ďťż
"oo+all+you+need+oo+xs+s+m+l.php">,oO all you need Oo. xs/s/m/l "sieciowki+i+inne+rozm+s+m+l+kosmetyki+dodatki.php">Sieciówki i inne, rozm S,M,L kosmetyki,dodatki, buty, torebki "modne+ciuchy+buty+dodatki+u+niskoslodzonej.php">Modne ciuchy, buty, dodatki u Niskoslodzonej "od+xs+do+l+super+rzeczy+uzywane+i+nowe+zapraszam.php">Od XS do L, super rzeczy, używane i nowe, zapraszam:) "uporzadkowany+watek+same+firmowki+nike.php">Uporządkowany wątek same firmówki Nike,deichman,zara,orsey, terranova,house ......... "new+exchange+buty+tuniki+rurki+xs+m.php">New Exchange - buty, tuniki, rurki ! XS - M "jesienne+porzadki+rozm+s+xs+buty+37.php">Jesienne porządki, rozm S, XS, buty 37 "wymianka+z+hottie07+japan+style+atmosphere.php">Wymianka z Hottie07 - Japan Style, Atmosphere, buty i torby dużo rzeczy nowych :) "nowy+verzary+zapraszam+zara+h+m+stradivarius.php">Nowy Verzary :) Zapraszam !! Zara H&M Stradivarius Top Shop ... i wiele innych !! "szukam+tytulu+piosenki+zbiorczy.php">Szukam tytułu piosenki - zbiorczy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl

  • Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy



    Bziu - 2010-07-19 12:55
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Dobry:cmok: Ale się rozpisałyście i dobrze mam co poczytać, wstałam z godzinę temu całą noc siedziałam nad anglikiem, jak powiedziałam tak zrobiłam, na szczęście mam problemy ze snem więc zamiast wiercić się po łóżku wzięłam się za naukę, położyłam się dopiero o 5:rolleyes:

    Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20769627) Hello ;*
    Jestem nowa na forum, ale też zdaję maturę w 2011 ^^
    Zdaję:
    polski- p
    niemiecki- p i r
    matematykę- p i r
    fizykę- r :mur:
    Witaj;)

    Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20769919) Ja też jeszcze nie wiem, jak to zrobię z tą fizyką :p
    przez dwa lata miałam ją w szkole poniżej poziomu podstawowego, w trzeciej klasie na normalnej podstawie, a w czwartej [chodzę do technikum] nie mam jej wcale, ale od września się ogarnę, kiedyś trzeba :p
    widzę że sporo nas z technikum, ja już wczoraj zdecydowałam pewnie że do egzaminu nie uczę się dodatkowo, miałam zamiar przerobić sobie teraz zawodowe, ale po co, matura ważniejsza. 16h tyg mi wystarczy + robienie zadań domowych, projektów no i jeszcze jest pół maja i czerwiec.

    Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20770216) Olka, ja jeszcze w maju miałam pomysł żeby zdawać jeszcze chemię R i biologię R, żeby sprawdzić czy dostanę się na medycynę i byłam pewna, że mi się uda:D oczywiście poziom wiedzy z tych przedmiotów mam taki sam jak z fizyki :p
    odpuściłam sobie jednak, bo wiem, że chcę iść na politechnikę i nigdzie indziej :D:D
    w mojej szkole niestety nauczyciele odpuszczają przedmioty ogólnokształcące i kładą nacisk na te zawodowe :/
    Dokładnie! U mnie tak samo i broń boże wybić się i zdawać R to nie do pomyślenia.

    Cytat:
    Napisane przez _Balba_ (Wiadomość 20770331) Chyba moje Lo jest 10 lat za Murzynami! U nas nie ogłaszają olimpiad. Chyba wiedzą, że nie mamy szans, hehe. To właśnie u mnie jest tak że nie masz gadania, mamy 'narzucone' dwie olimpiady ekonomiczną i przedsiębiorczości nauczycielka wpisuje najlepszych a chętnych jest zawsze więcej, bo co to szkodzi brać udział jak potem 5 jest za aktywność:D
    Pochwalę się że w tamtym roku byłam najlepsza z O.W.Ekonomicznej nawet Ci z 4 klas mnie nie pobili:p: ale i tak daleko to nie zaszłam. :DAle za to zostałam pochwalona przy całej szkole. <lans>
    W tym roku miałam się przypilić ale dałam sobie spokój, udział wezmę i pouczę się coś przed jak przejdę do kolejnego etapu to biorę się ostro za naukę jak nie to nie. Nie mam czasu na nie.

    Cytat:
    Napisane przez Happiness (Wiadomość 20773826) Za późno, coś już o tym wiem :D Mam tak z WOSem, a ogólnie z naukami politycznymi. Programowo uczyłam się z Operonu, jak przerobiłam, to tak dla porównania kupiłam PWN, a że znalazłam mnóstwo rozbieżności i braków nabyłam WSiP, ale trzeba to było jeszcze jakoś zebrać, wiec na zwieńczenie dołożyłam dwa repetytoria:D Nie pomnę innych książek nie związanych z maturą, na które lecą pieniążki. A kuszą mnie jeszcze tablice, testy i teksty zródłowe. I już wiecie dlaczego nie boje się WOSu :D Mam to samo, ale od małego kocham książki, zawsze miałam ich pełno, marzyłam o pracy w księgarni (nie powiem teraz też nie mam nic przeciwko) kocham kocham kocham, z anglika setki, z niemca setki, za matmy tysiące, nie ma żebym wróciła z Krk i nie przywiozła jakiegoś nowego nabytku. Tyle kasy że jak źle zdam to je spalę (ew. sprzedam bo szkoda kase dymem puścić)

    Cytat:
    Napisane przez Katalonkaaa (Wiadomość 20774015) A ja już po ćwiczeniach ;D teraz prysznic, chemia, a potem z TŻ idziemy do ZOO :jupi: Miłego dzionka :cmok: Miłej zabawy w tym ZOO:D
    Też się miałam kiedyś wybrać ale po co jak w domu mam to za darmo:brzydal:

    :jupi:kolejne obniżenie progów:jupi: a będzie jeszcze jedno ufff żeby były takie za rok

    ---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

    Cytat:
    Napisane przez mmalinowa (Wiadomość 20774732) Cześć dziewczyny :cmok: jako maturzystka 2011 też się przyłączam, mam nadzieję że nie popadnę tutaj w jakieś kompleksy :torba:

    a więc zdaję:
    polski pp
    angielski pr
    matma pr
    chemia pr :brzydal:
    Witaj, w kompleksy nie, ale w motywację tak. To forum daję mi takiego kopa do nauki, że Ci mówię
    Z czego uczysz się do matmy?




    NutkaStylu - 2010-07-19 13:05
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu widzę że sporo nas z technikum, ja już wczoraj zdecydowałam pewnie że do egzaminu nie uczę się dodatkowo, miałam zamiar przerobić sobie teraz zawodowe, ale po co, matura ważniejsza. 16h tyg mi wystarczy + robienie zadań domowych, projektów no i jeszcze jest pół maja i czerwiec. projekty? to słowo działa na mnie jak dzwonek na psa Pawłowa:D myślałam, że to znak rozpoznawczy szkół budowlanych, a Ty z tego co zauważyłam chodzisz do ekonomicznego ;)

    Cytat:
    Napisane przez Bziu Dokładnie! U mnie tak samo i broń boże wybić się i zdawać R to nie do pomyślenia. R w mojej szkole teoretycznie można zdawać tylko z matmy, na nic innego nikt się więcej nie porywa. Pewnie będę sama pisać fizykę R i niemiecki R :p

    Cytat:
    Napisane przez Bziu To właśnie u mnie jest tak że nie masz gadania, mamy 'narzucone' dwie olimpiady ekonomiczną i przedsiębiorczości nauczycielka wpisuje najlepszych a chętnych jest zawsze więcej, bo co to szkodzi brać udział jak potem 5 jest za aktywność U nas narzucona jest Olimpiada Wiedzy i Umiejętności Budowlanych :/ muszą w niej brać udział wszystkie klasy trzecie i czwarte... w tym roku udało mi się wykręcić, ale w następnym muszę się dostać chociaż na okręgowe, bo obiecałam to nauczycielce od przedmiotów zawodowych, która postawiła mi czwórki na koniec, które patrząc na to, jak chodziłam do szkoły w drugim semestrze raczej mi się nie należały... zaliczałam u niej na koniec 6 sprawdzianów jeden dzień no, ale choroba nie wybiera :/



    Bziu - 2010-07-19 13:17
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20775357) projekty? to słowo działa na mnie jak dzwonek na psa Pawłowa:D myślałam, że to znak rozpoznawczy szkół budowlanych, a Ty z tego co zauważyłam chodzisz do ekonomicznego ;) Nie wiem jakie Wy tam robicie, ale u nas np.połowa projektu to przepisanie treści zadania a druga połowa to jest z kosmosu:D najlepiej wychodzi mi pisanie tematu. Jakoś do tej pory zaliczałam wszystkie projekty, tylko że teraz to będziemy robić non stop (w 3 klasie może miałam ze 4-5 do zrobienia) i to jeszcze na lekcjach żeby nie było pomocy naukowych, bo wiadomo jak to się robi w domu.
    A u Ciebie jak taki projekt wygląda? Musicie coś rysować czy co?

    ---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

    Ciekawe jak tam nasza Olean



    Szotta - 2010-07-19 13:24
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez mmalinowa (Wiadomość 20774732) Cześć dziewczyny :cmok: jako maturzystka 2011 też się przyłączam, mam nadzieję że nie popadnę tutaj w jakieś kompleksy :torba:

    a więc zdaję:
    polski pp
    angielski pr
    matma pr
    chemia pr :brzydal:
    Hej ;) A co planujesz?

    Własnie, ciekawe jak sobie Olean radzi, oby dobrze...




    NutkaStylu - 2010-07-19 13:29
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20775714) Nie wiem jakie Wy tam robicie, ale u nas np.połowa projektu to przepisanie treści zadania a druga połowa to jest z kosmosu:D najlepiej wychodzi mi pisanie tematu. Jakoś do tej pory zaliczałam wszystkie projekty, tylko że teraz to będziemy robić non stop (w 3 klasie może miałam ze 4-5 do zrobienia) i to jeszcze na lekcjach żeby nie było pomocy naukowych, bo wiadomo jak to się robi w domu. U nas to nazywa się próbnymi egzaminami zawodowymi, które z racji tego, że jedna z naszych nauczycielek jest egzaminatorką, piszemy około 3 razy w miesiącu :/ i oczywiście też na lekcjach i nikogo nie obchodzi, że niektórych rzeczy jeszcze nie przerabialiśmy.

    Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20775714) A u Ciebie jak taki projekt wygląda? Musicie coś rysować czy co?[COLOR="Silver"] U nas projekt to pojęcie względne, bo na każdym przedmiocie projekt wygląda inaczej.
    Tylko na projektowaniu projekt to rysunek ;) Na innych przedmiotach to same obliczenia.
    Np na konstrukcjach liczymy, czy dany element konstrukcyjny przeniesie obciążenia, a na kosztorysowaniu obliczamy ilość potrzebnego materiału oraz liczbę roboczogodzin potrzebnych na wykonanie danej pracy, żeby potem móc odpowiednio rozliczyć się z inwestorem ;)



    marti92 - 2010-07-19 13:31
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Wpisałybyście mnie do pierwszego postu?

    Powtórzę jeszcze raz:

    polski - P
    matematyka - P
    historia - R
    wos - R
    angielski - P/R
    studia: prawo na UJ, UW, bądź UG:)

    Jak tam czas mija? Z moich planów historycznych oczywiście nici :mur: Dopiero się wykąpałam i za godzinę wychodzę, eh...



    Szotta - 2010-07-19 13:35
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez marti92 (Wiadomość 20776137) Wpisałybyście mnie do pierwszego postu?

    Powtórzę jeszcze raz:

    polski - P
    matematyka - P
    historia - R
    wos - R
    angielski - P/R
    studia: prawo na UJ, UW, bądź UG:)

    Jak tam czas mija? Z moich planów historycznych oczywiście nici :mur: Dopiero się wykąpałam i za godzinę wychodzę, eh...
    Pewnie ;)

    Nie przejmuj się, ja nawet nie mogę się zmobilizować do zakupów :rolleyes:
    Dzisiaj nie zapomnę. Tylko muszę przypomnieć sobie dostęp do konta bankowego :hahaha:

    ---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

    Cytat:
    Napisane przez marti92 (Wiadomość 20776137) Wpisałybyście mnie do pierwszego postu?

    Powtórzę jeszcze raz:

    polski - P
    matematyka - P
    historia - R
    wos - R
    angielski - P/R
    studia: prawo na UJ, UW, bądź UG:)
    O, mój brat jest na UJ na prawie :D



    Bziu - 2010-07-19 13:40
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20776074) U nas to nazywa się próbnymi egzaminami zawodowymi, które z racji tego, że jedna z naszych nauczycielek jest egzaminatorką, piszemy około 3 razy w miesiącu :/ i oczywiście też na lekcjach i nikogo nie obchodzi, że niektórych rzeczy jeszcze nie przerabialiśmy.

    U nas projekt to pojęcie względne, bo na każdym przedmiocie projekt wygląda inaczej.
    Tylko na projektowaniu projekt to rysunek ;) Na innych przedmiotach to same obliczenia.
    Np na konstrukcjach liczymy, czy dany element konstrukcyjny przeniesie obciążenia, a na kosztorysowaniu obliczamy ilość potrzebnego materiału oraz liczbę roboczogodzin potrzebnych na wykonanie danej pracy, żeby potem móc odpowiednio rozliczyć się z inwestorem ;)
    U mnie też tak było, np projekt na rachunkowość zawierał to co na ekonomi powinniśmy już robić a babę od ekonomi to 'waliło' dosłownie że my tego nie umiemy, na szczęście jakoś się dogadały. Dobrze że ja nie musze rys robić, bo jestem kiepska, u mnie same obliczenia, tabeli, wnioski głównie trzeba schemat projektu wyryć na pamięć .

    Cytat:
    Napisane przez marti92 (Wiadomość 20776137) Jak tam czas mija? Z moich planów historycznych oczywiście nici :mur: Dopiero się wykąpałam i za godzinę wychodzę, eh... Ja siedzę nad anglikiem, ale jakoś topornie mi to teraz idzie.

    Wczoraj zrobiłam sobie plan przygotowań do matury, z każdego przedmiotu osobno, na każdy miesiąc. Rozplanowałam sobie go tak żeby do kwietnia się wyrobić haha ciekawe jak to wyjdzie w praktyce. Bardzo bym chciała się go trzymać, żeby kwiecień zostawić sobie na powtórki, uzupełnienia i testy. Teraz to może się wyrobie ale np w roku szkolnym będzie kiepsko, dużo rzeczy zrzuciłam na okres świąteczny i ferie no i teraz też mam sporo do roboty. Więc muszę ścisnąć dupe i wytrzymać. :brzydal:



    matysia153 - 2010-07-19 13:41
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      tez poprosze o wpisanie na 1 strone:)

    polski P
    matematyka P
    angielski P i R
    biologia P



    Szotta - 2010-07-19 13:42
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez matysia153 (Wiadomość 20776440) tez poprosze o wpisanie na 1 strone:)

    polski P
    matematyka P
    angielski P i R
    biologia P
    A jakie plany? Czy jeszcze niesprecyzowane? ;)



    NutkaStylu - 2010-07-19 13:42
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Ja do zakupów mogę się zmobilizować, chociaż nie do takich, jakie przydałoby się zrobić:D w ekspresowym tempie napływają do mojego domu kolejne książki do niemieckiego, a z matematyki i z fizyki mam tylko po dwa marne zbiorki :p
    przydałoby się przysiąść do matmy i fizyki, ale wisi nade mną widmo operacji :o już za 9 dni :/ wolę się odstresować. co ma być to będzie. nauka nie ucieknie.



    Bziu - 2010-07-19 13:44
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20776487) Ja do zakupów mogę się zmobilizować, chociaż nie do takich, jakie przydałoby się zrobić:D w ekspresowym tempie napływają do mojego domu kolejne książki do niemieckiego, a z matematyki i z fizyki mam tylko po dwa marne zbiorki :p
    przydałoby się przysiąść do matmy i fizyki, ale wisi nade mną widmo operacji :o już za 9 dni :/ wolę się odstresować. co ma być to będzie. nauka nie ucieknie.
    a co to za operacja?



    Szotta - 2010-07-19 13:46
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20776487) Ja do zakupów mogę się zmobilizować, chociaż nie do takich, jakie przydałoby się zrobić:D w ekspresowym tempie napływają do mojego domu kolejne książki do niemieckiego, a z matematyki i z fizyki mam tylko po dwa marne zbiorki :p
    przydałoby się przysiąść do matmy i fizyki, ale wisi nade mną widmo operacji :o już za 9 dni :/ wolę się odstresować. co ma być to będzie. nauka nie ucieknie.
    :przytul: jeśli mozna wiedzieć to co to za operacja?



    NutkaStylu - 2010-07-19 13:52
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20776417) U mnie też tak było, np projekt na rachunkowość zawierał to co na ekonomi powinniśmy już robić a babę od ekonomi to 'waliło' dosłownie że my tego nie umiemy, na szczęście jakoś się dogadały. Dobrze że ja nie musze rys robić, bo jestem kiepska, u mnie same obliczenia, tabeli, wnioski głównie trzeba schemat projektu wyryć na pamięć . Rysunki budowlane mają to do siebie, że nie trzeba ładnie rysować. Trzeba być po prostu starannym i mieć cierpliwość ;)
    Tiaaa... u mnie to samo :/ Żeby zacząć egzamin z kosztorysu trzeba mieć wiedzę z technologii budownictwa, dużo razy było tak, że danego tematu nie przerabialiśmy jeszcze na technologii [mamy ją przez 4 lata nauki, więc do prawdziwego egzaminu jest czas], więc musieliśmy zmyślać co się dało :D nauczycielka potem krzyczała na nas, że się nie uczymy i musieliśmy rozwiązywać egzaminy za karę w domu ;p

    Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20776417) Ja siedzę nad anglikiem, ale jakoś topornie mi to teraz idzie.

    Wczoraj zrobiłam sobie plan przygotowań do matury, z każdego przedmiotu osobno, na każdy miesiąc. Rozplanowałam sobie go tak żeby do kwietnia się wyrobić haha ciekawe jak to wyjdzie w praktyce. Bardzo bym chciała się go trzymać, żeby kwiecień zostawić sobie na powtórki, uzupełnienia i testy. Teraz to może się wyrobie ale np w roku szkolnym będzie kiepsko, dużo rzeczy zrzuciłam na okres świąteczny i ferie no i teraz też mam sporo do roboty. Więc muszę ścisnąć dupe i wytrzymać. :brzydal:
    miałam zamiar też coś takiego zrobić, ale nie mam jeszcze wszystkich zbiorków zadań, więc nie wiem ile zadań jest z danych działów, więc nie mogę jeszcze tego zaplanować xD zaraz poszukam płyt z Operonu, tam były kalendarze przygotowania do matury z poszczególnych przedmiotów, zobaczę co mądry Operon mi powie :cool:

    Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20776553) a co to za operacja? mam torbiel pajęczynówki (jednej z trzech opon mózgowo-rdzeniowych) :/ wyznaczyli mi termin zabiegu w sam środek wakacji, bez sensu moim zdaniem, ale cóż :p



    Bziu - 2010-07-19 13:56
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20776795) Rysunki budowlane mają to do siebie, że nie trzeba ładnie rysować. Trzeba być po prostu starannym i mieć cierpliwość ;)
    Tiaaa... u mnie to samo :/ Żeby zacząć egzamin z kosztorysu trzeba mieć wiedzę z technologii budownictwa, dużo razy było tak, że danego tematu nie przerabialiśmy jeszcze na technologii [mamy ją przez 4 lata nauki, więc do prawdziwego egzaminu jest czas], więc musieliśmy zmyślać co się dało :D nauczycielka potem krzyczała na nas, że się nie uczymy i musieliśmy rozwiązywać egzaminy za karę w domu ;p

    miałam zamiar też coś takiego zrobić, ale nie mam jeszcze wszystkich zbiorków zadań, więc nie wiem ile zadań jest z danych działów, więc nie mogę jeszcze tego zaplanować xD zaraz poszukam płyt z Operonu, tam były kalendarze przygotowania do matury z poszczególnych przedmiotów, zobaczę co mądry Operon mi powie :cool:

    mam torbiel pajęczynówki (jednej z trzech opon mózgowo-rdzeniowych) :/ wyznaczyli mi termin zabiegu w sam środek wakacji, bez sensu moim zdaniem, ale cóż :p
    Brzmi groźnie.

    Sprawdzałam sobie ten kalendarz z operonu ale jakoś nie lubię jak mam coś narzucone.



    NutkaStylu - 2010-07-19 13:59
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Groźne nie jest, ale kto to widział w środku wakacji spędzić jakieś 10 dni w szpitalu :p

    a co do Operonu muszę zajrzeć żeby zobaczyć ile mniej więcej czasu będzie mi potrzebne na każdy dział, bo nie mam pojęcia. Tylko w tym bałaganie nie mogę znaleźć płyt :/



    Szotta - 2010-07-19 14:03
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20776795) mam torbiel pajęczynówki (jednej z trzech opon mózgowo-rdzeniowych) :/ wyznaczyli mi termin zabiegu w sam środek wakacji, bez sensu moim zdaniem, ale cóż :p O kurcze... będzie dobrze :przytul:

    A za mnie proszę, mocno trzymajcie kciuki w sobotę...



    NutkaStylu - 2010-07-19 14:15
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      a co jest w sobotę?;>



    Szotta - 2010-07-19 14:16
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20777362) a co jest w sobotę?;> Też decyzja czy będę miała operację czy nie



    NutkaStylu - 2010-07-19 14:21
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      :przytul: będzie wszystko dobrze, zobaczysz.
    pechowy ten nasz rocznik :p



    sugarcane - 2010-07-19 14:29
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Olkaaaa_s (Wiadomość 20771076) idę przebrać się z piżamki i nacieszyć podeszczowym krajobrazem :) Cześć :)

    edit. Nie, historia polska XIX i XX wiek :D Ale tak, jest na S :D
    failed :D jeżeli dobrze pokojarzyłam, to to ... :mur: nie przyznaję się, masz przystojnego ojca :D

    nie mogę się do niczego zebrać.....



    Bziu - 2010-07-19 14:40
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Dziewczyny bedzie dobrze z tym zdrowiem.
    Mnie przechodzą stawy, już jakiś czas mnie nie bolą, myślę nas ponownym włożeniem obcasów.



    _Balba_ - 2010-07-19 14:40
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Misie ale nabazgrolilyscie!

    Klawiatura mi sie przestawila! Help!



    Szotta - 2010-07-19 14:44
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20777981) Dziewczyny bedzie dobrze z tym zdrowiem.
    Mnie przechodzą stawy, już jakiś czas mnie nie bolą, myślę nas ponownym włożeniem obcasów.
    Kolana?



    3Natalia3 - 2010-07-19 14:56
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Witam nowe maturzystki;)!

    Ja teraz jak były te upały to się nie uczyłam za bardzo, ale teraz na szczęście się ochłodziło.

    Ciekawe właśnie jak tam Olean. Długo jej nie ma:p: Może świętuje:D:D



    Bziu - 2010-07-19 14:58
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Szotta (Wiadomość 20778108) Kolana? też, ale głównie staw biodrowy, nie mogłam chodzić swobodnie przez dwa miesiące, pierwszy raz mnie tak dopadło, nasila się głównie na zmianę pogody. A od gimnazjum walczę z nadgarstkami, jak ćwiczyłam na wuefie to np po siatkówce nie mogłam tydzień ruszać rękami, doszło do tego że nie mogłam się ubrać, otworzyć sobie drzwi, podtrzymać się, odkąd mam zwolnienie wszystko ustąpiło, pojawia się sporadycznie, i nie aż w takim stopniu.
    Dlatego musze unikać pewnych ćwiczeń i ogólnie się nie przeforsowywać. Najbardziej szkoda mi gry w tenisa, ale cóż mus to mus.

    ---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

    Cytat:
    Napisane przez 3Natalia3 (Wiadomość 20778396) Witam nowe maturzystki;)!

    Ja teraz jak były te upały to się nie uczyłam za bardzo, ale teraz na szczęście się ochłodziło.

    Ciekawe właśnie jak tam Olean. Długo jej nie ma:p: Może świętuje:D:D
    Pewnie tak. Ale bądź co bądź to mogłaby już napisać co i jak :p:



    Happiness - 2010-07-19 14:59
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez xxYashaxx (Wiadomość 20774112) Nie tylko twoja:) Ja np umiem w miarę starożytnośc, dobrze wiek 16, nieźle powstanie listopadowe i styczniowe...i tyle na temat:(

    Nie dziwie się...a ja się panicznie boję:) Jakie masz repetytoria:) i teksty źródłowe, które cię kuszą to jakie:)?
    Ja najlepiej się czuje z hist. najnowszej, od rewolucji bolszewickiej do współczesności, a razem z WOSem tworzy to fajny duet. I na dzisiaj to by było na tyle:brzydal: Jeszcze starożytność może być... a reszta to już czarna dziura. Na średniowiecze mam straszny odrzut. Nie wiem, jak się zmuszę, żeby to przerobić:mdleje:

    Myślałam o tekstach źródłowych z Operonu.
    A repetytoria mam wyd. Greg http://www.nulia.pl/repetytorium-maturzysty-zdasz-greg-p-4566.ht (polecam też z polskiego) i Vademecum Operonu http://www.nulia.pl/vademecum-matura...peron-p-4.html



    Szotta - 2010-07-19 15:01
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20778429) też, ale głównie staw biodrowy, nie mogłam chodzić swobodnie przez dwa miesiące, pierwszy raz mnie tak dopadło, nasila się głównie na zmianę pogody. A od gimnazjum walczę z nadgarstkami, jak ćwiczyłam na wuefie to np po siatkówce nie mogłam tydzień ruszać rękami, doszło do tego że nie mogłam się ubrać, otworzyć sobie drzwi, podtrzymać się, odkąd mam zwolnienie wszystko ustąpiło, pojawia się sporadycznie, i nie aż w takim stopniu.
    Dlatego musze unikać pewnych ćwiczeń i ogólnie się nie przeforsowywać. Najbardziej szkoda mi gry w tenisa, ale cóż mus to mus.
    Ja mam problem z kolanami. A jak zaczęłam regularnie trenowac to już w ogóle tragedia...

    Bierzesz jakieś suplementy?



    rosiek - 2010-07-19 15:05
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20776974) Groźne nie jest, ale kto to widział w środku wakacji spędzić jakieś 10 dni w szpitalu :p

    a co do Operonu muszę zajrzeć żeby zobaczyć ile mniej więcej czasu będzie mi potrzebne na każdy dział, bo nie mam pojęcia. Tylko w tym bałaganie nie mogę znaleźć płyt :/
    wiesz, ja kilkakrotnie całe wakacje spędziłam w szpitalu :rolleyes: więc 10 dni potraktuj jako 10 dni nicnierobienia i relaksu ;p



    Bziu - 2010-07-19 15:15
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Szotta (Wiadomość 20778523) Ja mam problem z kolanami. A jak zaczęłam regularnie trenowac to już w ogóle tragedia...

    Bierzesz jakieś suplementy?
    Teraz nie, jak mnie strasznie boli to piję blee calcium i wit D na osteoporoze mnie lekarz babcin powiedział że mogę to pić bo nie zaszkodzi a wspomoże kości, czułam się po tym lepiej ale rewelacji nie było. A moja lekarka od 7 boleści kazała mi zrobić badania, morfologię krwi, robiłam, wyszło że mam za dużo białych krwinek i tak mnie ci.pa nastraszyła że moge mieć białaczkę, prawie ryczałam! po czym zrobiłam badania powtórnie i się okazało że np, przy przeziębieniu albo w czasie okresu/stresu mogą się powiększyć! Myślałam że ją zatłukę tam. Po czym powiedziała że krew mam w normie, a mnie o stawy chodziło. Nie dowiedziałam się nic i się wkurzyłam.
    Czytałam na necie że dobra jest glukozamina (nie wiem czy dobrze napisałam) jak się znów tak nasili to sobie zacznę łykać. Wybiorę się chyba prywatnie do jakiegoś lekarza z tym.

    A Ty bierzesz coś??

    ---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

    Cytat:
    Napisane przez rosiek (Wiadomość 20778642) wiesz, ja kilkakrotnie całe wakacje spędziłam w szpitalu :rolleyes: więc 10 dni potraktuj jako 10 dni nicnierobienia i relaksu ;p o matko chyba żartujesz. to nie wiem czy ja jestem jakaś w czepku urodzona czy jak. Tylko mam problemy z tymi stawami które już się uspokajają i szpitalnego jedzenia jeszcze nie miałam okazji próbować odpukać.



    Szotta - 2010-07-19 15:16
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20778833) Teraz nie, jak mnie strasznie boli to piję blee calcium i wit D na osteoporoze mnie lekarz babcin powiedział że mogę to pić bo nie zaszkodzi a wspomoże kości, czułam się po tym lepiej ale rewelacji nie było. A moja lekarka od 7 boleści kazała mi zrobić badania, morfologię krwi, robiłam, wyszło że mam za dużo białych krwinek i tak mnie ci.pa nastraszyła że moge mieć białaczkę, prawie ryczałam! po czym zrobiłam badania powtórnie i się okazało że np, przy przeziębieniu albo w czasie okresu/stresu mogą się powiększyć! Myślałam że ją zatłukę tam. Po czym powiedziała że krew mam w normie, a mnie o stawy chodziło. Nie dowiedziałam się nic i się wkurzyłam.
    Czytałam na necie że dobra jest glukozamina (nie wiem czy dobrze napisałam) jak się znów tak nasili to sobie zacznę łykać. Wybiorę się chyba prywatnie do jakiegoś lekarza z tym.

    A Ty bierzesz coś??
    Brałam ale albo kończyło się alergię albo nic nie dawało.

    W końcu lekarka przymusiła mnie do chrząstki rekiniej- jest znaczna poprawa.
    Tym bardziej że po kontuzji prawej nogi bardzo ją oszczędzałam na treningach, wszystko poszło na lewe kolano... Ale po tygodniu była poprawa.
    No i na nartach w sumie też ona mnie ratowała.



    Taranka - 2010-07-19 15:17
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Wyświętowałam się już ;)

    W końcu chłodniej :love:

    Podam przedmioty i kierunki do pierwszego postu i lecę czytać

    polski R
    matematyka P
    angielski R
    francuski R

    UW--> lingwistyka stosowania franc-ang, romanistyka, iberystyka sekcja portugalska, iberystyka



    Szotta - 2010-07-19 15:17
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez rosiek (Wiadomość 20778642) wiesz, ja kilkakrotnie całe wakacje spędziłam w szpitalu :rolleyes: więc 10 dni potraktuj jako 10 dni nicnierobienia i relaksu ;p Ja ostatnio w szpitalu leżałam z jakąś zakaźną niedługo po urodzeniu :brzydal:



    rosiek - 2010-07-19 15:19
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20778833) Teraz nie, jak mnie strasznie boli to piję blee calcium i wit D na osteoporoze mnie lekarz babcin powiedział że mogę to pić bo nie zaszkodzi a wspomoże kości, czułam się po tym lepiej ale rewelacji nie było. A moja lekarka od 7 boleści kazała mi zrobić badania, morfologię krwi, robiłam, wyszło że mam za dużo białych krwinek i tak mnie ci.pa nastraszyła że moge mieć białaczkę, prawie ryczałam! po czym zrobiłam badania powtórnie i się okazało że np, przy przeziębieniu albo w czasie okresu/stresu mogą się powiększyć! Myślałam że ją zatłukę tam. Po czym powiedziała że krew mam w normie, a mnie o stawy chodziło. Nie dowiedziałam się nic i się wkurzyłam.
    Czytałam na necie że dobra jest glukozamina (nie wiem czy dobrze napisałam) jak się znów tak nasili to sobie zacznę łykać. Wybiorę się chyba prywatnie do jakiegoś lekarza z tym.

    A Ty bierzesz coś??

    ---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

    o matko chyba żartujesz. to nie wiem czy ja jestem jakaś w czepku urodzona czy jak. Tylko mam problemy z tymi stawami które już się uspokajają i szpitalnego jedzenia jeszcze nie miałam okazji próbować odpukać.
    Powiem Ci, że u mnie bardzo długo nie mogli wykryć, że to nie są żadne dziwne choroby, tylko zwykła alergia :mur: i tak na przykład dostawałam antybiotyki i leki na które jestem uczulona :rolleyes:

    Dopóki nie zaczęłam leczyć się prywatnie to lekarze urządzali sobie na mnie eksperymenty, strzelali w ciemno, nic nie wiedzieli -.-

    No i każdy eksperyment = pobyt w szpitalu. A że najsilniejszą alergię mam na pyłki, to spędzałam tam całe lato.

    Jeśli nie pójdziesz prywatnie to nie dowiesz się co Ci jest, taka jest moja opinia, którą sobie wyrobiłam przez ostatnie 12 lat -.-



    Bziu - 2010-07-19 15:22
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Dobra biorę się wg mojego planu za pierwszy rozdział matematyki ->liczby i zbiory potem za geo katuję się dalej tym paleozoikiem
    Zajrzę do Was wieczorkiem :nauka:



    _Balba_ - 2010-07-19 15:22
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Jeśli już piszemy o chorobach. Dzisiaj dowiedziałam się, że mój kolega ma białaczkę. Wstrząsnęło to mną. Chłopak 21 lat. Najlepsze lata w życiu, a on nowotwór.
    Wiecie jak z Nim rozmawiam to w ogóle nie widać, po jego słowach, że się przejmuje, że jest załamany. Zawsze był optymistą i nadal się śmieje i żartuje. To oczywiście b. dobrze. No, ale być może trzyma to wszystko w sobie.

    Byłoby dobrze Go wspierać. Ale jak, chyba tylko rozmową... ;-(



    Smarfetka - 2010-07-19 15:25
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      :hi:
    o jakim kalendarzu z operonu mówicie?

    dziewczyny nie martwcie się, wszystko będzie dobrze:przytul: ja mam skoliozę, na szczęście nie tak dużą, ale chodziłam 1,5 roku w gorsecie:mur:



    _Balba_ - 2010-07-19 15:27
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez rosiek (Wiadomość 20778970) Jeśli nie pójdziesz prywatnie to nie dowiesz się co Ci jest, taka jest moja opinia, którą sobie wyrobiłam przez ostatnie 12 lat -.- Racja. Mam identyczne zdanie. Nie zapłacisz, to się nie dowiesz.

    Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20773043) Ja co prawda zdaję rozszerzenie z niemca, ale może moje rady Ci pomogą. Też chciałabym napisać j.niem. Uczyłam się go przez 10 lat. Ale dwa lata liceum jestem w *upie, bo poziom j.niem straszny, więc nie wiem czy bym sobie poradziła, a chyba już za późno na rozpoczęcie powtórki.

    One mówią o kolendarzu maturzysty. Jest opisany dzień od 1 września bodajże czy paź aż do matury, co powtarzać itd.



    rosiek - 2010-07-19 15:28
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Smarfetka (Wiadomość 20779080) :hi:
    o jakim kalendarzu z operonu mówicie?

    dziewczyny nie martwcie się, wszystko będzie dobrze:przytul: ja mam skoliozę, na szczęście nie tak dużą, ale chodziłam 1,5 roku w gorsecie:mur:
    i pomógł Ci? ja mam patologiczną lordozę lędźwiową i mam do wyboru gorset albo operację, nie wiem czy jest sens zabawy w gorset...



    Happiness - 2010-07-19 15:31
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      NutkaStylu, trzymaj się, na pewno wszystko będzie dobrze, choć żadna wizyta w szpitalu nie należy do przyjemnych. :przytul:

    Szota, mam nadzieje, że to nic poważnego i jednak obędzie się bez wizyty.
    Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20778429) też, ale głównie staw biodrowy, nie mogłam chodzić swobodnie przez dwa miesiące, pierwszy raz mnie tak dopadło, nasila się głównie na zmianę pogody. A od gimnazjum walczę z nadgarstkami, jak ćwiczyłam na wuefie to np po siatkówce nie mogłam tydzień ruszać rękami, doszło do tego że nie mogłam się ubrać, otworzyć sobie drzwi, podtrzymać się, odkąd mam zwolnienie wszystko ustąpiło, pojawia się sporadycznie, i nie aż w takim stopniu. Współczuje Ci bardzo. Mnie na zmianę pogody też dopadają podobne objawy, a dłuższe spacery zawsze kończą się bólem dolnego odcinka kręgosłupa, ale da się wytrzymać, wiec na razie to ignoruje
    Cytat:
    Napisane przez rosiek (Wiadomość 20778642) wiesz, ja kilkakrotnie całe wakacje spędziłam w szpitalu :rolleyes: więc 10 dni potraktuj jako 10 dni nicnierobienia i relaksu ;p To się nazywa zezowate szczęście :brzydal:
    Oj, dziewczyny... Mój alergiczny problem w porównaniu z Waszymi to nic, teraz cieszę się deszczem i ochłodzeniem, pyłki w odwrocie, można odpocząć od kichania, łzawienia i skórnych niespodzianek :-)



    Smarfetka - 2010-07-19 15:43
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez rosiek (Wiadomość 20779155) i pomógł Ci? ja mam patologiczną lordozę lędźwiową i mam do wyboru gorset albo operację, nie wiem czy jest sens zabawy w gorset... ehhh:mdleje:
    gorset zaczęłam nosić w listopadzie mając 16 lat(w lutym 17) nosiłam go sumiennie cały czas jak doktorek kazał, ale nie ćwiczyłam, bo mnie wszystkie mięśnie bolały, a kości strasznie strzykały:brzydal: w lutym jeździłam do szpitala na godzinkę ćwiczeń, a na początku marca miałam kontrolę doktorek zjechał mnie, że chyba nie noszę gorsetu bo poprawy nie ma ŻADNEJ, a o ćwiczeniach nawet nie wspomniał, ale zapytał się czy bym nie chciała przyjechać do nich na miesiąc na rehabilitację, ale szybko wybiłam mu to z głowy, bo zaległości bym miała takie, że hoho, skończyło się na tym, że we wrześniu znów jeździłam na godzinkę rehabilitacji. Po wizycie wkurzyłam się i gorset nosiłam tylko w nocy podczas snu, oczywiście mama o tym nie wiedziała, ale za to zaczęłam ćwiczyć w domu i zapisałam się na fitness 3x w tygodniu(oczywiście ku nie zadowoleniu mamy, bo po co mam płacić skoro mogę też ćwiczyć w domu, ale moim zdaniem w grupie raźniej), jaki doktorek był w czerwcu szczęśliwy, to do tej pory nie mogę zrozumieć, chwalił mnie, że noszę gorset i że jest duuuuża poprawa kliniczna. We wrześniu dostałam skierowanie po nowy gorset, którego też nie nosiłam, ale nadal ćwiczyłam, oczywiście doktorek dalej się zachwycał poprawą. Jakoś w grudniu doktorek odszedł i przyszła Pani Doktor, ale generalnie od niej niczego się nie dowiedziałam, oprócz tego , że od lutego miałam stopniowo (po 20 minut) odstawiać gorset. W czerwcu tego roku;) byłam na ostatniej wizycie, oczywiście powiedziała, że mam dalej ćwiczyć, bo na przyszłość jednak kręgosłup będzie bolał, że mam dobrze się zastanowić jaki chce wykonywać zawód, bo nie może to być praca stojąca i bardzo męcząca itp. Leczyłam się w Konstancinie, teraz nie jestem pod opieką żadnej poradni, bo nie dostałam skierowania do poradni dla dorosłych, Lekarka powiedziała, że jak będę miała jakieś dolegliwości to mam się zgłosić. Zapomniałam napisać, że skoliozę na początku leczenia miałam ok 25*, a teraz nie wiem, bo nikt mnie nie poinformował o tym.



    rosiek - 2010-07-19 15:47
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Smarfetka (Wiadomość 20779465) ehhh:mdleje:
    gorset zaczęłam nosić w listopadzie mając 16 lat(w lutym 17) nosiłam go sumiennie cały czas jak doktorek kazał, ale nie ćwiczyłam, bo mnie wszystkie mięśnie bolały, a kości strasznie strzykały:brzydal: w lutym jeździłam do szpitala na godzinkę ćwiczeń, a na początku marca miałam kontrolę doktorek zjechał mnie, że chyba nie noszę gorsetu bo poprawy nie ma ŻADNEJ, a o ćwiczeniach nawet nie wspomniał, ale zapytał się czy bym nie chciała przyjechać do nich na miesiąc na rehabilitację, ale szybko wybiłam mu to z głowy, bo zaległości bym miała takie, że hoho, skończyło się na tym, że we wrześniu znów jeździłam na godzinkę rehabilitacji. Po wizycie wkurzyłam się i gorset nosiłam tylko w nocy podczas snu, oczywiście mama o tym nie wiedziała, ale za to zaczęłam ćwiczyć w domu i zapisałam się na fitness 3x w tygodniu(oczywiście ku nie zadowoleniu mamy, bo po co mam płacić skoro mogę też ćwiczyć w domu, ale moim zdaniem w grupie raźniej), jaki doktorek był w czerwcu szczęśliwy, to do tej pory nie mogę zrozumieć, chwalił mnie, że noszę gorset i że jest duuuuża poprawa kliniczna. We wrześniu dostałam skierowanie po nowy gorset, którego też nie nosiłam, ale nadal ćwiczyłam, oczywiście doktorek dalej się zachwycał poprawą. Jakoś w grudniu doktorek odszedł i przyszła Pani Doktor, ale generalnie od niej niczego się nie dowiedziałam, oprócz tego , że od lutego miałam stopniowo (po 20 minut) odstawiać gorset. W czerwcu tego roku;) byłam na ostatniej wizycie, oczywiście powiedziała, że mam dalej ćwiczyć, bo na przyszłość jednak kręgosłup będzie bolał, że mam dobrze się zastanowić jaki chce wykonywać zawód, bo nie może to być praca stojąca i bardzo męcząca itp. Leczyłam się w Konstancinie, teraz nie jestem pod opieką żadnej poradni, bo nie dostałam skierowania do poradni dla dorosłych, Lekarka powiedziała, że jak będę miała jakieś dolegliwości to mam się zgłosić. Zapomniałam napisać, że skoliozę na początku leczenia miałam ok 25*, a teraz nie wiem, bo nikt mnie nie poinformował o tym.
    chyba się od razu zdecyduję na operację :p:
    boleć mnie nie boli, ale nie podoba mi się moja postawa, bo tyłek mi bardzo wystaje :-p mojej wady niestety ćwiczeniami nie da się poprawić ;(



    Olkaaaa_s - 2010-07-19 15:52
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    failed :D jeżeli dobrze pokojarzyłam, to to ... :mur: nie przyznaję się, masz przystojnego ojca :D hahaha, jeśli tak to na pewno nie on :D

    a co do lordozy lędźwiowej, to u mnie w rodzinie część osób tak ma i ja to właśnie odziedziczyłam, ale akurat to lubię:D być może dlatego że nie jest jakoś bardzo zaawansowana ;)

    a ja właśnie robię notatki z rozmnażania, bezpłciowe kończę właśnie, jeszcze tylko mitoza i mejoza- kocham to:love:

    aha, a Operon z bio to jeden wielki SYF!!! :mad:



    NutkaStylu - 2010-07-19 15:54
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Smarfetka (Wiadomość 20779080) :hi:
    o jakim kalendarzu z operonu mówicie?
    Kalendarz przygotowań do matury :)

    Cytat:
    Napisane przez _Balba_ (Wiadomość 20779044) [...]
    Byłoby dobrze Go wspierać. Ale jak, chyba tylko rozmową... ;-(
    Z autopsji wiem, że najlepiej nie zaczynać tematu. Ja w kwietniu dowiedziałam się, że jestem chora, były dni, że o tym zapominałam, ale ludzie mi przypominali. Im więcej ktoś mówił o mojej chorobie tym gorzej to na mnie działało i ciągle ryczałam.

    Cytat:
    Napisane przez Szotta (Wiadomość 20778912) Brałam ale albo kończyło się alergię albo nic nie dawało. [...] U mnie to samo:D miałam alergię na wszystkie leki jakie lekarz mi przepisywał, aż w końcu powiedział, żebym to wszystko odstawiła :p

    Cytat:
    Napisane przez _Balba_ (Wiadomość 20779120) Też chciałabym napisać j.niem. Uczyłam się go przez 10 lat. Ale dwa lata liceum jestem w *upie, bo poziom j.niem straszny, więc nie wiem czy bym sobie poradziła, a chyba już za późno na rozpoczęcie powtórki. Nigdy nie jest za późno ;) Ja w rok od września mam zamiar nauczyć się od początku na rozszerzoną maturę z fizyki :D A jeżeli lubisz niemiecki i uczyłaś się go tyle czasu to na pewno coś Ci w główce zostało ;)



    Smarfetka - 2010-07-19 15:55
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez rosiek (Wiadomość 20779554) chyba się od razu zdecyduję na operację :p:
    boleć mnie nie boli, ale nie podoba mi się moja postawa, bo tyłek mi bardzo wystaje :-p mojej wady niestety ćwiczeniami nie da się poprawić ;(
    ja nie wiem czy bym się zdecydowała na operację w moim przypadku, bała bym się, wiem, że nadal mam odstającą łopatkę, mam wewnętrzną barierę przed noszeniem rzeczy bez pleców:brzydal: Chodzenie w gorsecie było dla mnie najgorszym okresem życia:mur: wszyscy mi powtarzali, że to dla mojego dobra, ale ja tylko miałam wrażenie, że gdzie się nie pojawię tam wszyscy widzą ten plastik wystający spod ubrania... to było dla mnie straszne. Siostra mojej koleżanki z klasy, starsza od nas o rok w lutym w klasie maturalnej przeszła operację skoliozy, teraz jest już wszystko dobrze, ale nadal ma odstającą łopatkę i te wszystkie inne cechy skoliozy.

    robiąc bilans plusów i minusów chyba bym wolała operację. gdzieś na wizażu jest wątek o operacji krzywego kręgosłupa.



    Olean - 2010-07-19 16:00
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      :cmok:Jestem dziewczyny :cmok::cmok::cmok: Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale świętowałam z TŻ :D

    A więc zdałam :jupi: Już Wam opowiadam jak było :D Poszłam na teoretyczny i tak w miarę na luzie siedziałam :) Zestresowałam się tylko jak musiałam wcisnąć "koniec", bo nie byłam pewna kilku pytań. Zdałam 18/18 :p: Wyszłam z teorii i spotkałam swojego kolegę, który mi bardzo humor poprawił i nie stresowałam się wcale :D Po teoretycznym spodziewałam się długiego czekania na praktykę, a tu nic z tych rzeczy. Za 30 min zawołali mnie na praktyczny do samochodu nr 3 :D Czekałam na swojego egzaminatora i patrzę idzie jakiś wysoki, nawet przystojny, ale z miną jakby chciał mnie zabić. Był bardzo oficjalny, nie rozmawiał ze mną (tylko raz powiedział, zebym się nie stresowała). Łuk zrobiłam krzywo, ale na linię nie najechałam. Górka też ok. Wylosowałam sygnał dźwiękowy, więc nie musiałam nawet maski otwierać :p: i światła przeciwmgłowe. Potem pojechaliśmy na miasto. Spodziewałam się skomplikowanych skrzyżowań, a tu nic takiego :D Cały czas jeździłam po obrzeżach miasta, byłam na tylko jednym skrzyżowaniu ze światłami i to bezkolizyjnym, więc nikogo nie musiałam przepuszczać. Źle mi poszło tylko zawracanie. Instruktor by mi czegoś takiego nie uznał, a egzaminator nic nie powiedział. Ogólnie jeździłam jakieś 20 min i wróciliśmy do ośrodka. Myślałam, że skoro jeździłam tak krótko to oblałam. A ten jak do jechaliśmy do osrodka nawet na mnie nie spojrzał, wręczył mi tą kartkę (0 błędów :D)powiedział "pozytywny, dziękuję, do widzenia" i zanim zdążyłam mu odpowiedzieć wyszedł z samochodu :brzydal:

    Nie macie pojęcia jak się cieszę :D Dziękuję za kciuki :cmok::cmok::cmok::cmok:



    Smarfetka - 2010-07-19 16:02
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Olean (Wiadomość 20779855) :cmok:Jestem dziewczyny :cmok::cmok::cmok: Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale świętowałam z TŻ :D

    A więc zdałam :jupi: Już Wam opowiadam jak było :D Poszłam na teoretyczny i tak w miarę na luzie siedziałam :) Zestresowałam się tylko jak musiałam wcisnąć "koniec", bo nie byłam pewna kilku pytań. Zdałam 18/18 :p: Wyszłam z teorii i spotkałam swojego kolegę, który mi bardzo humor poprawił i nie stresowałam się wcale :D Po teoretycznym spodziewałam się długiego czekania na praktykę, a tu nic z tych rzeczy. Za 30 min zawołali mnie na praktyczny do samochodu nr 3 :D Czekałam na swojego egzaminatora i patrzę idzie jakiś wysoki, nawet przystojny, ale z miną jakby chciał mnie zabić. Był bardzo oficjalny, nie rozmawiał ze mną (tylko raz powiedział, zebym się nie stresowała). Łuk zrobiłam krzywo, ale na linię nie najechałam. Górka też ok. Wylosowałam sygnał dźwiękowy, więc nie musiałam nawet maski otwierać :p: i światła przeciwmgłowe. Potem pojechaliśmy na miasto. Spodziewałam się skomplikowanych skrzyżowań, a tu nic takiego :D Cały czas jeździłam po obrzeżach miasta, byłam na tylko jednym skrzyżowaniu ze światłami i to bezkolizyjnym, więc nikogo nie musiałam przepuszczać. Źle mi poszło tylko zawracanie. Instruktor by mi czegoś takiego nie uznał, a egzaminator nic nie powiedział. Ogólnie jeździłam jakieś 20 min i wróciliśmy do ośrodka. Myślałam, że skoro jeździłam tak krótko to oblałam. A ten jak do jechaliśmy do osrodka nawet na mnie nie spojrzał, wręczył mi tą kartkę (0 błędów :D)powiedział "pozytywny, dziękuję, do widzenia" i zanim zdążyłam mu odpowiedzieć wyszedł z samochodu :brzydal:

    Nie macie pojęcia jak się cieszę :D Dziękuję za kciuki :cmok::cmok::cmok::cmok:
    gratuluję:oklaski: wiedziałam, że zdasz!
    zazdroszczę, że tak krótko jeździłaś, mnie maglował godzinę!



    rosiek - 2010-07-19 16:02
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Olean (Wiadomość 20779855) :cmok:Jestem dziewczyny :cmok::cmok::cmok: Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale świętowałam z TŻ :D

    A więc zdałam :jupi: Już Wam opowiadam jak było :D Poszłam na teoretyczny i tak w miarę na luzie siedziałam :) Zestresowałam się tylko jak musiałam wcisnąć "koniec", bo nie byłam pewna kilku pytań. Zdałam 18/18 :p: Wyszłam z teorii i spotkałam swojego kolegę, który mi bardzo humor poprawił i nie stresowałam się wcale :D Po teoretycznym spodziewałam się długiego czekania na praktykę, a tu nic z tych rzeczy. Za 30 min zawołali mnie na praktyczny do samochodu nr 3 :D Czekałam na swojego egzaminatora i patrzę idzie jakiś wysoki, nawet przystojny, ale z miną jakby chciał mnie zabić. Był bardzo oficjalny, nie rozmawiał ze mną (tylko raz powiedział, zebym się nie stresowała). Łuk zrobiłam krzywo, ale na linię nie najechałam. Górka też ok. Wylosowałam sygnał dźwiękowy, więc nie musiałam nawet maski otwierać :p: i światła przeciwmgłowe. Potem pojechaliśmy na miasto. Spodziewałam się skomplikowanych skrzyżowań, a tu nic takiego :D Cały czas jeździłam po obrzeżach miasta, byłam na tylko jednym skrzyżowaniu ze światłami i to bezkolizyjnym, więc nikogo nie musiałam przepuszczać. Źle mi poszło tylko zawracanie. Instruktor by mi czegoś takiego nie uznał, a egzaminator nic nie powiedział. Ogólnie jeździłam jakieś 20 min i wróciliśmy do ośrodka. Myślałam, że skoro jeździłam tak krótko to oblałam. A ten jak do jechaliśmy do osrodka nawet na mnie nie spojrzał, wręczył mi tą kartkę (0 błędów :D)powiedział "pozytywny, dziękuję, do widzenia" i zanim zdążyłam mu odpowiedzieć wyszedł z samochodu :brzydal:

    Nie macie pojęcia jak się cieszę :D Dziękuję za kciuki :cmok::cmok::cmok::cmok:
    gratulacje :* jak Wizażanki trzymają kciuki to nie ma opcji, żeby ktoś nie zdał :D



    NutkaStylu - 2010-07-19 16:03
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Gratuluję :pijemy:



    Adus_ - 2010-07-19 16:03
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Olean :oklaski::cmok:



    Olkaaaa_s - 2010-07-19 16:06
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Gratulacje! :oklaski:

    Spadam do mitozy i mejozy puki mam wenę:brzydal:



    Olean - 2010-07-19 16:06
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Ale jak go zobaczyłam to myślałam, że już po mnie :D wyglądał naparwdę groźnie. Chyba chciał mnie przepuścić. Ogólnie raczej wszystko olewał, bo jak robiłam łuk to gadał przez telefon :brzydal: Mniej się przez to stresowałam :D



    Smarfetka - 2010-07-19 16:10
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez rosiek (Wiadomość 20779927) gratulacje :* jak Wizażanki trzymają kciuki to nie ma opcji, żeby ktoś nie zdał :D oj tak. Wizażowe kciuki są najlepsze!

    Rosiek, widzę, że robisz A6W, z własnego doświadczenia wiem, że to baaaaardzo obciąża kręgosłup, a jeśli ty masz lordozę to już w ogóle. ja po tygodniu A6W nie mogłam się schylić bo tak mnie krzyż bolał :ehem: a zaznaczę, że aktualnie jestem wyćwiczona, więc nie powinnam mieć takich dolegliwości. Generalnie nie polecam, a już chyba po 2 dniach to nie robiłam tego ostatniego 6 ćwiczenia bo to była masakra dla mojego kręgosłupa.

    ---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

    Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20779723) Kalendarz przygotowań do matury :)
    czyli według nich powinnam sie w 4 miesiące przygotować do matury? :hahaha:



    Asienia1603 - 2010-07-19 16:10
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Olean (Wiadomość 20779855) :cmok:Jestem dziewczyny :cmok::cmok::cmok: Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale świętowałam z TŻ :D

    A więc zdałam :jupi: Już Wam opowiadam jak było :D Poszłam na teoretyczny i tak w miarę na luzie siedziałam :) Zestresowałam się tylko jak musiałam wcisnąć "koniec", bo nie byłam pewna kilku pytań. Zdałam 18/18 :p: Wyszłam z teorii i spotkałam swojego kolegę, który mi bardzo humor poprawił i nie stresowałam się wcale :D Po teoretycznym spodziewałam się długiego czekania na praktykę, a tu nic z tych rzeczy. Za 30 min zawołali mnie na praktyczny do samochodu nr 3 :D Czekałam na swojego egzaminatora i patrzę idzie jakiś wysoki, nawet przystojny, ale z miną jakby chciał mnie zabić. Był bardzo oficjalny, nie rozmawiał ze mną (tylko raz powiedział, zebym się nie stresowała). Łuk zrobiłam krzywo, ale na linię nie najechałam. Górka też ok. Wylosowałam sygnał dźwiękowy, więc nie musiałam nawet maski otwierać :p: i światła przeciwmgłowe. Potem pojechaliśmy na miasto. Spodziewałam się skomplikowanych skrzyżowań, a tu nic takiego :D Cały czas jeździłam po obrzeżach miasta, byłam na tylko jednym skrzyżowaniu ze światłami i to bezkolizyjnym, więc nikogo nie musiałam przepuszczać. Źle mi poszło tylko zawracanie. Instruktor by mi czegoś takiego nie uznał, a egzaminator nic nie powiedział. Ogólnie jeździłam jakieś 20 min i wróciliśmy do ośrodka. Myślałam, że skoro jeździłam tak krótko to oblałam. A ten jak do jechaliśmy do osrodka nawet na mnie nie spojrzał, wręczył mi tą kartkę (0 błędów :D)powiedział "pozytywny, dziękuję, do widzenia" i zanim zdążyłam mu odpowiedzieć wyszedł z samochodu :brzydal:

    Nie macie pojęcia jak się cieszę :D Dziękuję za kciuki :cmok::cmok::cmok::cmok:
    Gratulacje!!! :oklaski: :oklaski: :oklaski: :*
    Wiesz co, jak tak czytam, to mój egzamin wyglądał bardzo podobnie. :D Czekałam pół godziny, miałam sygnał dźwiękowy, jeździłam po obrzeżach i słabo poszło mi zawracanie. :D No i też miałam zero błędów, haha, jaki zbieg okoliczności. :) Naprawdę serdecznie Ci gratuluję. :*
    A jeszcze tak z ciekawości... Czy Twój egzaminator nazywał się Dariusz M.? :D



    Olean - 2010-07-19 16:11
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      A ja zmykam do fizyki, bo muszę kilka zadań zrobić na środę, a przez ten egzamin nic nie zrobiłam :brzydal:



    rosiek - 2010-07-19 16:13
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Smarfetka (Wiadomość 20780026) oj tak. Wizażowe kciuki są najlepsze!

    Rosiek, widzę, że robisz A6W, z własnego doświadczenia wiem, że to baaaaardzo obciąża kręgosłup, a jeśli ty masz lordozę to już w ogóle. ja po tygodniu A6W nie mogłam się schylić bo tak mnie krzyż bolał :ehem: a zaznaczę, że aktualnie jestem wyćwiczona, więc nie powinnam mieć takich dolegliwości. Generalnie nie polecam, a już chyba po 2 dniach to nie robiłam tego ostatniego 6 ćwiczenia bo to była masakra dla mojego kręgosłupa.

    ---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

    czyli według nich powinnam sie w 4 miesiące przygotować do matury? :hahaha:
    a6w przerobiłam w całości już kilka razy w gimnazjum ;)
    dopóki nie będzie mnie bolało dopóty będę robić :)



    Olean - 2010-07-19 16:13
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Asienia1603 (Wiadomość 20780062) Gratulacje!!! :oklaski: :oklaski: :oklaski: :*
    Wiesz co, jak tak czytam, to mój egzamin wyglądał bardzo podobnie. :D Czekałam pół godziny, miałam sygnał dźwiękowy, jeździłam po obrzeżach i słabo poszło mi zawracanie. :D No i też miałam zero błędów, haha, jaki zbieg okoliczności. :) Naprawdę serdecznie Ci gratuluję. :*
    A jeszcze tak z ciekawości... Czy Twój egzaminator nazywał się Dariusz M.? :D
    Nie, Tomasz G :) Taki wysoki :D Nawet połową tego czego nauczył mnie instruktor nie wykazałam sie na egzmainie. Było naprawdę łatwo... :) Niepotrzebnie się stresowałam :*



    Smarfetka - 2010-07-19 16:18
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez rosiek (Wiadomość 20780097) a6w przerobiłam w całości już kilka razy w gimnazjum ;)
    dopóki nie będzie mnie bolało dopóty będę robić :)
    podziwiam:cmok:
    a jak efekty?



    Miss Dramatique - 2010-07-19 16:43
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Olean, super! :D gratuluję :*:)



    Bziu - 2010-07-19 16:58
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Olean a widzisz mówiłam :oklaski::oklaski::oklask i:Na nasze kciuki nie ma rady :p:

    Zmieniam matmę piszę tylko na podstawie żadnego R zobaczyłam arkusz :confused: odpuszczam



    sugarcane - 2010-07-19 17:09
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Gratki :*



    marti92 - 2010-07-19 17:22
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Olean GRATULUJĘ!! :):)



    rosiek - 2010-07-19 17:26
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Smarfetka (Wiadomość 20780175) podziwiam:cmok:
    a jak efekty?
    zawsze udało mi się zgubić kilka kg, poza tym faktycznie wzmacnia mięśnie.
    jeśli będzie mnie uporczywie bolało to wiadomo, że przerwę ;)



    NutkaStylu - 2010-07-19 17:31
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20780894) Zmieniam matmę piszę tylko na podstawie żadnego R zobaczyłam arkusz :confused: odpuszczam Jesteś pewna? Nie nadrobisz zaległości? Rozszerzona matma często jest potrzebna na studia...



    Bziu - 2010-07-19 17:37
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20781664) Jesteś pewna? Nie nadrobisz zaległości? Rozszerzona matma często jest potrzebna na studia... Tak, ale wątpię żebym napisała ją na >50%, teraz podstawowe wychodzą mi >70% a R praktycznie na zero przepaść jest ogromna, więc wątpię żebym dała radę napisać na te 50%.
    Na studia mnie się liczy, ale nadrobię ją geografią bo tutaj jestem mocniejsza.
    Jeszcze się okaże, czasu jest sporo.



    NutkaStylu - 2010-07-19 17:40
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Przemyśl, bo nic nie tracisz;)
    Mój facet napisał rozszerzenie na 22%, przy rekrutacji policzyli mu P+R * jakiś tam współczynnik i... gdyby nie zdawał tego rozszerzenia to nie dostałby się tam gdzie chciał ;)



    Smarfetka - 2010-07-19 17:41
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20781799) Tak, ale wątpię żebym napisała ją na >50%, teraz podstawowe wychodzą mi >70% a R praktycznie na zero przepaść jest ogromna, więc wątpię żebym dała radę napisać na te 50%.
    Na studia mnie się liczy, ale nadrobię ją geografią bo tutaj jestem mocniejsza.
    Jeszcze się okaże, czasu jest sporo.
    ja niestety muszę zdawać rozszerzoną, bo na studia liczy się tylko matma:mur:

    ---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

    Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20781879) Przemyśl, bo nic nie tracisz;)
    Mój facet napisał rozszerzenie na 22%, przy rekrutacji policzyli mu P+R * jakiś tam współczynnik i... gdyby nie zdawał tego rozszerzenia to nie dostałby się tam gdzie chciał ;)
    to jest w tym dobre bo jednak matura jest zdana:D



    Bziu - 2010-07-19 17:47
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20781879) Przemyśl, bo nic nie tracisz;)
    Mój facet napisał rozszerzenie na 22%, przy rekrutacji policzyli mu P+R * jakiś tam współczynnik i... gdyby nie zdawał tego rozszerzenia to nie dostałby się tam gdzie chciał ;)
    Ale 22% to mi się wydawało że wtedy R jest niezdana tylko P liczą.
    U mnie liczy sie albo P albo R z tym że P przez 0.5 (oby nie zmienili przeliczników)
    Mam jeszcze gejce i anglik więc jak to zsumuje to się uzbiera jakoś te 140p



    Edeldredzia - 2010-07-19 18:04
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Olean, ale się cieszę!
    :*
    jesteś mistrzem:D




    Szotta - 2010-07-19 18:31
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Tośmy się dobrały wszystkie...

    Cytat:
    Napisane przez _Balba_ (Wiadomość 20779120) Racja. Mam identyczne zdanie. Nie zapłacisz, to się nie dowiesz. Tak... lekarz mnie zignorował i prawdopodobnie przez to skończy się operacją i ciągłym odnawianiem...
    :mur:

    Cytat:
    Napisane przez Olean (Wiadomość 20779855) :cmok:Jestem dziewczyny :cmok::cmok::cmok: Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale świętowałam z TŻ :D :jupi: :jupi: :jupi:

    Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20779723) Z autopsji wiem, że najlepiej nie zaczynać tematu. Ja w kwietniu dowiedziałam się, że jestem chora, były dni, że o tym zapominałam, ale ludzie mi przypominali. Im więcej ktoś mówił o mojej chorobie tym gorzej to na mnie działało i ciągle ryczałam. To tak jak ja jak zaczęłam brać leki. Dla przykładu ciągłe (ciągłe!) zapewnianie że nic się nie zmieniłam przez nie.

    Cytat:
    Napisane przez NutkaStylu (Wiadomość 20779723) U mnie to samo:D miałam alergię na wszystkie leki jakie lekarz mi przepisywał, aż w końcu powiedział, żebym to wszystko odstawiła :p Mają z nami Ci lekarze :brzydal:



    natalia74 - 2010-07-19 18:54
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Olean gratulacje! :cmok::jupi::jupi::jupi: Wizażowe kciuki mają moc :ehem:

    Teraz moja kolej :brzydal: dzisiaj miałam dosyć słabą jazdę, ale zrobili wielki objazd do miasta, w którym jeżdżę i będę zdawać egzamin, i zanim tam dojechałam, już byłam padnięta i nie mogłam się skupić :mur: było fatalnie, ale mam nadzieję, że jutro lepiej mi pójdzie. I zobaczymy w środę co to będzie :D



    Szotta - 2010-07-19 18:57
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez natalia74 (Wiadomość 20783613) Olean gratulacje! :cmok::jupi::jupi::jupi: Wizażowe kciuki mają moc :ehem:

    Teraz moja kolej :brzydal: dzisiaj miałam dosyć słabą jazdę, ale zrobili wielki objazd do miasta, w którym jeżdżę i będę zdawać egzamin, i zanim tam dojechałam, już byłam padnięta i nie mogłam się skupić :mur: było fatalnie, ale mam nadzieję, że jutro lepiej mi pójdzie. I zobaczymy w środę co to będzie :D
    Może i mi pomogą?

    A moją jazdę dzisiaj odwołali. Jutro mam o 7 rano :mdleje:
    Ile masz już godzin?



    simcha - 2010-07-19 19:26
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      czy tu się można dopisać jeszcze? :D



    Bziu - 2010-07-19 19:32
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez simcha (Wiadomość 20784576) czy tu się można dopisać jeszcze? :D też pytanie, nawet trzeba :p:



    Szotta - 2010-07-19 19:35
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez simcha (Wiadomość 20784576) czy tu się można dopisać jeszcze? :D Każdy i zawsze :D



    Smarfetka - 2010-07-19 19:36
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez simcha (Wiadomość 20784576) czy tu się można dopisać jeszcze? :D :hi: simcha, Ty też maturzystka? :rolleyes:
    co zdajesz, i gdzie się wybierasz?



    Olean - 2010-07-19 19:37
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20780894) Olean a widzisz mówiłam :oklaski::oklaski::oklask i:Na nasze kciuki nie ma rady :p:

    Zmieniam matmę piszę tylko na podstawie żadnego R zobaczyłam arkusz :confused: odpuszczam
    Szkoda zrezygnować... Zastanów się jeszcze :) Masz trochę czasu :przytul:

    Cytat:
    Napisane przez Edeldredzia (Wiadomość 20782405) Olean, ale się cieszę!
    :*
    jesteś mistrzem:D
    Cytat:
    Napisane przez marti92 (Wiadomość 20781484) Olean GRATULUJĘ!! :):) Cytat:
    Napisane przez sugarcane (Wiadomość 20781160) Gratki :* Cytat:
    Napisane przez natalia74 (Wiadomość 20783613) Olean gratulacje! :cmok::jupi::jupi::jupi: Wizażowe kciuki mają moc :ehem:

    Teraz moja kolej :brzydal: dzisiaj miałam dosyć słabą jazdę, ale zrobili wielki objazd do miasta, w którym jeżdżę i będę zdawać egzamin, i zanim tam dojechałam, już byłam padnięta i nie mogłam się skupić :mur: było fatalnie, ale mam nadzieję, że jutro lepiej mi pójdzie. I zobaczymy w środę co to będzie :D
    Dziękuję :cmok: Każdy ma lepsze i gorsze dni. Nauczysz się jeszcze :cmok:Jak mi prawko dali to Tobie tym bardziej dadzą :cojest:

    Cytat:
    Napisane przez Szotta (Wiadomość 20783731) Może i mi pomogą?

    A moją jazdę dzisiaj odwołali. Jutro mam o 7 rano :mdleje:
    Ile masz już godzin?
    Pomogą, pomogą :D

    Cytat:
    Napisane przez simcha (Wiadomość 20784576) czy tu się można dopisać jeszcze? :D Witaj :roza: Napisz coś o sobie :) Co zdajesz na maturze?



    Bziu - 2010-07-19 19:44
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Zrobiłam sobie przerwę, później się wezmę dalej za matmę,
    a Wy uczyłyście sie cos dzisiaj???
    Wkurzyła mnie ciotka, ględziła dziś że po co ja się uczę że wakacje są że cały czas siedzę w domu aż się wkurzyłam delikatnie mówiąc i jej pojechałam, czy ja jej się wtrącam co ona robi całymi dniami? Jeszcze dodałam że nie chcę być tak głupia jak pewna osoba w tym pokoju, a byłam tylko z nią :D :D jakbyście widział jej mine :D bezcenne



    Olean - 2010-07-19 19:46
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20785086) Zrobiłam sobie przerwę, później się wezmę dalej za matmę,
    a Wy uczyłyście sie cos dzisiaj???
    Wkurzyła mnie ciotka, ględziła dziś że po co ja się uczę że wakacje są że cały czas siedzę w domu aż się wkurzyłam delikatnie mówiąc i jej pojechałam, czy ja jej się wtrącam co ona robi całymi dniami? Jeszcze dodałam że nie chcę być tak głupia jak pewna osoba w tym pokoju, a byłam tylko z nią :D :D jakbyście widział jej mine :D bezcenne
    Złośliwiec z Ciebie :D:D:D Ja przeglądam sobie fiz



    Smarfetka - 2010-07-19 19:47
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      a ja złapałam lenia:mur:



    Bziu - 2010-07-19 19:51
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Olean (Wiadomość 20785137) Złośliwiec z Ciebie :D:D:D Ja przeglądam sobie fiz A bo szału można dostać, dziś też gadanina że po nocach nie śpie, to ja nie śpie a nie oni więc niech się pozamykają wszyscy:rolleyes:
    Bo staram się, chcę coś osiągnąć to zawsze źle.



    natalka2 - 2010-07-19 19:56
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Olean - gratulacje :cmok:

    Bziu - ja bym sie na twoim miejscu zastanowila jeszcze nad ta matma, skoro liczy Ci sie w rekrutacji :ehem: R nie ma progu zdawalnosci, wiec nawet majac 10% matura zdana :ehem: a R z geografii podobno jest coraz trudniejsze i daja takie rzeczy z kosmosu, albo calkiem dziwne i nie wiadomo jak to ugryzc



    Szotta - 2010-07-19 20:04
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Uciekam spać. Nie wiem jak jutro na tą 7 wstanę.

    W ogóle powiem Wam, ze mam strasznie niskie ciśnienie...



    Bziu - 2010-07-19 20:04
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez natalka2 (Wiadomość 20785413) Olean - gratulacje :cmok:

    Bziu - ja bym sie na twoim miejscu zastanowila jeszcze nad ta matma, skoro liczy Ci sie w rekrutacji :ehem: R nie ma progu zdawalnosci, wiec nawet majac 10% matura zdana :ehem: a R z geografii podobno jest coraz trudniejsze i daja takie rzeczy z kosmosu, albo calkiem dziwne i nie wiadomo jak to ugryzc
    Tak, liczy mi się ale wątpię żebym dała radę napisać na tak dużo, podstawa jest łatwiutka to się nie martwię ale rozszerzenie kosmiczne. Ale jak tak dużo już mi pisze żebym się zastanowiła to się zastanowię, spróbować można ale jakoś nie liczę na to, a nie wiem:rolleyes: a do kiedy trzeba się zdecydować co się zdaje??
    No z tą gegrą to kurcze nieciekawie, coraz trudniej, czytałam opinie tegorocznych maturzystów i napisać na 60% R to nie wyczyn, ale na 80% to już tylko nieliczni, była tak skonstruowana że wiele zadań było nie do przebicia, no chyba że ktoś geniuszem.



    natalka2 - 2010-07-19 20:10
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20785655) Tak, liczy mi się ale wątpię żebym dała radę napisać na tak dużo, podstawa jest łatwiutka to się nie martwię ale rozszerzenie kosmiczne. Ale jak tak dużo już mi pisze żebym się zastanowiła to się zastanowię, spróbować można ale jakoś nie liczę na to, a nie wiem:rolleyes: a do kiedy trzeba się zdecydować co się zdaje??
    No z tą gegrą to kurcze nieciekawie, coraz trudniej, czytałam opinie tegorocznych maturzystów i napisać na 60% R to nie wyczyn, ale na 80% to już tylko nieliczni, była tak skonstruowana że wiele zadań było nie do przebicia, no chyba że ktoś geniuszem.
    jesli ja sie zdecyduje na ang i mat R to tylko dlatego, ze nic nie trace :D
    ta gegra tez mnie wlasnie martwi :rolleyes:



    Bziu - 2010-07-19 20:13
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez natalka2 (Wiadomość 20785806) jesli ja sie zdecyduje na ang i mat R to tylko dlatego, ze nic nie trace :D
    ta gegra tez mnie wlasnie martwi :rolleyes:
    wiesz co mi pomaga jak myślę tym ile mam nauki??
    wyobrażam sobie tych co zdają chemię i fizyke R :brzydal:
    jak ręką odjął



    xxYashaxx - 2010-07-19 20:15
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      wiecej sie nie dało naprodukować?:p: Cytat:
    Napisane przez simcha (Wiadomość 20784576) czy tu się można dopisać jeszcze? :D Hej:*

    Cytat:
    Napisane przez Smarfetka (Wiadomość 20785168) a ja złapałam lenia:mur: Nie ty jedna:)

    Cytat:
    Napisane przez Happiness (Wiadomość 20778463) Ja najlepiej się czuje z hist. najnowszej, od rewolucji bolszewickiej do współczesności, a razem z WOSem tworzy to fajny duet. I na dzisiaj to by było na tyle:brzydal: Jeszcze starożytność może być... a reszta to już czarna dziura. Na średniowiecze mam straszny odrzut. Nie wiem, jak się zmuszę, żeby to przerobić:mdleje:

    Myślałam o tekstach źródłowych z Operonu.
    A repetytoria mam wyd. Greg http://www.nulia.pl/repetytorium-maturzysty-zdasz-greg-p-4566.ht (polecam też z polskiego) i Vademecum Operonu http://www.nulia.pl/vademecum-matura...peron-p-4.html
    Ja mam starsze z operonu vademecum:) a to repetytorium już oglądam.

    Cytat:
    Napisane przez Olean (Wiadomość 20779855) :cmok:Jestem dziewczyny :cmok::cmok::cmok: Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale świętowałam z TŻ :D

    A więc zdałam :jupi: Już Wam opowiadam jak było :D Poszłam na teoretyczny i tak w miarę na luzie siedziałam :) Zestresowałam się tylko jak musiałam wcisnąć "koniec", bo nie byłam pewna kilku pytań. Zdałam 18/18 :p: Wyszłam z teorii i spotkałam swojego kolegę, który mi bardzo humor poprawił i nie stresowałam się wcale :D Po teoretycznym spodziewałam się długiego czekania na praktykę, a tu nic z tych rzeczy. Za 30 min zawołali mnie na praktyczny do samochodu nr 3 :D Czekałam na swojego egzaminatora i patrzę idzie jakiś wysoki, nawet przystojny, ale z miną jakby chciał mnie zabić. Był bardzo oficjalny, nie rozmawiał ze mną (tylko raz powiedział, zebym się nie stresowała). Łuk zrobiłam krzywo, ale na linię nie najechałam. Górka też ok. Wylosowałam sygnał dźwiękowy, więc nie musiałam nawet maski otwierać :p: i światła przeciwmgłowe. Potem pojechaliśmy na miasto. Spodziewałam się skomplikowanych skrzyżowań, a tu nic takiego :D Cały czas jeździłam po obrzeżach miasta, byłam na tylko jednym skrzyżowaniu ze światłami i to bezkolizyjnym, więc nikogo nie musiałam przepuszczać. Źle mi poszło tylko zawracanie. Instruktor by mi czegoś takiego nie uznał, a egzaminator nic nie powiedział. Ogólnie jeździłam jakieś 20 min i wróciliśmy do ośrodka. Myślałam, że skoro jeździłam tak krótko to oblałam. A ten jak do jechaliśmy do osrodka nawet na mnie nie spojrzał, wręczył mi tą kartkę (0 błędów :D)powiedział "pozytywny, dziękuję, do widzenia" i zanim zdążyłam mu odpowiedzieć wyszedł z samochodu :brzydal:

    Nie macie pojęcia jak się cieszę :D Dziękuję za kciuki :cmok::cmok::cmok::cmok:
    Gratulacje!

    Cytat:
    Napisane przez natalka2 (Wiadomość 20785806) jesli ja sie zdecyduje na ang i mat R to tylko dlatego, ze nic nie trace :D
    ta gegra tez mnie wlasnie martwi :rolleyes:
    Właśnie dla tego się chyba zdecyduje na R historię i angielski:)



    rosiek - 2010-07-19 20:30
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20785916) wiesz co mi pomaga jak myślę tym ile mam nauki??
    wyobrażam sobie tych co zdają chemię i fizyke R :brzydal:
    jak ręką odjął
    dzięki :D



    simcha - 2010-07-19 20:34
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      no właśnie z moją maturą to problem jest :D jak widzę że wy już się ostro uczycie to trochę się przeraziłam ;)
    jestem na biol-chem-fiz, a tak wyszło że chce zdawać matmę R, angielski R i zastanawiam się nad geo.
    Chce iść na ekonomie, finanse, ogólnie coś w tym kierunku, chciałabym na UEK ;)
    tylko że strasznie się boję że nie zdam matury :( wszystkie przedmioty miałam na podstawie, a matmę na takim poziomie że szkoda gadać :mad: więc porywam się z motyką na słońce trochę i nie wiem czy dam radę..



    rosiek - 2010-07-19 20:38
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez simcha (Wiadomość 20786516) no właśnie z moją maturą to problem jest :D jak widzę że wy już się ostro uczycie to trochę się przeraziłam ;)
    jestem na biol-chem-fiz, a tak wyszło że chce zdawać matmę R, angielski R i zastanawiam się nad geo.
    Chce iść na ekonomie, finanse, ogólnie coś w tym kierunku, chciałabym na UEK ;)
    tylko że strasznie się boję że nie zdam matury :( wszystkie przedmioty miałam na podstawie, a matmę na takim poziomie że szkoda gadać :mad: więc porywam się z motyką na słońce trochę i nie wiem czy dam radę..
    jak się zbierzesz już teraz to zdasz bez problemu :ehem:



    Olkaaaa_s - 2010-07-19 20:46
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20785916) wiesz co mi pomaga jak myślę tym ile mam nauki??
    wyobrażam sobie tych co zdają chemię i fizyke R :brzydal:
    jak ręką odjął
    :brzydal:motywujące

    chcę sobie poćwiczyć, a tutaj mi się jeszcze będzie to- to ściągać przez pół godziny:mur: biednemu zawsze kłody pod nogi (czy jakoś tak :P )



    natalka2 - 2010-07-19 20:52
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20785916) wiesz co mi pomaga jak myślę tym ile mam nauki??
    wyobrażam sobie tych co zdają chemię i fizyke R :brzydal:
    jak ręką odjął
    haha :D te 2 przedmioty to dla mnie istna czarna magia, z fizyka sie juz pozegnalam, ale za to mam 2 chemie w 3 klasie :pala:



    natalia74 - 2010-07-19 20:52
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Szotta mam 27 godzin, jutro mam na 10.30 ostatnią jazdę. Ale instruktor obiecał mi dodatkową jazdę jeśli zajdzie taka konieczność, na jutrzejszy wieczór :ehem: (oczywiście płace za nią, nie ma nic za darmo hihi :D)



    3Natalia3 - 2010-07-19 20:54
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      U nas pani z maty mówiła, że jak nie jest się na profilu matematycznym to praktycznie bez szans ogarnąć ten materiał samemu bez niczyjej pomocy, jedynie korki ratują i duuużo własnej pracy...:cool::/

    Ja na szczęście nie byłam jeszcze nigdy tak poważnie chora, w szpitalu leżałam jedynie po urodzeniu, nie miałam nic złamanego więc trzymam się:-) odpukać!!!



    Bziu - 2010-07-19 20:57
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez simcha (Wiadomość 20786516) no właśnie z moją maturą to problem jest :D jak widzę że wy już się ostro uczycie to trochę się przeraziłam ;)
    jestem na biol-chem-fiz, a tak wyszło że chce zdawać matmę R, angielski R i zastanawiam się nad geo.
    Chce iść na ekonomie, finanse, ogólnie coś w tym kierunku, chciałabym na UEK ;)
    tylko że strasznie się boję że nie zdam matury :( wszystkie przedmioty miałam na podstawie, a matmę na takim poziomie że szkoda gadać :mad: więc porywam się z motyką na słońce trochę i nie wiem czy dam radę..
    O następna na finanse:rolleyes: , nic się nie martw, jest tyle miesięcy, z nami się zmobilizujesz. Dlaczego nie chcesz po takim profilu iść na medycyne?
    Nie martw się u mnie poziom nie lepszy:D na UEK w tamtym roku trzeba było mieć średnio ok 80% R z ang i mat, dlatego ide na inną uczelnie, myślałaś o innych? Tak awaryjnie?
    A właśnie nie wiem czemu UEK ma takie wysokie progi a w rankingach jest tak nisko. Mniejsza z tym, moja rada nie ucz się na siłę!!! Bo nic z tego nie wyjdzie. Lepiej usiądź poczytaj niekoniecznie kuj na pamięć, ja np wolę czytać coś codziennie aż zapadnie mi w pamięć niż siedzieć i wkuwać. Wiem jak trudno się zmoblilizować ale najgorzej jest na początku, bo zawsze jest coś innego do roboty. Dlatego zacznij od tego przedmiotu który lubisz, wybieraj tematy, na które masz ochotę, ja tak robię, i motywacji mi nie brak:D Dasz radę, tylko zacznij od zaraz, nie musisz siedzieć całymi dniami, poświęć godzinkę dwie potem się rozkręcisz. Znajdź sobie motywacje, moja jest np to że chcę jak najszybciej się wyprowadzić i udowodnić sobie i innym że nie jestem nikim. Zrób tak samo znajdź motywacje, uporządkuj pomoce naukowe, wybierz najciekawszą książkę i do nauki.
    Chodzisz lub będziesz chodzić na jakieś korki??



    _Balba_ - 2010-07-19 20:59
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Gratuluję Olean- czekałyśmy od rana na wiadomość!:jupi::-)

    Witaj simcha!:cmok:

    Jejku, ja się uczę najmniej z Was wszystkich, zamiast podręcznika, pojechałam pojeździć rowerem.:mur: Tu to tu to i wszystko oprócz nauki. A cały tydź mówiłam od pon. zaczynam mat i geo! I co pon minął, a ja w kropce...:cojest:



    Bziu - 2010-07-19 21:01
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez 3Natalia3 (Wiadomość 20787139) U nas pani z maty mówiła, że jak nie jest się na profilu matematycznym to praktycznie bez szans ogarnąć ten materiał samemu bez niczyjej pomocy, jedynie korki ratują i duuużo własnej pracy...:cool::/

    Ja na szczęście nie byłam jeszcze nigdy tak poważnie chora, w szpitalu leżałam jedynie po urodzeniu, nie miałam nic złamanego więc trzymam się:-) odpukać!!!
    zależy też kto na ile chce zdać, jak komuś wystarczy np 40% to da radę a jak marzy o 90% to trzeba niezłego tyrania, ale nie ma to jak motywacja ze stron nauczycieli, a myślałam że tylko moi tacy pesymistyczni.



    NutkaStylu - 2010-07-19 21:02
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez Bziu (Wiadomość 20785086) Zrobiłam sobie przerwę, później się wezmę dalej za matmę,
    a Wy uczyłyście sie cos dzisiaj???
    Ja żebym mogła się efektywnie uczyć muszę mieć włączonego kompa i najlepiej co jakiś czas zaglądać na forum :D Nie potrafię w ciszy i z daleka od kompa:p

    a ja dzisiaj rozwiązywałam tylko arkusze z niemieckiego, nie miałam weny na nic więcej ;) potem przyjaciółka zadzwoniła żebym przyszła i pojechałam do niej :p teraz może się za coś wezmę;)



    ladymoonn - 2010-07-19 21:05
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez _Balba_ (Wiadomość 20787294) Jejku, ja się uczę najmniej z Was wszystkich, zamiast podręcznika, pojechałam pojeździć rowerem.:mur: Tu to tu to i wszystko oprócz nauki. A cały tydź mówiłam od pon. zaczynam mat i geo! I co pon minął, a ja w kropce...:cojest: Nie najmniej, też sobie obiecywałam naukę i nic :P Książki zakupiłam, leżą na stole i robią dobre wrażenie jak ktoś wchodzi do pokoju :D
    Moja mama chyba nieco zwątpiła we mnie, że ja zamiast szaleć w wakacje to zamawiam repetytoria i gadam o maturze, to nie motywuje...



    _Balba_ - 2010-07-19 21:06
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      W ogóle wytłumaczcie mi, mamy obowiązkowe j.pol, j.obc, mat. i te zdajemy na poziomie P, a R w zależności od chęci, natomiast np. wezmę geo, i co teraz też mogę poziom P, czy muszę R?

    W ogóle da się zdawać np. pisemy ang na R a ustny na P?



    Olean - 2010-07-19 21:07
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Ja uciekam spać, bo od 4 rano na nogach jestem :brzydal: Dobranoc :cmok::cmok::cmok:



    ladymoonn - 2010-07-19 21:08
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez _Balba_ (Wiadomość 20787497) W ogóle wytłumaczcie mi, mamy obowiązkowe j.pol, j.obc, mat. i te zdajemy na poziomie P, a R w zależności od chęci, natomiast np. wezmę geo, i co teraz też mogę poziom P, czy muszę R?

    W ogóle da się zdawać np. pisemy ang na R a ustny na P?
    dodatkowy przedmiot np. geo można albo R albo P nie można obydówhc poziomów zdawać bo egzaminy są o tej samej godzinie a co do ang to się nie orientuję



    NutkaStylu - 2010-07-19 21:10
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez _Balba_ (Wiadomość 20787497) W ogóle wytłumaczcie mi, mamy obowiązkowe j.pol, j.obc, mat. i te zdajemy na poziomie P, a R w zależności od chęci, natomiast np. wezmę geo, i co teraz też mogę poziom P, czy muszę R? możesz podstawę albo rozszerzenie.

    Cytat:
    Napisane przez _Balba_ (Wiadomość 20787497) W ogóle da się zdawać np. pisemy ang na R a ustny na P? da się pod warunkiem, że na podstawie zdajesz inny język obcy, a angielski jest Twoim dodatkowym ;) tzn zdajesz np francuski podstawowy ustny i pisemny + angielski rozszerzony pisemny i ustny podstawowy ;)



    Bziu - 2010-07-19 21:11
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez _Balba_ (Wiadomość 20787497) W ogóle wytłumaczcie mi, mamy obowiązkowe j.pol, j.obc, mat. i te zdajemy na poziomie P, a R w zależności od chęci, natomiast np. wezmę geo, i co teraz też mogę poziom P, czy muszę R?

    W ogóle da się zdawać np. pisemy ang na R a ustny na P?
    Dodatkowy na jednym poziomie albo albo
    Codo ang to wydaje mi się że poziom taki sam jak pisemny



    _Balba_ - 2010-07-19 21:12
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez ladymoonn (Wiadomość 20787463) Nie najmniej, też sobie obiecywałam naukę i nic :P Książki zakupiłam, leżą na stole i robią dobre wrażenie jak ktoś wchodzi do pokoju :D
    Moja mama chyba nieco zwątpiła we mnie, że ja zamiast szaleć w wakacje to zamawiam repetytoria i gadam o maturze, to nie motywuje...
    Rozumiem bardzo dobrze.
    Mi nie mówią: ucz się/ nie ucz się. Wiedzą, że nie lubię, jak wypowiadają się na temat mojej nauki. Wiem, że chcieliby żebym się uczyła, teraz systematycznie(żebym zdała WYSOKO maturę) i w ogóle później najdłużej, żeby w życiu mieć prosto.
    Nikt mnie nigdy nie motywuje, ewentualnie demotywuje(czasami) Jak się sama nie wezmę, to mi nikt nie pomoże i tyle...:-)



    3Natalia3 - 2010-07-19 21:19
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      A właśnie zapomniałam napisać, że też Ci Olean gratuluję!:oklaski:;)

    Ja właśnie się zastanawiam... Booooo jeśli chcę iść do tej szkoły WSB Wrocław to tam właściwie mogę sobie zdać geografię na podstawie. Rozszerzenie mnoży się tylko 1,3 a podstawa normalnie 1. A ile to jest mniej stresu i o ile jest podstawa łatwiejsza... Bez porównania. Cieszy mnie to, że jeśli z dwóch matur: ang+mat, ang+geo, ang+pl będę miałą 170 pkt to studia darmo:-) Troszkę pracy muszę włożyć i mam nadzieję, że się uda...:p:



    _Balba_ - 2010-07-19 21:20
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Dziękuję za odpowiedzi. Wolałabym zdawać pisemny R, a ustny P, nie czuję się na siłach, by rozmawiać po ang. W szkole praktycznie w ogóle nie rozmawiamy po ang, a mam go 5 godź.
    OMG to muszę geo rozszerzoną? ;O



    NutkaStylu - 2010-07-19 21:25
    Dot.: Matura 2011- jeszcze "na luzie"- wątpliwości i rozmowy
      Cytat:
    Napisane przez _Balba_ (Wiadomość 20787731) Rozumiem bardzo dobrze.
    Mi nie mówią: ucz się/ nie ucz się. Wiedzą, że nie lubię, jak wypowiadają się na temat mojej nauki. Wiem, że chcieliby żebym się uczyła, teraz systematycznie(żebym zdała WYSOKO maturę) i w ogóle później najdłużej, żeby w życiu mieć prosto.
    Nikt mnie nigdy nie motywuje, ewentualnie demotywuje(czasami) Jak się sama nie wezmę, to mi nikt nie pomoże i tyle...:-)
    mam to samo w domu :p tylko, że ja lubię, jak nie czepiają się tego, czy się uczę czy też nie i zostawiają mnie tak samej sobie :p
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptcsite.opx.pl



  • Strona 18 z 37 • Znaleźliśmy 7687 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37 ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! aska442 Poeci muszą byc nieszczęśliwi Design by SZABLONY.maniak.pl.