ďťż
"oo+all+you+need+oo+xs+s+m+l.php">,oO all you need Oo. xs/s/m/l
"sieciowki+i+inne+rozm+s+m+l+kosmetyki+dodatki.php">Sieciówki i inne, rozm S,M,L kosmetyki,dodatki, buty, torebki
"modne+ciuchy+buty+dodatki+u+niskoslodzonej.php">Modne ciuchy, buty, dodatki u Niskoslodzonej
"od+xs+do+l+super+rzeczy+uzywane+i+nowe+zapraszam.php">Od XS do L, super rzeczy, używane i nowe, zapraszam:)
"uporzadkowany+watek+same+firmowki+nike.php">Uporządkowany wątek same firmówki Nike,deichman,zara,orsey, terranova,house .........
"new+exchange+buty+tuniki+rurki+xs+m.php">New Exchange - buty, tuniki, rurki ! XS - M
"jesienne+porzadki+rozm+s+xs+buty+37.php">Jesienne porządki, rozm S, XS, buty 37
"wymianka+z+hottie07+japan+style+atmosphere.php">Wymianka z Hottie07 - Japan Style, Atmosphere, buty i torby dużo rzeczy nowych :)
"nowy+verzary+zapraszam+zara+h+m+stradivarius.php">Nowy Verzary :) Zapraszam !! Zara H&M Stradivarius Top Shop ... i wiele innych !!
"szukam+tytulu+piosenki+zbiorczy.php">Szukam tytułu piosenki - zbiorczy
|
Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) poulette - 2009-11-03 15:49 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez LeoNa86 (Wiadomość 15067069) hej! w pierwszej kolejnosci chwale dzieciaczki wzystkiebez wyjatku rewelacja:love: Ale z Zosi duza dziewczynka:ehem: i sliczna ma kurteczke :ehem: normalnie cudna:love: Mój gad spi od 14 :cool:ciekawe kiedy sie obudzi:confused: ostatnio spala od 13-17:45 a tak swoja droga tociekawe czy to normalne ze ona tak dkugo spi Moja Lila chciala mi kiedys wrzucic tel do kibelka tylko ze w odpowiednim momencie zauwazylam. Calkiem niedawno szukalam pilota do telewizora i po 45 minutowym szukaniu znalazl sie w szace z ciuchami. Czekam na paczke od mamy ktora mi zakupila ciuszki dzieciece ed do wystawienia na all....tam kosztuja grosze a jazawsze bede mogla cos zarobić ;) Kasiunia pytalas sie kiedys o mleko.TakLila pije zwykłe mleko:ehem:tzn pila teraz ewentualnie z platkami je. Pochwal sie spiworkiem :)ja przez was zastanawiam sie nad zakupem... Leonko, moj Gino standardowo przesypia po poludniu 3 godziny, a czasmi nawet wiecej (tak jak teraz gdy jest chory....). Ale on ma tak od zawsze, wiec u nas to normalka. Ale podobno sa takie etapy w zyciu dziecka, ze spi wiecej lub mniej..... trudno to okreslic, chyba nie ma reguly.... LeoNa86 - 2009-11-03 16:10 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) moja tez od poczatku tak spi tylko mi sie wydaje ze z racji ze jest coraz starsza powinnacoraz mniej spac :Djuz sama nie wiem.... Kasiulka22 - 2009-11-03 18:34 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Mam ku.ewsko dość dzisiejszego dnia, Ola nie daje mi żyć, cały czas mnie gdzieś ciąga, nie obejrzałam nawet Brzyduli, ze wszystkim jestem sama, małż ma kompa i chyba resztę w dupie. Pyta mnie dlaczego daję się jej ciągnąć, a daję bo ona ma 15 miechów i tyle ile może to się sobą zajmie, ale nie potrafi tego robić nie wiem np. przez godzinę. Ola urządza histerię bo to bo tamto bo sramto, kładzie się na ziemi i wali czaszką w podłogę. Nie zwracam na nią uwagi dopóki nie rąbie w podłodze dziur. w kąpieli też wściek wychlapała mnóstwo wody na podłogę. Mam dość serdecznie dość. Martunia mam taki śpiworek ale jutro dopiero wypróbujemy bo dziś się jeszcze suszy. http://www.allegro.pl/item792758479_...cieplutki.html ---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ---------- Nie załamujcie mnie dziewczyny z tym spaniem, jak Ola pośpi godzinę uważam to za sukces, a potem i tak zasypia ok 22... :rycze-smarkam: mam ochotę się powiesić jowisz - 2009-11-03 18:51 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Kasiulka22 (Wiadomość 15070852) Mam ku.ewsko dość dzisiejszego dnia, Ola nie daje mi żyć, cały czas mnie gdzieś ciąga, nie obejrzałam nawet Brzyduli, ze wszystkim jestem sama, małż ma kompa i chyba resztę w dupie. Pyta mnie dlaczego daję się jej ciągnąć, a daję bo ona ma 15 miechów i tyle ile może to się sobą zajmie, ale nie potrafi tego robić nie wiem np. przez godzinę. Ola urządza histerię bo to bo tamto bo sramto, kładzie się na ziemi i wali czaszką w podłogę. Nie zwracam na nią uwagi dopóki nie rąbie w podłodze dziur. w kąpieli też wściek wychlapała mnóstwo wody na podłogę. Mam dość serdecznie dość. Martunia mam taki śpiworek ale jutro dopiero wypróbujemy bo dziś się jeszcze suszy. http://www.allegro.pl/item792758479_...cieplutki.html ---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ---------- Nie załamujcie mnie dziewczyny z tym spaniem, jak Ola pośpi godzinę uważam to za sukces, a potem i tak zasypia ok 22... :rycze-smarkam: mam ochotę się powiesić Rybka ty jesteś za dobra. Jakby mi małż wracał z pracy i siadał do kompa to długo by nie pożył :pala: komp jest po 20stej kiedy dziecko jest w łóżku, można ewent. usiąść na chwilę (posta napisać :D), pocztę sprawdzić. a potem znów tyra przy dziecku ;) jak wraca to przewija, czyta, bawi się, kąpie (właśnie w tej chwili się pluskają i oglądają części ciała:hahaha:). Kasia nie daj się, ja rozumiem że ulegasz córci, nie ty jedna, każda z nas ma miękkie serce dla dziecka - mniej lub bardziej. Ale facet powinien mieć w domu takie same obowiązki (tudzież przyjemności) jak TY. amen :D Mijalea - 2009-11-03 18:58 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Moj dzis spal 3,5 godziny, ale to wieeeelki wyjatek :confused::confused: Zazwyczaj spi 1,5-2h i styka. Kasiulko :cmok: Ja kupilam spiworek Disneya w C&A, ale jest troche inny niz ten Kasiulkowy. Taki jakby mieciutki welurek- boski i cieply :love: Kasiulka22 - 2009-11-03 19:03 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez jowisz (Wiadomość 15071364) Rybka ty jesteś za dobra. Jakby mi małż wracał z pracy i siadał do kompa to długo by nie pożył :pala: komp jest po 20stej kiedy dziecko jest w łóżku, można ewent. usiąść na chwilę (posta napisać :D), pocztę sprawdzić. a potem znów tyra przy dziecku ;) jak wraca to przewija, czyta, bawi się, kąpie (właśnie w tej chwili się pluskają i oglądają części ciała:hahaha:). Kasia nie daj się, ja rozumiem że ulegasz córci, nie ty jedna, każda z nas ma miękkie serce dla dziecka - mniej lub bardziej. Ale facet powinien mieć w domu takie same obowiązki (tudzież przyjemności) jak TY. amen :D Bóg zapłać kochana naprawdę aż coś mi ulżyło jak to napisałaś, muszę się wziąć za małża i przeprowadzić z nim rozmowę. Wczoraj np. miał wolne a ja tego w żaden najmniejszy sposób nie odczułam. Ja jestem na spacerze czy to poniedziałek gdy mąż w pracy czy sobota czy niedziela gdy mąż w domu. Ciągle komp i komp albo play station. Ola woli do mnie więc małż rozkłada ręce, dziś ją wziął na siłę napuszczać wodę do kąpieli tak się darła że ściany się trzęsły i łzy lały potokiem musiałam interweniować. Małż pomaga jak go poproszę, ale to jest wieczne proszenie i mówienie, zrób to zrób tamto a i tak siedzac przy kompie zapomina np dziś zagotować wody w czajniku i jak Ola chciała pić trzeba było wodę gotować i studzić. Małż nalewa wodę do kąpieli, ale ja zawsze i od zawsze kąpie, oliwkuję, obcinam paznokcie, ubieram itp uważam że robię praktycznie wsio od a do z. O co chwalę małżowi to w nocy wstaje i przekłada Olę do has do łóżka jak się rozdziera ale to już nad ranem. Są dni gdy jest ok, ale gdy np gorzej się czuję czy coś a nie mogę siąść a d... czy po prostu mam gorszy humor to naprawdę mam ochotę coś sobie zrobić. Wewnętrznie szlag mnie trafia. wersta - 2009-11-03 19:06 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Kasiunia zasada namber łan: kto ma miękkie serce musi mieć twardą d.upę. albo się postawisz albo dasz zajeździć :cool: Kasiulka22 - 2009-11-03 19:15 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez wersta (Wiadomość 15071760) Kasiunia zasada namber łan: kto ma miękkie serce musi mieć twardą d.upę. albo się postawisz albo dasz zajeździć :cool: :ehem: Musimy zmienić zasady panujące u nas i to od zaraz, w końcu oboje jesteśmy rodzicami. Pogadamy jeszcze dzisiaj.... :baba: Mijalea - 2009-11-03 19:26 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Kasiulka22 (Wiadomość 15071670) Bóg zapłać kochana naprawdę aż coś mi ulżyło jak to napisałaś, muszę się wziąć za małża i przeprowadzić z nim rozmowę. Wczoraj np. miał wolne a ja tego w żaden najmniejszy sposób nie odczułam. Ja jestem na spacerze czy to poniedziałek gdy mąż w pracy czy sobota czy niedziela gdy mąż w domu. Ciągle komp i komp albo play station. Ola woli do mnie więc małż rozkłada ręce, dziś ją wziął na siłę napuszczać wodę do kąpieli tak się darła że ściany się trzęsły i łzy lały potokiem musiałam interweniować. Małż pomaga jak go poproszę, ale to jest wieczne proszenie i mówienie, zrób to zrób tamto a i tak siedzac przy kompie zapomina np dziś zagotować wody w czajniku i jak Ola chciała pić trzeba było wodę gotować i studzić. Małż nalewa wodę do kąpieli, ale ja zawsze i od zawsze kąpie, oliwkuję, obcinam paznokcie, ubieram itp uważam że robię praktycznie wsio od a do z. O co chwalę małżowi to w nocy wstaje i przekłada Olę do has do łóżka jak się rozdziera ale to już nad ranem. Są dni gdy jest ok, ale gdy np gorzej się czuję czy coś a nie mogę siąść a d... czy po prostu mam gorszy humor to naprawdę mam ochotę coś sobie zrobić. Wewnętrznie szlag mnie trafia. Kasiulko, chyba bym juz dawno popelnila sepuku na twoim miejscu :brzydal: Bierz sie za malza :pala: Wersta ujela wszystko w jednym zdaniu- nie trzeba nic dodawac :oklaski: Kasiulka22 - 2009-11-03 19:54 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Mijuś dziękuję kochana już mu powiedziałam, że ma bana na kompa, teraz tylko czas się zabrać za realizację planu :pala: Chyba muszę sobie coś kupić w ramach odreagowania :D jowisz - 2009-11-03 20:11 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) ja zaczynam właśnie brzydulę oglądać. jutro małż ma służbę więc na spokojną emisję nie mam szans;) anka1900 - 2009-11-03 20:24 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) tadam mam wolne od 20 minut :jupi: dzis oduczałam Mikiego od smoczka, miał takiego co gile chorobowe na niego zwisały i musiał wylądować w koszu, wiec chciałam przetestować pewnien myk, mianowicie ciachnęłam końcówkę smoczka i wyobraźcie sobie, Mikiemu nie posmakował ulubiony przylaciel :hahaha: majstrował w dziurce paluszkiem-grzebaluszkiem, a potem jeszcze cały czas ten smok leżał na stole ale Miki podchodzil i zrzucał go na podłogę, do buzi ani ani, na noc chciałam przetestować i zapodać nowego smoczka, ale syn zawetował wiec mam nadzieję, że bedzie tak lekko z odmoczkowieniem jak i z oddcyckowieniem :brzydal: Kasiulka22 - 2009-11-03 20:31 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Machnęłam właśnie zamówienie na krakvecie i tak w ogóle zastanawiam się baby ile suchej karmy zjadają dziennie Wasze kotki, ile razy podchodzą do misek bo Kleosława to jest wielce niechętna suchej karmie, ale musi więc z 2-3 razy dziennie dziubie, raz zje prawie całą michę a raz prawie nic i się zastanawiam czy ona jest normalna ;) :noniewiem: poulette - 2009-11-03 20:33 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez jowisz (Wiadomość 15071364) Rybka ty jesteś za dobra. Jakby mi małż wracał z pracy i siadał do kompa to długo by nie pożył :pala: komp jest po 20stej kiedy dziecko jest w łóżku, można ewent. usiąść na chwilę (posta napisać :D), pocztę sprawdzić. a potem znów tyra przy dziecku ;) jak wraca to przewija, czyta, bawi się, kąpie (właśnie w tej chwili się pluskają i oglądają części ciała:hahaha:). Kasia nie daj się, ja rozumiem że ulegasz córci, nie ty jedna, każda z nas ma miękkie serce dla dziecka - mniej lub bardziej. Ale facet powinien mieć w domu takie same obowiązki (tudzież przyjemności) jak TY. amen :D U mnie jest tak jak u Jowiszowej. Maz po pracy zajmuje sie dzieckiem codziennie. Inaczej sobie nie wyobrazam nawet. Kasia, bierz sie za swojego ! Cytat: Napisane przez wersta (Wiadomość 15071760) Kasiunia zasada namber łan: kto ma miękkie serce musi mieć twardą d.upę. albo się postawisz albo dasz zajeździć :cool: Tez prawda. :ehem: wersta - 2009-11-03 20:34 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) nie wiem jak jest u kotów, ale u psów (pomimo opinii niektórych lekarzy) podawanie li jedynie suchej karmy nie jest dobre dla zwierza :nie: lepiej pół na pół:ehem: poulette - 2009-11-03 20:35 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez anka1900 (Wiadomość 15073765) tadam mam wolne od 20 minut :jupi: dzis oduczałam Mikiego od smoczka, miał takiego co gile chorobowe na niego zwisały i musiał wylądować w koszu, wiec chciałam przetestować pewnien myk, mianowicie ciachnęłam końcówkę smoczka i wyobraźcie sobie, Mikiemu nie posmakował ulubiony przylaciel :hahaha: majstrował w dziurce paluszkiem-grzebaluszkiem, a potem jeszcze cały czas ten smok leżał na stole ale Miki podchodzil i zrzucał go na podłogę, do buzi ani ani, na noc chciałam przetestować i zapodać nowego smoczka, ale syn zawetował wiec mam nadzieję, że bedzie tak lekko z odmoczkowieniem jak i z oddcyckowieniem :brzydal: O, super sposob, musze powiedziec mojej kuzynce, bo sie meczy ze smokiem synka. Moj Gino nigdy smoka nie chcial, za to kciuka ssie, ale tylko przed snem, wiec mu nie utne... :> jowisz - 2009-11-03 20:52 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Kasiu mój kot je tylko na wieczór i nad ranem coś poskubie, w sumie niecała miska (0,25) na dobę suchego + kawałek wołowiny. edit. tej wołowiny też daję w takiej małej miseczce. jak kupuję pół kilo to dzielę spokojnie na10 porcji przynajmniej. a miski mam takie: http://animalia.pl/produkt,10311,48,..._na_gumie.html koniecznie na gumie bo jak mi po terakocie nad ranem w kuchni jeździł to szału dostawałam :D ---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ---------- Ania trzymam kciuki za smoka ! :D marticia - 2009-11-03 20:56 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) To ja mam propozycje, zroganizujmy sobie spotkanie i zostawmy TZow na weekend z dzieciakami, a jak wrocimy to beda nas po raczkach calowac :hahaha: Kasiulka ja czasami tez blad popelniam i pozniej sie lapie na tym, ze zamiast on cos robic to ja sie za to zabieram. Musimy i my uczyc sie cierpliwosci i zostawiac im roote nawet jak ja zle robia, najlepiej to kuic sobie korki do uszu i klapki na oczy i wsio. Anka a wiesz ze i ja cos z tym musze zrobic? no swietny pomysl po prostu.. mam dw smoki i sprobuje z jednym tak zrobic.. moze zadziala kurde. A zasnal bez problemu? Jowisz, ale swietne kolaze ci wyszly :oklaski: A z ta brzydula to ja sie nie bawie, znalazlam sobie on line a tu nie dzialaja.. a tak sobie chcialam zobaczyc czyms ie tak zachwycacie. A wiecie, ze niedlugo pewnoie se kupie cyfrowy polsat i w koncu bede miala tv polka u siebie :jupi: wersta - 2009-11-03 20:59 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Kasiulka ja teraz jestem na etapie oduczania hrabiego, że ma poprane :cool: niedawno napomknął, że co to za problem wrzucić do pralki i powiesić :rolleyes: na razie jego góra ciuchów rośnie w pralni, już raz zorientował się, że zabrakło bielizny :cojest: i okazało sie, że to jednak wysiłek jest z tym wrzuceniem i wieszaniem :hahaha: nie tykam już jego rzeczy :pala: Kasiulka22 - 2009-11-03 21:04 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Jowiszkowa mam takie same michy :ehem: to chyba moja kota je w normie, tylko czasem coś jej odbija i nie ruszy tego suchego ale podejrzewam żer przy babci w kuchni :cool: ;) Werstunia dziołchy mówią, że jak kot na dobrym suchym może samo suche. Ja jeszcze pokupiłam puszki kitten Animondy czy siakoś się to pisze z dużą ilością miesa :ehem: nie jak whiskas 4 %, ale Kleofasa wczoraj ugryzła ze 3 razy i się wypiela - rano umyłam miskę z zasuszonym miesiwem. Normalnie gaaaaad! Tyle biednych kotów głoduje a ta ma fochy ;) ---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ---------- Cytat: Napisane przez wersta (Wiadomość 15074575) Kasiulka ja teraz jestem na etapie oduczania hrabiego, że ma poprane :cool: niedawno napomknął, że co to za problem wrzucić do pralki i powiesić :rolleyes: na razie jego góra ciuchów rośnie w pralni, już raz zorientował się, że zabrakło bielizny :cojest: i okazało sie, że to jednak wysiłek jest z tym wrzuceniem i wieszaniem :hahaha: nie tykam już jego rzeczy :pala: :rotfl: Kochana Ty wiesz żeś boska, także lekcje zaczynam pobierać :D :ehem: jowisz - 2009-11-03 21:09 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez wersta (Wiadomość 15074575) Kasiulka ja teraz jestem na etapie oduczania hrabiego, że ma poprane :cool: niedawno napomknął, że co to za problem wrzucić do pralki i powiesić :rolleyes: na razie jego góra ciuchów rośnie w pralni, już raz zorientował się, że zabrakło bielizny :cojest: i okazało sie, że to jednak wysiłek jest z tym wrzuceniem i wieszaniem :hahaha: nie tykam już jego rzeczy :pala: to jest podejście jakie lubię i sama stosuję:hahaha: u mnie w domu wszystkie czynności i domowe,i przy dziecku wykonujemy razem / zamiennie. ale jest jedna czynność,której nie cierpimy oboje i unikamy jeśli się da - prasowanie (unikamy znaczy tyle,że nie prasuje się u mnie rzeczy, które teoretycznie tego aż tak nie wymagają :hahaha: pościel, ręczniki, domowe koszulki itp.) tyle,że mój małż do tej jednej czynności nie da się przekonać - to jedno robię sama, bo mam potrzebę by Iga chodziła w wyprasowanych ciuchach :D ale rzeczy małża nie tykam, sam wyciąga deskę jak naprawdę potrzebuje. dzięki temu ja spędzam przy niej jakieś 20 min. tygodniowo (Iga nie ma az tylu rzeczy, a sama swoich wszystkich nie wykorzystuję jak nie chodzę do pracy :D) wersta - 2009-11-03 21:18 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) taaa jeszcze czego, żebym coś samcowi uprasowała :mdleje: :hahaha: może z 5 razy przez te 12 lat się zdarzyło :p: :rotfl: antoninie śni się chyba, że ssie cycusia, bo ciumka i popiskuje przez sen jak szczeniak :rotfl: jowisz - 2009-11-03 21:21 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez wersta (Wiadomość 15075011) taaa jeszcze czego, żebym coś samcowi uprasowała :mdleje: :hahaha: może z 5 razy przez te 12 lat się zdarzyło :p: i tak trzymać :hahaha: marticia - 2009-11-03 21:33 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Moj od poczatku sam sobie prasowal, nawet jak mu zaczynam cos prasowac to zabiera i mowi, ze jak bedzi epotrzeba to sam se wyprasuje i ze szkoda fatygi:). Najgorsza jenak sprawa to gary...zawsze marzylam o facecie gotujacym, a on ni w zab.. moze keidys go czegos naucze, bo tak byc nie moze:). A ja nie znosze gotowac..o chyba ze kiedys kucharke sobie zatrudnimy to wtedy wolny czas bedziemy wykorzystywac w inny sposob:) Anisia25 - 2009-11-03 21:52 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) kupilam danio i mam go z brzoskiwnkami :mniam: leleth - 2009-11-03 23:01 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) moj tz ostatnio zaczal myc gary.... i w ogole zapedzilam go ostatnio do kuchni i robil sobie jajecznice (musialam mu mowic jak bo by sobie nie poradzil) .... a jesli chodzi o mlodego to dzis odkryl w sobie artystyczna nute... porysowal kredka kanape, podloge i szafke.... na papierze nie lubi.... poulette - 2009-11-04 08:08 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Moj tz tez wszytsko ze mna robi na pol, ale czesto niestety musze mu o tym przypominac, bo jakos mu sie zapomina..... tylko do gotowania nie musze go naganiac, bo sam sie zabiera prawie codziennie. Jedyne co robie tylko ja to prasowanie, choc ostatnio tez sam sobie jakies spodnie prasowal.... W tamtym tygodniu poklucilismy sie o wyrzucanie smieci, bo chyba z trzeci raz jakos dziwnie na mnie padlo.... :> Moje dziecko wazy 13 kg ! I ma 85 cm wzrostu.... A wasze ? ver_ona - 2009-11-04 08:14 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Czesc. My po wizycie u lekarza. Borys wieczorem dostal temp. 39,1oC:mur: zadnych innych objawow nie ma... zanioslam jego mocz do analizy i bylismy wlasnie po skierowanie na mocz. Pozniej pojdziemy na badanie, bo same kaszlace dzieci w przychodni byly, pozniej bedzie pusto. TEraz ma 37,3 takze ok, tylko brak objawow. Na pewno nie zeby, bo takie temp. nie wystepuja przy nich, pewnie walczy z wirusem jakims i sie cos wykluje dopiero.(a mamy w odmu babcie z zapaleniem gardla na antybiotyku:mur:) Borys wazy ok 12,5kg i wlasnie zmierzylam przy scianie ma 87cm. Anisia25 - 2009-11-04 08:51 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) heloł, Veronko, moze maly łapie Ci trzydniówkę??? niby tylko gorączka i nic więcej, a potem wysypka Co do wagi malego i wielkosci to nie wiem i nie mierzylam :>, napewno wazy cos pod 11kg, wiecej mu nie daje, no i mooooze ma 80cm.. jutro u nas w firmie spotkanie, na ktorym sie dowiemy ze 50% branzy beda z koncem roku zwalniac... hał najs... :yyyy: ver_ona - 2009-11-04 08:55 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Anisia25 (Wiadomość 15078633) heloł, Veronko, moze maly łapie Ci trzydniówkę??? niby tylko gorączka i nic więcej, a potem wysypka jutro u nas w firmie spotkanie, na ktorym sie dowiemy ze 50% branzy beda z koncem roku zwalniac... hał najs... :yyyy: tez o tym myslalam, tylko teraz nie ma temp. 37,5, a nie dawalam ibuprof. anka1900 - 2009-11-04 09:32 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) hejka mam dziś wolne od dzieciaka, małż pojechał do meblarskiego :jupi: zaraz idę na pocztę i poszwędać sie może po lumpkach jeśli nie stracę weny, bo pogoda kijowa, wieje jakby halny miał nadejść, nie mam wystarczająco żeby przejechać sie do jakiegoś centrum handlowego, mimo wolnego , jakoś nie mam zacięcia żeby sie tak tułać po galeriach ;) oj Aniś to faktycznie morowe powietrze u Was w takim czasie przed niemiłymi wieściami, u nas w wojsku jak były jakieś takie ciecia to stare prukwy w wieku emetytalnym lub na emeryturze, robiły podkopy i krecią robotę, żeby nas młodsze wysiudać z siodła,ale to inny charakter pracy i układów u nas :brzydal: jest raczej nadal , jednego nie mogę zrozumieć, że starsze tak szybko zapomniały, kto je uczył wszystkiego, bo one tylko na papierze umiały liczyć, a jak przyszła komputeryzacja to ni w ząb, zresztą czaicie, że starsze osoby to miały opory, żeby coś kliknąć :> wersta - 2009-11-04 09:33 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) hej :) dziś śmigamy z Polką i Izą do ogródka dla dzieci :jupi: przy okazji muszę iść po krem do apteki i wstąpię po farbę do kłaczorów :rolleyes: mój tż robi w domu wszystko, tylko muszę palcem pokazać co i kilka razy powtórzyć :rolleyes: ale ja jestem cierpliwa i nie odpuszczam :pala: u nowych sąsiadów znów stukają :mur: niech ich szlag, już mam po dziurki w nosie tych ludzi :rzygi: fiuu Borys chorutki :glasiu: Anka ale masz dziś wypas :> zazdroszczę, aż zzieleniałam :-p na wizytę u psiego ortopedy czekamy 2 tyg. :mdleje: Anisia25 - 2009-11-04 09:41 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Aniu, tylko jak sie cofne pamiecią rok wstecz i jak byłam na macierzyńskim, to jakby mogli, to by z ulicy ściągali osoby by ich zatrudnić.. w piku było nas 640 osób, teraz zostało już po cięciach pierwszych 400... znów mają to o połowę zmniejszyć.. więc robi się nie wesoło... Łudzę się tym, że pracuję tu 12 lat z hakiem, więc z racji doświadczenia, będą mnie tu mimo wszystko trzymać.. a jak nie, to po prostu złożę wniosek o wychowawczy.. i jakoś to przetrwam.. na wychowaczym mogę się gdziekolwiek załapać, byleby coś zarobić, ot choćby na czarno... Mijalea - 2009-11-04 09:50 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Ja tez mam dzis wolne, sama w domu do 15tej :p: Bylam juz u fryzka, oczywiscie jak to w De obciachala mnie na sucho. Zapomnialam, ze jak tu sie poprosi o siciecie bez mycia, to nawet nie spisiakaja wlosow by zwilzyc :mur: TAk wiec ciachala moje elektryzujace sie klaki na suchutko :brzydal: jowisz - 2009-11-04 10:01 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) nie za dobrze wam :> mnie taki dzień czeka 14 listopada, pierwszy od porodu :D z noclegiem u psióły :jupi: Kasiulka22 - 2009-11-04 11:45 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Hej baby Zaliczyłam już szybki spacer i zakupy, gotuję zupę, moje wolne 45 minut - a nawet niecałe 45 minut bo w tym czasie byłam na zakupach dobiegło końca :cry: tak Wam zazdroszczę tego spania że zielenieję bordowieję i sinieję jednocześnie :hahaha: ;) do wieczora mam już przewalone, jednocześnie czuję że mam pmsa bo mnie rozsadza złość od środka. Jowiszku kupiłam w krakvecie Sanabelle tą co Ty masz na próbę i dla kociąt też Sanabelle ;) jak skończy exigenta lub pod koniec paki to dostanie ;) Anisia25 - 2009-11-04 12:05 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Kasiulka22 (Wiadomość 15081575) Hej baby Zaliczyłam już szybki spacer i zakupy, gotuję zupę, moje wolne 45 minut - a nawet niecałe 45 minut bo w tym czasie byłam na zakupach dobiegło końca :cry: tak Wam zazdroszczę tego spania że zielenieję bordowieję i sinieję jednocześnie :hahaha: ;) do wieczora mam już przewalone, jednocześnie czuję że mam pmsa bo mnie rozsadza złość od środka. Jowiszku kupiłam w krakvecie Sanabelle tą co Ty masz na próbę i dla kociąt też Sanabelle ;) jak skończy exigenta lub pod koniec paki to dostanie ;) Kasiula, ty powinnas ja klasc spac po 19.00 i wymuszac na niej sen.. nie czekac az sama padnie, malo tego wybudzac ja po 7 rano, moze potrwac i tydzien przestawienie sie, ale byc moze podziala... jowisz - 2009-11-04 12:07 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) moja glizda pod stołem pod moimi nogami ;) zjadłyśmy rosół, za 30 min. ją kładę. mój tatulek pewnie już po nas wyjeżdża i będzie późnym popołudniem :D małż wybył rano i wróci jutro, akurat się pożegnamy i jedziemy do rodzinki. Anisia25 - 2009-11-04 12:11 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez jowisz (Wiadomość 15082019) moja glizda pod stołem pod moimi nogami ;) zjadłyśmy rosół, za 30 min. ją kładę. mój tatulek pewnie już po nas wyjeżdża i będzie późnym popołudniem :D małż wybył rano i wróci jutro, akurat się pożegnamy i jedziemy do rodzinki. ooo znowu wojażujesz :> ty to masz fajnie :D Kasiulka22 - 2009-11-04 12:12 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Anisia25 (Wiadomość 15081994) Kasiula, ty powinnas ja klasc spac po 19.00 i wymuszac na niej sen.. nie czekac az sama padnie, malo tego wybudzac ja po 7 rano, moze potrwac i tydzien przestawienie sie, ale byc moze podziala... Anisiu na pewno by podziałało jakby tylko dała się położyć, o matko co to by się działo to już sobie wyobrażam :mdleje: Tak jak pisała mi kiedyś Jowiszek trudno mi będzie dobre spanie egzekwować dopóki Ola śpi z nami w pokoju pewnie, ba na pewno za dużo rzeczy ją rozprasza :ehem: Fizyczną możliwość pokoju to ja mam z tym, że musiałabym np potem w nocy lecieć przez cały korytarz do małej bo my dzień w dzień 5-6 bierzemy ją do nas do wyrka i ona potem śpi ze mną a małż do pracy. No coś za coś... :( jak sobie wspomnę jak kiedyś - tyle że musiałam bujać, zasypiała mi po 19 :love: anka1900 - 2009-11-04 12:22 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) to jest życie czuję sie jak za bezbobaswoych czasów :hahaha: kawa i komputer :D plaster karczku mi sie dusi , bedzie obiad że palce lizać, plus ziemniory i surówa z kiszonej kapuchy :jupi: co do wymuszania na bobasach spania, to nie mam pojęcia jak to zrobić, Miki teraz pada jak mu sie bateria wyczerpie tak wiec kąpiel jest, kasza a spania nie widać, tuła sie jak duch piżamowy po pokoju, przewala na naszym łóżku i tyle, jak juz jedzie na rezerwie to kładzie sie i mruczy wtulając sie w swoją pieluszkę, zasypia, przenoszę go do łóżeczka, położenie do łożeczka od razu po myciu grozi popękaniem bębenków usznych u rodziców :ehem: jedyne wyjście, to przenieść kąpiel na dużo później bo najwidoczniej bobas jeszcze nie skorory do spania o 19.30 a co do smoczka to jest spoko, żadnego płaczu że chce gumowca od nowa :confused: super jak na razie ;) cała noc przespana bez zatyczki dacie wiarę :confused: Anisia25 - 2009-11-04 12:24 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Kasiulka22 (Wiadomość 15082129) Anisiu na pewno by podziałało jakby tylko dała się położyć, o matko co to by się działo to już sobie wyobrażam :mdleje: Tak jak pisała mi kiedyś Jowiszek trudno mi będzie dobre spanie egzekwować dopóki Ola śpi z nami w pokoju pewnie, ba na pewno za dużo rzeczy ją rozprasza :ehem: Fizyczną możliwość pokoju to ja mam z tym, że musiałabym np potem w nocy lecieć przez cały korytarz do małej bo my dzień w dzień 5-6 bierzemy ją do nas do wyrka i ona potem śpi ze mną a małż do pracy. No coś za coś... :( jak sobie wspomnę jak kiedyś - tyle że musiałam bujać, zasypiała mi po 19 :love: Kasiula, ja mimo wszystko bym zaryzykowala... bo Olcia sie robi coraz wieksza, coraz madrzejsza i niebawem wejdzie ci na glowe... a jak oboje z malzem wyegzekwujecie ze male dziecko winno isc spac po dobranocce i spac minimum 12h to bedzie ci tylko lepiej... takie wolne wieczory naprawde duzo daja, a lepiej zaczac dzien z mloda po 7 rano niz po 9 i meczyc sie do 22.00 az wacpanna padnie.. poza tym jesli bedzie miec spokoj, to moze nie bedzie ci sie w nocy wybudzac.. albo zrobcie sobie wspolna sypialnie, dzienny pokoj do zabaw, a sypialnia gdzie lozeczko.. ---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ---------- Cytat: Napisane przez anka1900 (Wiadomość 15082357) to jest życie czuję sie jak za bezbobaswoych czasów :hahaha: kawa i komputer :D plaster karczku mi sie dusi , bedzie obiad że palce lizać, plus ziemniory i surówa z kiszonej kapuchy :jupi: co do wymuszania na bobasach spania, to nie mam pojęcia jak to zrobić, Miki teraz pada jak mu sie bateria wyczerpie tak wiec kąpiel jest, kasza a spania nie widać, tuła sie jak duch piżamowy po pokoju, przewala na naszym łóżku i tyle, jak juz jedzie na rezerwie to kładzie sie i mruczy wtulając sie w swoją pieluszkę, zasypia, przenoszę go do łóżeczka, położenie do łożeczka od razu po myciu grozi popękaniem bębenków usznych u rodziców :ehem: jedyne wyjście, to przenieść kąpiel na dużo później bo najwidoczniej bobas jeszcze nie skorory do spania o 19.30 a co do smoczka to jest spoko, żadnego płaczu że chce gumowca od nowa :confused: super jak na razie ;) cała noc przespana bez zatyczki dacie wiarę :confused: u mnie działa bujak... u innych zgaszenie swiatla i wyjscie z pokoju, w lozeczku krzywda sie dziecku nie stanie, a jak nawet i sie zryczy to przyjsc pocalowac utulic, polozyc wyjsc az do skutku... dzieci wbrew pozorom lubia schematy gorzej jak sie ulega... dla swietego spokoju.. Mijalea - 2009-11-04 12:36 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) 2 załącznik(i/ów) Anisia ma racje :ehem: Rytualy robia swoje. Edzio juz od dluzszego czasu ma swoj rytual: przed 19 kapiel, kaszka plus bajka na dobranoc i leci do lozka, zostawiamy go w lozeczku i w 2 minuty zaspyia sam. Juz dawno nawet nie mruknal, zeby go wyjac. A po kapieli jest przyzwyczajony, ze siedzi w pizamce z nami na sofie i oglada baje. I nawet nic innego mu do glowy nie przychodzi :rolleyes: Dzieki temu wieczorem mamy z malzem troche czasu only 4 us. Inaczej byloby krucho w zwiazku... A to juz zimowe wydanie i kapiel : Anisia25 - 2009-11-04 12:38 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Mijalea (Wiadomość 15082687) Anisia ma racje :ehem: Rytualy robia swoje. Edzio juz od dluzszego czasu ma swoj rytual: przed 19 kapiel, kaszka plus bajka na dobranoc i leci do lozka, zostawiamy go w lozeczku i w 2 minuty zaspyia sam. Juz dawno nawet nie mruknal, zeby go wyjac. A po kapieli jest przyzwyczajony, ze siedzi w pizamce z nami na sofie i oglada baje. I nawet nic innego mu do glowy nie przychodzi :rolleyes: Dzieki temu wieczorem mamy z malzem troche czasu only 4 us. Inaczej byloby krucho w zwiazku... A to juz zimowe wydanie : ale slodziak :love: a ile ma zębów :eek:, Piter do tej pory ma na dole 2 i pół zęba :hahaha: Mijalea - 2009-11-04 12:39 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Anisia25 (Wiadomość 15082719) ale slodziak :love: a ile ma zębów :eek:, Piter do tej pory ma na dole 2 i pół zęba :hahaha: Brakuje tylko 5-tek :rolleyes: Anisia25 - 2009-11-04 12:41 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Mijalea (Wiadomość 15082730) Brakuje tylko 5-tek :rolleyes: chyba zaczynam zazdrościć.. Piterek ma 7 zębów dopiero :cry: każdy odkupiony katarem i biegunką :( jowisz - 2009-11-04 12:43 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Anisia25 (Wiadomość 15082366) albo zrobcie sobie wspolna sypialnie, dzienny pokoj do zabaw, a sypialnia gdzie lozeczko.. . Kasia to jest bomba pomysł. w jednym pokoju tylko wspólna sypialnia, w drugim pokój dzienny, tv, komp, zabawki. na wieczór Ola do spania a wy sami w drugim pokoju :ehem: Cytat: Napisane przez Anisia25 (Wiadomość 15082109) ooo znowu wojażujesz :> ty to masz fajnie :D no mama dzwoni, brzęczy że już 5 tyg. wnuczki nie widziała i jadęęę. jak wrócę do pracy to będzie im ciężko:rolleyes: Mijalea - 2009-11-04 12:43 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Anisia25 (Wiadomość 15082767) chyba zaczynam zazdrościć.. Piterek ma 7 zębów dopiero :cry: każdy odkupiony katarem i biegunką :( u nas jakos poszlo szybko i nawet bezbolesnie.....ale jeszcze te 5tki przed nami :brzydal: moze byc kongo.... jowisz - 2009-11-04 12:44 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) oczy mi wyszły na wierzch :hahaha: sprzedawałam torbę solara, którą kupiłam za 40 zł. poszła za 71:hahaha: anka1900 - 2009-11-04 12:44 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) u nas schemat był jak sie patrzy tak jak u Edika;) ,ale jak dwa tygodnie temu przyszedł katar, tak wsio wzięło w łeb, tak jakby bał sie położenia w łożeczku, jak juz na przewijak kładłam Mikiego to zaczynał lamentować żałosnie, jak wydobrzeje na dobre, to wiem , że trzeba sie zawściec i wrócić do porządku nakazanego :ehem: ps. u Mikiego brak 5 , bo 3 sie dopiero klują ;) Anisia25 - 2009-11-04 12:55 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez jowisz (Wiadomość 15082797) Kasia to jest bomba pomysł. w jednym pokoju tylko wspólna sypialnia, w drugim pokój dzienny, tv, komp, zabawki. na wieczór Ola do spania a wy sami w drugim pokoju :ehem: no mama dzwoni, brzęczy że już 5 tyg. wnuczki nie widziała i jadęęę. jak wrócę do pracy to będzie im ciężko:rolleyes: ja mam wlasnie tak rozwiazane w domu, do 19 wszyscy jestesmy w dziennym pokoju, po 19, kapiel flaszka i zasypianie w bujaku, bo on zasypia zaraz po mleczku z reguly, a po 30 min wynosze do sypialni a sami siedzimy w dziennym, do momentu az nie pojdziemy spac, wtedy nawet jak sie wybudzi gdzies w nocy (zazwyczaj jest to 4-6 rano) to biore go do lozka i spimy dalej, z tymze mi nie przeszkadza mlode w lozku.. lozeczko mam na wyciagniecie reki z mojego lozka wiec luss :) ---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ---------- Cytat: Napisane przez jowisz (Wiadomość 15082826) oczy mi wyszły na wierzch :hahaha: sprzedawałam torbę solara, którą kupiłam za 40 zł. poszła za 71:hahaha: gratulacje :hahaha: ja wlasnie sprzedaje perfum Jean Paul Gaultiera 2 (ten rzekomy unisex) takie dwie flaszki łączone, Taboretowa kupila synowi i corce - jeden na tzw. pol no i pufowej przypasowal zapach, mojemu TZ nie.. pol tego perfumu to koszt jakies 80zl, a obecna cena to 50 jaka mam na aukcji i 12 osob obserwuje :) wiec moze uda sie opchnąć :hahaha: za lepsza kase :D ---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ---------- Cytat: Napisane przez Mijalea (Wiadomość 15082800) u nas jakos poszlo szybko i nawet bezbolesnie.....ale jeszcze te 5tki przed nami :brzydal: moze byc kongo.... zazdroszcze :slina: Cytat: Napisane przez anka1900 (Wiadomość 15082832) u nas schemat był jak sie patrzy tak jak u Edika;) ,ale jak dwa tygodnie temu przyszedł katar, tak wsio wzięło w łeb, tak jakby bał sie położenia w łożeczku, jak juz na przewijak kładłam Mikiego to zaczynał lamentować żałosnie, jak wydobrzeje na dobre, to wiem , że trzeba sie zawściec i wrócić do porządku nakazanego :ehem: ps. u Mikiego brak 5 , bo 3 sie dopiero klują ;) katar wiadomo ze przeszkadza, moze Miki sie czegos wystraszyl??? Ja mam armagedon z podawaniem lekarstwa.. czekam az sie antybiotyk skonczy bo mam dosyc brudnych pizam i tego plucia dzis ponoc piter mega marudny... juz sa prosby bym wrocila szybciej z pracy :> Kasiulka22 - 2009-11-04 12:56 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Bosz... a my 4-ek nawet nie mamy choć dziąsła spuchnięte jak baniaki Mała75 - 2009-11-04 12:57 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) u mnie dzis z rana 2 katastrofy ekologiczne :cool: zima za oknem i zemsta kasztana...to ostatnie nie zdarzylo sie nigdy z rana, no a dzis-coz pajac sie moczy w vanishu :brzydal: i to by bylo na tyle porywajacych wiesci :D Kasiulka22 - 2009-11-04 13:00 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) A ja sprzedaję tanio uważam Royala i na razie 1 osoba obserwuje ;) ---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ---------- Maluśna to macie już śnieg? :D jowisz - 2009-11-04 13:01 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Moja śpi. Dziś mi w histerię wpadła przed wyjściem na dwór, to samo było jak wróciłyśmy i ją rozebrałam. normalnie rzut na ziemię, wycie,spazmy. zostawiłam ją w przedpokoju i poszłam robić swoje ale wydumałam o co chodziło. o bluzę na suwak, którą kładę pod kurtkę. chciała przed spacerem i po nim w niej połazić i sobie zasuwać/odsuwać:hahaha: a ja najpierw zakryłam kurtką a potem szybko ją rozebrałam:hahaha: wzięłam ją za rękę do szafy,wyjęłam, zapytałam czy o to chodziło, a tu banan:hahaha: no to mówię żebyśmy się przeprosiły, przytuliła,dała buzi i potem łaziła w tej bluzie i śpiewała. ile mnie problemów będzie jak się będzie umiała wysłowić :hahaha: Anisia25 - 2009-11-04 13:02 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Kasiulka22 (Wiadomość 15083071) Bosz... a my 4-ek nawet nie mamy choć dziąsła spuchnięte jak baniaki Kasia, u nas to w ogole dziwnie zeby rosną :D na górze sa dwie jedynki, lewa dwójka, lewa czworka w polowie wykluta a na dole mamy dwie jedynki i lewa dwojka :hahaha: Uuuuu mała... to ci Majka pojechała :) a co do zimy to u nas rano snieg i lod na ulicy, siostra ze szwagrem do pracy jechala dzisiaj 3h... ---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ---------- Cytat: Napisane przez jowisz (Wiadomość 15083155) Moja śpi. Dziś mi w histerię wpadła przed wyjściem na dwór, to samo było jak wróciłyśmy i ją rozebrałam. normalnie rzut na ziemię, wycie,spazmy. zostawiłam ją w przedpokoju i poszłam robić swoje ale wydumałam o co chodziło. o bluzę na suwak, którą kładę pod kurtkę. chciała przed spacerem i po nim w niej połazić i sobie zasuwać/odsuwać:hahaha: a ja najpierw zakryłam kurtką a potem szybko ją rozebrałam:hahaha: wzięłam ją za rękę do szafy,wyjęłam, zapytałam czy o to chodziło, a tu banan:hahaha: no to mówię żebyśmy się przeprosiły, przytuliła,dała buzi i potem łaziła w tej bluzie i śpiewała. ile mnie problemów będzie jak się będzie umiała wysłowić :hahaha: poległam :rotfl: Igusiowa mnie rozwala :D Piter tez zamki uwielbia w bluzach... szczegolnie jesli na zamkach wisza jakies zawieszki to dotad majstruje, az sie ich nie pozbedzie :> jowisz - 2009-11-04 13:05 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) tak,pada u nas śnieg:cool: małż już wie,że w najbl. tygodniu musi w końcu opony zmienić zanim po nas w mazowieckie pojedzie. dziś jechał do pracy 15km/h :p: Mała75 - 2009-11-04 13:10 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Kasiula - no zimowo sie robi, aktualnie sniezna zadymka bo wiatr niesamowity :cool: ponoc juz nie ma co spodziewac sie cieplejszych dni, tylko patrzec az naprawde zima przylezie... Anisia - teraz wiem co ty czujesz :hahaha: jak wlazlam do pokoju z flacha to pierwsze co na bezdechu pampka zmienialam :mdleje: koszmar jakis - to chyba na zebole :rolleyes: a mamy ich tylko 8 wiec niech ruszaja :ehem: wydaje mi sie, ze leza dolne 3 :> Jowisz - u nas tez dzis histeria przed wyjsciem na dwor byla...bo Maja ujezdzala rowerkiem po chacie a ja juz musialam ja szykowac (akurat nie padal snieg ;)) wiec spazmow dostala, ze zabralam zabawke... Judi21_84 - 2009-11-04 13:11 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Gad śpi:D Byliśmy na spacerze, zimno jak diabli, niby 10 stopni więc nie ubierałam małego zbyt grubo a tam taki zonk, waitr taki lodowaty brrrrrrr. ja nie wiem co Tymkowi się dzieje ale od kilku dni ma nie śmierdzące rzadkie kupy i to po kilka dziennie. W paszczy nie widać wykluwających się zębów. Tyłek cały odparzony bo wiecznie z kasztanem w gaciach chodzi (nic nie czuć). Dma mu od dzisiai lacidofil i zobaczymy... Kupiłąm mu ten tran dla dzieci, będę dawać teraz, może będzie bardziej odporny i nie złapie go nic tej zimy... idę się jeszcze uwalić koło syna bom z deczka niedospana;) Anisia25 - 2009-11-04 13:25 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Mała75 (Wiadomość 15083308) Kasiula - no zimowo sie robi, aktualnie sniezna zadymka bo wiatr niesamowity :cool: ponoc juz nie ma co spodziewac sie cieplejszych dni, tylko patrzec az naprawde zima przylezie... Anisia - teraz wiem co ty czujesz :hahaha: jak wlazlam do pokoju z flacha to pierwsze co na bezdechu pampka zmienialam :mdleje: koszmar jakis - to chyba na zebole :rolleyes: a mamy ich tylko 8 wiec niech ruszaja :ehem: wydaje mi sie, ze leza dolne 3 :> Jowisz - u nas tez dzis histeria przed wyjsciem na dwor byla...bo Maja ujezdzala rowerkiem po chacie a ja juz musialam ja szykowac (akurat nie padal snieg ;)) wiec spazmow dostala, ze zabralam zabawke... zemsta kasztana powoduje, ze bluzke mam na nosie, TZ tak samo :) potrafi potem w pokoju smierdziec dobre 10 minute jeszcze :hahaha: ver_ona - 2009-11-04 13:43 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez jowisz (Wiadomość 15082797) Kasia to jest bomba pomysł. w jednym pokoju tylko wspólna sypialnia, w drugim pokój dzienny, tv, komp, zabawki. na wieczór Ola do spania a wy sami w drugim pokoju :ehem: no mama dzwoni, brzęczy że już 5 tyg. wnuczki nie widziała i jadęęę. jak wrócę do pracy to będzie im ciężko:rolleyes: Kasiu, my mamy wspolny pokoj, sypialnia, tv, jadlnia, komp itd w jednym... takze ja usialam zasypiac dziecie bez jekow. Nie wyobrazam sobie, zeby mi mlody latal do 22, jest kapiel, kaszka, bajka i do spania. I to wszystko zalezy od Twojej konsekwencji. Jezeli bedziesz ulegac, to zawsze tak bedzie i im starsza tym gorzej. Tylko problem w tym, ze Ty nie potrafisz wytrzymac tego, ze Olcia bedzie dlugo (oj długo zapewne) płakać i nie bedzie chciała się zgodzić na to, ze ma isc spac wtedy kiedy mama chce i to sama w lozeczku.\ Acha, bylismy u lekarza. Lekko powiekszony migdal i lekko czerwone gardlo. Na razie czekamy, jutro wyniki moczu, mam nadzieje, ze nic wiecej sie nie wykluje. Teraz podaje jak zawsze wit. c, zyrtec i do tego doszlo tantum verde. jowisz - 2009-11-04 13:53 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Veronka to jak coś się dzieje u małego to zawsze dajesz mocz do analizy ? tak podpytuję,bo ja nigdy jeszcze nie oddawałam. ver_ona - 2009-11-04 14:06 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) wlasnie dostalam maila z info, ze wyslali mi paczke z kawami mk cafe ze streetco*u, ostatnio tez ja dostalam i w sumie nawet niezla byla, a pewnie normalnie nigdy bym jej nie kupila. ---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ---------- Cytat: Napisane przez jowisz (Wiadomość 15084187) Veronka to jak coś się dzieje u małego to zawsze dajesz mocz do analizy ? tak podpytuję,bo ja nigdy jeszcze nie oddawałam. Nie, tylko wtedy jak nie wiem jaka jest przyczyna tak wysokiej temp. 39,1 bez zadnych innych objawow moze swiadczyc np o stanie zapalnym jakiegos narzadu, albo cos z nerkami.wiec nie jest to zaden problem i wole zaniesc i byc pewnym, ze jest ok :ehem: anka1900 - 2009-11-04 14:09 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) verona też jesteś ekspertem :cwaniak-okulary: ? ps. ale mam pecha dzień bezbobasowy a mnie migrena dopadła, chyba idzie deszcz :( ver_ona - 2009-11-04 14:12 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez anka1900 (Wiadomość 15084532) verona też jesteś ekspertem :cwaniak-okulary: ? ps. ale mam pecha dzień bezbobasowy a mnie migrena dopadła, chyba idzie deszcz :( tak od jakis kilku lat. na poczatku dostalam fajny zegarek- wzielam g-shocka dla tz i w sumie zadnej ankiety do tego hehe anka1900 - 2009-11-04 14:17 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) szkoda że ja wczesniej o tym marketingu nie słyszałam , omineła mnie kampania tych nowych pampków :( obecnie mam na stanie te batoniki musli Nestle i obiecaną farbę do włosów ciekawe co to za cudo;) ver_ona - 2009-11-04 14:32 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez anka1900 (Wiadomość 15084693) szkoda że ja wczesniej o tym marketingu nie słyszałam , omineła mnie kampania tych nowych pampków :( obecnie mam na stanie te batoniki musli Nestle i obiecaną farbę do włosów ciekawe co to za cudo;) ja mialam pampki, a o farbie i batonach nie pisali, nie bylam pewnie w grupie badanej co do fajnych bajeczek, to ja lubie te z tej serii: http://www.olesiejuk.pl/baza-ksiazek...le/218402.html jak mlody siedzi na nocniku, to jets fajna, bo sie nia dlugo zajmuje, wyciaga wszystkie zakladki Judi21_84 - 2009-11-04 15:48 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) wstaliśmy :D;) Tymek robi burdello z kuzynami, powiem Wam że jak wstaję po nocce to każdego dnia nie mogę wyjść z podziwu jaki burdel mamy w domu;):D Tymek to etatowy rozrzucacz:prosi: Idzie oszaleć;) anka1900 - 2009-11-04 15:56 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Judi nie wiem czy to bedzie dla Ciebie pocieszenie, ale z mojego salonu ;) to jest istny bajzel co chwila robiony, nie przebywam w Mikiego pokoiku bo nie ma tu tv, wiec siłą rzeczy wszystkie szpargały są u nas, co chwila musze zbierać klocki i inne skarby wyłuszczane z czeluści kosza na zabawki, a ostatanio super zabawa to tak gwizdnięcie małego rondelka i patelni i gotowanie zupy w pokoju, zupa z klocków od sortera mieszanie i próbowanie odbywa sie przy pomocy grabek do piasku :hahaha: Judi21_84 - 2009-11-04 16:05 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) hehe pewnie większość z Was ma taki ciężki żywot;) Póki mieszkamy tutaj to na 6 pokoi burdel jest w 5:prosi:;) i to konkretny, na ziemmii walają się drewniane łyżki, chochelki zabawki, WSZYSTKOOOOOO;) Moja mama wiecznie szuka tłuczka do ziemniaków a wczoraj Tymek miał w ręce tasak:cojest: nie muszę mówić jak szybko biegłam i go chowałam w miejscu niedostępnym:ehem: taka sobie - 2009-11-04 16:20 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) heloo Judi juz kiedys miałam pytac , gdzie pracujesz ze na noc? jakos mi umineło jesli pisałaś, pytam bo ja tez z tych nocników ;) i jak dajesz rade ? Judi21_84 - 2009-11-04 16:51 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Takuśna w hurtowni kosmetyków i chemii gospodarczej:ehem: jak daję radę-póki co bezproblemowo, bo mama pilnuje mi małego do drzemki, potem śpię jeszcze z nim. Mam nocki na 20 i 22, po 20 czuję się super a po 22 jednak potrzebuję więcej snu i jestem nieco zmięta;) Zobaczymy jak będzie jak się wyprowadzimy... anka1900 - 2009-11-04 17:48 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) jestem zawiedziona nic dzis nie kupiłam w ciuchlandzie :( troszkę mnie poniosło, nie pisze sie pewnych rzeczy na ogólnym forum ;) Kasiulka22 - 2009-11-04 19:01 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Nie uwierzycie :hahaha: Ola w śpiworku kimie od 10 minut nie dawała rady tak sprawnie wstawać i przemieszczać się po wyrku :hahaha: ;) jowisz - 2009-11-04 19:07 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Kasiulka22 (Wiadomość 15090725) Nie uwierzycie :hahaha: Ola w śpiworku kimie od 10 minut nie dawała rady tak sprawnie wstawać i przemieszczać się po wyrku :hahaha: ;) :oklaski::oklaski: u mnie Iga rzadziej się budzi od kiedy śpi tak otulona. właściwie co noc śpi ciągiem przynajmniej 6-7 godz., wcześniej się to raczej nie zdarzało, trzeba było wstać ze 2 razy na te 10sek, iść, przykryć, podać smoka. anka1900 - 2009-11-04 19:18 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) uuu i ja mam już wolne, Miki wrócił z meblarskiego , kimał w samochodzie, wszedł do domu taki zaspany, pogotował coś tam z klocków z 15 minut i maruder mu sie włączył, wiec kąpanie i kasza, a potem myk do wyrka naszego go dałam , kokosił sie 10 minut i śpi juz w swoim łożeczku tadam śmiem twierdzić że odsmoczkowałam Mikiego :jupi: malo ekonomicznie bo zostały mi 2 smoczki parę razy użyte :hahaha: Kasiulka22 - 2009-11-04 19:19 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez jowisz (Wiadomość 15090848) :oklaski::oklaski: u mnie Iga rzadziej się budzi od kiedy śpi tak otulona. właściwie co noc śpi ciągiem przynajmniej 6-7 godz., wcześniej się to raczej nie zdarzało, trzeba było wstać ze 2 razy na te 10sek, iść, przykryć, podać smoka. :D :D Normalnie pełen wypas :jupi: Anisia25 - 2009-11-04 19:49 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Kasiulka22 (Wiadomość 15090725) Nie uwierzycie :hahaha: Ola w śpiworku kimie od 10 minut nie dawała rady tak sprawnie wstawać i przemieszczać się po wyrku :hahaha: ;) no to trzymam kasiula kciuki, oby spala do rana :kciuki: ---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ---------- Cytat: Napisane przez anka1900 (Wiadomość 15091120) uuu i ja mam już wolne, Miki wrócił z meblarskiego , kimał w samochodzie, wszedł do domu taki zaspany, pogotował coś tam z klocków z 15 minut i maruder mu sie włączył, wiec kąpanie i kasza, a potem myk do wyrka naszego go dałam , kokosił sie 10 minut i śpi juz w swoim łożeczku tadam śmiem twierdzić że odsmoczkowałam Mikiego :jupi: malo ekonomicznie bo zostały mi 2 smoczki parę razy użyte :hahaha: moj dzis padl o 19.50 :) mimo ze mi sciemnial, ze on wcale nie chce spac :> ale grozna mina i dziecko postanowilo odpuscic walke z gory skazana na kleske :> jowisz - 2009-11-04 19:54 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) co tu takie puchy,nie załamujcie mnie :D tata siedzi przy swoim lapku,ja przy swoim :D polewkę miałam dziś z młodej, bo po południu dzwonek do drzwi - więc krzyczy tata tata i leci do drzwi, aż tupała niecierpliwie zanim otworzyłam, a tam dziadek. i krzyknęła z przerażenia:hahaha: na szczęście wystarczyło 20-30min. i już latała do niego z książeczkami, rysowali na znikopisie, klocki wyciągnęli i miałam względny spokój:hahaha: marticia - 2009-11-04 20:08 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Anka Kasiulka ale jestescie zdolniachy, zeby tak szybko sobie poradzic..bez smoka, w spiworku.. ja to albo nie potrafie albo mam wyjatkowo opornego ucznia:) Jakos nic mi sie nie chce dzis.. Anisia25 - 2009-11-04 20:18 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez jowisz (Wiadomość 15091986) co tu takie puchy,nie załamujcie mnie :D tata siedzi przy swoim lapku,ja przy swoim :D polewkę miałam dziś z młodej, bo po południu dzwonek do drzwi - więc krzyczy tata tata i leci do drzwi, aż tupała niecierpliwie zanim otworzyłam, a tam dziadek. i krzyknęła z przerażenia:hahaha: na szczęście wystarczyło 20-30min. i już latała do niego z książeczkami, rysowali na znikopisie, klocki wyciągnęli i miałam względny spokój:hahaha: toś Igę zaskoczyła :hahaha: Mój też taki pewniak, jak idę do łazienki z praniem, leci pierwszy, wyprzedza mnie nawet byleby móc powciskac przyciski, jak juz zapuszcze pralke i może wcisnąc guzik włączajacy, to pewniak zmienia sie w strachliwego małego potworka :) ---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ---------- Cytat: Napisane przez marticia (Wiadomość 15092398) Anka Kasiulka ale jestescie zdolniachy, zeby tak szybko sobie poradzic..bez smoka, w spiworku.. ja to albo nie potrafie albo mam wyjatkowo opornego ucznia:) Jakos nic mi sie nie chce dzis.. mi tez nie, polej Marti :pijemy: Jowiszowa, pewnie dundla wino :> jowisz - 2009-11-04 20:24 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) tak Aniu, piję:jap: Anisia25 - 2009-11-04 20:25 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez jowisz (Wiadomość 15092837) tak Aniu, piję:jap: ja soczek walnęłam... winka nam się pokończyły :( została wódzia, ale coli brak :> jowisz - 2009-11-04 20:30 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Anisia25 (Wiadomość 15092875) ja soczek walnęłam... winka nam się pokończyły :( została wódzia, ale coli brak :> wódzia, pfuj. Ania jak tam twój ass friend ?:hahaha: ja dziś użyłam posterisanu bo coś poczułam, fak. mam nadzieję,że to fałszywy alarm, ale na wszelki wypadek wezmę jakąś maść do mamy (po ciąży to mam ich pół kosmetyczki) Anisia25 - 2009-11-04 20:36 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez jowisz (Wiadomość 15092998) wódzia, pfuj. Ania jak tam twój ass friend ?:hahaha: ja dziś użyłam posterisanu bo coś poczułam, fak. mam nadzieję,że to fałszywy alarm, ale na wszelki wypadek wezmę jakąś maść do mamy (po ciąży to mam ich pół kosmetyczki) mój ass friend narazie zniknął... w sensie ze sie zmniejszył i się zagoiło, ale do proktologa i tak się chce wybrać, bo nie zamierzam się z tym dziadem męczyć raz jeszcze dzisiaj go macałam, to taki flaczek z tego się zrobił, już nie ma obrzęku.. i tam gdzie było pęknięcie jest już normalna skóra.. zapakuj se korę dębu na wszelki wypadek.. a maść mam proctoglyvenol czy cos takiego :> marticia - 2009-11-04 21:12 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Anisia25 (Wiadomość 15092660) toś Igę zaskoczyła :hahaha: Mój też taki pewniak, jak idę do łazienki z praniem, leci pierwszy, wyprzedza mnie nawet byleby móc powciskac przyciski, jak juz zapuszcze pralke i może wcisnąc guzik włączajacy, to pewniak zmienia sie w strachliwego małego potworka :) ---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ---------- mi tez nie, polej Marti :pijemy: Jowiszowa, pewnie dundla wino :> Pijaczki:) mi tez sie wino skonczylo..ciotka wydudnila wszystko, a bylo pol butelki.. Ale chyba jest jakis krem orzechowy na spirycie wiec kto wie..wieczor jeszzcze przede mna.. wlasnie ogladam odcinki "dom nad rozlewiskiem" ani umywa sie do ksiazki kristi75 - 2009-11-04 21:39 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) a do nas przyjechali dziś znajomi z dzieckiem pół miecha młodszego od Karolka i miałam straszne nerwy bo dopiero przed chwilą pojechali a ja jakoś nie miałam ochoty siedzieć i gadać o pierdołach i robić dobrą minę do złej gry a że udawać nie umiem to nie udawałam że mnie ta wizyta nie cieszy szkoda tylko że tego nie zauważyli może dlatego że tz ze znajomym wzięli sobie flaszeczkę a ja choć miała smaka sobie drinknąć to przy diecie się powstrzymałam pocieszył mnie fakt że tz wyciągnął taką wódę co mi nie smakuje anka1900 - 2009-11-05 06:26 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) hejka ja jak zwykle obudzona z kurami, że tez Miki nie może poczekać paru godzin z kasztanem :brzydal: oj Kristi to faktycznie, nie miałas bidulko nastroju, moj tż to ma jednych znajomych co ich strasznie nie cierpię, bo dla nich najlepsza zabawa to hektolitry alkoholowe, i dla niego i dla jego żony, masakra nie cierpię imprez z nimi, najgorsze było jak byłam ultra trzeźwa , to siedziałam z nimi jak na szpilkach :brzydal: bo tak mnie wtedy denerwują pogaduszki z plączącymi sie językami ;) Anisia25 - 2009-11-05 07:37 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Hejka :ziewam: Pietrek obudził się o 1szej i batożył do 3.00, ja spałam a on się przewalał w łóżku, bawił się moimi włosami, łaził po łóżku, stawał na głowie, to raz nogi na mojej głowie, raz na TZtowej... a to zaś z dyńki w dziub dostałam i tak w kółko, w końcu go opierniczyłam i położył się grzecznie i usnął.. nie wiem o co mu chodziło :> Mimo tego wstał przed 6.00 ale ja nie zwlekłam się z łózka nim 7 nie wybiła :) Kristi.. nie dziwię ci się, że ci takie imprezy nie odpowiadają.. mi też nie.. i masz racje, jak foch to foch, nie ma co udawać, że się dobrze bawisz, skoro się nie bawiłaś :) Idę machnąć jakąś kawkę bom coś śpiąca Cestia - 2009-11-05 08:11 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Aniu, normalnie dumna jestem z zięciunia mojego :ehem: Tak szybko się oduczył korzystania z czasoumilacza :oklaski:Może nauczy też narzeczoną? :> Maluśna, przyszły kodziki :jupi: Dziękuję Ci kochana jeszcze raz :cmok: Wysyłam dziś TŻta po kaszę i ślę kody na misiaka :D Ale kusicie tymi śpiworami. Chciałam luknąć na allegro a tu akurat nie działa :pala: Kasiulka22 - 2009-11-05 08:53 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Boże jaki ja mam armagedon! Przewijałam kasztana, wpadł listonosz ze spodenkami do kombinezonu dla Oli, ja pitole wyleciałam w rozpiętych spodniach pod spodem mam rajtuzy tak dla zobrazowania sytuacji, Ola z gołym zadem, dziś wyjdę z torbą na łbie na spacer :rotfl: A teraz jeszcze Olgierda nie chce dać się ubrać ale zaraz ją złapię, będzie pewnie wielki wrzask, trudno :cool: I dzień dobry tak w ogóle ;) Anisia25 - 2009-11-05 09:03 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Kasiulka22 (Wiadomość 15097870) Boże jaki ja mam armagedon! Przewijałam kasztana, wpadł listonosz ze spodenkami do kombinezonu dla Oli, ja pitole wyleciałam w rozpiętych spodniach pod spodem mam rajtuzy tak dla zobrazowania sytuacji, Ola z gołym zadem, dziś wyjdę z torbą na łbie na spacer :rotfl: A teraz jeszcze Olgierda nie chce dać się ubrać ale zaraz ją złapię, będzie pewnie wielki wrzask, trudno :cool: I dzień dobry tak w ogóle ;) :hahaha: to listonosz miał ubaw :hahaha: Kasia, :torba: da rade jak co :rotfl: Kasiulka22 - 2009-11-05 09:19 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Anisia25 (Wiadomość 15098033) :hahaha: to listonosz miał ubaw :hahaha: Kasia, :torba: da rade jak co :rotfl: Aniś musi dać radę :hahaha: bo inaczej :brzydal: :rotfl: Anisia25 - 2009-11-05 09:21 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Kasiulka22 (Wiadomość 15098321) Aniś musi dać radę :hahaha: bo inaczej :brzydal: :rotfl: Ja tak kiedyś wpadłam, tylko przed panem z elektrowni (młody facet) ja myłam głowę, byłam w samym biustonoszu, otwarłam mu drzwi i mówie "właź, bo mi koty uciekną" myślałam ze to TZ... :rotfl: minę tego gościa cięzko mi skomentować :hahaha: ver_ona - 2009-11-05 09:35 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Bry :) Dzieć mi ozdrowiał (oby nie zapeszyć). Nic mu nie jest, ani w sumie nie było. TYlko ta wysoka temp. pojdziemy na spacer, to zobacze jak wyniki jego wyszly.Borys obudził się dziś po 7:mur:, a ja poszłam sobie spać o1:40, na szczęście przeleżałam sobie do 9. Na dworze pikne słoneczko, jest 7oC. Mówili w pytanie na sniadanie, ze bardzo zdrowa jest kasza jaglana i wplywa na odpornosc i zeby ja jadac czesto i dzieciom dawać. Nie mam weny dziś na obiad...pewnie jakiegoś szybkiego makarona walnę, ale nawet nie mam pomysłu jakiego, wszystkie mi się objadły. :nie: marticia - 2009-11-05 09:40 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Kasia no Ty to przebijasz nas wszystkie :hahaha: U mnie podobnie jak u Anisi.. zero spania.. nie wiem o co tu chodzi, mlody juz druga noc nei spi, znowu to samo, od polnocy wrzask placz i wybudzanie sie co godzine..padam na pysk Poza tym u nas szerzy sie juz panika dotyczaca wirusa A, ja jestem jedna z nich..wszyscy chorzy, a co najdziwniejsze mowia w tv, ze nie jest niebezpieczna, a dlaczego umeiraja osoby zdrowe???? wczorja zmarla w Neapolu 11-letnia dziewczynka i ja dzis dzwonie do lekarza, ze chcemy miec szczepienie.. no boje sie jak ch.. wersta - 2009-11-05 09:42 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) hej :) byłyśmy z Polą wczoraj w ogródku w CH, ale było tak zimno, że dziś sofijowa ma katar :cool: za lekko ją ubrałam. jak zawsze w tych galeriach jest ukrop, to tam było lodowo. nie założyłam jej rajstop pod portki:mur: latała w cienkich skarpetach tylko. nie chciałam jej przegrzewać, bo w domu wsiadamy do auta nie wychodząc na dwór, tam wysiadamy na wielopoziomowym parkingu, więc żadnego łażenia po wietrze. fak, mam nadzieję, że na katarze się skończy :prosi: kupiłam wczoraj super kurtkę zimową dla zofii; wodo, wiatroochronna, oddychająca. jak dla prawdziwego sportowca :D i rękawice http://www.reima.fi/collection/merri/ ciemny róż http://www.reima.fi/collection/fanny/ zielona (nie ma tu tego koloru :>) może się skupię później i cyknę :-p Kasiulka22 - 2009-11-05 09:56 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Anisiu padłam :rotfl: mina tego pana faktycznie musiała być bezcenna :hahaha: Marti :D normalnie odwaliłam siarę na całego... jeszcze mam takie grube rajtadały babcine ;) Ver_Onka nie gadaj, że słońce u Was... u nas ciemno jak w d... u leje, nie wiem czy wyjdę, pewnie nie, ale Olę uśpię pod dachem na powietrzu. Nie wiem po co w takim razie się zatapetowałam i wycieniowałam pigmentami mac-a :love: Werstunia :slina: Ty się lepiej dobrze skup i ciś fotki :ehem: anka1900 - 2009-11-05 10:04 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) help Miki mi cos poprzestawiał i mam pasek narzędziowy z boku jak mam go sprowadzić na dolną część ekranu ? ver_ona - 2009-11-05 10:17 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez wersta (Wiadomość 15098713) hej :) kupiłam wczoraj super kurtkę zimową dla zofii; wodo, wiatroochronna, oddychająca. jak dla prawdziwego sportowca :D i rękawice http://www.reima.fi/collection/merri/ ciemny róż http://www.reima.fi/collection/fanny/ zielona (nie ma tu tego koloru :>) może się skupię później i cyknę :-p my mamy kombinezon z reimy i jestem z niego super zadowolona:ehem: Duuuzio zdrówka dla Sofijki przesyłamy!! Oby przeszło bez powikłań! ---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ---------- Cytat: Napisane przez anka1900 (Wiadomość 15099061) help Miki mi cos poprzestawiał i mam pasek narzędziowy z boku jak mam go sprowadzić na dolną część ekranu ? klikasz lewym przyciskiem i przeciagasz na dol, a pozniej prawym na pasek i zablokuj pasek Kasiulka22 - 2009-11-05 10:30 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Mam luz od 10 minut, ciekawe ile księżniczka dziś pochrapie. :rolleyes: ver_ona - 2009-11-05 10:41 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Kasiulka22 (Wiadomość 15099572) Mam luz od 10 minut, ciekawe ile księżniczka dziś pochrapie. :rolleyes: A jak noc w spiworku?? ---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ---------- moj syn ma nowa ulubiona zabawe. przynosi tantum verde, otwiera buzke tak, ze widze jego migdaly i wszystkie zabki (normalnie nie da sobie tegozrobic) i krzyczy aaaaa!!! druga zabawa po myciu zebow, ktora moze robic caly czas ---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ---------- za oknem 9,5 stopnia, idziemy na spacer Cestia - 2009-11-05 10:41 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Kasiulka, Anisia, :rotfl: Nic tylko listonoszem, albo panem z elektrowni być :lol: Wyobrażam sobie ich miny :D Wersta, standardowo padłam :mdleje: Kurtka boska, a jeszcze w kolorze green :love: Pstrykaj foty koniecznie! No i zdrówka dla Sofijki :kciuki: Wiecie co... zepsuło mi się dziecko :mur: Od 3 miesiąca życia zasypiała sama, miałam luz od momentu włożenia jej do łóżeczka. A teraz się to skończyło :mad: Dałam się perfidnie podejść i usypiałam ją klepiąc po tyłku lub głaskając po głowie, żal mi jej było bo strasznie cierpiała przy wyłażeniu 4-rek. No i teraz wszystkie 4ki na wierzchu a ona dalej szaleje jak tylko chcę wyjść z pokoju. Wiem, że sama zawaliłam i muszę sama to naprawić :cool: Dziś pierwszy sukces bo właśnie usnęła sama. Wytrzymałam jej wrzaski :rolleyes: Ale łeb mam spuchnięty. Czy tylko mnie allegro nie działa? :confused: Kasiulka22 - 2009-11-05 11:29 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Ver_Onko bardzo dobrze oprócz tego, ze Ola kwękała jak szalona przy próbach zmieniana pozycji w łóżku tzn. jak chciała mieć głowę tam gdzie aktualnie posiadała nogi ;) Cestusia mnie All działa :ehem: ---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ---------- Oglądam na All zabawki, coś bym Oli kupiła ale kompletnie nie mam weny co :noniewiem: im więcej oglądam tym bardziej głupieję :noniewiem: Mała75 - 2009-11-05 11:40 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Kasiulka22 (Wiadomość 15097870) Boże jaki ja mam armagedon! Przewijałam kasztana, wpadł listonosz ze spodenkami do kombinezonu dla Oli, ja pitole wyleciałam w rozpiętych spodniach pod spodem mam rajtuzy tak dla zobrazowania sytuacji, Ola z gołym zadem, dziś wyjdę z torbą na łbie na spacer :rotfl: A teraz jeszcze Olgierda nie chce dać się ubrać ale zaraz ją złapię, będzie pewnie wielki wrzask, trudno :cool: I dzień dobry tak w ogóle ;) Cytat: Napisane przez Anisia25 (Wiadomość 15098351) Ja tak kiedyś wpadłam, tylko przed panem z elektrowni (młody facet) ja myłam głowę, byłam w samym biustonoszu, otwarłam mu drzwi i mówie "właź, bo mi koty uciekną" myślałam ze to TZ... :rotfl: minę tego gościa cięzko mi skomentować :hahaha: baby, poprawilyscie mi humor :rotfl: tylko pozazdroscic panom ogladaczom :hahaha: Cestusia - dopiero doszly :eek: no skandal, przeciez wysylalam w zeszly piatek priorytetem :baba: ta nasza poczta to mnie wkurza na maksa... Wersta - koniecznie musze zobaczyc ta kurtale w kolorze zielonym wiec foty plisss :prosi: Kristi - wieczor mialas nieciekawy widze :> ja bym tez miala zlewke na takich gosci, dobrze, ze u nas rzadko takie niezapowiedziane wizyty maja miejsce. ale jedna moja mina i juz by towarzystwa nie bylo haha, ja jak Anisia potrafie mina odstraszyc :p: u nas dzis pobudka 7.10 - mloda zaczela monolog, ja patrze a tz lezy i spi :eek: powinien byc w robocie juz przed 7 a ten chrapie :hahaha: miotal sie i halasu narobil i dziecko juz mi nie usnelo, kurde :pala: a on dzis w pracy sam bo dyrekcja pojechala na delegacje :cool: Anisia25 - 2009-11-05 11:41 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Cestia (Wiadomość 15099788) Kasiulka, Anisia, :rotfl: Nic tylko listonoszem, albo panem z elektrowni być :lol: Wyobrażam sobie ich miny :D Wersta, standardowo padłam :mdleje: Kurtka boska, a jeszcze w kolorze green :love: Pstrykaj foty koniecznie! No i zdrówka dla Sofijki :kciuki: Wiecie co... zepsuło mi się dziecko :mur: Od 3 miesiąca życia zasypiała sama, miałam luz od momentu włożenia jej do łóżeczka. A teraz się to skończyło :mad: Dałam się perfidnie podejść i usypiałam ją klepiąc po tyłku lub głaskając po głowie, żal mi jej było bo strasznie cierpiała przy wyłażeniu 4-rek. No i teraz wszystkie 4ki na wierzchu a ona dalej szaleje jak tylko chcę wyjść z pokoju. Wiem, że sama zawaliłam i muszę sama to naprawić :cool: Dziś pierwszy sukces bo właśnie usnęła sama. Wytrzymałam jej wrzaski :rolleyes: Ale łeb mam spuchnięty. Czy tylko mnie allegro nie działa? :confused: Pan z elektrowni pokornie wszedł wtedy do srodka i sam nie wiedzial co ma zrobic, chwycilam TZ kurtke i nakryłam nią biustonosz :hahaha: przeklete liczniki w mieszkaniach :rotfl: anka1900 - 2009-11-05 11:45 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) hej juz mi działa, ale dziwne bo własnie przeciągałam tyle razy myszką wcześniej i było zero rezultatu, więc myślałam, że muszę cos innego zapodaą, a tu teraz od niechcenia machnęłam mychą i wsio wróciło do normy:jupi::jupi::jupi: mi też allegro działa;) u Mati to chyba z Mikim powinni sobie podać rączkę , oboje po przejsciach zębowo-katarowych i zmiana grafiku spania tudzież samodzielnego usypiania :mur: nic tylko :pala: Kasiulka22 - 2009-11-05 12:24 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) A ja mam właśnie zupny sajgon coś czuje, że moje dziecko nie skonsumuje zbyt dużo posili się za to dywan, dresik Oli i klawiatura :ehem: Mała75 - 2009-11-05 12:54 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) tez bede musiala zakupic spiworek :cool: dzis Maja spala w welurowym pajacu zapinanym tylko w kroku, myslalam, ze rano zastane ja ubrana ale gdzie tam...tym razem udalo jej sie wyzwolic nozki i tak stala rano gola od pasa w dol :hahaha: mam dosc ;) ja nie wiem czemu ona sie tak rozbiera :> Kasiulka22 - 2009-11-05 13:06 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Mała75 (Wiadomość 15102177) tez bede musiala zakupic spiworek :cool: dzis Maja spala w welurowym pajacu zapinanym tylko w kroku, myslalam, ze rano zastane ja ubrana ale gdzie tam...tym razem udalo jej sie wyzwolic nozki i tak stala rano gola od pasa w dol :hahaha: mam dosc ;) ja nie wiem czemu ona sie tak rozbiera :> Zgadzam się, że śpiworek to doskonały wynalazek, ja muszę kupić jeszcze jeden na zmianę :D :ehem: miałam licytować ten z next-a od Jowiszka ale najpierw bałam się że Ty Maluśna go chcesz, a potem zapomniałam :D :hahaha: Mała75 - 2009-11-05 13:18 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Kasiulka22 (Wiadomość 15102374) Zgadzam się, że śpiworek to doskonały wynalazek, ja muszę kupić jeszcze jeden na zmianę :D :ehem: miałam licytować ten z next-a od Jowiszka ale najpierw bałam się że Ty Maluśna go chcesz, a potem zapomniałam :D :hahaha: Kasia no wiesz...:hahaha: wystarczylo spytac ;) zreszta u mnie to jest tak, ze ja zanim kupie to sie zastanawiam ze 2 tygodnie :D no kurna ogladam zlotowke z kazdej strony nim ja wydam haha ;) zapytaj Jowiszowa bo ona juz nie raz mnie wysmiala z tego powodu :D na przyszlosc klikaj i nie patrz na sknere Malusna :rotfl: Kasiulka22 - 2009-11-05 13:41 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Maluśna ja go miałam w obserwowanych, ale w godzinę aukcji zupełnie zapomniałam bo bym zalicytowała gdybym widziała, że nie klikasz :D wiesz skleroza nie boli ;) ale co tam śpiworków pewnie dostatek więc będę musiała jeszcze poszukać :D co z resztą uwielbiam, chyba że Jowiszek zrobi nam nowy "re coś tam" :D ver_ona - 2009-11-05 14:06 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) :jupi:My juz po spacerku, pikna pogoda! 10,5st. Mlode polozylam do spania, a ja robie obiad- dzis zeberka z miodem i musztarda. A zanabyłam też nóżki wp. i robię galaretę, nie wiem co z tego wyjdzie, bo to mój pierwszy raz będzie :brzydal: Ja tez mam teraz w obserwowanych 3 aukcje ze spiworkami na 100-110cm, mniejszych nawet nie biore pod uwage, bo wiem, ze sie dzieć nie zmieści. http://biznes.onet.pl/dwa-lata-bez-p...3,1,news-detal niezły artykuł, ale chyba nie potrafiłabym. mi też mówiły koleżanki, żebym przynosiła l4, a od nowego roku nowy urlop itd... ale nawet nie umiałabym przed lekarzem kłamać... Kasiulka22 - 2009-11-05 14:15 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) A u nas 7 stopni, ale odczuwalna raczej sporo niższa, mnie mroziło mimo że się ubrałam, wcześniej gdy usypiałam Olę brrrrrrrrrrrr. Leje cały dzień i już przy świetle siedzę od jakiś 40 minut bo ciemno jak w d... ver_ona - 2009-11-05 14:29 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez Kasiulka22 (Wiadomość 15103620) A u nas 7 stopni, ale odczuwalna raczej sporo niższa, mnie mroziło mimo że się ubrałam, wcześniej gdy usypiałam Olę brrrrrrrrrrrr. Leje cały dzień i już przy świetle siedzę od jakiś 40 minut bo ciemno jak w d... bo my po przeciwnych stronach kraju mieszkamy:ehem: kristi75 - 2009-11-05 14:29 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez anka1900 (Wiadomość 15096568) hejka ja jak zwykle obudzona z kurami, że tez Miki nie może poczekać paru godzin z kasztanem :brzydal: oj Kristi to faktycznie, nie miałas bidulko nastroju, moj tż to ma jednych znajomych co ich strasznie nie cierpię, bo dla nich najlepsza zabawa to hektolitry alkoholowe, i dla niego i dla jego żony, masakra nie cierpię imprez z nimi, najgorsze było jak byłam ultra trzeźwa , to siedziałam z nimi jak na szpilkach :brzydal: bo tak mnie wtedy denerwują pogaduszki z plączącymi sie językami ;) anka ja tz nie pozwalam zapraszać gości do domu co mi nie odpowiadają a co do picia to ja sama mówię tz że ma nie pić jak widzę że ma dość :cojest: choć nie zawsze mnie od razu posłucha bo on jak wypije Za dużo to potem zwraca i po przedawkowaniu normy to on wie na bank że nie śpi ze mną Cytat: Napisane przez Anisia25 (Wiadomość 15098351) Ja tak kiedyś wpadłam, tylko przed panem z elektrowni (młody facet) ja myłam głowę, byłam w samym biustonoszu, otwarłam mu drzwi i mówie "właź, bo mi koty uciekną" myślałam ze to TZ... :rotfl: minę tego gościa cięzko mi skomentować :hahaha: :hahaha: chciałabym widzieć wasze miny bo twoja też musiała być nie zła a swoją drogą to musiał być jakiś dżętelmantel że cię od razu kurtką przykrył :> no chyba że się mu nie podobałaś :hahaha: Cytat: Napisane przez Cestia (Wiadomość 15099788) Kasiulka, Anisia, :rotfl: Nic tylko listonoszem, albo panem z elektrowni być :lol: Wyobrażam sobie ich miny :D Wersta, standardowo padłam :mdleje: Kurtka boska, a jeszcze w kolorze green :love: Pstrykaj foty koniecznie! No i zdrówka dla Sofijki :kciuki: Wiecie co... zepsuło mi się dziecko :mur: Od 3 miesiąca życia zasypiała sama, miałam luz od momentu włożenia jej do łóżeczka. A teraz się to skończyło :mad: Dałam się perfidnie podejść i usypiałam ją klepiąc po tyłku lub głaskając po głowie, żal mi jej było bo strasznie cierpiała przy wyłażeniu 4-rek. No i teraz wszystkie 4ki na wierzchu a ona dalej szaleje jak tylko chcę wyjść z pokoju. Wiem, że sama zawaliłam i muszę sama to naprawić :cool: Dziś pierwszy sukces bo właśnie usnęła sama. Wytrzymałam jej wrzaski :rolleyes: Ale łeb mam spuchnięty. Czy tylko mnie allegro nie działa? :confused: cestia musisz czym prędzej ją tego oduczyć pamiętaj że nasze dzieci są bardziej kumiate niż myślimy u mnie kiedyś skutkowało jak juŻ dałąm wszystko co mu do spania było potrzebne //smoczek pieluszkę i misia i na koniec powiedziałam czekaj tylko mamusia idzie umyć rączki //albo przyniesie piciu //albo robić eeeee// zawsze skutkowało i po chwili czekania dziecko zasypiało Cytat: Napisane przez Mała75 (Wiadomość 15102599) Kasia no wiesz...:hahaha: wystarczylo spytac ;) zreszta u mnie to jest tak, ze ja zanim kupie to sie zastanawiam ze 2 tygodnie :D no kurna ogladam zlotowke z kazdej strony nim ja wydam haha ;) zapytaj Jowiszowa bo ona juz nie raz mnie wysmiala z tego powodu :D na przyszlosc klikaj i nie patrz na sknere Malusna :rotfl: :hahaha:to zupełnie tak jak u mnie 100 razy muszę się zaastanowic zanim wydam na coś czasem tz ma na to nerwy bo jak ja idę na miasto z zamiarem czegoś kupienia to nie raz przyjdę bez niczego bo się nie mogę zdecydować albo stwierdzę że muże sobie to kupię następnym razem jak idę z tz to wystarczy że się nad czymś zastanowie dłużej niż minutę to on już chce bym to brała i każe mi płacić mój mały chuligan właśnie mnie ugryzł w usta :cojest: najpierw mi słodko przyszedł dać buzi a na koniec harc Anisia25 - 2009-11-05 14:50 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez kristi75 (Wiadomość 15103883) anka ja tz nie pozwalam zapraszać gości do domu co mi nie odpowiadają a co do picia to ja sama mówię tz że ma nie pić jak widzę że ma dość :cojest: choć nie zawsze mnie od razu posłucha bo on jak wypije Za dużo to potem zwraca i po przedawkowaniu normy to on wie na bank że nie śpi ze mną :hahaha: chciałabym widzieć wasze miny bo twoja też musiała być nie zła a swoją drogą to musiał być jakiś dżętelmantel że cię od razu kurtką przykrył :> no chyba że się mu nie podobałaś :hahaha: cestia musisz czym prędzej ją tego oduczyć pamiętaj że nasze dzieci są bardziej kumiate niż myślimy u mnie kiedyś skutkowało jak juŻ dałąm wszystko co mu do spania było potrzebne //smoczek pieluszkę i misia i na koniec powiedziałam czekaj tylko mamusia idzie umyć rączki //albo przyniesie piciu //albo robić eeeee// zawsze skutkowało i po chwili czekania dziecko zasypiało :hahaha:to zupełnie tak jak u mnie 100 razy muszę się zaastanowic zanim wydam na coś czasem tz ma na to nerwy bo jak ja idę na miasto z zamiarem czegoś kupienia to nie raz przyjdę bez niczego bo się nie mogę zdecydować albo stwierdzę że muże sobie to kupię następnym razem jak idę z tz to wystarczy że się nad czymś zastanowie dłużej niż minutę to on już chce bym to brała i każe mi płacić mój mały chuligan właśnie mnie ugryzł w usta :cojest: najpierw mi słodko przyszedł dać buzi a na koniec harc Kristi :hahaha: nie, on mnie nie nakrył kurtką, sama się nakryłam TZ kurtką, bo tak sobie staliśmy w przedpokoju ja w czerwonym koronkowym biustonoszu z turbanem na głowie, a on bidak wlazł na chate, jak powiedziałam ze ma wlazic, bo inaczej koty uciekną :hahaha: anka1900 - 2009-11-05 15:15 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) moj Miki mnie dobija, zero spania odkładam go juz 3 raz od 13, ogólnie ryczy, wyje jak jelen na rykowisku, a spania nie widać, już może tak ryczał w sumie i z godzinę, nie wiem skąd on czerpie energię, żeby choć z pół godzinki sie zdrzemną, bo jak nie to bedzie się szwędał i jęczał az do kąpieli :mur: czy takie bobasy to nie potrzebują spania ? od maleńkości był taki problem :mur: Anisia25 - 2009-11-05 15:20 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez anka1900 (Wiadomość 15104851) moj Miki mnie dobija, zero spania odkładam go juz 3 raz od 13, ogólnie ryczy, wyje jak jelen na rykowisku, a spania nie widać, już może tak ryczał w sumie i z godzinę, nie wiem skąd on czerpie energię, żeby choć z pół godzinki sie zdrzemną, bo jak nie to bedzie się szwędał i jęczał az do kąpieli :mur: czy takie bobasy to nie potrzebują spania ? od maleńkości był taki problem :mur: ja bym go przetrzymala, skoro nie chce spac to nie... :> keidys tak mojemu zrobilam słaniał sie na nogach, a spac nie pozwoliłam wiec jak potem padł to kaplica anka1900 - 2009-11-05 15:21 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) no wiem spania juz nie bedzie bo słyszę że chlipie w pokoiku, ale czy to normalne, że on nie śpi w dzień, coraz częsciej mu sie to zdarza :mur: zrobiłam obdukcję Mikiego , gile po pas, łez żadnej ;) a tak z innej beczki, to jakies niewymiarowe mam dziecko, chodzi o pajacyki, własnie przekoczył w 18-24, tyle , że tułów to w nich jakiś nie za duży, nogawice owszem zwisają jeszcze , ale reszta no śmiem twierdzić że za 2 miesiące bedzie po ptakach ;) mam tescowe te piżamki , może jakies inne są dłuższe w tułowiu? Anisia25 - 2009-11-05 15:29 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cytat: Napisane przez anka1900 (Wiadomość 15104987) no wiem spania juz nie bedzie bo słyszę że chlipie w pokoiku, ale czy to normalne, że on nie śpi w dzień, coraz częsciej mu sie to zdarza :mur: zrobiłam obdukcję Mikiego , gile po pas, łez żadnej ;) a tak z innej beczki, to jakies niewymiarowe mam dziecko, chodzi o pajacyki, własnie przekoczył w 18-24, tyle , że tułów to w nich jakiś nie za duży, nogawice owszem zwisają jeszcze , ale reszta no śmiem twierdzić że za 2 miesiące bedzie po ptakach ;) mam tescowe te piżamki , może jakies inne są dłuższe w tułowiu? to nie jest normalne, ale widocznie ma za duzo energii ktorej nie ma jak wyladowac... :> msci sie brzydka pogoda i kiblowanie w domu ---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ---------- co do pajacy to ja mam early days i tescowe, tescowe zapinane w kroku sa super, bo maja dlugie torsy, zas early days, maja dluzsze stopki, lecz krotkie rekawki, Piter ten dlugi rekaw ma jakis przykrotkawy, a nie sadze ze sie zbieglo :> kristi75 - 2009-11-05 15:46 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) anka a jaki on jest jak nie śpi w dzień jak nie jest śpiący to może on nie potrzebuje tyle spania i nie ma sensu go kłaść bo ty się denerwujesz i on co do przetrzymywania spania to u nas jest odwrotny skutek jak ma spanie przetrzymane to mu się gorzej zasypia tzn nie umie zasnąć taka sobie - 2009-11-05 16:49 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) hej babeczki :) skrobne co u nas bo juz dawno nie poisałam :) Wiki chodzi po domu z telefonem przy uchu i nawija "tata tata", nawet zadzwoniłam i troche pogadali :hahaha: ubaw po pachy :) moje dziecie nadal sie budzi w nocy ok 1 i do 2-3 jest sajgon. Na noc juz je mormalną kolację . mleka nie chce, ciesze sie ze jesze rano i po południu wypije 210 mleka . Kupiłam kombinezon z wójciika na all ale jeszcze nie doszedł, mam nadzieje ze bedzie ok. A spiworka nadal nie mam, ale musze kupic bo sie mała wykopuje. Kasiulka ja tez chce jakąs fajną zbawkę ale tez nie wiem co, moze cos muycznego z FP? a ja dzis była u kosmetyczki :) zrobiłam sobie peeling kawitacyjny i sonoforezę, a co, nalezy sie i mi ;) ---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ---------- Kasiulka, Anisia padłam, jestescie dobre :hahaha: fajne miny pewnie mieli ;) Cestia - 2009-11-05 18:28 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Przyszłam się tylko pochwalić, że naprawiłam dziecko :happy::diabelek: sialala... nawet nie kwęknęła jak wyszłam. Ciekawe tylko czy to z powodu zmęczenia czy dała za wygraną :rolleyes: Kasiulka22 - 2009-11-05 18:32 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Cestunia :oklaski: Moja foczka w śpiworku szaleje z tatą w podskokach na piosenkach, jak ona potem ma spać? :D:cojest: Kleofasa mnie obsiadła tradycyjnie ;) Zaraz będę oglądać pogodę, mam nadzieję że jutro chociaż nie będzie padać, bo jak się zakorniszonuję znowu w domu to padnę ;) Cestia - 2009-11-05 18:37 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) Oj Kasiu, nie chcę Cię martwić ale jutro akurat u Was ma lać :glasiu: Mati przed snem huśtała się pół godziny na huśtawce. Biednej już się oczy zamykały, ale nie chciała zejść :cool: Anisia25 - 2009-11-05 18:48 Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :) moje juz śpi od kwadransa :> oczywiscie po mleku udawal ze on nie bedzie spac, ale znow stanowczosc mamy podzialala i nie protestowal... zasnal bez smoczka :> idę się zatem wykąpac nim moj brudas wroci z piwnicy :> TZ kibluje tam od 17.00 jak wpadl na chwile do domu to mial caly dziub brudny :hahaha: jak dziecko :rotfl: takusna, daj znac kiedy masz wolne, to sie spikniemy na kawkowanie z dzidziolami :> Strona 34 z 35 • Znaleźliśmy 9905 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35 ďťż |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! aska442 Poeci muszą byc nieszczęśliwi Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||