Życie z kierowcą TIRa
Kizia Mizia19 - 2010-08-17 17:37
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez emancypantka (Wiadomość 21433705) ,
nigdzie nie napisałam, że chodzą i szukają kobiet na sex... to te kobiety same do nich legną... mało takich lafiryndek ogłasza się na cb radio?? Kierowca nie może zostawić swojego bombowca bo wiadomo okradną go... ale to kobiety same pchają sie drzwiami do auta.... narętne.
Smiać mi sie chce z takiego twojego gadania naprawde! gówno... wiesz a najwiecje sie wypowiadasz. Posłuchaj dziewcyzn których mezowie jezdzo po kilka / kilkanascie lat, które jezdza z nimi i znaają prace Kierowcy od podstaw. !!! A potem zrób statystyki i napisz nam cos nowego !
odp. Wiadomo jak kobieta jezdzi to jest inaczej, inne zachowanie inne zwyczaje... inne zasady...choć zdarzało się odmiennie i zabawnie....
Pewien kierowca zabrał swoją ufająca mu kobiete w trase... i jak koledzy po fachu zobaczli kobiete w budzie to na CB radio teksty typu... "ooo ale ładna ta twoja nowa dziewczyna" ... gościu miał przerypane bo wydało się, że wcześniej jeżdził z innymi hahahah
I smarkulo nie życzę sobie byś pisała do mnie tym tonem. Jak już wcześniej podkreśliłam nastawione jedynie jesteście na atak... a jakiś szacunek sie należy, prawda
Niestety czuje, że wiem więcej o tej pracy niż Tobie się wydaje i nawet więcej niż Ty wiesz sama... bo ja niestety miałam bezpośrednio z tym do czynienia a Ty tylko pośrednio przez swojego Miśka... tak więc mam swoje stanowisko w tej sprawie i mam do tego prawo by pisać swoje opinie na ten temat...
To, że pisałam iż wszyscy których znam czytaj 400 kierowców Rogi żonie przyprawiało to nie znaczy, że Twój więc czego tak się burzysz... odrazu czuć od was lęki.. panicznie boicie sie zdrady i nie potraficie spojrzeć jej w oczy.
Bardzo dużo w was jadu.... to jest starszne bo przeciez mamy to poruszać wszystkie tematy dotyczące życia kierowcy jak i ich bliskich hmmmm .....
przepraszam za pogrubiona czcionkę
ale czy ty nie rozumiesz, co z tego że legnądo takiego, tylko szmaciarz zeszmaci sięz prostytutką!! nie prawdziwy mezczyzna szanujący sie !!!
wiec po co dalej pisze takie bzdety i ougólniasz tutaj wszystki kierowców, co robią napauzie, same lgnądo nich itp , cyzli kazda która tu przeczyta to pomysli ze tak jest z kazdym, a to nei prawda!
i nei atakuje, ale wyrazam swoje zdanie na ten temat! i z twoim sie nie zgadzam :) proste
Merys - 2010-08-17 17:40
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez emancypantka (Wiadomość 21430374) a myślisz, że faceci Tirowcy tylko jadą i nigdy się nie zatrzymują?? a choćby czekająć na załadunek tudzież rozładunek to co robią?? jakkolwiek urozmaicaja sobie czas bo ich ten czas postoju do szału doprowadza. a Po drugie to myślisz, że taki facet myśli o tym ze jest spocony... mylisz się;-| przecież ciężko pracuje a wiadomo, że jazda za kierowcią wiąże się z tym, że musi mieć oczy jak to się mówi do okoła głowy... ciężki zawód. Moj znajomy jest kierowca tira, to co Ty tutaj piszesz to jest albo Twoja wyobraznia, albo jakies stereotypy. Zapytalam go jakis czas temu dokladnie o to samo. Wysmial mnie i powiedzial ze po kilkunastu godzinach za kolkiem w 30 stopniowe upaly z malymi przerwami na siku i jedzenie marzy tylko o zimnym prysznicu, miekkim lozku i dobrym obiedzie. Facet tez ma swoj rozum i majac kobiete w domu nie bedzie posuwal jakiejs tirowy z pod lasku po 10 kolesiu z rzedu :brzydal:
emancypantka - 2010-08-17 17:44
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 (Wiadomość 21434158) ale czy ty nie rozumiesz, co z tego że legnądo takiego, tylko szmaciarz zeszmaci sięz prostytutką!! nie prawdziwy mezczyzna szanujący sie !!!
wiec po co dalej pisze takie bzdety i ougólniasz tutaj wszystki kierowców, co robią napauzie, same lgnądo nich itp , cyzli kazda która tu przeczyta to pomysli ze tak jest z kazdym, a to nei prawda!
i nei atakuje, ale wyrazam swoje zdanie na ten temat! i z twoim sie nie zgadzam :) proste
Może to co piszesz Ty to "bzdety" czy coś tam ale to co ja piszę to moje zdanie i mam prawo pisac tutaj co myślę tak samo jak i Ty czy kto inny...
I rozumiem i wiem i już na samym początku doszło do mnie, że zdenerwowało to, że napisałam " wszyscy kierowcy"
Ale ja cały czas próbuje Tobie wyjaśnić, że wszyscy których miałam przyjemność poznać (czytaj 400 kierowców) i powtarzam to po raz chyba już tutaj czwarty aż nudno się robi.... a do ciebie nadal nie dotarło :-(
karim - 2010-08-17 17:47
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
możne jak napisze o tym to cie emancypantko coś przekona,bedac w trasie w zeszłym roku z mezem w hiszpani byłam swiadkiem małej niegrzecznosci pewnej śmiałej pani to znaczy stojąc na tak zwanej jangu-erze w Hiszpanii podeszła pani lekkich obyczajów do kierowcy i tam zaczęła go napastować a on jak się wkurzył zaczął jej ubliżać odpychać a ona taka natarczywa i ciągle go napierała wyobraz sobie ze on woził wode i ja oblał i normalnie ja popchną a przecież mógł skorzystać jak mówisz ze każdy bierze się za to i dodam jeszcze ze wcale brzydka nie była ładna laska nogi długie.............wiec troszkę mysl innymi kategorjami a nie tylko tymi co ty masz .
emancypantka - 2010-08-17 17:49
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez Merys (Wiadomość 21434229) Moj znajomy jest kierowca tira, to co Ty tutaj piszesz to jest albo Twoja wyobraznia, albo jakies stereotypy. Zapytalam go jakis czas temu dokladnie o to samo. Wysmial mnie i powiedzial ze po kilkunastu godzinach za kolkiem w 30 stopniowe upaly z malymi przerwami na siku i jedzenie marzy tylko o zimnym prysznicu, miekkim lozku i dobrym obiedzie. Facet tez ma swoj rozum i majac kobiete w domu nie bedzie posuwal jakiejs tirowy z pod lasku po 10 kolesiu z rzedu :brzydal: Prosze mnie nie obrażać, że to moja wyobraźnia. Pisze poraz, 5 że na 400 kierowców ktorych znam to 400 odpowiedziało, że przynajmniej raz im sie zdarzyło...
Oczywiscie każdy człowiek jak i facet ma swój rozum... i to każdego indywidualna sprawa.
---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------
Cytat:
Napisane przez karim (Wiadomość 21434421) możne jak napisze o tym to cie emancypantko coś przekona,bedac w trasie w zeszłym roku z mezem w hiszpani byłam swiadkiem małej niegrzecznosci pewnej śmiałej pani to znaczy stojąc na tak zwanej jangu-erze w Hiszpanii podeszła pani lekkich obyczajów do kierowcy i tam zaczęła go napastować a on jak się wkurzył zaczął jej ubliżać odpychać a ona taka natarczywa i ciągle go napierała wyobraz sobie ze on woził wode i ja oblał i normalnie ja popchną a przecież mógł skorzystać jak mówisz ze każdy bierze się za to i dodam jeszcze ze wcale brzydka nie była ładna laska nogi długie.............wiec troszkę mysl innymi kategorjami a nie tylko tymi co ty masz .
czy Wy potraficie czytac ze zrozumieniem??????????
Oczywiście, że mnie przekonuje wszystko mnie przekonuje co piszecie. I świadoma tego co pisze też jestem i nie ukrywam , że nie wiem jak mam jaśniej wam powiedzieć o co mi chodzi od samego początku buuuuu
Oczywiście są mężczyźni którzy postępują właśnie jak ten pan, którego opisujesz... ale ja pisze Specjalnie po raz 6 że ,,,że na 400 kierowców ktorych znam to 400 odpowiedziało, że przynajmniej raz im sie zdarzyło...
czyli wszyscy z 400 sztukk...
ja już jaśniej nie potrafie pisać, wybaczcie..... ;-(
i tak na marginesie to ja nie powiedziałam, że każdy kierowca musiał KAŻDĄ okazje chwytać... Oni też byli wybredni... i musiała taka kobieta podpasic ich gustom
do Kizia Mizia... oczywiście, że Tylko szmaciarz zeszmaci sie z prostytutką ale z inna, że tak powiem normalna kobieta dziewczyną to każdy może... Prostytucja jest odpłatna z tego co mi wiadomo. Jednak to, że kierowcy wymieniają się numerami kobiet chętnych na sex w określonych miastach polski to to już nie jest prostytucja... One to robia dla przyjemności bo to ich kreci taki sport czy coś...( okropieństwo)
MaybeTomorrow - 2010-08-17 18:01
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez emancypantka (Wiadomość 21433890) Tak, teraz coraz częściej widuje się kobiety za kółkiem Tir, autobusów itp. ;-) EMANCYPACJA GÓRĄ:oklaski::oklaski::ok laski::oklaski::oklaski:: oklaski::oklaski:
Gratuluje, po tym co piszesz widzę, że jestem osobą ambitną, która dąży do celu dlatego nie wątpie w Ciebie.
Jak to się mówi "do odważnych świat należy" ;-) A dziękuję, dziękuję :dziekuje-kwiatek: :D
I tak sobie pozwolę wtrącić jeszcze jedno - "wszyscy/prawie wszyscy/każdy/itp" kierowca TIRa ma na sumieniu jeden lub więcej skok w bok - najprawdopodobniej, nikt tak po prawdzie statystyki nie zna (wg tej ostatniej, wychodząc na spacer z psem, i wychodzący i pies mają statystycznie po 3 nogi :D ). Skoro tak się przyjęło uważać, to również można myśleć, że "wszystkie/prawie wszystkie/każda/itp" pozostawiona w domu żona/narzeczona TIRowca ma stacjonarnego zastępcę na czas pozostawienia w domu... Nie dajmy się zwariować ;) :crazy:
coś mi mało gramatycznie wyszło :mur:
karim - 2010-08-17 18:05
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
tak się zastanawiam emancypantka który cie z kierowców nie chciał ze tak psy na nich teraz wszystkich wieszasz ale się uwzięłaś i teraz się mścisz
---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------
Cytat:
Napisane przez MaybeTomorrow (Wiadomość 21434757) A dziękuję, dziękuję :dziekuje-kwiatek: :D
I tak sobie pozwolę wtrącić jeszcze jedno - "wszyscy/prawie wszyscy/każdy/itp" kierowca TIRa ma na sumieniu jeden lub więcej skok w bok - najprawdopodobniej, nikt tak po prawdzie statystyki nie zna (wg tej ostatniej, wychodząc na spacer z psem, i wychodzący i pies mają statystycznie po 3 nogi :D ). Skoro tak się przyjęło uważać, to również można myśleć, że "wszystkie/prawie wszystkie/każda/itp" pozostawiona w domu żona/narzeczona TIRowca ma stacjonarnego zastępcę na czas pozostawienia w domu... Nie dajmy się zwariować ;) :crazy: dokładnie tez tak można myśleć:oklaski:ale każdy ma swój rozum a jak nie to:pala::D
emancypantka - 2010-08-17 18:07
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez karim (Wiadomość 21434798) tak się zastanawiam emancypantka który cie z kierowców nie chciał ze tak psy na nich teraz wszystkich wieszasz ale się uwzięłaś i teraz się mścisz Bezczelna jestes.... obraziłam Cię? nie wydaje mi się, więc też nie rozumiem dlaczego obrażasz moja osobę i takimi tekstami sadzisz...
Przecież ja tylko pisałam o tym, że miałam do czynienia z kierowcami i pisałam jakie sytuacje miały miejsce..
i weź Ty się zastanów. Jakbym chciała się mćić na kims to robiłabym bezpośrednio na tym kims a nie gdzies na forum na wizażu ....Tragedia... przykre, że tak infantylnie myślisz...
Zacznij Myśleć Kobieto i przestan wypisywać takie teksty pod moim adresem bo to jest niesmaczne...
Boże ale w polkach jadu... agresja straszna... wstyd mi za rodaczki...
amerykanki są zdecydowanie bardziej tolerancyjne i potrafią rozmawiać i dykutować a was sam ATAK i AGFRESJA... cos okropnego...
---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------
---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------
Cytat:
Napisane przez MaybeTomorrow (Wiadomość 21434757) A dziękuję, dziękuję :dziekuje-kwiatek: :D
I tak sobie pozwolę wtrącić jeszcze jedno - "wszyscy/prawie wszyscy/każdy/itp" kierowca TIRa ma na sumieniu jeden lub więcej skok w bok - najprawdopodobniej, nikt tak po prawdzie statystyki nie zna (wg tej ostatniej, wychodząc na spacer z psem, i wychodzący i pies mają statystycznie po 3 nogi :D ). Skoro tak się przyjęło uważać, to również można myśleć, że "wszystkie/prawie wszystkie/każda/itp" pozostawiona w domu żona/narzeczona TIRowca ma stacjonarnego zastępcę na czas pozostawienia w domu... Nie dajmy się zwariować ;) :crazy:
coś mi mało gramatycznie wyszło :mur: wiadomo... również tak być może ;-)
Kizia Mizia19 - 2010-08-17 18:12
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez Merys (Wiadomość 21434229) Moj znajomy jest kierowca tira, to co Ty tutaj piszesz to jest albo Twoja wyobraznia, albo jakies stereotypy. Zapytalam go jakis czas temu dokladnie o to samo. Wysmial mnie i powiedzial ze po kilkunastu godzinach za kolkiem w 30 stopniowe upaly z malymi przerwami na siku i jedzenie marzy tylko o zimnym prysznicu, miekkim lozku i dobrym obiedzie. Facet tez ma swoj rozum i majac kobiete w domu nie bedzie posuwal jakiejs tirowy z pod lasku po 10 kolesiu z rzedu :brzydal: dokładnie tak samo mysl,e bo to smao mi kolega mówił :) i chłopak, oni się brzydzą takich :)
Widzicie, emancypnatka chyba robiła ranking i ankiete, kazdy kierowca który do niej wchodził był zapytany " zdradziles" on odpowiadal no jasne i to tyllle razy" i zaznaczała haczyk i tak naliczyla sie 400 a teraz pieprzy tutaj ;d hahhaa
ja zamierzam isc pod przrzystanek bede zatrzymywac nadjezdzajace tiry i sie pytac zobacyzmy ile ja sie nalicze hehehe l;d pozniej to opisze moze na 400 bedzie ze zaden wiec bedzie po równo !!
to ze piszesz ze sie inni wymieniajo tel./ nie wiem nic mi o tym nie wiadomo, dla mnie to tez dziwka, taka kobieta, bo polega to na tym samym, tyle ze nie zapłaci jej ktos tych 3 euro hahahahaha wiec wracam do punktu wyjscia, faceci brzydzo sie dziwek i prsotytutek, ten ktory zna swojo godnosc ma swoj rozum nie zrobi tego wiec i nie zrob skoku w bok z przysłowiowo dziwką bezpłatna :)
dziwie sie ze tak wiesz duzo o tych kierowcach a mimo to puscilas swojego zeby pojedzil haha i teraz srasz w portki i znalazłas mu juz drugąprace zeby wrocil bo sie boisz, no wlasnie
jak to któas juz pisała, zawód kierowcy jest dla twardych facetó i twardych ich kobiet; czyli ty tako nie jestes hehehe
karim - 2010-08-17 18:18
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
emancypantka porostu ty tez obrażasz naszych mężów sądząc ze każdy nas zdradza ze tam balują itp...........dlaczego nie możesz odpuścić każdy facet jest inny
---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------
Cytat:
Napisane przez karim (Wiadomość 21435040) emancypantka porostu ty tez obrażasz naszych mężów sądząc ze każdy nas zdradza ze tam balują itp...........dlaczego nie możesz odpuścić każdy facet jest inny fajny watek tylko trochę schodzi na psy myślałam ze tu się wymienimy radami wesprzemy się jakoś a tu tylko nagonka na kierowców dlaczego nie moze byc miło i fajnie pogadajmy jak sobie radzicie jak z dziećmi co pysznego upichciliscie a nie kucic się:prosi:,
emancypantka - 2010-08-17 18:20
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez karim (Wiadomość 21435040) emancypantka porostu ty tez obrażasz naszych mężów sądząc ze każdy nas zdradza ze tam balują itp...........dlaczego nie możesz odpuścić każdy facet jest inny W którym miejscu napisałam ze Twój mąż Cie NAPEWNO zdradza.... Nigdzie bo takiego czegos nie napisałam...
Kobiety czytajcie ze zrozumieniem prosze Was!!!!!!!! Nikogo nie obraziłam ani Was ani waszych mężów od samego początku pisałam o tym samym i o przygodach Tych własnie facetów ktorych poznałam....
dla przypomnienia:
czy Wy potraficie czytac ze zrozumieniem??????????
cyt Emancypantka: wiem jak mam jaśniej wam powiedzieć o co mi chodzi od samego początku buuuuu
Oczywiście są mężczyźni którzy postępują właśnie jak ten pan, którego opisujesz( czyli ze nie był zainteresowany jakas natretną panią)... ale ja pisze Specjalnie po raz 6 że ,,,że na 400 kierowców ktorych znam to 400 odpowiedziało, że przynajmniej raz im sie zdarzyło...
czyli wszyscy z 400 sztukk...
Czyli 400\400 czyli 100% z 400 sztuk.... To wcale nie znaczy, że wsród nich był mąż którejś z WAS
ja już jaśniej nie potrafie pisać, wybaczcie..... ;-(
---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------
dlaczego nie ma tu ciepła i radości i z miła chęcia nie wchodzi się na ten wątek... Bo Tu jest grupa osób bardzo nietolerancyjnych, które nie potrafią normalnie rozmawiac tylko zaraz wybuchają agresją i linczem w momencie gdy ktoś coś napisze....
karim - 2010-08-17 18:20
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
ja byłam w zeszłym miesiącu z moim w trasie było super takie chwile razem spędzone dożo dawaja
emancypantka - 2010-08-17 18:25
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 (Wiadomość 21435028) dokładnie tak samo mysl,e bo to smao mi kolega mówił :) i chłopak, oni się brzydzą takich :)
Widzicie, emancypnatka chyba robiła ranking i ankiete, kazdy kierowca któy do niej wchodził był zapyatany " zdradziles" on odpowiadal no jasne i to tyllle raz i zaznaczała haczyk i tak naliczyla sie 400 a teraz pieprzy tutaj ;d hahhaa
odp. ale dlaczego zaraz atakujesz?? to moja sprawa co robiłam i jak robiłam i co tu teraz pisze... nie chcesz to nie czytaj ale nie obrażaj i nie szydz bo ja wobec ciebie nie bylam ani nie jestem nie mila....
ja zamierzam isc pod sprzystanek bede zatrzymywac nadjezdzajace tiry i sie pyta,c zobacyzmy ile ja sie nalicze hehehe l;d pozniej to opisze moze na 400 bedzie ze zaden wiec bedzie po równo !!
to ze piszesz ze sie inni wymieniajo teleofnami, nie wiem nic mi o tym nei wiaodmo, dla mnie to tez dziwka, taka kobieta, bo poelga to na tym samym, tyle ze nie zapłac tych 3 euro hahahahaha wiec wracam do punktu wyjscia, facecic brzydzo sie dziwek i prsotytutek, ten ktory zna swojo gosnoc nie zrobi tego wiec i nei zrob skoku w bok z przysłowiowo dziwką bezpłatna hahhaa tak facet który zna swoja godność ;-) jednak nie każdy zna swoja godność
---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------
Cytat:
Napisane przez karim (Wiadomość 21435250) ja byłam w zeszłym miesiącu z moim w trasie było super takie chwile razem spędzone dożo dawaja Oczywiście, bliskość jest ważna i podczas takiej podróży czy nawet takiej innej choćby wspólnych wakacjach można dopieszczać swoj związek :-)
cyt KiziaMizia19 dziwie sie ze tak wiesz duzo o tych kierowcach a mimo to puscilas swojego zeby pojedzil haha i teraz srasz w portki i znalazłas mu juz drugąprace zeby wrocil bo sie boisz, no wlasnie
jak to któas juz pisała, zawód kierowcy jest dla twardych facetó i twardych ich kobiet; czyli ty tako nie jestes hehehe
- No sory ale jak dziecko się teraz zachowujesz piszać takie rzeczy....;-|
i weź już skoncz bo nudna jestes
Kizia Mizia19 - 2010-08-17 18:26
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Ja się nie doczekam kiedy z moim pojadęw traśe :) bede mu tam cos pichcila ;d w tirku hihihi :) popstrykam zdjęcia :)
Nagrałam mu nawet płyte do radia i piosenka " osiemnascie kół" hehe taka country o truckerach, prze super :)
Ja tesknie cały czas. To juz 3 dzien jak go nei ma. Ale codziiennie smski i teleofny :) niedlugo moze wezmnie laptopa to da rade przez skypa rozmawiac, nei doczekam sie. tAk mi go brakuje :) i juz mysle co by dobrego przygotowac jak wróci.
Ja nie mam dzidków ani nic hehe bo jestem z moim rok; ) a aktualnie szukam pracy i to mi najwiecej czasu zjamuje , cv i rozmowy, a tak to w odmku porządki i gotowanie ;] jakos leci :)
karim - 2010-08-17 18:27
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
wiecie co dziewczyny narazie znikam możne zajrzę później idę dziecia kolacyjkę zrobić :-)
Kizia Mizia19 - 2010-08-17 18:29
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
ok :):-)
karim - 2010-08-17 18:31
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
ja mam pełno zdjęć trzymajcie sie pa
Kizia Mizia19 - 2010-08-17 18:35
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
nie skoncze, nudna nie jestem
moze ty :D jak w kólko pleciesz i nawijasz jedno i to samoe zdardzają, ze dziwki so i lgną i ze 400 kierowców i 400 i 400 boze przestan juz z tymi 400 hahahahhaa a nie 401?? jestes pewna ze bylo ich kładnie 400 czy moze 399 ?:) ja bym sie zastanowiła nad tym własnie czy 399 czy 401 :D :D :D hehe .
przynajmniej sobie humor poprawiłam , dobra jestes :) dzieki
Jak wygląda życie kierowcy?
– Siadasz, jedziesz, coś zjesz, jedziesz, śpisz, jedziesz. Trzeba tylko pilnować, żeby nie przekroczyć ośmiu godzin za kółkiem, później przerwa. Ogólnie to trzeba dostarczyć towar z punktu A do punktu B na określoną godzinę
emancypantka - 2010-08-17 18:40
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 (Wiadomość 21435390) Nagrałam mu nawet płyte do radia i piosenka " osiemnascie kół" hehe taka country o truckerach, prze super :)
:)
Znam tą piosenkę jest super... ja też słucham cuntry i moj narzeczony również ;-) często też chodzimy na imprezy na styl cuntry, takie są najlepsze
---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------
Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 (Wiadomość 21435628) nie skoncze, nudna nie jestem
moze ty :D jak w kólko pleciesz i nawijasz jedno i to samoe zdardzają, ze dziwki so i lgną i ze 400 kierowców i 400 i 400 boze przestan juz z tymi 400 hahahahhaa a nie 401?? jestes pewna ze bylo ich kładnie 400 czy moze 399 ?:) ja bym sie zastanowiła nad tym własnie czy 399 czy 401 :D :D :D hehe .
przynajmniej sobie humor poprawiłam , dobra jestes :) dzieki :brzydal:
Pcie weź już przestań bo ośmieszasz się....
weź pisz o czyms już innym.. nie przyszłam tu sie kłócić tylko porozmawiać z inteligentnymi KOBIETAMI
Kizia Mizia19 - 2010-08-17 18:41
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
ile ty masz lat jesli moge wiedziec ?:rolleyes:
emancypantka - 2010-08-17 18:45
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 (Wiadomość 21435757) ile ty masz lat jesli moge wiedziec ?:rolleyes: domyślilam się, że masz 24 lata. od grudnia 2005 roku w ktorym miałaś 19 lat....
Ja jestem troche starsza... powinnam już mieć męża, dzieci ale jakoś cieżko nam było zdecydowac się o kariera niestety ważniejsza była... teraz żałuje... ale już niedługo :-)
To mówisz, że ze swoim jesteś od roku... piękny czas tzw początki :)
ps. co najbardziej lubisz gotować swojemu facetowi w trasie?? albo inaczej co Twój lubi jak mu gotujesz?
Kizia Mizia19 - 2010-08-17 18:54
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
spoko spoko ja sie nie kloce heh
---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------
no widzsz ale za to kariera i prace masz, ja koncze teraz studia i poszukuje pracy. fajnie jak sie trafi i moze cos sie odłozy ;d
no rok rok, niby początki ale znalismy sie jzu dłuzej i troche problemów było, teraz kolejnym wyzwaniem jest wlasni jego praca i rozłąka tygodniowa :)
---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------
Pisałam wcześniej, ze w trasie jeszce z nim nie byłam. Jezdzi od miesiąca i jak narazie sie uczy z drugim kierowcą.
ale kiedy jest umnie to uwielbioa moje pierozki ale ruskie :) takie mu robie, krokieciki, schabowe ;d pizza , zapiekanki , tortille, takie rzeczy mu robiłam :) salatki wszelkiego rodzaju.
Chyba wszystko mu smakuje bo wcina po 2 talerze :) pieorzki to nie raz mu mroziłam i pozniej gotowałam cieple ;d hehhe kurcze ale ja zem jjest idealna kandydatka na zonke hehe ;p
TmargoT - 2010-08-17 19:04
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez emancypantka (Wiadomość 21434879) Boże ale w polkach jadu... agresja straszna... wstyd mi za rodaczki...
amerykanki są zdecydowanie bardziej tolerancyjne i potrafią rozmawiać i dykutować a was sam ATAK i AGFRESJA... cos okropnego...
;-) o boziu,MY polki,a ty kim jesteś ?
---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------
Cytat:
Napisane przez emancypantka (Wiadomość 21435675) weź pisz o czyms już innym.. nie przyszłam tu sie kłócić tylko porozmawiać z inteligentnymi KOBIETAMI znajdź sobie inny wątek,a najlepiej inne forum,tam,gdzie chętnie wysłuchają twojej pseudo terapii,a najlepiej zagraniczne forum,bo tam więcej tolerancji :hahaha:
---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------
Cytat:
Napisane przez emancypantka (Wiadomość 21435842) domyślilam się, że masz 24 lata. od grudnia 2005 roku w ktorym miałaś 19 lat....
Ja jestem troche starsza... powinnam już mieć męża, dzieci ale jakoś cieżko nam było zdecydowac się o kariera niestety ważniejsza była... teraz żałuje... ale już niedługo :-)
? pewnie dlatego,że podrywali cię tylko źli kierowcy.400-tu :hahaha:
MaybeTomorrow - 2010-08-17 19:11
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez emancypantka (Wiadomość 21435842)
ps. co najbardziej lubisz gotować swojemu facetowi w trasie?? albo inaczej co Twój lubi jak mu gotujesz? Ja to jestem wredne babsko, bo rzadko coś gotuję lubemu na zapas. Choć od czasu do czasu zdarza się, nie powiem :D Tak czy siak chłop mi się zawsze na tych wyjazdach futruje i wraca 5kg na plusie :pala:
emancypantka - 2010-08-17 19:20
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 (Wiadomość 21435868) spoko spoko ja sie nie kloce heh
---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------
no widzsz ale za to kariera i prace masz, ja koncze teraz studia i poszukuje pracy. fajnie jak sie trafi i moze cos sie odłozy ;d
no rok rok, niby początki ale znalismy sie jzu dłuzej i troche problemów było, teraz kolejnym wyzwaniem jest wlasni jego praca i rozłąka tygodniowa :)
---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------
Pisałam wcześniej, ze w trasie jeszce z nim nie byłam. Jezdzi od miesiąca i jak narazie sie uczy z drugim kierowcą.
ale kiedy jest umnie to uwielbioa moje pierozki ale ruskie :) takie mu robie, krokieciki, schabowe ;d pizza , zapiekanki , tortille, takie rzeczy mu robiłam :) salatki wszelkiego rodzaju.
Chyba wszystko mu smakuje bo wcina po 2 talerze :) pieorzki to nie raz mu mroziłam i pozniej gotowałam cieple ;d hehhe kurcze ale ja zem jjest idealna kandydatka na zonke hehe ;p To się tak mówi, kariera dobra praca wysokie zarobiki już pragne dziecka. Ja akurat myslę, że mam fajną pracę wykładam psychologie na 4 uczelniach wyższych i teraz mojego też wkręciłam od września na etat... narazie do jednej uczelni ale w czasie sie to rozkreci.
Napewno też uda sie Tobie znaleźć wymarzoną pracę i odłożyc też napewno się uda ;-)
Ale z Ciebie kochana żonka będzie.. jak pierożki robisz.. :) kurcze ja ogolnie ostatnimi czasy jadam na mieście niestety a narzeczonemu jak jest w domu to jakąś wałówke też szykuję... pakuje w słoiki i potem a w aucie podgrzewa sobie na butli gazowej... tak ostatnio wlasnie zastanawiam się na jakies pomysły daniowe, które mogłabym mu przygotować jeszcze w sumie ostatnie dwa tygodnie jezdzi ale musze przecież o niego dbać ;-)
---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------
Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 21436245) o boziu,MY polki,a ty kim jesteś ?
---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------
znajdź sobie inny wątek,a najlepiej inne forum,tam,gdzie chętnie wysłuchają twojej pseudo terapii,a najlepiej zagraniczne forum,bo tam więcej tolerancji :hahaha:
---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------
pewnie dlatego,że podrywali cię tylko źli kierowcy.400-tu :hahaha: skończ już !!
---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------
Cytat:
Napisane przez MaybeTomorrow (Wiadomość 21436531) Ja to jestem wredne babsko, bo rzadko coś gotuję lubemu na zapas. Choć od czasu do czasu zdarza się, nie powiem :D Tak czy siak chłop mi się zawsze na tych wyjazdach futruje i wraca 5kg na plusie :pala: ojj to widzę, że mój nie jest sam... Bo tez mu brzuchol urósł...:-) za kierownicą w sumie ruchu nie ma tylko siedzi na tyłku.. dlatego też nie ma jak spalic tych kalori... a to jescze podjada jakies chipsy a to orzeszki iii brzycholek rośnie hihihihihihi
ale jak wróci to ja z niego wycisne wszelkie kalorie hihih :)
MaybeTomorrow - 2010-08-17 19:22
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez emancypantka (Wiadomość 21436744) ojj to widzę, że mój nie jest sam... Bo tez mu brzuchol urósł...:-) za kierownicą w sumie ruchu nie ma tylko siedzi na tyłku.. dlatego też nie ma jak spalic tych kalori... a to jescze podjada jakies chipsy a to orzeszki iii brzycholek rośnie hihihihihihi
ale jak wróci to ja z niego wycisne wszelkie kalorie hihih :) Miał być kaloryfer, wyszedł bojler :hahaha:
emancypantka - 2010-08-17 19:28
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez MaybeTomorrow (Wiadomość 21436879) Miał być kaloryfer, wyszedł bojler :hahaha: hahahaha no właśnie... :P zauważyłam nawet, że robi sie z niego człowiek bez karku :-)tyle, że zamiast mięśni tłuszczyk hihihi :P
Przeciez nie naszykuje mu na drogę 10 główek sałaty i 5 kilo marchewki hihih :-) coś wymyślę... teraz może jakieś leczo mu zrobie... chociaż te pierogi tez dobry pomysł by był ale jak je zakonserwowac??:confused:
na poniedziałek na wyjazd chciałabym coś uszykować... jakieś pomysły??
TmargoT - 2010-08-17 19:54
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez emancypantka (Wiadomość 21437024) hahahaha no właśnie... :P zauważyłam nawet, że robi sie z niego człowiek bez karku :-)tyle, że zamiast mięśni tłuszczyk hihihi :P
Przeciez nie naszykuje mu na drogę 10 główek sałaty i 5 kilo marchewki hihih :-) coś wymyślę... teraz może jakieś leczo mu zrobie... chociaż te pierogi tez dobry pomysł by był ale jak je zakonserwowac??:confused:
na poniedziałek na wyjazd chciałabym coś uszykować... jakieś pomysły?? nie zapomnij zapakowac mu prezerwatyw co by ci trypla do domu nie przywiózł :hahaha:
emancypantka - 2010-08-17 20:00
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 21437912) nie zapomnij zapakowac mu prezerwatyw co by ci trypla do domu nie przywiózł :hahaha: Niesmaczne i dziecinne jest Twoje zachowanie ;-|
Zawsze uważałam, iż Internet nie jest dla dzieci, aczkowiek znaczna grupa umiejetnie potrafi posługiwac się nim.
TmargoT - 2010-08-17 20:36
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez emancypantka (Wiadomość 21438093) Niesmaczne i dziecinne jest Twoje zachowanie ;-|
Zawsze uważałam, iż Internet nie jest dla dzieci, aczkowiek znaczna grupa umiejetnie potrafi posługiwac się nim. piszę twoim językiem,abys lepiej zrozumiała :brzydal:
emancypantka - 2010-08-17 20:51
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
KObietki znacie te zapachy? który jest najfajniejszy.... bo mam sobie wybrać akurat z tych trzech na czuja przez Internet
--Hugo Boss Boss Femme EDP 50 ml
--Hugo Boss Boss Femme L Eau Fraiche EDT 50ml
--Hugo Boss Essence de Femme 50ml EDP
doradźcie...
---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------
Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 21439185) piszę twoim językiem,abys lepiej zrozumiała :brzydal: Dziecko skończ już, bo Twoja zabawa zrobiła sie nudna
Kizia Mizia19 - 2010-08-17 20:53
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
no ja tez bym pierozki mu naklepała ale to ugotować i musiałby do lodówki i nastepnego dnia odsamzył by sobie ;d na patelni ;p czyli zaraz zjesc by musiał :) chyba tak mozna co nie ;d to co klepiemy te pierozki hehe;p?
emancypantka - 2010-08-17 20:59
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 (Wiadomość 21439728) no ja tez bym pierozki mu naklepała ale to ugotować i musiałby do lodówki i nastepnego dnia odsamzył by sobie ;d na patelni ;p czyli zaraz zjesc by musiał :) chyba tak mozna co nie ;d to co klepiemy te pierozki hehe;p?
no w sumie tak... włożyć w pojemnik jakiś taperwere i w lodówke... dobry pomysł :D:D to jakie kleimy? Ruskie??
kurde musze do piątku naklepać by weekend spędzić Tylko we dwoje... ooo leczo też zrobie...
ale z nas fajne żonki hihihih :)
TmargoT - 2010-08-17 21:22
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez emancypantka (Wiadomość 21439602) KObietki znacie te zapachy? który jest najfajniejszy.... bo mam sobie wybrać akurat z tych trzech na czuja przez Internet
--Hugo Boss Boss Femme EDP 50 ml
--Hugo Boss Boss Femme L Eau Fraiche EDT 50ml
--Hugo Boss Essence de Femme 50ml EDP
doradźcie...
---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------
Dziecko skończ już, bo Twoja zabawa zrobiła sie nudna jasne, może się z tobą zaprzyjaźnimy i bedziemy opowiadać anegdotki z życia kierowcy.
może wymienimy się przepisami?
zapachy?
ponoć hugo bossy rozdają za free na parkingu,jako szkodliwy dodatek do panny :brzydal:
emancypantka - 2010-08-17 21:29
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 21440687) jasne, może się z tobą zaprzyjaźnimy i bedziemy opowiadać anegdotki z życia kierowcy.
może wymienimy się przepisami?
zapachy?
ponoć hugo bossy rozdają za free na parkingu,jako szkodliwy dodatek do panny :brzydal: -nie oczekuje przyjaźni...
-anegdotki mile widziane ;-)
- przepisami chętnie wymienię się
- zapachy też mile widziane
o kurcze to fajnie aż zazdoszczę, że załapałaś się na darmowego Hugo Bossa. Mnie niestety nie było to dane... przykre
TmargoT - 2010-08-17 21:35
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez emancypantka (Wiadomość 21440934) -nie oczekuje przyjaźni...
-anegdotki mile widziane ;-)
- przepisami chętnie wymienię się
- zapachy też mile widziane
o kurcze to fajnie aż zazdoszczę, że załapałaś się na darmowego Hugo Bossa. Mnie niestety nie było to dane... przykre nie zbieram darmowych próbek,a o BOSSACH słyszłam od kierowców ZAUFANYCH :ehem:
możesz dołączyc to do swoich anegdotek
emancypantka - 2010-08-18 09:00
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 21441141) nie zbieram darmowych próbek,a o BOSSACH słyszłam od kierowców ZAUFANYCH :ehem:
możesz dołączyc to do swoich anegdotek :ziewam: :ziewam: :ziewam: :ziewam: :ziewam: :nuda: :nuda: :nuda:
zlosliwiec - 2010-08-18 09:12
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 21441141) nie zbieram darmowych próbek,a o BOSSACH słyszłam od kierowców ZAUFANYCH :ehem:
możesz dołączyc to do swoich anegdotek Skończ zanim ja skończę z punktami... :]
Kizia Mizia19 - 2010-08-18 09:31
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
no ruskie ruskie ;p;p bo po kapuscie bedą wzdęci i bedo popierdywac hehe ;p : D:D::D:D:D
emancypantka - 2010-08-18 13:59
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 (Wiadomość 21447070) no ruskie ruskie ;p;p bo po kapuscie bedą wzdęci i bedo popierdywac hehe ;p : D:D::D:D:D
Tak, :-)
Jutro czwartek więc zabiore się po południu za lepienie pierogów ;-)
Kizia Mizia19 - 2010-08-18 18:38
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
http://www.youtube.com/watch?v=sVPgDLFxYnU
ale sie posmiałm z tego hehehe : D:brzydal:
emancypantka - 2010-08-18 20:47
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 (Wiadomość 21462980) http://www.youtube.com/watch?v=sVPgDLFxYnU
ale sie posmiałm z tego hehehe : D:brzydal: ja w przypływie agresji otwarłabym drzwi i kopła z buta w pyska taka lafirynde ;;|
Kizia Mizia19 - 2010-08-18 21:04
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
no ja pewnie tez, ale to chyba tez tak niebezpiecznie by było,
bo kto wie czy taka dziwa nie jest w mafii , moze ma jakich alfonsó ukrainskich co je tam gdzies przywozo, a pozniej odegrająsie na takim kierowcy ze tak ją potraktował. :brzydal:
emancypantka - 2010-08-18 23:10
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 (Wiadomość 21467289) no ja pewnie tez, ale to chyba tez tak niebezpiecznie by było,
bo kto wie czy taka dziwa nie jest w mafii , moze ma jakich alfonsó ukrainskich co je tam gdzies przywozo, a pozniej odegrająsie na takim kierowcy ze tak ją potraktował. :brzydal: no to jest własnie ryzyko... Tyle, że myślę, że jak kierowca da w pysk takiej ladacznicy to alfons mu nic nie zrobi... To ta ladacznicz dostanie w pysk od alfonsa, że nic nie zarobiła hihihihih
taki kiedys w filmie był taki motyw...
Kizia Mizia19 - 2010-09-06 21:13
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
witam witam dziewuchy :) co tak tu cicho ??
Ja muszę się przyznać, nie było mnie troszkę, a to dlatego ze Tż wrócił i z nim spędzałam czas i w wkońcu pojechałam z nim w trase :):jupi:
Już jeżdzi sam swoim Tirkiem funkiel nówką :D mercedesikiem :)
ok tygodnia nam zesżło. A Byliśmy w Niemczech, Hamburg- port :d i jescze jkaaies inne nazwy, nawet nei pamietam.
To była moja pierwsza wyprawa z nim, muszę przyznć, że jednak jest ciezkie zycie takiego kierowcvy, mój dużo sie stresował i nerwował, to tu nie moglismy znalezc drogi, to gdzie indziej trzeba było czekać na załadunki, cięzko sie dogadac niekiedy z niemcami. Wyszedł tez nam ten postój długi akurat na weekendzie. Ale w Miasteczku niemieckim Lohnen . Zaprosili nas polska rodzinka do siebie na kawke i wogole miło było. Z kąpaniem jakos dawała mradę, na firmie jednej i u tych polaków, tak to husteczki ;d i ogien : D hehehe
Także nie widziłam dziewcyzn jeżdzacych z kierowcami, Na myjni w hamburgu jedną tak to nic :(
I tak zleciał tydzien.
mój misiek juz w trasie tym razem na bułgarie wyjechał. A ja tu siedze i tesknie
heh
Parkowalismy na cpnach, parkingach , zadnej tez " pani" nie widziałam : D natomiast widziałąm w sobotę kierowców przy zajezdzie piwkowali sobie :) i tak spedzali sobote heheh :)
Nie zaluje. pomimo iz czasami miałam dosyc ;d zwlaszca jak czekałam na miska. Bo na firmy nie chcieli mnie wpuszczac;/ i siedziałam na poczekalniach itp
princessa0121 - 2010-09-15 18:18
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Witam przygarniecie mnie??
Też jestem żoną kierowcy. Mój mąż jeździł w międzynarodówce ale teraz już po kraju i cieszę się bo przynajmniej w wekendy jesteśmy razem. No i na tel nie wydajemy tyle kasy. Można chociaż pogadać kiedy się chce a nie tylko te głupie eski a rachunki były wysokie że ręce opadały. Ale i tak mi się tęskni:(
A wy jak sobie radzicie z tęsknotą?
My jesteśmy rok po ślubie na razie nie mamy dzieci. Teraz ja jakoś wytrzymuje ale przeraża mnie fakt jak to będzie jak dzieci nie będą widziały tatusia codziennie:(
Kizia Mizia19 - 2010-09-15 20:06
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
no jasne :) Witaj w gronie kobiet kierowców Tira :*
No niestety tęsknota jest chyba u każdej z nas, zalezy jak kazda sobie z tym radzi, mój jezdzi od niedawna. Początkowo kiepsko było, płakałam i ogólnie ot byłam wiecznie zła :D ze g o nie ma
ale juz minęło troszkę, w sumie tez nie długo. A ja powoli przywykam do tego hmm nie wiem :)
Teraz idzie juz 2 tydzien jak go nie ma :( Własnie dzownił i jakąs kare zapłącil na rumunii, cos z cysterną było nie tak :( jedzenie mu sie skonczyło ;( ogólnie cośzaczyna mi marudzić, a jezdzi no z 2 miesiące .
Szef sie wydziera, on no po głosie widze ze mu ciezko, :( Tak bym chciała zeby juz wrócił ,m zrobiłabym mu cos dobrego i wysłuchałą i pocieszyła. Tak to w telefonie próbowałam Zara mu smski jakies napisze. Zeby byl silny i da rade. Teraz stoi gdzies na zapyziałym parkingu koło firmy na Rumunii . A ja w ciepłym domku :(
Ja z moim bede no juz rok , w listopadzie rocznica stuknie.
ma 24 lata. Mówił ze tak chce pojezdzic kilka lat , a pozniej mysle ze to zmieni :) bo rodzina i kobieta wazniejsza ;] t
Ja jestem silna i daje rade:)
TmargoT - 2010-09-15 20:10
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
witaj PRINCESSO
nigdy nie jest łatwo,ale trzeba to znieść
KIZIA-MIZIA-najważniejsze,żeby był spokojny.musisz go wysluchać,ale nie nakręcać na szefa.lepiej wyciszyć nerwy.to zawsze pomaga i jemu i tobie.w domu może wyrzucić złość na świat,ale za kierownica musi być zadowolony
rikaerika - 2010-09-16 11:14
Dot.: Życie z kierowcą TIRa
Cześć:) Postanowiłam się dołączyć do tego wątku bo jest strasznie ciekawy.
Również jestem dziewczyna tirowca i również mam dość jego pracy, a przez te jego ciągłe nie obecności powoli zaczynam mieć dość takiego związku i myślę o rozstaniu. Dobija mnie fakt, że kiedyś weźmiemy ślub, będziemy mieli dzieci a one będą miały tatusia tylko przez weekend. Sama dorastałam w rodzinie gdzie tata pracował za granicą a mama była w domu przez parę godzin i wiem jak się czuje takie dziecko i taka żona. Dlatego mam coraz większe wątpliwości bo z jednej strony go kocham a z drugiej strony nie chce takiego życia.
Strona 3 z 3 • Znaleźliśmy 528 rezultatów • 1, 2, 3 ďťż
