ďťż
"oo+all+you+need+oo+xs+s+m+l.php">,oO all you need Oo. xs/s/m/l "sieciowki+i+inne+rozm+s+m+l+kosmetyki+dodatki.php">Sieciówki i inne, rozm S,M,L kosmetyki,dodatki, buty, torebki "modne+ciuchy+buty+dodatki+u+niskoslodzonej.php">Modne ciuchy, buty, dodatki u Niskoslodzonej "od+xs+do+l+super+rzeczy+uzywane+i+nowe+zapraszam.php">Od XS do L, super rzeczy, używane i nowe, zapraszam:) "uporzadkowany+watek+same+firmowki+nike.php">Uporządkowany wątek same firmówki Nike,deichman,zara,orsey, terranova,house ......... "new+exchange+buty+tuniki+rurki+xs+m.php">New Exchange - buty, tuniki, rurki ! XS - M "jesienne+porzadki+rozm+s+xs+buty+37.php">Jesienne porządki, rozm S, XS, buty 37 "wymianka+z+hottie07+japan+style+atmosphere.php">Wymianka z Hottie07 - Japan Style, Atmosphere, buty i torby dużo rzeczy nowych :) "nowy+verzary+zapraszam+zara+h+m+stradivarius.php">Nowy Verzary :) Zapraszam !! Zara H&M Stradivarius Top Shop ... i wiele innych !! "szukam+tytulu+piosenki+zbiorczy.php">Szukam tytułu piosenki - zbiorczy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl

  • Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.



    agunineczka - 2010-01-06 14:25
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Mnie to samo, marcia...
    Czytam i czytam i nic mi do łba nie wchodzi :mur:

    A co do tego czy zazdroszczę Kardashi to jo :ehem: Bo chciałabym być w takiej sytuacji. W dodatku jeszcze ma takich wyrozumiałych rodziców...
    Moi to by mnie z domu chyba wywalili.. ;/




    Kachaaa - 2010-01-06 14:31
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      mi tez nic nie wchodzi:(



    19monisia89 - 2010-01-06 14:32
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      u mnie byłoby pewnie gadanie, że jesteśmy nieodpowiedzialni, ze zamieszkaliśmy razem i od razu dziecko. i że miała najpierw skończyć szkołę.. :rolleyes:



    marcia1003 - 2010-01-06 14:33
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Aguś łącze się w bólu :cry:
    zaraz czwarta a ja w lesie z teorią i wykresami.. :(
    dobrze że chociaż wczoraj policzyłam troche tych zadań..

    A co do dzieci to ja uwielbiam patrzeć na takie kruszynki.. aż mi się tak ciepło na serduszku robi :) ale jeszcze za wcześnie.. poczekam sobie jeszcze trochę :) choć ślub chciałabym między licencjatem a magisterką o ile wogóle skończę licencjat :D
    kiedyś w CH w greckiej siedzieli koło nas rodzice z takim maluszkiem, a tŻ do mnie: choć go sobie porwiemy a jak nam się znudzi to oddamy :lol:




    agunineczka - 2010-01-06 14:41
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      A mój Tż zawsze jak gdzieś idzie ze mną i widzimy młodych rodziców to mówi "chodź zrobimy sobie takiego maluszka, będziemy mieli się z kim bawić" :D
    Bo w sumie mój Tż to jeszcze takie duże dziecko :)
    A poza tym, żeby mieć dzidzi to trzeba mieć pracę i w ogóle. No bo z czego utrzymać rodzinkę?

    Co do ślubów to ja podobnie jak marcia bym chciała. Tylko to by wypadało tak za 3 lata, więc za rok trzeba by było rezerwować salę itp... I wydaje mi się, że to tak trochę szybko..



    19monisia89 - 2010-01-06 14:42
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Marcia, to mój TŻ ostatnio do tych znajomych, u których pilnuje dziecka mówi: "Za ile oddacie Filipa?" :D
    On mi ciągle gada, że chciałby itp., ale nawet tutaj nie mamy warunków.. a za mąż chcę wyjść za 2 lata:)



    kardashi - 2010-01-06 14:47
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      ee tam.. rodzice.. :] Tez myślałam ze tata mnie wyrzuci z domu.. I co.. tata jest wniebowzięty.. :] Non stop gada jak to Blaneczkę bedzie nosił, bujał itp itd.. :) i też bałam sie reakcji rodziców Tza.. i cooo.. Mama sie cieszy az do przesady. Wczoraj jak zawieźliśmy te beciki i łóżeczko to stała przy tym, macała, dotykała. Becik nosiła jak male dziecko.. :D ubranka całowała. Az mnie przeraziła :D
    A mama dzwoni z łodzi zebym poszła na usg bo ona MUSI wiedziec jakie ma ubranka kupować :D bo wlazły już z kumpelą do jakiegoś sklepu.. :] I mi też kupuje jakieś rzeczy.. :) wczoraj kupiła 'podomkę' ciążową.. Taki dresik z pasem na brzuch i bluzeczkę z miejscem na brzuszek :)

    A co do ślubu. My planowaliśmy ślub w wieku 23-24 lat. I tak pewnie weźmiemy.. :]
    A tż tez mi zawsze gadał 'chodz zrobimy sobie małego Bartusia' :D
    I powiem szczerze ze to nie jest taka 100% wpadka.. :rolleyes:

    Ale najbardziej się boje że Tż nie może znaleźć tej pracy.. do swiat pracował u takiego gościa na wykończeniówce. Ale jedyne co z tego kupił to mi prezent bo ciągle podbierał i nic nie ma.. :yyyy: Teraz był na rozmowie kwalifikacyjnej w tej restauracji co chcemy wesele :D w sobote ma przyuczenie. i niewiadomo. Niby ma taką smykałkę. Ale wiadomo jak to jest.. Zresztą to nie taka praca że codziennie.. tylko np 2 razy w tyg plus wesele.
    A co do nauki.. Już 3 dzień sie za to biore.. :rolleyes: i duupa.



    marcia1003 - 2010-01-06 14:52
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez agunineczka (Wiadomość 16289558) A mój Tż zawsze jak gdzieś idzie ze mną i widzimy młodych rodziców to mówi "chodź zrobimy sobie takiego maluszka, będziemy mieli się z kim bawić" :D
    Bo w sumie mój Tż to jeszcze takie duże dziecko :)
    A poza tym, żeby mieć dzidzi to trzeba mieć pracę i w ogóle. No bo z czego utrzymać rodzinkę?

    Co do ślubów to ja podobnie jak marcia bym chciała. Tylko to by wypadało tak za 3 lata, więc za rok trzeba by było rezerwować salę itp... I wydaje mi się, że to tak trochę szybko..

    No jakoś tak by trzeba było ..
    ja mówię że bym chciała ale jak będzie to nie wiem.. :D
    choć ja i tak nie chce dużego wesela.



    agunineczka - 2010-01-06 14:53
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      A w ogóle Kardashi mogę spytać czy Wy się jakoś zabezpieczaliście czy nie?
    Wiecie kiedy dokładnie Dzidzi powstała? :-p
    Wiem, wiem, wścibska jestem, przepraszam :]

    I ciesz się, że rodzice tak zareagowali, bo znam przypadki, gdzie rodzice wyrzucali córki - "ladacznice" wg nich, z domu...
    Moi może by i nie wyrzucili, ale żal za moją nieodpowiedzialność chyba mieliby bardzo długo... ;/

    ---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

    A ja bym chciała duże wesele. Ale większość gości wiem, że byłaby ode mnie, bo Tż ma niestety małą rodzinę... A i z połową jego starsi są pokłóceni, więc na ślub nikt ich by nie chciał zapraszać...



    19monisia89 - 2010-01-06 14:58
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      ja mam tez malutka rodzinę, z częścią też sie nie odzywamy... tzn. moi rodzice.. ale jakoś chyba bym nie chciała żeby oni zawitali na moim ślubie.. chodzi mi głównie o jedną osobę, która narobiła kichy w moim domu. no ale mniejsza z tym, Tż za to nadrabia ;P jego najbliższa rodzina liczy 50 osób :P czyli dziadki, rodzeństwo cioteczne i rodzeństwo jego rodziców;P



    kardashi - 2010-01-06 14:59
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      haha :D Wścibski babol :-p Nie no żarcik.. powiem szczerze tak.. Jak urodził się moj braciszek rok temu to mi się obudził straaaszny instynkt. w wakacje siedziałam z taką roczną Nadusią koleżanki. i poprostu dla mnie bobo to było nr jeden. Tż strasznie gadalam że chce JUZ TERAZ ZARAZ! Tż niby też chciał ale tak smęcił, smęcił. No i postanowiliśmy spróbować.. 2 miesiące i zobaczyłam 2 kreski :) nie spodziewaliśmy się że to tak szybko nastąpi :) A kieeedy.. hmm.. nie pamiętam. Ale na usg jest data 22 sierpień. A wtedy byliśmy na imprezie u koleżanki, potem Tz u mnie spał i wieeeciee.. ;)
    Zresztą uważam.. Ze jak ktos zaczyna uprawiać seks to po części powinien liczyc sie z tym że i dzidzia może być. Dla mnie nie ma takich 'wpadek'.. bo co.. ludzie nie wiedzą skad sie biorą dzieci :D?

    a co do wesela.. to chce wieksze.. na 150 osób. U mnie robi się standardowo na 120 osób. Ja mam duużą rodzinę ale z większością nie utrzymujemy kontaktu bo to a to w wawie, a to w białymstoku a to w zgorzelcu itp itd. Ale zaprosić wypada. bo oni nas zapraszają i w sumie to całkiem bliska rodzina.. Tż ma znów też spora rodzine. oboje mamy dużo bliskich znajomych bez których nie wyobrażamy sobie wesela :] Zresztą wesela z samymi ciotkami to co to za wesele ;)



    agunineczka - 2010-01-06 15:03
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Czyli w sumie tak zaplanowane ;)
    Faaajnie :D

    A że wścibski babol to prawda :D
    Heh już nie mogę sie doczekać jak nam pokażesz fotki dzidziusia :)



    kardashi - 2010-01-06 15:05
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      No dla nas po części planowane. Dla wszystkich wpadka.. :rolleyes: i nikt nie rozumie ze może ktoś w wieku 20 lat poprostu CHCE dziecko.. :]

    Ja też nie mogę sie doczekać.. ;] tak bym chciała je zobaczyć jak wygląda.. Jakie ma oczka (prosze po Tżcie) ustka (moooje:-p) uszka, włoski.. Ahhh.. :):)



    tenebris - 2010-01-06 15:06
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      czyli, kardashi, to była poniekąd świadoma decyzja :)
    fakt, niektórzy próbują lata zanim się uda, a wy już po 2 miesiącach ^^ szczęściarze - można by rzec.



    19monisia89 - 2010-01-06 15:07
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      no to u mnie też wyjdzie gdzieś na 150 osób.. ;] bo znajomi od nas z miejsc., teraz jeszcze stąd.. :rolleyes: trochę się tego nazbiera;P
    ostatnio zastanawialismy się z TŻ, kto mógłby być świadkami.. i co? nie wiem:D on ma tyle rodzeństwa, ale nikt sie nie nadaje^^ :D



    kardashi - 2010-01-06 15:08
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      No naprawdę. Tż jak dostałam po miesiącu okresu to był załamany.. :rolleyes: bo on myślał ze to raz i wystarczy :D

    u mnie swiadkową to wiem że bedzie moja przyjaciółka. Ta sama co i chrzestną bedzie.. :]



    marcia1003 - 2010-01-06 15:09
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez kardashi (Wiadomość 16289990) haha :D Wścibski babol :-p Nie no żarcik.. powiem szczerze tak.. Jak urodził się moj braciszek rok temu to mi się obudził straaaszny instynkt. w wakacje siedziałam z taką roczną Nadusią koleżanki. i poprostu dla mnie bobo to było nr jeden. Tż strasznie gadalam że chce JUZ TERAZ ZARAZ! Tż niby też chciał ale tak smęcił, smęcił. No i postanowiliśmy spróbować.. 2 miesiące i zobaczyłam 2 kreski :) nie spodziewaliśmy się że to tak szybko nastąpi :) A kieeedy.. hmm.. nie pamiętam. Ale na usg jest data 22 sierpień. A wtedy byliśmy na imprezie u koleżanki, potem Tz u mnie spał i wieeeciee.. ;)
    Zresztą uważam.. Ze jak ktos zaczyna uprawiać seks to po części powinien liczyc sie z tym że i dzidzia może być. Dla mnie nie ma takich 'wpadek'.. bo co.. ludzie nie wiedzą skad sie biorą dzieci :D?
    Ja też tak uważam.. :ehem:
    i często jak wchodze na wizażu na Seks i czytam czy mogę być w ciąży to śmieje się z głupoty innych :)

    Szybko się Wam udało :)



    tenebris - 2010-01-06 15:10
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez kardashi (Wiadomość 16289990) Zresztą uważam.. Ze jak ktos zaczyna uprawiać seks to po części powinien liczyc sie z tym że i dzidzia może być. Dla mnie nie ma takich 'wpadek'.. bo co.. ludzie nie wiedzą skad sie biorą dzieci :D? zgadzam się, ale np. dla mnie - kiedy nie zamierzam mieć dzieci i w ogóle najchętniej bym się zabezpieczała na wszelkie możliwe sposoby (:P), to byłby DRAMAT jakbym mimo to w tę ciążę zaszła... - a tak też się czasem niefortunnie zdarza :|

    Zaczepiście. Zapisy do gastroenterologa są na czerwiec. Umrę do tego czasu. -.- No i tak znów kolejna kasa pójdzie na prywatne leczenie...



    marcia1003 - 2010-01-06 15:13
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Tenebris ale biorąc tabletki jest maleńkie, znikome prawdopodobieństwo :)
    a np niektóre się nie zabezpieczają robią to a potem się dziwią że jak to ..



    19monisia89 - 2010-01-06 15:14
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez kardashi (Wiadomość 16290116) No dla nas po części planowane. Dla wszystkich wpadka.. :rolleyes: i nikt nie rozumie ze może ktoś w wieku 20 lat poprostu CHCE dziecko.. :]

    Ja też nie mogę sie doczekać.. ;] tak bym chciała je zobaczyć jak wygląda.. Jakie ma oczka (prosze po Tżcie) ustka (moooje:-p) uszka, włoski.. Ahhh.. :):)

    oooooooooooo tak, zdecydowanie.. kiedys to było normalne, że w wieku 20 lat wychodziło się za mąż, miało dzieci.. a teraz? od razu że wpadka ;]
    ostatnio podczas rozmowy z moja mamą i ciocią, TŻ stwierdził, że pewnie i tak niedługo bedziemy mieli dziecko, bo i u mnie i u niego w rodzinie wszystkie kobiety dosyć szybko zachodzą w ciążę ;P
    strach się bać xD
    [ale i tak trzymam się przy tym, że bym chciał i ciągle zazdroszczę Kardashi!:D:D]



    kardashi - 2010-01-06 15:17
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      u mnie to chyba tradycja.. :] Każda kobieta rodziła pierwsze dziecko w wieku 20 lat.. :] i każda rodziła pierwszą córe.. :rolleyes:

    Dokładnie.. Tene bierzesz tabletki i NIE CHCESZ dziecka.. Nie którzy się nie zabezpieczają i tez niby dziecka nie chcą.. a później ciąża i zdziwieni skad ono się wzięło.. :]

    Monia to do roboootyy.. :brzydal:



    tenebris - 2010-01-06 15:22
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      No tak... takie coś to jest bardzo nieodpowiedzialne.
    Albo te tematy "Facet we mnie nie skończył, wycofał się przed... czy mogę być w ciąży?". Ja nie wiem jak można być tak nieuświadomionym. ;P Czytają wszystkie nastolatki te BravoGirl, Twistery i inne... Może to nie są zbyt inteligentne gazety, ale nawet tam jest milion odpowiedzi na takie pytania...
    Jak oglądałam Galerianki, to rozwalił mnie tekst "Jak to jestem w ciąży... Przecież wszystko WYPŁUKAŁAM."



    Kachaaa - 2010-01-06 15:22
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      dla mnie chore jest jak ktos mysli ze to wpadka, jestescie razem nie pol roku ale ponad 4,5 przeciez, :)
    ale ludzie sa tepi :mur:



    19monisia89 - 2010-01-06 15:25
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez tenebris (Wiadomość 16290566) No tak... takie coś to jest bardzo nieodpowiedzialne.
    Albo te tematy "Facet we mnie nie skończył, wycofał się przed... czy mogę być w ciąży?". Ja nie wiem jak można być tak nieuświadomionym. ;P Czytają wszystkie nastolatki te BravoGirl, Twistery i inne... Może to nie są zbyt inteligentne gazety, ale nawet tam jest milion odpowiedzi na takie pytania...
    Jak oglądałam Galerianki, to rozwalił mnie tekst "Jak to jestem w ciąży... Przecież wszystko WYPŁUKAŁAM."
    :hahaha: aż dzisiaj obejrzę Galerianki :D

    wiecie.. różne sa przypadki, dziewczyna ode mnie z miejsc. dowiedziała się od drugiej, z reszta baardzo inteligentnej koleżanki, że za pierwszym razem sie nie wpada. i co? w wieku 16 lat ciąża:D
    [ta inteligentna z resztą też juz ma dziecko ;] a obie w moim wieku.. ]



    kardashi - 2010-01-06 15:25
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      No baa.. przeciez tyle osób pyta moich koleżanek 'aa to prawda że ona i on to wpadli'?! A one odpowiadają.. niee.. nie wpadli.. :D



    19monisia89 - 2010-01-06 15:28
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      niech odpowiadają, że dłuuugo nad tym pracowaliście:D:D



    agunineczka - 2010-01-06 15:30
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Oj tak. Te nieuświadomione nastolatki.. masakra. A potem wychodzą takie sytuacje, jak ta, co dziewczyna w szkole urodziła... ;/
    Albo ile było samobójstw dziewczyn, które były w ciąży. Tylko o tym się głośno nie mówi.. Polska pod tym względem to zacofany kraj.. Zresztą nie tylko pod tym..



    kardashi - 2010-01-06 15:30
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      haha :D Nie no pytają czy wpadliśmy a nie czy jestem w ciaży. Wpaść nie wpadliśmy, wiec nie kłamią :] co innego jak by zapytali czy bedziemy mieli dziecko, lub czy jestem w ciązy :rolleyes:
    i nie lubie tez jak ktos mówi ze bedziemy mieli DZIECIAKA.. Tak nie lubię tego slowa.. tz kiedyś też cos mowił ze trzeba zrobić miejsce dla dzieciaka.. to go opieprzyłam ze moje dziecko nie jest żadnym DZIECIAKIEM.



    19monisia89 - 2010-01-06 15:34
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Agu, na temat Polski nnie ma co sie wypowiadać :D szkoda słów, bo i tak nic nie zmienimy... musi sie coś naprawdę groźnego stac, by było o tym głośno..

    Kardashi, na Ciebie to słowo tak działa, jak na mnie PANNA. no szlag mnie trafia, jak ktoś tak mowi o swojej/czyjejś dziewczynie..



    tenebris - 2010-01-06 15:36
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Też nie lubię "dzieciaka" - kojarzy mi się z takim rozwrzeszczanym bachorem ;P
    A dzidzi kardashi będzie na pewno słodkie i kochane. :D



    kardashi - 2010-01-06 15:36
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Mnie też.. :baba:
    Tz tak gada z kolegami.. 'bo on siedzi z panną i nie wyjdzie'.. yhmm.. :baba:

    A dzieciak to mi sie kojarzy z takim marginesem jak u mnie są koszary i poniemieckie bloki. i tam są takie "dzieciaki". a jak ktoś mówi Piotrek BEDZIE MIAŁ DZIECIAKA.. tooo oo booonyyy.. szlag mnie trafia.. bo odczuwam tak że ten DZIECIAK to takie COŚ niechciane, niepotrzebne i wogole..



    19monisia89 - 2010-01-06 15:37
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez tenebris (Wiadomość 16290945) Też nie lubię "dzieciaka" - kojarzy mi się z takim rozwrzeszczanym bachorem ;P
    A dzidzi kardashi będzie na pewno słodkie i kochane. :D
    jak każde malutkie dziecko :D



    tenebris - 2010-01-06 15:37
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ja też "panny" nie mogłam przeżyć, tak mi to lekceważąco brzmiało...
    Ale TŻ coś mi tam kiedyś tłumaczył na ten temat - już nie pamiętam nawet - i jakoś się z "panną" pogodziłam. ;P



    agunineczka - 2010-01-06 15:38
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Też mi się nie podoba słowo dzieciak. Bo najpierw wszyscy go używają, do mówienia o takich niegrzecznych, typowych urwisach, a potem o takich maleństwach... ;/

    A swoją droga to tak sobie myślę, że to jest niesamowite, że w kobiecie dojrzewa druga istotka. Kurcze, jak ona pod koniec musi być skulona, żeby zmieścić się w brzuchu. No bo przecież tam są jeszcze te wszystkie wody i w ogóle :D



    marcia1003 - 2010-01-06 15:39
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez 19monisia89 (Wiadomość 16290637) :hahaha: aż dzisiaj obejrzę Galerianki :D

    wiecie.. różne sa przypadki, dziewczyna ode mnie z miejsc. dowiedziała się od drugiej, z reszta baardzo inteligentnej koleżanki, że za pierwszym razem sie nie wpada. i co? w wieku 16 lat ciąża:D
    [ta inteligentna z resztą też juz ma dziecko ;] a obie w moim wieku.. ]

    Monia one są inteligętne jak już :D

    moja kolezanka z podstawówki ma już dwójkę ! ale tam to patologia jest.. ma męża starszego.. nie raz widziałam jak ona pcha wózek niesie torby z zakupami a on za nią idzie jakby był halny i w ręku piwo..



    tenebris - 2010-01-06 15:39
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez 19monisia89 (Wiadomość 16290974) jak każde malutkie dziecko :D Niektóre małe dzieci też są wredne. ;P Ja wyrywałam mamie włosy z głowy. Bo miała ich tak dużo i takie puszyste... a ja cap! w łapki i nie chciałam puścić... Mama mówi, że z połowę włosów jej wyrwałam w ten sposób - i się bardzo cieszyłam jak udało mi się zaczaić na nią... :]



    marcia1003 - 2010-01-06 15:41
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      nie wiem czy wam to pisałam ale jadąc niedawno do szkoły rano siedziały za mna dwie dziewczyny i jedna do drugiej: "jak będziesz w ciąży to weź dwa ketanole. Moja siostra była i wzięła i poroniła" :mdleje:



    kardashi - 2010-01-06 15:42
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ja takiej patologii osobiście w znajomych nie mam.. Ale niedaleko są te poniemcuchy.. a tam dziecko popycha wózek z dzieckiem.. dosłownie.. 13 latki mają dzieci.. yhm.

    Aga to jest niesamowite.. a jak sie rusza.. :D Siedze i wieczorami patrze na brzuch a on mi się normalnie tak rusza na wszystkie strony.. :] albo jak już sie rodzi to takie uczucie że ono było w brzuchu.. :rolleyes:



    19monisia89 - 2010-01-06 15:43
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      ale to własnie jest urok małych dzieci;P że czasami sa takie złośliwe i nieznośne;P oczywiście jak są starsze i im to nie przechodzi, to zaczyna być uciążliwe;] i wtedy juz nie takie fajne :)
    ale i tak uwielbiam dzieci:)

    Marcia, :eek: jestem w szoku.



    agunineczka - 2010-01-06 15:45
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez marcia1003 (Wiadomość 16291097) nie wiem czy wam to pisałam ale jadąc niedawno do szkoły rano siedziały za mna dwie dziewczyny i jedna do drugiej: "jak będziesz w ciąży to weź dwa ketanole. Moja siostra była i wzięła i poroniła" :mdleje:
    O matko! A jak nie poroni i urodzi jej sie upośledzone dziecko?
    W ogóle jak tak można?!:confused:

    Cytat:
    Napisane przez kardashi (Wiadomość 16291122) Aga to jest niesamowite.. a jak sie rusza.. :D Siedze i wieczorami patrze na brzuch a on mi się normalnie tak rusza na wszystkie strony.. :] albo jak już sie rodzi to takie uczucie że ono było w brzuchu.. :rolleyes: Nagraj kiedyś filmik z ruszającym sie brzuszkiem :)



    kardashi - 2010-01-06 15:47
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      haha :D Bym musiała siedzieć z aparatem i ciągle nagrywac bo nie ma jeszcze takich pór do brykania i mnie zaskakuje tak znienacka i dlatego Tż tez poczuł jeden raz kopniaka.. :]



    19monisia89 - 2010-01-06 15:50
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      jeju, ja się czasami zastanawiam, skąd się biorą tak mało myślący ludzie..
    [mój Tż ma na to swoje stałe powiedzenie: głupków nie sieją, oni sami rosną] :D

    btw, Kardashi, dobrze, że nie masz takich koleżanek jak my na stałe przy sobie:D bo byśmy Ci zyc nie dały:D:D
    bądź przygotowana na to, że do twojego porodu nie będzie już tutaj innych tematów:D tylko ciąża, dzieci.. :D



    marcia1003 - 2010-01-06 15:51
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez agunineczka (Wiadomość 16291217) O matko! A jak nie poroni i urodzi jej sie upośledzone dziecko?
    W ogóle jak tak można?!:confused:
    nie wiem.
    Jedna była w moim wieku druga rok czy dwa młodsza. niestety one są i wyglądają na żałosne.
    takie rozmowy prowadziły że głowa mała

    edit: w ogóle zagadałyście mnie a ja się uczyć muszę ! Niedobre cholery! :D



    kardashi - 2010-01-06 15:57
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez 19monisia89 (Wiadomość 16291331) jeju, ja się czasami zastanawiam, skąd się biorą tak mało myślący ludzie..
    [mój Tż ma na to swoje stałe powiedzenie: głupków nie sieją, oni sami rosną] :D

    btw, Kardashi, dobrze, że nie masz takich koleżanek jak my na stałe przy sobie:D bo byśmy Ci zyc nie dały:D:D
    bądź przygotowana na to, że do twojego porodu nie będzie już tutaj innych tematów:D tylko ciąża, dzieci.. :D
    haha :D:D maaam jednaąą.. :) Ktora ciągle trzyma mnie za brzuch.. :] I do niego gada :]

    Ja szlam ostatnio za takimi dziewczynami z 6 kl podstawówki. i gadały że mama mówi do jednej zeby aby o 12 szampana za dużo nie wypiła. i wszystkie śmiech. i jedna dalej opowiada, ze ustały pod sklepem i zaczepiły jakiegoś chłopaka żeby im litr kupil i sie nachlały ze nic nie pamietają. i na koniec 'bo ja to słabą głowę maam'.. a ja zdębiałam.. :yyyy:



    agunineczka - 2010-01-06 16:04
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Też bym Ci do brzucha gadała :D



    Kachaaa - 2010-01-06 16:04
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      ale sie wizazowe ciotki szykuja:D kazda sie doczekac nie moze:D

    lepiej zeby w terminie sie urodzilo i zdrowe i napewno tak bedzie bedzie dobrze:)



    marcia1003 - 2010-01-06 16:07
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      A Kachaa mijałam się dzisiaj z Tobą :)



    kardashi - 2010-01-06 16:08
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Napewno się urodzi w terminie.. ;) Jeszcze 16 tygodni, aby było donoszone :ehem:

    Wiecie co.. powiedziałam Tzowi że chce taki stojaczek drewniany - przewijak, pod spodem dwie półeczki.. to stwierdził że zdziczałam i że zadnych przewijaków nie bedzie :cojest: a jak kupię to go odda...



    19monisia89 - 2010-01-06 16:10
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Kardashi, Twó jTŻ moze i ma troche racji, bo takie rzeczy to sie rzadko kiedy używa;P



    kardashi - 2010-01-06 16:13
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ale ja chce przewijak.. :] albo taki albo taki na łózeczko. to powiedział ze absolutnie nie.. :]
    A to i wygodnie czy przewinąc, czy ubrać, czy wysmarować pupcię.. :] a tak to nie ma gdzie u Tża.. :>
    Ja go i tak kupię bo ja nie bede schylała czy klęczała nad łózkiem naszym .. :] jak to on ma w wizjii.. :D

    a ja już znalazłam taki co by pasował kolorystycznie i do łóżeczka i do jeszcze nie zakupionych szafek :D



    Kachaaa - 2010-01-06 16:20
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez marcia1003 (Wiadomość 16291740) A Kachaa mijałam się dzisiaj z Tobą :) ja nie wiem moze, ja to slepa jestem :brzydal::brzydal::brzyda l:

    a gdzie?:>



    marcia1003 - 2010-01-06 16:22
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez Kachaaa (Wiadomość 16292075) ja nie wiem moze, ja to slepa jestem :brzydal::brzydal::brzyda l:

    a gdzie?:>

    na dole na korytarzu :)
    następnym razem powiem Ci cześć o ile pozwoli na to moja nieśmiałość :D



    kardashi - 2010-01-06 16:23
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      haha :D Też bym chciała którąś z Was spoootkaaććć.. :D



    19monisia89 - 2010-01-06 16:25
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      o tym samym pomyślałam ;]
    kurde, ale przeciez my zawsze możemy sie spotkać z Tene:D :-p



    Kachaaa - 2010-01-06 16:27
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      ja jestem ślepa jak nic :] :hahaha:

    niedlugo juz mnie nie bedziesz widziec w szkole jak tak dalej pojdzie eeeeh :mur:
    jutro mam lacine koło i nic nie czaje mam 3 inne z innych przedmiotow i sie ucze na te inne ;/

    ---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

    :brzydal:



    agunineczka - 2010-01-06 16:29
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      kardashi niech ten Twój Tż tak nie gada, bo to Ty raczej będziesz Dzidzie przewijać i ubierać, a nie on, a to jest jednak duże ułatwienie.

    Buu.. a ja do każdej z Was mam daleko.. ;/



    marcia1003 - 2010-01-06 16:30
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Kachaaa przestaj tak gadać! :bacik:

    ja mam zaliczenie z mikro ;p
    właśnie przyswoiłam tzn powtórzyłam pierwszy wykład :D
    jeszcze zostało 5:rolleyes:



    kardashi - 2010-01-06 16:32
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      No własnieee.. :] I dlatego i tak kupie.. :-p :D uhuhu.. :D
    Tylko musze pierw zmierzyć te łózeczkooo.. :baba: To od razu kupie i materacyk i pościel i kołderke :]

    Ale mam zamuuułkęęę..
    Tż uczy sie nosic 3 talerze.. :]

    haha.. własnie w tivii mówili ze otwarcie nowego szpitala przesuneli i MOOOŻE otworzą go w lipcu.. :baba: Juz miał być otwarty!! i bede musiała rodzić w tym gÓpim makoowiee.. :cry:



    agunineczka - 2010-01-06 16:37
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      A co, aż tak źle tam jest?



    kardashi - 2010-01-06 16:41
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Nie chce tam rodzic, to jest 25 km ode mnie.. A ja chciałam rodzić u siebie w mieście.. mieli otworzyć nowy szpital na początku stycznia.. A teraz mówią ze może w lipcu otworzą! nie wiem na co oni czekają skoro tam już wszystko jest! Nowe sprzęty, pokoje, łóżka.. Yhmm.. ale się wkurzyłam.. :baba:



    19monisia89 - 2010-01-06 16:45
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Kardashi, to jest własnie nasza kochana Polska :) :rolleyes:



    fiolek7317 - 2010-01-06 16:48
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      matkoo ale dzisiaj na skrobałyście :d
    nie mam keidy was nadrabiać, bo dopiero wróciłam i lecę na solarium
    aaa kupiłam sobie dzisiaj dwie pary butów :D



    Kachaaa - 2010-01-06 16:49
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      ja umiem nosic 3 talerze w kazdej rece xD technikum gastronomiczne hehee czasem sie przydaje w domu jako gosci duzo :D



    kardashi - 2010-01-06 16:50
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Noo i moj kochany zapyziały pułdupsk, w ktorym szpital budują 10 lat a jak już jest wszystko wybudowane i gotowe od pól roku to bedą otwierać go następne 10 i zanim otworzą nic nie bedzie sie tam nadawało.. Kurde, a taki ładny ten szpital, te sale i wogole.. Wszystko nowiuśkie.. :yyyy:
    To bede musiała rodzić w starym.. odnawianym 5 lat temu.. Bo u mnie to nie ma warunków :( Szpital taki stary, że strach tam trafić.. A tu i na miejscu i mama połóżne zna i wogole.. Tam jedynie bedzie mój lekarz.. Ehh..

    Tz jest po zawodówce gastronomicznej.. ale miał takie praktyki.. przez miesiąc był w takiej restauracji i tam nauczył się m.in. wycinać łabędzia z jabłka. A przez następne 2 lata poszedł do szkoły na praktyki i robił kanapki.. a tak to by miał już wszystko opanowane.. :]



    ilusja - 2010-01-06 16:50
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      mimo tego,ze wiem iz nie ma sensu tkwic w "toksycznym" zwiazku to i tak mam doła:(



    kardashi - 2010-01-06 16:56
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ilu a wydawało się ze wszystko jest ok?



    19monisia89 - 2010-01-06 16:57
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ilu :cmok: :glasiu:



    Kachaaa - 2010-01-06 17:01
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      ilu sama musisz zadecydowac jestesmy z toba 3maj sie

    kardashi Póldupsk :hahaha: dobra jestes:D
    ja to mialam bekę jak w Danii na praktykachj jak bylam mialysmy degustacje win:brzydal::D



    ilusja - 2010-01-06 17:02
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      wydawalo sie bo sobie to wmawiałam...

    Ja go juz od X czasu prosilam żeby zmienil w sobie te rzeczy,ktore mnie najbardziej razą a on nic z tym nie robil,owszem dal mi piekne i prawdziwe uczucie,troszczyl sie o mnie tak jak nikt inny sie nie troszczy ale nie potrafil zrobic najprostszej rzeczy jaka jest m.in znalezienie sobie pracy,on nawet ogloszen nie przeglada,tylko duz mowi a nic nie robi. Byl wychowany wsrod samych siostr no i jednego brata i teraz jest taka ofiarą losu, no facet bez jaj;/ 2 lata temu powiedzialam mu ,ze ja potrzebuje faceta a nie chlopaka on mi tak obiecywal ze sie zmieni jak skonczy szkole itp i co ?Pojechal do Holandii wrocil i to samo,cale dnie siedzi przed tym zasranym komputerem,szweda sie po domu i nic ze soba nie robi,na sile wygonilam go do urzedu pracy bo nawet nie wiedzial ze nie jest ubezpieczony;/ Mam dosc czegos takiego wiec po wczorajszej malej klotni wszystko sie rozwiazalo i powiedzialam mu to wszystko.Chyba z godzine przez telefon mnie blagal i mowil jak mu na mnie zalezy-bo tak jest,ale ja mu juz nie wierze ze on sie zmieni,poprostu mu nie wierze poki nie zobacze:/



    Kachaaa - 2010-01-06 17:10
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      moze potrzebuje bys z nim zerwala i by otworzyl oczy?

    ale z drugiej srony moze sie zawziac i itak nic nie zrobic

    ciezka sprawa



    ilusja - 2010-01-06 17:12
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      zerwałam z nim



    19monisia89 - 2010-01-06 17:15
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ilu, moze potrzeba mu własnie czegos takiego.. moze zrozumie swoje błędy..



    kardashi - 2010-01-06 17:20
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez Kachaaa (Wiadomość 16293106) ilu sama musisz zadecydowac jestesmy z toba 3maj sie

    kardashi Póldupsk :hahaha: dobra jestes:D
    ja to mialam bekę jak w Danii na praktykachj jak bylam mialysmy degustacje win:brzydal::D
    Tak mówi się ogólnie na Pułtusk.. :] i nie przez Ó :-p

    Cytat:
    Napisane przez ilusja (Wiadomość 16293128) wydawalo sie bo sobie to wmawiałam...

    Ja go juz od X czasu prosilam żeby zmienil w sobie te rzeczy,ktore mnie najbardziej razą a on nic z tym nie robil,owszem dal mi piekne i prawdziwe uczucie,troszczyl sie o mnie tak jak nikt inny sie nie troszczy ale nie potrafil zrobic najprostszej rzeczy jaka jest m.in znalezienie sobie pracy,on nawet ogloszen nie przeglada,tylko duz mowi a nic nie robi. Byl wychowany wsrod samych siostr no i jednego brata i teraz jest taka ofiarą losu, no facet bez jaj;/ 2 lata temu powiedzialam mu ,ze ja potrzebuje faceta a nie chlopaka on mi tak obiecywal ze sie zmieni jak skonczy szkole itp i co ?Pojechal do Holandii wrocil i to samo,cale dnie siedzi przed tym zasranym komputerem,szweda sie po domu i nic ze soba nie robi,na sile wygonilam go do urzedu pracy bo nawet nie wiedzial ze nie jest ubezpieczony;/ Mam dosc czegos takiego wiec po wczorajszej malej klotni wszystko sie rozwiazalo i powiedzialam mu to wszystko.Chyba z godzine przez telefon mnie blagal i mowil jak mu na mnie zalezy-bo tak jest,ale ja mu juz nie wierze ze on sie zmieni,poprostu mu nie wierze poki nie zobacze:/
    oo kuuurdeee.. faktycznie.. trochę taki pantofel.. M ile on ma lat?! Dla mnie nie ma nic gorszego jak taki facet ktory siedzi ciagle w domu i nic nie robi.. Może to i była dobra decyzja by sie rozstać. A wiadomo.. może sie zmieni..



    ilusja - 2010-01-06 17:31
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      w lutym bedzie miał 21 a ciagle wydaje mu sie,ze jest dzieckiem! Nawet jego teksty czasami doprowadzaly mnie nie do zlosci a do wstydu...rozmawiamy z kims o jakis planach a ten rzuca tekstem "jak bede starszy" albo "jak bede dorosly" nosz ...urwa jego mac a ile on ma lat? Ciagle sobie wkreca ze jest nastolatkiem tylko do dupienia jest dojrzaly tak ? Nie ma mowy nie bede tkwic w czyms takim bo nie mam 15 a 20 lat!!! A jak mu kiedys naciskalam zeby poszedl na prawko to stwierdzil ze nigdy sie nie spieszyl bo on sie boi jezdzic :mur: to co ja mam byc jego opiekunką o niee :nie: to wszystko sie we mnie zbuntowalo do tego stopnia ze wygarnelam mu to za jednym razem,moze i go to zabolalo,a raczej bardzo bo slysze po jego glosie jaki ma zalamany ale,ja juz mam naprawde dość.Chyba chce byc sama:(



    kardashi - 2010-01-06 17:34
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ilusja naprawdę dobrze zrobiłaś. Ty potrzebujesz faceta a nie chłopczyka.
    Ja bym tyle z takich nie wytrzymała :nie:



    ilusja - 2010-01-06 17:34
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Moze to zabrzmi dziwnie ale ja jemu zazdroszcze bo on sie moze pochwalic kolegom jaka ma dziewczyne,ze studiuje i pracuje a malo tego sama zajmuje sie domem a ja co mam mowic kolezankom jak pytaja sie mnie co robi mój chlopak? No żenada:(

    Zeby on byl innym to moglibysmy byc naprawde szczesliwi:( ale ja nie chce byc z chlopczykiem....



    19monisia89 - 2010-01-06 17:42
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ilusja, podziwiam cie, ze tak długo z tym wytrzymałaś.. bo kurde.. no niejeden chłopak w tym wieku musi juz utrzymac rodzine, a on jak na razie byłby chyba zadowolony, jakby dziewczyna jego utrzymywała..



    kardashi - 2010-01-06 17:46
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      dokładnie.. Zadowolony by był.. wydaje mi się ze w przyszłosci nie mogłabyś wogole na niego liczyć..



    ilusja - 2010-01-06 18:00
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      on w ogole nie mysli realistycznie,wkreca sobie ze zostanie aktorem :mur: ja nie wiem,zyje zludzeniami czy jaki uj;/ Nie umiem tego ogarnac,poprostu no nie umiem:mad:



    19monisia89 - 2010-01-06 18:00
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      omg, była u mnie wlasnie znajoma i mówiła, że idzie na wesele na.. 400 osób :eek:



    angelkaa - 2010-01-06 18:00
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ilu - dobrze zrobiłaś, takiemu leniowi to ciężko się będzie zmienić ..

    Mnie tak samo tż irytuje ;/ .. bo jest GRUUUUBY i za cholere nie chce sie odchudzac ;/ .. tzn niby chce ale odchudza się tydzień i przestaje ;/ .. pff.. ja już nie wiem jak go przekonać .. mówiłam mu już ze mi się nie podoba, czasami bywałam już totalnie brutalna .. pomagałam mu, mówiłam co ma jeść, a co nie ale on oczywiscie wie lepiej ;/ .. już nie wiem jak do niego przemówić ;/ ..

    Kardashi mój wujek mieszka na ul. Pułtuskiej :P

    Miałam się uczyć ;||.. nienawidze Socjologiii :cry: najgłupszy przedmiot :P



    kardashi - 2010-01-06 18:02
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez ilusja (Wiadomość 16294587) on w ogole nie mysli realistycznie,wkreca sobie ze zostanie aktorem :mur: ja nie wiem,zyje zludzeniami czy jaki uj;/ Nie umiem tego ogarnac,poprostu no nie umiem:mad: :cojest: Serio?
    Cytat:
    Napisane przez angelkaa (Wiadomość 16294619) Ilu - dobrze zrobiłaś, takiemu leniowi to ciężko się będzie zmienić ..

    Mnie tak samo tż irytuje ;/ .. bo jest GRUUUUBY i za cholere nie chce sie odchudzac ;/ .. tzn niby chce ale odchudza się tydzień i przestaje ;/ .. pff.. ja już nie wiem jak go przekonać .. mówiłam mu już ze mi się nie podoba, czasami bywałam już totalnie brutalna .. pomagałam mu, mówiłam co ma jeść, a co nie ale on oczywiscie wie lepiej ;/ .. już nie wiem jak do niego przemówić ;/ ..

    Kardashi mój wujek mieszka na ul. Pułtuskiej :P
    Łoo a gdzie mieszka ;>?



    shewa - 2010-01-06 18:03
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ilu :cmok:
    Jakbym o D. słyszała. W Anglii był, wrócił to nic tylko siedział całe dnie albo w aucie, albo w domu, albo na stacji/u kumpla i chlał piwo :rolleyes:
    Teraz to studiuje chociaż.

    Z tym, że zawsze jednak dbał o mnie itd. PRacy nie szukał bo kase mu pod nos podstawiali ;)

    Jeśli on nie jest tym kogo potrzebujesz to dobrze zrobiłaś :przytul:

    A mnie wczoraj kumpel troche pocieszył... bo twierdzi, że D. to gówno a nie zakochany, tylko on tak sobie mówi ;)
    I że wg niego, to on już żałuje, tylko jest zbyt dumny, żeby się do tego przyznać :] Ale tyle co go zna, to tak właśnie jest.

    A ja się teraz musze zająć sobą, jak będę smęcić to kopnijcie mnie w dupsko :D

    Przytyło mi się troche :rolleyes: I chce wrócić do dawnej siebie, wyglądu, bycia sobą... do grafiki, czytania książek.
    Trzymajcie kciuki :D
    Zwłaszcza za moje 6 kg w dół :rolleyes:



    angelkaa - 2010-01-06 18:05
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez kardashi (Wiadomość 16294682)
    Łoo a gdzie mieszka ;>?
    Wrocław :)

    mieszka ktoś jeszcze z Was oprócz mnie we Wrocławiu? (hmm.. jedna z Was mieszka ale ja już nie pamiętam która :D)



    kardashi - 2010-01-06 18:06
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      ooo.. nie wiedzialam ze we wrocku jest ulica pułtuska :D



    shewa - 2010-01-06 18:07
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez ilusja (Wiadomość 16294587) on w ogole nie mysli realistycznie,wkreca sobie ze zostanie aktorem :mur: ja nie wiem,zyje zludzeniami czy jaki uj;/ Nie umiem tego ogarnac,poprostu no nie umiem:mad: D. to miał w planach otworzyć swój hotel i być szefem xD Ale zawsze jakąś opcje ma... bo robi coś w tym kierunku. No i ja się cieszyłam, że ma takie plany, bo jednak dąrzy się do czegoś. Tak samo jak ja mam z tym że będę miała swój salon / SPA i będą mogli mi do butów nasrać ci co się teraz śmieją że studiuje robienie paznokci :D
    Ale jak twój nic nie robił w tym kierunku no to :cojest:
    Cytat:
    Napisane przez angelkaa (Wiadomość 16294619) Ilu - dobrze zrobiłaś, takiemu leniowi to ciężko się będzie zmienić ..

    Mnie tak samo tż irytuje ;/ .. bo jest GRUUUUBY i za cholere nie chce sie odchudzac ;/ .. tzn niby chce ale odchudza się tydzień i przestaje ;/ .. pff.. ja już nie wiem jak go przekonać .. mówiłam mu już ze mi się nie podoba, czasami bywałam już totalnie brutalna .. pomagałam mu, mówiłam co ma jeść, a co nie ale on oczywiscie wie lepiej ;/ .. już nie wiem jak do niego przemówić ;/ ..

    Kardashi mój wujek mieszka na ul. Pułtuskiej :P

    Miałam się uczyć ;||.. nienawidze Socjologiii :cry: najgłupszy przedmiot :P
    Eks też się nie odchudzał. Najlepsze było to że marudził marudził, jak ja mu powiedziałam, że no troche mógłby schudnąć to miał pretensje że sama jestem gruba i sama mam schudnąć :hahaha: Chyba za mało zawziętości miał. No, ale wiedział że ja i tak to jego brzusio kocham, a duże tyłki uwielbiam więc... :D
    Ale teraz się wziął podobno za siebie ;) Wiecie... jest dupa trzeba sie odchudzić :cojest:

    Facetowi nie przemówisz... jeśli sam czegoś nie chce to nic nie zrobisz :rolleyes:



    Kachaaa - 2010-01-06 18:14
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      oo fak moj blad, Pułtusk, Pułtusk juz pamietamn :mdleje::D

    ilu dobrze zrobilas bo co o za facet co buja w oblokach i nie jest iparciem dla dziewczyny..

    moj Tz co prawda nie studiuje i nie mam sie czym "chwalic" ze tak powiem, jest po zawodowce i technikum, ale ja samam nie wiem cz skoncze studia wiec :] ale za to pracuje:D



    kardashi - 2010-01-06 18:16
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Mój Tż tez jest po zawodówce. Teraz zaocznie chodzi do liceum. Ale non stop coś robi, szuka pracy, gdzies sie załapie na czarno czy coś. I mam poczucie że z nim z głodu nie umrę.



    shewa - 2010-01-06 18:17
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Oj dziewczyny, nie ma znaczenia czy ktos jest po studiach czy nie bo studia nie są dla wszystkich. Chodzi po prostu o to zeby mimo wszystko radzić sobie w życiu!



    marcia1003 - 2010-01-06 18:22
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ja wiem że mam zaradnego tŻ, który właśnie założył własny biznes :]



    Kachaaa - 2010-01-06 18:22
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      wiem.
    nawet z mama rozmawialam ostatnio ze nieraz osoby po studiach nie maja pracy a taki gdzies sie wkreci jak dryg ma sprytny gadane ma;) tacy se dadza rade w zyciu

    ja jak nie pojdzie mi to pojde gdzies by miec jak najwiecej papierkow kursy cos by miec wiecej mozliwosci potem przynajmniej teoretycznie

    matko łacina:mdleje: nie ogarniam tej kuwety:mur:



    angelkaa - 2010-01-06 18:23
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez shewa (Wiadomość 16294808)
    Eks też się nie odchudzał. Najlepsze było to że marudził marudził, jak ja mu powiedziałam, że no troche mógłby schudnąć to miał pretensje że sama jestem gruba i sama mam schudnąć :hahaha: Chyba za mało zawziętości miał. No, ale wiedział że ja i tak to jego brzusio kocham, a duże tyłki uwielbiam więc... :D
    Ale teraz się wziął podobno za siebie ;) Wiecie... jest dupa trzeba sie odchudzić :cojest:

    Facetowi nie przemówisz... jeśli sam czegoś nie chce to nic nie zrobisz :rolleyes:
    no własnie ;/ .. tzn on niby chce ale brak mu tej zawziętości ..
    We wrześniu obiecał ze do wakacji schudnie 30 kg! i co ? :upa: hmm.. on nie jest gruby tylko taki hmm.. duży!..
    Właśnie mu powiedziałam, że dopiero jak schudnie 5 kg to może liczyć na jakieś 'macanki' :P inaczej to niech zapomni, że ma wacka :lol:
    ehh.. już nie wiem jak go zmotywować .. jak to go nie ruszy to sie poddaje.. a chciała bym żeby chociaż z 20 kg schudł :( chociaż dla zdrowia..



    19monisia89 - 2010-01-06 18:29
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      mój TŻ nie zdał matury, nie studiuje.. ale wiem, że jest na prawdę zaradny.. i robi to co potrafi i lubi.



    shewa - 2010-01-06 18:33
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez angelkaa (Wiadomość 16295299) no własnie ;/ .. tzn on niby chce ale brak mu tej zawziętości ..
    We wrześniu obiecał ze do wakacji schudnie 30 kg! i co ? :upa: hmm.. on nie jest gruby tylko taki hmm.. duży!..
    Właśnie mu powiedziałam, że dopiero jak schudnie 5 kg to może liczyć na jakieś 'macanki' :P inaczej to niech zapomni, że ma wacka :lol:
    ehh.. już nie wiem jak go zmotywować .. jak to go nie ruszy to sie poddaje.. a chciała bym żeby chociaż z 20 kg schudł :( chociaż dla zdrowia..
    Wow no to jak tu takie kg wchodzą w gre to faktycznie nawet dla zdrowia lepiej by było...
    Eks jest akurat bardzo wysoki i jemu pasuje mocniejsza budowa, u niego to jest kwestia 5, max 10 kg, bo to tylko o brzuch chodzi i klatke. Bo mu sie cyce zrobiły xD
    Porozmawiaj z nim szczerze bo naprawde... nawet dla zdrowia. Człowiek szybciej sie męczy, potem problemy z sercem. A jak się tyje, tyje i tyje i nic z tym nie robi to potem nie ma się do schudnięcia 20 kg a 50...



    kasienka.b - 2010-01-06 18:34
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ilu dobrze zrobiłaś! Mój ex też był dzieckiem... Nie warto się męczyć i być całe życie zdaną tylko na siebie (za to mój obecny TŻ to jego kompletnie przeciwieństwo :D)

    Kardashi mnie bardzo cieszy, że nie możesz się doczekać tego dzidziusia :* Ja będąc teraz w ciąży chyba zastanawiałabym się czy sobie w łeb strzelić czy się otruć :(



    marcia1003 - 2010-01-06 18:37
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez angelkaa (Wiadomość 16295299) no własnie ;/ .. tzn on niby chce ale brak mu tej zawziętości ..
    We wrześniu obiecał ze do wakacji schudnie 30 kg! i co ? :upa: hmm.. on nie jest gruby tylko taki hmm.. duży!..
    Właśnie mu powiedziałam, że dopiero jak schudnie 5 kg to może liczyć na jakieś 'macanki' :P inaczej to niech zapomni, że ma wacka :lol:
    ehh.. już nie wiem jak go zmotywować .. jak to go nie ruszy to sie poddaje.. a chciała bym żeby chociaż z 20 kg schudł :( chociaż dla zdrowia..

    :hahaha:



    19monisia89 - 2010-01-06 18:42
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez angelkaa (Wiadomość 16295299) no własnie ;/ .. tzn on niby chce ale brak mu tej zawziętości ..
    We wrześniu obiecał ze do wakacji schudnie 30 kg! i co ? :upa: hmm.. on nie jest gruby tylko taki hmm.. duży!..
    Właśnie mu powiedziałam, że dopiero jak schudnie 5 kg to może liczyć na jakieś 'macanki' :P inaczej to niech zapomni, że ma wacka :lol:
    ehh.. już nie wiem jak go zmotywować .. jak to go nie ruszy to sie poddaje.. a chciała bym żeby chociaż z 20 kg schudł :( chociaż dla zdrowia..
    :hahaha: to ja bym chciała, żeby mój TŻ był "większy" i nie chciał się odchudzać;P



    angelkaa - 2010-01-06 18:45
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez shewa (Wiadomość 16295589) Wow no to jak tu takie kg wchodzą w gre to faktycznie nawet dla zdrowia lepiej by było...
    Eks jest akurat bardzo wysoki i jemu pasuje mocniejsza budowa, u niego to jest kwestia 5, max 10 kg, bo to tylko o brzuch chodzi i klatke. Bo mu sie cyce zrobiły xD
    Porozmawiaj z nim szczerze bo naprawde... nawet dla zdrowia. Człowiek szybciej sie męczy, potem problemy z sercem. A jak się tyje, tyje i tyje i nic z tym nie robi to potem nie ma się do schudnięcia 20 kg a 50...
    no :(.. on ma 2 m wzrostu i przy jego wadze prędzej czy póżniej siądą mu kolana .. niby nie jest gruby ale cycki i brzusio to ma tłustawe ;/..
    Kurde chciałabym żeby miał fajne mięśnie, no po prostu żebym miała ochote na niego popatrzeć :D ..
    Własnie się z nim pokłóciłam i poleciały ostre słowa ;// grrrr... grubas!
    Stwerdził że jak schudnie 30 kg to bedzie wyglądał jak idiota ;/ teraz wygląda jak idiota! ;// .. zamorduje goooooo!



    kardashi - 2010-01-06 18:46
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      A ja bym chciała zeby moj tż przestał gadać o swojej klacie :cojest:

    Dla mnie nie jest ważne czy ma maturę, czy jakieś papierki. bo to nie to w życiu jest ważne. Nie żaden papierek.. :]



    angelkaa - 2010-01-06 18:56
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez kardashi (Wiadomość 16295968) A ja bym chciała zeby moj tż przestał gadać o swojej klacie :cojest:

    Dla mnie nie jest ważne czy ma maturę, czy jakieś papierki. bo to nie to w życiu jest ważne. Nie żaden papierek.. :]
    najważniejsze są znajomości :D .. czasami to te studia to takie matoły kończą ze szkoda gadać .. jak facet jest 'robotny' to w świecie nie zginie :D

    uuu... ale mamy kłótnie z tż .. tzn ja się na nim wyżywam a on udaje niewiniątko .. najchętniej bym Wam wstawiła rozmowe ale za dużo w niej przekleństw :P



    kardashi - 2010-01-06 18:59
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Dawaj :D wykropkują się ;)

    Dokładnie.. znajomości i zaradnośc.. wiecie.. Moj tż ze 2 miechy temu zanosił cv do restauracji i nic. zagadał z takim menagerem nasz kumpel, dziś zaniósł cv i w sobote ma iść i ponosić talerze, musza sprawdzić czy się nadaje.. :rolleyes:

    Alee się obżarłam.. jak zwykle.. a Tz tylko sie smieje.. :]



    19monisia89 - 2010-01-06 19:03
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      ooo tAak, znajomości i masz wszystko.. ;] no i trzeba tez umieć się zakrecić i mieć gadane..



    kardashi - 2010-01-06 19:10
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      No własnie.. To jest podstawą.. Sam dyrek mojej szkoły tak powiedział :D
    A sam jest po zawodowce. i co.. jest dyrektorem gimnazjum.. :rolleyes:



    tenebris - 2010-01-06 19:11
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      ilu, tak jak pisałaś o tym chwaleniu się, to od razu pomyślałam o sobie, że też nigdy tak w sumie nie mogłam się nim, tj. moim TŻ, pochwalić... I cieszyłam się jak się dostał na te studia, bo to chociaż ładnie brzmi, że "studiuje informatykę". Ale tak naprawdę nie jest w tym za dobry i sam to przyznaje...
    I jestem naprawdę bardzo, bardzo bliska zerwania. Szkoda mi tego, tych ponad 2 lat, ale nie wiem... bardzo mi czegoś brakuje.
    Np. teraz... tak sie wczoraj źle czułam, po prostu sie słaniałam, a musiałam jechać do tego lekarza... Oczywiście mój TŻ nie wpadł na to, że mógłby mnie podwieźć chociaż nie jest to jakoś daleko... A ja nie chcę się go dopraszać. Tylko jest mi przykro... czuję się tak jakbym nie zasługiwała nawet na takie dropne, a jednak miłe rzeczy... Tym bardziej, że nigdy go nie proszę o podwożenie... :(
    Albo jak zaczęłam mu udzielać jakiejś tam rady prawnej, bo akurat potrzebował jego znajomy, a ja wiedziałam, bo miałam to na ćwiczeniach ostatnio, to mi przerwał i powiedział, że przecież ja nic nie wiem z tego prawa... Tak mi się przykro zrobiło. Może i tego nie lubię, ale nie jestem jakaś głupia... Wiem co się do mnie mówi i co-nieco zapamiętuję...
    I wkurza mnie to, że on i jego rodzice wydają kasę ciągle na nowy sprzęt i inne pierdoły, a nikt nie pomyśli o tym, że on np. nie ma mieszkania... Tylko czekają aż babcia ducha wyzionie. :/ I jest mi trochę przykro, bo ja mam własne mieszkanie, ale to lata wyrzeczeń ze strony mojej mamy, która mogła mieć wiele, ale zdecydowała się mnie wychować sama i zrobić wszystko, by dobrze mi się żyło - i dziadka, który zawsze bardzo oszczędzał i każdy grosz mi odkładał. I tak czuję, że to trochę niesprawiedliwie. Może nie powinnam, nie wiem.
    No to się pożaliłam.

    Sama jeszcze nie mam odwagi, ale uważam, ilu, że dobrze zrobiłaś. Może on się czegoś nauczy, może wyciągnie jakieś wnioski.. A Ty znajdziesz kogoś przy kim będziesz szczęśliwa. Chyba dość długo zajęło CI podjęcie tej decyzji, nie?



    19monisia89 - 2010-01-06 19:16
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Tenebris, ale mozesz powiedzieć, że Go kochasz? Czy dlaczego z nim jesteś?



    kasienka.b - 2010-01-06 19:19
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez tenebris (Wiadomość 16296676) (...) Oczywiście mój TŻ nie wpadł na to, że mógłby mnie podwieźć chociaż nie jest to jakoś daleko... A ja nie chcę się go dopraszać. Tylko jest mi przykro... czuję się tak jakbym nie zasługiwała nawet na takie dropne, a jednak miłe rzeczy... Tym bardziej, że nigdy go nie proszę o podwożenie... :( To ja się nieśmiało pochwalę moim TŻ... Ma do mnie 54km,w dodatkuz Katowic on jedzie w zupełnie inna stronę niż ja, i wozi mnie jak często może :) Jutro znowu zabiera mnie do siebie czyli przejedzie ponad 200km (po mnie, ze mną do siebie, odwiezie mnie i wróci do domu) i wacle się go o to nie proszę, wręcz jest oburzony jak mu mówię, że mogę przyjechać busem :prosi:



    agunineczka - 2010-01-06 19:25
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Tene wiesz faceci nie widza, co siedzi w głowie kobietom.
    On pewnie jest święcie przekonany, że robi wszystko jak należy, tylko no niestety, nie oszukujmy się, niektórzy faceci, większość, ma mniejszy móżdżek jeśli chodzi o te sprawy.
    Ale właśnie nie ma co się nad takimi rzeczami rozpisywać..
    Musisz sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie: Kochasz go?



    kasienka.b - 2010-01-06 19:28
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez agunineczka (Wiadomość 16297113) Tene wiesz faceci nie widza, co siedzi w głowie kobietom.
    On pewnie jest święcie przekonany, że robi wszystko jak należy, tylko no niestety, nie oszukujmy się, niektórzy faceci, większość, ma mniejszy móżdżek jeśli chodzi o te sprawy.
    Ale właśnie nie ma co się nad takimi rzeczami rozpisywać..
    Musisz sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie: Kochasz go?
    :ehem:



    tenebris - 2010-01-06 19:35
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez angelkaa (Wiadomość 16295931) no :(.. on ma 2 m wzrostu i przy jego wadze prędzej czy póżniej siądą mu kolana .. niby nie jest gruby ale cycki i brzusio to ma tłustawe ;/..
    Kurde chciałabym żeby miał fajne mięśnie, no po prostu żebym miała ochote na niego popatrzeć :D ..
    Własnie się z nim pokłóciłam i poleciały ostre słowa ;// grrrr... grubas!
    Stwerdził że jak schudnie 30 kg to bedzie wyglądał jak idiota ;/ teraz wygląda jak idiota! ;// .. zamorduje goooooo!
    Ja też chciałam, żeby mój TŻ przypakował, ale jest zbyt leniwy...

    ---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

    Czy go kocham? Nie. Nie wydaje mi się. Brakuje mu...nie wiem. Tego CZEGOŚ co sprawia, że związek jest no... taki jedyny w swoim rodzaju. Próbowałam mu to wyłożyć jakoś. Napisałam mu list "za i przeciw naszemu związkowi" - za było 3, przeciw 11... Nie widziałam się z nim od czasu dania mu tego listu i nawet się cieszę, bo jestem tak słaba, że nie mam siły sę teraz z nim rozprawiać.
    Bardzo chciałabym aby to że się rozstaniemy jako para nie zaważyło na naszej całej znajomości. Tak się do niego przyzwyczaiłam, tyle dla niego poświęciłam (znajomych, imprezowanie, taniec).
    Boję się, że bez niego zostanę sama jak palec.



    19monisia89 - 2010-01-06 19:49
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Tene,.. ale pomyśl, czy lepiej byc z kimś kogo sie nie kocha, tylko dlatego, by nie być samej? moim zdaniem lepiej szybko zdac sobie z tego sprawę, czy to jest dla Ciebie dobre, czy nie..



    tenebris - 2010-01-06 19:55
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Czasem myślę, że mam może zbyt wielkie wymagania. Chciałabym się czasem poczuć jak księżniczka, żeby mnie gdzieś zabrał... wie jak lubię tańczyć i że lubię piękne suknie... Chciałabym, żeby bardziej się mną opiekował jak się źle czuję... Co prawda odwozi mnie do domu jak się źle poczuję u niego, ale nigdy nie zaproponował mi tego jak się np. źle czułam, bo miałam okres na egzamin czy nawet wczoraj z tym lekarzem. A naprawdę ledwo dojechałam (i na egzamin i do lekarza). Nie wykorzystuję go, nie każę się podwozić do pasaży handlowych, nie proszę go żeby po mnie przyjeżdżał... ale przecież dla niego to 10min. drogi - to chyba nie jest tak dużo? Chociaż czasem... Nigdy mnie nie zabierze chociażby na colę gdzieś, ani do klubu - ot tak potańczyć i się poprzytulać, wypić drinka z parasolką.
    I naprawdę... ja mu mówię co bym chciała, czego oczekuję. Już się pogodziłam z faktem, że jak większość facetów - jest mało kumaty w te klocki. Ale on nawet z wyłożoną kawą na ławę nic nie robi...
    Zawsze mogę na niego liczyć jeśli chodzi o załatwienie czegoś itd. - ale to są takie codzienne rzeczy w których wspierają się także przyjaciele.
    A ja potrzebuję tej wyjątkowości i w ogóle... :( Nie wiem. Może jestem rozwydrzona i wydziwiam. W końcu jestem jedynaczką.

    ---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

    Wiem, monisia, wiem też że lepiej zrobię zostawiając go, aby też mógł jakoś ułożyć sobie życie. To nie jest zły chłopak. Chyba po prostu oboje potrzebujemy kogoś innego.
    Ale on mi wcale tego zrywania nie ułatwia... Już tyle razy próbowałam. >.< Zaczynam nie widzieć innego wyjścia, tylko pożegnać się z polubownym rozstaniem i po prostu go "rzucić". A tak chciałam tego uniknąć.



    19monisia89 - 2010-01-06 19:59
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Tene, chyba kazda z nas potrzebuje tego, by czasem poczuć sie jak księżniczka..
    ja w sumie z jednej str. nie moge narzekać, bo TŻ zabiera mnie czy do kina, czy na obiad, wozi mnie wszędzie, gdzie trzeba (nawet do szkoły nie jeżdże autobusem, wtedy, gdy on może sobie pospać po całym tyg. harówki, wstaje o 6:30 i wiezie mnie na uczelnię..). ale z drugiej str. brakuje mi np. spotykania się ze znajomymi, wychodzenia do klubów..
    yhhh.. faceci..



    agunineczka - 2010-01-06 20:00
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Hmmm tene może rzeczywiście dużo wymagasz, ale jeśli wydaje Ci się, że go nie kochasz, to coś jest nie tak...
    Bo gdyby to wszystko było tak jak piszesz, ale dodałabyś, że nie brakuje tego CZEGOŚ i czujesz coś do niego, to może i by był sens walczyć o związek, ale tak?
    Tym bardzie, że w tej liście były tylko 3 za, a 11 przeciw. A można spytać co było za?
    Zastanów się czy to jest dla Ciebie dobre?
    Bo jeśli już teraz uważasz, że coś Ci nie pasuje, to może lepiej teraz to skończyć?
    Mówisz, że żal Ci będzie tych 2 lat, ale zobacz co może być za kolejne 2 lata - być może będziesz żałowała 4 lat..

    Może na razie odpocznijcie od siebie. Nie spotykajcie się, nie piszcie do siebie, może zatęsknisz za nim...



    shewa - 2010-01-06 20:07
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez agunineczka (Wiadomość 16298169) Hmmm tene może rzeczywiście dużo wymagasz, ale jeśli wydaje Ci się, że go nie kochasz, to coś jest nie tak...
    Bo gdyby to wszystko było tak jak piszesz, ale dodałabyś, że nie brakuje tego CZEGOŚ i czujesz coś do niego, to może i by był sens walczyć o związek, ale tak?
    Tym bardzie, że w tej liście były tylko 3 za, a 11 przeciw. A można spytać co było za?
    Zastanów się czy to jest dla Ciebie dobre?
    Bo jeśli już teraz uważasz, że coś Ci nie pasuje, to może lepiej teraz to skończyć?
    Mówisz, że żal Ci będzie tych 2 lat, ale zobacz co może być za kolejne 2 lata - być może będziesz żałowała 4 lat..

    Może na razie odpocznijcie od siebie. Nie spotykajcie się, nie piszcie do siebie, może zatęsknisz za nim...
    Nie nie nie. Tak się nie robi. Nawet jak kogoś się nie kocha, a było się z nim długo, to jak się go zostawi, czy jak się rozstanie, już nieważne jak to nazwać, to się tęskni. To myśli się że może popełniło się błąd? Brakuje nam tej osoby. I to jest normalne. Gadanie może zatęsknisz za nim jest bez sensu, bo tak na pewno będzie.

    Trzeba podejmować męską decyzje. Albo być ze sobą, albo się rozstać i trzymać się tego.
    Jeśli decydować się na powrót to w momencie kiedy opadną emocje związane z rozstaniem i wie się na pewno że jest się nieszczęśliwym bez tej drugiej osoby i rozstanie to był błąd.

    Tene jeśli nie kochasz... ranisz go równie mocno będąc z nim. Myślisz że chciałby związku nie z miłości a przyzwyczajenia?



    tenebris - 2010-01-06 20:17
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ale ja mu to mówię! Powiedziałam mu o tym przyzwyczajeniu i w ogóle... A on tak to... nie wiem olał. I nadal mi słodzi przez telefon i w ogóle planuje, że pojedziemy sobie w lutym za granicę.
    W ogóle jakby do niego nie docierało co mu mówiłam i pisałam... W zasadzie to nie wiem jak z nim zerwać, żeby no... zerwać. Nie wiem, mam tak brutalnie się z nim spotkać i powiedzieć "Od dziś się do mnie nie odzywaj!"? Nie wiem... -.- Szczególnie, że chcę żeby się odzywał, tylko no... nie jako mój chłopak.



    agunineczka - 2010-01-06 20:18
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez shewa (Wiadomość 16298400) Jeśli decydować się na powrót to w momencie kiedy opadną emocje związane z rozstaniem i wie się na pewno że jest się nieszczęśliwym bez tej drugiej osoby i rozstanie to był błąd.
    No właśnie bardziej o takie coś mi chodziło, tylko może to źle napisałam..
    Bo ja wiem, że się tęskni, że to męczy sumienie, ale raczej chodziło mi o taką prawdziwą tęsknotę, że wie się, że bez tej drugiej osoby nie da się żyć...



    tenebris - 2010-01-06 20:21
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Tylko że mój TŻ żadnych takich "przerw" nie toleruje. I w ogóle chyba musielibyśmy poznać się na nowo żebym zmieniła stosunek do tego wszystkiego... Bo w zasadzie to od początku mieliśmy różne związkowe problemy.



    agunineczka - 2010-01-06 20:22
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez tenebris (Wiadomość 16298697) Ale ja mu to mówię! Powiedziałam mu o tym przyzwyczajeniu i w ogóle... A on tak to... nie wiem olał. I nadal mi słodzi przez telefon i w ogóle planuje, że pojedziemy sobie w lutym za granicę.
    W ogóle jakby do niego nie docierało co mu mówiłam i pisałam... W zasadzie to nie wiem jak z nim zerwać, żeby no... zerwać. Nie wiem, mam tak brutalnie się z nim spotkać i powiedzieć "Od dziś się do mnie nie odzywaj!"? Nie wiem... -.- Szczególnie, że chcę żeby się odzywał, tylko no... nie jako mój chłopak.

    A myślisz, że on Ciebie kocha?
    Bo jeśli tak, to na początku może nie chcieć się z Tobą wcale widywać, bo rany po stracie będą się coraz bardziej rozdrapywać...
    Powiedz mu tak, jak nam piszesz. Po prostu wytłumacz. Nie zostawiaj tego z powiedzeniem tylko "już nie jesteśmy parą", bo jednak trochę ze sobą byliście i należą mu się jako takie wyjaśnienia...
    tene ja będę trzymać kciuki, żebyś podjęła właściwą i dobrą decyzję. I nie kieruj się tym, co my piszemy, bo to musi od Ciebie wyjść :cmok:



    shewa - 2010-01-06 20:24
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez tenebris (Wiadomość 16298697) Ale ja mu to mówię! Powiedziałam mu o tym przyzwyczajeniu i w ogóle... A on tak to... nie wiem olał. I nadal mi słodzi przez telefon i w ogóle planuje, że pojedziemy sobie w lutym za granicę.
    W ogóle jakby do niego nie docierało co mu mówiłam i pisałam... W zasadzie to nie wiem jak z nim zerwać, żeby no... zerwać. Nie wiem, mam tak brutalnie się z nim spotkać i powiedzieć "Od dziś się do mnie nie odzywaj!"? Nie wiem... -.- Szczególnie, że chcę żeby się odzywał, tylko no... nie jako mój chłopak.
    To tak jak ja... tylko mi eks się po prostu bał powiedzieć że mnie nie kocha... ale ja to wiedziałam i nie dopuszczałam do siebie bo myślałam, że jak się postaram to będzie ok.

    Powiedz mu po prostu coś w stylu ' przykro mi, ale nie kocham cię, jesteś dobrym człowiekiem, ale nie moge z tobą dłużej być, bo to po prostu nie jest to, mimo to chce z tobą nadal utrzymywać kontakt, ale zrozumiem jeśli będzie to dla ciebie zbyt trudne...'.



    kardashi - 2010-01-06 20:25
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Wydaje mi się że skoro go nie kochasz, to nie powinnaś dalej tego ciągnąć. To że sie kocha drugiego człowieka jest przeciez podstawą do zbudowania szczęśliwego związku. Nie pomoże tu nic.. ani to że to dobry chłopak, ani to że jesteście ileś tam ze sobą. a to ze szkoda Ci tych 2 lat.. to jest normalne że po iluś tam latach/miesiacach znajomosci kogoś brakuje..i to normalne zjawisko. ale lepiej by było szkoda tych 2 lat niż całego życia..

    Ee tam nie toleruje.. Jeżeli nie bylibyście razem długo. a potem oboje byscie doszli do wniosku że jednak to była miłość, że źle Wam bez siebie.. Jeżeli by Cię kochał. to nie wróciłby? Wątpie.



    tenebris - 2010-01-06 20:28
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      W zasadzie ja mu już wszystko sukcesywnie wyjaśniałam i nie wiem co mu jeszcze mogę powiedzieć.
    Czy on mnie kocha? Mówi, że tak. Ale ja myślę, że to przyzwyczajenie. Mam wrażenie, że jakby mnie kochał, to od początku to by inaczej wyglądało. Ale on uważa, że nie, że bardzo mnie kocha i w ogóle. Tylko ja jakoś się nigdy nie czułam za bardzo kochana.



    kardashi - 2010-01-06 20:30
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Tene. kurczę. Z tego co piszesz, to nie ma takich podstaw by dalej ciągnąć taki związek. Skoro go nie kochasz, nie jest to czego byś chciała, oczekujesz.. Nie czujesz się kochana..



    tenebris - 2010-01-06 20:31
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      I ja w zasadzie też boję się mu powiedzieć, że go nie kocham. Boję się, że on tak no... strasznie go tym uderzę. Uhh. Nie jestem typem "łamaczki serc". -.-



    shewa - 2010-01-06 20:34
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez tenebris (Wiadomość 16299083) I ja w zasadzie też boję się mu powiedzieć, że go nie kocham. Boję się, że on tak no... strasznie go tym uderzę. Uhh. Nie jestem typem "łamaczki serc". -.- Uwierz mi że on wolałby wiedzieć. Byłam powiedzmy na jego miejscu... eks chyba się z miesiąc ponad zbierał z tym żeby mi powiedzieć. Aż doszedł do takiego momentu że stał się niewyobrażalnym hamem bo chciał żebym to ja go zostawiła :cojest:



    agunineczka - 2010-01-06 20:39
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      To może on nie potrafi rozróżnić czy to miłość czy przyzwyczajenie...

    Ja kiedy zrywałam z eksem też miałam milion wątpliwości, ale właśnie, nie czułam się kochana, najważniejsza dla niego i powiedziałam mu to. Wysłuchał bez słowa i powiedział, że jeśli tak będzie dla mnie ok.. Żadnego protestu, nic. I to mnie utwierdziło, że dobrze robię.
    Wiadomo, bez łez się nie obyło. Potem on zrobił sobie coś z nogą, chciałam do niego jeździć, pomagać mu, wrócić do niego, ale mama mnie powstrzymywała. I dziś jestem jej za to wdzięczna, bo wiem, że to było dobre.
    Teraz, po pewnym czasie, się przyjaźnimy, ale obydwoje musieliśmy odpocząć od siebie i poznać się jakby na nowo, jako znajomi, a nie dawna para...

    ---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

    tene ale to, że jesteś z litości z nim to też nic nie da.. :nie:



    tenebris - 2010-01-06 20:57
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez shewa (Wiadomość 16299178) Uwierz mi że on wolałby wiedzieć. Byłam powiedzmy na jego miejscu... eks chyba się z miesiąc ponad zbierał z tym żeby mi powiedzieć. Aż doszedł do takiego momentu że stał się niewyobrażalnym hamem bo chciał żebym to ja go zostawiła :cojest: Ja bym po prostu chciała, żeby przyznał mi po części rację... Że nie jesteśmy idealną parą. I że jeśli się nie dało tego naprawić do tej pory, to późnej też się nie da...
    Jak stanę na nogach mam zamiar znów zacząć tę rozmowę. Tylko ja jestem taka w tym tragiczna, że zamiast mówić, to zaczynam beczeć i na tym się kończy. :mur:

    ---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

    Dzięki za rady, dziewczyny... Jutro się odezwę, może się zobaczę z nim w końcu.... Obym się lepiej czuła. :/
    Tymczasem lecę, bo już nie mogę wysiedzieć. -.-

    o k r e s :gun:



    ilusja - 2010-01-06 21:24
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Wiecie co,teraz mnie opierdzielicie ale on przylazl mi pod okno i stal z godzine poki nie wyszlam do niego byl doslownie zalamany i zaryczany,moj brat mnie wyklnal ze go tak potraktowalam...ale w koncu wpuscilam go do domu i rozmawialismy,jakos tak cieplo mi sie przy nim zrobilo jemu sie zaczelo wydawac ze wszystko jest ok ale powiedzialam mu,ze to nie bedzie tak jak wczesniej,ze ja tez nie chce sie z nim rozstawac ale bede obserwowac jego postepy i dalam mu czas do konca miesiaca...:( ciekawe czy znowu wyjde na naiwna idiotke?:( Mi tez jest ciezko bo tez 2 lata bycia ze soba 4 lata spotykania sie no...nielatwo tak poprostu to zostawic ale ,co ja moglam zrobic?:(



    19monisia89 - 2010-01-06 21:32
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ilu, moze jeednak coś do niego czujesz?

    Tenebris, a pomyśl sobie moze tak: czy chciałabys, aby on Cię w ten sposób oszukiwał? może musisz mu po prostu powiedzieć, że go nie kochasz, że nie potrafisz z nim być, bo to wszystko bez sensu.. wiadomo, ciężko.. ale chyba szczęście i szczerośc są najważniejsze..
    i tak jak Dziewczyny piszą.. lepiej żałować 2 lat niz całego życia..



    tenebris - 2010-01-06 21:52
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Wróciłam jeszcze na moment, bo musiałam wysłać TŻ numer mojego konta, a nie mam nigdzie zapisane. :pisze:
    Moja kolacja składała się z parówki i 2 liści sałaty. Znów schudnę. :/ O ile mam jeszcze z czego... :torba:

    ilu, Ty chyba masz tak jak ja... Ja też nie mogę jak patrzę na te jego łzy w oczach i w ogóle... To mięknę... I cała moja wcześniejsza silna wola i postanowienia szlag trafia.
    Krytykować nie będę, bo sama taka jestem.
    Czy zrobiłaś dobrze? Pewnie nie. Ile można dawać "kolejnych szans"...? Ale pewnie też bym uległa.
    A cuda też się czasem zdarzają, wbrew pozorom. :)



    ilusja - 2010-01-06 21:58
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      oczywiscie,ze cos do niego jeszcze czuje...tego sie nie da tak szybko odstawic,zapomniec...

    Zobacze co on bedzie robil przez ten miesiac...

    tene ja zjadlam 2 talerze frytek....i wypilismy prawie cale martini:brzydal:



    DontSaySorry - 2010-01-06 22:09
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      a mojego tż dzisiaj jakis dres od tylu zlapal i probowal mu telefon ukrasc;/

    co sie z tym swiatem k***a dziejeee :mad:



    19monisia89 - 2010-01-06 22:15
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      ja też dzisiaj zjadłam frytki.. ;]

    Dont, ludzie sa niemożliwi..
    kiedyś moją kumpelę napadli na stacji pkp, pełno ludzi, samochody jeżdżą po ulicy a wszyscy udawali, że nie widzieli..

    dobra, ja uciekam, bo TŻ wrócił z pracy :-p
    branoc! :)



    agunineczka - 2010-01-06 22:17
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ja też zmykam. Dobranoc :cmok:



    DontSaySorry - 2010-01-06 22:26
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez 19monisia89 (Wiadomość 16301887) ja też dzisiaj zjadłam frytki.. ;]

    Dont, ludzie sa niemożliwi..
    kiedyś moją kumpelę napadli na stacji pkp, pełno ludzi, samochody jeżdżą po ulicy a wszyscy udawali, że nie widzieli..

    dobra, ja uciekam, bo TŻ wrócił z pracy :-p
    branoc! :)
    A wyobrazacie sobie jakby ktoras z was tak jakis typ probowal okrasc?
    Ja bym oddala telefon bez walki, bo to nie ma sensu...

    A teżeta ten kretyn uderzyl w glowe i przewrocil.Tż akurat z silowni zmeczony wracal i nawet na poczatku nie mial sily wstac, ale jak juz wstal to:pala: krew sie z dresa polala. Telefon wpadl w snieg neistety.



    kasienka.b - 2010-01-06 22:33
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez DontSaySorry (Wiadomość 16301779) a mojego tż dzisiaj jakis dres od tylu zlapal i probowal mu telefon ukrasc;/

    co sie z tym swiatem k***a dziejeee :mad:
    Niedawno napadli mamę mojej cioci. Idą 2 staruszki (szła ze znajomą) a u dres wyskakuje - nie dość, że zabrał jej torebkę to jeszcze przewrócił i zaczął ją kopać! Bezbronną staruszkę :pala: :baba: :mdleje: :eek: :kill: Chwała Bogu policja go złapała!



    ilusja - 2010-01-06 22:34
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      mi sie 3 razy do domu włamali

    skopac babcie?? boze ja bym go zaje....seryjnie pod prad go i nara;/



    DontSaySorry - 2010-01-06 22:36
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez kasienka.b (Wiadomość 16302266) Niedawno napadli mamę mojej cioci. Idą 2 staruszki (szła ze znajomą) a u dres wyskakuje - nie dość, że zabrał jej torebkę to jeszcze przewrócił i zaczął ją kopać! Bezbronną staruszkę :pala: :baba: :mdleje: :eek: :kill: Chwała Bogu policja go złapała! co za chamstwo:mad: ludzie to sumienia nie maja:mad:

    Ilu, 3???? w bialy dzien?



    ilusja - 2010-01-06 22:45
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      nie;p w czarna noc;p raz byłam sama w domu,obudzilam sie a mi po salonie łaża jakies patałachy ale zaczelam wtedy drzec jape hahaha wtedy mi nie bylo smieszno ale teraz mam z tego polew..przestraszyli sie i uciekli.A raz nikogo nie bylo w domu to nam opedzlowali wszystko,trzecim razem skupili sie na autach w garazu...Ale u nas ciagle grasuja na domkach...



    DontSaySorry - 2010-01-06 22:50
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      o raaaany, sama w domu i zlodzieje :o
    umarlabym.

    btw. pamietacie jak pisalam o tej dziewczynie co podbija mi wiecvznie do tż?
    chcialam tylko powiedziec, ze ja zamorduje :mad:



    kasienka.b - 2010-01-06 22:51
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Dokładnie! A teraz biedna staruszka lezy w szpialu bo szkło z rozbitych okularów gdzieś koło oka jej się wbiło :(



    angelkaa - 2010-01-06 22:58
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Ilu - bedziesz bita :pala::pala: no ale wybaczamy, bo jeszcze by biedny zamarzł przed tym domem ;)

    mnie raz napadli jak szłam do szkoły w 1 podst. ;/.. koleś chciał kase a ja miałam 70 gr i powiedziałam mu ze nic nie mam :lol:.. potem jak wracałam ze szkoły to mnie z kolegami złapali i coś tam poszarpali ale puścili ;/ .. frajeryyy!

    na Twoim miejscu Ilusja jak by mi się na chate wkradli to bym chyba siiedziała cicho i zadzwoniła po policje.. o masakra chyba bym padła na zawał!

    ---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

    Dont!- zamorduj flądre!, wyrwij kłaki i powyrywaj paznokcie!!! :pala::bacik::kill::gun:: atyaty::tasaczek:

    Co się stało :pala:?



    DontSaySorry - 2010-01-06 23:01
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez angelkaa (Wiadomość 16302628) Ilu - bedziesz bita :pala::pala: no ale wybaczamy, bo jeszcze by biedny zamarzł przed tym domem ;)

    mnie raz napadli jak szłam do szkoły w 1 podst. ;/.. koleś chciał kase a ja miałam 70 gr i powiedziałam mu ze nic nie mam :lol:.. potem jak wracałam ze szkoły to mnie z kolegami złapali i coś tam poszarpali ale puścili ;/ .. frajeryyy!

    na Twoim miejscu Ilusja jak by mi się na chate wkradli to bym chyba siiedziała cicho i zadzwoniła po policje.. o masakra chyba bym padła na zawał!


    ---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

    Dont!- zamorduj flądre!, wyrwij kłaki i powyrywaj paznokcie!!! :pala::bacik::kill::gun:: atyaty::tasaczek:

    Co się stało :pala:?
    bez kitu, dzielna jest;)

    Pisze do niego na nk z ptaniami typu czy jej INTERWENCJA podziałała. Szmmaaaaata nadal uwaza, ze jest wspanialą wybawczynią, no nie moge nie moge nie moge

    :gun::gun::gun::gun::gun:



    angelkaa - 2010-01-06 23:22
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez DontSaySorry (Wiadomość 16302738) bez kitu, dzielna jest;)

    Pisze do niego na nk z ptaniami typu czy jej INTERWENCJA podziałała. Szmmaaaaata nadal uwaza, ze jest wspanialą wybawczynią, no nie moge nie moge nie moge

    :gun::gun::gun::gun::gun:
    Łooooo ale babok!.. Zatłuc ją i tyle :D

    kurde troszke bym chciała żeby mój tż podobał się innym dziewczynom :P ..

    Lece spać ;) dobranoooooc :* śnijcie o księciuniach z bajki :D



    ilusja - 2010-01-07 00:12
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      oożesz,dont powiem Ci, ze ja na Twoim miejscu osobiscie napisalabym jej zeby szukala szczęścia gdzie indziej ,w innym wypadku sama bedzie potrzebowala interwencji....:pala:



    kardashi - 2010-01-07 09:28
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      mi narazie okradli tylko działke.. Ale z czegoo.. :cojest: Ze starego, ledwo chodzącego radia, lampy naftowej.. :D A na górze był nowszy już na cd magnetowofon a pod kocem telewizor :D

    U nas raczej tak nie kradną. W mieszkaniach to już wogole.. a jak chaty to co lepsza jest z alarmem.. tylko takie starsze chatki nie są.

    I babcie u nas też pobili, nie raz nie dwa :baba:

    Tate i mojego brata kiedyś w ciężarówce okradli.. :yyyy: Brat miał z 8 lat. Oboje z astmą a oni wpuścili jakiś gaz.. i wszystko powywalali. Ale tata na szczęście portfel chowa i ważniejsze rzeczy.. :rolleyes:



    Mandarynkia - 2010-01-07 10:48
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Nadrabiać Was, po jednym dniu nieobecności:rolleyes: sesja a one w najlepsze gadają!;P

    Mój eks też jest kompletnym przeciwieństwem obecnego. Dopiero jak go zostawiłam podobno wziął się za szkołę i pracę, ma nadzieję że do niego wrócę. Nigdy więcej.
    Ilu ja miałam bardzo podobną sytuację...eks milion planów na przyszłość z czego żadnych nie realizował. Dupek nie facet. Też miałam świadomość tego, że zrobi dla mnie wszystko i nie raz to udowadniał. Ale co z tego. Po za tym, teraz wiem, że te ponad 3 lata były mega błędem, ludzie a szczególnie tacy ludzie się tak łatwo nie zmieniają. A przyzwyczajenie nie ma nic wspólnego z miłością, może brutalne ale prawdziwe. Nie mogłabym męczyć się dla niego, po pierwsze nie umiałabym, po drugie nie był tego wart.

    A mój P jest obrotny facet. I mogę na niego zawsze liczyć. Studiuje dwa kierunki, ma mniej czasu dla mnie ale przynajmniej wie co chce robić w życiu. Jak by tak usiąść i na spokojnie ich dwóch porównać...to szok:rolleyes:

    I nie warto tkwić w czymś jak się nie ma pewności, że robi się dobrze. Tylu fajnych facetów chodzi po tym świecie, mam nadzieję, że mój P to właśnie ten...:)

    A mi kiedyś okradli piwnicę...dwa takie super namioty, tacie jego wszystkie wędki. Był załamany. A mieliśmy kilka worków ziemniaków, to też zabrali. No nienormalni;P od tej pory nawet piwnicę mamy ubezpieczoną, chociaż teraz i tak wszystko trzymamy w garażu u babci:P



    tenebris - 2010-01-07 11:38
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Mnie na działkę się włamali ze 3 razy. Ale też w zasadzie nie mieli co kraść. ;P Haha. Pewnie się nieźle rozczarowali. xD Najbardziej na tym, że miałam na działce 2 domy... jeden malutki - taki z jedną dużą izbą, a drugi wielki murowany. Tylko, że... ten murowany stał zawsze pusty. ;P Bez krzeseł nawet czy innych mebli. ;) Nieźle się musieli rozczarować jak tam weszli, a tam same kielnie, grabie.. xD

    Nadal się źle czuję. Zasnęłam dziś o 4 (!), wstałam o 9...
    TŻ do mnie przyjechał na moment, kupił mi leki w aptece i pojechał... Nie miałam siły z nim rozmawiać.



    ilusja - 2010-01-07 11:47
    Dot.: Wieczne Studniówkowiczki 2009.. Pilnie uczą się na studiach. Część VIII.
      Cytat:
    Napisane przez Mandarynkia (Wiadomość 16306460) Nadrabiać Was, po jednym dniu nieobecności:rolleyes: sesja a one w najlepsze gadają!;P

    Mój eks też jest kompletnym przeciwieństwem obecnego. Dopiero jak go zostawiłam podobno wziął się za szkołę i pracę, ma nadzieję że do niego wrócę. Nigdy więcej.
    Ilu ja miałam bardzo podobną sytuację...eks milion planów na przyszłość z czego żadnych nie realizował. Dupek nie facet. Też miałam świadomość tego, że zrobi dla mnie wszystko i nie raz to udowadniał. Ale co z tego. Po za tym, teraz wiem, że te ponad 3 lata były mega błędem, ludzie a szczególnie tacy ludzie się tak łatwo nie zmieniają. A przyzwyczajenie nie ma nic wspólnego z miłością, może brutalne ale prawdziwe. Nie mogłabym męczyć się dla niego, po pierwsze nie umiałabym, po drugie nie był tego wart.

    A mój P jest obrotny facet. I mogę na niego zawsze liczyć. Studiuje dwa kierunki, ma mniej czasu dla mnie ale przynajmniej wie co chce robić w życiu. Jak by tak usiąść i na spokojnie ich dwóch porównać...to szok:rolleyes:

    I nie warto tkwić w czymś jak się nie ma pewności, że robi się dobrze. Tylu fajnych facetów chodzi po tym świecie, mam nadzieję, że mój P to właśnie ten...:)

    A mi kiedyś okradli piwnicę...dwa takie super namioty, tacie jego wszystkie wędki. Był załamany. A mieliśmy kilka worków ziemniaków, to też zabrali. No nienormalni;P od tej pory nawet piwnicę mamy ubezpieczoną, chociaż teraz i tak wszystko trzymamy w garażu u babci:P
    hmmm no wlasnie ja sie boje ,ze on tylko duzo mowi a malo robi z drugiej strony...mowilam wam o tm ze chce zostac aktorem ale to zeby isc do filmowki od nastepnego semestru to byly nasze wspolne plany,tylko ze ja zaczelam rozumiec ze w dzisiejszych czasach trzeba byc bardziej realistą...powiedzialam mu to na co on na mnie wielce obazony ze ja w niego nie wierze :rolleyes: Ale powiedzialam krotko,ze nie bede miala zadnych wyrzutów zerwac z nim raz na zawsze jak do konca miesiaca nie zobacze poprawy,w pon ma sie stawic w urzedzie jak nie bedzie mial oferty to bede bacznie obserwowac czy sam czegos szuka:] a jak nie to soryy winetu do widzenia...:cool:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptcsite.opx.pl



  • Strona 15 z 26 • Znaleźliśmy 7968 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! aska442 Poeci muszą byc nieszczęśliwi Design by SZABLONY.maniak.pl.