ďťż
"oo+all+you+need+oo+xs+s+m+l.php">,oO all you need Oo. xs/s/m/l
"sieciowki+i+inne+rozm+s+m+l+kosmetyki+dodatki.php">Sieciówki i inne, rozm S,M,L kosmetyki,dodatki, buty, torebki
"modne+ciuchy+buty+dodatki+u+niskoslodzonej.php">Modne ciuchy, buty, dodatki u Niskoslodzonej
"od+xs+do+l+super+rzeczy+uzywane+i+nowe+zapraszam.php">Od XS do L, super rzeczy, używane i nowe, zapraszam:)
"uporzadkowany+watek+same+firmowki+nike.php">Uporządkowany wątek same firmówki Nike,deichman,zara,orsey, terranova,house .........
"new+exchange+buty+tuniki+rurki+xs+m.php">New Exchange - buty, tuniki, rurki ! XS - M
"jesienne+porzadki+rozm+s+xs+buty+37.php">Jesienne porządki, rozm S, XS, buty 37
"wymianka+z+hottie07+japan+style+atmosphere.php">Wymianka z Hottie07 - Japan Style, Atmosphere, buty i torby dużo rzeczy nowych :)
"nowy+verzary+zapraszam+zara+h+m+stradivarius.php">Nowy Verzary :) Zapraszam !! Zara H&M Stradivarius Top Shop ... i wiele innych !!
"szukam+tytulu+piosenki+zbiorczy.php">Szukam tytułu piosenki - zbiorczy
|
WYPADAJĄCE WŁOSY - część III tyneczka - 2010-07-22 18:25 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez Archiwalna (Wiadomość 20855879) Nie wiem co sądzićo Dermenie, mam wrażenie, żę wypada mi po niej jeszcze wiećej włosów... :( Jakie inne szampony polecacie? Mnie dermatolog poleciła oprócz Dermeny, Klorane - szampon na bazie chininy i wit B. W aptece widziałam także Vitapil, mam w domu próbki ale nie używałam jeszcze. hashii - 2010-07-22 18:56 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez phenomena (Wiadomość 20854492) powinnaś sprawdzić żelazo. może masz anemię? właśnie obejrzałam rozmowy w toku o łysieniu plackowatym.. jestem przerazona :o no właśnie żelazo odstawiłam teraz, nie wiem gdzie moge zrobić takie badanie ? o.O a ja też trafiłam na ten program w rozmowach w toku, i zaczęłam panikować, to mi chłopak od razu wyłączył :P ja nie suszę włosów już od 2 lat, no chyba, że naprawdę się spieszę ale to zdarza się bardzo rzadko i oczywiście ograniczam prostownicę.. Znacie jakieś dobre odżywki regenerujące? Bo używałam już różnych i marne efekty. phenomena - 2010-07-22 19:45 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III właśnie umyłam włosy... czemu t musi być takie przykre? ;( mam zniszczone włosy mimo że używam odżywek, masek, szamponów regenerujących.. nie prostuje włosów już od 4 lat, susze raz na parę miesięcy. a włosy lecą.. przestawiam się powoli na kosmetyki bez silikonów. może to też coś pomoże. chcę kupić tabletki wspomagające włosy, waham się między vitapilem, merz special a revalidem. ha- pantoten optimum w ogóle mi nie pomógł, belissa też. od dermeny dostałam łupieżu.. :] myslę o vichy aminexil, alpecin albo o nerilu.. można stracić majątek :( http://mamzdrowie.pl/dieta-na-piekne-wlosy-i-paznokcie/ tu jest fajny artykuł o diecie na mocne włosy. poza tym myślę, że codziennie przypadłoby się pomasować trochę skalp. Cytat: no właśnie żelazo odstawiłam teraz, nie wiem gdzie moge zrobić takie badanie ? idż do lekarza rodzinnego. da ci skierowanie na badanie krwi :) pluto17-17 - 2010-07-22 20:05 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez Jaryshka20 (Wiadomość 20856586) od dawna wypadają Ci włoski? w tamtym roku wypadały w lecie ale zjadłam 3 opakowania capivitu i przeszło, teraz wypadanie zaczęło sie w maju i trwa nadal .... kupie sobie ten Seboradin Niger, Lotion z czarną rzodkwią zobaczymy co będzie po tym. Mam na głowie dużo małych włosów ostatnio je zauważylam, no ale strasznie mi wypadają ....:mur: Jaryshka20 - 2010-07-22 20:40 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez pluto17-17 (Wiadomość 20859698) w tamtym roku wypadały w lecie ale zjadłam 3 opakowania capivitu i przeszło, teraz wypadanie zaczęło sie w maju i trwa nadal .... kupie sobie ten Seboradin Niger, Lotion z czarną rzodkwią zobaczymy co będzie po tym. Mam na głowie dużo małych włosów ostatnio je zauważylam, no ale strasznie mi wypadają ....:mur: kup ten seboradin i daj znac czy pomógł:przytul: Kayako - 2010-07-22 21:02 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Taki szybki skok do tego wątku, bo też narzekam na swoje włosy :ehem: Oczywiście wypadają, bo o tym jest wątek, ale sama się o to prosiłam, jeśli mam być szczera ;) Zaczęły wypadać w zimę, czyli sezonowo, a ja spotęgowałam efekt częstym farbowaniem. Szczęście w nieszczęściu, że mam bardzo dużo włosów, więc nie jestem łysa, ale z drugiej strony - było ich znacznie więcej i to trochę smutne :( Po skonsultowaniu tego z moją fryzjerką - kategorycznie zabroniła mi farbować :D Chodziłam przez dłuższy czas z odrostem ciemniejszym o kilka tonów od reszty, ale lepszy odrost, niż łysina ;) Łykałam Bellisę - e... może to i dobre, ale wolałam, żeby preparat skupił się tylko na włosach, a nie na cerze i paznokciach. Popytałam farmaceutki i polecały Skrzypowitę - i znów działałoby na wszystko, tylko u mnie "wszystko" gra, tylko włosy nie takie :rolleyes: Kupiłam ten spray/mgiełkę Seboradin i ampułki - i tu fakt było widać jakąś poprawę. Ale gdzieś po dwóch opakowaniach ampułek (ciężko mi było z tym spray'em, bo psiukłam w jednym miejscu, w drugim nie, a ampułką było łatwiej - a tak w ogóle to wydaje mi się, że płyn z spray'u jest tym samym płynem z ampułek, no ale ;) ). Do tej pory używam Wax'a, przy czym kiedyś robił cuda z moimi włosami - teraz wkurza mnie niemiłosiernie :mad: Teraz problem znów się pojawił, więc kupiłam Revalid - odradzam. Paznokcie rosną jak oszalałe, włosy lecą jak leciały. I tak naprawdę jedyny preparat, jaki u mnie działa, to Vitapil. Po kilku tabletkach widzę, że włosów leci mniej - być może to efekt placebo, ale naprawdę mam takie wrażenie ;) goldenrose82 - 2010-07-23 07:57 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Hej dziewczyny. Ja jak pisałam wcześniej zauważyłam u siebie łysy placek z tyłu głowy 2 m-ce po urodzeniu dziecka...Pobiegłam do dermatologa i wizyta wyglądała tak: weszłam...pan dr rozmawial 5 min przez tel a ja stałam jak głupia...potem zapytał jaki mam problem i kazał pokazać co sie dzieje...nie podszedł nawet i z odlagłości 1,5 metra stwierdził, że to androgenne :/ kazał kupic Alplicor E, zazywac cynk i ewentualnie szampon Novoxidyl...SPOKO! Poszłam do endokrynologa i ten na dzień dobry stwierdził Hashimoto:mur: SZOK! badanie Aty tpo wyszło ok wiec luz. Dziś ide i zobaczymy co powie...Nie wiem czemu ale ja mysle, ze to wina stresu, ktorego u mnie ostatnio nie brakowalo:( Trzymajcie kciuki! saming - 2010-07-23 08:29 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Witam z powrotem :( Nie wiem czy te upały sprawiły, ale moich włosów wypada duuuużo. Podczas mycia - wyciągam garściami - jakieś 100włosów, potem rozczesanie - 3x tyle. A podczas samoschnięcia - też mnóstwo ich leci :( Wczoraj wieczorem pozamiatałam podłogę w pokoju, trochę się po nim pokręciłam itp, dzisiaj rano wstaję, mija chwila, a na podłodze znowu pełno moich włosów. To samo w łazience. Rozumiem, że trochę może ich wypadać, ale mi nie to, że wypadają, po prostu lecą. :( Do tej pory piłam tylko pokrzywkę, ale widzę, że wy tutaj Seboradin, cynk, żelazo, vitapil... dzisiaj i ja się w to zaopatrzę. Mam nadzieję, że efekty to przyniesie, poczekam jakieś 2 miesiące, i najwyżej wtedy pójdę do dermy. Jaryshka20 - 2010-07-23 10:35 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez saming (Wiadomość 20866423) Witam z powrotem :( Nie wiem czy te upały sprawiły, ale moich włosów wypada duuuużo. Podczas mycia - wyciągam garściami - jakieś 100włosów, potem rozczesanie - 3x tyle. A podczas samoschnięcia - też mnóstwo ich leci :( Wczoraj wieczorem pozamiatałam podłogę w pokoju, trochę się po nim pokręciłam itp, dzisiaj rano wstaję, mija chwila, a na podłodze znowu pełno moich włosów. To samo w łazience. Rozumiem, że trochę może ich wypadać, ale mi nie to, że wypadają, po prostu lecą. :( Do tej pory piłam tylko pokrzywkę, ale widzę, że wy tutaj Seboradin, cynk, żelazo, vitapil... dzisiaj i ja się w to zaopatrzę. Mam nadzieję, że efekty to przyniesie, poczekam jakieś 2 miesiące, i najwyżej wtedy pójdę do dermy. witamy (niestety :( ) ja mam nadzieję że to przez te upały tak się dzieje, bo dziwne żeby tyle osób zaobserwowało u siebie nasilone wypadanie włosów w zbliżonym czasie:( Ja mam na razie spokój, ale STRACH że TO wróci, zostaje..:( DarkNoir - 2010-07-23 10:40 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez saming (Wiadomość 20866423) Witam z powrotem :( Nie wiem czy te upały sprawiły, ale moich włosów wypada duuuużo. Podczas mycia - wyciągam garściami - jakieś 100włosów, potem rozczesanie - 3x tyle. A podczas samoschnięcia - też mnóstwo ich leci :( Wczoraj wieczorem pozamiatałam podłogę w pokoju, trochę się po nim pokręciłam itp, dzisiaj rano wstaję, mija chwila, a na podłodze znowu pełno moich włosów. To samo w łazience. Rozumiem, że trochę może ich wypadać, ale mi nie to, że wypadają, po prostu lecą. :( Do tej pory piłam tylko pokrzywkę, ale widzę, że wy tutaj Seboradin, cynk, żelazo, vitapil... dzisiaj i ja się w to zaopatrzę. Mam nadzieję, że efekty to przyniesie, poczekam jakieś 2 miesiące, i najwyżej wtedy pójdę do dermy. Mam tak samo, lecą przy myciu, schnięciu i czesaniu. pełno ich w mieszkaniu, na podłodze i pościeli. Dostałam od lekarza kolejne skierowanie na badanie krwi (z naciskiem na żelazo). Badam krew co pół roku. Ostatnio wszystko było ok. Ciekawe jak teraz. BTW. Po raz kolejny Was ostrzegam przed braniem żelaza bez sprawdzenia jego poziomu we krwi. Najpierw badanie - potem żelazo w tabsach. Nolley - 2010-07-23 10:45 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Podjęłam radykalne kroki: kupić: -capivit a+e, -witaminy (cynk, żelazo) -płukanka z pokrzywy po każdym myciu, -Radical raz jeszcze, -nie używać szamponetek (bo od tego leci mi jeszcze więcej włosow), już nie wspominając o prostownicy i suszarce, których nie używam od dawna. kinpatsu - 2010-07-23 11:11 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Podczas dzisiejszego mycia głowy wypadło mi dokładnie 9 włosów. Przy czesaniu... kilkanaście razy tyle? Nie wiem ocb, korzystam póki mam wolne i lecę do miasta w poszukiwaniu porządnej szczotki [moja szarpie i rwie włosy] i grzebienia. Ciężko mi określić czy włos mi się łamie czy wypada z cebulką :confused: :( karolajna_ - 2010-07-23 12:23 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Dobra dziewczyny też dołączam się do tego forum gdyż mam taki sam problem czyli wypadające włosy. Wszystko zaczęło się jakoś z około miesiąca temu kiedy to zafarbowałam włosy na bardzo jasny blond z mojego jasnego blondu. Przez pierwszy tydzień wszystko było ok. Zaczęło się po ok 2 tyg. Włosy zaczęły wypadać nie to że wypadają garściami jednak czasem jak przeczesze włosy ręką to zostanie jeden lub 2. Może nie powinnam panikować jednak mimo to wcześniej nie miałam takiego problemu lub jak to ja nie zwracałam na to uwagi. Włosy nie są przesuszone czy zniszczone bo staram się o nie dbać. Najgorzej jest kiedy chce rozczesać mokre włosy niby się nie plączą ale na szczotce zostaje ich z ok 15. Mam włosy lekko za ramiona. Łykam Revalid prawie już 2 miesiące chociaż nieregularnie w pierwszym miesiącu możę dlatego nie widać jeszcze efektów. I teraz moje pytania po ilu miesiącach widac efekty kuracji. I czy możliwe było wystąpienie reakcji alergicznej na farbę co skutkuje wypadaniem włosów,bo na niektórych forach czytałam że po farbowaniu włosów wypadały one nawet do 2 miesięcy a potem to ustawało. Naprawdę nie wiem co mam począć. Hermit - 2010-07-23 12:23 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez phenomena (Wiadomość 20854492) (...) właśnie obejrzałam rozmowy w toku o łysieniu plackowatym.. jestem przerazona :o Cytat: Napisane przez Jaryshka20 (Wiadomość 20854695) ja też ogladałam. szok. Ale zwróciłam uwagę na to że wszystkie te kobiety/dziewczynki wyłysiały w ekspresowym tempie..tzn ok miesiąca:confused: No i brwi i rzęsy też wypadły. (...) również oglądałam i byłam w szoku, straszna choroba. mam nadzieję, ze nas to nie czeka :( Flossy15 - 2010-07-23 13:50 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III karolajna nie przesadzasz trochę? Tu są ludzie, którym wypada po kilkaset włosów, a twoje mieszczą się w normie. 15 włosów- cóż to jest, jak mi wypadały normalnie to zawsze podczas mycia było ok.50, nie ma co siać paniki, stres może spotęgować ten stan, więc się tak nie przejmuj. Być może twoje włosy się łamią, są z cebulkami czy bez? długie czy krótkie? Osobiście ja tu nie widzę problemu. Wiesz coś musi wypaść, żeby nowe wyrosły, jak by to było gdyby włos, który wypadł nie zregenerował się. Przepraszam, może za bardzo na Ciebie "najeżdżam", ale np. mi dzisiaj wypadło o wiele więcej włosów i to bez mycia, a przy myciu to jest dopiero masakra. Jak Ci tak bardzo zależy to kup może WAX on jest dobry do włosów farbowanych, nie przetłuści i jeszcze podkreśli kolor- bo jest wersja do blondu. Zazwyczaj po 3 miesiącach stosowania można określić czy tabletki działają, po miesiącu mogą być już niewielkie zmiany. Sama nie wiem co mam robić, chyba znowu łupież mi wrócił, włosy wypadają mi wraz z nim. Nizorale, H&S, Dermeny, Elseve i inne cuda na patyku nie działają. Dermatolodzy mnie niegrzecznie zbywają, a ja jestem chyba za bardzo nieśmiała, żeby zwrócić im uwagę, że się mną nie zajmują jak należy. Te upały nie pomagają, jeszcze gorzej mi gorąco. Mam zamiar podciąć włosy tak, żeby były trochę za brodę. Siedzę w domu i nie wystawiam swojej głowy na ten upał. Jeśli chodzi o łysienie plackowate, to jest coś okropnego. Moja ciotka miała koleżankę z pięknymi włosami, które jej wypadły w 3 miesiące i nie odrosły, to dopiero tragedia, szczególnie dla młodej dziewczyny/kobiety. karolajna_ - 2010-07-23 14:21 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Flossy15 nie nie najeżdzasz mnie w sumie sama jak napisałam "jak to ja mogę coś wyolbrzymiać." Rozumiem że są tu osoby z o wiele poważniejszymi problemami, wiem o tym doskonale. Po prostu jest to denerwujące. Tak kupiłam Wax i powiem szczerze że głowa zaczęła mnie swędzieć i w jednym miejscu dostałam małego łupieżu chociaż nie wiem czy to od tego bo tak jakby wcześniej coś już zauważałam z tym łupieżem. Narazie nie używam stoi spokojnie na półce i czeka ;) Co do moich włosów są długie za łopatki a wypadają mi z cebulkami bo takie białe na końcu włosa jest. Do tego jeszcze się rozdwajają na końcówkach i tak sobie myślę że może to te z rozdwajania mogą też wypadać ale to wtedy by nie było tych cebulek. Co do tego nizoralu. Kupiłam 2 saszetki na ten mały łupież i po każdym jego użyciu obserwowałam więcej wypadających włosów i tak jakby przesuszenie chociaż nie stosowałam go na całe włosy tylko na te przy głowie. phenomena - 2010-07-23 14:32 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III ja po pierwsze muszę przestać się stresować. jestem strasznym nerwusem i histeryczką.. każdy problem wyolbrzymiam.. nigdy nie farbowałam swoich włosów. bardzo bym chciała to zrobić, ale boje się, że zostanę łysa.. milusiaam - 2010-07-23 15:46 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez phenomena (Wiadomość 20876309) ja po pierwsze muszę przestać się stresować. jestem strasznym nerwusem i histeryczką.. każdy problem wyolbrzymiam.. nigdy nie farbowałam swoich włosów. bardzo bym chciała to zrobić, ale boje się, że zostanę łysa.. Tyle osob włosy farbuje i nie sa łyse ;) Jesli jednak wypadaja ci w zwiększonych ilościach to odpusc sobie na razie farbowanie.Włosy jasnieja od slonca jesli chcesz możesz plukac w ruminaku.Jesli chcesz przefarbować na ciemne kolory to moze henna ona wręcz odzywi wlosy ...jesli chcesz na rudo czerwienie tak samo henna :ehem: Karola nie stresuj ludzi :brzydal: wypada Ci wlosow w normalnych ilosciach .Mozesz kupic sobie pokrzywe w szaszetkach i pic :) Mi wypada tez stosunkowo mało wlosów jednak po Rzepie wcierce z JOANNY ta ilosc sie znacznie zmniejszyła smaruje juz okolo 3 tygodni :) karolajna_ - 2010-07-23 15:52 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Karola nie stresuj ludzi :brzydal: wypada Ci wlosow w normalnych ilosciach .Mozesz kupic sobie pokrzywe w szaszetkach i pic :) Mi wypada tez stosunkowo mało wlosów jednak po Rzepie wcierce z JOANNY ta ilosc sie znacznie zmniejszyła smaruje juz okolo 3 tygodni :) Heh czyli panikara ze mnie ;) ale po prostu wcześniej tak nie miałam. Chociaż może kiedyś po prostowaniu jednak od roku prostownica leży w szufladzie. W sumie nawet moja droga matula też mówi że kiedyś o wiele więcej mi wypadało:)Piłam pokrzywę, niedawno mi się skończyła. Mimo że na początku była okropna smak jak siano przyzwyczaiłam się po pewnym czasie i nie jest tak źle. phenomena - 2010-07-23 16:07 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III a czy któras z was widziała efekty po vitapilu albo merz special? hashii - 2010-07-23 16:11 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez phenomena (Wiadomość 20876309) ja po pierwsze muszę przestać się stresować. jestem strasznym nerwusem i histeryczką.. każdy problem wyolbrzymiam.. nigdy nie farbowałam swoich włosów. bardzo bym chciała to zrobić, ale boje się, że zostanę łysa.. Phenomena ja reaguję tak samo, brakuje tylko drgawek.. Ja farbowałam włosy już w gimnazjum, na brąz, później mi nie wyszło i miałam kolor podchodzący pod czarny, farbowałam regularnie, bo miałam jasne odrosty..kiedy mi się już to przestało podobać z pomocą fryzjerki wróciłam do naturalnego koloru, już są na całkowitej długości MOJE :) a mam włoski do łopatek..Ciężka to była droga, bo miałam pasemka robione na ciemnych włosach.. To na pewno przyczyniło się do wypadania + prostownica.. a mama zawsze mnie ostrzegała :< Dziś kupiłam Skrzypowitę, pokrzywę w saszetkach do picia, siemię lniane, szampon i odzywkę Babuni od JOANNA i do tego dużo płatków owsianych, jogurtów naturalnych i owoców.. Muszę być dobrej myśli... A dziś właśnie tylko co raz przeczesałam ręką włosy i wyciągałam ok. 5 włosów :< Zdenerwowałam się i je upięłam i już nie dotykam :( karolajna_ - 2010-07-23 16:20 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Phenomena Vitapil kiedyś, jakiś rok temu łykałam i nie wiem w sumie ale włosy były mocne i gęste a brałam te tabletki by wzmocnić i przyspieszyć wzrost. Jednak wcześniej brałam Skrzypowite i nie wiem, które bardziej wzmocniły :) Wiem że jak się łyka skrzyp to trzeba jakąś witaminę na wypłukanie brać ale nie wiem dokładnie jaką :) Hashii jeszcze dużo wody mineralnej pij. Ja pije na umór i co chwilę biegam do łazienki :) Siemie lniane co robi? Znaczy wzmacnia jakoś włosy? hashii - 2010-07-23 16:28 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Hashii jeszcze dużo wody mineralnej pij. Ja pije na umór i co chwilę biegam do łazienki :) Siemie lniane co robi? Znaczy wzmacnia jakoś włosy?[/QUOTE] kiedyś piłam na potęgę wodę gazowaną ale przerzuciłam się na niegazowaną, piję ok. 2 l dziennie, 2 szklanki i siusiu :P siemię jest ogólnie bardzo zdrowe, zjadłam właśnie jogurcik naturalny z sl i rodzynkami, samo sl nie jest tak smaczne.. dodaję jeszcze do płatków, wystarczy 1 łyżeczka i masz pół szklanki ;) poza tym można właśnie stosować jako odżywkę, ale jeszcze nie testowałam.. prawdopodobnie spróbuję :> karolajna_ - 2010-07-23 16:45 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Chyba mnie zachęciłaś i jutro skocze do apteki po siemie i ta pokrzywę. :) Najlepiej jest pic właśnie niegazowaną bo z tymi bąbelkami to różnie bywa :D A co do tej odżywki to teraz wyczytałam że jakaś płukanka jest tylko trzeba regularnie stosować i podobno nowe włoski rosną :D hashii - 2010-07-23 16:48 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III zapłaciłam za 2 opakowania sl 7 zł - promocja ;) pokrzywy nigdy nie piłam.. wieczorkiem sobie zaparzę, opakowanie 4 zł :) princessaa11 - 2010-07-23 18:07 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Dziewczyny a pomożecie mi! prosze:( chodzi o to że jakiś rok może i więcej temu zaczeły mi wypadać włosy...przerzedziły mi się niesamowicie- mam je tak delikatne jak u niemowlaka więc sobie wyobraźcie... czy jest szansa (no i co polecicie) na to by odrosło mi troche nowych włosów?..czy którejś z Was udało się zasiać nowe włoski w miejscach w których ich zabrakło? Fas0lka - 2010-07-23 18:43 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez phenomena (Wiadomość 20878442) a czy któras z was widziała efekty po vitapilu albo merz special? Ja merz special jem już jakiś miesiąc i póki co czekam na efekty.. Czarnuleczka090 - 2010-07-23 19:57 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Ja trace włosy juz od kilku lat. Odwiedziłam mnóstwo dermatologów i nic ... Wszyscy stawiali na to iż powodem mojego problemu z włosami jest Nerwica - na ktora lecze sie juz kilka lat .... Ale to co sie dzieje od pewnego czasu .... to jakiś obłęd ... straciłam połowę włosów z głowy, mimo iż stosuje skrzyp itp ... nic :/ Aż w koncu wybrałam sie do innego dermatologa ktora kazał mi zbadać hormony (testosteron ... ) - bo w tym może tkwić problem. Poszłam do ginekologa, babka kazała zrobić jeszcze kilka dodatkowych m.in. żelazo, morfologia, TSH .... Badania hormonalne zrobilam zapłaciłam za nie razem 148 zł wyniki bedą za 2 tygodnie. Dziś byłam odebrać ogólne badania i okazało sie ze mam bardzo niski poziom żelaza :( od razu lekarka mi przepisała Fe .... Zobaczę jeszcze jak te hormony wyjdą, bo jak sie okaże ze wszystko ok, to moze w tym żelazie tkwi problem ... buźka ;* DarkNoir - 2010-07-23 20:16 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez Czarnuleczka090 (Wiadomość 20883105) Ja trace włosy juz od kilku lat. Odwiedziłam mnóstwo dermatologów i nic ... Wszyscy stawiali na to iż powodem mojego problemu z włosami jest Nerwica - na ktora lecze sie juz kilka lat .... Ale to co sie dzieje od pewnego czasu .... to jakiś obłęd ... straciłam połowę włosów z głowy, mimo iż stosuje skrzyp itp ... nic :/ Aż w koncu wybrałam sie do innego dermatologa ktora kazał mi zbadać hormony (testosteron ... ) - bo w tym może tkwić problem. Poszłam do ginekologa, babka kazała zrobić jeszcze kilka dodatkowych m.in. żelazo, morfologia, TSH .... Badania hormonalne zrobilam zapłaciłam za nie razem 148 zł wyniki bedą za 2 tygodnie. Dziś byłam odebrać ogólne badania i okazało sie ze mam bardzo niski poziom żelaza :( od razu lekarka mi przepisała Fe .... Zobaczę jeszcze jak te hormony wyjdą, bo jak sie okaże ze wszystko ok, to moze w tym żelazie tkwi problem ... buźka ;* Do żelaza dokup czystą witaminę C i popijaj na czczo sokiem z pomarańczy :) To na pewno powód wypadania włosów :-) Jaryshka20 - 2010-07-23 23:36 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III dziewczyny, rozmawiałam przed chwilą na skype z kumpelą, bo mi napisała że od ostatniego czasu bardzo jej wychodzą włosy, że nie wie co jest grane, bo są wszędzie - na podłodze, pościeli, na plecach. ja się pytam o co chodzi:confused: epidemia jakaś czy co :( fiaa - 2010-07-24 04:40 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III dziewczyny, to ze teraz wypadaja nam wlosy w masowych ilosciach, to normlane. to wszystko prez te upaly - konsultowalam sie z moja dermatolog. bylam w pon na wizycie kontrolnej. prolaktyna z 35mg spadla do 2,6. od 1 marca lecze sie loxonem, bromergonem i spironolem.wlosy nie wypadaja ale ten nie rosna.. na efekty mam podobno czekac do lutego. czyli nici z pieknej fryzury na studniowke.. kupilam sobie hairsoreal, zeby chociaz troche zamaskowac te lysine z przodu. dzis to wyprobuje goldenrose82 - 2010-07-24 05:46 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III A ja jestem po wizycie u endokrynologa i co? I NIC :] wogóle zaczynam mieć wrażenie, że ten łysy placek który mam na głowie i ciągle wypadające włosy to moja wina:( wczoraj mnie mąż wydarł do sklepu bo się wkurza, że ciągle w domu siedzę to miałam traume, że ktoś zobaczy zrobiłam sobie w kucyka no ale....:( niby na tym kółku delikatnie odrastają jednak nie wszędzie...a ten cały endokrynolog jak go usilnie poprosiłam dał mi jeszcze skierowanie (oczywiscie prywatnie) na jeszcze jednen hormon bo testosteron mam w normie itd... Wogóle miałam ostatnio nerwowy czas...obrona...szukanie pracy...wesele....no i dzidzia i fatalny porod (bo jak to panie w szpitalu powiedziały...zachciało sie tym dziewczynom w swieta rodzic nawet wtedy nie ma spokoju) no i nie dostalam znieczulenia ani zadnej pomocy. Ja rozumiem, że nasze prababcie tak rodzily ale mamy XXI wiek:( Musiałam się wyzalic... Miłego dnia dziewczynki Czarnuleczka090 - 2010-07-24 07:29 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez DarkNoir (Wiadomość 20883624) Do żelaza dokup czystą witaminę C i popijaj na czczo sokiem z pomarańczy :) To na pewno powód wypadania włosów :-) a jak długo bedę czekać na jakieś efekty ? :( Archiwalna - 2010-07-24 09:02 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Po dzisiejszym myciu zdecydowanie odtsawiam Dermenę :/ Po użyciu szamponu oczyszczajacego wypadło mi 10 włosów, a gdy następnie umyłam je Dermeną wypadło kolejne 30 -,- a żadenych pozytywnych efektów nei widzę Jaryshka20 - 2010-07-24 09:27 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez Archiwalna (Wiadomość 20889749) Po dzisiejszym myciu zdecydowanie odtsawiam Dermenę :/ Po użyciu szamponu oczyszczajacego wypadło mi 10 włosów, a gdy następnie umyłam je Dermeną wypadło kolejne 30 -,- a żadenych pozytywnych efektów nei widzę używała któraś z Was wax l'biotica? ja włosy miałam po nim jak z reklamy, ALE przy czesaniu bardzo wypadały, nie wiem czy to przez te upały (bo użyłam 2x w upały właśnie) czy tak sie robi po waxie? i teraz cykam się go użyć, że może znowu się "zacznie", chociaż efekt kusi..:brzydal: Czarnuleczka090 - 2010-07-24 09:39 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Dziewczyny :) Wypróbujcie Placente - krem maska do włosów z łożyska roslinnego . Znalazłam raz na jednym forum ze ta Placenta dziala cuda, włosy przestaja wypadac, bez zastanowienie kupilam na Allegro - Niestety u mnie nie zadziałało :( stosuje juz 3 miesiace raz na tydzien a włosy jak wypadały tak wypadają ;( ale moze Wam pomoże .... DarkNoir - 2010-07-24 10:05 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez Jaryshka20 (Wiadomość 20890187) używała któraś z Was wax l'biotica? ja włosy miałam po nim jak z reklamy, ALE przy czesaniu bardzo wypadały, nie wiem czy to przez te upały (bo użyłam 2x w upały właśnie) czy tak sie robi po waxie? i teraz cykam się go użyć, że może znowu się "zacznie", chociaż efekt kusi..:brzydal: Wypadają ;] Ja mam Waxa do włosów osłabionych ze skłonnością do wypadania (ten z henną) i jak spłukują maskę to włosy mi lecą wraz ze strumieniem wody... Kayako - 2010-07-24 10:22 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Moje włosy po Waxie są strasznie oklapnięte, splątane, robi dokładnie odwrotność tego, co o nim czytałam. Na początku nawilżał, byłam wniebowzięta, ale to było zimą, może pora roku też ma znaczenie? :cojest: Wczoraj znów go użyłam i mam ochotę znów włożyć łeb pod kran. W KWC znalazłam jeszcze takie odżywki: - http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-32...slabionych.htm - http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-32...iszczonych.htm (nie wiem, czy ich temat był tu poruszany) Przed chwilą byłam się o nie pytać w aptece i nie było. Teraz się zastanawiam, że to dobrze, bo gdyby był to takie same nic, jak maska, to szkoda pieniędzy :D Ja sobie nadal łykam Vitapil i to mi serio pomaga :D Bardzo szybkie w działaniu. Może mój organizm ma jakieś braki i Vitapil je uzupełnia? ;) (choć ostatnio miałam robione badania, bo wybieram się na studia, i wyniki mam bardzo dobre). Ach, nie ważne, ważne, że działa :D Nolley - 2010-07-24 10:24 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Tylko nie wax :P chyba nie dam mu już drugiej szansy, po tym jak usunął mi z głowy połowę włosów :P DarkNoir - 2010-07-24 10:26 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Hmm a to dziwne, bo ja skusiłam się na WAX po baaardzo pozytywnych opiniach na wizażu. A z tego co widzę jego działanie jest odwrotne ;] Archiwalna - 2010-07-24 10:34 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Czuję się taka nieatrakcyjna przez te włosy :( po prostu czesanie ich po myciu wyciska mi łzy do oczu. Chyba pójdę do dermatologa, bo wygląda mi to na androgenne, bo mam zakola oraz prześwity na całej linii przedziałka. Za to włosy z tyłu głowy pozostają bardzo gęste. Ale łysienie androgenne w wieku 17 lat?! :( Ech, chcę już skończyć to opakowanie Yasminelle i zacząć tą Dianę, może pomoże... Jaryshka20 - 2010-07-24 11:10 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez DarkNoir (Wiadomość 20890867) Wypadają ;] Ja mam Waxa do włosów osłabionych ze skłonnością do wypadania (ten z henną) i jak spłukują maskę to włosy mi lecą wraz ze strumieniem wody... Tobie też... czyli to nie jest przypadek.. oj jaka szkoda:( a wiesz może czemu tak się dzieje? Wyczytałam na jakimś wątku, że wypycha "stare" włosy które i tak by wypadły w nie długim czasie i pozwala szybciej wyrosnąć nowym, jednak ta teoria za bardzo do mnie nie przemawia:brzydal: ---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ---------- Cytat: Napisane przez Kayako (Wiadomość 20891236) Moje włosy po Waxie są strasznie oklapnięte, splątane, robi dokładnie odwrotność tego, co o nim czytałam. Na początku nawilżał, byłam wniebowzięta, ale to było zimą, może pora roku też ma znaczenie? :cojest: Wczoraj znów go użyłam i mam ochotę znów włożyć łeb pod kran. W KWC znalazłam jeszcze takie odżywki: - http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-32...slabionych.htm - http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-32...iszczonych.htm (nie wiem, czy ich temat był tu poruszany) Przed chwilą byłam się o nie pytać w aptece i nie było. Teraz się zastanawiam, że to dobrze, bo gdyby był to takie same nic, jak maska, to szkoda pieniędzy :D Ja sobie nadal łykam Vitapil i to mi serio pomaga :D Bardzo szybkie w działaniu. Może mój organizm ma jakieś braki i Vitapil je uzupełnia? ;) (choć ostatnio miałam robione badania, bo wybieram się na studia, i wyniki mam bardzo dobre). Ach, nie ważne, ważne, że działa :D mam ten quick spray z proteinami mleka i bardzo go lubię. włosy są po nim miękkie, rozpylam go jak rozpuszczę messy bun, żeby włoski rozczesac. vitapil też biorę. właści czego ja nie biorę teraz :brzydal: ---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ---------- Cytat: Napisane przez Nolley (Wiadomość 20891286) Tylko nie wax :P chyba nie dam mu już drugiej szansy, po tym jak usunął mi z głowy połowę włosów :P hehe ale się uśmiałam :cojest: u mnie niestety było to samo. aż się trzęsłam przy rozczesywaniu:mur: DarkNoir - 2010-07-24 11:13 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Ehh ja waxa używam nadal (a może od dziś "Używałam") z nadzieją, że zadziała. Teraz nie wiem co robić... Wyrzucić? aga24zuzia - 2010-07-24 11:22 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III kilka dni temu kupiłam Biovax elbiotici i kurde tez masakrycznie mi wypadały. i jakieś takie sztywne te włosy mam po nim... DarkNoir - 2010-07-24 11:27 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Ja akurat po Waxie mam boskie włosy: lejące się, sliskie. http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-22...-wypadania.htm Jaryshka20 - 2010-07-24 11:43 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez Archiwalna (Wiadomość 20891523) Czuję się taka nieatrakcyjna przez te włosy :( po prostu czesanie ich po myciu wyciska mi łzy do oczu. Chyba pójdę do dermatologa, bo wygląda mi to na androgenne, bo mam zakola oraz prześwity na całej linii przedziałka. Za to włosy z tyłu głowy pozostają bardzo gęste. Ale łysienie androgenne w wieku 17 lat?! :( Ech, chcę już skończyć to opakowanie Yasminelle i zacząć tą Dianę, może pomoże... Wiem co czujesz :( jak mi włosy wypadały ostatnim czasem to miałam taki strach, że wyłysieję, że budziłam się w nocy i sprawdzałam czy leżą jakieś na poduszce :( Teraz mi się uspokoiło, ale boję się że to powróci ;( Powinnaś iść do dermatologa, dobry lekarz na pewno Ci pomoże i powie co to jest :roza: A mama wie co się dzieje? Pozwolę sobie zamieścić informacje z książki, może dla kogoś bedą to przydatne informacje, również dla Ciebie Archiwalna Na cykl wlosowy składają się:
Łysienie androgenowe (AGA)Epidemiologia. Łysienie androgenowe wystepuje zaurówno u mężczyzn (...) jak i u kobiet (ok 60% przed 60 r/ż). Jest to więc właściwie zjawisko fizjologiczne. Obraz kliniczny (...) najczęstszą postacią łysienia androgenowego żeńskiego jest łysienie rozlane, polegające na równomiernym przerzedzeniu włosów w obrębie górnej powierzchni głowy (okol. ciemieniowo-szczytowej). U kobiet, w przeciwieństwie do mężczyzn, z reguły nie dochodzi do całkowitej utraty włosów w danej okolicy. Przebieg. (...) pierwsze objawy łysienia androgenowego u kobiet mogą być zauważalne również w młodości, z tym że na ogół ok 10lat później niż u mężczyzn. Badania diagnostyczne. (...) można wykonac trichogram (badanie stanu korzenia włosów), w którym stwierdza się zwiększenie lizby włosó ścieńczałych (dysplastycznych) oraz zwiększenie liczby włosów telogenowych (ponad 25-30%) w typowych dla łysienia okolicach. Obserwuje się zmienną grubośc włosów anagenowych. Leczenie Minoksydyl jest pierwszym i dotychczas najskuteczniejszym preparatem do stosowania miejscowego, który powoduje nie tylko zahamowanie wypadania włosów, lecz również ich odrost. Amineksyl preparat o podobnej do minoksydylu budowie chemicznej, bez działania na układ krążenia (...) brak doniesień udowadniajacych jego skutecznośc U kobiet miejscowo stosuje się prep. z estrogenami (Alpicort E), czsami obserwuje się też korzystne rezultaty po systemowej terapii octanem cyproteronu w połączeniu estrogenami (Diane 35) źródło: "Dermatologia w praktyce", red. naukowa Maria Błaszczyk-Kostanecka, Hanna Wolska, wyd. Lekarskie PZWL, str.300-301 ---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ---------- Cytat: Napisane przez DarkNoir (Wiadomość 20892759) Ja akurat po Waxie mam boskie włosy: lejące się, sliskie. http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-22...-wypadania.htm ja też po nim mam piękne włosy, tylko to przeklęte wypadanie.......:mur: używałam tego do suchych i zniszczonych pluto17-17 - 2010-07-24 15:24 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III dziś w trakcie mycia wypadło mi mało włosów juz byłam ucieszona a tu zonk przy czesaniu :mur:chyba z 150 wypadło w ogóle mam beznadziejne włosy, wszędzie inny kolor.. patrzeć w lustro nie mogę :mur::mur: nienawidzę swoich wlosów, naogladalam się na jakims forum tu na wizażu dziewczyny dodaja zdjęcia swoich kudełek i wiecie co załamałam się. Najchętniej powróciłabym do naturalnego koloru włosów, jest on beznadziejny ale chociaż nie miałabym każdego kosmka innego koloru. odrost dopiero mam 1 cm a gdzie tu żeby odrosły do ramion ....:mad: powracała któraś z was do naturalnego koloru włosów?? phenomena - 2010-07-24 15:43 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez pluto17-17 (Wiadomość 20897583) dziś w trakcie mycia wypadło mi mało włosów juz byłam ucieszona a tu zonk przy czesaniu :mur:chyba z 150 wypadło w ogóle mam beznadziejne włosy, wszędzie inny kolor.. patrzeć w lustro nie mogę :mur::mur: nienawidzę swoich wlosów, naogladalam się na jakims forum tu na wizażu dziewczyny dodaja zdjęcia swoich kudełek i wiecie co załamałam się. Najchętniej powróciłabym do naturalnego koloru włosów, jest on beznadziejny ale chociaż nie miałabym każdego kosmka innego koloru. odrost dopiero mam 1 cm a gdzie tu żeby odrosły do ramion ....:mad: powracała któraś z was do naturalnego koloru włosów?? ja keidy oglądam te piekne, gęste, błyszczące, zdrowe włosy to płakac mi sie chce.. dbam o swoije, ale mimo wszystko.. są matowe, suche zrudziałe na końcach.. no i wypadają :( życie nie ejst sprawiedliwe! Arrasando - 2010-07-24 16:55 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III myłam dziś rano włosy i dwa dni temu i mniej mi wypadło... przy myciu z 33 włosy (liczyłam jak spływały z strumieniem wody :cojest:) przy czesaniu z 12 + suszenie - nie wiem ile ... tak więc sumując 50/60... tydzień temu ponad 100 mi na pewno wypadło przy myciu i czesaniu (niektórzy powiedzą, że 100 to norma nie dla mnie bo przed wypadaniem włosów przy myciu wypadało mi może z 10 a przy czesaniu tylko kilka... a jak zaczeły wypadać to masakra teraz mi leci tak jak powiedziałam ok 100 i próbuje z tym walczyć :-)) nie wiem czy to chwilowa poprawa eh pewnie tak :rolleyes: biore magnez od tygodnia i po olejowaniu włosów robę porządny masaż - może to pomaga nie wiem... wgl nie wiem czy nie zrezygnuje z olejowania skalpu bo dużo włosów wyciągam podczas takiego 'zabiegu', ale właśnie włosy rosną 2x szybciej + mam pełno nowych włosów... nawet zakola, które od dziecka miałam się zapełniły :D i jestem w kropce :brzydal: W pon mam w planach zrobić badanie krwi... oprócz morfologii i OB chcę zrobić poziom żelaza, magnezu i nie wiem czy na cynk też można? hashii - 2010-07-24 17:11 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez pluto17-17 (Wiadomość 20897583) dziś w trakcie mycia wypadło mi mało włosów juz byłam ucieszona a tu zonk przy czesaniu :mur:chyba z 150 wypadło w ogóle mam beznadziejne włosy, wszędzie inny kolor.. patrzeć w lustro nie mogę :mur::mur: nienawidzę swoich wlosów, naogladalam się na jakims forum tu na wizażu dziewczyny dodaja zdjęcia swoich kudełek i wiecie co załamałam się. Najchętniej powróciłabym do naturalnego koloru włosów, jest on beznadziejny ale chociaż nie miałabym każdego kosmka innego koloru. odrost dopiero mam 1 cm a gdzie tu żeby odrosły do ramion ....:mad: powracała któraś z was do naturalnego koloru włosów?? ja schodziłam do naturalnego. Jaki masz teraz kolor? aga24zuzia - 2010-07-24 17:11 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III poziom cynku o ile robisz prywatnie to jest dość drogi bo kosztował w tamtym roku ok 90 zł , dodam że też robiłam analizę w Krk od 2 dni biorę cynk tj Chela Cynk 150 mg, zobaczymy czy coś pomoże, właśnie siedzę z biovaxem na głowie hmnnn też muszę się wybrać na badanie krwi, a tak nie lubię :( pluto17-17 - 2010-07-24 17:12 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III 2 załącznik(i/ów) Arrasando jakiego olejku używasz?? hashii odrost mam 1 cm, ostatnio farbowałam 1 czerwca, kolor ciemny blond jakieś 10 cm mam jasny brąz a następne ok 10 cm brąz ... zwariuje z tymi włosami ...ile zajęło Ci schodzenie do naturalnego koloru?? ja także idę we wtorek do rodzinnego na skierowanie na badanie krwi zobaczymy co mi wyjdzie .... a dodam fotke tylko sie nie śmiejcie ... boże jakie ja mam zniszczone włosy ..... aga24zuzia - 2010-07-24 17:12 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez hashii (Wiadomość 20899435) ja schodziłam do naturalnego. Jaki masz teraz kolor? ja schodzę teraz do naturalnych.. ile Ci zajęło zapuszczanie? hashii - 2010-07-24 17:38 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III pluto17-17 włoski nie wyglądają źle! o.O ciesz się, bo nie widać za bardzo różnicy pomiędzy odrostami a farbą! ja miałam strasznie jasne odrosty :/ jak już wcześniej pisałam, koniecznie chciałam zejść do naturalnego, fryzjerka zrobiła mi blond pasemka na brązowych włosach.. w sumie to nic z nimi nie robiłam, od czasu do czasu podcinałam, normalnie myłam i używałam różnych odżywek.. Później miałam odrosty po pasemkach ale nie było tak źle, musiałam się przemęczyć ;) zejście na całej długości do naturalnych zajęło mi 2,5 roku. Arrasando - 2010-07-24 17:43 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez aga24zuzia (Wiadomość 20899437) poziom cynku o ile robisz prywatnie to jest dość drogi bo kosztował w tamtym roku ok 90 zł , dodam że też robiłam analizę w Krk 90 zł... :kwasny: ale jak będzie trzeba to trudno... najpierw wybiorę się do dermatologa po skierowanie na te badania bo jak byłam u ogólnego właśnie z prośbą o skierowanie to stwierdził, że nie wypisze bo po pierwsze włosy nie wypadają od braku witamin itp tylko najczęściej od szamponu a po drugie nie do niego z takim problemem... po prostu brak słów :mur: Cytat: Napisane przez pluto17-17 (Wiadomość 20899447) Arrasando jakiego olejku używasz?? teraz używam Khadi http://helfy.pl/olejek-stymulujacy-p...muje-wypadanie z tych które próbowałam ten jest dla mnie najlepszy podobne efekty daje też olejek Hesh Bhringraj http://helfy.pl/bhringaraj-wypadanie...e-eclipta-alba tyle, że wypadania włosów one u mnie nie hamują... a przy nakładaniu wychodzi sporo.. podobno te nowe włosy wypychają stare i słabe... ale chyba kupie ponownie - licze na to, że w końcu się cud stanie i przestaną wypadać :brzydal: pluto17-17 - 2010-07-24 17:48 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez hashii (Wiadomość 20899906) pluto17-17 włoski nie wyglądają źle! o.O ciesz się, bo nie widać za bardzo różnicy pomiędzy odrostami a farbą! ja miałam strasznie jasne odrosty :/ jak już wcześniej pisałam, koniecznie chciałam zejść do naturalnego, fryzjerka zrobiła mi blond pasemka na brązowych włosach.. w sumie to nic z nimi nie robiłam, od czasu do czasu podcinałam, normalnie myłam i używałam różnych odżywek.. Później miałam odrosty po pasemkach ale nie było tak źle, musiałam się przemęczyć ;) zejście na całej długości do naturalnych zajęło mi 2,5 roku. one są tragiczne :mad: na zdj zdjęciu nie widać tego jeszcze tak jak w realu, muszę sobie właśnie kupić coś na wygładzenie włosów i ich nawilżenie myślałam o olejku kokosowym, duzo sie o nim naczytalam myślę że może to mi pomoże., nad wax-em tez się zastanawiam. Chyba jednak się pofatyguję i zejdę na naturalny kolor jednak to farbowanie niszczy strasznie włosy, a farbuje już 5 lat!!! Tak jest jak sie zaczyna od liceum ....:mur:teraz mam 21 lat i nic tylko ogolić głowę:-) hashii - 2010-07-24 17:56 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez pluto17-17 (Wiadomość 20900098) one są tragiczne :mad: na zdj zdjęciu nie widać tego jeszcze tak jak w realu, muszę sobie właśnie kupić coś na wygładzenie włosów i ich nawilżenie myślałam o olejku kokosowym, duzo sie o nim naczytalam myślę że może to mi pomoże., nad wax-em tez się zastanawiam. Chyba jednak się pofatyguję i zejdę na naturalny kolor jednak to farbowanie niszczy strasznie włosy, a farbuje już 5 lat!!! Tak jest jak sie zaczyna od liceum ....:mur:teraz mam 21 lat i nic tylko ogolić głowę:-) 21 lat?! wow! wierzę w Ciebie :) tylko sie nie poddawaj :) farbowaniu mówię NIE!! ;/ jeśli dalej będą mi tak wypadać to nie wiem :( pluto17-17 - 2010-07-24 17:59 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez hashii (Wiadomość 20900256) 21 lat?! wow! wierzę w Ciebie :) tylko sie nie poddawaj :) farbowaniu mówię NIE!! ;/ jeśli dalej będą mi tak wypadać to nie wiem :( heh wiem kondycja moich wlosów jest tragiczna :-) nie wiem czy wytrzymam ale musze kiedyś z tym skończyć:D to jest uzależniające:brzydal: pije pokrzywe i robie płukanki coś mi sie wydaje że to troche pomaga, ale jestem dopiero na początku kuracji zobaczymy co będzie dalej:D karolajna_ - 2010-07-24 20:56 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Teraz tak sobie przypomniałam. Rok temu długo byłam na antybiotykach kilka miesięcy. Po ich skończeniu lekarz przepisał mi witaminę PP i nie wiem w jakim stopniu ona pomaga na włosy ale pamiętam że mi bardzo pomogła. Włosy lśniące i mocne. Tyle tylko że jest ona na receptę :) Czarnuleczka090 - 2010-07-25 08:34 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez karolajna_ (Wiadomość 20904208) Teraz tak sobie przypomniałam. Rok temu długo byłam na antybiotykach kilka miesięcy. Po ich skończeniu lekarz przepisał mi witaminę PP i nie wiem w jakim stopniu ona pomaga na włosy ale pamiętam że mi bardzo pomogła. Włosy lśniące i mocne. Tyle tylko że jest ona na receptę :) Brałam witamine PP - dermatolog mi przepisał, jednak nic nie pomogło :( phenomena - 2010-07-25 10:14 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III mylam przed chwilą włosy.. ;( moje łysienie postępuje.. :( może któraś z was chciałaby się wymienić sie ze mną na dermenę? w moim przypadku są same złe efekty.. a na kwc widzę, .że króluje wśród szamponów przeciw wypadaniu włosów. chciałabym wypróbować nerila albo vichy aminexil. mogę ją te odsprzedać taniej. uzyłam jej może 4 razy.. planowałam ściąć włosy we wrześniu, po tych wszystkich upałach. bo końce strasznie niszcza mi sie od słońca. ale nie wiem, czy będzie co ścinać.. Kayako - 2010-07-25 10:57 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Ja w czwartek podcięłam z myślą, że trochę krótsze będą mniej obciążały cebulki i chyba to była dobra decyzja :) phenomena - a próbowałaś może któryś z szamponów Joanny? Ja mam ten i ten. Mi bardziej pomógł ten drugi, mimo że ma słabsze opinie na KWC. To są bardzo tanie szampony (za obydwa w sumie u siebie w Naturze zapłaciłam chyba 11zł!), więc można testować do woli :) Tylko - nie wiem, może nie umiem myć włosów :D - słabo się pienią. Przy pierwszym myciu używam Timotei dla delikatnych (super się pienią i nie trzeba szarpać włosów), drugie - Joannę. I serio jestem z nich zadowolona :ehem: Archiwalna - 2010-07-25 11:28 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez phenomena (Wiadomość 20909465) mylam przed chwilą włosy.. ;( moje łysienie postępuje.. :( może któraś z was chciałaby się wymienić sie ze mną na dermenę? w moim przypadku są same złe efekty.. a na kwc widzę, .że króluje wśród szamponów przeciw wypadaniu włosów. chciałabym wypróbować nerila albo vichy aminexil. mogę ją te odsprzedać taniej. uzyłam jej może 4 razy.. planowałam ściąć włosy we wrześniu, po tych wszystkich upałach. bo końce strasznie niszcza mi sie od słońca. ale nie wiem, czy będzie co ścinać.. mnie też zupełnie nie podpasowała :( włosy lecą jeszcze bardziej, a w dodatku są strasznie suche. Jutro pojadę kupić seboradin, brakuje mi już sił do tego wszystkiego :( i mam dosc ciagłego odkurzania mieszkania z wlosów -,- phenomena - 2010-07-25 11:30 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez Kayako (Wiadomość 20910329) Ja w czwartek podcięłam z myślą, że trochę krótsze będą mniej obciążały cebulki i chyba to była dobra decyzja :) phenomena - a próbowałaś może któryś z szamponów Joanny? Ja mam ten i ten. Mi bardziej pomógł ten drugi, mimo że ma słabsze opinie na KWC. To są bardzo tanie szampony (za obydwa w sumie u siebie w Naturze zapłaciłam chyba 11zł!), więc można testować do woli :) Tylko - nie wiem, może nie umiem myć włosów :D - słabo się pienią. Przy pierwszym myciu używam Timotei dla delikatnych (super się pienią i nie trzeba szarpać włosów), drugie - Joannę. I serio jestem z nich zadowolona :ehem: nie próbowałam ich. może warto spróbować.. chociaż dopóki nie przestanę się stresować to nawet antidotum mi nie pomoże.. MalaArielka - 2010-07-25 11:30 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez phenomena (Wiadomość 20909465) mylam przed chwilą włosy.. ;( moje łysienie postępuje.. :( może któraś z was chciałaby się wymienić sie ze mną na dermenę? w moim przypadku są same złe efekty.. a na kwc widzę, .że króluje wśród szamponów przeciw wypadaniu włosów. chciałabym wypróbować nerila albo vichy aminexil. mogę ją te odsprzedać taniej. uzyłam jej może 4 razy.. A skąd jesteś? phenomena - 2010-07-25 11:36 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez MalaArielka (Wiadomość 20911035) A skąd jesteś? białystok. jakby co w grę wchdozi poczta. MalaArielka - 2010-07-25 12:09 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Tylko nie wiem czy mam coś godnego na wymianę;) Mam tylko trochę Waxa do blond, odżywkę Fitomed do włosów tłustych( większość), jak wrócę do domu to zajrzę czy jeszcze coś mam;) A chciałabyś się wymienić na jakiś kosmetyk przeciw wypadaniu czy może być inny do włosów? phenomena - 2010-07-25 12:14 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III coś przeciw wypadaniu ona911 - 2010-07-25 13:55 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Dziewczyny...szampony przeciw wypadaniu włosów działają tak, że najpierw wypychają te stare włosy, ktore i tak za chwilę by wypadły...a na ich miejsce rosną nowe..ale na to trzeba czasu..ja używam Neril już rok..i na początku była masakra.. zresztą na opakowaniu jest napisane..że na początku stosowania wypadanie może się znacznie nasilić i dokładnie tak było ale po kilku tygodniach zobaczyłam tak wiele nowych sterczących antenek na mojej glowie że hej... także nie ma co zmieniać szamponu po kilku myciach z tego powodu, że włosy zaczęły jeszcze bardziej wypadać... to jest normalne... Mi ostatnio znowu zaczęły bardziej wypadać i teraz dochodzę do wniosku, że chyba nadszedł czas.. na kolejną wymianę włosów starych no nowe.. zobaczymy... czy się nie mylę... Aha... i najlepiej z szamponem Neril..stosować również tonik.. jest strasznie wodnisty i ciężko go aplikować ale ma dużo mocniejsze działanie niż szampon (po nim też zauważycie masowe wypadanie włosów..ale taka kolej rzeczy) Pozdrawiam ;) slaiderka - 2010-07-25 14:36 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Hej dziewczyny :) Mnie zaczęły wpadać włosy gdy zdekoloryzowałam włosy z ciemnych na blond a potem... zafarbowałam znowu na ciemne, wypadały garściami ! Zaczęłam brać vitapil, pić drożdże z mlekiem codziennie i stosuje radical w ampułkach , robię tak już 2 miesiące i wypadanie się ograniczyło znacznie :) karolajna_ - 2010-07-25 14:59 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Po tym Radicalu głowa mnie swędziała cała:) i doszłam do wniosku że nie mogę żadnych wcierek stosować bo zawsze jak robię jakieś podejście z każdym innym to tak samo :D Kayako - 2010-07-25 15:49 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Podobno swędząca głowa to objaw porostu nowych włosów ;) Więc może jednak wróć do wcierek z powrotem :D karolajna_ - 2010-07-25 16:04 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III No to mnie zaskoczyłaś ale nie sądzę bym wróciła. Miałam jeszcze zaczerwienienie na głowie po tym. :) Kayako - 2010-07-25 16:11 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Jeśli zaczerwienienie, to pewnie jakieś uczulenie :confused: Tą opinie, że swędząca głowa = nowe włoski wyczytałam gdzieś na Wizażu, ale może to być nie potwierdzona opinia, nie wiem, nie pamiętam ;) Równie dobrze Twoje zaczerwienienie to też może być objaw porostu włosów :) Może pogrzeb trochę i poszukaj, czy któraś dziewczyna nie miała tego samego. Ata77 - 2010-07-25 16:13 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III obserwuję wypadanie włosów w związku z dietą na której jestem od 4 mc :( włosy lecą garściami od jakiegoś miesiąca (niespełna) kiedyś pomagał mi Vichy (czerwony) i apteczna Dermena dzis nie widzę rezultatu kupiłam rzepę Joanny łykam od 4 mc skrzyp zaczynam się martwić :( zabieram się za czytanie całego wątku.... phenomena - 2010-07-25 21:02 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez ona911 (Wiadomość 20914219) Dziewczyny...szampony przeciw wypadaniu włosów działają tak, że najpierw wypychają te stare włosy, ktore i tak za chwilę by wypadły...a na ich miejsce rosną nowe..ale na to trzeba czasu..ja używam Neril już rok..i na początku była masakra.. zresztą na opakowaniu jest napisane..że na początku stosowania wypadanie może się znacznie nasilić i dokładnie tak było ale po kilku tygodniach zobaczyłam tak wiele nowych sterczących antenek na mojej glowie że hej... także nie ma co zmieniać szamponu po kilku myciach z tego powodu, że włosy zaczęły jeszcze bardziej wypadać... to jest normalne... Mi ostatnio znowu zaczęły bardziej wypadać i teraz dochodzę do wniosku, że chyba nadszedł czas.. na kolejną wymianę włosów starych no nowe.. zobaczymy... czy się nie mylę... Aha... i najlepiej z szamponem Neril..stosować również tonik.. jest strasznie wodnisty i ciężko go aplikować ale ma dużo mocniejsze działanie niż szampon (po nim też zauważycie masowe wypadanie włosów..ale taka kolej rzeczy) Pozdrawiam ;) wiem o zwiększonym wypadaniu. ja dostałam po dermenie łupieżu.. więc wole jej nie stosować. zapłaciłam za nią 27zł.. mogę odsprzedać za 10+ przesyłka... co do ampułek radicala- tez się nad nimi zastanawiam. ale o ile się nie mylę maja alkohol w składzie i to chyba on może tak podrażniać. Ata77, musisz przeanalizować swoja dietę. Jeśli stosujesz jakieś głodówki to nic dziwnego. Trzeba pamiętać o dostarczaniu tłuszczów (siemie lniane, pestki słonecznika, dyni, oliwa itp) ona911 - 2010-07-25 21:32 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez phenomena (Wiadomość 20922607) wiem o zwiększonym wypadaniu. ja dostałam po dermenie łupieżu.. więc wole jej nie stosować No to jeśli dostałaś łupieżu..to faktycznie lepiej nie stosować... może po prostu zmień na inny szampon..ja na prawdę polecam Neril...bo przed jego stosowaniem miałam problem ze swędząca skórą głowy..a po roku kuracji jak ręką odjął :)... Archiwalna - 2010-07-26 06:48 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III U mnie wypadanie nasila się z każdym dniem, w chwili obecnej ejst to jakieś 400 włosów dziennie... Jednak jestem na 10000% pewna, że to wina tej cholernej Yasminelle. Zostły mi jeszcze 4 tabletki, mam nadzieję, ze do tego czasu nei wylysieję całkowicie. Doszłam do wniosku, że lepiej się skupić na tym, żeby włosy odrosły, niż na ograniczaniu ich wypadania. Te, któe mają wypaść i tak wypadną. Przede mną mycie, włosów i zapewne atak histerii. Nie mam nawet ochoty wychodzić z domu, bo się wstydzę... karolajna_ - 2010-07-26 12:28 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Dzisiaj podczas rozczesywania po umyciu wypadło mi jakieś 20 do 25 włosów normalnie zostały na szczotce. W ciągu dnia się takie coś nie zdarza. Czy może to być spowodowane długością że po prostu są za ciężkie czy jest to norma z takim wypadaniem po czesaniu mokrych? A ile wam wypada jak rozczesujecie je po umyciu? Bejjka - 2010-07-26 13:05 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez Archiwalna (Wiadomość 20926264) U mnie wypadanie nasila się z każdym dniem, w chwili obecnej ejst to jakieś 400 włosów dziennie... Jednak jestem na 10000% pewna, że to wina tej cholernej Yasminelle. bardzo możliwe, bo jednym ze skutków ubocznych antykoncepcji hormonalnej jest wypadanie włosów:mad: być może masz źle dobrane pigułki:noniewiem: ja tez odstawiłam i niedługo idę zbadać hormony i endokrynolog ma dobrać mi jakieś pigułki na podstawie wyników:ehem: oczywiście uwzględniając moje wypadające włosy;) hashii - 2010-07-26 14:57 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez karolajna_ (Wiadomość 20932912) Dzisiaj podczas rozczesywania po umyciu wypadło mi jakieś 20 do 25 włosów normalnie zostały na szczotce. W ciągu dnia się takie coś nie zdarza. Czy może to być spowodowane długością że po prostu są za ciężkie czy jest to norma z takim wypadaniem po czesaniu mokrych? A ile wam wypada jak rozczesujecie je po umyciu? 20 - 25? to naprawdę mało! mi z pewnością więcej.. + wypadają mi przy każdym czesaniu o.O karolajna_ - 2010-07-26 15:24 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Przy czesaniu też się zdarza ale o wiele mniej :) Dużo też ich leci po nocy jak chce rozczesać no i po myciu. Zauważyłam że ta liczba się nieznacznie zmienia w zależności jakiego szamponu użyję. Dzisiaj np myłam jakimś "Mineralnym z minerałami z Morza Czarnego". Wcześniej Dove a jeszcze wcześniej szamponem Revalid ale zauważyłam że wysuszył mi włosy trochę więc stoi na półce. Ogólnie w moim przypadku też duże znaczenie ma skład szamponów (też moja niedawna obserwacja:)) a mianowicie gdy jest alkohol w składzie to mam lekkie podrażnienie skóry głowy dlatego moje mycie dzisiejsze tym Mineralnym bo nie zawiera alkoholu. Wcześniej takich rzeczy nie zaobserwowałam. :) tyneczka - 2010-07-26 18:58 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez Archiwalna (Wiadomość 20926264) U mnie wypadanie nasila się z każdym dniem, w chwili obecnej ejst to jakieś 400 włosów dziennie... Jednak jestem na 10000% pewna, że to wina tej cholernej Yasminelle. Zostły mi jeszcze 4 tabletki, mam nadzieję, ze do tego czasu nei wylysieję całkowicie. Doszłam do wniosku, że lepiej się skupić na tym, żeby włosy odrosły, niż na ograniczaniu ich wypadania. Te, któe mają wypaść i tak wypadną. Przede mną mycie, włosów i zapewne atak histerii. Nie mam nawet ochoty wychodzić z domu, bo się wstydzę... Kochana doskonale Cię rozumiem, uwierz mi! :glasiu: Ja też biorę anty od ponad pół roku, w tym czasie zmieniałam tabletki 3 razy, a z włosami coraz gorzej. Już przed braniem zauważyłam problem wzmożonego wypadania, ale nie pamiętam czy to było mniej więcej tak intensywne jak teraz. Chcę odstawić tabsy i zbadać się jeszcze raz a porządnie, ale boję się, bo po odstawieniu podobno jeszcze bardziej wypadają, a nie chcę być już kompletnie łysa :( Stosuję od tygodnia kurację do wypadających włosów z La Roche Possay, wydałam na to 122 zł. Po dwóch pierwszych aplikacjach byłam w mega szoku, bo wypadło zdecydowanie mniej włosów po umyciu. Moje zadowolenie długo nie trwało, bo po 3.użyciu znowu było to samo, a nawet gorzej. Stosuję dalej, bo wiem że na rezultaty i tak trzeba czekać, ale... już moje nadzieje legły w gruzach. Chodzę cały czas w opasce, bo przynajmniej dłuższa grzywka zakrywa mi łysy tył. Mam krótkie włosy i kiedy jest ich tak mało, to nie da się ich doprowadzić do ładu. Z każdym kolejnym dniem i myciem czuję, że ich objętość zmniejsza się diametralnie :( :( karolajna_ - 2010-07-26 21:41 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Moje drogie zakupiłam dziś w końcu ta pokrzywę i siemie lniane:) Co do tego drugiego to wyczytałam że bardzo dobrze działa na włosy. Jedna łyzkę stołowa mielonego siemia trzeba popić mlekiem podobno efekty widać już po ok tygodniu. Skład w 100 g: Białko 24,5g Tłuszcz 45,8g Węglowodany 12,7g Błonnik 5,3g Tiamina (wit. B1) 0,21 mg (15%) Ryboflawina (wit. B2) 0,32 mg (20%) Wit. E 26 mg (260%) Fosfor 1170 mg (180%)* Magnez 540 mg (146%)* Żelazo 15 mg (107%) Cynk 7,5 mg (50%) Arrasando - 2010-07-26 22:50 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III o właśnie ja też mam zamiar kupić siemie :D stosowane wewn. W układzie pokarmowym działa łagodząco przy bardzo wielu objawach, czasami nawet przeciwstawnych. Stosowane jest przy biegunkach lub zaparciach, a także zapobiegawczo dla zapewnienia prawidłowej perystaltyki jelit. Szczególnie cenione przy wszelkich nieżytach i nadkwasotach, a nawet wrzodach. stosowane zewn. Siemię lniane może być używane także jako odżywka do włosów ponieważ wydzielany przez nasiona śluz skutecznie nawilża suche i zniszczone włosy. Stosowany jest śluz oddzielony od nasion po zalaniu trzech łyżek stołowych nasion. Nanoszony jest na włosy po uprzednim ich umyciu, następnie spłukiwany. dużo osób pisało też, że przestały im po tym wypadać włosy :D zastanawiam się tylko jakie jest lepsze mielone czy w ziarnach bo tu zdania są podzielone... karolajna_ - 2010-07-26 23:04 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Właśnie na jednej stronie przeczytałam że po prostu trzeba jedna stołową łyżkę nabrać i popić mlekiem jeżeli chcesz stosowanie wewnętrzne. A co do tego zewnetrznego to myślę że też dobre by były te mielone chyba nie ma w tym różnicy:) http://www.we-dwoje.pl/siemie;lniane...kul,10419.html tu są przepisy na takie cuda :) Arrasando - 2010-07-26 23:15 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III mleka nie znosze więc odpada :D będę zalewać wodą i pić taki glut/kisiel :cojest: tylko musze jeszcze dokładnie doczytać jak przygotować :D ja znalazłam takie linki: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=156459&page=11 http://www.poradnia.pl/ziololecznict...e-samo-zdrowie http://forum.trojmiasto.pl/Siemie-ln...0206,1,16.html karolajna_ - 2010-07-26 23:29 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Widać ma działanie wszechstronne. Jednak co mnie zaciekawiło to to że podobno siemie lniane niezagotowane tylko jedzone na sucho ma jakieś związki trujące :O kinpatsu - 2010-07-26 23:34 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Znalazłam wypowiedź jednej użytkowniczki ze strony Ochoroba.pl Cytat: Szanowna Pani Danuto, chciałbym zwrócić uwagę ,iż siemię lniane zmielone w młynku do kawy i spożywane na surowo zawiera związki trujące. Przed spożyciem należy je sparzyć lub zagotować. podpieram się wypowiedzią naukowca. Czy to prawda, nie mam pojęcia :) jyyli - 2010-07-26 23:47 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III [QUOTE=kinpatsu;20949541]Znalazłam wypowiedź jednej użytkowniczki ze strony Ochoroba.pl Czy to prawda, nie mam pojęcia :)[/QUOTfE] Podobno zawiera, ale w formie naturalnej, nieszkodliwej, a nawet potrzebnej organizmowi, ale nie pamiętam, gdzie o tym przeczytałam:p: W każdym razie ja łykam właśnie świeżo zmielone w dośc sporej ilości, bo 2-3 łyżeczki dziennie, już dosyc długo, a póki co żyję i wątrobę mam zdrową, więc nie trzeba panikowac:-) kinpatsu - 2010-07-26 23:53 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez jyyli (Wiadomość 20949702) Podobno zawiera, ale w formie naturalnej, nieszkodliwej, a nawet potrzebnej organizmowi, ale nie pamiętam, gdzie o tym przeczytałam:p: W każdym razie ja łykam właśnie świeżo zmielone w dośc sporej ilości, bo 2-3 łyżeczki dziennie, już dosyc długo, a póki co żyję i wątrobę mam zdrową, więc nie trzeba panikowac:-) jyyli, dzięki za informację, ja też lubię skubnąć siemię na sucho i teraz będę spokojniejsza :) jyyli - 2010-07-27 00:10 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez kinpatsu (Wiadomość 20949767) jyyli, dzięki za informację, ja też lubię skubnąć siemię na sucho i teraz będę spokojniejsza :) Ale gdyby się coś działo, to lepiej od razu odstawic, tak na wszelki wypadek;) hashii - 2010-07-27 05:00 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III gdyby któraś z Was próbowała coś z sl na włosach niech napisze !: D Archiwalna - 2010-07-27 07:42 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cześć dziewczyny, kolejny dzień w naszym wątku. Wstałam 15 minut temu, a już wypadło mi ok 30 włosów :( Co polecacie na przyśpieszenie porostu włosów? Postanowiłam, że skupię się na tym, bo wciąż liczę, że włosy przestaną wypadać po odtsawieniu Yasminelle. Choc mam dylemat, bo nie wiem czy zrobic sobie miesiąc przerwy, czy od razu zacząć Dianę35, ech. Czy alpecin c1 w połączeniu z łykaniem suplementów (biotyna, cynk, w planach mam zakupienie ha pantotenu, ale to w przyszłym tyg.) da jakieś rezultaty? Czy lotion Seboradinu też wpływa na porost włosów? tyneczka - 2010-07-27 08:17 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Jestem po porannym myciu i znowu panika, bo wypadło strasznie dużo włosów :( Co prawda dzisiaj jakimś cudem nie zapchałam sitka w wannie, ale po wyschnięciu miałam pełno włosów na ubraniu i pełno też zebrałam ręką. Do lekarza po skierowanie na szereg kolejnych badań próbuję zapisać się już drugi dzień, ale wolne godziny są akurat wtedy gdy jestem w pracy. Będę próbować jutro. Postanowiłam, że wypiszę sobie na kartce wszystkie niepokojące mnie objawy (a jest ich niestety sporo) i przedstawię lekarzowi czarno na białym. Nie wyjdę z gabinetu jak mi nie da skierowania na badanie TSH i cholesterolu! Miałam badane TSH 3-generacja i na podstawie tego lekarze twierdzą, że z moją tarczycą wszystko w porządku. Ja uparcie twierdzę, że mój problem ma podłoże właśnie tutaj. Moja mama i jej siostra mają chorą tarczycę, więc u mnie jest to również bardzo prawdopodobne. Mój łysy placek jest coraz większy, a ja nie mam już siły :( kinpatsu - 2010-07-27 09:00 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez hashii (Wiadomość 20950161) gdyby któraś z Was próbowała coś z sl na włosach niech napisze !: D Próbowałam, opisałam TU i TU. Co do wypadania, to podczas mycia bardzo się uspokoiło już wcześniej przy zmianie szamponu, podczas czesania był koszmar, a wczoraj po wyczesaniu włosów po siemieniu zostało mi z połowę włosów mniej na szczotce niż zazwyczaj. Może to jakiś efekt placebo, nie wiem :D Ale dziś rano znowu :) Na pewno wszystko razem co używam daje jakiś efekt, może siemię wspomogło u mnie kurację :) Archiwalna - 2010-07-27 09:02 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III tyneczka :glasiu: ech, wiem jakie to okropne uczucie mieć lyse placki, cały mój przedziałek i czubek głowy tak wygląda :( Jak będę mieć dostęp do aparatu to zrobię zdjęcie. Chcialam kupić lotion Seboradinu, ale nie mieli w aptece. Kupiłam pokrzepol, bo jest tani, ma rozmaryn w składzie i w sumie dlaczego nie. Nawet jeśli nci nie pomoże, to ja będe sie czuła, jakbym robiła wszystko co w mojej mocy. Kupiłam też brzozowy szampon z Farmony. Używałam keidyś takiego, ale ze skrzypem i bardzo go sobie chwaliłam. Ech, z zazdrością patrze na dziewczyny na ulicach, mające długie i gęste włosy :( tyneczka - 2010-07-27 12:54 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez Archiwalna (Wiadomość 20952217) tyneczka :glasiu: ech, wiem jakie to okropne uczucie mieć lyse placki, cały mój przedziałek i czubek głowy tak wygląda :( Jak będę mieć dostęp do aparatu to zrobię zdjęcie. Chcialam kupić lotion Seboradinu, ale nie mieli w aptece. Kupiłam pokrzepol, bo jest tani, ma rozmaryn w składzie i w sumie dlaczego nie. Nawet jeśli nci nie pomoże, to ja będe sie czuła, jakbym robiła wszystko co w mojej mocy. Kupiłam też brzozowy szampon z Farmony. Używałam keidyś takiego, ale ze skrzypem i bardzo go sobie chwaliłam. Ech, z zazdrością patrze na dziewczyny na ulicach, mające długie i gęste włosy :( Stosowałam Pokrzepol, ale na nic się zdał. Też mam manie patrzenia na włosy innych dziewczyn i problem w tym, że widzę same które mają piękne bujne długie włosy. Łyse widzę tylko starsze kobiety... Głupio się czuję wśród ludzi... niestety taka jest prawda :( hashii - 2010-07-27 13:00 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III tyneczka Twoje wypadanie może mieć związek z tarczycą!! ;O <tuli> tyneczka - 2010-07-27 13:04 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez hashii (Wiadomość 20958919) tyneczka Twoje wypadanie może mieć związek z tarczycą!! ;O <tuli> Wiem właśnie i dlatego chcę dostać ponownie skierowanie na TSH i FT3 i FT4. To ja wiem, że tu jest pies pogrzebany, a lekarze nie wiedzą?! Samo TSH mam w porządku, ale czytałam, że to nie wystarczy. karolajna_ - 2010-07-27 13:08 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cholerny Nizoral dziś użyłam go po raz ostatni... chyba w życiu:) Znowu spowodował że na szczotce zostało o wiele więcej włosów po rozczesaniu mokrych. Używałam go na mały lupież. Dowiedziałam się ze bardzo osłabia włosy właśnie i dlatego taki skutki. Kayako - 2010-07-27 13:19 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Czytam sobie Was i się zastanawiam, czy musicie konieczne rozczesywać mokre włosy? Rozumiem, że jeśli są kręcone, to pewnie mus, nie wiem. Sama mam proste i ich broń Boże nie rozczesuję po myciu. Dopiero jak podeschną to je rozczesuję palcami, a gdy będą już suche, to dopiero czeszę (grzebieniem o szeroko rozstawionych ząbkach). karolajna_ - 2010-07-27 13:27 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III W sumie też mam włosy proste no ale od zawsze je rozczesywałam więc nie wiem jak się zachowują takie pozostawione same sobie. Coś w ogóle to daje? Znaczy mniej ich wypada jak potem rozczesujesz? hashii - 2010-07-27 13:32 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III ja, odkąd nie używam prostownicy to po myciu je zostawiam.. staram się nie czesać, za to mam okropne loki ;/ tyneczka - 2010-07-27 13:32 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez karolajna_ (Wiadomość 20959841) W sumie też mam włosy proste no ale od zawsze je rozczesywałam więc nie wiem jak się zachowują takie pozostawione same sobie. Coś w ogóle to daje? Znaczy mniej ich wypada jak potem rozczesujesz? Jeśli ktoś ma gęste grube włosy i rozczesuje mokre, które są w pewien sposób poplątane, to wiadomo... szarpie i wyrywa trochę więcej niż gdyby ich nie czesać. Ale i tak włosy, które zostały uszkodzone podczas mycia, czy czesane czy nie, wypadną jak wyschną, więc wychodzi tak naprawdę na jedno i to samo. karolajna_ - 2010-07-27 13:36 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III No właśnie bo potem jak je juz rozczesze włosy mało wypadają prawie wcale ;) Kayako - 2010-07-27 13:39 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III U mnie wygląda to tak, że nawet jeśli w czasie mycia się poplączą, to i tak ich nie rozczesuję, tylko zostawiam same sobie. Jak mi się nie chce czekać, aż łaskawie wszystkie wyschną, to wtedy traktuje je suszarką, ale nie modeluję ich, tylko suszę - i w czasie suszenia też rozczesuję je palcami, tylko delikatnie, nie szarpię! Gdy są już suche, nakładam na końcówki balsam/jedwab i jak się wchłonie, to dopiero czeszę. Koniec rytuału ;) (warto zaznaczyć, że mam bardzo pocieniowane włosy i kiedy już nakładam ten balsam/jedwab, to prawie na całą czuprynę, bo inaczej się nie uda ;) Więc włosy mają jakiś tam poślizg na całej długości) karolajna_ - 2010-07-27 13:41 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Dobra jutro pokombinuję :) i zobaczymy czy coś pomoże tyneczka - 2010-07-27 14:27 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Napisałam sobie właśnie listę zaobserwowanych na przestrzeni kilku miesięcy niepokojących mnie objawów i wyszło pół strony kartki A4 :O Znalazłam fajną stronkę o depresji spowodowanej tarczycą i tam były wypisane dolegliwości przy problemach z tarczycą. Bardzo dużo się pokrywa z tym co na mojej liście. Dotyczą one niedoczynności, ale przeczytałam z kolei, że w przypadku niedoczynności FT3 i 4 są w porządku, a TSH jest zaniżone. Ja miałam badane TSH i było ok... :rolleyes: Zasypuję wątek wiadomościami, ale każdy kolejny dzień wypadania włosów jest dla mnie szeroko otwartą drogą do wyłysienia. Na moje nieszczęście jestem strasznie niecierpliwa i chciałabym wszystko mieć na już, a to będzie musiało potrwać. Zrobienie badań najwcześniej po jutrze, wyniki, zapis do lekarza, ewentualne podjęcie kroków skierowania do endokrynologa, czyli kolejne miesiące czekania na wizytę, odstawienie tabletek ANTY... ech aż boję się pomyśleć co będzie za miesiąc :( :( hashii - 2010-07-27 16:31 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III tyneczka będzie dobrze zobaczysz!! : * Bejjka - 2010-07-27 16:34 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Tyneczka a może nie o tarczycę chodzi:confused: badałaś inne hormony? :> tyneczka - 2010-07-27 17:14 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez hashii (Wiadomość 20964331) tyneczka będzie dobrze zobaczysz!! : * :cmok: dziękuję. Tak sobie pomyślałam, że najwyżej jak stracę włosy, to przecież nie koniec świata. W końcu teraz można doczepić włosy nawet na 5 lat. Co prawda kosztowna inwestycja, bo od 4000zł, ale zrobiłabym wszystko żeby tylko mieć ładne włosy.:rolleyes: Cytat: Napisane przez Bejjka (Wiadomość 20964414) Tyneczka a może nie o tarczycę chodzi:confused: badałaś inne hormony? :> W zeszłe wakacje przed przepisaniem pigułek ginekolog zleciła mi badania, były w porządku, a już wtedy włosy zaczęły mi wypadać. Chcę teraz odstawić tabsy, więc jeśli to nie będzie tarczyca, to zrobię badania innych hormonów, ale to dopiero będzie możliwe za jakieś 3 miesiące. Dobrze się orientuję, prawda? pluto17-17 - 2010-07-27 17:17 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III jutro idę na badania krwi morfologia i poziom żelaza w surowicy myślałam jeszcze o zbadaniu jakiś witamin tylko jakie?? cynk?? magnez?? coś jeszcze ??:confused: nie znam się na tym a mój lekarz stwierdził że wystarczy morfologia i poziom żelaza.. :cool: DarkNoir - 2010-07-27 17:19 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez pluto17-17 (Wiadomość 20965403) jutro idę na badania krwi morfologia i poziom żelaza w surowicy myślałam jeszcze o zbadaniu jakiś witamin tylko jakie?? cynk?? magnez?? coś jeszcze ??:confused: nie znam się na tym a mój lekarz stwierdził że wystarczy morfologia i poziom żelaza.. :cool: Potas jeszcze :) Mój lekarz mi daje skierowania na to wszystko bez problemu :) Teraz mam skierowanie na morfologię, glukozę i żelazo. phenomena - 2010-07-27 17:59 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez tyneczka (Wiadomość 20961528) Napisałam sobie właśnie listę zaobserwowanych na przestrzeni kilku miesięcy niepokojących mnie objawów i wyszło pół strony kartki A4 :O Znalazłam fajną stronkę o depresji spowodowanej tarczycą i tam były wypisane dolegliwości przy problemach z tarczycą. Bardzo dużo się pokrywa z tym co na mojej liście. Dotyczą one niedoczynności, ale przeczytałam z kolei, że w przypadku niedoczynności FT3 i 4 są w porządku, a TSH jest zaniżone. Ja miałam badane TSH i było ok... :rolleyes: Zasypuję wątek wiadomościami, ale każdy kolejny dzień wypadania włosów jest dla mnie szeroko otwartą drogą do wyłysienia. Na moje nieszczęście jestem strasznie niecierpliwa i chciałabym wszystko mieć na już, a to będzie musiało potrwać. Zrobienie badań najwcześniej po jutrze, wyniki, zapis do lekarza, ewentualne podjęcie kroków skierowania do endokrynologa, czyli kolejne miesiące czekania na wizytę, odstawienie tabletek ANTY... ech aż boję się pomyśleć co będzie za miesiąc :( :( mogłabys podać linka? :) pluto17-17 - 2010-07-27 18:23 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez DarkNoir (Wiadomość 20965426) Potas jeszcze :) Mój lekarz mi daje skierowania na to wszystko bez problemu :) Teraz mam skierowanie na morfologię, glukozę i żelazo. ja tez mogłam miec ckierowanie ale mieszkam na zadupiu :brzydal: i babka ktora pobiera krew jest masakryczna!!!! bez oka ;) i podniebienia ;) wole iść prywatnie :hahaha: jyyli - 2010-07-27 18:29 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Mnie znowu wypadają i to w ilościach większych niż kiedykolwiek. Pewnie od tabletek anty, bo dziwnym trafem zaczęły wypadac parę dni od rozpoczęcia opakowania, chociaż zastanawiam się, czy to nie za krótko. A nie odstawię na pewno, wolę wypadanie włosów od uporczywego trądziku, włosy w końcu odrosną, a blizny nie zawsze da się usunąc. Kupiłam dziś Dermenę i ampułki Rzepa Joanny. Zamierzam dołączyc Vitapil, już raz mi pomógł. tyneczka - 2010-07-27 18:41 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez phenomena (Wiadomość 20966351) mogłabys podać linka? :) Nie mogę teraz znaleźć, ale to było napisane gdzieś na forum gazety.pl z tego co kojarzę. Mniej więcej to samo jest tutaj - http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,1...as=2&startsz=x Ata77 - 2010-07-28 06:42 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez jyyli (Wiadomość 20967102) Kupiłam dziś Dermenę i ampułki Rzepa Joanny. kiedyś Dermena mi pomogła tym razem porażka, w ogóle nie pomaga szampon Rzepa Joanny też lipa gda - 2010-07-28 14:07 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez jyyli (Wiadomość 20949702) Podobno zawiera, ale w formie naturalnej, nieszkodliwej, a nawet potrzebnej organizmowi, ale nie pamiętam, gdzie o tym przeczytałam:p: W każdym razie ja łykam właśnie świeżo zmielone w dośc sporej ilości, bo 2-3 łyżeczki dziennie, już dosyc długo, a póki co żyję i wątrobę mam zdrową, więc nie trzeba panikowac:-) Siemię lniane ma kwas pruski (cyjanowodór) na ziarenkach, dlatego powinno się zalać wrzątkiem nasiona i odstawić na godzinke, a potem odlać glutka, żeby pozbyć się tej trucizny :-) myszak1 - 2010-07-28 15:47 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III 4 załącznik(i/ów) Wiecie co? To może ja wstawię moje zdjęcia dla pocieszenia niektórych ok? Więc tak: wybaczcie ale niektórzy przesadzają. Ja w miesiąc czasu straciłam połowę włosów. Nie mogłam ich dotknąć bo się bałam... wylatywały całymi pasmami! nie czesałam ich, a jedynie delikatnie rozdzielałam, żeby tylko nie wyrwać ich do reszty... Na tych zdjęciach są wlaśnie włosy wyciągnięte po myciu... Nie wspomnę co zostawało w odpływie.. Pozdrawiam. http://C:%5CDocuments%20and%20Settin...rator%5CPulpit pluto17-17 - 2010-07-28 17:32 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez myszak1 (Wiadomość 20987469) Wiecie co? To może ja wstawię moje zdjęcia dla pocieszenia niektórych ok? Więc tak: wybaczcie ale niektórzy przesadzają. Ja w miesiąc czasu straciłam połowę włosów. Nie mogłam ich dotknąć bo się bałam... wylatywały całymi pasmami! nie czesałam ich, a jedynie delikatnie rozdzielałam, żeby tylko nie wyrwać ich do reszty... Na tych zdjęciach są wlaśnie włosy wyciągnięte po myciu... Nie wspomnę co zostawało w odpływie.. Pozdrawiam. http://C:%5CDocuments%20and%20Settin...rator%5CPulpit co używasz przeciw wypadaniu?? od dawna Ci wypadają ??? tyneczka - 2010-07-28 17:43 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez myszak1 (Wiadomość 20987469) Wiecie co? To może ja wstawię moje zdjęcia dla pocieszenia niektórych ok? Więc tak: wybaczcie ale niektórzy przesadzają. Ja w miesiąc czasu straciłam połowę włosów. Nie mogłam ich dotknąć bo się bałam... wylatywały całymi pasmami! nie czesałam ich, a jedynie delikatnie rozdzielałam, żeby tylko nie wyrwać ich do reszty... Na tych zdjęciach są wlaśnie włosy wyciągnięte po myciu... Nie wspomnę co zostawało w odpływie.. Pozdrawiam. http://C:%5CDocuments%20and%20Settin...rator%5CPulpit No to mniej więcej tyle samo ubywało mi, kiedy miałam długie włosy... Archiwalna - 2010-07-28 17:51 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Wypada mi po myciu tyle samo włosów. Kupiłam dziś Seboradin, dorwałam lotion w innej aptece. Pierwsze wrażenie całkiem ok, mocno śmierdzi zielskiem i ma dobry atomizer. Pożyjemy, zobaczymy. MalaArielka - 2010-07-28 17:52 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez myszak1 (Wiadomość 20987469) Wiecie co? To może ja wstawię moje zdjęcia dla pocieszenia niektórych ok? Więc tak: wybaczcie ale niektórzy przesadzają. Ja w miesiąc czasu straciłam połowę włosów. Nie mogłam ich dotknąć bo się bałam... wylatywały całymi pasmami! nie czesałam ich, a jedynie delikatnie rozdzielałam, żeby tylko nie wyrwać ich do reszty... Na tych zdjęciach są wlaśnie włosy wyciągnięte po myciu... Nie wspomnę co zostawało w odpływie.. Pozdrawiam. http://C:%5CDocuments%20and%20Settin...rator%5CPulpit Jakiej długości masz włosy? Chyba przesadzasz z tym nadmiernym wypadaniem przez które "straciłaś połowę włosów". Po zdjęciach nie widać żeby to była duża ilość. Ach dziewczyny przesadzacie! Kayako - 2010-07-28 19:02 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Miałam koleżankę w LO, która miała włosy po pas, a do tego takie grube, miała taki prawdziwy warkocz. I w jej przypadku z ręką na sercu mogę powiedzieć, że wypadło jej pół włosów. Porównując warkocz z 1. klasy z tym, co miała w 3., to mizernie... Ale ona miała trochę problemów hormonalnych, prawdopodobnie w tym tkwiła przyczyna. Fas0lka - 2010-07-28 20:27 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III 2 załącznik(i/ów) To i ja postanowiłam się podzielić zdjęciem - z ostatniego mycia (bez czesania) jest tu ok 130 włosów.. Także wszystko zależy od tego jakiej kto ma długości włosy. kotka20093 - 2010-07-28 20:30 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez Fas0lka (Wiadomość 20994876) To i ja postanowiłam się podzielić zdjęciem - z ostatniego mycia (bez czesania) jest tu ok 130 włosów.. Także wszystko zależy od tego jakiej kto ma długości włosy. tez mi mniej więcej tyle wypada zrobie zdjęcia to wrzuce MalaArielka - 2010-07-28 20:34 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Cytat: Napisane przez Fas0lka (Wiadomość 20994876) To i ja postanowiłam się podzielić zdjęciem - z ostatniego mycia (bez czesania) jest tu ok 130 włosów.. Także wszystko zależy od tego jakiej kto ma długości włosy. Heh, jak się zaczął szał na zdjęcia to ja też wrzucę przy następnym myciu głowy:D myszak1 - 2010-07-28 21:09 Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III Nie będę się licytować. I nie, nie przesadzam. Mam włosy do ramion. Przez miesiąc wypadania naprawde starciłam polowę. Teraz jeszcze jest ich mniej.. Mam cieniutki kiteczek. Kiedyś doliczyłam się pięciuset włosów. Nie musiałam ich dotykać, one mi po prostu wylatywały pasmami! Przede wszystkim zrobiłam badania. Mam problem z tarczycą. już leczę od 1, 5 miesiąca, z tym że problem nie jest ogromny. Mam lekką niedoczynność. Stosuję czerwony szampon z vichy, stosowałam biostyminę do picia, jadłam ambio skrzyp oraz wapno i cynk w tabletkach oraz wcierka robiona, a poźniej już alpicort e. Nie wiem co pomogło. Wypadają nadal- jakieś 100- 150 dziennie, ale przy tym co przeżyłam.. płaczę ze szczęścia że jest ich tylko tyle. Acha, no i wypadały mi bardzo mocno przez okres 2 miesięcy. teraz jak już pisałam, ograniczyło się to. Strona 11 z 18 • Znaleźliśmy 3712 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ďťż |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! aska442 Poeci muszą byc nieszczęśliwi Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||