Jaki podkład? Wątek zbiorczy. Tutaj zadaj swoje pytanie.
joda - 2004-09-20 12:24
Jaki podkład? Wątek zbiorczy. Tutaj zadaj swoje pytanie.
Szukam podkładu maksymalnie kryjącego. Który z kamuflaży jest najlepszy?
cattt - 2004-09-20 12:50
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/x_kotek.gif ja proponuje któryś z podkładów La Roche z tego co wiem z opini moich znajomych on naprawde maxymalnie kryje...ja go nie używałam więc nie wiem,ale może warto poczytać coś na ten temat w KWC
pozdrawiam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
cattt - 2004-09-20 12:52
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/x_kotek.gif
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=120
to jest to
joda - 2004-09-20 15:07
dzięki wielkie;
ten LPR pewnie byłby najzdrowszy dla skóry, ale w drogerii zaproponowano mi Camouflage ArtDeco - czy ktoś go używał? jak się zachowuje na skórze? czekam czekam czekam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Aniutek - 2004-09-20 15:28
Camouflage Art Deco to nie podklad tylko korektor i wymaga
zastosowania podkladu na wierzch. Bardzo dobrze kryje,
tylko niestety wszystkie dostepne odcienie sa dla mnie
troszke za ciemne, ale mimo tego jestem zadowolona. Uzywam
go razem z podkladem Unifiance La Roche Posay i pudrem
Estee Lauder Lucidity i efekt jest zadowalajacy. Trzeba
tylko w ciagu dnia uzywac bibulek matujacych lub pudru, bo
po Unifiance skora szybko zaczyna sie swiecic.
ZielonookaJ - 2004-09-20 17:01
Ja również używam podkładu Unifiance La Roche-Posay i naprawdę nieźle kryje, poza tym nie uczula ani nie zatyka porów. Z wyższej półki dobrze kryjące podkłady ma Lancome / np. Teint Idole / .
joda - 2004-09-20 18:05
No właśnie Aniutek, ArtDeco przywaliło z odcieniami i mnie też trudno było wybrać jasny odcień (a poza latem moja cera to wypisz wymaluj kość słoniowa, prawdziwe utrapienie)
Ale dziękuję wszystkim, będę działać!
Pozdrawiam serdecznie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon20.gif
Justy - 2004-09-20 20:42
nie byłabym taka pewna czy kamuflaż artdeco kryje aż tak wyjątkowo. mam żółty kamuflaż i stosuję go pod oczy. w tej okolicy lepszy efekt kryjacy dawał mi podkład revlonu colorstay niz to artdeco.
joda - 2004-09-21 10:41
To może ja się niezbyt precyzyjnie wysłowiłam. Pudernice drogie, chodzi mi o kamuflaż do sesji fotograficznych, taki, który ukryje wszystko, co niepotrzebne.
Pozdrawiam.
lumiaa - 2004-09-21 10:46
hm..myślę że szukasz po prostu Dermacolu - zerknij na KWC...chyba nie spotkałam jeszczes pecyfiku lepiej i trwalej kryjącego...no i ta cena...odcienie tez sa ok...
Agul - 2004-09-21 18:05
Jak dla mnie bardziej kamufluje Unnifiance niż Dermacol...
Scarpi - 2004-11-28 12:32
Podkład, fluid, puder.. itd.
Hej Hej kobietki...
nadeszła wiekopomna chwila, trzeba by w końcu zacząć coś ze sobą robić... bo ogólnie z makijażem to ja zawsze byłam na bakier, owszem, imprezy, bądzź inne szczególne okazje.. no ale koniec z ta odświętością http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Od czego zacząć??? podkład.. ale jaki, mam jasna karnację, jasne bląd włosy, niebieskie oczy.
Na szczęście nie mam problemów z cerą, jest mieszana, ale pryszczyki to tak jak u większośći (mam nadzieje), sporadycznie.
NIE chciałabym żeby było widać , że mam "dodatkową skórę", podkładzik musiałby być niewidoczny.. no więc jaki mam wybrać.. bo sie na tym totalnie nie znam.
A potem co.. puder??? czy jak ??? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Dzięki za pomoc.. buźka wielka za ewentualne odpowiedzi http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
nati__xxx - 2004-11-28 13:12
A w jakim jesteś wieku?Rozumiem że chcesz nosić delikatny makijaż?
Scarpi - 2004-11-28 13:19
1 załącznik(i/ów) mam 23 lata.. i dokładnie, chodzi mi o coś delikatnego.
Dodaję moje zdjęcie jesli mogło by pomóc.. słyszałam że podkład z avonu rozświetlająco antystresowy jest godny polecenie... a jaki wybrac koloryt?? ten sam ton co skóry czy jasniejszy ?
rzęsa - 2004-11-28 14:16
Jeśli chcesz wybrać podkład Avonu najlepiej poproś o próbki, zwłaszcza że firma wprowadziła niedawno nowe podkłady.
Podkład antystresowy jest fajny, ale do skóry bez dużych skłonności do przetłuszczania się, super do suchej. Jest niewidoczny i przyjemny w użyciu.
Nora - 2004-11-28 14:18
Co do podkładu to radziłabym ci nie kupować z Avonu bo nigdy nie wiadomo jak kolor podkładu wygląda w rzeczywistości. Lepiej idz do sklepu np. Sephora czy Douglas gdzie miłe panie (mam nadzieje http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Ja zawsze trafiam na miłe i pomocne ekspedientki) doradza ci jaki podkładzik. Jeśli chcesz lekki to chyba air wear l'oreal jest taki (nie wiem bo ja go osobiście nie używałam) zobacz w KWC - jest bardzo chwalony przez wizazanki. Poczytaj sobie o podkładach na KWC. Co do kolorku to staraj sie wybrać odcień jak najbardziej zbliżony do odcienia twojej skóry no a jeśli nie będziesz umiała się zdecydować to wybierz jasniejszy (nigdy ciemniejszy) Podkłady zwykle po nałożeniu utleniają się i troszkę ciemnieją (przynajmniej u mnie tak zawsze sie dzieje). Jeśli podkład bedzie za jasny to przecież zawsze można użyć różu zeby nadac buzce zdrowych kolorków (oczywiscie bez przesady bo co za duzo to niezdrowo http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ). Co do pudru to zależy czy twoja buzka lubi się błyszczeć czy nie. Ja mam cere mieszana i muszę od czasu do czasu przypudrować nosek.
Taverney - 2004-11-28 14:27
Jeżeli makijaż ma być niewidoczny, to puder Ci odradzam, bo na twarzy go widać, chyba że zadasz sobie trud i znajdziesz jakiś extra. Radziłabyć Ci dodatkowo podkreślić oczka: naturalny efekt da Ci brązowa maskara, albo czarna, jeśli wolisz, ale delikatnie, bo jest bardziej odznaczająca się. Do tego jasny cień, albo jasna kredka do oczu. Ja używam na codzień białej do malowania wewnętrznej strony dolnej powieki. W ten sposób można uzyskać efekt delikatnego codziennego, rozświetlającego malijażu.
Udanych eksperymentów http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Scarpi - 2004-11-28 18:14
A poza podkładem coś jeszcze na buźkę "narzucić" , czy już nie ?
cattt - 2004-11-28 18:23
to zależy od upodobań:)
ja osobiście nie znoszę mieć za wiele na buzi i ograniczam sie tylko do podkładu i odrobinki pudru w funkci różu(nie używam pudru sybkiego na całą twarz-czuje sie potem taka jakaś "nienaturalna",lubie za to podkreślić kosci policzkowe pudrem ze swietlistymi drobinkami)
i o czywiście tusz do rzęs,bezbarwna pomadka ew.błyszczyk
no i gotowe mi więcej nie potzeba
Scarpi - 2004-11-28 18:42
I jeszcze jedno bardzo bardzo bardzo ważne.... czy podkład nakłada sie bezpośrednio po nałożeniu kremu na twarz, a może bez kremu ????
Ja mam problemy, co nie hehehe http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
cattt - 2004-11-28 19:56
ja nakładam podkład chwile po tym jak nałoże krem ( u mnie to sie doskonale sprawdza-mimo tego że większość kobiet czeka po nałożeniu kremu)może dlatego,że mam kryjący podkład i lepiej sie na nim rozprowadza
lepiej stosować krem ....to taki "podkład" pod podkład http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
ale są też kobiety które nie używają kremów pod makijaż
rzęsa - 2004-11-28 20:01
Myślę, że nienakładanie kremu to bląd, ponieważ każda cera potrzebuje nawilżenia, nawet tłusta. Każda potrzebuje też ochrony przed czynnikami zewnętrznymi (wiatr, mróz, słońce, zanieczyszczenia), a to powinien zapewniać krem na dzień. Oczywiście ten do cery suchej będzie ją równiez natłuszczał, a ten do tłustej matowił itd. Ponadto podkład lepiej sie rozprowadza, jeśli zastosujemy krem.
alcia - 2004-11-28 20:05
Zawsze czekam aż kremik wejdzie w buzie, mam wrażenie, że podkład lepiej się trzyma na suchej skórze i nie rozwarstwia. Polecam podkład L'orela Translucid, jest rewelacyjny, używam jeszcze pudru w kamieniu z tej samej serii(ważne tylko by nakładać pędzlem z naturalnego włosia, inaczej tworzy maske). Wszystkie kolezanki na studiach pytają się co robie ze mam taka śliczna cere http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif a po wygladzie mojej buzki nawet mama mojego ukochanego kupiła sobie ten sam podklad http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Myślę, że warto byś używała różu, mogłabyś skorygować w ten sposób kształt twarzy. I jeśli mogłabym mieć jeszcze jedna malutką sugestie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif zaproponowałabym Ci pasemka, nie wiem czy to twój naturalny kolor, ale odnosze wrażenie, że jest taki sztuczny, żółtawy, myślę, że ładne pasemka rozwiązały by tą sprawe http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Ps. jesteś wiosną?? chyba takie odnosze wrażenie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
Scarpi - 2004-11-28 23:02
Kolor moich włosów jest jak najbardziej naturalny.. nigdy nie zaznały jakiejkolwiek farby.. i jestem z tego dumna http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
mimbi - 2004-11-29 11:12
Ja mam taki sam kolor wlosow jak Ty, ale go nie znosze i skutecznie tępie roznymi farbami, wiec gratuluje Ci samozaparcia bo mi sie w glowie nie miesci ze moj wlasny kolor moglby mi sie podobac http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Mysle jednak, ze delikatne pasemka czy baleyage tylko by Ci pomogl - zawsze rozswietli twarz i fryzura przestanie byc taka plaska. Nie musisz koniecznie uderzac w czernie - jasny braz, ciemny blond, niby nie widac, a jednak jest efekt.
joannea - 2004-11-29 11:48
Scarpi, masz śliczny, bardzo rzadki kolor włosków, i ja Cię proszę, nic z nim nie rób!!!
Nie wiem, czy to prawda, ale podobno włosy ciemnieją od farbowania, no, bo że blakną, to na pewno, więc skoro masz tak intensywny własny odcień, nic z nim nie rób!!! Pojawią się odrosty i inne zabawy... Po co psuć to, co jest samo w sobie tak ładne? ja rozumiem, że wiele kobiet farbuje i zmienia kolory, szczególnie przy odcieniach mysich albo ciemnych niedookreślonych blondach, ale jeżeli kolor ma własną intensywność, wydaje mi się to niepotrzebne.
A co do podkładów... Musisz uważać, jeżeli, jak piszesz, masz cerę mieszaną, bo wiele podkładów, o czym już x razy było na forum, zatyka pory, i można się dorobić prawdziwych kłopotów. Makijaż oczek jak dziewczęta pisały wyżej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Wiem, że głoszę tu niepopularne opinie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
rzęsa - 2004-11-29 16:22
Dziewczyny, proszę Was, nie zapominajcie, że to wszystko co robimy ze swoim wyglądem ma na celu przede wszystkim poprawę, czy też utrzymanie dobrego samopoczucia. Któż zaprzeczy, że nam kobietom świadomość własnego dobrego wyglądu jest niezbędna abyśmy czuły się wspaniale. I jeśli ktoś dobrze czuje się we własnej skórze (niekoniecznie naturalnej), to po co to zmieniać?!
Moim zdaniem nie zmieniaj koloru, jeśli jesteś z niego zadowolona, ale podkreśl jego urok przez odpowiedni dobór kolorów makijażu i stroju.
Niestety nie widać dobrze koloru Twoich oczu, więc trudno dobierać kosmetyki.
Może masz jakieś zdjęcie, gdzie lepiej widać kolorki?
Scarpi - 2004-11-29 18:22
Przekopałam wszytkie zdjęcia ale nie mam żadnego na którym byłoby widać wyraźnie moje oczy.
Ale są niebieskie...
a co do włosów, za żadne skarby nie dam się namówić nawet na delikutaśne pasemka.. moje włosy są dla mnie jak najbardziej odpowiednie.. i jak już wcześniej pisałam, najnormalniej w świecie jestem z nich dumna http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
rzęsa - 2004-11-29 20:03
Niestety niebieski niebieskiemu nierówny! Opisz je chociaż, czy mają centki, promyczki, plamki... Jeśli tak to w jakim kolorze. Jakiego koloru jest obwódka wokół oka. Jak się opalasz. W jakich kolorach dobrze się czujesz, a w jakich nie.
Scarpi - 2004-11-30 13:33
Oczy są niebieski, z o wiele ciemniejszą obwódką, środek jest jakby w plamnki.
Opalam się najpierw na czerwona, ale zaraz opalenizna brązowieje, tylko że szybko schodzi. Lubie ubierac się na niebiesko, czrno, biało.. nie lubie zieleni.
A powracając do oczu, noszę okulary, ale jak widać na zdjęciu bardzo delikatne.. nie muszę ich nosić, ale chcę, bo lubię http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
