ďťż
"oo+all+you+need+oo+xs+s+m+l.php">,oO all you need Oo. xs/s/m/l "sieciowki+i+inne+rozm+s+m+l+kosmetyki+dodatki.php">Sieciówki i inne, rozm S,M,L kosmetyki,dodatki, buty, torebki "modne+ciuchy+buty+dodatki+u+niskoslodzonej.php">Modne ciuchy, buty, dodatki u Niskoslodzonej "od+xs+do+l+super+rzeczy+uzywane+i+nowe+zapraszam.php">Od XS do L, super rzeczy, używane i nowe, zapraszam:) "uporzadkowany+watek+same+firmowki+nike.php">Uporządkowany wątek same firmówki Nike,deichman,zara,orsey, terranova,house ......... "new+exchange+buty+tuniki+rurki+xs+m.php">New Exchange - buty, tuniki, rurki ! XS - M "jesienne+porzadki+rozm+s+xs+buty+37.php">Jesienne porządki, rozm S, XS, buty 37 "wymianka+z+hottie07+japan+style+atmosphere.php">Wymianka z Hottie07 - Japan Style, Atmosphere, buty i torby dużo rzeczy nowych :) "nowy+verzary+zapraszam+zara+h+m+stradivarius.php">Nowy Verzary :) Zapraszam !! Zara H&M Stradivarius Top Shop ... i wiele innych !! "szukam+tytulu+piosenki+zbiorczy.php">Szukam tytułu piosenki - zbiorczy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl

  • WYPADAJĄCE WŁOSY - część III



    abercrombie&fitch - 2010-09-27 15:49
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez Młódka (Wiadomość 22332261) abercrombie&fitch mówisz, że stres :what: hmmmm...ostatnio mam megaduzo stresów-jak nigdy dotąd w zyciu więc teoretycznie jest to jakiś trop tyle, że dlaczego nagle zaczeły mi wypadac jednego konkretnego dnia?? w tym dniu nic szczegolnego sie nie wydarzyło :confused: już sama nie wiem...tak myślę i myślę i myślę nad przyczyną :rolleyes:
    Dodam od siebie, że słodzik stosuję i jeszcze przez miesiąc będę stosować dopóki nie wyjdę z diety (nie słodzę herbaty i napojów -zreszta pije tylko wodę mineralną) ale do śniadania musze dodać, bo inaczej było by niezjadliwe :brzydal:
    ...a dietę mam taką, że w tygodniu są różne dni takie po 1100, 1000 a czasem 900 kcal..ale to zwykle jest wymieszane kalorycznie , jedne taki, drugi inny...mięsko jem warzywa różne też...kurcze co to może powodować...
    Nie wiem czy ma jakies znaczenie ilość wypadających włosów ale policzylam dziś włosy które zostały mi po porannym czasaniu -było ich ok 70 - 80 (nie jestem pewna, bo pomyliłam się pod koniec ;) )
    nie czesałam się ponownie w ciągu dnia, bo sobie siedze w domku więc nikt mnie nie widzi :p: sprawdzę jeszcze na wieczór ile mi zostanie... oczywiście nie da się policzyć tych które gubię i zostawiam, na bluzce, na poduszcce, które po prostu spadają na dywan itp ...ale wieczorem zostanie zapewne więcej...i zaznaczam, że teraz to już mi prawie nie wypadają w porównaniu tego co było wczesniej (jakies conajmniej 5 razy bardziej)
    Czy te niecałe 100 włosów przy jednym czesaniu to bardzo duzo czy nie??? i powiedzcie czy włos odrasta jeśli widać może nie "cebulkę" ale białe zakończenie??? (nie takie w kształcie "bąbelka"/"kuleczki" na końcu, tylko po prostu jakiś jasnobiały koniec ...co to jest??)
    Podaj przykładowy jadłospis. Moim zdaniem zdecydowanie za mało kalorii. Czy twój dietetyk to technik czy mgr? Najlepiej dodać 200kcal w postaci małej porcji mięsa/ryb i dużo warzyw. Może za mało zdrowych tłuszczów? One też wpływają na wypadanie.
    Dlaczego tak nagle? Myślę że przyczyna działała przez dłuższy czas (dieta+stres) i spowodowała że włosy przeszły w stan katagenu (czyli są w skórze ale nie rosną i czekają żeby wypaść) i być może właśnie jakaś ciaśniejsza fryzura czy inny zabieg spowodowały że nagle zaczęło ich wypadać więcej. Taka moja teza ;)
    Podobno 100 wypadających włosów na dzień to norma a więc wypada ci za dużo.
    Co włosów z jasno białym końcem. Może to rzeczywiście nie cebulka a urywają się przy nasadzie. Taki objaw jest typowy dla grzybicy :noniewiem: albo to z farbowania?




    mastiff - 2010-09-27 16:32
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez etha (Wiadomość 22307919) Wątek: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów :) Dziękuję:cmok:

    ---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

    Cytat:
    Napisane przez iwona200 (Wiadomość 22328046) Trycholog? Nawet nie wiedziałam, że jest taki lekarz :D Pewnie byłoby dobrze pójść do takiego, ale gdzie ja go znajdę, mieszkam w małej mieścinie (jest tylko 2 dermatologów). http://www.trychologia.org.pl/
    takie coś jest we wro, i się też zastanawiałam nad tym



    Młódka - 2010-09-27 16:43
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez abercrombie&fitch (Wiadomość 22335069) Podaj przykładowy jadłospis. Moim zdaniem zdecydowanie za mało kalorii. Czy twój dietetyk to technik czy mgr? Najlepiej dodać 200kcal w postaci małej porcji mięsa/ryb i dużo warzyw. Może za mało zdrowych tłuszczów? One też wpływają na wypadanie. Tu sa informacje o panu ktory ustala ten program http://www.chudniesz-wygrywasz.pl/czytaj/25

    Generalnie program zwycięzyl bodajże w 2009 roku (ale moge pomylic sie o rok) w kategorii na najlepszy program odchudzający...

    dam 3 przykladowe dni chociaz one są z róznych tygodni:

    1100 kcal:

    I posilek:
    płatki owsiane zalane wrzatkiem (4 łyżki stolowe) + kefir (250 g) + 4 suszone śliwki (ja biore różne owoce zamiennie)

    II posiłek:
    jabłko + marchewka

    III posiłek:
    warzywa mrozone 200 g (na parze lub na patelnię ;) ) + 2 łyżki oliwy z oliwek + 100 g piersi kurczaka + 50 g ryżu brązowego

    IV posiłek:
    ser biały chudy 125 g + jogurt naturalny 150 g (ja do tego dodaje jeszcze sporo roznych warzyw i przypraw :ehem:

    1000 kcal:

    Ip:
    schab pieczony 50 g + 2 kromki pieczywa żytniego wasa

    IIp:
    pomarańcz + marchew (150 g) ....we wszystkich posilkach nr II generalnie owoc jest dowolny-wykluczone są tylko banany i winogrona

    IIIp:
    warzywa mrozone 250 g + 1 łyżka oliwy z oliwek + 150 g piersi kurczaka + 50 g ryżu brązowego

    IVp:
    ryba 200 g + 150 g warzyw

    900 kcal: (mniejszej kaloryczniści nie ma w mojej diecie a i te dni po 900 kcal nie sa az tak częste

    Ip:
    3 plastry sera bialego (75 g) + 2 kromki pieczywa żytniego wasa

    IIp:
    owoc (ja zjadam zawsze 2 rózne owoce :brzydal:)

    IIIp:
    udko kurczaka 180 g + warzywa 200 g

    IVp:
    jajko gotowane + warzywa 150 g + kefir 250 g

    To są przykładowe dni :-P tyle, że musze z ręka na sercu powiedziec, że nie użwam oliwy z oliwek, bo z tego, co wiem nie można na nim smazyć a ja lubie sobie te warzywa na parze deliktanie zagrzać na patelni z przyprawami żeby to jakiś smak miało- używam zwykłego oleju słonecznikowego

    a teraz napisze jakie suplementy biorę ;-)

    C.L.A. z zielona herbatą 1200 mg (wyrzuciłam opakowanie więc dokładnego składu nie podam ale był tam też olej lniany)

    SWL vitamin king tutaj link do składu --> http://swl-sklep.pl/-c-184.html?osCs...d6482ff553328e
    przyjmuję 2 tabl dziennie...generalnie po tym jak zaczełam to brac, po ok tygodniu wlosy zaczeły mi mniej o ok 50% wypadać..

    Czasem ale nie codziennie dorzucam 1 tabl virogu plus z żeń szeniem ale to tylko jak sobie o tym przypomnę

    bardzo jestem ciekawa Twoich spostrzeżen :-)

    Cytat:
    Napisane przez abercrombie&fitch (Wiadomość 22335069) Dlaczego tak nagle? Myślę że przyczyna działała przez dłuższy czas (dieta+stres) i spowodowała że włosy przeszły w stan katagenu (czyli są w skórze ale nie rosną i czekają żeby wypaść) i być może właśnie jakaś ciaśniejsza fryzura czy inny zabieg spowodowały że nagle zaczęło ich wypadać więcej. Taka moja teza ;)
    Podobno 100 wypadających włosów na dzień to norma a więc wypada ci za dużo.
    Co włosów z jasno białym końcem. Może to rzeczywiście nie cebulka a urywają się przy nasadzie. Taki objaw jest typowy dla grzybicy :noniewiem: albo to z farbowania?
    nie farbuje włosow i nigdy tego nie robiłam :nie:
    a co do grzybicy-nie mam jej ale od wieków mam megalupież :mur: takie z którym żaden dermatolog z moich prawie kilkudziesięciu sobie nie poradzil, więc się poddałam i po prostu mam łupiez..ale to od wielu lat-tu nic się nie zmieniło więc nie sadzę aby to byla przyczyna (mialam go od ok 12 roku zycia z przerwami na minimalna remisję... a teraz mam 26 i tez go mam-nic się nie zmienilo w tym wzgledzie-to nie grzybica-grzybica wyglada inaczej...a te włosy...one sie nie urywaja-tzn tylko kilka...ale większośc widac ze wypadła tyle, że bez tej "kulki"-cebulki...ale widac jasniejsze zakończenie

    ...zgadza się-byl incydent z ciasną fryzurą
    ...nie wiem ile wypadalo mi w najgorszym momencie ale wyglądalo to troche tak jak u ludzi na chemioterapii-takie całe pasma wypadaly..skoro to dzisiejsze to było 80 to wtedy musiało wypadac mi po 300-może 400 przy jednym pociągnieciu dłoni po kucyku...a ile przy czesaniu to nie chce mówic-naprawde mam 60% tego co mialam kiedys-jesli nie mniej :mad:

    *aleee się rozpisalam ;)



    abercrombie&fitch - 2010-09-27 17:23
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Dieta wygląda ok :ehem: CLA ma nienasycone kwasy tłuszczowe więc też dobrze. O witaminach i minerałach mogę powiedzieć tylko że bardzo drogie i pewnie spokojnie dałoby się czymś tańszym zastąpić ale to już inna sprawa.
    Nie wiem co by ci doradzić. Jakim szamponem myjesz włosy? Może coś łagodniejszego by ci się przydało bez SLES.
    Znawcą grzybicy nie jestem ale ona ma kilka odmian. Chociaż na pewno dermatolog by zauważył jeśli by była.
    Moje włosy niby mają cebulkę (te które wypadły) ale jest ona tak licha i cienka że prawie jej nie widać. Może masz lupę? ;)




    Młódka - 2010-09-27 17:41
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez abercrombie&fitch (Wiadomość 22337523) O witaminach i minerałach mogę powiedzieć tylko że bardzo drogie i pewnie spokojnie dałoby się czymś tańszym zastąpić ale to już inna sprawa.
    Nie wiem co by ci doradzić. Jakim szamponem myjesz włosy? Może coś łagodniejszego by ci się przydało bez SLES.
    Znawcą grzybicy nie jestem ale ona ma kilka odmian. Chociaż na pewno dermatolog by zauważył jeśli by była.
    Moje włosy niby mają cebulkę (te które wypadły) ale jest ona tak licha i cienka że prawie jej nie widać. Może masz lupę? ;)
    Witaminki tylko wydają się drogie, bo w klubie płacimy za nie 99 zł a jest ich 120 sztuk a jesli chodzi o skład, to porównywałam z aptecznymi i żadne apteczne witaminy nie mają niestety takiej dawki wiec nie bardzo z tym zastepowaniem ;-) a z reszta skoro juz jej mam to bedę korzytac ;-)

    Jesli chodzi o szampony, to zwykle przy mojej długości włosów (troszkę za łopatki) wyglądało jakby wypadało mi ich dużo (dopiero teraz wiem co to znaczy :rolleyes: ) więc przerzuciałam się z szamponu przeciwłupiezowego na szampon z czarna rzepą z Joanny...wiem, że mam SLS w składzie, ale powiem, że mimo wszystko jest dość łagodny i ma go chyba mniej niz inne, bo mniej się pieni i jest mocno wodnisty ;-) za to przyznaję, że etedy przy niewielkim problemie albo z perspektywy czasu żadnym, pomógł mi naprawdę niexle ograniczyć wypadanie wlosów :ehem: więc juz z nim zostałam:p: ale nie mam pojęcia na jaki szampon sie przerzucić żeby mnie strasznie nie strzepało po kieszeni ;) może mi cos poradisz :D bo w tematyce wypadania włosów jestem totalnym laikiem :brzydal:

    jesli chodzi o cebulke to ja juz sama nie wiem :noniewiem: przyglądam sie i niby nie widzę cebulki (a wiem jak wyglada bo widzialak kilka razy w zyciu ;) wlos z cebulką u siebie) ale niby jest jakies jasniejsze zakończenie...choć z dtugiej strony jak wlos sie złamie to w tym miejscu tez jest jaśniejszy i lekko szerszy...raaany nie mam pojęcia....niby nie widze cebulki ale te włosy mają conajmniej po kilkanaście cm więc co- łamią mi się przy głowie czy jak :confused: i czy to mozliwe ze gdyby się tak łamały to mialabym ich wizualnie polowę mniej?? ja czuję ze mam mniej-przy głowie też :-P (jak roztrzepuje loki po myciu to czuje takie przestrzenie przy skórze ;-)
    *tzn nie placki czy przerzedzenia miejscowe, tylko ogólnie jest ich sporo mniej

    ...ale czy to cebulka czy nie cebulka :confused: na dwoje babka wróżyla ;) niby jej nie widzę...ale....



    Bejjka - 2010-09-27 18:23
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez mastiff (Wiadomość 22335997) http://www.trychologia.org.pl/
    takie coś jest we wro, i się też zastanawiałam nad tym
    ja się kiedyś dowiadywałam w Poznaniu i okazuje się, że badanie+analiza kosztuje 450zł :eek: :mdleje: ale może kiedyś w akcie desperacji;) poświęcę taką sumkę:rolleyes:



    natigt - 2010-09-27 19:13
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      anty odstawiłam przez jakiś beznadziejny wymysł nie wiem kogo......chodzi o ten wymysł że teraz po recepte trzeba się udać osobiście do lekarza - wcześniej wystarczyło zamówić tel......ja oczywiście o tym wymyśle dowiedziałam się chyba jako ostatnia :/ i tak termin przyjęcia tabletki sobie minął zanim ja miałam recepte.....więc postanowiłam sobie zrobić przerwe......tym bardziej że gdzieś słyszałam że przyjmowianie tab. przez dłuuuugi czas bez przerwy ( a ja brałam 5 lat) może skutkować ciążą....ile w tym prawdy nie wiem???

    ---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

    ja czasem widze cebulki a czasami ich nie ma......
    ale gdy związe włosy w kucyk to po bokach prześwituje mi skóra........dramat normalnie! DRAMAT!!!!!!!!!!!!



    iwona200 - 2010-09-27 19:45
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez natigt (Wiadomość 22340986) anty odstawiłam przez jakiś beznadziejny wymysł nie wiem kogo......chodzi o ten wymysł że teraz po recepte trzeba się udać osobiście do lekarza - wcześniej wystarczyło zamówić tel......ja oczywiście o tym wymyśle dowiedziałam się chyba jako ostatnia :/ i tak termin przyjęcia tabletki sobie minął zanim ja miałam recepte.....więc postanowiłam sobie zrobić przerwe......tym bardziej że gdzieś słyszałam że przyjmowianie tab. przez dłuuuugi czas bez przerwy ( a ja brałam 5 lat) może skutkować ciążą....ile w tym prawdy nie wiem???

    ---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

    ja czasem widze cebulki a czasami ich nie ma......
    ale gdy związe włosy w kucyk to po bokach prześwituje mi skóra........dramat normalnie! DRAMAT!!!!!!!!!!!!
    Mam to samo niestety :( A noszę zwykle kucyk, bo jak mam rozpuszczone to one takie liche ...:(

    ---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

    Cytat:
    Napisane przez Bejjka (Wiadomość 22339391) ja się kiedyś dowiadywałam w Poznaniu i okazuje się, że badanie+analiza kosztuje 450zł :eek: :mdleje: ale może kiedyś w akcie desperacji;) poświęcę taką sumkę:rolleyes: WOW, cenią sobie strasznie :eek: Badanie + analiza a gdzie tam jeszcze leki...



    DarkNoir - 2010-09-27 21:01
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez natigt (Wiadomość 22340986) anty odstawiłam przez jakiś beznadziejny wymysł nie wiem kogo......chodzi o ten wymysł że teraz po recepte trzeba się udać osobiście do lekarza - wcześniej wystarczyło zamówić tel......ja oczywiście o tym wymyśle dowiedziałam się chyba jako ostatnia :/ i tak termin przyjęcia tabletki sobie minął zanim ja miałam recepte.....więc postanowiłam sobie zrobić przerwe......tym bardziej że gdzieś słyszałam że przyjmowianie tab. przez dłuuuugi czas bez przerwy ( a ja brałam 5 lat) może skutkować ciążą....ile w tym prawdy nie wiem???
    Co?! Same tabletki anty zamienią się w plemniki i mnie zapłodnią?;]



    tyneczka - 2010-09-27 21:09
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez DarkNoir (Wiadomość 22344357) Co?! Same tabletki anty zamienią się w plemniki i mnie zapłodnią?;] Że przestaną działać za pewne... choć wydaje mi się to mitem :rolleyes:

    Cieszcie się, że możecie chociaż w kucyk związać, bo ja mam zapuszczanego boba... zapuszczam od prawie 5 miesięcy, a jeszcze kucyka zrobić nie mogę :kwasny: A jak ostatnio w domu poupinałam jakoś włosy, to przy myciu wypadła mi ich taka ilość, że już wolę zostać przy opasce.... :mad:



    abercrombie&fitch - 2010-09-28 07:53
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez Bejjka (Wiadomość 22339391) ja się kiedyś dowiadywałam w Poznaniu i okazuje się, że badanie+analiza kosztuje 450zł :eek: :mdleje: ale może kiedyś w akcie desperacji;) poświęcę taką sumkę:rolleyes: Cytat:
    Napisane przez iwona200 (Wiadomość 22342047) WOW, cenią sobie strasznie :eek: Badanie + analiza a gdzie tam jeszcze leki... No właśnie to nie jest zbyt popularne. Ja znalazłam na śląsku (Bielsko, ale mają jeszcze w W-wie) klinikę zdrowych włosów ale to jest raczej klinika fryzjerska niż lekarska, z tym że wykonują różne takie zabiegi nietypowe dla salonów fryzjerski. Takie badanie kosztuje u nich 50zł ale jeżeli się zakupi kosmetyki/kurację od nich to za darmo. Badanie nie jest wykonywane przez lekarza a przez osobę z jakimś tam certyfikatem trychologii. Może by to nie było najgorsze?

    Cytat:
    Trychologia to dziedzina nauk medycznych; gałąź dermatologii, zajmująca się diagnozowaniem oraz leczeniem chorób skóry głowy i włosów.

    Klinika poszerzyła ofertę swoich usług o zabiegi trychologiczne, które mogą być stosowane w przypadku:
    • łysienia,
    • łuszczycy,
    • łupieżu,
    • łojotoku,
    • łojotokowego zapalenia skóry głowy,
    • swędzącej skóry głowy,
    • włosów suchych i zniszczonych.

    Badanie w gabinecie trychologicznym wykonywane jest przy pomocy 200-krotnie powiększającego mikroskopu elektronicznego. Dla prawidłowego postawienia diagnozy trycholog przeprowadza wywiad z pacjentem, po czym ogląda skórę głowy wraz z pobranymi pojedynczymi cebulkami włosów. W oparciu o zebrane informacje zostaje określony rodzaj schorzenia, a następnie dobiera się odpowiedni zestaw kuracji.




    scenecunt - 2010-09-28 12:18
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Czy włosy POWINNY WYPADAĆ z cebulkami? wydaje mi się, że nie.. ale różnie to u mnie bywa i się muszę poradzić was..



    Hermit - 2010-09-28 12:28
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      mi zawsze wypadaja z cebulkami a jezeli znajduje wlos bez cebulki to złamanego...



    _Sarenka_ - 2010-09-28 12:45
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      A mi sie wydaje ze nie powstrzymamy wypadania. Skoro nowy włos wypycha stary to tak musi być i tyle. Przeciez nie zostanie stary i nowy naraz ;]



    Hermit - 2010-09-28 12:56
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      no jasne to jest naturalny proces, ale problem zaczyna sie wtedy gdy ilosc włosów, które wypadają jest niepokojąca :rolleyes: czyli okolo 100 dziennie



    _Sarenka_ - 2010-09-28 13:50
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      no, ale w to miejsce wyrastają nowe;> chyba ze sie tak zdarzy ze nie wyrosną ;P

    100 dziennie to nic - mi ostatnio wypadało po 200/300 dziennie ;]



    etha - 2010-09-28 14:11
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cześć dziewczyny :)
    Wpadłam powiedzieć, że już dwa tygodnie nie biorę pigułek anty i dzięki temu włosy wypadają w ilości 25 przy myciu i późniejszym czesaniu. :) Mam nadzieję, że za 3 miesiące będzie to samo, obym była tym nielicznym przypadkiem, który źle reagował na etynyloestradiol :) Wcześniej wypadały mi nawet włosy o długości 3 cm (z cebulką), teraz wypadają tylko te długie.
    Pozdrawiam was ciepło i serdecznie, nie poddawajcie się! Najważniejsze to znaleźć przyczynę :*



    LustForLife - 2010-09-28 14:24
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez etha (Wiadomość 22357462) Cześć dziewczyny :)
    Wpadłam powiedzieć, że już dwa tygodnie nie biorę pigułek anty i dzięki temu włosy wypadają w ilości 25 przy myciu i późniejszym czesaniu. :) Mam nadzieję, że za 3 miesiące będzie to samo, obym była tym nielicznym przypadkiem, który źle reagował na etynyloestradiol :) Wcześniej wypadały mi nawet włosy o długości 3 cm (z cebulką), teraz wypadają tylko te długie.
    Pozdrawiam was ciepło i serdecznie, nie poddawajcie się! Najważniejsze to znaleźć przyczynę :*
    Ja mam na odwrót...Odkad odstawilam tabletki wlosy leca jak szalone :/ nie wiem jak sobie z tym poradzic...Chyba trzeba czekac. Oczywiscie biore suplementy i uzywam Waxa, ale wydaje mi sie, ze organizm sam musi sobie poradzic z ta zmiana i sie przyzwyczaic do nowego stanu



    etha - 2010-09-28 15:12
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez LustForLife (Wiadomość 22357792) Ja mam na odwrót...Odkad odstawilam tabletki wlosy leca jak szalone :/ nie wiem jak sobie z tym poradzic...Chyba trzeba czekac. Oczywiscie biore suplementy i uzywam Waxa, ale wydaje mi sie, ze organizm sam musi sobie poradzic z ta zmiana i sie przyzwyczaic do nowego stanu Myślę, że nie powinnaś się tak bardzo tym przejmować. Gdybyś nie brała w ogóle tabletek, to te włosy już dawno by wypadły, tabletki tylko sztucznie trzymały je na głowie. Jeśli po 3 miesiącach od odstawienia pigułek nie przestaną wypadać, to wtedy możesz zacząć się martwić :)



    abercrombie&fitch - 2010-09-28 16:28
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez _Sarenka_ (Wiadomość 22355285) A mi sie wydaje ze nie powstrzymamy wypadania. Skoro nowy włos wypycha stary to tak musi być i tyle. Przeciez nie zostanie stary i nowy naraz ;] No tak, ale na głowie mamy włosy w rożnych cyklach życia i jak większość/spora część jest w telogenie to wypadają na potęgę. Wtedy nic na to nie poradzimy a nowe włoski pokażą się najwcześniej za 2-3 miesiące. Naszym celem jest dojść do tego dlaczego żywot takiego włosa skrócił się z powiedzmy paru lat do kilkunastu miesięcy. Np mnie wypadają też takie długości ok 4-5cm czyli mogą mieć ok pół roku i mają cebulki więc jest to wypadanie a nie urywanie/kruszenie. Tak nie powinno być.



    _Sarenka_ - 2010-09-28 17:15
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      czyli jednym słowem zawsze nam będą wypadać?
    tylko dlaczego w takich ilościach.



    WweronikaWw - 2010-09-28 17:21
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      czy loreal aminexil i cichy aminexil ampulki sa jakos podobne do siebie w skladzie?
    BO stosowalam vichy 2 tyg (a trzeba min.3 ) i przerzucilam sie na loreal (na kcw maja same pozytywne oopinie) ,a dla moich wlosowzrobie wszyystko:prosi:



    abercrombie&fitch - 2010-09-28 17:28
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez WweronikaWw (Wiadomość 22362298) czy loreal aminexil i cichy aminexil ampulki sa jakos podobne do siebie w skladzie?
    BO stosowalam vichy 2 tyg (a trzeba min.3 ) i przerzucilam sie na loreal (na kcw maja same pozytywne oopinie) ,a dla moich wlosowzrobie wszyystko:prosi:
    Vichy należy do koncernu L'Oreala, a aminexil jest opatentowany dla tego koncernu. Dlatego też produkt vichy, l'oreala, czy nawet la roche posay powinny podobnie działać bo chodzi o główny składnik aminexil. Jeśli wkleisz składy (moze w KWC są) to sprawdzę jak bardzo się różnią ;)

    Sarenka, włosy zawsze wszystkim wypadają ale nie tak dużo;) ale właśnie jeśli zbyt dużo włosów jest w tej fazie "wypadania" to dla nas jest znak ze coś jest źle. Coś nam osłabia cebulki że kończą swój żywot.

    "Kiedy organizm jest wystawiony na działanie stresu, wywołanego na przykład porodem, niedożywieniem, ciężką infekcją, poważnym zabiegiem chirurgicznym lub traumatycznym przeżyciem, większość spośród 90% włosów znajdujących się w fazie wzrostu (anagenowej) lub fazie przejściowej (katagenowej) wkracza od razu w fazę spoczynkową (telogenową). Około trzech miesięcy później prawie wszystkie wypadają. Zjawisko to nosi nazwę telogenowego wypadania włosów. Leczenie jest z reguły niepotrzebne: wkrótce włosy znów wejdą w fazę wzrostu. Niektóre kobiety cierpią jednak na chroniczną postać telogenowego wypadania włosów. Leczenie trzeba wówczas prowadzić z myślą o pierwotnej traumie bądź stanie przewlekłym, który mógł się przyczynić do nieprzerwanego wypadania włosów."



    WweronikaWw - 2010-09-28 17:34
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      l'real
    Skład: aqua, alcohol denat., diaminopyrimidine oxide, peg - 40 hydrogenated castor oil, calcium pantothenate, pyridoxine hci, niacinamide, parfum

    vichy

    Skład: /wersja dla kobiet/ Aqua, Alcohol Denat., Diaminopyrimidine Oxide, Glucose Linoleate Esters, Niacinamide, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Pyridoxine HCI, Parfum
    /wersja dla mężczyzn/ Aqua, Alcohol Denat., Diaminopyrimidine Oxide, Glucose Linoleate Esters, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum.





    SoBitterSoSweet - 2010-09-28 17:45
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Witam,
    Czytam wizaż od pewnego czasu aby znaleźć rady na różne problemy ale do tej poru prawie się nie udzielałam bo nie mam na tyle czasu aby regularnie uczestniczyć w wątkach. Z racji tego że z powodu przeziębienia nie byłam dziś w pracy to przeczytałam jakieś 3/4 tego wątku (więcej na raz nie dam rady ;) a że ten problem też mnie dotyczy to postanowiłam sie wypowiedzieć.
    Moje włosy należą do trudnych w utrzymaniu, są suche puszące się, zero odporności na wilgoć. Do tego raczej nigdy nie bylam dla nich specjalnie łaskawa, farbuję od ok 8 lat, do tego prostuję bo jak tego nie zrobię to są wtedy jakaś bezkształtna masą :/ rezygnacja z farbowania raczej nie wchodzi w grę bo farbuję na ciemno a mam raczej jasne i jest za duża różnica aby wrócić do naturalnych. Poza tym chyba po farbowaniu ich stan się nie pogarsza a nawet wręcz przeciwnie.

    Pierwszy poważny problem z wypadaniem miałam jakieś pięć lat temu, gdy w domu postanowiłam zejść z ciemnych na blond i potraktowałam je rozjaśniaczem. Po tym byl dramat ale wystarczył wax i wszytsko wrocilo do normy, tzn przestały wypadać, chociaż od tego czasu staly sie bardziej lamliwe.

    I jakoś półtora roku temu zaczęły mi niesamowicie wypadać. Znów sięgnęłam po wax a do tego belissa ale nic to nie dało. więc na początku jesieni udałam się do dermatologa. Pani nawet nie spojrzala na moją skórę glowy, zalecila badania krwi podstawowe + thc (wszystkie byly w normie). Przepisala mi: kurację kerium, tabletki i ampulki revalid, plyn robiony w aptece ale nie wiem jaki sklad, wax. Kerium sobie wtedy odpuścilam bo strasznie drogi. nastepna wizyta byla za miesiac, kazala dokonczyc to co mam, a potem inny plyn robiony w aptece, tabletki ha-pantoten, alpicort e i kazala przyjsc za miesiąc. Efekty tych kuracji byly żadne i już do niej nie poszlam. Zostalam przy stosowaniu waxu, do tego maseczki z jajek, oleju rycynowego i nafty i suplementy. kondycja wlosow sie troszkę poprawila ale nie przestaly wypadac :/ ostatnio wypilam opakowanie merc special (na wlosy nie pomogl ale za na paznokcie super ;)) teraz piję silice i kupilam szampon wichy dercos czerwony. Szampon stosuję niecaly miesiąc i moje wrażenia są takie, że po pierwszym tygodniu bylam zachwycona bo wyglądalo na to że wlosów wypada o polowę mniej ale potem jakby wszytstko wrocilo do stanu poprzedniego :( Przeczytalam prawie caly wątek i mam mętlik w glowie, nie wiem co robić, co kupić? Nie chcialabym obcinać wlosów, bo mam juz dlugie do zapiecia stanika, chociaż pewnie krotsze by odżyly. Muszę się na coś zdecydować. Dodam, że wlosy mam suchę, raczej bez sklonności do przetluszczania, myję co 2-3 dni, czasem mam klopoty z lupieżem.

    Zaraz idę nalożyć nafte z olejkiem rycynowym a po myciu chyba wax.

    PS. dodam że moja przyjaciólka ma tez problem z wypadaniem, lekarz tak samo jej nie pomógl, ona ma wlosy przetluszczające i myje codziennie to jej kazal myć raz na 4 dni hehe. Dermatolodzy są do bani :/



    abercrombie&fitch - 2010-09-28 17:52
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      WweronikaWw, spokojnie zamień na L'oreala. Skład jest bardzo podobny. Te najważniejsze składniki są na takim samym miejscu.

    Nie wiadomo czy stężenie tego aminexilu jest takie samo ale przypuszczam że będzie bardzo zbliżone. Koncern l'oreala tak robi, że najpierw wypuści coś super hiper innowacyjnego i drogiego a potem w swoich tańszych markach pojawiają się odpowiedniki.



    tyneczka - 2010-09-28 18:44
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      U mnie wypadają zarówno długie włosy jak i tak całkiem krótkie ok. 2-10 cm. Wszystkie oczywiście z cebulkami marnej jakości (że tak powiem) :( Niektóre włosy są prawie przezroczyste...



    Bejjka - 2010-09-28 19:25
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez iwona200 (Wiadomość 22342047) WOW, cenią sobie strasznie :eek: Badanie + analiza a gdzie tam jeszcze leki... :yyyy:
    ciekawe, czy rezczywiście potrafią postawić diagnozę i uratować czuprynę? :>

    Cytat:
    Napisane przez abercrombie&fitch (Wiadomość 22348498) Badanie nie jest wykonywane przez lekarza a przez osobę z jakimś tam certyfikatem trychologii. Może by to nie było najgorsze? w Poznaniu robi to lekarz. nie do końca znam mechanizm takiej analizy-nie wiem czy to maszyna czy człowiek ostatecznie stawia diagnozę:rolleyes:



    Młódka - 2010-09-28 19:34
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez abercrombie&fitch (Wiadomość 22362454) Około trzech miesięcy później prawie wszystkie wypadają... wkrótce włosy znów wejdą w fazę wzrostu. Czyli jest nadzieja, że gdy skończę dietę, to za jakieś pół roku od jej zakończenia zacznie byc widać, że mi się zagęszczają włoski ;>??



    abercrombie&fitch - 2010-09-28 19:55
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez Bejjka (Wiadomość 22365847) w Poznaniu robi to lekarz. nie do końca znam mechanizm takiej analizy-nie wiem czy to maszyna czy człowiek ostatecznie stawia diagnozę:rolleyes: Pewnie lekarz bardziej obeznany.

    W ogóle to zainteresowałam mojego TŻ analizą pierwiastkową włosów. Poszukał i zdał mi relację. Polega to na pobraniu ok 100 przypadkowych włosów i oddaniu do badania na skład chemiczny. Próbki te są wysyłane tylko do USA i tamsą badane. Można z tego wywnioskować dosłownie wszystko! Od poziomu odżywiania, stylu życia, przebytych i obecnych chorób, stosowania używek/narkotyków, po właśnie wszelkie niedobory i braki substancji(w różnych okresach). To kosztuje ok 150-250zł i wydaje mi się bardziej pomocne ;)

    A co do aminexilu to z wikipedii:
    Cytat:
    Amineksil został wprowadzony przez firmę L'Oréal jako środek przeciwko łysieniu. Wstępne badania kliniczne wykazały spadek odsetka włosów w fazie spoczynkowej (telogenowej) i znaczący wzrost udziału włosów w fazie wzrostowej (anagenowej). Prawdopodobną przyczyną skuteczności amineksilu jest zwiększenie przeżywalności mieszków włosowych wskutek zahamowania tworzenie kolagenu wokół mieszków, co wynika z właściwości przeciwwłóknieniowych amineksilu[2].
    Szkielet amineksilu występuje w minoksydylu, leku stosowanym w leczeniu nadciśnienia tętniczego, a także przeciwko wypadaniu włosów.
    Czyli ma podobne działanie takie jak loxon (bo jego składnik aktywny to minoksydyl wspomniany wyżej) który jest wprawdzie na receptę ale chyba jest dużo tańszy.
    Myślę że będzie dobry do ZAPOBIEGANIA wypadaniu włosów (a raczej przechodzenia ich w stan telogenu- oczekiwania do wypadnięcia) szczególnie osób stresujących się ponieważ stres powoduje wydzielanie hormonu-prolaktyny usztywniających włókna kolagenowe wokół mieszków włosowych (co zabija włosy bo nie można już im dostarczać potrzebnych składników). I jeszcze dobre po ciąży kiedy to po porodzie poziom prolaktyny jest bardzo wysoki.
    Czyli to będzie działać na tej zasadzie że włosy które już obumarły i tak wypadną nawet po 3-4miesiącach , ale aminexil może zahamować obumieranie ich. Dlatego nie widzimy spektakularnych efektów po 2-3 tygodniach.
    I jeszcze ważne że jeśli skończymy kurację a przyczyna (stres) nadal będzie działać na włosy to zaczną znowu wypadać.
    Wniosek- przy wypadaniu trzeba uzbroić się w cierpliwość. A jak wypadają dłużej niż te 3 miechy w ogromnych ilościach to biec do dermatologa.

    Edit. Doczytałam że aminexil również jest odpowiedni przy wypadaniu włosów typu androgenowego bo DHT również powoduje usztywnianie kolagenu i obumieranie cebulek.

    Młódka, jeśli przyczyną są braki diecie to do ok 6 miesięcy powinny zaczynać odrastać. O ile jakieś tam braki składników zostaną uzupełnione co wcale nie jest takie łatwe i nie nastąpi od razu po skończeniu diety. Np jeśli żyjesz w stresie, pijesz kawę, ćwiczysz inentyswnie, jesteś na diecie to z czasem wypłukuje się magnez i jego zapasy w organizmie (to może trwać długo). Ale odbudowanie takich zapasów magnezu może trwać nawet 3 miesiące. Kuracje uzupełniania np. żelaza trwają ok 6 miesięcy. No niestety nic nie można zagwarantować.

    Wybaczcie mi te moje długie wywody :P Jestem fanatyczką biologii i niespełnionym lekarzem (chociaż nadal próbuję- stąd tyle stresów) no i jestem na studiach chemicznych więc szukam w tym wszystkim chemii ;)



    czekoladowoo - 2010-09-28 20:16
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Przepraszam że tak wbijam się w wątek ale też walcze z wypadaniem włosów. Olej rycynowy, nafta, wax, ogólnie odzywianie włosów, nie farbowanie, nie susze, nie prostuje, łykam suplementy. Biore też Diane35 - mam problemy z cerą. I niby jest lepiej...
    Ostatnio przy normalnym myciu czyli zwykły szampon + odżywka, wypadło ich naprawde niewiele. Ot taka normalna ilość, przeciętna jak każdemu. Ale coś mnie niepokoi teraz.
    Olej rycynowy nakładam tak że mieszam go z naftą i odżywką, wmasowuje to delikatnie w skóre głowy, zostawiam na 20 minut i spłukuje to najpierw samą wodą, a potem myje głowe szamponem. No i już w momencie płukania samą wodą, leci mi po prostu masa włosów z głowy :confused: O wiele więcej niż jak normalnie włosy myje. Koszmar po prostu. Pomyślałam najpierw że może za mocno masuje tą głowe i dlatego tak lecą ale gdzie tam, masuje tak samo jak myje normalnym szamponem i mi wtedy wypadają 2-3 włoski a nie 40 :confused:
    I taka myśl, że może olej rycynowy albo nafta po prostu podrażnia mnie i stąd taki efekt? Możliwe to jest? Bo to jest nie do pomyślenia żeby ogólnie była poprawa a w momencie nakładania tej maski włosy lecą. Wiem, że początkowo mogą bardziej wypadać bo te słabe wypadają ale ja tego używam od 2 miesięcy...

    Dzisiaj przez moment jak z tym siedziałam to mnie tak głowa lekko zaswędziała, chciałam zmyć ale przestało więc zostawiłam.



    abercrombie&fitch - 2010-09-28 20:35
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      czekoladowoo, olej rycynowy jest dosyć ciężkim olejem który trudno zmyć. Jeśli ci wypadają (a jak pisałam że może to trwać nawet 4 miesiące) to może on obciąża ci te włosy które mają i tak wypaść i po prostu więcej ich wypada tylko wtedy. No nie wiem :noniewiem: tylko to mi przychodzi do głowy. Nafty nigdy nie używałam. Mnie też przy myciu po całej nocy trzymania olejów indyjskich wypadają bardziej niż przy normalnym myciu.



    czekoladowoo - 2010-09-28 20:56
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez abercrombie&fitch (Wiadomość 22367862) czekoladowoo, olej rycynowy jest dosyć ciężkim olejem który trudno zmyć. Jeśli ci wypadają (a jak pisałam że może to trwać nawet 4 miesiące) to może on obciąża ci te włosy które mają i tak wypaść i po prostu więcej ich wypada tylko wtedy. No nie wiem :noniewiem: tylko to mi przychodzi do głowy. Nafty nigdy nie używałam. Mnie też przy myciu po całej nocy trzymania olejów indyjskich wypadają bardziej niż przy normalnym myciu. No to już będzie jakoś 4 miesiące jak mi te włosy wypadają...
    Właśnie niby ten olej jest ciężki ale problemów ze zmyciem go naprzykład nie mam żadnych. Raz umyje wzmacniającym szamponem z Joanny i jest ok.
    Olej i nafte kupiłam z myślą że pomogą coś na to wypadanie ale cholera jasna wypadają mi mocniej i to tylko wtedy kiedy to nakładam :rolleyes:
    Wiem że właśnie te słabe włosy które miałyby wypaść i tak mogą wypadać żeby zrobić miejsce mocnym nowym włosom. Ale to już sie komiczne powoli robi bo owszem, wyrastają mi nowe włosy i sterczą mi te antenki na całej głowie, ale jak tak dalej pójdzie to zostane z samymi antenkami :cojest:
    Czytałam wątek o olejku i właśnie dużo dziewczyn miało podobny problem... Tak myśle że chyba po prostu wypróbuje i olej osobno i nafte i zobacze czy może tylko jedno z nich powoduje to wypadanie czy oba. Jak tak dalej będzie to chyba to odstawie bo to sie mija z celem kompletnie...

    A różnica jest naprawde duża bo wypadanie przy normalnym myciu zmniejszyło sie do tego stopnia że to pare włosków na krzyż, + troche przy czesaniu. Więc dziennie to wyjdzie nie wiem... z 20-30? Taka norma po prostu... A myje co 2 dni. Ale po oleju to jest spokojnie ponad 100 włosów :(



    etha - 2010-09-28 21:19
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      czekoladowoo, a spróbuj może zrobić taki prosty test: przed nałożeniem tej mieszanki dokładnie przeczesz włosy szczotką, nawet na mokro, pomasuj trochę skórę głowy, przeczesz palcami, ponaciągaj lekko pojedyncze wąskie pasma. Nie rób tego jakoś agresywnie, nie szarp włosów. Chodzi o to, żeby wyczesać te słabsze włosy, które miałyby ci wypaść przy masażu olejkiem i te, które zostały naruszone przy myciu i wypadną za chwilę. Użyj potem tego oleju i zobacz, czy wypadną ci kolejne. W ten sposób sprawdzisz, czy to bezpośrednio oleje powodują wypadanie.



    czekoladowoo - 2010-09-28 21:27
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez etha (Wiadomość 22369138) czekoladowoo, a spróbuj może zrobić taki prosty test: przed nałożeniem tej mieszanki dokładnie przeczesz włosy szczotką, nawet na mokro, pomasuj trochę skórę głowy, przeczesz palcami, ponaciągaj lekko pojedyncze wąskie pasma. Nie rób tego jakoś agresywnie, nie szarp włosów. Chodzi o to, żeby wyczesać te słabsze włosy, które miałyby ci wypaść przy masażu olejkiem i te, które zostały naruszone przy myciu i wypadną za chwilę. Użyj potem tego oleju i zobacz, czy wypadną ci kolejne. W ten sposób sprawdzisz, czy to bezpośrednio oleje powodują wypadanie. Na pewno zrobie taki test :ehem: Pod koniec tygodnia mi to wypadnie bo nie chce też za często tego nakładać :)

    Ehhh tragedia z tymi wypadającymi włosami :rolleyes: Teraz też co je ręką przeczesze to mi pare w garści zostaje :mur:



    _Sarenka_ - 2010-09-29 10:37
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      też macie u góry stronki wizażu reklamę Vichy ''codziennie tracisz kolejne włosy?":rolleyes:



    pluto17-17 - 2010-09-29 10:40
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez _Sarenka_ (Wiadomość 22375920) też macie u góry stronki wizażu reklamę Vichy ''codziennie tracisz kolejne włosy?":rolleyes:
    tak ....!!!! już od paru dni widzę ta reklame i ona mnie dobija !!!!:mur:



    Bejjka - 2010-09-29 10:51
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      pewnie u każdego się pojawia;) kiedyś używałam ampułek vichy i polecić ich nie mogę:nie: może i trochę działały, ale przy takiej cenie liczyłam na większe efekty:rolleyes: a u mnie lekka poprawa pojawiła się dopiero przy końcu drugiego opakowania:rolleyes:




    kotka20093 - 2010-09-29 17:57
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Witam! Ja nadal walcze o piekne i co najwaznijsze niewypadające włoski. Z efektami róznie raz lepiej raz gorzej :mur:
    od jutra planuje sobie taka kurację;
    szampon pollena eva medica
    pokrzepol
    ampułki placenta
    a wewnętrznie
    pic pokrzywę 2 torebki dziennie
    pic siemię lniane
    po miesiącu dam znać czy sa jakieś efekty
    pozdrawiam i życzę sukcesów



    _Sarenka_ - 2010-09-29 18:38
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      zaciekawił mnie ten szampon polleny ;> dobry?:D



    kotka20093 - 2010-09-29 21:37
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      czy dobry? nie wiem, bo dopiero co go kupiłam
    http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-20...macniajacy.htm



    abercrombie&fitch - 2010-09-29 21:49
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Rzeczywiście opis zachęcający tego szamponu. Ciekawe jak skład:rolleyes:



    megiiii - 2010-09-30 09:12
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Hej dziewczynki :-)

    Odebrałam wyniki badań... No i chyba mam lekką anemie..

    Zelazo mam 46,5 na kartce pisze ze prawidłowe to od 45- 160 ale wam ufam bardziej niz karteczce:rolleyes:
    Podpowiedzcie mi co tu wogóle zazywac w jakiej dawce bo kolejne pieniadze na lekarza sie mi nie uśmiechają :prosi:

    Badałam jeszcze magnez mam 1,78 wartości 1.6-2.6 czy to dobry wynik?

    I jeszcze pytanko co do morfologii nie znam sie na tych dziwnych oznaczeniach ale dwie wartości mam przekroczone a prawie cała reszta w baaaardzo dolnej granicy norm nie wiem o co chodzi z ta morfologia:confused:

    Wiem ze sie rozpisałam:D ale mam jeszcze pytanie z serii głupich:D
    Czy bakterie w moczu mogą miec wpływ na wypadanie włosów? Aktualnie zabijam je żurawiną:cool:

    :prosi:



    DarkNoir - 2010-09-30 09:34
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez megiiii (Wiadomość 22396567) Hej dziewczynki :-)

    Odebrałam wyniki badań... No i chyba mam lekką anemie..

    Zelazo mam 46,5 na kartce pisze ze prawidłowe to od 45- 160 ale wam ufam bardziej niz karteczce:rolleyes:
    Podpowiedzcie mi co tu wogóle zazywac w jakiej dawce bo kolejne pieniadze na lekarza sie mi nie uśmiechają :prosi:

    Badałam jeszcze magnez mam 1,78 wartości 1.6-2.6 czy to dobry wynik?

    I jeszcze pytanko co do morfologii nie znam sie na tych dziwnych oznaczeniach ale dwie wartości mam przekroczone a prawie cała reszta w baaaardzo dolnej granicy norm nie wiem o co chodzi z ta morfologia:confused:

    Wiem ze sie rozpisałam:D ale mam jeszcze pytanie z serii głupich:D
    Czy bakterie w moczu mogą miec wpływ na wypadanie włosów? Aktualnie zabijam je żurawiną:cool:

    :prosi:
    Ta masz anemię ;] dobry wynik powinien być wyśrodkowany-czyli w okolicach 110.

    W google wpisz interpretacja badania krwi/morfologii.
    Pewnie masz za mało hemoglobiny/czerwonych krwinek, bo to przy anemii norma ;)

    Teraz tak: idź do apteki, powiedź, że masz anemię. Pani da Ci zapewne Ascofer, dokup do niego witaminę C. Żelazo bierz na czczo od razu z witaminą C. Troszkę żołądek to odczuje, ale po kilku dniach się przyzwyczai.

    I pytanie: bierzesz tabletki antykoncepcyjne?



    megiiii - 2010-09-30 10:22
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      DarkNoir dziękuje za szybką odpowiedź lecę do apteki :-)
    Nie wiem co bym zrobiła bez wizażu u jakiegokolwiek lekarza bym nie była giekologa derma .. żaden nie wspomnial o tym zeby porobic badania:rolleyes:
    I tak biorę tabletki anty od kilku lat ale 3 dni temu zaczęłam 3-miesięczną przerwe:-) A to anty mają jakiś wpływ ?
    Jejku ale ze mnie głupek zamiast zająć sie badaniami latami wcierałam milion wcierek we włosy :mur:



    noseknosek - 2010-09-30 10:29
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez megiiii (Wiadomość 22398129) DarkNoir dziękuje za szybką odpowiedź lecę do apteki :-)
    Nie wiem co bym zrobiła bez wizażu u jakiegokolwiek lekarza bym nie była giekologa derma .. żaden nie wspomnial o tym zeby porobic badania:rolleyes:
    I tak biorę tabletki anty od kilku lat ale 3 dni temu zaczęłam 3-miesięczną przerwe:-) A to anty mają jakiś wpływ ?
    Jejku ale ze mnie głupek zamiast zająć sie badaniami latami wcierałam milion wcierek we włosy :mur:
    Po odstawieniu tabletek włosy mogą nadmiernie wypadać.. :(



    DarkNoir - 2010-09-30 10:42
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez megiiii (Wiadomość 22398129) DarkNoir dziękuje za szybką odpowiedź lecę do apteki :-)
    Nie wiem co bym zrobiła bez wizażu u jakiegokolwiek lekarza bym nie była giekologa derma .. żaden nie wspomnial o tym zeby porobic badania:rolleyes:
    I tak biorę tabletki anty od kilku lat ale 3 dni temu zaczęłam 3-miesięczną przerwe:-) A to anty mają jakiś wpływ ?
    Jejku ale ze mnie głupek zamiast zająć sie badaniami latami wcierałam milion wcierek we włosy :mur:
    Jeśli bierzesz anty to leć do apteki po kwas foliowy! Koniecznie!
    I pogadaj o tym ze swoim ginem :)

    Ja miałam podczas brania anty, nawroty anemii co kilka miesięcy. W końcu mój najnowszy gin, mi uświadomił, że anty wypłukują z organizmu kwas foliowy, a ten ma wpływ na hemoglobinę. Małe stężenie kwasy foliowego powoduje wypadanie włosów!!

    I co do tej przerwy... Zmień gina ;]:
    1. Przerwa jest za mała, powinna być min. 3 miesiące, a najlepiej pól roku
    2. Jeżeli kobieta toleruje anty, czuje się dobrze to nie trzeba robić przerwy
    3. Taka przerwa powoduje bałagan w organizmie i uwaga-wzmaga płodność!

    Pisałam o tym wczoraj na innym wątku:
    http://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...postcount=2079



    megiiii - 2010-09-30 10:58
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez DarkNoir (Wiadomość 22398526) Jeśli bierzesz anty to leć do apteki po kwas foliowy! Koniecznie!
    I pogadaj o tym ze swoim ginem :)

    Ja miałam podczas brania anty, nawroty anemii co kilka miesięcy. W końcu mój najnowszy gin, mi uświadomił, że anty wypłukują z organizmu kwas foliowy, a ten ma wpływ na hemoglobinę. Małe stężenie kwasy foliowego powoduje wypadanie włosów!!

    I co do tej przerwy... Zmień gina ;]:
    1. Przerwa jest za mała, powinna być min. 3 miesiące, a najlepiej pól roku
    2. Jeżeli kobieta toleruje anty, czuje się dobrze to nie trzeba robić przerwy
    3. Taka przerwa powoduje bałagan w organizmie i uwaga-wzmaga płodność!

    Pisałam o tym wczoraj na innym wątku:
    http://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...postcount=2079

    DarkNoir chyba faktycznie zmienie gina... Powiedział ze skoro czuje sie ciagle osłabiona nic mi sie nie chce itp, że to wina anty i mam odstawic. A ja sie tak czuje juz kilka lat, tabletki nic nie zmianiły.. Nie wspominając już o tym jak mi wybrał tabletki :cool: Mniej więcej zadał 1 pytanie a mianowicie czy mam trądzik. No to mowie ze trocche (plecy:mur:) a on- no to diane35. Bez żadnego badania. Potem zmienił na oc35. Teraz kazał odstawic:mad:
    Ale tak sobie myśle.. Chciałabym w koncu zrobić sobie badania hormonów i podczas brania anty podobno robić nie można.. Jak myślisz kontynuowac ta przerwe czy sobie darować? W sumie boje sie troche ze jeszcze bardziej polecą mi włosy i plecki znow będą... :brzydal:
    Dokupie ten kwas foliowy też a zażywać to naraz z żelazem i wit c ?
    Straaasznie dzięki za odpowiedzi:-) lekarze powinni poczytac wizaz zanim sie wezmą za leczenie :rolleyes:



    DarkNoir - 2010-09-30 11:02
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Ja biorę wszystko naraz ;P

    I zmień gina ;)

    Ja zmieniałam 3 razy ;] aż w końcu znalazłam i się przełamałam-facet gin jest 100 razy lepszy od kobiety ;]



    Bejjka - 2010-09-30 11:10
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      megiiii podczas przyjmowania tabletek anty nie można badać hormonów, bo wyniki wyjdą przekłamane. skoro odstawiłaś tabletki to może poczekaj jeszcze i przebadaj hormony:ehem: jeśli trafisz na dobrego lekarza będzie mu łatwiej dobrać odpowiednie tabletki:ehem:

    ja czekam na swoje wyniki i we wtorek idę do endokrynologa dobrać tabletki anty oraz szukać pomocy z wypadaniem:ehem:
    mi endokrynolog kazał zbadać: testosteron, SHGB, DHAE (w związku z wypadaniem) oraz E2, FSH, LH (nieregularne miesiączki). i na podstawie tych wyników ma dobrać mi tabsy:ehem:



    megiiii - 2010-09-30 12:03
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Bejjka chyba faktycznie będę juz kontynuowac ta przerwe :-) Myślisz ze wystarczy 3 miesiace?

    Dziewczyny przeraziłam sie. Wlasnie gdzies przeczytałam ze od żelaza ciemnieją zęby ?? :brzydal:
    Wiem ze męcze juz strasznie :D ale czy zażywac ten kwas foliowy jak zdecydowalam sie juz na ta przerwe w anty?
    Tabletki brałam kilka lat wiec pewnie zdązyły juz mi go 'zabrac':D
    Czy trzeba robic jakies badania na ten kwas czy mozna bezpiecznie przyjmowac?

    i jeszcze odnośnie tego magnezu czy z moim 1,78 brac jeszcze jakis suplement czy jest wporządku? I czy np jakas skrzypowite czy cos moge zazywac czy to juz za duzo?

    Własnie wyczesałam 100 wlosów po myciu :baba:

    Ale nudze :rolleyes:



    DarkNoir - 2010-09-30 12:11
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez megiiii (Wiadomość 22400264) Bejjka chyba faktycznie będę juz kontynuowac ta przerwe :-) Myślisz ze wystarczy 3 miesiace?

    Dziewczyny przeraziłam sie. Wlasnie gdzies przeczytałam ze od żelaza ciemnieją zęby ?? :brzydal:
    Wiem ze męcze juz strasznie :D ale czy zażywac ten kwas foliowy jak zdecydowalam sie juz na ta przerwe w anty?
    Tabletki brałam kilka lat wiec pewnie zdązyły juz mi go 'zabrac':D
    Czy trzeba robic jakies badania na ten kwas czy mozna bezpiecznie przyjmowac?

    i jeszcze odnośnie tego magnezu czy z moim 1,78 brac jeszcze jakis suplement czy jest wporządku? I czy np jakas skrzypowite czy cos moge zazywac czy to juz za duzo?

    Własnie wyczesałam 100 wlosów po myciu :baba:

    Ale nudze :rolleyes:
    Bezpiecznie można przyjmować :)
    Mój gin kazał mi brać takim schematem: biorę 3 miesiące, potem 3 miesiące przerwy.

    Zęby ciemnieją jeśli zażywasz żelazo w postaci płynu np. Biovital. najlepiej po wzięciu tabletki umyj zęby i po problemie :)

    Hmm magnez kup zwykły, bo faktycznie troszkę za niski masz :)

    100włosów to mało, ja ostatnio znalazłam pawie 300 ;]

    A i jeszcze jedno, leczenie anemii trwa bardzo długo :(
    Ja miałam niższe stężenie żelaza od Twojego i leczyłam się ponad 6 mcy zanim doszło do normy ;]



    megiiii - 2010-09-30 12:43
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez DarkNoir (Wiadomość 22400392) Bezpiecznie można przyjmować :)
    Mój gin kazał mi brać takim schematem: biorę 3 miesiące, potem 3 miesiące przerwy.

    Zęby ciemnieją jeśli zażywasz żelazo w postaci płynu np. Biovital. najlepiej po wzięciu tabletki umyj zęby i po problemie :)

    Hmm magnez kup zwykły, bo faktycznie troszkę za niski masz :)

    100włosów to mało, ja ostatnio znalazłam pawie 300 ;]

    A i jeszcze jedno, leczenie anemii trwa bardzo długo :(
    Ja miałam niższe stężenie żelaza od Twojego i leczyłam się ponad 6 mcy zanim doszło do normy ;]

    6 mcy:( Ale przynajmniej ze swiadomoscia ze moze byc tylko lepiej:rolleyes:
    A czy u Ciebie po wyleczeniu anemii dalej utrzymywały sie problemy z włosami?
    No bo juz sie wystraszyłam z tym zelazem:rolleyes: cieżko by było wybrac : czarne zęby i mniej wypadajace włosy czy normalne zeby i (niedługo) zero włosów :-p
    Ide sie zabrac za zycie bo nic tylko przed kompem siedze :D
    Dzięki za pomoc raz jeszcze:-)



    Bejjka - 2010-09-30 16:01
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      megiiii mi endokrynolog kazała zrobić trzy miesięczną przerwę, więc myślę, że tyle wystarczy:ehem:



    etha - 2010-09-30 18:10
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Bejjka, jak tam twoje wyniki badań? Odebrałaś dzisiaj? :)



    Bejjka - 2010-09-30 18:27
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Odebrał je mój tżet i dopiero zobaczę je jak wróci do domu:ehem: niestety, nie będzie to zbyt szybko, bo najpierw idzie na stadion na mecz lecha:rolleyes: ale dam znać co i jak:ehem:



    SoBitterSoSweet - 2010-09-30 23:13
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Witam ponownie
    przyłożyłam się i przeczesałam forum w poszukiwaniu rozwiązania. Do tego co stosuję teraz czyli szampon vichy dercos i silica dokupilam dzisiaj tonik garnier neril do wcierania w skórę. Do tego postanowiłam dosypywać codziennie do jogurtu dwie łyżeczki siemienia lnianego. Mam nadzieję że to wszystko razem + maski które dziś zamówiłam pomoże. A dziś przy spłukiwaniu waxu dramatycznie dużo włosów poleciało :mur:
    mam nadzieję że nie bede musiała drastycznie ścinać włosów....



    abercrombie&fitch - 2010-10-01 10:50
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez megiiii (Wiadomość 22398129) Jejku ale ze mnie głupek zamiast zająć sie badaniami latami wcierałam milion wcierek we włosy :mur: No niestety większość z nas tak robi.

    Ja robiłam badanie żelaza w sierpniu i wyszło mi 193 ug/dl czyli za dużo (wg mojego wydruku powinno być ok 37-165) ale tłumaczę to tym że dzień wcześniej w obawie że mam niedobór zjadłam wątróbkę, popijając sokiem pomarańczowym ;)

    Cytat:
    Napisane przez DarkNoir (Wiadomość 22398526) Jeśli bierzesz anty to leć do apteki po kwas foliowy! Koniecznie!
    I pogadaj o tym ze swoim ginem :)

    Ja miałam podczas brania anty, nawroty anemii co kilka miesięcy. W końcu mój najnowszy gin, mi uświadomił, że anty wypłukują z organizmu kwas foliowy, a ten ma wpływ na hemoglobinę. Małe stężenie kwasy foliowego powoduje wypadanie włosów!!

    I co do tej przerwy... Zmień gina ;]:
    1. Przerwa jest za mała, powinna być min. 3 miesiące, a najlepiej pól roku
    2. Jeżeli kobieta toleruje anty, czuje się dobrze to nie trzeba robić przerwy
    3. Taka przerwa powoduje bałagan w organizmie i uwaga-wzmaga płodność!

    Pisałam o tym wczoraj na innym wątku:
    http://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...postcount=2079
    Prawda, tabsy źle wpływają na poziom kwasu foliowego, a ten ułatwia przyswajanie żelaza.

    Cytat:
    Napisane przez megiiii (Wiadomość 22398856) DarkNoir chyba faktycznie zmienie gina... Powiedział ze skoro czuje sie ciagle osłabiona nic mi sie nie chce itp, że to wina anty i mam odstawic. A ja sie tak czuje juz kilka lat, tabletki nic nie zmianiły.. Osłabienie to wynik anemii. Może po takiej kuracji poczujesz się lepiej. Tylko że uzupełnianie żelaza może trwać ok 6 miesięcy.

    Ja jeszcze odniosę się do suplementów. Wchłanialność żelaza z tych wszystkich tabletek jest marna: ok 1-5% dlatego nie zawsze przynosi skutki. Najlepiej wzbogacić dietę o żelazo ale też trzeba to robić rozsądnie bo żelazo z roślin jest również słabo przyswajalne. Najlepiej przyswajalne jest z mięsa i tu przoduje ta często nielubiana wątróbka.

    Druga sprawa, wszelkie pierwiastki wchłaniają się w takim stopniu w jakim połączą się z jedzeniem dlatego przyjmowanie na czczo mija się z celem. Samo żelazo nie może tak ot po prostu się wchłonąć.

    Cytat:
    Ascofer i inne tego typu preparaty NIE nadają się do celów uzupełniania żelaza w organiźmie. Wszelkie tabletki zawierające tlenek żelaza i tp. związki są przyswajalne przez organizm w 1-5%. Czy wiesz co dzieje się z pozostałą częścią 95-99% ? Bardzo zatruwa organizm, a szczególnie mocno obciąża wątrobę. Tlenek żelaza to nic innego jak rdza więc podobny efekt można uzyskać np. liżąc zardzewiały płot, albo rurę ...

    Najlepsze preparaty żelaza to te, które zawierają fumaran żelazawy - ich przyswajalność jest na poziomie 25%, przy czym jeśli są to tzw. naturalne chelaty to pozostała część jest bez problemu metabolizowana przez organizm, bez żadnych skutków ubocznych.

    Żelazo należy przyjmować rano - przed południem.

    Ponadto, mależałoby sprawdzić z czego wynika ów niedobór żelaza, czy faktycznie wytracanie żelaza jest wynikiem ubytu krwi, czy też organizm z innych powodów "chowa" żelazo w tkanach, np. w wyniku istniejącego zapalenia, a wtedy absolutnie nie powinno się podawać żelaza.

    Należałoby wykonać analizę, gdyż przyczyny niedoboru żelaza w organiźmie mogą być też zupelnie inne. W niektórych wypadkach sensowniejsze może się okazać podawanie naturalnej witaminy C, która jest synergistyczna do żelaza (wspomaga jego wchłaniania), czy też sukcesywne uzupełnianie minerałów poprzez naturalny preparat multiwitaminowy z odpowiednią ilością i formą żelaza.

    Zamiast przyjmowania kwasu foliowego sugeruję rozważyć przyjmowanie naturalnego kompleksu witamin z grupy B, w skład którego będzie wchodził kwas foliowy. W olbrzymiej większości przypadków, ze względu na styl i warunki życia w naszej cywilizacji występują olbrzymie niedobory w zakresie tych składników. Przyjmowanie naturalnej B kompleks zapewni znacznie większe spektrum ochrony organizmu, niż sam kwas foliowy.
    Daje to do myślenia, prawda?

    I po raz kolejny będę polecać chelaty! Na prawdę to jest nowość u nas w Europie ale w USA bardzo rozwijają te formy. Firma Albion która opatentowała takie formy suplementów dostaje mnóstwo nagród. Obecnie u nas w Europie tylko Olimp stosuje ich chelaty.

    Specjalnie do uzupełnienia żelaza jest OLIMP Chela-Ferr Bio-Complex. Kosztuje ok 10-15zł za 30 kapsułek. Na allegro czy w aptekach internetowych można pewnie dostać nawet taniej bo jak się kupuje Olimp w większych ilościach to są duże upusty.

    Co do OLIMP Chela-Ferr Bio-Complex- zawiera najlepiej przyswajalną i najbezpieczniejszą w dawkowaniu formę żelaza w postaci chelatu aminokwasowego w zaawansowanym kompleksie z witaminami C, B6, B12 i kwasem foliowym.

    I na koniec zdjęcia kosmków jelitowych które wchłaniają wszystkie substancje z przewodu pokarmowego. Czerwone kropki to żelazo. Widać że zwykłe suplementy niewiele mogą zdziałać. Dziwię się że lekarze nadal przepisują/polecają takie preparaty. Widać kiepsko u nas z szkoleniami i unowocześnianiem ich wiedzy :rolleyes:http://www.kulturystyka.sklep.pl/inn...biocomplex.jpg



    DarkNoir - 2010-10-01 11:03
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      abercrombie&fitch
    To czemu każdy lekarz i farmaceutka przepisują i wydają Ascofer?
    Pachnie mi to propagandą firmy Olimp ;]



    pati0111 - 2010-10-01 14:31
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Wczoraj po myciu wyciągłam dosłownie garść włosów :mur::mur::mur:

    Do tej pory stosowałam tylko wodę pokrzywową, piłam prawie miesiąc pokrzywę. Chciałabym zakupić seboradin niger albo jantar. Co według was będzie lepsze ?:prosi: (mam też przetłuszczające się włosy)

    ---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

    seboradin niger - chodzi mi o lotion ;)



    tan88 - 2010-10-01 14:51
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cześć dziewczyny

    7 lat temu miałam ospę, wtedy bardzo przerzedziły mi się włosy. Od tego czasu wypadają. Czasami normalnie, czasami bardziej. Czytałam, że wypadanie włosów może być spowodowane również przebytą chorobą zakaźną. Stosowałam już masę środków m.in.

    - szampon Vichy ten czerwony - trudno mi powiedzieć czy pomógł, plusem na pewno było to, że włosy po nim były ładne,
    - szampon Dermena - nie pomógł,
    - szampon Neril - wypadało mi po nim jeszcze więcej włosów,
    - szampon Seboradin - też chyba nie pomógł,
    - ampułki Vichy - bez szału,
    - Alpicort E - stosowałam co drugi dzień na zmianę z Vichy i po tej kuracji włosy przestały wściekle wypadać, ale nowe się nie pojawiły,
    - sprowadziłam z Niemiec do picia też Gelacet, saszetki do rozpuszczania w wodzie, polecone przez panią dermatolog - dużo krzyku o nic,
    - szampon Radical - przy myciu wypada mniej włosów, ale rozczesywanie to koszmar,
    - mgiełka Radical - trochę pomagała przy rozczesywaniu, ale niewiele, włosy były po niej miłe w dotyku,
    - lotion Seboradin - stosuję dopiero od tygodnia, może podziała,
    - sok z czarnej rzepy - szczypało bardzo, miało pobudzić do wzrostu, nie pobudziło,
    - Merz Special, Silica, Regital, Vitapil - paznokcie mam już tak twarde, że ledwo tną je nożyczki, włosy nadal wypadają,
    - Loxon - chyba zbyt krótko, aby się wypowiadać - mojej cioci urosło po tym pierze ;),
    - odzywka Wax - podczas zmywania jej wypadało wiele włosów.

    Badam regularnie krew - żelazo w normie, testosteron też, TSH różnie (albo w normie albo mam 4,1 a norma jest do 4 - trochę mnie to zaniepokoiło, poszłam do endokrynologa, zlecił badanie ft3 i ft4 i powtórne zrobienie TSH i wszystko w normie, jest ok). Przeszłam wszystkich lekarzy po kolei, aby wykluczyć stan zapalny w organiźmie.

    Teraz myję włosy szamponem Radical, stosuję lotion Seboradin, łykam Merz Special. Nie prostuję włosów. Wypadały mi od dwóch tygodni bardzo mocno. Miałam je tak za łopatki. Wczoraj ścięłam do linii brody (było mi bardzo żal), ale dzisiaj już widać, że wypada ich dużo mniej. Fryzjerka poleciła mi Ha-Pantoten - trzy tabletki po śniadaniu. Jak tylko skończę MS to chyba kupię. Zrobiła mi także zabieg na włosy, jakąś odnowę. Po niej włosy są błyszczące, łatwiej się rozczesują, ładnie układają i są bardzo fajne w dotyku. Podobno zabieg taki wystarcza na trzy tygodnie. Ale naprawdę włosy po nim są śliczne! Ponad to piję herbatkę z pokrzywy, ale chyba przerzucę się na sok - podobno jest silniejszy. Zastanawiam się też czy nie zacząć wcierać go w skórę głowy. Myślę, że u mnie podłożem jest głównie stres. A ciakawostką jest to, że włosy są przerzedzone na przodzie i czubku głowy. Boki i tył są normalne.

    Co o tym wszystkim myślicie i co jeszcze byście mi poleciły?

    Słyszałam też o wodzie brzozowej i płynie na włosy pokrzepol, ale nie próbowałam. Czy któraś z Was ma z nimi doświadczenia? Albo produktami firmy Dora Pharm?

    http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=470275 <- i co Wy na to? :)



    abercrombie&fitch - 2010-10-01 18:18
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez DarkNoir (Wiadomość 22420418) abercrombie&fitch
    To czemu każdy lekarz i farmaceutka przepisują i wydają Ascofer?
    Pachnie mi to propagandą firmy Olimp ;]
    Napisałam że nie wiem. Pisałam również że chelaty to dosyć nowe odkrycie (u nas, bo w USA troszkę dłużej już są dostępne). Nie chce namawiać na Olimp tylko na chelatowane formy minerałów. Jako że akurat Olimp je ma w swojej ofercie i jest łatwiej dostępny w aptekach to polecam to.
    Może powiem to trochę inaczej. Wydaje mi się że firmy które zajmują się suplementami dla sportowców, kulturystów dla których zapotrzebowanie na witaminy i minerały jest dużo większe niż przeciętnego człowieka dbają o rozwój tych dziedzin. Z kolei medycyna obejmuje trochę szerszy zakres i widocznie nie prowadzi się jakiś szkoleń z tego typu nowej suplementacji. Poza tym firmy farmaceutyczne zwyczajnie tego nie produkują jeszcze skoro zwykle suplementy się sprzedają. Takie moje przemyślenia.
    Nie mam powiązań z firmą Olimp. Znalazłam również inne które proponują chelaty, np CaliVita, Swanson, Nutrabolics, Activlab ale zwyczajnie wolę iść do apteki i kupić łatwiej dostępny produkt. To co będziecie przyjmować to wasza sprawa. Forum jest od doradzania również. Ja chciałabym żeby mnie ktoś uświadomił wcześniej że są lepsze suplementy. Pewnie nie wypadałabym mi teraz włosy z niedoboru magnezu.
    A jeśli do kogoś nie trafiają moje słowa, to jedynie proszę żeby bardziej skupiał się na urozmaiceniu diety niż wierzył w suplementy. Bo to tak na prawdę jedyne sprawdzone źródło minerałów :dziekuje:
    Cytat:
    Napisane przez tan88 (Wiadomość 22425400) Cześć dziewczyny

    7 lat temu miałam ospę, wtedy bardzo przerzedziły mi się włosy. Od tego czasu wypadają. Czasami normalnie, czasami bardziej. Czytałam, że wypadanie włosów może być spowodowane również przebytą chorobą zakaźną. Stosowałam już masę środków m.in.

    - szampon Vichy ten czerwony - trudno mi powiedzieć czy pomógł, plusem na pewno było to, że włosy po nim były ładne,
    - szampon Dermena - nie pomógł,
    - szampon Neril - wypadało mi po nim jeszcze więcej włosów,
    - szampon Seboradin - też chyba nie pomógł,
    - ampułki Vichy - bez szału,
    - Alpicort E - stosowałam co drugi dzień na zmianę z Vichy i po tej kuracji włosy przestały wściekle wypadać, ale nowe się nie pojawiły,
    - sprowadziłam z Niemiec do picia też Gelacet, saszetki do rozpuszczania w wodzie, polecone przez panią dermatolog - dużo krzyku o nic,
    - szampon Radical - przy myciu wypada mniej włosów, ale rozczesywanie to koszmar,
    - mgiełka Radical - trochę pomagała przy rozczesywaniu, ale niewiele, włosy były po niej miłe w dotyku,
    - lotion Seboradin - stosuję dopiero od tygodnia, może podziała,
    - sok z czarnej rzepy - szczypało bardzo, miało pobudzić do wzrostu, nie pobudziło,
    - Merz Special, Silica, Regital, Vitapil - paznokcie mam już tak twarde, że ledwo tną je nożyczki, włosy nadal wypadają,
    - Loxon - chyba zbyt krótko, aby się wypowiadać - mojej cioci urosło po tym pierze ;),
    - odzywka Wax - podczas zmywania jej wypadało wiele włosów.

    Badam regularnie krew - żelazo w normie, testosteron też, TSH różnie (albo w normie albo mam 4,1 a norma jest do 4 - trochę mnie to zaniepokoiło, poszłam do endokrynologa, zlecił badanie ft3 i ft4 i powtórne zrobienie TSH i wszystko w normie, jest ok). Przeszłam wszystkich lekarzy po kolei, aby wykluczyć stan zapalny w organiźmie.

    Teraz myję włosy szamponem Radical, stosuję lotion Seboradin, łykam Merz Special. Nie prostuję włosów. Wypadały mi od dwóch tygodni bardzo mocno. Miałam je tak za łopatki. Wczoraj ścięłam do linii brody (było mi bardzo żal), ale dzisiaj już widać, że wypada ich dużo mniej. Fryzjerka poleciła mi Ha-Pantoten - trzy tabletki po śniadaniu. Jak tylko skończę MS to chyba kupię. Zrobiła mi także zabieg na włosy, jakąś odnowę. Po niej włosy są błyszczące, łatwiej się rozczesują, ładnie układają i są bardzo fajne w dotyku. Podobno zabieg taki wystarcza na trzy tygodnie. Ale naprawdę włosy po nim są śliczne! Ponad to piję herbatkę z pokrzywy, ale chyba przerzucę się na sok - podobno jest silniejszy. Zastanawiam się też czy nie zacząć wcierać go w skórę głowy. Myślę, że u mnie podłożem jest głównie stres. A ciakawostką jest to, że włosy są przerzedzone na przodzie i czubku głowy. Boki i tył są normalne.

    Co o tym wszystkim myślicie i co jeszcze byście mi poleciły?

    Słyszałam też o wodzie brzozowej i płynie na włosy pokrzepol, ale nie próbowałam. Czy któraś z Was ma z nimi doświadczenia? Albo produktami firmy Dora Pharm?

    http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=470275 <- i co Wy na to? :)
    Rzeczywiście już sporo przyczyn można wykluczyć i sporo rzeczy przetestowałaś. Jeśli wypadają na przodzie i czubku głowy to by trochę ku androgenom kierowało. Normalny poziom testosteronu przecież nie oznacza że DHT jest w normie, ale w takim razie loxon powinien ci pomóc (ale to też po 2-3 miesiącach). Więcej pomysłów nie mam.



    tan88 - 2010-10-01 18:24
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      a czy w ogóle robią badania na DHT?

    w poniedziałek idę do dermatologa i jeszcze mu to zasugeruję, może kupię też ten loxon, wtedy bardzo szybko go odstawiłam, więc nie wiem czy jest skuteczny czy nie :)



    czarnapanna - 2010-10-01 18:25
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez tan88 (Wiadomość 22425400) Cześć dziewczyny

    7 lat temu miałam ospę, wtedy bardzo przerzedziły mi się włosy. Od tego czasu wypadają. Czasami normalnie, czasami bardziej. Czytałam, że wypadanie włosów może być spowodowane również przebytą chorobą zakaźną. Stosowałam już masę środków m.in.

    - szampon Vichy ten czerwony - trudno mi powiedzieć czy pomógł, plusem na pewno było to, że włosy po nim były ładne,
    - szampon Dermena - nie pomógł,
    - szampon Neril - wypadało mi po nim jeszcze więcej włosów,
    - szampon Seboradin - też chyba nie pomógł,
    - ampułki Vichy - bez szału,
    - Alpicort E - stosowałam co drugi dzień na zmianę z Vichy i po tej kuracji włosy przestały wściekle wypadać, ale nowe się nie pojawiły,
    - sprowadziłam z Niemiec do picia też Gelacet, saszetki do rozpuszczania w wodzie, polecone przez panią dermatolog - dużo krzyku o nic,
    - szampon Radical - przy myciu wypada mniej włosów, ale rozczesywanie to koszmar,
    - mgiełka Radical - trochę pomagała przy rozczesywaniu, ale niewiele, włosy były po niej miłe w dotyku,
    - lotion Seboradin - stosuję dopiero od tygodnia, może podziała,
    - sok z czarnej rzepy - szczypało bardzo, miało pobudzić do wzrostu, nie pobudziło,
    - Merz Special, Silica, Regital, Vitapil - paznokcie mam już tak twarde, że ledwo tną je nożyczki, włosy nadal wypadają,
    - Loxon - chyba zbyt krótko, aby się wypowiadać - mojej cioci urosło po tym pierze ;),
    - odzywka Wax - podczas zmywania jej wypadało wiele włosów.

    Badam regularnie krew - żelazo w normie, testosteron też, TSH różnie (albo w normie albo mam 4,1 a norma jest do 4 - trochę mnie to zaniepokoiło, poszłam do endokrynologa, zlecił badanie ft3 i ft4 i powtórne zrobienie TSH i wszystko w normie, jest ok). Przeszłam wszystkich lekarzy po kolei, aby wykluczyć stan zapalny w organiźmie.

    Teraz myję włosy szamponem Radical, stosuję lotion Seboradin, łykam Merz Special. Nie prostuję włosów. Wypadały mi od dwóch tygodni bardzo mocno. Miałam je tak za łopatki. Wczoraj ścięłam do linii brody (było mi bardzo żal), ale dzisiaj już widać, że wypada ich dużo mniej. Fryzjerka poleciła mi Ha-Pantoten - trzy tabletki po śniadaniu. Jak tylko skończę MS to chyba kupię. Zrobiła mi także zabieg na włosy, jakąś odnowę. Po niej włosy są błyszczące, łatwiej się rozczesują, ładnie układają i są bardzo fajne w dotyku. Podobno zabieg taki wystarcza na trzy tygodnie. Ale naprawdę włosy po nim są śliczne! Ponad to piję herbatkę z pokrzywy, ale chyba przerzucę się na sok - podobno jest silniejszy. Zastanawiam się też czy nie zacząć wcierać go w skórę głowy. Myślę, że u mnie podłożem jest głównie stres. A ciakawostką jest to, że włosy są przerzedzone na przodzie i czubku głowy. Boki i tył są normalne.

    Co o tym wszystkim myślicie i co jeszcze byście mi poleciły?

    Słyszałam też o wodzie brzozowej i płynie na włosy pokrzepol, ale nie próbowałam. Czy któraś z Was ma z nimi doświadczenia? Albo produktami firmy Dora Pharm?

    http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=470275 <- i co Wy na to? :)

    W takim razie może to być tzw. łysienie androgenowe. Poczytaj w innym watku, w którym dziewczyna pisze jak pokonała problem wypadania wlosów, odkryła, że własnie jej wlosy wypadaja androgenowo i pokonała to chyba tabletkami na prostatę dla mężczyzn.
    Swoją drogą zaniepokoilo mnie to co piszecie o poziomie żelaza...Ja w zeszłym roku miałam troche mniej niż dolna granica normy, cos koło 40-45 ale mój lekarz powiedział, że to "trochę" za mało i przepisał 1 opakowanie żelaza, o żadnej anemii nie było mowy! A wy piszecie, że taka ilość żelaza to anemia i ze powinno byc ok.110 :( martwi mnie to :( zwlaszcza, że pobieranie krwi to dla mnie gehenna, prawie mdleję, dlatego unikam tego badania jak ognia...chociaż wlosy wypadają, cisnienie zawsze mam niskie, marzną mi zawsze stopy...myslicie, że to jednak moze byc anemia?:(



    tan88 - 2010-10-01 18:34
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      czytałam ten temat, chyba kupię sobie jutro te tabletki, sprawdzałam już na internecie jaki mają skład i wydaje mi się, że są bezpieczne, zastanawia mnie tylko to czy będę musiała już zawsze łykać te tabletki?



    abercrombie&fitch - 2010-10-01 18:47
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez tan88 (Wiadomość 22429833) a czy w ogóle robią badania na DHT?

    w poniedziałek idę do dermatologa i jeszcze mu to zasugeruję, może kupię też ten loxon, wtedy bardzo szybko go odstawiłam, więc nie wiem czy jest skuteczny czy nie :)
    Nie wiem bo nie pytałam nigdy o DHT :noniewiem: u mnie w okolicy nie wykonują przynajmniej. Szukałam właśnie wszelkich informacji, cenników z różnych laboratorium ale nie ma. W końcu znalazłam urywek wypowiedzi z innego forum że w Polsce nie wykonują takiego badania.

    Loxon podobno pomaga właśnie tak po 2 miesiącach stosowania regularnego 2 razy dziennie. No i jeśli to typowo androgeny są powodem wypadania to nie można przerwać kuracji tylko trzeba non stop to wcierać.
    Jest właśnie jeszcze jeden wątek o tym rodzaju wypadania włosów wspomniany wyżej. No ale to też są takie eksperymenty ;)

    Edit: Tak, będziesz musiała zawsze łykać już te tabletki jeśli ci pomogą i jest to lysienie androgenowe.

    Cytat:
    Napisane przez czarnapanna (Wiadomość 22429873) Swoją drogą zaniepokoilo mnie to co piszecie o poziomie żelaza...Ja w zeszłym roku miałam troche mniej niż dolna granica normy, cos koło 40-45 ale mój lekarz powiedział, że to "trochę" za mało i przepisał 1 opakowanie żelaza, o żadnej anemii nie było mowy! A wy piszecie, że taka ilość żelaza to anemia i ze powinno byc ok.110 :( martwi mnie to :( zwlaszcza, że pobieranie krwi to dla mnie gehenna, prawie mdleję, dlatego unikam tego badania jak ognia...chociaż wlosy wypadają, cisnienie zawsze mam niskie, marzną mi zawsze stopy...myslicie, że to jednak moze byc anemia?:( No bo pewnie to nie anemia a jakiś lekki niedobór żelaza. Prawdą jest że można czuć się świetnie a wyniki mieć poza normalnym zakresem oraz czuć się źle i mieć wyniki dopuszczalne a blisko granicy.
    Mnie też włosy wypadają, ciśnienie mam niskie, marzną mi stopy i dłonie a żelaza aż nadmiar :brzydal: I bądź tu mądry i pisz wierze :hahaha:
    Wzbogać dietę o produkty z dużą zawartością żelaza i nie martw się ;)



    megiiii - 2010-10-01 18:52
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez abercrombie&fitch (Wiadomość 22420125)
    Osłabienie to wynik anemii. Może po takiej kuracji poczujesz się lepiej. Tylko że uzupełnianie żelaza może trwać ok 6 miesięcy.

    Ja jeszcze odniosę się do suplementów. Wchłanialność żelaza z tych wszystkich tabletek jest marna: ok 1-5% dlatego nie zawsze przynosi skutki. Najlepiej wzbogacić dietę o żelazo ale też trzeba to robić rozsądnie bo żelazo z roślin jest również słabo przyswajalne. Najlepiej przyswajalne jest z mięsa i tu przoduje ta często nielubiana wątróbka.

    Druga sprawa, wszelkie pierwiastki wchłaniają się w takim stopniu w jakim połączą się z jedzeniem dlatego przyjmowanie na czczo mija się z celem. Samo żelazo nie może tak ot po prostu się wchłonąć.


    abercrombie&fitch dzięki za zainteresowanie:-)ja juz nie wiem co o tym zelazie myślec.. Dzisiaj rano zazyłam tabletke Ascoferu .. Wiedziałam ze mogą byc problemy zołądkowe itp.., ale czegos takiego sie nie spodziewałam.. Cały dzien leciałam przez ręce a na koniec zemdlałam w autobusie.. Po jednej tabletce! Co ciekawe, na ulotce jest napisane: Dawkowanie - leczniczo 2 tabletki 3 razy na dobe, zapobiegawczo (?) 1 tab 3 razy na dobe.
    Ja bym chyba zeszła...
    Szczerze to po dzisiejszym dniu nie wiem co juz robic z dnia na dzien coraz bardziej opuszczają mnie siły a tego żelaza po tym aż boje sie brac:(
    Stąd prośba do wszystich dziewczyn planujących kiedykolwiek wziąść zelazo na własną rękę, bez badan, żeby tego nie robiły..

    Dzisiaj zjadłam wątróbkę kocham wątróbkę :D

    btw,, co oprócz wątróbki i kaszanki ma dużą ilość żelaza? Kiełki pszenicy maja 1,7mg/100g ale czy jest ono dobrze przyswajalne?W koncu pszenica to roślina a z roślin ponoc nie za dobrze ?



    tyneczka - 2010-10-01 18:56
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Słyszałyście o tych kosmetykach - http://naturvital.pl/ ? Są dostępne jedynie w drogeriach Natura.Zakupiłam zestaw do wypadających włosów szampon + maskę na wypróbowanie (ten niepełnowymiarowy produkt) i powiem szczerze, że przypadły mi do gustu. Jak będę miała większy przypływ gotówki, to chyba zainwestuję w pełnowymiarowe produkty. Skład jest bardzo ciekawy... witaminy, przede wszystkim jest biotyna, ekstrakt z żeń-szenia, soi... Radzę wypróbować za 4,69 zł :)



    abercrombie&fitch - 2010-10-01 19:05
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez megiiii (Wiadomość 22430643) abercrombie&fitch dzięki za zainteresowanie:-)ja juz nie wiem co o tym zelazie myślec.. Dzisiaj rano zazyłam tabletke Ascoferu .. Wiedziałam ze mogą byc problemy zołądkowe itp.., ale czegos takiego sie nie spodziewałam.. Cały dzien leciałam przez ręce a na koniec zemdlałam w autobusie.. Po jednej tabletce! Co ciekawe, na ulotce jest napisane: Dawkowanie - leczniczo 2 tabletki 3 razy na dobe, zapobiegawczo (?) 1 tab 3 razy na dobe.
    Ja bym chyba zeszła...
    Szczerze to po dzisiejszym dniu nie wiem co juz robic z dnia na dzien coraz bardziej opuszczają mnie siły a tego żelaza po tym aż boje sie brac:(
    Stąd prośba do wszystich dziewczyn planujących kiedykolwiek wziąść zelazo na własną rękę, bez badan, żeby tego nie robiły..

    Dzisiaj zjadłam wątróbkę kocham wątróbkę :D
    Nie wiedziałam że to takie trudne do przyswojenia bo nigdy nie brałam. Z tym żelazem to rzeczywiście można mieć cyrki.
    Jedz wątróbkę :D może nie codziennie bo ma dużo cholesterolu ale raz na tydzień jak najbardziej. Do tego witamina C- jakiś soczek z cytrusów i na pewno coś się polepszy. Inne produkty bogate w żelazo to liściaste warzywa zielone (szpinak, sałata, botwinka), fasola, brokuły, suszone morele. Najlepiej jeść razem z mięsem bo to zwiększa wchłanialność. A z mięsa to właśnie najlepsza jest wątróbka ale mięso wołowe też jest nie najgorsze. No i nie zapominaj o kwasie foliowym.
    I ważne! Herbata, kawa, mleko zmniejszają wchłanialność żelaza, a dodatkowo kofeina i teina wypłukują z organizmu więc jeśli dużo pijasz to postaraj się ograniczyć.



    DarkNoir - 2010-10-01 19:05
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez megiiii (Wiadomość 22430643) abercrombie&fitch dzięki za zainteresowanie:-)ja juz nie wiem co o tym zelazie myślec.. Dzisiaj rano zazyłam tabletke Ascoferu .. Wiedziałam ze mogą byc problemy zołądkowe itp.., ale czegos takiego sie nie spodziewałam.. Cały dzien leciałam przez ręce a na koniec zemdlałam w autobusie.. Po jednej tabletce! Co ciekawe, na ulotce jest napisane: Dawkowanie - leczniczo 2 tabletki 3 razy na dobe, zapobiegawczo (?) 1 tab 3 razy na dobe.
    Ja bym chyba zeszła...
    Szczerze to po dzisiejszym dniu nie wiem co juz robic z dnia na dzien coraz bardziej opuszczają mnie siły a tego żelaza po tym aż boje sie brac:(
    Stąd prośba do wszystich dziewczyn planujących kiedykolwiek wziąść zelazo na własną rękę, bez badan, żeby tego nie robiły..

    Dzisiaj zjadłam wątróbkę kocham wątróbkę :D

    btw,, co oprócz wątróbki i kaszanki ma dużą ilość żelaza? Kiełki pszenicy maja 1,7mg/100g ale czy jest ono dobrze przyswajalne?W koncu pszenica to roślina a z roślin ponoc nie za dobrze ?
    Ja też mdlałam po pierwszej dawce!!

    Ale ja wzięłam tyle tabletek ile zalecano w ulotce, czyli 6....
    Zemdlałam w autobusie jak mocno skręcał. Upadłam i uderzyłam głową o barierkę...

    Megii ja na drugi dzień (głupia byłam, że nie poszłam od razu) zadzwoniłam do mojej lekarz rodzinnej. Kazała mi natychmiast jechać do szpitala. Pojechałam i dostałam 3 kroplówki.

    Radzę Ci zrobić to samo. I weź zwolnienie ze szkoły na kilka dni (jak możesz oczywiście).

    abercrombie&fitch
    Ja biorę 2 tabletki żelaza, 2 razy w tygodniu jem brokuły/szpinak(naprzemiennie) czasami wołowina. Wątróbki nie cierpię fuj! ;)



    abercrombie&fitch - 2010-10-01 19:12
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez tyneczka (Wiadomość 22430734) Słyszałyście o tych kosmetykach - http://naturvital.pl/ ? Są dostępne jedynie w drogeriach Natura.Zakupiłam zestaw do wypadających włosów szampon + maskę na wypróbowanie (ten niepełnowymiarowy produkt) i powiem szczerze, że przypadły mi do gustu. Jak będę miała większy przypływ gotówki, to chyba zainwestuję w pełnowymiarowe produkty. Skład jest bardzo ciekawy... witaminy, przede wszystkim jest biotyna, ekstrakt z żeń-szenia, soi... Radzę wypróbować za 4,69 zł :) Nie słyszałam, zaciekawiłaś mnie i sprawdziłam składy szamponów na KWC. Wyciągów rzeczywiście dużo ale po co te silikony i polyquateria? :mur: Przecież mogą nawet utrudniać przedostawanie się substancji do skóry. Niestety nie było składów odżywek ani wcierek więc tego nie ocenię.



    megiiii - 2010-10-01 19:20
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      [QUOTE=DarkNoir;22431014]Ja też mdlałam po pierwszej dawce!!

    Ale ja wzięłam tyle tabletek ile zalecano w ulotce, czyli 6....
    Zemdlałam w autobusie jak mocno skręcał. Upadłam i uderzyłam głową o barierkę...

    Megii ja na drugi dzień (głupia byłam, że nie poszłam od razu) zadzwoniłam do mojej lekarz rodzinnej. Kazała mi natychmiast jechać do szpitala. Pojechałam i dostałam 3 kroplówki.

    Radzę Ci zrobić to samo. I weź zwolnienie ze szkoły na kilka dni (jak możesz oczywiście).

    Właśnie jutro sie wybieram zobaczymy co powie :ehem: Może to jakies uczulenie na zelazo:rolleyes: Nie wyobrazam sobie wzięcia 6 na raz... Współczuje.. A po tym wszystkim lekarz pozwolił Ci znów brać te tabletki?
    A zwolnienie.. w poniedziałek pierwszy dzien szkoły wypada byc :rolleyes:

    ---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

    Cytat:
    Napisane przez abercrombie&fitch (Wiadomość 22430993) Nie wiedziałam że to takie trudne do przyswojenia bo nigdy nie brałam. Z tym żelazem to rzeczywiście można mieć cyrki.
    Jedz wątróbkę :D może nie codziennie bo ma dużo cholesterolu ale raz na tydzień jak najbardziej. Do tego witamina C- jakiś soczek z cytrusów i na pewno coś się polepszy. Inne produkty bogate w żelazo to liściaste warzywa zielone (szpinak, sałata, botwinka), fasola, brokuły, suszone morele. Najlepiej jeść razem z mięsem bo to zwiększa wchłanialność. A z mięsa to właśnie najlepsza jest wątróbka ale mięso wołowe też jest nie najgorsze. No i nie zapominaj o kwasie foliowym.
    I ważne! Herbata, kawa, mleko zmniejszają wchłanialność żelaza, a dodatkowo kofeina i teina wypłukują z organizmu więc jeśli dużo pijasz to postaraj się ograniczyć.
    No właśnie herbata w ilościach hurtowych plus uzależnienie od słodyczy napewno zrobiły swoje.:mur: Czuje ze czeka mnie trening asertywnosci :D



    czarnapanna - 2010-10-01 19:26
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez tan88 (Wiadomość 22430122) czytałam ten temat, chyba kupię sobie jutro te tabletki, sprawdzałam już na internecie jaki mają skład i wydaje mi się, że są bezpieczne, zastanawia mnie tylko to czy będę musiała już zawsze łykać te tabletki?
    najlepiej by było zasiegnąć porady lekarza,może dermatologa w tym przypadku...ale wszystkie chyba wiemy jak nas "cudownie"traktują dzisiejsi lekarze...ale spróbowac zawsze warto
    moj wynik żelaza prawie półtora roku temu to 45 gdzie dolna granica to 50 a górna 170...i pewnie połowa mniej wlosów na głowie...



    DarkNoir - 2010-10-01 19:27
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Megii miałam zrobić 3 dni przerwy. Potem brać 2 tabletki dziennie.



    czarnapanna - 2010-10-01 19:37
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      a słyszałyście o tabletkach TardyferonFol? zawierają 80mg żelaza + kwas foliowy, który wspomaga wchłanianie żelaza. Ja miałam je przepisane i nie czulam się po nich źle



    DarkNoir - 2010-10-01 19:42
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez czarnapanna (Wiadomość 22431942) a słyszałyście o tabletkach TardyferonFol? zawierają 80mg żelaza + kwas foliowy, który wspomaga wchłanianie żelaza. Ja miałam je przepisane i nie czulam się po nich źle :nie: hmm kurcze, chyba się skuszę ;]



    etha - 2010-10-01 20:03
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez megiiii (Wiadomość 22430643) btw,, co oprócz wątróbki i kaszanki ma dużą ilość żelaza? Kiełki pszenicy maja 1,7mg/100g ale czy jest ono dobrze przyswajalne?W koncu pszenica to roślina a z roślin ponoc nie za dobrze ? ja podam ci roślinne źródła, żelazo z roślin wchłania się gorzej niż z mięsa, to prawda, ale to nie znaczy że się nie wchłania wcale (ja sama jestem wegetarianką i hemoglobiny mam aż za dużo, a wcale nie szaleję z dietą):

      lotręby pszenne (14,9 mg żelaza / 100 g),l lpestki dyni (11,1 mg / 100 g),l lkakao 16% (10,7 mg / 100 g proszku),l lzarodki pszenne (9,0 mg / 100 g),l lsoja (8,9 mg / 100 g suchych ziaren),l lmak (8,1 mg / 100 g),l lbiała fasola (6,9 mg / 100 g suchych ziaren),l lziarna sezamu (5,9 mg / 100 g),l lsoczewica czerwona (5,8 mg / 100 g suchych ziaren),l lsiemię lniane (5,7 mg / 100 g),l lorzeszki ziemne (5,5 mg / 100 g),l ldrożdże piekarskie prasowane (5,0 mg / 100 g),l lnatka pietruszki (5,0 mg / 100g),l lkasza jaglana (4,8 mg / 100 g),l lgroch (4,7 mg / 100 g suchych ziaren),l lorzechy laskowe (4,7 mg / 100 g),l lorzechy pistacjowe (4,2 mg / 100 g),l lpestki słonecznika (4,2 mg / 100 g),l lsuszone morele (3,6 mg / 100 g),l lwiórki kokosowe (3,6 mg / 100 g).l

    Są to informacje zaczerpnięte z arkusza kalkulacyjnego "Dziennik posiłków Vitalmax". Najwięcej żelaza ze wszystkich wymienionych tam produktów ma krew wieprzowa (39,5 mg / 100 g), ale kto by się na to skusił...

    A z tymi suchymi ziarnami chodzi o to, że jeśli weźmiesz np. 100 g suchej soi, w której jest 8,9 mg żelaza, to po namoczeniu soja napęcznieje do powiedzmy 300 g i wtedy te 8,9 mg trzeba podzielić na 3. Mówię na wszelki wypadek, bo dla niektórych nie jest to takie jasne dlaczego strączkowe "tracą" składniki odżywcze przy moczeniu i gotowaniu. :)



    abercrombie&fitch - 2010-10-01 20:11
    Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
      Cytat:
    Napisane przez etha (Wiadomość 22432697) Najwięcej żelaza ze wszystkich wymienionych tam produktów ma krew wieprzowa (39,5 mg / 100 g), ale kto by się na to skusił... :rzygi:

    Miałam właśnie napisać że otręby pszenne, owsiane i żytnie mają sporo żelaza (i innych minerałów również). Ja sobie piekę bułeczki z takich otrąb wg przepisów na diecie dukana chociaż wcale na niej nie jestem ale bułeczki pyszne i mają więcej mikroelementów od tych kupnych. Sypię też do jogurtów, zagęszczam sosy do mięsa i w ogóle dodaję gdzie się da :ehem: Samo zdrowie!
    Myślę że jak się wprowadzi codziennie produkty roślinne z żelazem, a do tego mięso to i tak będzie poprawa.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptcsite.opx.pl



  • Strona 18 z 18 • Znaleźliśmy 4534 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! aska442 Poeci muszą byc nieszczęśliwi Design by SZABLONY.maniak.pl.