poszlam na skarge oburzona - zwlascza ze tej babki nikt nie trawil bo byla zniej istna malpa niemila dla kazdego studenta:/ ,kiedys balam sie i dawalam za wygran a a jak zachorowalam na nerwice i zaczelam brac leki cos mi sie w glowie poprzekrecalo i mam teraz w glowce takie cos ze kazdy jest czlowiek czy to profesorf czy ksiadz czy inna wazna osoba to mam byc tez traktowana jakbym byla kims waznym- ne wiem czy dobrze wyrazam co mysle;/
    nie wiem porpostu uwazam ze to niesprawidliwe jest potraktowanie studenta i nie liczenie sie z jego zdaniem :( tylko najlatwiej jest kazac pisac od nowa

    a moze opiekun roku by cos ci mogla wtedy doradzic? macie Kawa kogos takiego? od pomocy ze wszystkim? wiem ze juz po ptokach i masz to za soba ale ciekawa jestem czy ktos taki jest



    KawaMarcepanowa - 2009-09-15 22:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Jest opiekun roku ale to ciota i nic nie załatwi
    może jutro przyjdzie mój płaszcz wreszcie, nie mogę się doczekać, a na koncie pustki... :D a w ogóle, napiszę wam coś na klubie.



    black-bubu - 2009-09-16 00:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Intra powodzenie też życzę :)

    Kawa cieszę się niesamowicie że się udało, ale słuchaj oni zawsze mają taką organizację, więsz ja zawsze mówie że te stare pryki to z PRL mają myślenie - Ja tu jestem najważniejszy, a reszta to plebs, wrrrr aż mnie coś bierze

    A natalka tak zgadzam się bardzo ładne imię :P co so Julek to faktycznie już przesada jest , dawanie dziecku imion z anglielskiego tez jest śmieszne np. Jennifer Kowalska, no śmiech na sali. A mi się imię Victoria jakoś tak ziewnie kojarzy , tak lekko, romantycznie, pamiętam w robocie siedzę a tu nagle jakaś babka woła - Wiktoria - a przylatuje dziecko - mogło mieć 4 lata - wychowane na MCdonaldsie, jak biegło to podłoga drżała, no potęga była.
    a goncia właśnie miałam Ci się pytać jak Ci idzie ta kuracja, bo też nią jestem zainteresowana, mam już dość po 11 latach walki ciapania twarzy jakimiś kosmetykami i chce w końcu decydujące starcie zrobić



    vesna84 - 2009-09-16 06:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      powodzenia intruś:cmok:
    Witam wszystkie panie, w ten przepiekny słoneczny choc chłodny dzionek:)



    intransitive - 2009-09-16 07:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie dziękuję!
    Kawuś - u nas są zakłady, np. zakład akwizycji języka :D ale mówimy normlanie, po prostu idziemy do pokoju jakiegoś tam profesorka :D no bo "na zakład" to brzmi jakbyśmy do jakiejś fabryki szli , haha:D



    intransitive - 2009-09-16 13:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      co tu taka cisza?
    ja się pochwalę - nieoficjalnie jestem na 5. roku :D tzn, indeks oddany, pieczątki nie ma jeszcze, ale wszystko zaliczone :brzydal:



    Karla1983 - 2009-09-16 13:49
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14270186) co tu taka cisza?
    ja się pochwalę - nieoficjalnie jestem na 5. roku :D tzn, indeks oddany, pieczątki nie ma jeszcze, ale wszystko zaliczone :brzydal:
    Moje gratulacje Intrus!!! :jupi: :D
    Wiedzialam ze tak bedzie :-p



    intransitive - 2009-09-16 14:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 14270866) Moje gratulacje Intrus!!! :jupi: :D
    Wiedzialam ze tak bedzie :-p
    :jap: :jap: :jap:
    jak tam przygotowania Karluś?



    Karla1983 - 2009-09-16 14:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Wszystko przygotowane, ale wolalabym miec to juz za soba... :o



    intransitive - 2009-09-16 14:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      z jednej strony Cię rozumiem, z drugiej - to jedyny taki dzień w życiu :D tak się czeka na niego i w ogóle... ale jasne, że w Twojej sytuacji stres nie jest wskazany, a stres pewnie jest jak na trudnym egzaminie... potrzebny Ci w końcu święty spokój...



    Karla1983 - 2009-09-16 14:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Stres stresem, ale to juz nawet nie o to chodzi... Ja od poczatku podchodzilam do tego normalnie, bez zbednych szalenstw... To nie znaczy, ze sie nie ciesze czy nie przezywam. Tyle tylko , ze mam swiadomosc, ze to jest jeden taki dzien- zabawy, spiewu i picia :-p- a pozniej przychodzi zwykle zycie. Pewnie nie latwe....



    witchwq - 2009-09-16 14:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja sie zastrzele, normalnie sie zastrzele no.....

    ma ktoras bron na sprzedaz?



    intransitive - 2009-09-16 14:47
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez witchwq (Wiadomość 14271921) ja sie zastrzele, normalnie sie zastrzele no.....

    ma ktoras bron na sprzedaz?
    JA MAM. Bat! :bacik:
    mow co sie stalo



    witchwq - 2009-09-16 15:04
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      zgubilam moja karte na darmowe leki z recept :( abuuuuuuuuuuuuuuuuuu

    co najciekawsze - tezet swoja ma, a ja mojej znalezc nie moge :( w portfelu nosze zeszloroczna :( teraz szukam jakiegos info gdzie tu zadzwonic, zeby mi druga przyslali :(

    ---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

    dobra, zalatwione, mail poslany, ale nie wiem, moze tam jeszcze zadzwonic?

    kurcze, biedna lenka pewnie teraz stres ja zjada, a ja jej potrzebuje w jakze przyziemnej sprawie :D

    dziewczyny, znacie sie moze na zakupach z katalogow? bo mnie juz galy wypadaja a sie nie moge polapac ocb...

    wogole, to ja biedna kura domowa mam zdolnosc kredytowa ponad 1000 funtow lol. w jednym sklepie kredyt na 300, w drugim mi dzis dali kredyt na 750 funtow :eek:
    (znaczy to sa kwoty za kotre moge cos kupic by zaplacic w ratach, nie to ze mam kolejny tysiak dlugow, nie nie, to tylko opcja do wykorzystania, z tego korzystalismy kupujac odkurzacz, zeby wziasc na raty ;))

    ide po dzieci.

    inturs, gratki!!! no i wogole...

    chyba jestem jakas zakrecona.... :torba:

    chce sobie buty kupic... ale nie wiem czy warto noooo....

    o takie:
    http://homeshopping.24studio.co.uk/f...erbyskechers/1
    (te brazowe). warto dac za nie 30 funtow?



    intransitive - 2009-09-16 15:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dzięki witch!
    gratuluje zdolności kredytowej:D dobrze, że napisałaś im maila. jak sprawa z GP?
    co do butów to hmm... no ja bym za nie 130 zł nie dała, ale to kwesita gustu. Za przemawia firma, ale uważam, że takie same można znaleźć taniej o wiele... Tzn. mówię o polskich realiach. Albo ładniejsze za tą cenę... Ale to tylko moje zdanie, jak Ci się podobajką to są na penwo warte swojej ceny



    vesna84 - 2009-09-16 15:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      gratuluje intra:jupi::cmok:

    wicza ładne te butki, podobaja mi sie.

    ja dzis dostałam 4 kartki z postcrossingu :jupi::jupi:

    2 z Finlandi
    1 z Austrii
    1 z Brazylii:jupi::jupi:

    mala rzecz a tak cieszy nooo...:D



    intransitive - 2009-09-16 15:29
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      vesna - dzięki :D dla Ciebie też gratulacje:D
    ja już mam dwie z Finlandii, dwie z Niemiec i jedną z Francji :D



    vesna84 - 2009-09-16 15:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wciągnąl mnie ten postcrossing :)
    cały czas mam ochote losować nowe osoby :D



    witchwq - 2009-09-16 15:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no wlasnie mi sie podobaja nooooo i nigdzie w sklepach nie ma takich podobnych do tych, a ja wlasnie takie chce, znudzily mi sie biale buciory dajace po oczach spod granatowych czy czarnych dzinsow...

    jeszcze powinnam dzieciakom kurtki jesienno-wiosenne kupic i znow sie lame... czy zamowic drozsze i wziasc na "raty", czy isc do sklepu i kupic tansze za gotowke... albo z lumpika... ehhhhhhh wrrrrrrrrrrr!!!!!



    intransitive - 2009-09-16 15:42
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ja też, szkoda tylko, że kasy nie mam:D
    witch - jak Ci się podobają - nie ma na co czekać :) kurtki jakies fajne na penwo znajdziesz :) z lumpa sie opłaca bo dzieciaki i tak potargają.

    ponawiam pytania, co z GP:)



    witchwq - 2009-09-16 17:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a z GP chyba dobrze, dawno jej nie widzialam :D

    ---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

    kasy to i ja nie mam, musimy tlumik w autku zrobic, wiec nie jest za ciekawie...

    stluklam szklanke przy zmywaniu i rozcielam sobie palucha :(



    intransitive - 2009-09-16 18:27
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witch - ale wiesz o co mi chodzi. nie zbywaj mnie:)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-16 18:28
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      jeju intruś cieszę się i zazdroszczę :) 5 roku!



    intransitive - 2009-09-16 18:31
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      już niedługo i Ty dostąpisz tej przyjemności, zobaczysz :)
    a jak tam Twój taniec Kawa? chodzisz?



    witchwq - 2009-09-16 18:34
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14276360) witch - ale wiesz o co mi chodzi. nie zbywaj mnie:) nie zbywam, ciezko mi sie przyznac, ze nie zadzwonilam i przeciez zaraz wyjdzie, ze sie glupio tlumacze, ze obiecalam i sie wycofuje.
    a to nie tak. od wczoraj szukam tej idiotycznej karty i kupa. nie ma, wcielo. oczywiscie moge isc do GP, moge se pogadac czy co tam. ale jesli mi przepisze leki, to ich po prostu nie odbiore. ja wiem, ze 7,50 za recepte to jest malo, ale akurat z gotowka u nas naprawde cienko (choc mogloby sie wydawac inaczej po moich wczesniejszych rozmyslaniach zakupowych, ale z drugiej strony - jak myslisz, zemu chce ubrania i buty kupowac "na raty"???). dopiero dzisiaj udalo mi sie odnalezc sie w NHS-owym gaszczu i wyczytalam, ze teoretycznie powinni mi w aptece wydac leki na podstawie decyzji o WTC i CTC, ale czy wydadza to bedzie juz tylko i wylacznie ich decyzja... znajac moja apteke i kilka innych w okolicy, to moze byc ciezko, a moze nie.
    tlumacze sie, ale nie wycofuje, tydzien sie jeszcze nie skonczyl. bylam pewna, ze dzis znajde ta karte i cala spokojna zadzwonie. nie znalazlam, wkurzylam sie maksymalnie, przekopalam cala chalupe - amba fatima, bylo i nima.
    zostaly mi 2 dni, zeby nie dac plamy przed wami :(



    intransitive - 2009-09-16 18:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witch - rozumiem ciężką sytuację... Ale może być poszła do GP, niech Ci da receptę i trzymaj ją, przecież leków nie musisz mieć raz dwa. Ważne że coś zaczniesz robić z tym...

    dziewczynki co się bawią w postcrossing - podajcie mi swoje konta,chętnie pooglądam Wasze pocztówki :D

    __

    patrzcie na to:
    http://www.joemonster.org/filmy/18992/Dziecieca_pokusa
    padłam :D



    gonka23 - 2009-09-16 18:55
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Intrasek - gratulacje :jupi::cmok:.

    Wiczol a Wy nie macie lekow za darmo tak generalnie? Czy to Walia taka dobra dla swoich? :> O prosze.

    Jestem strasznie zmeczona. Te leki mnie wykoncza. Zreszta wysypalo mnie dzisiaj (3 duzo pryszcze sie rozwinely) i jestem zdolowana. TZ mowi, ze widzi poprawe, ja juz sama nie wiem. W ogole zauwazylam, ze jestem strasznie slaba i boli mnie krzyz. Jutro jedziemy do szpitala, do dermo, wiec zobaczymy co powie.

    Bylam dzisiaj na wykladzie o terrorystach. Matko i tak sobie zdalam sprawe, ze bym sie zesrala w gacie jakby tak ktos podrzucil/zdetonowal bombe. A ja mialabym byc ta, ktora bylaby wtedy za wszystko odpowiedzialna. :mdleje:. Juz to widze. :rolleyes:



    kanija - 2009-09-16 19:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Witcha a co to jest to GP? jakaś przychodnia u was? ze do psychologa masz tam isc bo jakoś nie doczytalam sorryyyy;/
    ja to w ogole ostatnio jakaś zakrecona jestem, dzis rano kawe do lodówki wsadziłam, to matka zaglada do lodówki i sie pyta 'a ty po co kawe do lodówki wsadziłaś?' ych



    gonka23 - 2009-09-16 19:16
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez kanija (Wiadomość 14277197) Witcha a co to jest to GP? jakaś przychodnia u was? ze do psychologa masz tam isc bo jakoś nie doczytalam sorryyyy;/
    ja to w ogole ostatnio jakaś zakrecona jestem, dzis rano kawe do lodówki wsadziłam, to matka zaglada do lodówki i sie pyta 'a ty po co kawe do lodówki wsadziłaś?' ych

    GP to lekarz pierwszego kontaktu w UK.

    A kawe to chyba nawet powinno sie w lodowce trzymac :D.



    witchwq - 2009-09-16 19:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      gonia, nie u nas leki nie sa za darmo. jak sie dostaje recepte, to sie placi 7,50 funta, chyba ze sie ma ta moja karte, wtedy sie nie placi. a bez recepty to oczywiscie samowolka cenowa, jak wszedzie ;)



    kanija - 2009-09-16 19:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      aa no jesli sie powinno trzymać kawe w lodówce to znaczy ze jeszcze tak bardzo zakręcona nie jestem ;D

    kuźwa ale mi zimno na gębie wyszlo i na brodzie buuuuu

    btw. juz 2 tyg nie biore leków na depresje i mam nadzieje nigdy nie brać!!!



    witchwq - 2009-09-16 20:07
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      zglupialam juz, chyba nie rozumiem po angielsku :(

    jaka jest roznica miedzy "padded jacket" a "lined jacket" ?
    glupieje... szukam kurtek dla mlodych, poszukuje jakichs wiosenno/jesiennych, czyli lekkich, ale tez leciutko ocieplanych, np. podszytych polarem czy czyms takim jednoczesnie odpornych na deszcz i wiatry... chyba mam za duze wymagania...
    skonczy sie tak, ze dzieciaki beda latac w kurtkach zimowych, tak jak reszta szkoly :(



    KawaMarcepanowa - 2009-09-16 20:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intrus no nie wiem czy będę...
    na taniec nie chodzę, nie ma organizowanej grupy, a tam gdzie miałam iść to nie poszłam przez to PP głupie ech



    intransitive - 2009-09-16 20:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witch - lined jacket to na 100% jest z podszewką, a o padded poszukam jeszcze:)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-16 20:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a do mnie doszedł płaszcz, bardzo ładny jest ;) dobrze że wzięłam 38, a nie 40, bo choć jest dopasowany i gruby sweter się pod nim nie zmieści, to fajnie wyglądam, a jakby mi odstawał to już by było gorzej :D



    witchwq - 2009-09-16 20:27
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14279380) witch - lined jacket to na 100% jest z podszewką, a o padded poszukam jeszcze:) hmmmm no tak mnie sie zdawalo, moze byc, ze padded jest ocieplana, a lined tylko na podszewce?

    czyli jak wybieram cos takiego: http://homeshopping.24studio.co.uk/f...ketbyregatta/6
    to to bedzie to, czego szukam, czyli cieple na jesienne dni, deszczo i wiatroodporne?
    co to moze byc ten polyester? szkoda, ze nie mozna sobie pomacac, od razu bym wiedziala czy to to czego szukam :(

    po prostu szukam mu czegos cieplejszego od kurtki dzinsowej. no i bardziej wodoodpornego, bo dzins jaki jest kazdy wie ;)

    dzieki intrus :*

    bo dla mlodej mam cos takiego wybrane: http://homeshopping.24studio.co.uk/f...ketbyregatta/2
    3 w 1, kurtka i bluza, bluza moze robic jako "podszewka" do kurtki. i to jest ok, wiem co kupuje. chcialam taka sama dla mlodego, byly w dziale chlopiecym, ale jak dodaje do koszyka, to sie pojawia, ze im sie sie juz skonczyly :( no i jestem w kropce :(

    kawciu, licze na fotke!



    intransitive - 2009-09-16 20:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witch - ta kurtka dla młodego to jest poliester powleczony polichlorkiem winylu :D ma chowany kaptur. ma podszewkę z polaru. wydaje się oki na jesień brytyjską :)
    a to będzie taka kurtka jak większość sportowych z materiału, zresztą sprawdź sobie skład innych ciuszków :) kurtki z poliestru, takie dla dzieci,sportowe, zazwyczaj mają b. podobny materiał wszystkie



    witchwq - 2009-09-16 20:44
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14279905) witch - ta kurtka dla młodego to jest poliester powleczony polichlorkiem winylu :D ma chowany kaptur. ma podszewkę z polaru. wydaje się oki na jesień brytyjską :) a wlasnie, gdzie tam jest napisane, ze podszewka jest z polaru? na tym mi zalezy, a ni cholery nie moge tej informacji sie tam doczytac... :confused:
    tylko to jest: "Outer 100% polyester with PVC coating. Lining 100% polyester"

    chodzi o to, ze moze byc podszewka polarowa, a moze byc taka cieniutenka, ot po prostu 2 warsty materialu - wierzchnia i srodkowa i to by bylo juz za "chlodne"... a bu.



    intransitive - 2009-09-16 20:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witch - bo polar tak naprawdę jest robiony z poliestru. a jest to napisane w tytule strony, kurtki:
    Fleece Lined Jacket
    fleece - polar



    witchwq - 2009-09-16 20:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14280075) witch - bo polar tak naprawdę jest robiony z poliestru. a jest to napisane w tytule strony, kurtki:
    Fleece Lined Jacket
    fleece - polar
    no tak, masz racje, wlasnie sobie pogooglowalam nt. polaru i wyszlo ze fleece to polar. dziekuje :* ale ja glupia jestem :(



    intransitive - 2009-09-16 20:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      e tam, po prostu nie zauważyłaś, ja też bym się na to nie patrzyła, gdyby nie to, że mieliśmy dokładnie to słówko na zajęciach ;)



    witchwq - 2009-09-16 21:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14280308) e tam, po prostu nie zauważyłaś, ja też bym się na to nie patrzyła, gdyby nie to, że mieliśmy dokładnie to słówko na zajęciach ;) a no widzisz...
    teraz ja tez juz wiem :)



    Trinette - 2009-09-16 21:42
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Jejku... Za Wami ciezko nadazyc. :eek: Wyszlam z wprawy w sledzeniu watkow od kiedy pracuje :cool: Ktora mi stresci ostatnie 12 stron :prosi:



    Brook - 2009-09-16 21:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa PP? co to?

    Karla czy to juz w ta sobote ten dzien?:D



    intransitive - 2009-09-16 22:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wydaje mi sie, że PP to prawo pracy,ale moge sie mylić :D



    Trinette - 2009-09-16 22:22
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Brook (Wiadomość 14281577) Kawa PP? co to?

    Karla czy to juz w ta sobote ten dzien?:D
    Powiedz mi Słonce co sie u Ciebie zmienilo od kiedy Cie ostatnio widzialam :-p



    Brook - 2009-09-16 22:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Trin:) a duzo ,biore najmnijesza dawke leku na sen,z depresantow na dzien zrezygnowalam w czerwcu jakos
    i jedynie uleglam ponownmeu braniu ich na jakies 8 dni w sierpniu i znow odstawilam mam nadzieje ze na dluuugo;)
    noi poznalam faceta w maju i zakochalam sie:) i pozbylam mojego kompleksu haha;)
    wiec chyba lepiej niz bylo- znaczy lepiej bez chyba:) a u Ciebie?



    Trinette - 2009-09-16 22:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Brook (Wiadomość 14282068) Trin:) a duzo ,biore najmnijesza dawke leku na sen,z depresantow na dzien zrezygnowalam w czerwcu jakos
    i jedynie uleglam ponownmeu braniu ich na jakies 8 dni w sierpniu i znow odstawilam mam nadzieje ze na dluuugo;)
    noi poznalam faceta w maju i zakochalam sie:) i pozbylam mojego kompleksu haha;)
    wiec chyba lepiej niz bylo- znaczy lepiej bez chyba:) a u Ciebie?
    Ojj to bardzo dobrze od kiedy ostatnio pisalam :D Bardzo mnie to cieszy :cmok:
    W skrocie - studiuje teraz zaocznie, mieszkam w stolicy z TŻ, jestem zaręczona :D Deprecha wraca(np. teraz doly lapie) a niestety nie moge isc z ubezpieczenia do psychologa, bo nie obejmuje mi jego :cool:

    ---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

    Doczytalam wiekszosc watku... O matko.
    Kurzajki - mialam i wyleczylam specyfikiem z octu i cytryny(jak ktoras wspominala). Wypalanie pradem i azotem bolalo i malo pomoglo. :mad:

    Co z Lenka?Gdzie wyjechala? O co chodzi w ogole?:confused:



    witchwq - 2009-09-16 22:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      lenka jeszcze nie wyjechala chyba, ale ma teraz inne zajecia i pewnie dlatego nie ma jej na watku :)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-16 22:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Brook (Wiadomość 14281577) Kawa PP? co to?

    Karla czy to juz w ta sobote ten dzien?:D
    PP=Prawo pracy :)
    Boże, tak mi się nie chce uczyć... niedobrze mi ze stresu. W ogóle non stop mnie boli łeb i jadę na lekach przeciwbólowych, nie wiem o co kaman :confused:
    naprawdę chciałabym to zdać ale jestem jakaś taka obojętna i niemrawa że nie wiem :cool:



    witchwq - 2009-09-16 23:03
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      kawciu, a moze od stresu cie glowa boli?

    ja jednak jestem nienormalna. zlozylam to zamowienie na kurtki i buty. powinnam sie cieszyc. a mi niedobrze ze stresu, mimo ze caly wieczor kalkulowalam, walczylam ze soba i zastanawialam sie, czy wcisnac ten magiczny guzik "zamow" czy nie. zamowilam i w tej samej chwili zaczelam zalowac.
    nienormalna jak nic.



    black-bubu - 2009-09-16 23:46
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      łooo kawa a ty prawo studiujesz? ja niedoinformowana
    też mnie boli łeb, może na pogodę nas boli



    Karla1983 - 2009-09-16 23:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Brook- tak, w sobote.

    Wiczus- nie zaluj, dzieciaki beda mialy fajne ciuszki. Nie wydalas tej kasy na fajki, tylko na dzieci. Nie powinnas miec wyrzutow sumienia.

    Kawcia- mnie tez juz chyba trzeci dzien leb boli. Ale Ciebie bardzo mozliwe , ze z tych wszystkich stresow. Ale Wy szczesciary mozecie sie chociaz tabletka poratowac, a ja.... duuupa.

    Mam nadzieje, ze Lenka sie jutro choc slowem odezwie :o



    witchwq - 2009-09-17 00:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      karlus, no ale jeszcze sobie te buty kupilam....

    to sie tak latwo wydaje, jak nie trzeba od razu placic... boje sie, ze potem bedzie placz i zgrzytanie zebami, bo my oboje z tezetem mamy klopot z pilnowaniem terminow. na szczescie jutro wysylam dokumenty i beda z tego sklepu sami pobierac kase z konta (minimalna rate), a jak bedziemy miec przyplyw gotowki to mozemy karta doplacic i szybciej sie pozbyc obciazenia... to chyba dobrze?

    martwie sie, bo ladujemy sie w kolejne dlugi, ja nie lubie rat, nie lubie kredytow, pozyczek, no po prostu niecierpie... ale z drugiej strony wiem, ze nigdy bysmy na costam nie odlozyli, bo kasa sie po prostu rozchodzi...

    to juz niedlugo ten dzien u ciebie, wszystko na raz sie dzieje. trzymam kciukasy, zeby poszlo gladko :)

    i tez mam nadzieje, ze lenka jednak sie odezwie...



    Karla1983 - 2009-09-17 00:11
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Slonce- dlugow, rat i pozyczek nie lubi chyba nikt. Ale widzisz.... czasem nie ma wyjscia. Najwazniejsze, aby wszystko robic z glowa i pilnowac terminow splat. Jesli rata jest mala to byc moze nie odczujesz tego az tak bolesnie. I dobrze, ze kupilas butki dla siebie :-p

    Trzymaj kciuki, zebym nie nawiala sprzed oltarza. Jak nie uciekne to pojdzie gladko :-p Jutro jeszcze ide zobaczyc kiecke, prosilam o doszycie cieniutkich ramiaczek. Zastanawialam sie nad tym, ale jednak z ramiaczkami bede sie czula pewniej. Nie bede co chwile podciagala tej kiecki. Niby jest gorset, ale wole nie miec stresa nachylajac sie nad oltarzem przy podpisywaniu dokumentow... No i mam nadzieje, ze pogoda bedzie do rzeczy....



    witchwq - 2009-09-17 00:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 14282873) Slonce- dlugow, rat i pozyczek nie lubi chyba nikt. Ale widzisz.... czasem nie ma wyjscia. Najwazniejsze, aby wszystko robic z glowa i pilnowac terminow splat. Jesli rata jest mala to byc moze nie odczujesz tego az tak bolesnie. I dobrze, ze kupilas butki dla siebie :-p

    Trzymaj kciuki, zebym nie nawiala sprzed oltarza. Jak nie uciekne to pojdzie gladko :-p Jutro jeszcze ide zobaczyc kiecke, prosilam o doszycie cieniutkich ramiaczek. Zastanawialam sie nad tym, ale jednak z ramiaczkami bede sie czula pewniej. Nie bede co chwile podciagala tej kiecki. Niby jest gorset, ale wole nie miec stresa nachylajac sie nad oltarzem przy podpisywaniu dokumentow... No i mam nadzieje, ze pogoda bedzie do rzeczy....
    fakt, z ramiaczkami zawsze pewniej. no i ja wierze, ze nie uciekniesz - nie musze nawet kciukow za to trzymac.
    ale potrzymam za pogode, zeby ladna byla :)



    kanija - 2009-09-17 06:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dobry bardzo ;)

    Karla pogoda na weekend ma byc pikna i sloneczna wiec bedziesz miała nasłoneczniony ślub ;D a zeby nie uciec sprzed oltarza to najlepiej przykuj sie kajdanami do narzeczonego lub niech Ci taką kule więzienną do nogi przyczepią ;D daleko wtedy nie uciekniesz ;D
    powodzeniaaaaa! ;)



    intransitive - 2009-09-17 08:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dobry!
    witch - no widzisz,ja mam podobnie... też zawsze żałuje. Ale to są potrzebne rzeczy! nie jakieś fajki, alkohol czy gra komputerowy, bez których spokojnie można się odejść. A buty i kurtki - rzecz niezbędna. Skoro macie problem z terminami - ta raty macie idealny, bo sklep sam pobiera kase z konta. Musicie tylko pilnować by cos na tym koncie się znajdowało :D a te ciuchy to Ci przyślą czy do osobistego odbioru?

    Karla
    - najważniejsze byś czuła się pewnie, nie ma nic gorszego niż ciuch w którym wyaje Ci sie ze widać Ci majtki czy biust :D



    witchwq - 2009-09-17 08:20
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intrus, przysla mi.



    intransitive - 2009-09-17 08:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no to teraz trzymamy kciukasy by okazały się dobre.
    ja wczoraj licytowałam sweter wełniany na allegro, używany. I co? poszedł za 56 zł. Tyle kasy za używany sweter tylko dlatego, że ma metkę jakiejś znanej firmy phi



    witchwq - 2009-09-17 10:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14284066) no to teraz trzymamy kciukasy by okazały się dobre.
    ja wczoraj licytowałam sweter wełniany na allegro, używany. I co? poszedł za 56 zł. Tyle kasy za używany sweter tylko dlatego, że ma metkę jakiejś znanej firmy phi
    :eek: 56 zl?
    no, ale w sumie jakby funty przeliczac, to u mnie 56zl badziew kosztuje ;)

    aha

    zadzwonilam

    teraz czekam az GP oddzwoni... tego boje sie najbardziej :(



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 10:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      O Jezu niedawno wstałam :mdleje: do 2 się uczyłam więc czuję się uspr. :D
    wicza mam nadzieję że będziesz zadowolona z zakupów
    intrus-allegro w tych licytacjach jest wkurzające, ja nie lecę na metki, nie mam nic firmowego, tylko buty któe kupiłam w outlecie :D



    witchwq - 2009-09-17 11:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a tak btw to te skechersy to jakies "firmowe"? znaczy ze ogolnie to JAKAS firma to jasne, ale ze no wiecie, z tych eeeeeee noooooo lansiarskich?
    bo ja to sie nie znam, po prostu buty mi sie spodobaly...

    hie hie

    jejaaaaaaaa, no zaraz sie rozrycze, za duzo tego wszystkiego na raz... niech ten lekarz zadzwoni i mialabym juz to za soba...

    zaczynam wpadac na rozne dziwne pomysly od kilku dni.. hmmmm...

    ---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

    i juz.

    w poniedzialek o 8:50 mam wizyte. GP ma 20 minut przeznaczone na kazda wizyte, wiec bedzie kiepsko.

    jeszcze sie trzese.

    ---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

    jestem przerazona.

    i znowu rycze.



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 11:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      20 minut? to i tak dużo, w Polsce nawet tyle nie trwa wizyta :D
    wicza nie bój się, wszystko będzie dobrze :*



    witchwq - 2009-09-17 11:42
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14287387) 20 minut? to i tak dużo, w Polsce nawet tyle nie trwa wizyta :D
    wicza nie bój się, wszystko będzie dobrze :*
    chyba 20, bo chciala mnie umawiac albo na 8:50 albo na 9:10... no watpie zeby jeszcze w miedzyczasie miala jakiegos pacjenta...

    mowisz nie boj sie, a ja sie cala trzese. no ale przejdzie mi, pewnie ze przejdzie, musi, bo inaczej to do poniedzialku wykituje z tych nerwow :D



    witchwq - 2009-09-17 13:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no i nie przechodzi, czemu nie przechodzi?

    tezetowi odbilo, jeszcze chce mi laptopa na raty wziasc, przeciez ja oszaleje z nim i z tymi ratami, pozyczkami, no nie wiem...
    i jeszcze luzko pietrowe dzieciakom zalatwiam - targuje sie na ebay-u, a moze uda sie za darmo z freecycle i jeszcze tezet musi naprawic tlumik w aucie.
    a ja mam motyle w brzucholu i wogole cala jestem motylkowa...

    chyba powinnam wyruszyc na poszukiwanie herbatki uspokajajacej....



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 14:13
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      przynajmniej będzie jak w tytule wątku :D
    a hm.. myślisz że nie dacie rady z tym laptopem? finansowo?



    witchwq - 2009-09-17 14:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14290742) przynajmniej będzie jak w tytule wątku :D
    a hm.. myślisz że nie dacie rady z tym laptopem? finansowo?
    teoretycznie bysmy dali.
    ale wiesz jak to jest w praktyce... roznie to w zyciu bywa...
    za 2 miesiace konczymy splacac pozyczke 2 tys. wiec te raty na 500 to bysmy i w pol roku splacili... zwlaszcza ze pierwszy rok raty sa bez oprocentowania.



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 14:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no wiem wiem :rolleyes:
    ech kurde, fajnie tym nielicznym którzy nie muszą liczyć kasy...



    witchwq - 2009-09-17 14:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14291259) no wiem wiem :rolleyes:
    ech kurde, fajnie tym nielicznym którzy nie muszą liczyć kasy...
    noooooooooo

    chcialabym, chcialaaa...



    black-bubu - 2009-09-17 15:22
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      też bym chciała, chciaż hmmm mam na uczelni takich ludzi bogatych jak nie wiem, i strasznie pomiatają ludźmi którzy nie chodzą do kawiarni na kawy za 10 zł i są zdziwieni jak słysza test - nie mam kasy, ale jak im mówię że ja w wakację musiałąm pracować, straszne gbury, zastanawiałam się jakiś czas temu czy tez by mi odbiło jak bym miała dużo kasy.

    Intra spróbuj iść do ciucholandu, są fajne rzeczy, firmowe też, i na pewno nie za 65 zł :) ja wczoraj kupiłam śliczną sukienkę za 6 zł



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 17:57
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja też mam sporo bogatych, dziewczyna z mojej grupy ma gosposię.... a swojego narzeczonego poznała na jakichś Hawajach czy innych tanich wakacjach ;)



    witchwq - 2009-09-17 18:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      taaak... nigdy nie odczulam jak to jest byc bogata, za to doskonale pamietam czasy, gdy 15zl to juz byl dla mnie majatek (i dzieckiem juz wtedy nie bylam).
    czasem tez mysle o tym, czy jakbym miala kase, to czy by mnie to zmienilo..



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 18:11
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Mnie chyba nie, znaczy łatwo tak mówić jak to tylko gdybanie, podczas kiedy najwięcej na koncie miałam 400 zł :lol: no ale tak mi się wydaje
    za to mojej siostrze trochę odbiło, zarabiała za granicą, połowę kasy przewalała na ciuchy i jakieś zachcianki, na zrobienie mgr matka moja ją namawiała.... więc to trochę mówi samo za siebie.



    witchwq - 2009-09-17 19:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14295717) Mnie chyba nie, znaczy łatwo tak mówić jak to tylko gdybanie, podczas kiedy najwięcej na koncie miałam 400 zł :lol: no ale tak mi się wydaje
    za to mojej siostrze trochę odbiło, zarabiała za granicą, połowę kasy przewalała na ciuchy i jakieś zachcianki, na zrobienie mgr matka moja ją namawiała.... więc to trochę mówi samo za siebie.
    no wlasnie... tak mi sie przypomina pewien okres gdy zarabialam sporo kasy i praktycznie wszystko przepuscilam. i to nawet nie na ciuchy, a na imprezki, taksowki itd. jedynie moge sie tlumaczyc tym, ze w wieku 19-21 lat to chyba wlasnie najlepszy czas na balowanie, wiec na co mialam przepuszczac?
    no, moglam prawko zrobic, ale i tak nie mialabym czym jezdzic... no ale moglam na autko odlozyc... no ale nie bylo mi to do niczego potrzebne...

    ---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

    ufff...
    juz juz mialam klikac "zamow" na laptopie. ale udalo mi sie obudzic resztki zdrowego rozsadku u tezeta i postanowilismy poczekac, az sie nam troche sytuacja finansowa unormuje, czyli jakis miesiac, moze dwa.
    ale juz mi lzej.
    uffff

    ---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

    a taaaaaki ladny ten laptopik... hheh... no, ale moze za miesiac albo dwa jeszcze bedzie...

    no i zalatwilam dzieciakom luzko pietrowe :jupi:
    w przyszlym tygodniu bedziemy po nie jechac :jupi:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 19:49
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a ja za tydzień będę miała laptopa własnego, zapomniałam powiedzieć :D



    witchwq - 2009-09-17 19:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14298106) a ja za tydzień będę miała laptopa własnego, zapomniałam powiedzieć :D WOW! wiesz juz jakiego? masz wybranego? pokaz :D
    a ja ci pokaze mojego ;)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 19:56
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie no nic nie wiem, nie znam się za bardzo, myślałam o HP, bo to w sumie znana firma.. opinie ma całkiem dobre
    modelu tym bardziej konkretnego, narazie tak w necie patrzę coś..



    witchwq - 2009-09-17 20:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14298268) nie no nic nie wiem, nie znam się za bardzo, myślałam o HP, bo to w sumie znana firma
    modelu tym bardziej konkretnego, narazie tak w necie patrzę coś..
    kawciu, jesli moge cos zasugerowac, to...
    sa 3 firmy, ktorych lapkow zakupic nie chce, ale chyba bede musiala, bo to niestety moj przedzial cenowy. gdybym tylko mogla lub miala wiekszy wybor napewno nie kupilabym nic z tych firm: HP, Acer, Dell.
    ich sprzety maja calkiem niezle specyfikacje, ale niestety cos za cos - czesto sie psuja. a obsluga klienta pozostawia naprawde duzo do zyczenia, oni tam zrobia wszystko, zeby udowodnic, ze ty lapka specjalnie zepsulas (najczesciej mowia o zalaniu), mimo ze ty nic z nim nie zrobilas, a po prostu sie zepsul.
    juz lepiej popatrzec na Compaq-a, Asusa, Samsunga, Lenovo (to odlam IBM), z wyzszej polki cenowe Toshiba.

    Obecnie mam Acera i wychodzi na to, ze nastepnego tez bede miala Acera. nie usmiecha mi sie to zbytnio, ale w obecnej sytuacji nie bardzo moge wybrzydzac, niestety :(
    moj Acer przechodzil juz: wymiane ekranu, dwukrotna wymiane twardych dyskow, dwukrotna wymiane ram-u. Wszystko robilismy na wlasna reke, na szczescie brat tezeta tez mial acera i spalilo mu sie cos powazniejszego, wiec ekran sobie z tamtego lapka wzielam, twarde dyski i ram sama kupowalam.

    Patrzysz po ceneo, komputroniku czy gdzie szukasz? jak podaszgorny pulap cenowy, to moze razem poszukamy? moze cos doradzic, odradzic? (jestem w temacie ostatnio ;))



    black-bubu - 2009-09-17 20:08
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja ze swojego doświadczenia nie polecam Simensa, jest okropny, wiesza się, ogółem same minusy.



    witchwq - 2009-09-17 20:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez black-bubu (Wiadomość 14298566) Ja ze swojego doświadczenia nie polecam Simensa, jest okropny, wiesza się, ogółem same minusy. bubus, gdzies jest przyczyna jego wieszania sie ;) i czasem nie musi byc ona zalezna od firmy ;)
    mnie bardziej chodzi o to, w jakiej firmy lapkach najczesciej psuja sie podzespoly, w jakich lapkach obudowa peka, jakich lapkow nie chca naprawiac na gwarancji zrzucajac wine na posiadacza...
    bo to, czemu sie lapek wiesza, to w wiekszosci przypadkow mozna latwo sprawdzic (system i oprogramowanie, dysk, ram, przegrzewa sie?)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 20:15
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      :D wicza
    no kurcze właśnie też niestety słyszałam o tym psuciu się HP, a Lenovo to nawet widziałam w stacjonarnym sklepie kiedyś jak kupowałam dysk do mojego staruszka, i się zdziwiłam co to za dziwna firma bo w życiu nie słyszałam ;) jeszcze była jakaś inna ale nie pamietam...
    wiesz co, patrzę po stronach www, Komputronik, Vico, w sumie kurna przedziału cenowego nie znam, tylko dziś mi mama powiedziała że już jej ojciec truje, bo nie będę miała na czym pisać pracy mgr :rolleyes: /no tak, jakiż by mógł być inny powód/



    witchwq - 2009-09-17 20:17
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14298742) :D wicza
    no kurcze właśnie też niestety słyszałam o tym psuciu się HP, a Lenovo to nawet widziałam w stacjonarnym sklepie kiedyś jak kupowałam dysk do mojego staruszka, i się zdziwiłam co to za dziwna firma bo w życiu nie słyszałam ;) jeszcze była jakaś inna ale nie pamietam...
    wiesz co, patrzę po stronach www, Komputronik, Vico, w sumie kurna przedziału cenowego nie znam, tylko dziś mi mama powiedziała że już jej ojciec truje, bo nie będę miała na czym pisać pracy mgr :rolleyes: /no tak, jakiż by mógł być inny powód/
    no najgorzej to jak nie znasz przedzialu cenowego.
    ja mam bardzo duze wymagania co do laptopa, nie wiem co ty chcesz na swoim robic. czy ma byc tylko do internetu i pisania pracy, czy moze bedziesz chciala na nim photoshopa uruchomic (tu juz trzeba wiekszej mocy), czy moze pograc w cos okazyjnie (lepsza karta graficzna, procek, ram)?
    jak mi powiesz co chcesz z nim robic i do czego uzywac, to ci powiem na co zwracac uwage a czego nie kupowac (tak mniej wiecej) ;)



    Karla1983 - 2009-09-17 20:23
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ja ze swojej strony polecam Toshibe.
    Nigdy nie mialam problemow. No... pomijam komputer, ktory zalalam herbata tak nieszczesliwie, ze wszystko co najwazniejsze sie popalilo i komputer umarl.
    Ale nie mialam watpliwoscie, zeby teraz tez kupic Toshibe.



    kanija - 2009-09-17 20:23
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dobrze Witcha pawi...ja mam Acera i jest do doopyyy! mialam juz 2x wymienianą stacje dysków (gdzie komp był wysyłany do czech bo tam mają swoj serwis i musialam czekać za kazdym razem z miesiąc czasu co było mi nie na ręke bo wlasnie byłam w trakcie pisania pracy mgr;/) i mialam tez wymienianą tą oprawe lapka za monitorem bo mi pękała po bokach przy śrubach..wymiana koło 300zl, mineło jakieś poł roku i znowu mi pęka, dlatego też nie zamykam go bo na kolejną wymiane mnie nie stać;/
    szczeze to nie umiem Ci polecic jakiejś tam dobrej firmy bo nie znam sie...ale Witcha pewnie jest w swoim żywiole wiec napewno dobrze doradzi ;D



    witchwq - 2009-09-17 20:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez Karla1983 (Wiadomość 14298933) Ja ze swojej strony polecam Toshibe.
    Nigdy nie mialam problemow. No... pomijam komputer, ktory zalalam herbata tak nieszczesliwie, ze wszystko co najwazniejsze sie popalilo i komputer umarl.
    Ale nie mialam watpliwoscie, zeby teraz tez kupic Toshibe.
    no, toshiba jest ok, tak jak i sony.
    kawcia, jak myslisz, budzet masz do 2000 czy troche wiecej? a moze mniej? tak pi razy oko?



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 20:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Myślę że około 2000, może trochę ponad, napewno nie kupią mi lapka za 3.000 i więcej
    nie chcę na nim grać, raczej chodzi mi o podstawowe funkcje, dużą pamięć (choć dla mnie każda jest duża, bo na staruszku miałam dysk 80GB :yyyy:) nasycenie kolorów, wytrzymałą nagrywarkę, takie tam :)



    witchwq - 2009-09-17 20:30
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez kanija (Wiadomość 14298942) dobrze Witcha pawi...ja mam Acera i jest do doopyyy! mialam juz 2x wymienianą stacje dysków (gdzie komp był wysyłany do czech bo tam mają swoj serwis i musialam czekać za kazdym razem z miesiąc czasu co było mi nie na ręke bo wlasnie byłam w trakcie pisania pracy mgr;/) i mialam tez wymienianą tą oprawe lapka za monitorem bo mi pękała po bokach przy śrubach..wymiana koło 300zl, mineło jakieś poł roku i znowu mi pęka, dlatego też nie zamykam go bo na kolejną wymiane mnie nie stać;/
    szczeze to nie umiem Ci polecic jakiejś tam dobrej firmy bo nie znam sie...ale Witcha pewnie jest w swoim żywiole wiec napewno dobrze doradzi ;D
    ja mialam lepsze jazdy :D co prawda obudowa mi nie peka (na szczescie), ale na ekranie mi sie porobily pionowe linie i nie chcialy zniknac. sprawdzalismy podlaczenie (ze moze jakies kabelki sie obluzowaly czy cos), ale nic nie pomoglo.
    co do napedu optycznego (chyba o tym mowisz? naped cd/dvd, tak?) to u mnie bardzo czesto nie wiedziec czemu odpinala sie listwa (taki szeroki kabelek, ktorym naped jest przypiety do plyty glownej). plyty czytalo, ale nie do konca, nagrywalo tez, ale w ostatniej chwili zawsze wychodzil blad. na szczescie tezet sie pobawil kilka razy kabelkami i juz sie nie odpina :brzydal:

    ---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

    Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14298973) Myślę że około 2000, może trochę ponad, napewno nie kupią mi lapka za 3.000 i więcej
    nie chcę na nim grać, raczej chodzi mi o podstawowe funkcje, dużą pamięć (choć dla mnie każda jest duża, bo na staruszku miałam dysk 80GB :yyyy:) nasycenie kolorów, wytrzymałą nagrywarkę, takie tam :)
    nagrywarki z tego co widze to wszedzie wrzucaja te same "supermulti drive" i wszystko to samo wielkie gie...
    btw - w komputerach pamiec to RAM. a tobie chodzi o pojemnosc dysku twardego ;)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 20:34
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      taa chodzi mi o pojemność dysku, skrót myślowy ;)
    myślę nad tym Lenovo, ciekawe czy jest coś poniżej 3.000



    witchwq - 2009-09-17 20:37
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14299209) taa chodzi mi o pojemność dysku, skrót myślowy ;)
    myślę nad tym Lenovo, ciekawe czy jest coś poniżej 3.000
    sa, sa, juz kilka na ceneo widzialam... ale konfiguracje takie sobie :cool:
    no i wogole co to za pomysl, ze wiekszosc lapkow jest sprzedawana bez systemu? :confused:
    wiem, wiem o cene chodzi, bez systemu taniej, bo nie placi sie za licencje... lol

    o tu calkiem przyjemny asus: http://www.ceneo.pl/2652193
    a tu lenovo: http://www.ceneo.pl/2935672



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 20:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Hm, na komputroniku przy każdym jest napisany system, więc dziwne
    a ten Asus widziałam, też całkiem całkiem :)

    a w ogóle wymiekam z notebooków Sony-nie dość że zapewne badziewie to jeszcze cena 2x wyższa...



    witchwq - 2009-09-17 20:50
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a tu jeszcze 3 asusy, z czego jeden ma 500GB twardziela!
    http://www.ceneo.pl/2646288
    http://www.ceneo.pl/2714005
    http://www.ceneo.pl/2652192

    karty graficzne maja takie same, cienkie, ale do filmow, internetu, dokumentow - wystarczy.
    roznia sie iloscia ram-u, leciutko procesorem no i pojemnoscia dyskow twardych ;)

    a nie, przepraszam, ten pierwszy ma osobna karte graficzna, wiec z zalozenia jest pod tym wzgldem lepszy ;)

    apropos - widzialam na komputroniku lapki z systemem: DOS, Linux. no i fajnie. tylko DOS to jak brak systemu, a Linux.. nooo... jak ktos sie nie zna, to nie poradzi sobie...

    ogolnie zalozenia sa takie:
    RAM minimum 2GB
    Procek minimum Dual Core (Core Duo), najlepiej Core 2 Duo albo AMD X2 (najlepiej tak ze 2.0 Ghz lub wiecej)
    dysk twardy - im wiekszy tym lepszy, skoro ci na tym zalezy, to nie mniej niz 250 GB
    karta graficzna minimum Intel GMA 4500, juz lepsza Intel GMA 4500HD, a najlepiej to cokolwiek byleby nie Intel i nie SiS
    naped - wystarczy zwykla nagrywarka dvd, nie ma sie co szarpac na Blu-ray
    przekatna ekanu od 15,4" wzwyz

    co tam jeszcze...

    a i chcialam przeprosic, bo tam wyzej napisalam, ze polecam Compaq-a, pomylilam sie, bo teraz Compaq to juz HP, chodzilo mi o Packard Bell, zawsze mi sie te dwie firmy myla, nie wiem czemu.



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 21:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      To ja pochodzę za tym jak już zdam poprawkę ( o ile ) i zobaczę jak to wygląda cenowo i w ogóle. Bo na stronie jedno, a w realu drugie, zresztą pewne modele mogą nie być dostępne w tej wsi i trzeba będzie zamawiać :D



    witchwq - 2009-09-17 21:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14300371) To ja pochodzę za tym jak już zdam poprawkę ( o ile ) i zobaczę jak to wygląda cenowo i w ogóle. Bo na stronie jedno, a w realu drugie, zresztą pewne modele mogą nie być dostępne w tej wsi i trzeba będzie zamawiać :D jak idziesz do sklepu to najwazniejsze jest, zeby wiedziec czego chcesz i zeby nie pozwolic sobie chlamu wcisnac. dlatego napisalam w ogolnym rozrysie na co mozna patrzec ;)



    intransitive - 2009-09-17 22:14
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a ja nie mam laptopa;p heh.a chcialabym... zazdroszcze Wam :D

    bubu - ja chodzę po ciucholandach, byłam i tydzien temu i w tym tygodniu , ale nic nie znalazłam :( jak był jakiś porządny sweter to 24 zł i też nie jakiś super wypasiony i trochę zużyty. A na wadze same za przeproszeniem szmaty. jakaś uboga ta dostawa była...



    emigrantka2009 - 2009-09-17 22:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez witchwq (Wiadomość 14298790) no najgorzej to jak nie znasz przedzialu cenowego.
    ja mam bardzo duze wymagania co do laptopa, nie wiem co ty chcesz na swoim robic. czy ma byc tylko do internetu i pisania pracy, czy moze bedziesz chciala na nim photoshopa uruchomic (tu juz trzeba wiekszej mocy), czy moze pograc w cos okazyjnie (lepsza karta graficzna, procek, ram)?
    jak mi powiesz co chcesz z nim robic i do czego uzywac, to ci powiem na co zwracac uwage a czego nie kupowac (tak mniej wiecej) ;)

    Witaj Witchwq,moge z czystym sumieniem polecic MacBookPro.Sama mam 15",kupilismy go w marcu,jestem bardzooo zadowolona:ehem:pozdrawia m.

    p.s. uwlielbiam swoje nowe zajecie,chociaz wracam do domu padnieta:0))



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 22:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kurde chyba sobie kawę strzelę i do nauki
    w każdym razie co do tego laptopa to nie ma mowy żebym miała go znowu 9 lat jak kompa staruszka, dlatego też paradoksalnie nie chcę kupować laptopa za niewiadomo ile kasy, tzn nie mam jej ale jakbym miała ;)



    witchwq - 2009-09-17 23:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      czesc emigrantko!
    akurat macbook u mnie odpada ze wzgledu na cene. w moim przedziale cenowym moglabym moze cos kupic, ale niestety specyfikacja wtedy bedzie wlasnie bardzo, bardzo nieodpowiadajaca moim wymaganiom ;)
    no i kawcia dobrze pisze, niestety laptop to nie komputer, gora 3-4, no moze 5 lat jako ekstremum i niestety trzeba bedzie kupic nowy... wiec w sumie nie ma sensu wydawac majatku ;)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 23:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kurde, wysłałam już 4 pocztówki z postcrossingu, a doszła 1 :mad: zaraz mi wygasną i doopa jak to mówi wicza :D
    a właśnie wicza-Ty się makijażujesz :) trochę czy nie za bardzo?



    witchwq - 2009-09-17 23:24
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14302174) Kurde, wysłałam już 4 pocztówki z postcrossingu, a doszła 1 :mad: zaraz mi wygasną i doopa jak to mówi wicza :D
    a właśnie wicza-Ty się makijażujesz :) trochę czy nie za bardzo?
    ojejku, to ja mam jakies swoje powiedzonko? :o
    jaaaaaaaa sie nie makijazuje... no przynajmniej ostatnio, przez to glupie uczulenie... na buzi tez mialam, to nie chcialam podrazniac i wogole.
    ale generalnie, to co najwyzej maluje oczka i usta. jakis tusz (2000 calorie spisuje sie genialnie! 100 razy lepiej niz wszytkie z loreala), cien do oczu, szminka albo blyszczyk i juz.
    a cooooooooo?



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 23:32
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Nie no tak apropo wysyłania mi się przypomniało że jak chcesz to mogę Ci kiedyś wysłać odsypki minerałów tych co mam :) tzn jeśli of kors chcesz + to że przynajmniej nic Cie nie uczuli. Już do mnie lecą następne próbki :mdleje: więc trochę tego jest :D



    witchwq - 2009-09-17 23:35
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14302226) Nie no tak apropo wysyłania mi się przypomniało że jak chcesz to mogę Ci kiedyś wysłać odsypki minerałów tych co mam :) tzn jeśli of kors chcesz + to że przynajmniej nic Cie nie uczuli. Już do mnie lecą następne próbki :mdleje: więc trochę tego jest :D ojejku, bylabym bardzo wdzieczna!
    tylko musialybysmy jeszcze omowic kwestie finansowa...

    a tak z zupelnie innej beczki - natknelyscie sie moze na taki serial "mental" (nie menthalist, tylko mental)? nadaje go chyba fox life. widzialam pierwszy odcinek niedawno i baaaaardzo mi sie spodobal. cos jak house, tyle ze psychiatra - ot, cos w naszym temacie ;)



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 23:39
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      głupiaś? jaką kwestię finansową :D promocja, dla szklankowych wysyłam za darmoszkę ;p
    a tusz ten co mówisz to też miałam i fajny jest rzeczywiście

    a serialu nie widziałam..



    Karla1983 - 2009-09-17 23:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14302226) Nie no tak apropo wysyłania mi się przypomniało że jak chcesz to mogę Ci kiedyś wysłać odsypki minerałów tych co mam :) tzn jeśli of kors chcesz + to że przynajmniej nic Cie nie uczuli. Już do mnie lecą następne próbki :mdleje: więc trochę tego jest :D A mnie ciekawia te kosmetyki mineralne, czy one rzeczywiscie takie fajne i takie dobre itp., ale chyba w tym temacie jestem sto lat za murzynami.... Chcialam kiedys kupic sobie podklad mineralny, ale nawet nie wiem na co patrzec.
    Kawcia napisz mi cos o nich, jesli jestes zaawansowana w te klocki :prosi:



    witchwq - 2009-09-17 23:42
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14302262) głupiaś? jaką kwestię finansową :D promocja, dla szklankowych wysyłam za darmoszkę ;p
    a tusz ten co mówisz to też miałam i fajny jest rzeczywiście

    a serialu nie widziałam..
    no ale chociaz za przesylke, bo to tanio przeciez nie jest...
    no tusz rewelka, jedyny, ktory nie zostawia mi pieknych krazkow jak u pandy po kilku godzinach ;) no i zmywa sie idealnie :)

    jak nie widzialas, to polecam, musze tylko sprawdzic kiedy leci dokladnie, bo bardzo mi sie spodobal, ot uderzyl w moje gusta :)

    dzizaz, co ja mam robic, tezet mnie namawia na tego laptopa, mimo ze juz przeciez uzgodnilismy, ze poczekamy, no ja normalnie nie wyrabiam :(



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 23:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karluś strasznie dużo do pisania, polecam podforum mineralne, bo naprawdę nie wiem od czego zacząć.. są różne firmy, z kolei każda ma swoje dobre i slabe produkty, a na podforum są opinie dziewczyn i chyba w miarę łatwo wyjaśnione
    To dawajcie adresy to Wam powysyłam co będę pisać, Karlus też chcesz? wicza nie przesadzaj, oddawanie mi kasy mi ubliża :D :D
    http://www.filmweb.pl/f493479/Mental...ys%C5%82u,2009 a tu o tym serialu, może być ciekawy, cholerka znowu będę siedzieć i oglądać serial nowy

    wicza to powiedz Tżtowi że Ci kupi jak kasy przybędzie, co on taki chętny, może liczy też że go zaprosisz przed ekran co ;p



    witchwq - 2009-09-17 23:49
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14302278) Karluś strasznie dużo do pisania, polecam podforum mineralne, bo naprawdę nie wiem od czego zacząć.. są różne firmy, z kolei każda ma swoje dobre i slabe produkty, a na podforum są opinie dziewczyn i chyba w miarę łatwo wyjaśnione
    To dawajcie adresy to Wam powysyłam co będę pisać, Karlus też chcesz? wicza nie przesadzaj, oddawanie mi kasy mi ubliża :D :D
    http://www.filmweb.pl/f493479/Mental...ys%C5%82u,2009 a tu o tym serialu, może być ciekawy, cholerka znowu będę siedzieć i oglądać serial nowy

    wicza to powiedz Tżtowi że Ci kupi jak kasy przybędzie, co on taki chętny, może liczy też że go zaprosisz przed ekran co ;p
    tak, tak to ten serial wlasnie :)

    a co on ma liczyc na zaproszenie, moj lapek to moja swiatynia i wrecz krzycze na niego, gdy probuje go uzyc :D on ma swojego kompa, z ktorego ja korzystam bez krepacji w ciagu dnia, a po obiadku przesiadam sie na mojego lapka.
    w sumie to on chyba tak nalega, bo wie, ze mi zalezy i w taki pokrecony sposob chcialby sprawic mi radosc. no i tez to, ze u mnie wtyczka od zasilania sie luzuje, jak sie wylaczy to kaplica i strasznie ciezko jest ja ponownie zmusic do wspolpracy (krecenie kabelkiem, wyginanie wtyczki itd), baterie obie mam padniete, starczaja na ok. pol godziny, wiec jak sie nie laduje to przeciez nie skorzystam z lapka... buuuu



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 23:51
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      aaa... no to chyba że :)
    to w sumie dobrze jakbyś miała nowego, tylko się trochę odkujecie, albo Cię przekona wcześniej:D



    Karla1983 - 2009-09-17 23:52
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Poczytam jutro o tych mineralach :-p
    Jesli bedziesz tak mila Kawus to ja tez bym chciala :o Ale za darmo nie. Slonce Ty za to zaplacilas, nie widze powodu, zebys robila mi taki prezent. Bez przesady, nikt tu z nas nie cierpi na nadmiar gotowki.



    witchwq - 2009-09-17 23:54
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14302300) aaa... no to chyba że :)
    to w sumie dobrze jakbyś miała nowego, tylko się trochę odkujecie, albo Cię przekona wcześniej:D
    no no wlasnie, tylko ja cholernie nie lubie finansowych zobowiazan (pisalam juz wczesniej), a troche poszalelismy z tymi ratami, wiec wypadaloby troche posplacac te, co juz sa, a nie ladowac sie w kolejne, bo w koncu wyjdzie na to, ze z konta poschodza wszystkie rachunki i raty a my ze scian tynk bedziemy wcinac...
    zreszta on jest z tych co zawsze "damy sobie rade" - tylko ze czasem nie dajemy, ale to juz na mojej glowie jest. a jego matematyka (finansowa), to dopiero kosmos czasem :D

    wlasnie, karlus ma racje.

    a jeszcze, chcialam sie pozalic, ze nikt mnie nie pochwalil, ze w koncu zadzwonilam i sie umowilam na wizyte... a tyle sie zbieralam, podchody robilam, wam tutaj plakalam az mnie bic chcialyscie, a teraz, jak juz mam termin to co, heeeeeee?



    KawaMarcepanowa - 2009-09-17 23:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Karluś ale nie ma sensu mi przesyłać tej złotówki za znaczek, za przelew też się płaci, poza tym ja się cieszę jak się mogę z kimś podzielić, i tak mi już mama marudzi że biurka nie widać spod minerałów [tere fere :D] A za same minerały to nawet jakby mnie ktoś zmusił, to bym nie wiedziała jak to podzielić, bo mam niektóre pełnowymiarówki, a niektóre sample, i tak o :)

    a wicza hehe znam to, faceci niektórzy nie mają głowy do finansów... kiedyś pojechałam do byłego jak miał akurat jakąś posuchę w finansach i jedliśmy makaron z Lidla i zupy w proszku także heh ;)

    wicza no właśnie, bardzo jesteśmy dumne że zadzwoniłaś!



    witchwq - 2009-09-18 00:01
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14302324) Karluś ale nie ma sensu mi przesyłać tej złotówki za znaczek, za przelew też się płaci, poza tym ja się cieszę jak się mogę z kimś podzielić, i tak mi już mama marudzi że biurka nie widać spod minerałów [tere fere :D]

    a wicza hehe znam to, faceci niektórzy nie mają głowy do finansów... kiedyś pojechałam do byłego jak miał akurat jakąś posuchę w finansach i jedliśmy makaron z Lidla i zupy w proszku także heh ;)
    no ale wiesz, od czlowieka pod 40-stke (juz blizej niz dalej), do tego dzieciatego to chyba mozna wymagac choc odrobiny finansowej odpowiedzialnosci, a nie "poradzimy sobie" (a ty babo rzadz za 10 funtow tygodniowo - az tak zle nie jest, ale nigdy nie wiadomo....) ;)

    no ja tez jestem dumna :) teraz tylko pojsc i nie dac sie zbyc!
    chociaz na dzien dobry zapytala mnie jak dlugo trwa ten stan, ja jej na to ze juz od lat i po prostu nie chce juz tak dluzej zyc. no i wtedy od razu mnie zapisala na wizyte. chyba jakbym powiedziala ze krotko, to moze by mnie zbyc probowala?



    Karla1983 - 2009-09-18 00:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Wiedzminko- ja czytalam po poludniu, ze dzwonilas , ale nie mialam czasu pisac. Tak czy siak JESTEM Z CIEBIE DUMNA! :-p

    Kawus- ja za przelew nic nie place hehe :p: a wiec czekam na namiary ( znaczy sie Twoj nr konta ) :D A to, ze lubisz sie dzielic to sie chwali, ale wiesz.... mnie tez jest niezrecznie.

    Ps. Wicza, ja bym sie powstrzymala z kompem. To " jakos" sobie poradzimy jest baaardzo zludne. Miesiac czy dwa to nie dlugo, a wtedy zobaczysz czy mozecie go kupic i spokojnie splacac

    Ps1. Wlasnie starlam maseczke przeciwzmarszczkowa z twarzy :brzydal:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-18 00:06
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No bardzo możliwe, tak to zakapowała że sprawa jest poważna :)
    dla mnie śmieszne jest to, że tam lekarze pobierają krew, a nie pielęgniarki, tak czytałam.. nie wiem czy to prawda
    Karlusia-to JA czekam na namiary :D



    witchwq - 2009-09-18 00:11
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dziekuje karlus i kawus! :*

    karlus, no ja tez mysle, zeby sie wstrzymac, ale z nim tak jest, ze jak sobie umysli to nie ma zmiluj i bedzie dziure w brzuchu wiercil az do obrzydzenia, ehhhh....

    kawciu, co do pobierania krwi to nie wiem, nie pamietam, mialam chyba jakies badania w szpitalu robione, albo i nie, nie moge sobie przypomniec...
    a tak to nie mialam tu zadnych innych badan poza cytologia i eeeee.... kolkoskopia (pseudo punkcja szyjki macicy).
    teraz bede w poniedzialek prosic o badania z krwi bo chce poziom TSH zmierzyc i te inne poboczne (FT3 i FT4), ale nie wiem co na to GP, bo jak sie pytalam o tarczyce, to powiedziala, ze przedyskutujemy to na wizycie.



    Karla1983 - 2009-09-18 00:23
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Pani Kawa :D wysyla mi zaraz namiary na pw i ja zrobie to samo :-p Bo jak nie to sie obraze :brzydal::D

    Widze, ze w tej Anglii nie tylko ruch uliczny maja odwrotny niz wszedzie :D A mnie najlepiej kiedys krew pobrala ( bo pamietam do dzis ) mlodziutka studentka medycyny. Normalne pobranie krwi do badan to i tak pikus.
    Oddawanie krwi i przetaczanie jest.... inne. Wtedy wbijaja duzo grubsza igle, o zdecydowanie wiekszej srednicy, zeby byl staly przeplyw krwi. Fakt, ze te igly sa specjalnie ostrzone, zeby jednak to uklucie bylo jak najmniej bolesne. Ale jednak ja na ten moment trace oddech. Boli jak jasna cholera.



    KawaMarcepanowa - 2009-09-18 00:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Pani Karla teraz Pani przesypuję więc nie mam czasu :D



    Karla1983 - 2009-09-18 00:43
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Dobrze Pani radze Pani Kawo, zeby Pani czas znalazla, bo kobiecie w ciazy sie nie odmawia :D Inaczej Pania myszy zjedza :D:D



    KawaMarcepanowa - 2009-09-18 00:49
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a co Pani mnie po nocy straszy myszami!



    Karla1983 - 2009-09-18 00:52
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Alez Pani delikatna ! :D
    Dziewczynki ja uciekam spac, bo juz ledwo na oczy patrze, a dzisiaj wyjatkowo mam sie do kogo przytulic! :eek: :-p
    Buziaki dla Was :cmok::cmok::cmok:

    Pani Kawo- czekam :D Pani juz wie na co :brzydal:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-18 00:58
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dobranoc Pani Karlu ;)
    wiem wiem ale nie poddam się i nie ulegnę tak łatwo! :torba:



    black-bubu - 2009-09-18 01:34
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Wicza ja także jestem z Ciebie dumna jak diabli :brzydal: - ogółem cieszę się , że ci się udało zadzwonić, dzięki temu ja takżę będę miała motywację, aby pójść do psychologa w październiku

    Kawa a propos minerałów - mają Edm ( czy jak im tak) jakieś jasne obcienie - zbliżające się do białego ? ja już od dawna myśle nad minerałąmi, ale tak myśle i myśle :) a ty Kawa zadowolona jesteś?



    vesna84 - 2009-09-18 07:21
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      wicza, naprawdę cieszę się, że zadzwoniłaś:cmok:pokonuje sz swój strach, to bardzo dobrze.
    ja bardzo sie ciesze z weekendu..niby po urlopie a przemęczona jakas jestem i w dodatku z mega katarem:mad::mad:



    witchwq - 2009-09-18 08:05
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      vesnus, slonce, skoro pokonuje swoje leki, to czemu od wczoraj sie uspokoic nie moge?
    caly czas jestem w stanie gotowosci, najmniejszy szmer a ja skacze do gory, tezetowi reka drgnie, a ja juz w powietrzu z sercem w gardle. wczoraj to az skore mialam jak naelektryzowana i gdy mnie dfotykal, glaskal zeby uspokoic, to az mnie bolalo.
    czemu nie moge sie uspokoic?

    czy to dlatego, ze i tak sie boje (bycia zbyta, wysmiana u lekarza)?

    rozmawialam z tezetem, ale on nie rozumie... to czemu lekarz pierwszego kontaktu mialby zrozumiec?

    a tego kataru to ci wspolczuje :*

    moja mloda od wczoraj sie na gardlo skarzy, a dzis chrypi i jeszcze znowu ucho :mur:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-18 08:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ale EDM odcienie czego? podkładów?

    dzień dobry :) Boże o 3 poszłam spać, a już na nogach i muszę się uczyć :(
    wicza no bo pewnie boisz się wizyty, podświadomie wiesz że zrobiłaś już 1wszy krok i nie ma ucieczki, dlatego sie tak stresujesz



    witchwq - 2009-09-18 08:47
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14303817) ale EDM odcienie czego? podkładów?

    dzień dobry :) Boże o 3 poszłam spać, a już na nogach i muszę się uczyć :(
    wicza no bo pewnie boisz się wizyty, podświadomie wiesz że zrobiłaś już 1wszy krok i nie ma ucieczki, dlatego sie tak stresujesz
    kawula dasz rade!

    i pewne masz racje, po prostu boje sie wizyty...



    KawaMarcepanowa - 2009-09-18 09:06
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      a w ogóle dawaj adres bo do Pani Karli już przesypane ;) tylko wyślę w poniedziałek jak będę szła na egzamin (gulp)



    witchwq - 2009-09-18 09:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14304269) a w ogóle dawaj adres bo do Pani Karli już przesypane ;) tylko wyślę w poniedziałek jak będę szła na egzamin (gulp) pooooszlo :)
    i dziekuje :*



    KawaMarcepanowa - 2009-09-18 09:18
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      dobra, to w przyszłym tyg wyślę :) nie ma za co :)
    ze 2 próbki będziecie miały z Karlą różne, bo odsypałam jeszcze próbkę cienia MACa którą miałam, a że mam pojedyncze egzemplarze to dostaniecie różne kolory :D



    witchwq - 2009-09-18 09:19
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14304432) dobra, to w przyszłym tyg wyślę :) nie ma za co :)
    ze 2 próbki będziecie miały z Karlą różne, bo odsypałam jeszcze próbkę cienia MACa którą miałam, a że mam pojedyncze egzemplarze to dostaniecie różne kolory :D
    :slina:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-18 09:45
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Ok, spadam się uczyć, wpadnę wieczorem :mdleje:
    już mnie żołądek boli, ja nie chcę tego egzaminu z tymi świrami, którym nie spodoba się moja fryzura i mnie obleją na wejściu..



    witchwq - 2009-09-18 09:59
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez KawaMarcepanowa (Wiadomość 14304822) Ok, spadam się uczyć, wpadnę wieczorem :mdleje:
    już mnie żołądek boli, ja nie chcę tego egzaminu z tymi świrami, którym nie spodoba się moja fryzura i mnie obleją na wejściu..
    3 glebokie wdechy, policz do 10 i ciiiiiiiiiiiiiiiiiiii

    bedzie dobrze!
    ty masz w poniedzialek egzamin, ja lekarza a u karlusi to bedzie jej pierwszy poniedzialek jako mezatki ;)
    damy rade!



    intransitive - 2009-09-18 10:36
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa - o właśnie, może w przyszłym tygodniu wybiorę się na zakupy i wstąpię do Body Shopu po tą maseczkę. Nadal jesteś chętna?

    Witch - jestem zaj***iście z Ciebie dumna! kobieto! pokonałaś koljną swoją psychiczną barierę. Będę trzymać kciuki. A Wy trzymajcie za mego TŻ, bo we wtorek ma egzamin. A później... WAKACJEEE, znowu są WAKACJEEE :D



    vesna84 - 2009-09-18 12:00
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      intra trzymamy kciuki napewno mu się powiedzie:-)
    wicza ale to normale ,z ejestes zdenerwowana, wyobraźnia podsuwa Ci różne scenariusze...tak juz niestety mamy:mad:
    ale nie pomniejszaj swojego sukcesu!!!! bo to wielki krok naprzód



    Karla1983 - 2009-09-18 12:41
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Do Pani Kawy sle wielkie podziekowania :cmok::D No i nadal czekam ( juz ona wie na co! ) :brzydal:

    Vesna- strasznie duzo osob teraz choruje. To chyba taka pogoda przejsciowa miedzy latem , a jesienia.... Ech.... znowu bedzie zimno, i znowu bedzie trzeba ubierac sie na cebule. Nie znosze tego :baba:

    Kawa, Intra- trzymamy kciuki za egzaminy, poprawki, zaliczenia- za wszystkich, ktorzy jeszcze sie mecza z tym dziadostwem na uczelniach !

    Wiczus- mysle wlasnie, ze Twoje zdenerwowanie wynika z tego, ze zaczelo sie cos dziac. Tzn. zaczelas cos robic w kierunku wyjscia z depresji, zmiany swojego zycia. Najtrudniejszy pierwszy krok, ale on juz za Toba, teraz sie tylko nie poddawaj! :cmok:



    witchwq - 2009-09-18 12:53
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      no powolutku mi odpuszcza...

    dziekuje :*



    Lena_20 - 2009-09-18 15:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      ło matko,ledwo nadrobiłam.. :-p

    a więc.. Wicza,jestem z Ciebie dumna! :D w końcu zrobiłaś ten pierwszy krok

    Kawa,Intra,trzymam kciuki :cmok:

    Vesnul,bidulko,katar jest fe,też mam katarek :D zwykle trzyma 3 dni podobno.. :cool: nie lubię siorbać

    no i Karluś! czyżby to było jutro? :D z niecierpliwością będę czekać na relacje no i fotki oczywiście :brzydal: :cmok:



    KawaMarcepanowa - 2009-09-18 15:25
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kurde, od tej kawy mnie nosi i tu przylazłam, ale zara idę :D
    już wam dziewczyny popakowałam, gotowe do wysyłki

    wiecie co ja sie z tym materiałem napewno nie wyrobię, tylko teraz sztuka zgadnąć co mogę opuścić :D
    Karluś tylko nie ucieknij, pamiętaj ;)
    Lenosławo a Ty w PL czy nie? bo już się zaplątałam



    intransitive - 2009-09-18 21:02
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Kawa - odpuść to co w miarę umiesz, resztę wkuj. Najlepiej naucz się tematów, których nie lubisz bo zawsze się je dostaje :D te których się nei chce. Chociaż mnie się częściej przydarzało, że dostawałam właśnie to co chciałam



    KawaMarcepanowa - 2009-09-18 21:09
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      No właśnie ja nie wiem co umiem, a co nie, delikatnie mówiąc mam nieuporządkowaną wiedzę :D



    intransitive - 2009-09-18 21:10
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      nie wiem jak to jest się prawa uczyć...ale może wszystkiego po trochu liźnij żebyś co nie co na każdy temat umiała powiedzieć? ale chyba u Was to nie wystarcza...
    A z tego co wiem to Lenosława w PL przebywa obecnie



    witchwq - 2009-09-18 21:12
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      Cytat:
    Napisane przez intransitive (Wiadomość 14318173) Kawa - odpuść to co w miarę umiesz, resztę wkuj. Najlepiej naucz się tematów, których nie lubisz bo zawsze się je dostaje :D te których się nei chce. Chociaż mnie się częściej przydarzało, że dostawałam właśnie to co chciałam ooooooooj tak! pamietam, ze ani do matury, ani do egzaminow na studia nie uczylam sie niczego z romantyzmu (na anglistyke polski nie byl mi potrzebny, ale na etnografie jak najbardziej!). tym bardziej olalam ten nieszczesny romantyzm, gdy zdalam pisemny polski na tyle dobrze, by nie zdawac ustnego. no i sie zaczelo. na anglistyke sie nie dostalam, przyszedl czas na rozmowe na etnografie. no i co? pytania z lalki prusa... no ja wiem, ze to pogranicze romantyzmu i pozytywizmu, ale kuzwa, lalki nie powtorzylam!
    latwo sie domyslic - nie dostalam sie. chociaz najwieksza uwage komisja zwrocila na to, ze bylam tak zestresowana ze prawie nie moglam slowa z siebie wykrztusic. moze i nawet bym odpowiedziala, ale wiadomo jak sie dzieje w sytuacjach stresowych - czarna dziura we lbie, jakby cos wyssalo cala wiedze.. aaaaaaaaaaaaaaaaaa
    wystarczy ze sobie to przypomne i juz sie stresuje (tyle lat minelo, a ja wciaz pamietam mniej wiecej o co pytali... tak samo pamietam pytania z ustnej matury z niemieckiego i angielskiego...)
    nienawidze ustnych egzaminow.



    intransitive - 2009-09-18 21:26
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witch - ja też nienawidzę ustnych i też baaardzo się stresuje. a co dopiero podczas rozmowy kwalifikacyjnej po angielsku :/ na każdym ustnym wypadam źle, źle i jeszcze raz źle, przez stres właśnie. Co do lalki to podobała mi się :D my ją mieliśmy na próbnej maturze. Za to na ten prawdziwej pisałam hmm... chyba o nieboskiej komedii... Ale pytania też pamiętam z każdego egzaminu ważniejszego :D



    emigrantka2009 - 2009-09-18 21:40
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witajcie dziewczyny,tutaj kolejna nerwuska zaproszona przez Monike:jupi:sie zglasza,Baska mam na imie:-)



    intransitive - 2009-09-18 21:49
    Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
      witamy :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptcsite.opx.pl



  • Strona 5 z 26 • Znaleźliśmy 5435 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! aska442 Poeci muszą byc nieszczęśliwi Design by SZABLONY.maniak.pl.